|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
IV Zlot CT OSÓWKA 17-19.10.2008 - Koczorki dziękują!
KOCZORKA - 2008-10-19, 21:47 Temat postu: Koczorki dziękują! Chcielibyśmy bardzo podziękować za tak miłe przyjęcie. Wybaczcie, że nie wymienię wszystkich, ale spotkaliśmy się z tyloma wspaniałymi ludźmi, że nie post, ale książkę by trzeba było napisać. W pierwszej kolejności Eeiczkowi z Mireczkiem, Elwoodkom i Rafalchiczkom, za to, że Nas do Osówka dowieźli cało i zdrowo.
Jechaliśmy tam z bijącymi serduchami, bo tak pierwszy raz to strach. Ale było super, a nawet jeszcze fajniej. Poznaliśmy kapitalnych ludzi i czas pomknął zbyt szybko. Martesik ta piękna i bestia Cię bardzo mocno ściskają, jesteś wodzirejem na bale, tak umiesz rozbawiać bractwo.
Mały Camperek jest niezastąpiony w wyśmienitych używkach (Hans w wyśmienitym grzańcu, a Lideczka, ta 25-latka w wyśmienitej jajeczniczce na boczusiu - oj! wyśmienitej). Januszkowi zaś, za jego namiocik, który udzielił nam schronienia i ciepełka. Tolo-Digli, za cieplutkie polarki, w których poczuliśmy się, że CamperTeam to też my. No i jeszcze AdamBar, ich źródełko uratowało niejednemu życie. Nie mogę zapomnieć o Wbobosiach, którzy są przeprzeprzecudowni! i jestem matką chrzestną ich Załogi - WBOBOSIE!. Długo by jeszcze wymieniać. Wszyscy Jesteście przesympatyczni. Specjalnie na koniec zostawiłam podziękowania dla Tadeusza i Halszki, którzy się tą zakręconą ferajną opiekują. Jesteśmy naprawdę zaszczyceni, że mogliśmy Was poznać, takich ludzi poznaje się rzadko. Jesteście oboje tak serdeczni i to dzięki Wam poczuliśmy się jak w Rodzinie.
Jeszcze raz dziękujemy Wam wszystkim, te dni w Osówce pozostaną w pamięci na całe życie.
Kamperfan - 2008-10-19, 22:56 Temat postu: Re: Koczorki dziękują!
Koczorki napisał/a: | .... Martesik ... jesteś wodzirejem .... |
W relacji ze zlotu w Zieleninie przesłanej tydzień temu do redakcji Polskiego Caravaningu napisałem m. in.:
....Komandorem zlotu był Marcin Gajewski „Martes” - znany w środowisku kamperowym wodzirej ...
Cały tekst i fotorelacja z pięknymi zdjęciami Aulosa i faro, rafalcho, ReginyZW oraz Tadeusza ukaże się w najbliższym numerze PC. Jak to jest, że Koczorki czytały już ten tekst
KOCZORKA - 2008-10-19, 23:13
Kamperfan, my jesteśmy zawsze na bieżąco a nawet przed.
Jasnowidztwo nam w tym troszeczkę pomaga.
adambar - 2008-10-20, 20:46
całe forum dzisiaj debatuje nad polepszeniem organizacji i bezpieczeństwa następnych zlotów - MY AdamBar obiecujemy do nastepnego spotkania powiększyc " BAR " i uzupełnić wszelkie płyny.
Miło było Was poznać . pozdrawiamy i do nastepnego zlotu
KOCZORKA - 2008-10-20, 21:40
Nam też było miło Was poznać, do zobaczyska na Zlotach, a AdamBar do czegoś zobowiązuje więc zacznij już zbierać, żeby było co uzupełniać.
bchantal - 2008-10-21, 17:14
Hallochen Kaczorkowie,
milo bylo was poznac i mam nadzieje ze sie znowu na nastepnym zlocie spotkamy
Sniadanko bylo naprawde super
a przedewszystkim jajecznica
tylko szkoda ze "krupowki " byly dopiero w niedziele jak juz wszyscy prawie odjechali.
KOCZORKA - 2008-10-22, 20:55
Oczywiście Lidziu, że się spotkamy. Jesteś super i jajeczniczka też.
Na następny Zlot też przywiozę. My jesteśmy nowi, więc nam się podobało.
Jak może być jeszcze fajniej to jeszcze lepiej.
Gorące buziaki, cieszę się, że Cię poznałam.
wbobowski - 2008-10-22, 23:07
Koczorki napisał/a: | Na następny Zlot też przywiozę. |
To my też się piszemy na nią. Pewnie pyszna była.
KOCZORKA - 2008-10-23, 08:27
Oj, pyszna była,że palce lizać, a Wbobosie są nr.1 do popróbowanka.
Szkoda, że nie spotkamy się w Grudziądzu. Po powrocie od córci proszę o zdjęcia maluszka.
Pozdróweczka.
wbobowski - 2008-10-23, 16:10
Koczorki napisał/a: | Oj, pyszna była,że palce lizać, a Wbobosie są nr.1 do popróbowanka.
Szkoda, że nie spotkamy się w Grudziądzu. Po powrocie od córci proszę o zdjęcia maluszka.
Pozdróweczka. |
Zdjęcia będą... a jak smakowały... grzybki?
KOCZORKA - 2008-10-23, 23:52
Wbobosie, tymi grzybkami bardzo miło zaskoczyliście mnie w Osówce.
Wyglądają tak apetycznie, że postanowiłam je zostawić na Święta i poczęstować moich Rodziców z zaznaczeniem ,że są od przemiłych kamperowców Wbobosiów.
Ślinka mi cieknie gdy na nie spoglądam, ale nie ruszę.
Podziękowania!
|
|