kamelleon_2005 - 2018-10-31, 18:41 Temat postu: Wyposażenie nowego Kampera Witam serdecznie, Chciałabym Was prosić o porade w temacie wyposazenia Kampera. Kupujemy nowego kampera marki Dethleffs Trend 7057EBL. Bedziemy podrozowac dwie osoby (ja i maz) + 2 psy. I pojawiło się pytanie od Dethleffsa czy chcemy to łóżko podwójne podwieszane ? Bo ono jest dodatkowo płatne. Nam jest nie potrzebne. Jednak sporo osób doradza zeby dodać to dodatkowe łóżko zeby kamper miał spanie dla 4 osób bo będzie wtedy łatwiej sprzedac. Zdaję sobie sprawę że większa część rodzin posiada dzieci i tak podróżują na wakacje, jednak tez mi sie wydaje ze jest sporo ludzi co podrózuja w dwójkę i cenia sobie wygode. Wtedy taki Kamper bez tego dodatkowe łóżka ma większe szafki te podwieszane i wiekszą przestrzeń bo nic nie wisi pod sufitem 
Mam takie pytanie? Czy uwazacie ze rzeczywiscie to łóżko jest konieczne zeby Kamper był sprzedawalny? Czy uda sie taki Kamper dwusosobowy sprzedac takze? Dziekuje za podpowiedzi
Bronek - 2018-10-31, 18:44 Jeździmy w identycznym składzie. 
Nie kupujcie kampera z myślą o sprzedaży. Że tak spytam macie też intercyzę? 
Ale czasem to wyrko się może przydać, np "ciche dni" itd... Mi też radzono aby nie brać przedniego z w,/w powodów, ale my śpimy oddzielnie. Czasem jedno śpi a drugie się udziela towarzysko w salonie. Tylko ten Wasz w półintegrą i to wyrko jest na środku. Jeśli zależy Wam na szafkach i przestrzeni, wadze, to kwestia odsprzedaży jest bez sensu. To jakby dom budować dla sąsiada i przyjaciół. To chyba z 40kg najmniej? CORONAVIRUS - 2018-10-31, 18:48 A ja uważam ,że jeśli stać na nowego to to łóżko dodatkowe to nie problem a będzie atutem , nigdy nie wiadomo kiedy będzie trzeba sprzedać a nawet jak przyjdzie Wam ochota kiedyś to mało jest amatorów ma kampa z tak słabym wyposażeniem jak TYLKO dwa miejsca do spania . Dodatkowo jak powiecie że góra nigdy nie była używana to jak by kawałek nowego w starym 
piotr.sto - 2018-10-31, 18:54
Ale skąd wyliczenia, że "większa" część? Z mojego doświadczenia i obserwacji na kempingach wynika, że "większa" część rodzin jeździ w 2 osoby Nie można tak patrzeć, kupując nowego kampera.
Patrz tylko na potrzeby własne i w ogóle nie przejmuj się kimś, kto za kilka/kilkanaście lat będzie go od Ciebie odkupował. Na każdy rodzaj zabudowy i wyposażenia bez problemu znajdzie się amator - pod warunkiem, że kamper będzie w dobrym stanie. Zresztą pomyśl - weźmiesz to dodatkowe łóżko, i przez X czasu będziesz się męczyła z mniejszymi szafkami, większą wagą i mniejszą - dla Ciebie - funkcjonalnością. A na koniec przyjdzie klient i się skrzywi mówiąc, że jemu to łóżko niepotrzebne 
kamelleon_2005 - 2018-10-31, 19:47 No tak mi sprzedawcy Kamperów podpowiadali że duża większość kupuje Kampery minimum na 4 osoby... i ze procentowo gdyby przyjać to np. w zeszłym roku sprzedali 1 szt tylko dwuosobowa (be ztego dodatkowego łóżka) a pozostałe wszystkie 4-5 osobowe. J.Leboski - 2018-10-31, 19:53 Być może "podpowiadali" bo droższe, większy zysk z moich obserwacji, wynika ze w kamperze zazwyczaj jest kamperowców dwóch, ale!...nie jeżdżę zazwyczaj na campingi i tam sytuacja może być odwrotna, wiecej dzieci...
arti33 - 2018-10-31, 20:44 Kamper to coś dla przyjemności. Jak was jest dwoje i pasuje wam układ z jednym łóżkiem to kupujcie. Jeśli nie ma na horyzoncie dzieci, wnucząt ,sąsiadów itp. to po co Wam dodatkowy balast. Pozdrawiam. Ewka B - 2018-10-31, 21:36
To logiczne sprzedawca zawsze doradzi żeby kupiec kupił więcej i więcej zapłacił bo i on wtedy więcej zarobi. Jeśli kupujecie nowego kampera to pewnie nie na rok czy dwa a na dłużej więc po co się męczyć z niepotrzebnym balastem kosztem wolnej przestrzeni bagażowej Andrzej 73 - 2018-10-31, 21:43 My mamy łóżko opuszczane , ale jeździmy z synem. Gdybym mial tylko używać dla nas dwojga , to bez łóżka opuszczanego. Wiadomym jest , że łatwiej sprzedać czteroosobowego niż dwuosobowego kampera. Jednak przeważnie w kamperach jest dodatkowe spanie w części dziennej z wykorzystaniem kanapy i stolika z dodatkowym uzupełniającym materacem. 
