Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Kamperowanie zimą

papamila - 2007-09-21, 10:02
Temat postu: Kamperowanie zimą
a tak z innej beczki...
.........jak jest rozwiązana kwestia niezamarzania czystej i brudnej wody? a może korzysta się tylko z ogrzewania i woda tylko do ząbków a instalacji nie używa się ?
zakładam że skoro jest dużo śniegu to i temperatury są minusowe

kaimar - 2007-09-21, 12:07

Był chyba kiedyś temat kamperowania zimą. Z czystą wodą nie ma problemu o ile zbiornik jest w środku. Zawór z brudnej zostawiasz otwarty, podstawiasz wiaderko i od czasu do czasu spacerek z wiaderkiem. Problem jest z syfonami które przeważnie są pod podwoziem i stoi w nich woda. Są sposoby z sypaniem soli do syfonów lub środków niezamarzających. Ja sobie zrobiłem elektryczne podgrzewanie syfonów i ociepliłem izolacją. Dla mnie największym problemem z kamperowaniem zimą było zimno ciągnące z kabiny która jest nieocieplona. Podglądałem sąsiadów na kampingu we Włoszech jak sobie z tym radzą i często mają zabudowane ścianki pomiędzy kabiną a zabudową albo maty termiczne podobne do tych na szyby. Zdarzają sie też rolety. Widziałem takie przegrody w którymś z katalogów. Stosują też pokrowce ocieplane zakładane na cały przód samochodu - taki pokrowiec widać na trzecim moim zdjęciu. Chyba zamontuję sobie jakąś łatwo demontowalną przegrodę, ale nie nie wiem jeszcze czy tekstylną czy z jakiegoś tworzywa.
sasquatch - 2007-09-21, 12:48

Ja w poprzednim stosowałem jako przegrodę koc (taśma na rzepy) dokoła - łatwo demontowalna i szczelna.
eler1 - 2007-09-21, 15:36

sasquatch napisał/a:
Ja w poprzednim stosowałem jako przegrodę koc (taśma na rzepy) dokoła - łatwo demontowalna i szczelna.
ja wkładam koc pod materac w alkowie nie jest to idealnie szczelnie a robi się upał
ps.mam maty termiczne na szyby
a zbiornik z brudną wodą czy jest w ośrodku czy na zewnątrz nie ma znaczenia najważniejsze aby wylatywało prosto ze zbiornika bez żadnych rurek czy tym podobnych jak zrobi się sopel to go młotkiem lub kawałek przewodu grzejnego do zbiornika 80W na 220V i sprawa załatwiona.

Robin - 2008-01-03, 22:21

To tak gwoli przypomnienia (dzisiaj mi to uświadomił MirekM w "nartach") chciałem podać istotne zasady dotyczące zimowego "kamperowania" o których pisałem wczesniej.

- do zbiornika brudnej wody wlewałem roztwór soli kuchennej (1kg/5lwody) i w czasie jazdy zbiornik nie zamarzał.
- na postoju zostawiałem otwarte zawory lecz pod wylew podstawiałem wiadro. Opróżniałem zbiornik 2 razy na dobę (po toalecie porannej i wieczornej) używając wiadra.
- rura odpływowa nie zamarzała. Jest ona pochyła i nie gromadzi się w niej woda.
- izolacji zbiornika nie stosowałem. Nie widziałem sensu.
- w czasie nieobecności w kamperze wystarczy zostawić zawór otwarty i nic się nie stanie. Pozostanie tylko problem syfonów (mam ich 5).Dlatego na noc i w dzień wlewam do nich roztwór soli. Można wlać płyn zimowy do spryskiwaczy ale to drogi gips i można tak zrobić przy długim postoju (na całą zimę).
- bojler musi "chodzić" przez całą dobę.
- grzać można różnie. Rano zawsze gazem a w ciągu dnia wg ustawień sterownika. W rezerwie miałem "farelkę" 2kw/1kw. Baja 02 też takiej używa.
W zabudowie nigdzie nie było "słabych" miejsc i nigdzie nie przemarzała.
- woda w zbiorniku (czysta) miała zawsze ponad 10st.C bo zbiornik jest wewnątrz kabiny.
- przydaje się puchowa kołdra o wym.200x220, pikowana - w poszewce z frotte lub z flaneli.
- nie wolno zostawiać wody mineralnej w garażu kampera. Zawsze zamarznie.
- warto zabrać opalarkę elektryczną lub palnik gazowy na naboje.

Używając np. Trumatic "c" (3402 lub6002) przy ciągłym grzaniu (a takie jest przy wysokim mrozie konieczne) urządzenia te zużywają średnio 300 gr. gazu/godz. Na dobę to ponad 7kg. Przy temp < od -10st.C dwie butle 11kg wystarczą na cztery dni (z przyrządzaniem posiłków).Zapas,jeżeli uda się go wygospodarować musimy zachować na czarną godzinę bo w drodze powrotnej wszystko może się przytrafić ( np. stanie w korku nawet kilka godz.).I chociaż latem na takiej ilości gazu możemy przeżyć 4 miesiące to zimą nawet o tygodniu nie ma mowy. No i ostatnia "rada". "Zimę" w kamperze trzeba przećwiczyć przed wyjazdem na urlop. Wyjazd na 2 doby gdzieś blisko pozwoli sporo zrozumieć i wiele nauczy.

MirekM - 2008-01-03, 22:31

Dzięki Robin. Super rady. Do zimy przystosowałem już kampera. Zbiornik brudnej wody jest izolowany, a pod nim mata grzejna. Odpływy do zbiornika też zaizolowane. Tak więc zima mi nie straszna. Ale zamieściłeś cały zestaw przydatnych rad. Napewno się przydadzą.
jelo71 - 2008-01-06, 21:37

Witaj
MirekM czy zbiornik izolowałeś we własnym zakresie czy korzystałeś z fachowców. Izolacje i grzałkę zastosowałeś fabryczne czy możę własna inwencja to była. Gdybyś mógł opisać jak to zrobiłeś, mam plany w tym samym kierunku idące lecz autko już leciwe. Może foto ?
Pozdrawiam jelo

Tadeusz - 2008-01-06, 21:47

Rady Robina są jak zwykle cenne. Wynikają zresztą z jego własnych doświadczeń, a ma ich bez liku ( na tym forum to jest nawet człekiem ciężko doświadczonym :haha: ). Bardzo mi się jego rady przydadzą. Jednak teraz, w czasie tych mocnych mrozów, zamarzło mi paliwo!
Dodałem uszlachetniacz, paliwo miało być "zimowe". Koledzy kierowcy skomentowali krótko: paliwko napewno z BP ? Rzeczywiście!!! :gwm

Robin - 2008-01-06, 22:29

Tadeuszu !
Niedogodnością diesla jest "zamarzanie paliwa". Polega ono na wykrystalizowaniu się w oleju napędowym parafiny, która osadza się w kanalikach filtra paliwa, blokując przepływ i unieruchamiając silnik. Aby tego uniknąć należy stosować olej napędowy o obniżonej temperaturze zamarzania (tzw. zimowy) i specjalne dodatki uszlachetniające do paliwa. Ważnym środkiem zapobiegawczym jest też wymiana przed zimą filtra paliwa. Ponieważ kanaliki podczas eksploatacji ulegają zabrudzeniu (rolą filtra jest czyszczenie paliwa) ich średnica zmniejsza się. Tym samym kryształki parafiny które "przepływają" przez nowy filtr, w starszym zaczopują kanaliki. Albo więc poczekasz na odwilż (i to znaczną) albo wymienisz filtr. Paliwo wypada zlać i w przyszlości używać na dolewki. Zatankować (do kanistra) np. u Schella, wlać do zbiornika i próbowac uruchomić silnik. Czeka Cię też odpowietrzenie instalacji paliwowej. Jak masz dobry akumulator to po kilkunastu sek. powinno "ruszyć".
Pozdrawiam - Robin :drive:

P.S. Depresatory (dodatki) wlej do zbiornika przed zatankowaniem.

