Rav - 2018-09-19, 10:08 Temat postu: Mikorkamper na Scenicu? Gość udowadnia, że się da. A tu link: LINK [ Komentarz dodany przez: koder: 2018-09-29, 15:28 ] EDIT: przestawiłem filmik z linku "od początku", bo link był do ostatnich sekund amples - 2018-09-19, 10:37
Wniosek: Na weekend 1-2dni , pod warunkiem że nie ma deszczu i jest się mikrusem . KASZUB - 2018-09-19, 11:17 zmieniono automatycznie na - bardzo interesujący!! Dobrze sobie to kolo wymyslil a ten projector mnie rozje..l...Mega. 
RadekNet - 2018-09-19, 11:19 Myśmy Voyagerem (krótkim) jeździli w takim stylu we czwórkę (plus pies)  Fajne klimaty 
orys - 2018-09-29, 15:17 Spotkałem kiedyś kolesia, który na jednoosobowy kamper miał przerobioną starą fiestę, taką kanciastą jeszcze... Nie chciałem zbyt namolnie prosić o możliwość zrobienia zdjęć, ale generalnie fajnie to dawało radę. Przeróbka wyglądała to tak, że normalnie był fotel kierowcy zostawiony, a po lewej (auto brytyjskie) było łóżko na całą długość pojazdu, umieszczone dość wysoko, na wysokości szyb. Pod łóżkiem w miejscu pasażera miał mini-kuchenkę, w której był w stanie ugotować sobie coś, była nawet mikroumywaleczka jeśli dobrze widziałem. Tylne szyby były zaślepione, a w miejscu prawej połowy tylnego fotela był kibelek
Fakt, że gość miał z metr siedemdziesiąt w kapeluszu, więc może opcja nie dla każdego, ale dość sprytnie to sobie obmyślił
zbiegusek - 2018-09-30, 11:43 Na jutubie jest kanał jakiegoś kolesia z Francji? Włoch?, któren "kamperuje" Pandą jedynką. :) toscaner - 2018-09-30, 12:11 Piotr, projektory DLP z już wbudowaną baterią na kilka godzin oglądania, są dziś mniejsze od niektórych telefonów komórkowych, więc pozostaje tylko kwestia znalezienia kawałka białej powierzchni, na której wyświetli się z niego obraz. Ja od kilku lat promuję projektor w kamperze, zamiast wiszącego kloca w postaci prądożernego TV. DLP to przyszłość, dla mnie teraźniejszość 
Ogólnie pomysłowo zrobione, ale chyba głównie pod YT, bo to się nie nadaje na więcej niż weekendowy wyjazd dla kogoś niskiego, w jedną osobę i to tylko gdy nie pada. Bajaga - 2018-09-30, 12:14 Oj to takie pitolenie. No wszystko się da tylko po co? Uważam, że jeżeli auto ma wystarczającą przestrzeń ładunkową by się wygodnie położyć to można kimać i to lepsze niż namiot. Ale z kamperem nie ma to nic wspólnego. Ps. Kiedyś spałem w Seicento ale kamperem to bym go nie nazwał... koder - 2018-10-01, 10:57
To oczywiste, przecież kibla nie ma. Rav - 2018-10-01, 21:32 Zadam jedno pytanie: czy ktoś ten pojazd nazwał kamperem? To coś a'la mikro kamper. Pojazd dostosowany do potrzeb mało wymagającego singla, który nie musi wkładać czapki pieniędzy w siedmiometrową landarę z kiblem, prysznicem, satelitą i wuj wie czym jeszcze. Pokazuje, że pojazd służący mu na co dzień, który można kupić za 2-3 wypłaty stać się może namiastką niezależnego wozidła umożliwiającego mu w miarę niezależne podróże. Nie rozumiem po co te wycieczki, w stylu "to nie kamper" A wracając do tematu spotkałem kiedyś Sharana Mk2 z pełnowymiarowym niemal łóżkiem, umiejscowionym na drewnianym stelażu wysokości ok. 40 cm. Na stelażu materac, a w stelażu: wysuwana szuflada z kuchnią, schowki itp. Też fajnie zrobiony. Czas transformacji to kilka godzin składania elementów, a pojazd znacznie większy do Scenica. orys - 2018-10-01, 21:54
A w tej Fieście którą ja widziałem - był! :D koder - 2018-10-02, 08:13
Ja zawsze przyjmowałem granicę "wszystko co trzeba jest w samochodzie". Jeśli musisz rozłożyć przedsionek na postoju, to kiepsko z kamperowością. Andrzej 73 - 2018-10-02, 11:32 Takie krótkie spostrzeżenie...cały czas coś przestawiał , wystawiał , zamieniał i wkładał. Ok można , ale to bardziej męcząca zabawa i robota niż wypoczynek. 
|