MAWI - 2018-11-01, 20:13 Popieram przedmówcę. Niedawno sprzedałem trzyletniego kampera bez podwieszanego łóżka. Jeździmy w dwójkę i piesek, więc jedno "królewskie " łóżko wystarczy , ale na wypadek "W" zrobiłem tak jak pisze Andrzej , czyli składałem stół i dzięki dodatkowym materacom ( uszył je właśnie Andrzej 73 . Można było jechać w czwórkę. A co do późniejszej sprzedaży.. Jak ktoś szuka czteroosobowego to go nie kupi , ale każdy się sprzeda. Tylko trzeba mieć na niego kupca . Po mojego przyjechał Pan który właśnie takiego szukał. Teraz mam integrę i po problemach.
Ja bym brał bez łóżka. Choćby dla mniejszej wagi. Bronek - 2018-11-01, 20:34 A propos, daj parę fotek co by oczy nacieszyć Socale - 2018-11-01, 20:46 Jeśli różnica w cenie nie jest dotkliwa, brałbym z łóżkiem. Po zakupie demontaż zbędnego łóżka/balastu i do przechowalni do czasu potrzeby przywrócenia stanu fabrycznego czy sprzedaży z opisem o uniwersalności z oryginalnym nie używanym łóżkiem do dyspozycji. Sprzedaż prędzej czy później nastąpi bo to jest taka typowa choroba. Bez łóżka ogranicza się potencjał zainteresowanych a utworzenie dodatkowego w przestrzeni gdzie fabryka mogła to zrobić, będzie ulepem bo dokupienie oryginału później to cena kosmos. Nas jak wiele innych, para. Ja i ona. Wojtek i Ewa. Samiec i samica. Małżeństwo. 6 miejsc do spania fabrycznie, jedno łóżko zdemontowałem bo zbędne a garaż się przydał by więcej radochy gratowej pomieścił. Kupiłem możliwości z góry dla... wnuków, choć wówczas było to niekonieczne i... po latach doczekuję się
kamelleon_2005 - 2018-11-01, 21:54 Tez tak mi sie wydaje że sprzedac sie uda, ale ewentualnie troche dłużej...
Bronek - 2018-11-01, 22:15 Tok myślenia, dla mnie zupełnie obcy. Ale rozumiem to , tylko robiąc wiele rzeczy, budując dom, kupując mieszkanie, itd. Wybierać pod kątem sprzedaży? Deweloper, diler czy handlarz byłby że mnie ? Tak nie potrafię... Ale cóż, przyjmuję i takie sposoby oceny , gdzie przedmioty mające dawać mi stysfakcję, kupuje się pod kątem zadowolenia ale innych. To tak jakbym kupił kanapę niebieską, a tego koloru nie cierpię, ale wiedząc, że wielu on się podoba... I łatwo opchnę jak sobie na niej pocierpię z trzy lata. Akurat kamper wg mnie to bardzo osobisty przedmiot, jak gacie niemal i takie kupuje się na wymiar, by nie uciskały jajek i nie spadły z tyłka.
Oczywiście, zawsze to może być interes, lub tylko eksperyment a czasem konieczność. Ps W kamperze chodzi najczęściej o przestrzeń i wagę. A to wyrko zajmuje miejsce i swoje waży. MAWI - 2018-11-01, 23:39 Waży i kosztuje. Koszt za łóżko to ok 10 tys. Jak je zdejmiesz to będzie dziura nie do zastąpienia. Zły pomysł. Albo kupujesz i z nim jeździsz albo odpuszczasz. Jak Was jest dwoje , a tylko od wielkiego dzwona więcej to odpuść. Są ludzie którzy właśnie takich kamperów szukają. A pamiętaj że zanim go sprzedasz to musi Was cieszyć. pawko13 - 2018-11-05, 12:52 - w momencie zakupu nie myślę o sprzedaży bo różnie może być, Chyba że planujesz kupić i sprzedać od razu. - na rynku jest bardzo mało kamperów 2 osobowych i to może być plus - ja swojego (2 osobowego ) szukałem 8 miesięcy - dużo, dużo załóg jeździ w składach dwuosobowych. - w razie czego zawsze można zapakować namiot. To tyle. Bierz tak żeby Tobie pasowało a nie sprzedawcy. I tak za pół roku okaże się że można było coś inaczej skonfigurować. Et życie. andi at - 2018-11-05, 18:06 Łózko opuszczasz i masz wielka szafę .Układasz ciuchy na łóżko i podkręcasz do gory
drwoy - 2018-11-05, 18:42 Jeździmy we dwoje Hymerem w kompakcie. Jest jeszcze jedno miejsce kiedy przygarniamy dodatkową osobę. Jako anegdota: Podczas wypadu zagranicznego fajnie spędzaliśmy czas w towarzystwie naszych rodaków. Oczywiście były rozmowy o kamperach. Przytoczony został przykład właścicieli kampera, którzy nie używali łązienki ze względu na obniżenie ceny przy sprzedaży. Fajne. |