MirekM - 2008-01-06, 22:32

jelo71 napisał/a:
Witaj
MirekM czy zbiornik izolowałeś we własnym zakresie czy korzystałeś z fachowców. Izolacje i grzałkę zastosowałeś fabryczne czy możę własna inwencja to była. Gdybyś mógł opisać jak to zrobiłeś, mam plany w tym samym kierunku idące lecz autko już leciwe. Może foto ?
Pozdrawiam jelo


Korzystałem z fachowców, gdyż montowali także inne rzeczy - solary i odpowietrzenie kasety WC. Robiłem to w Mobitech Caravan Center ( www.dethleffs.pl ). Ale sama izolacja zbiornika i instalacja grzałki prosta jak drut. Grzałka to po prostu mata grzejna przyklejona do dna zbiornika. Izolacja natomiast zrobiona jest z płyt ze styropolu w kształcie skrzynki na zbiornik sklejonej silikonem i podczepionej taśmą metalową od spodu i zakrywającej cały zbiornik. Powycinane są tylko otwory na zawór spustowy i poszczególne odpływy. Odpływy także są poizolowane izolacją z pianki do rur CO.

MirekM - 2008-01-06, 22:41

Tadeusz napisał/a:
Jednak teraz, w czasie tych mocnych mrozów, zamarzło mi paliwo


A co, mrozy były czysto syberyjskie? Ale swoją drogą miałeś prawdopodobnie w zbiorniku olej letni - dawno nie tankowałeś. Zostało pewnie jeszcze z lata lub jesieni. I jak podejrzewam jest tak u wielu użytkowników

Robin napisał/a:
Aby tego uniknąć należy stosować olej napędowy o obniżonej temperaturze zamarzania (tzw. zimowy) i specjalne dodatki uszlachetniające do paliwa.


Ja mam też w baku paliwo letnie, Ale kamper stoi w garażu. Dopiero Twój przypadek uzmysłowił mi zagrożenie. Dobrze w takim razie na przyszłość jeszcze jesienią dodać taki dodatek w czasie przygotowywania kampera do zimy

Tadeusz - 2008-01-06, 22:52

MirekM napisał/a:
A co, mrozy były czysto syberyjskie?


Owszem, kilkanaście stopni poniżej zera i silny wiatr dający odczucie jakby było - 25 st.
Paliwo było zimowe i dodałem depresatora!!! Ja po prostu, chłopcy, mam pecha! :placze2

MirekM - 2008-01-06, 23:03

Tadeusz napisał/a:
Ja po prostu, chłopcy, mam pecha!


A tego to już ani Robin ani ja nie braliśmy pod uwagę.

jelo71 - 2008-01-07, 22:10

MirekM,
witaj
a czy rury odpływowe zabezpieczałeś przewodem grzejnym czy tylko izolowałeś. Pytanie zasadne gdy masz zawór spustowy oddalony od zbiornika?
A nazwa styropol to handlowa nazwa, jak zapytam to sprzedawca będzie wiedzał o czym mówię?
pozdrawiam jelo

eler1 - 2008-01-07, 22:20

jelo71 napisał/a:
a czy rury odpływowe zabezpieczałeś przewodem grzejnym czy tylko izolowałeś.

sama izolacja nic nie da można izolować choć lepiej odłączyć zaraz przy zbiorniku i przewód grzejny do zbiornika a w trakcie korzystania podstawiać wiaderko

jelo71 - 2008-01-07, 22:30

eler1,
układ zbiorników mam niezbyt ciekawy, połączone dwa zbiorniki przewodem i kolano z zaworem. Ograniczyłem przewody do minimum lecz muszę ogrzać i zaizolować około 50 cm przewodu o średnicy 40 mm. Byłem teraz w Niemczech i nie miałem odwagi jeździć z otwartym zaworem, jak wróciłem podstawiłem pod zbiornik farelkę i woda po 15 minutach zeszła. Myślałem że sama izolacja wystrczyć powinna?
pozdrawiam jelo

MirekM - 2008-01-07, 22:31

jelo71 napisał/a:
czy rury odpływowe zabezpieczałeś przewodem grzejnym


Nie, tylko izolowałem

jelo71 napisał/a:
gdy masz zawór spustowy oddalony od zbiornika


Zawór spustowy bezpśrednio w dnie zbiornika

Cytat:
A nazwa styropol to handlowa nazwa


Pokręciłem. To coś w stylu styroduru, ale kremowa i twardsza. Dokładnie nie znam fachowej nazwy.

Robin - 2008-01-07, 22:36

jelo71 napisał/a:
Byłem teraz w Niemczech i nie miałem odwagi jeździć z otwartym zaworem


Eler1 - jestem z Ciebie dumny. Ale powiedz mi jeszcze dlaczego nie wlałeś do zbiornika roztworu soli kuchennej ?

Pozdrawiam - Robin :lol:

jelo71 - 2008-01-07, 22:38

MirekM,
zawór w dnie to najlepsze rozwiązanie na zimę. dziękuję za opis. ja staram się coś zadziałać we własnym zakresie. udanego wyjazdu zimowego życzę
pozdrawiam jelo

Kilka następnych postów przerodziło się w dyskusję pozamerytoryczna, więc je przeniosłem tu: http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=1703

- Jerzy

f68 - 2008-01-20, 00:19

witam
wróciłem z nart z Masso Corto -Włochy lodowiec
stoi tam sobie już 2 sezon kamper właścicielem jest Starszy Włoch
bardzo sobie chwali woli mieszkac w kamperze niż w hotelu
ma wszystko samochód kupił jako nowy z dodatkowym pakietem na zime lepsza izolacja więcej sie nie dowiedziałem bo niestety bardzo słabo mówił po angielsku a ja nie umiem po włosku
spalanie gazu potrzebnego do ogrzewania w mrozy ok -15stopniC 1 butla na 3-5 dni
tak migowo mi pokazał w załaczeniu fotka

louis_cypher - 2008-01-20, 18:39

Fasol68 zamieść fotki z wyjazdu , chetnie polookamy :-D :-D :-D
eeik - 2008-01-20, 20:37

No właśnie sie przyglądam Masso Corto na lipiec - tydzień z telerankiem jest dla dzieci :) ))
Tydzien na nartach / tydzien w Toskanii

Zapodaj więcej informacji :) ))

f68 - 2008-01-21, 11:18

witam
fotki zamieszcze warunki do jazdy ok
pogoda lekko platala figla przez 3 dni tzn między szczytem a dołem była mgla - śnieżyca
ale trasy super przygotowane hotel ok
co mi się nie podobało męczące podejście do hotelu ok 50m pod góre masakra z nartami w butach pizzeria czynna od 18.30 :-)

miejsce do kamperowania naprawde niezłe ale ludzie mówili ze byli w Livigno kamperem i było super
fotka 1 kolejka na szczycie lodowca
fotka 2 zjazd w połowie
fotka 3 widok ze szczytu lodowca na trase

eeik - 2008-01-21, 19:54

Rewelacja :)

Już mi się tam podoba

Dziękuję

stefan - 2008-10-26, 21:56
Temat postu: Kamperowanie zimą (c.d. wątku)
Witam! Kiedys jak spalem w samochodzie to mi wlosy do szyby przymarzly. :szeroki_usmiech Teraz to smieszne ale wowczas nie wiedzialem jak sobie poradzic. :szeroki_usmiech Gdyby na mnie trafil taki zimowy wyjazd to pewnie zaraz na podloge styropian 5 cm i na to 3 mm sklejke.Wyjazd takie cos musi wytrzymac.Zbiorniki z woda to jednak powazniejsza sprawa.Na to sposobu nie znam. :ok Pozdrawiam.Stefan.
maga - 2008-10-26, 22:33

stefan napisał/a:
Zbiorniki z woda to jednak powazniejsza sprawa.Na to sposobu nie znam.


