Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - dopiero co wymieniony rozrząd znów do wymiany?

pasza - 2018-10-26, 21:06
Temat postu: dopiero co wymieniony rozrząd znów do wymiany?
Silnik 2,5D SOFIM 8144.67 75KM

Wymieniałem u "kowali" na wsi w Polsce rozrząd teraz tego mocno żałuję, czy muszę jeszcze raz wymieniać ?
Rozrząd był kupiony komplet Gates z rolkami/paskiem i napinaczem paska + osobno pompa wody FEBI BILSTEIN
Ludzie ci mieli potężne problemy z wymianą tego i popełniali błąd za błędem. (długa historia)

Jednym z błędów było złe założenie dolnej obudowy metalowej rozrządu coś tam tarło więc zmienili,
Opiszę na fotkach i proszę o poradę szczególnie co z łożyskiem i smarem na nim.

Jestem ostro wnerwiony na partaczy i żałuję że nie robiłem samemu z waszą pomocą ale czasu nie było.

Jeszcze pytanko o pompę wody ,-> koło pasowe do którego zgubili śrubę i wkręcili co na złomie znaleźli -> koło pasowe ma 2 śruby z cieńszymi łbami i jedną z większym (cięższą) , czy to przy dużej prędkości obrotowej nie powoduje bicia i zniszczenia pompy.

Gewehr - 2018-10-26, 22:06

Zaoszczędziłeś :haha:
Rolka gówniana, stąd ten smar. Dali Ci najtańsze badziewie :mrgreen:
Ile zapłacileś za robotę?
Pasek nawet jak pracował godzinę, to po zdjęciu do kosza. Drugi raz się nie montuje, no chyba że znajdziesz kowala...

pasza - 2018-10-26, 22:30

Gewehr napisał/a:
Zaoszczędziłeś :haha:
Rolka gówniana, stąd ten smar. Dali Ci najtańsze badziewie :mrgreen:
Ile zapłacileś za robotę?
Pasek nawet jak pracował godzinę, to po zdjęciu do kosza. Drugi raz się nie montuje, no chyba że znajdziesz kowala...


Rolki i pasek ja kupiłem w Włoszech to był komplet Gates taki najbardziej wypasiony z napinaczem, ja tym zrobiłem już z 8tys km, myślałem o tobie bo wiem że znasz te motory na wylot i prócz tego rozrządu byś mi przy okazji powiedział co i jak, ale mi się do wawki nie chciało jechać


Wzięli 300zł na lewo a robił policjant będący na L4 dorabiający z doskoku udając znawcę mechanika (TRAGEDIA) , a z pseudo "dobrym" mechaniorem się pokłóciłem o jego wcześniejsze babole i nie miałem czasu na szukanie innych.

Gewehr - 2018-10-26, 22:54

Jak nic nie cieknie, to ja bym jeździł. Zamiast 60 tyś, wymień po 40 i tyle. Pompę i tą śrubę olej. Te pompy są pancerne i na pewno jej to nie przeszkadza.
Jak będziesz chciał zrobić samemu, to pisz mi na pw.

CORONAVIRUS - 2018-10-26, 23:30

a co tam za syf biega między ząbkami od wewnętrznej ???
pasza - 2018-10-27, 22:09

MECENAS napisał/a:
a co tam za syf biega między ząbkami od wewnętrznej ???


Brawo za spostrzegawczość, to są tylko pozostałości.
Silnik umyłem bo był cały z oleju, ba tak się z niego lało że nawet zderzak był z minimalnie po jeździe z oleju (olej się lał i na pasek a ten siłą odśrodkową przez szczelinę obudowy troszeczkę robił syf w okół.

Ale to już tylko częściowo ich wina bo próbowali dokręcić pokrywę klawiatury i po tym zamiast się pocić jak wcześniej zaczęła lać, ja zmieniłem później uszczelkę na nową dobrej firmy ale lało się jeszcze gorzej i nie za bardzo wiedziałem gdzie bo oleju dużo nie ubywało a ja nie miałem za bardzo czasu na to.

Przyglądnąłem się sprawie jak za mną zostawały już dość nie ciekawe plamy oleju po chwili postoju, ciekło dalej ostro z klawiatury pod tym łukiem gdzie napęd wałka na pasek , tam musi iść sylikon żadna uszczelka tam sama nie da rady i był tam wcześniej sylikon a ja założyłem bez czytając że sylikon to zło!

Teraz bo daniu odpowiedniego sylikonu już nie cieknie a ja obserwuję czy mi cieknie z oringu wałka i wału bo jak bym miał pasek wymienić to i te oringi też przy okazji.

Tylko jak odkręcić koło wału oni tam mieli potężne z tym problemy ponoś 350NM i było jeszcze na klej czerwony.
Jak ruszyć wałem silnika aby sprawdzić czy mi nic nie przeskoczyło na pasku, bo aby odkręcić tą dolną stalową obudowę to muszę ją odkręcić z rolki czyli muszę wiedzieć z jakim Nm ma być ponownie przykręcona i dać klej, hmm w golfe było o wiele prościej.

bert - 2018-10-27, 22:29

jeżu kolczasty, to się serio działo?
pasza - 2018-10-27, 22:43

bert napisał/a:
jeżu kolczasty, to się serio działo?


To błahostka jest :)
Wygięta miska oleju, silnik znaczy poduszka silnika zamontowana nie w te otwory co powinna wiec i potężne drgania kabiny a oni że tak było a ja ich chcę naciągać itd. itd. :)
(BYŁY DWIE MOŻLIWOŚCI MONTAŻU I BYŁ WIDOCZNY ŚLAD JAK BYŁO jednak udało im się zamontować źle bo tak było łatwiej)

Będę na dniach prostował miskę, uszczelkę już mam.

EDIT:
-Połamany moduł zapalający światła dzienne (to jest pryszcz kilka Eu na ali)
-Połamany wtyk do podgrzewacza oleju napędowego przy filtrze (TO JEST NIE DO DOSTANIA)
- obudowa skręcona za długimi śrubami (pogubili śruby i improwizowali aby tylko się trzymało) ale się nie trzymało na dole bo śruba doszła do końca i był luz z 10mm to samo z przewodem olejowym.

Polecał szwagier jako że to dobry mechanik i go gwarantował, szkód wyrządził znacznie więcej niż mu zapłaciłem a wymianę.

stander - 2018-10-28, 06:22

pasza napisał/a:
Polecał szwagier jako że to dobry mechanik i go gwarantował

Trafiony zatopiony :) Ot i masz przyczynę :spoko

MILUŚ - 2018-10-29, 13:09

stander napisał/a:
pasza napisał/a:
Polecał szwagier jako że to dobry mechanik i go gwarantował

Trafiony zatopiony :) Ot i masz przyczynę :spoko


A mówione było.......z rodzina to tylko na zdjęciu sie dobrze wychodzi :-P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group