Woj-tek - 2018-11-05, 16:33 Temat postu: Historia wypadków pojazdu jak sprawdzić Jak w tytule. Szukałem na forum i nic nie znalazłem. W necie jest kilka firm co oferują takową za opłatą. Moje pytanie brzmi czy te informacje są wiarygodne, czy jest sens płacić i czy Ktoś korzystał? amples - 2018-11-05, 17:04
Ani aso ani ubezpieczalnie nie mają prawa udostępniać info nie uprawnionym . co do tych co oferują takie usługi , to nie zdobywają info legalnie . Nie słyszałem o bazie aut po-wypadkowych . andi at - 2018-11-05, 17:15 Zobacz tu https://historiapojazdu.gov.pl/ amples - 2018-11-05, 17:35
janusz - 2018-11-05, 18:02
Jeśli coś zostaje to i tak tylko o zdarzeniach aut już zarejestrowanych w kraju. Z ubezpieczeniami to też nie tak do końca szczegółowo bo część aut naprawiana jest zgodnie z wyceną i niejako trochę nadzorowaną w warsztatach z którymi ubezpieczyciel ma umowę. Wiele uszkodzonych aut rozliczanych jest tylko teoretycznie. Bywa, że inspektor od ubezpieczenia ocenia szkody, proponuje ile ubezpieczyciel może zwrócić, wypłaca pieniądze i zamyka sprawę. Jak auto jest uszkodzone i jak naprawiane to już słodka tajemnica właściciela auta. Siłą rzeczy, informacja u ubezpieczyciela jest ograniczona. piotr.sto - 2018-11-05, 18:06 Od kilku lat przed zakupem samochodu korzystam z Autotesto. Tam, jako opcja dodatkowa, jest weryfikacja szkód. Janusszr - 2018-11-05, 18:39
A jak do tego podchodzą sprzedający? Odmowy są częste? piotr.sto - 2018-11-05, 18:54 W sumie zamówiłem już chyba z 5 raportów - nigdy nie było odmowy ze strony sprzedającego. Zawsze w rozmowie telefonicznej uprzedzałem, że przyjedzie w moim imieniu człowiek, który będzie chciał obejrzeć dokładnie samochód i pojechać na stację diagnostyczną. Nie było problemów. A szkody z OC i AC weryfikują na podstawie rejestru umów i szkód UFG, więc tak jak napisał Janusz - raczej tylko PL. Bronek - 2018-11-05, 19:03 Kiedyś 2009r.. kupowałem "korepondencyjnie" auto.. z USA. Skorzystałem z opinii Dekry, chyba ok trzech stów to kosztowało (270zł?). Nie wszystko znaleźli ale raczej duperele przoczyli . Auto używane, sprowadzone i miało iść w leasing. Dlatego wymagano opinii firmy z certyfikatem. https://www.dekra.pl/Arti...A%20CarOperator Woj-tek - 2018-11-05, 19:09 Dzięki za wypowiedzi. Używka to zawsze loteria 
CORONAVIRUS - 2018-11-05, 19:45
a nówka tylko czasami jest po jakiejś szkodzie transportowej  kumpel kilka lat woził fury do salonów , szkody nie są wcale takie rzadkie za to nigdy kupujący nie jest informowany ,że auto miało przygody nim znalazło pierwszego właściciela w życiu:)
Woj-tek - 2018-11-05, 19:59 MECENAS, To fakt, mój ojciec miał taki przypadek kilka lat wstecz. CORONAVIRUS - 2018-11-05, 20:16
ja już trzy takie w salonach znalazłem , znajomi proszą by przy odbiorze spojrzeć i zmierzyć i kwiatki wychodzą ... jacy ci sprzedawcy są zawsze zaskoczeni choć zawsze wiedzą co jest grane bo jest obsuwa z terminem odbioru co już daje do myślenia , potem wmawianie że się nie znam i wymyślam , potem konsultacje rzeczoznawcy i ... korekta ceny bo tak skonfigurowanego modelu bez wady nie ma i przez 3 miesiące nie będzie ... co by nie mówić , opłaca się to sprawdzać
|