Zbiornik z czystą wodą jest wewnątrz kampera,więc przy sprawnym ogrzewaniu nie ma problemu.
Natomiast ze zbiornikiem z brudną wodą,w mroźne dni można sobie też poradzić.
Musi być on otwarty,tzn zawór spustowy,bo w przeciwnym razie zawartość jego zamarznie.
Pod ten otwarty zawór należy podłożyć jakieś naczynie np.wiaderko i wsypać do niego garść soli kuchennej.Napewno nie zamarznie,nawet przy kilkustopniowym mrozie,jest to stary,sprawdzony sposób.

stefan - 2008-10-26, 22:46

Witam!Bardzo dobry sposob! A moze zna ktos moze wspolczynniki kilogramo/litrowe? Chodzi o to ile solanki o maksymalnym stezeniu nalezy wlac do zbiornika zeby do okreslonej (-15?) temperatury zbiornik nie zamarzl? :idea Pozdrawiam.Stefan.
Endi - 2008-10-27, 10:45

Maga napisał
.......[i]Zbiornik z czystą wodą jest wewnątrz kampera,więc przy sprawnym......

Należy to jednak sprawdzić gdyż np w moim Kamperku 120l zbiornik czystej wody znajduje się na zewnątrz pod podwoziem. :-P
:spoko :spoko

kaimar - 2008-10-27, 12:46

stefan napisał/a:
Chodzi o to ile solanki o maksymalnym stezeniu nalezy wlac do zbiornika zeby do okreslonej (-15?) temperatury zbiornik nie zamarzl?


temperatura krzepnięcia wodnych roztworów NaCl
stosunek wagowy
5% -3,05 C
10% -6,56 C
15% -10,88 C
20% -16,45 C
30% - 20,7 C (23%)

Przy mrozie 10 stopni wystarczy do standardowego zbiornika ca.100 wrzucić 15 kg soli .

stefan - 2008-10-27, 13:10

Witam!
Cytat:
Przy mrozie 10 stopni wystarczy do standardowego zbiornika ca.100 wrzucić 15 kg soli .
-i to bedzie chyba najlepsze rozwiazanie. :ok Pozdrawiam.Stefan.
janusz - 2008-10-27, 13:33

kaimar napisał/a:
Przy mrozie 10 stopni wystarczy do standardowego zbiornika ca.100 wrzucić 15 kg soli .
Sama "brudna" woda prawdopodobnie sama ma już niższą temperaturę zamarzania niż czysta, to i może się zdarzyć, że przy takim stężeniu wytrzyma niższą temperaturę.
A jeżeli już jesteśmy przy temacie wie ktoś może jaka jest temperatura zamarzania "kupy" :oops:

paf - 2008-10-27, 13:35

Cytat:
A jeżeli już jesteśmy przy temacie wie ktoś może jaka jest temperatura zamarzania "kupy" :oops:
a bardziej nawet "kupy z chemikaliami" ? ;)
stefan - 2008-10-27, 13:39

Witam!
janusz napisał/a:
A jeżeli już jesteśmy przy temacie wie ktoś może jaka jest temperatura zamarzania "kupy"
-to chyba zalezy gdzie i co sie jadlo.... :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech Temat dosc ciekawy i trzeba zapytac w firmie "kibelkowej" jak to u nich(maja olbrzymie doswiadczenie!) jest rozwiazywane. :ok Pozdrawiam.Stefan.
Marek - 2008-10-27, 18:40

Na moim płynie do Chemicznej toalety pisze ,że zamarza przy -20C więc resztę można z dużym prawdopodobieństwem obliczyć.
Marek :-o :-o :-o

stefan - 2008-10-27, 19:23

Witam!
Marek napisał/a:
Na moim płynie do Chemicznej toalety pisze ,że zamarza przy -20C
Uzywasz "gotowego" plynu czy koncentratu? :ok Pozdrawiam.Stefan.
MirekM - 2008-10-27, 19:27

Jak ktoś pije Borygo, to nie ma się czego bać
janusz - 2008-10-27, 20:09

MirekM napisał/a:
Jak ktoś pije Borygo, to nie ma się czego bać

Spirytusik też nie zamarza, nie wiej ja Dżindobry.

prezesuu - 2008-10-28, 20:12

janusz napisał/a:
Spirytusik też nie zamarza, nie wiej ja Dżindobry.
DźinDobry nie marznie, ale używany właściwie podgrzewa nawet. :szeroki_usmiech
Atmosferę również :haha: :haha:

Sławek B - 2008-12-31, 18:51
Temat postu: Uwaga. To jest kryptoreklama :)
W niektórych starszych kamperkach może wystąpić problem zamarzania wody w rurach i zbiornikach. Woda może zamarznąć nawet wówczas gdy mamy włączone ogrzewanie i w przestrzeni mieszkalnej panuje temperatura "przyjazna" , na poziomie 20 C. Wynika to z tego, że rurki z wodą są zazwyczaj ułożone w kanałach i tunelach z pobliżu ścian. Kanały skutecznie izolują dopływ ciepła z przestrzeni mieszkalnej i przy długotrwałej ujemnej temperaturze, na skutek zjawiska przemarzania ściany dochodzi do zamarznięcia wody.

Jedno z rozwiązań tego typu problemów znajdziecie tu:

http://www.camper-service.pl/do-pobrania

Nico - 2009-01-26, 13:02
Temat postu: Proszę fachowców o pomoc
Mam dylemat jak rozpoznać przy zakupie używanego camperka czy jest to wersja zimowa, wiadomo wszem i wobec że sprzedający chce sprzedać i w/g niektórych to tylko ten jeden jedyny ich jest nawet pływający i latający ale na poważnie to na co zwrócić uwagę żeby gołym okiem rozpoznać czy to wersja zimowa. :?:
jacekiagatka - 2009-01-26, 14:24

Witam
Jest bardzo dużo ułatwień do kaperowania zimą i raczej niema z góry narzuconych norm, które powinna posiadać wersja zimowa.
Dobrze jest, gdy ma zabezpieczone zbiorniki na wodę i ścieki, oraz przewody wodne i kanalizacyjne przed zamarzaniem.
Jest to uzyskiwane poprzez maty grzewcze, lub przewody od ogrzewania.
Często stosowane są podwójne, termiczne okna. Niekiedy nawet szyby w szoferce są dwuwarstwowe.
Przydatne są również automaty opróżniające zbiorniki z wodą, gdy temp. jej spadnie poniżej ustalonej wartości.
W mim znalazłem dodatkowe nawiewy z gorącym powietrzem na zawory spustowe wody czystej i szarej. Widziałem kampery z urządzeniami do suszenia i podgrzewania butów narciarskich. itd. i itd.

sam musisz zdecydować co jest Tobie potrzebne do mieszkania w czasie mrozów. :spoko

Pawcio - 2009-01-26, 14:40

Z tego co zdążyłem się zorientować to prawdziwe zimowe wersje kamperów na pierwszy rzut oka można rozpoznać po podwójnej podłodze i ścianach o większej grubości (powyżej 20 mm). Takie kamperki z reguły posiadają standardowo wyposażenie o którym pisze jacekiagatka.
Często spotyka się 'zwykłe' kampery doposażone w tzw pakiety zimowe ułatwiające egzustowanie w temperaturach poniżej 0 st. C. :spoko

eler1 - 2009-01-26, 14:42

jeszcze większość kamperów zimowych ma podwójną podłogę gdzie cała ta infrastruktura wodno-kanalizacyjna jest schowana i podgrzewa oraz lepsze zabudowy mają grubsze ściany i dach, a szczytem marzeń jest ogrzewanie wodne ALDE ( w koło kampera grzejniki )
Pawcio - 2009-01-26, 14:48

A swoją drogą temat zimowego kamperowania był już poruszany:

http://www.camperteam.pl/...erowanie+zim%B1

LANDEK - 2009-01-26, 19:03

eler1 napisał/a:
jeszcze większość kamperów zimowych ma podwójną podłogę gdzie cała ta infrastruktura wodno-kanalizacyjna jest schowana i podgrzewa oraz lepsze zabudowy mają grubsze ściany i dach, a szczytem marzeń jest ogrzewanie wodne ALDE ( w koło kampera grzejniki )


To ja tak mam, ściany i dach piankowe, grubość 5cm i całe mrowie grzejników - nawet pod łóżkami :lol:

piobar - 2011-01-07, 00:33
Temat postu: Gdzie w Warszawie mozna dostac czysty propan w butlach 11kg?
Witam
Dosc dlugo zastanawialem sie gdzie zadac to pytanie. Chodzi jednak w koncu o gaz do kamperowania zima wiec wydaje mi sie ze tu moze byc.
Jak w temacie: GDZIE MOZNA DOSTAC CZYSTY PROPAN W 11-kach w WARSZAWIE?
Nie chodzi mi o BP Light tylko normalne stalowe na wymiane. Ostatnio jak jechalem na narty to po drodze zatrzymywalem sie kilkanascie razy az dostalem :( (
Przy okazji moze ktos wie gdzie dostac adapter do bp light za jakas sensowna cene (nie za 100zl, widzialem takie swego czasu po 29,90) bo kusi mnie taka butla.
Pozdrawiam!

łoś - 2011-01-07, 02:56

Aktualnie mam podobny problem. Już wiem, że propan to tylko w butlach light na stacjach BP. Reduktor to na jednej stacji w Wa-wie 29pln, a w Zielonce 59pln. kaucja tu i tam 120pln za butlę. Za stalową chcieli odliczyć 60pln. Jeszcze jestem nowy w temacie. :spoko
gino - 2011-01-07, 06:19

ja propan w zwykłej butli kupuje na BP w Starej Miłosnej.../ostatni raz ,na jesieni zeszlego roku/
kupowałem tam ok 5-6razy, i jak do tej pory,jeszcze sie nie zdarzyło, zeby nie bylo od reki...
koszt, nie pamietam ale 4-5pln.. drozej od butli propan-butan .. :spoko

jelo71 - 2011-01-07, 07:58

piobar,
mam nowy adapter do BP light, za 50 pln mogę go odstąpić bo kupiłem dwa, jakośc tak wyszło.
W kwestii stalowej butli z propanem to znajdź w googlach np magazyn główny BP w W-wie, może jest takowy i kupisz taką butlę od ręki. W Krakowie tak mamy.
pozdraiwma

antwad - 2011-01-07, 09:04

jelo71 napisał/a:
mam nowy adapter do BP light, za 50 pln mogę go odstąpić bo kupiłem dwa, jakośc tak wyszło.

Radziłbym sobie zostawić. Dużo miejsca nie zajmuje, a adaptery potrafią się uszkodzić (zablokować).
Spotkało mnie to w ubiegłym roku w trakcie urlopu w Szwajcarii, gaz w jednej butli się skończył, przełożyłem adapter do drugiej i ... już zaworka nie przekręciłem. Przekręca się o 45 stopni i koniec.
Nie musże mówić, że taki adapter poza Polską nie dostania, w każdym razie na pewno nie w D i CH.

jelo71 - 2011-01-07, 09:19

antwad,
no popatrz, miałem podobny objaw w poprzednim kamiórze ale ostro naparłem na dźwignię i co prawda wydała dźwięk nieprzyjemny (trzask) ale gaz poszedł a potem było OK. Być może była to usterka zaworu nie adaptera. :bylo minęło.
Teraz natomiast montował będę butle LPG i wychodzę całkowicie z butli przenośnych ( taką mam konstrukcję kampera) dlatego za dwa miesiące będę sprzedawał drugi adapter.
pozdrawiam

Campmar - 2011-01-07, 15:00

Czy dwie butle (11kg) z propanem-butanem na 3 dni starczą? (zlot w Uniejowie)
kimtop - 2011-01-07, 16:10

Starczą pod warunkiem,że będziesz miał propan.Jeśli propan-butan to zależy od temperatury (im niższa tym mniej grzania)
kimtop - 2011-01-07, 16:18

Odnośnie butli z propanem to w takiej aglomeracji jak Opoczno nie ma problemu.
W punkcie Gaspolu skolkogodno propanu (butla droższa 5 zeta)

Campmar - 2011-01-07, 16:21

kimtop napisał/a:
Starczą pod warunkiem,że będziesz miał propan


Niestety jesienią wymieniłem na pełne z prop-but i to był błąd niedoświadczonego kamper-podróżnika.Dokupować kolejne?Zapowiadają odwilż...,wykorzystam te,które mam,w razie potrzeby wymienię na stacji.To chyba rozsądna droga?

Campmar - 2011-01-07, 16:26

kimtop napisał/a:
Odnośnie butli z propanem to w takiej aglomeracji jak Opoczno nie ma problemu.
W punkcie Gaspolu skolkogodno propanu (butla droższa 5 zeta)


Czyli odpalam auto wygrzewam budę do maksa tym co mam,jadę do gaspolu i kupuję propan.
Tym bardziej w Trójmieście nie będzie z nim problemu.

StasioiJola - 2011-01-07, 16:27

Jeśli będzie odwilż , to dwie butle napewno ci wystarczą i jeszcze zostanie!!! :szeroki_usmiech :spoko
rajder - 2011-01-08, 16:31

Na Sylwestra w górach przy średnio -8 jedna butla starczyła mi dokładnie na 54 godz grzania ,temperatura w środku była ustawiona na 25 stopnie,długość kamperka 7 m,oraz podwójna podłoga która też była grzana .
Roza - 2011-01-08, 16:47

rajder napisał/a:
Na Sylwestra w górach przy średnio -8 jedna butla starczyła mi dokładnie na 54 godz grzania ,temperatura w środku była ustawiona na 25 stopnie


a jaka byla faktycznie temperatura w srodku?

SlawekEwa - 2011-01-08, 20:04

Wprawdzie nie kamperuje zimą, ale zastanwia mnie jak się zachowuje automatyczny zawór w Trumie Combi, który spuszcza wodę z instalacji wodnej w niskich temperaturach?
ARCADARKA - 2011-01-08, 20:08

SlawekEwa napisał/a:
Wprawdzie nie kamperuje zimą, ale zastanwia mnie jak się zachowuje automatyczny zawór w Trumie Combi, który spuszcza wodę z instalacji wodnej w niskich temperaturach?


Sławku on jest w środku ,,rurka odpływowa wychodzi na zewnątrz ,nie ma problemu zadziała jak będzie potrzeba :bigok :bigok :bigok może Uniejów spróbuj ,,co tam sól

SlawekEwa - 2011-01-08, 20:13

ARCADARKA napisał/a:
Sławku on jest w środku ,,rurka odpływowa wychodzi na zewnątrz ,nie ma problemu zadziała jak będzie potrzeba

Dzięki Darku- muszę uspokoić Campmara przed podróżą do Uniejowa :)

Camper Diem - 2011-01-08, 20:15

ten zawór w trumie spuści tylko wodę z bojlera, chyba że instalacja będzie tak zrobiona, że będzie on najniższym punktem

w każdym razie jeżeli jest zawór automatyczny to otworzy się przy ok. 3 stopniach, jeżeli nie jest automatyczny to samemu trzeba o tym pamiętać
ale zamknąć zawór można dopiero przy ok. 7 stopniach, czyli dopiero wtedy można napełnić bojler lub cały układ wodą...

rajder - 2011-01-08, 20:39

Babaffa pytałeś jaka była tem przy ustawionych 25 stopniach ,miałem termometr w środku i było 18 stopni,jak ustawiłem na 35 to temperatura w środku była 20 stopni tylko na zewnątrz bardzo wiało.
Roza - 2011-01-08, 20:53

rajder napisał/a:
Babaffa pytałeś jaka była tem przy ustawionych 25 stopniach ,miałem termometr w środku i było 18 stopni,jak ustawiłem na 35 to temperatura w środku była 20 stopni tylko na zewnątrz bardzo wiało.


ulala!
a ja optymistycznie zakladalam stala temp ok 20 st niezaleznie od warunkow zewnetrznych :-/
musze dzieciom flanelowe pizamki sprawic ;)
dziekuje za info.

gryz3k - 2011-01-16, 23:46

Witam, Mam blaszaka Hymera na Ducato. Czy ktoś zna może takie auto. Wybieram się do Włoch na narty i mam kilka wątpliwości.
1. Mam podwójną podłogę - wchodzą do niej wszystkie rurki a nic nie ma pod samochodem. Jak otworzę tylne drzwi to pod kibelkiem mam schowek, tak jakby w przestrzeni między podłogami. Jak sprawdzić czy jest to grzane? Mam Trumę nadmuchową.
2. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z ogrzewania takiego auta zimą? Przy 5 C jestem bez problemu w stanie ogrzać wnętrze z nawiewów w szoferce. Auto jest krótkie, więc kubatura niewielka. Zastanawiam się ile potrzeba gazu. Koledzy pisali już o tym, ale chodziło raczej o duże zabudowy.
3. Mam zamiar kupić wewnętrzną matę termoizolacyjną na szyby kabiny. Jest napisane, że siedmiowarstwowa http://camp.aplus.pl/mata...2002-p-97.html. Czy to dobry wybór?
4. Czy opony M+S wystarczą w świetle zagranicznych przepisów i czy czepiają się ich wieku?
:bukiet:

gryz3k - 2011-01-18, 23:07

Bardzo wszystkim dziękuję za te jakże pomocne i entuzjastyczne odpowiedzi na moje zapytanie :diabelski_usmiech
WINNICZKI - 2011-01-18, 23:22

Przeglądnij wpisy na forum dowiesz się nawet więcej niż potrzebujesz :wyszczerzony: Jak czegoś nie znajdziesz to wtedy pytaj ,reszta zna w większości tematy ,odpowiedzą :bigok .Troche trzeba po gimnastykować się i poświęcić czas na szukanie,ale inni musieli poświęcić czas na opisanie. Szkoda złościć sie ,że nikt nie wyłożył wszystkiego jak na lekcji w szkole podstawowej,bardziej porównał bym forum do studiów ,jak Cię interesuje to szukasz i czytasz. :spoko
gryz3k - 2011-01-18, 23:40

Może czytam bez zrozumienia, ale szukałem. Wpisy co do niektórych tematów znalazłem, ale nie były to odpowiedzi na moje pytania. Przepraszam jeżeli moje pytania są zbyt naiwne, ja za mało wykształcony, dociekliwy a w dodatku leniwy aby kochająca się rodzinka mogła poświęcić mi chwilę uwagi. Świat nie składa się tylko z tych mądrych i doświadczonych. :gwm
Jakoś nie pomagają mi mimo wszystko rozbieżne opinie użytkowników 7 i 8 metrowych alków dotyczące np. zużycia gazu.
Maty termoizolacyjne również były opisywane, ale nie znalazłem tam niestety odpowiedzi na moje pytanie.
Jeszcze raz przepraszam za moją niezręczność i postaram się nie zakłócać Wam więcej spokoju. Dodam, że nie złoszczę i nie złościłem się, a jedynie w moim przekonaniu dowcipnie, starałem się przypomnieć się szacownemu gronu.

gino - 2011-01-19, 07:36

aj tam aj tam....bez fochów prosze ...
:bigok

1.
Cytat:
3. Mam zamiar kupić wewnętrzną matę termoizolacyjną na szyby kabiny. Jest napisane, że siedmiowarstwowa http://camp.aplus.pl/mata...2002-p-97.html. Czy to dobry wybór?

trudno Ci pomoc...bo link nie dziala...

2
Cytat:
Czy opony M+S wystarczą w świetle zagranicznych przepisów i czy czepiają się ich wieku?

opony muszą byc ZIMOWE ...m+s TEORETYCZNIE takie sa..ale nie wiemy jakie masz..bo bywa, ze sygnaturką''M+S'' sa oznakowane opony WIELOSEZONOWE..wiec..nie typowe ZIMOWE

3
Cytat:
1. Mam podwójną podłogę - wchodzą do niej wszystkie rurki a nic nie ma pod samochodem. Jak otworzę tylne drzwi to pod kibelkiem mam schowek, tak jakby w przestrzeni między podłogami. Jak sprawdzić czy jest to grzane? Mam Trumę nadmuchową.

ja..po odpaleniu ogrzewanka włożyłbym tam....termometr.. :-P
i obserwował czy temp. rosnie..

4
Cytat:
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z ogrzewania takiego auta zimą?


no trudno ocenic wydajnosc ogrzewania w Twoim autku..my go nie znamy..nie wiemy czy masz wszytsko sprawne,itd itd...

ale..sugeruje ze jesli w wiekszym PODOBNE OGRZWANIE daje rade..to w mniejszym..zimniej byc nie powinno.. :ok



a tak poza tym...mozesz do mnie wpasc..masz ze 2km..
na zywo..zawsze łatwiej cos tam wypatrzyc..doradzic...podpowiedziec..

tel masz w moim avatarku.. :spoko

gryz3k - 2011-01-19, 16:48

Dzięki, odezwę się, tym bardziej, że już kiedyś się spotkaliśmy i miałem okazję obejrzeć Twojego kamperka.
andreas p - 2011-01-20, 06:06

gino napisał/a:
Cytat:
Czy opony M+S wystarczą w świetle zagranicznych przepisów i czy czepiają się ich wieku?

opony muszą byc ZIMOWE ...m+s TEORETYCZNIE takie sa..ale nie wiemy jakie masz..bo bywa, ze sygnaturką''M+S'' sa oznakowane opony WIELOSEZONOWE..wiec..nie typowe ZIMOWE


Opony musza miec MS symbol + * Gwiazdke Sniezynke wtedy sa przystosowane tez na zime.

pawel67 - 2011-01-23, 06:54

Polecam także zabranie ze sobą:
- łańcuchów
- saperki
- suszarki lub opalarki (gdyby coś przymarzło)
- koce lub śpiwory (do doszczelnienia miejsc w których wykryjesz przeciągi lub niechciane nadmuchy zimnego powietrza)
- dobrej liny holowniczej i kabli rozruchowych

Pamiętać należy że camper to nie osobówka, jest większy, cięższy, łatwiej go zakopać i trudniej odkopać :wyszczerzony:

Pawcio - 2011-01-24, 09:33

pawel67, gdzie w tym roku na nartki się wybieracie ;) :?:
eler1 - 2011-01-24, 21:17

pawel67 napisał/a:
Polecam także zabranie ze sobą:
- łańcuchów
- saperki
- suszarki lub opalarki (gdyby coś przymarzło)
- koce lub śpiwory (do doszczelnienia miejsc w których wykryjesz przeciągi lub niechciane nadmuchy zimnego powietrza)
- dobrej liny holowniczej i kabli rozruchowych

Pamiętać należy że camper to nie osobówka, jest większy, cięższy, łatwiej go zakopać i trudniej odkopać :wyszczerzony:


Dodał bym taśmę samoprzylepną aby zakleić jakieś nieszczelności, oraz gaz-propan, jakiś piecyk w razie awarii ogrzewania, o dobrych akumulatorach zabudowy i samochodu nie wspomnę i przewody rozruchowe ale grube do diesla.

gryz3k - 2011-01-25, 01:16

Nie mamy sprecyzowanych planów. Chcemy pojeździć to tu to tam. Austria, Włochy, może Szwajcaria. My zawsze jedziemy bez większych planów. W końcu po to jest Kamper. Napotkałem problem z zakupem opon zimowych 195/70/15. To okazało się być poważną barierą, ale mam nadzieję damy radę.
Camper Diem - 2011-01-25, 07:53

gryz3k napisał/a:
Napotkałem problem z zakupem opon zimowych 195/70/15. To okazało się być poważną barierą, ale mam nadzieję damy radę.

być może problemem dla Ciebie jest cena, bo faktycznie np. na Oponeo dostępne są powyżej 600 zł za sztukę

na allegro masz coś takiego: http://allegro.pl/opony-n...402846416.html, ale nie znam marki

tutaj gościu sprzedaje Firestony, niezłe opony: http://allegro.pl/195-70r...410263673.html, ale tylko 4 szt

a tutaj Matadory, tylko szybko zamawiać musiałbyś, bo urlop od 30.01: http://allegro.pl/195-70r...1410264574.html

papamila - 2011-01-25, 10:57

affa napisał/a:
a tutaj Matadory, tylko szybko zamawiać musiałbyś, bo urlop od 30.01

430 zł za szt nieżle :shock:
w listopadzie kupowałem takie za 255zł sztuka :)
700 zł róznicy przy 4 sztukach evil:

czy to nie czas aby pomysleć o okresowym handlu oponami?

Camper Diem - 2011-01-25, 12:35

ciekawe ile byś sprzedał takich po 430 zł :-P
maszakow - 2011-01-25, 18:51

gryz3k napisał/a:
Napotkałem problem z zakupem opon zimowych 195/70/15

To problem jeszcze trwa ??
Ja w listopadzie/grudniu odpuściłem zakup opon w tym rozmiarze - bo powiedzieli i zę W OGÓLE nie mają opon w tym rozmiarze... w trzech hurtowniach...
Teraz szukam konkretnie wielosezonówek Dunlopa :)

wbobowski - 2011-01-25, 19:01

maszakow napisał/a:
W OGÓLE nie mają opon w tym rozmiarze... w trzech hurtowniach...

Ja szukałem od listopada 205/70 R15 C i... hurtownie tłumaczyły sie brakiem na rynkach zachodnich takich zimówek

Dorota i Robert - 2011-01-25, 23:41

W lokalnej prasie przeczytalam informacje, ze produkcja opon zimowych rusza na poczatku lutego. Teraz bedzie zalezalo od handlarzy czy zdecyduja sie "po sezonie" jeszcze raz zamowic.
W Niemczech sa te same problemy. Jezeli cos jest to w cenach :gwm

gryz3k - 2011-01-25, 23:53

Zapytywałem dzisiaj tu i tam. Od przyszłego roku mają wejść jakieś nowe normy i chodziło o zbycie tych 'starych'.
Faktycznie można znaleźć jakieś resztki ale w cenach nieadekwatnych do wykorzystania w kamperze. W moim przypadku tydzień, dwa. Gdy zaczęło ich brakować ceny wzrosły o ok 70% :diabelski_usmiech
Nie kupuję zwykle opon używanych, ale w tym wypadku chyba się zdecyduję. Znalazłem 4 sztuki całkiem przyzwoitych i niestarych opon za 600 zł. Mam nadzieję, że dadzą radę :lol:
Mam kilka pojazdów i jak tak dalej pójdzie to utonę niedługo w oponach :wyszczerzony:

gryz3k - 2011-01-25, 23:55

affa napisał/a:
gryz3k napisał/a:
Napotkałem problem z zakupem opon zimowych 195/70/15. To okazało się być poważną barierą, ale mam nadzieję damy radę.

być może problemem dla Ciebie jest cena, bo faktycznie np. na Oponeo dostępne są powyżej 600 zł za sztukę

na allegro masz coś takiego: http://allegro.pl/opony-n...402846416.html, ale nie znam marki

tutaj gościu sprzedaje Firestony, niezłe opony: http://allegro.pl/195-70r...410263673.html, ale tylko 4 szt

a tutaj Matadory, tylko szybko zamawiać musiałbyś, bo urlop od 30.01: http://allegro.pl/195-70r...1410264574.html

Już tylko jedna strona jest aktywna...

sasquatch - 2011-01-28, 20:38

Zapraszam na Zimowe Spotkanie MK. Będzie można wypraktykować podróżowanie zimą.

Tutaj jest zaproszenie na zwiedzanie Centrum Nauki Kopernik
http://www.camperteam.pl/...p=204410#204410

pozdrawiam
Sasquatch

dziwaczek - 2011-11-09, 06:45

A ja mam pytanie o obniżanie temperatury zamarzania w zbiorniku wody szarej.
Jeżeli chodzi o dodawanie płynu do spryskiwaczy to sobie policzyłem i wychodzi tego dość dużo. Mam zbiornik 100l to powinienem wlać coś ok 1/4 aby wytrzymywało do -5.
A sól - też obniża temp. zamarzania w jakich proporcjach stosować?

WINNICZKI - 2011-11-09, 11:50

Prościej i wszyscy tak robią,nawet Niemcy,Austryjacy i podobne im nacje,otwierasz zawór wody szarej i podstawiasz wiadro.Jak trzeba to opróżniasz. Jak chcesz mieć super hiper elegancję z francją to kup zbiornik na kółkach taki jak stosuje 90 % przyczep kempingowych.I nie będziesz nosił,tylko POWIEZIESZ szarą wodę do kanału :haha: :spoko
48a-ELANKO - 2011-11-09, 12:07

WINNICZKI napisał/a:
,otwierasz zawór wody szarej i podstawiasz wiadro.Jak trzeba to opróżniasz. Jak chcesz mieć super hiper elegancję z francją to kup zbiornik na kółkach taki jak stosuje 90 % przyczep kempingowych.I nie będziesz nosił,tylko POWIEZIESZ szarą wodę do kanału :haha: :spoko


Nie jeździmy zimą, nie mamy doświadczenia, ale mam poważne wątpliwości co do zaproponowanego przez Ciebie sposobu. Czy na pewno w wiaderku lub też eleganckim zbiorniku na kółkach :lol: będzie po kilku godzinach szara woda czy też szary lód :?:
Może z wiaderka w jakiś sposób uda się go usunąć ale z tego zbiornika ?!

Track222 - 2011-11-09, 12:12

48a-ELANKO napisał/a:

Nie jeździmy zimą, nie mamy doświadczenia, ale mam poważne wątpliwości co do zaproponowanego przez Ciebie sposobu. Czy na pewno w wiaderku lub też eleganckim zbiorniku na kółkach :lol: będzie po kilku godzinach szara woda czy też szary lód :?:
Może z wiaderka w jakiś sposób uda się go usunąć ale z tego zbiornika ?!


Wystarczy nasypać soli i nie będzie lodu!

dziwaczek - 2011-11-09, 20:03

Track222 napisał/a:
Wystarczy nasypać soli i nie będzie lodu!


Tylko ile tej soli? Może ktoś zna proporcje?

koder - 2011-11-09, 21:35


W zależności od oczekiwanej temperatury, do 2kg na 10l (co da spokój jakichś -16 stopni). Więcej nie ma sensu, bo się roztwór nasycony zrobi.

kaimar - 2011-11-09, 21:44

dziwaczek napisał/a:
Track222 napisał/a:
Wystarczy nasypać soli i nie będzie lodu!


Tylko ile tej soli? Może ktoś zna proporcje?


A może wystarczy przeczytać wątek w którym się pisze - na 2 stronie jest odpowiedź

gryz3k - 2011-11-09, 22:41

opcja z wiaderkiem tylko na campingu. Na dziko stosowałem sól i płyn do spryskiwaczy. Dawało radę bez problemu. Trzeba tylko częściej opróżniać zbiornik i polepszaczy dodawać w miarę potrzeby. Wiemy przecież ile zlewamy wody :spoko
muno - 2012-10-23, 22:58

MirekM napisał/a:
Dzięki Robin. Super rady. Do zimy przystosowałem już kampera. Zbiornik brudnej wody jest izolowany, a pod nim mata grzejna. Odpływy do zbiornika też zaizolowane. Tak więc zima mi nie straszna. Ale zamieściłeś cały zestaw przydatnych rad. Napewno się przydadzą.


Nie chcąc zakładać oddzielnego tematu proszę o informację. Ile prądu zużywa taka mata grzewcza znaczy jaką ma moc. Orientuje się ktoś ? Wydaje mi się że to musi być sporo żeby zapobiegło zamarzaniu przy wysokich ujemnych temperaturach. Nawet na stronie http://www.sklep.elcamp.p...-80l-15x33.html nie ma wzmianki o mocy.
Ja właśnie chcę kupić kamperka w wersji zimowej i to jest dla mnie ważne bo nie zawsze mamy gdzie się podłączyć.

Pozdrawiam

papamila - 2012-10-24, 08:14

muno napisał/a:
proszę o informację. Ile prądu zużywa taka mata grzewcza

wszystkie te maty funkcjonują w oparciu tylko o zasilanie 230V (po podłaczeniu so sieci)
akumulatory i przetwornice nie podołaja temu
i to tyle jeśli chodzi i specjalne elektryczne wyposazenie żimowe kampera
owszem niektóre auta najwyższej klasy mają grubsze ściany
ale to inna liga cenowa,
jest jeszcze tzw podwójna podłoga w niektorych autach co nieco polepsza komfort cieplny

Track222 - 2012-10-24, 09:12

Tak jak pisze papamila są kampery wykonane w wersji zimowej. Posiadam takiego kampera, ma on grubsze ściany, podwójna podłogę, ogrzewane zbiorniki (wody czystej i szarej), oraz ogrzewane wszystkie luki bagażowe (łącznie z garażem).
muno - 2012-10-24, 09:35

papamila napisał/a:
muno napisał/a:
proszę o informację. Ile prądu zużywa taka mata grzewcza

wszystkie te maty funkcjonują w oparciu tylko o zasilanie 230V (po podłaczeniu so sieci)
akumulatory i przetwornice nie podołaja temu
i to tyle jeśli chodzi i specjalne elektryczne wyposazenie żimowe kampera
owszem niektóre auta najwyższej klasy mają grubsze ściany
ale to inna liga cenowa,
jest jeszcze tzw podwójna podłoga w niektorych autach co nieco polepsza komfort cieplny


No z tego co widzę na elcamp to zasilanie 12V. Przecież jadąc kilkanaście godzin w dużym mrozie wszystko by pozamarzało więc musi być na 12V lub ogrzewanie gazowe.

muno - 2012-10-24, 09:37

Track222 napisał/a:
Tak jak pisze papamila są kampery wykonane w wersji zimowej. Posiadam takiego kampera, ma on grubsze ściany, podwójna podłogę, ogrzewane zbiorniki (wody czystej i szarej), oraz ogrzewane wszystkie luki bagażowe (łącznie z garażem).


Właśnie takiego chcę kupić. Czy w Twoim kamperku są też zbiorniki ogrzewane elektrycznie ? Jeżeli tak to ile to prądu pobiera ?

Track222 - 2012-10-24, 09:47

muno napisał/a:

......Właśnie takiego chcę kupić. Czy w Twoim kamperku są też zbiorniki ogrzewane elektrycznie ? Jeżeli tak to ile to prądu pobiera ?


Zbiorniki są ogrzewane nadmuchami tak jak całe auto.

Cyryl - 2012-10-24, 11:48

ja jeżdżę kamperem cały rok na weekendy, zimą również. jednak należy pamiętać, że są to stosunkowo krótkie wyjazdy. najniższa temperatura jaką zanotowałem to -24st.C.

mój kamper nie jest w wersji zimowej i tak sobie radzę:
- przy temperaturze ponieżej -15st.C można zapomnieć o zbiornikach na wodę. woda nim zleci do zbiornika, co by w nim nie było, zamarza w przewodach.
- przy poniżej -10 do paliwa leję na 50l ropy, 3l benzyny, niezależnie czy paliwo zimowe czy nie. nigdy nie miałem kłopotów, ostatni raz miałem trudności z uruchomieniem silnika w zimie w 1989 roku.
- w butli mam zwykły gaz i jeszcze nie zawiódł mnie.
- ponieważ tam gdzie jeżdżę mam prąd darmowy grzeję farelką, którą ze względu na ppoż stawiam na grillu. gdy temperatura jest poniżej -15, trzeba drugą farelkę.
- po dwudniowym postoju nie męczę silnika, ale na 2h wsadzam farelkę pod maskę i odpalam jak w lipcu.
- nie mam opon zimowych, a po śniegu jeżdżę 20m ruszając z miejsca postoju i 40m tam gdzie staję. w takich wypadkach radzę sobie starymi paskami klinowymi, jak na filmie:

poza tym drogi tam gdzie jeżdżę są odśnieżane.

jednak to rozwiązanie nie można stosować we wszystkich autach. w moim Renault Twingo (już nowszym niz na filmie) i w kamperze Citroen C25 (1991) sprawdza się. ale są auta w których zaciski hamulcowe są blisko felgi i te paski są zrywane. to na pewno VW Passat i Toyota Avensis.
od tego filmy minęły dwie zimy więc trochę to udoskonaliłem.

makdrajwer - 2012-10-24, 18:48

Jakieś fotki z tymi paskami ?
Też palnuje w zime pokamperować i zobaczyć jak to jest .

Cyryl - 2012-10-24, 19:13

już daję.
Skorpion - 2012-10-24, 19:21

Albo mi sie wydajeze, te opony to nawet na eksploatacje w lato sie nie nadaja co dopiero do jazdy zima.Przeciesz to samobojstowo na wlasne zadanie takie opony praktycznie bez bierznika zadnego.
Cyryl - 2012-10-24, 19:28

bieżnik 6mm dzisiaj. tutaj bieżnik jest zabity śniegiem.

w weekend postaram się zrobić zdjęcie z mocowaniem paskami. nie wiem czy czas pozwoli, bo będę robić mocowanie na akumulator mieszkalny. chcę wsadzić 175Ah.

Skorpion - 2012-10-24, 19:33

Bardzo malo skrajnych naciec bierznika zanik lamelek opony .
Yekater - 2012-10-24, 19:35

balowałem w tamtych stronach, polecam
Cyryl - 2012-10-24, 19:36

Skorpion napisał/a:
Albo mi sie wydajeze, te opony to nawet na eksploatacje w lato sie nie nadaja co dopiero do jazdy zima.Przeciesz to samobojstowo na wlasne zadanie takie opony praktycznie bez bierznika zadnego.


proszę popatrzeć na zaznaczony BIERZNIK

makdrajwer - 2012-10-24, 19:40

Za pomysł z paskami stawiam :pifko
Wrzuce do każdego auta pare pasków , trytyki i będe miał spokojniejszą jazde.
Co do opon : miałem te opony w kaczce . Na przednich kołach ok ale jak przerzuciełem je na tył ( napędzany ) to nawet na trawie ciężko było ruszyć. Na lato na oś nie napędzaną - OK ale w zimie - TRAGEDIA. Z placu do warsztatu 20 m nie dałem rady bez pchania podjechać. Teraz jeżdże na całosezonowych M+S i mam spokój .

Cyryl - 2012-10-24, 19:45

trytki nie zdadzą egzaminu, przy temperaturze poniżej zera pękają, weź po prostu trochę sznurka.

zwróć uwagę jakie ślady zostawiają paski na śniegu.

przy okazji można dociec głębokości bieżnika po odciśniętych śladach opony.

makdrajwer - 2012-10-24, 19:55

Pomysł naprawde dobry. Zakładanie łańcuchów jest czasochłonne i kłopotliwe a tak za 0 zł ma się zestaw awaryjny.
Cyryl - 2012-10-24, 20:01

najważniejsza zaleta polega na tym, że można z paskami jeździć po śniegu i po asfalcie, a nawet jak się zerwią to bez kłoptów, odpadają nie robiąc szkód ani pojazdowi, ani kieszeni.
Skorpion - 2012-10-24, 20:08

Mi chodzi dokladnie o boczne lamelki bierznika,spojz na swoje opony i na opony nowe jak duzo maja bocznych lamelek bierznika.I to nie wazne jakiej firmy sa opony.Oba zdjecia opon sa to opony letnie
Cyryl - 2012-10-24, 20:15

no tak, ale to przypomina mi rozmowę z moją żoną.

chodziło o pokazanie zamocowania pasków, a usłuszałem o braku bieżnika.
gdy wyszło na to, że jednak bieżnik jest prawidłowy, to teraz nie ma lamelek.
potem może okazać się, że któraś nakrętka jest niedokręcona, a gdy okaże się to złudzeniem, że może tarcze są za cienkie.

sorry, ale mam to na codzień.

natomiast wracając na poważnie do opon zamierzam w tym roku kupić to: http://www.oponeo.pl/dane...r16-104-102-t-c
ale to już inna bajka, która nie musi być w tym temacie koniecznie umieszczana.

Skorpion - 2012-10-24, 20:21

Ja to napisalem,o oponach a nie o uzyciu paskow .Oczywiscie paski klnowe zalozone na kola dzialaja jak lancuchy. Przepraszam za moj wywod.
Cyryl - 2012-10-24, 20:28

a co miałem umieścić pod zdjęciami opon z paskami, które jednak były nowością dla niektórych?

że to moje opony letnie, że mają 6 mm bieżnika, że mają słabe lamelki (dla przykładu załączyć zdjęcia takie jak Ty), że zamierzam kupić zimowe (zdjęcia), że zastanawiałem się nad używkami (znowu zdjęcia), nad bieżnikowanymi (też zdjęcia), że zdecydowałem się na nowe (link).

OK mogłem to wszystko napisać, ale nie byłoby ani czasu ani miejsca dla pasków.

poza tym porównywanie lamelek nowych opon zimowych i kilkuletnich opon letnich mija się z celem, bo na oponach letnich się ich nie stosuje. wyjątkiem są opony deszczowe przeznaczone do odprowadzania dużej ilości wody (np. RainExpert).

Jary70 - 2012-10-24, 21:54

Zajefajny pomysł z tymi paskami, kiedyś zerwały mi się łańcuchy przy podjeździe w górach i rozwaliły nadkola, od tamtej pory nie używam łańcuchów.

Ale lamelki na tych zdjeciach nowych opon są przecudne i takie wyraziste :spoko

gryz3k - 2012-10-24, 22:57

Drugie lato przejeździłem na oponach zimowych. I dzięki temu teraz nie muszę zmieniać na zimowe :szeroki_usmiech

Nie mam grzanego zbiornika na wodę szarą, kamperuję zimą i nie widzę z tym większego problemu. W moim wypadku farelka do ogrzewania się nie sprawdza. Zamarza mi wtedy woda w ścianach. Przy własnym nadmuchowym ogrzewaniu gazowym nie ma tego problemu :spoko

sławek w. - 2012-10-24, 22:59

Cyryl napisał/a:
natomiast wracając na poważnie do opon zamierzam w tym roku kupić to: http://www.oponeo.pl/dane...r16-104-102-t-c


Może rozważ kupno opon: http://www.skapiec.pl/site/cat/2102/comp/398657 - kupiłem je w na początku roku, jeździłem wiosną i latem teraz spróbuje jesienią - dotychczasowe wrażenia dobre. Mówią, że jak do wszystkiego (całoroczne) to do niczego, ja uważam, że jest to kompromis. Na kupno letnich i zimowych do naszych przebiegów dla mnie a pewnie i dla wielu jest zbyt dużym wydatkiem. :-/

Cyryl - 2012-10-25, 05:17

ja przed każdym działaniem zadaję sobie pytanie: po co?

przede wszystkim jeżdżę co weekend na dystansie 70km w jedną stronę. w zimie ta droga jest zawsze odśnieżona, bo nie jeżdżę z samego rana, ale w piątek pod wieczór i wracam w niedzielę pod wieczór.
z jazdy po śniegu zostaje mi wyjazd jak wspomniałem jakieś 20m i wjazd jakieś 40m i to wszystko.
ponieważ jeżdżę do tej fundacji od jakiś 7 lat, to na podstawie tego okresu można stwierdzić, że w zimie czekają mnie jakieś 8 weekendów ze śniegiem tam, gdzie nie odśnieża się.
poprzedniej zimy zmuszony byłem użyć te paski chyba 4 razy, poza miejscami postoju auto jeździ po odsnieżonym asfalcie, mokrym jak w lecie podczas deszczu.

więc grubo zastanawiałem się nad tymi zimowymi oponami, kupować je, zmieniać, lub jeździć cały rok, aby na 4 zimowe weekendach było łatwiej, to trochę na wyrost, ale zobaczymy.

w 2009 roku kiedy droga wojewódzka 338 Wołów-Wińsko była zamknięta i jeździło się przez Krzelów lub Pełczyn dwa razy trafiłem na kiepsko lub nieodśnieżoną drogę.
w przypadku kiepsko odśnieżonej na letnich dałem rady, w przypadku nieodśnieżonej (były tylko koleiny tak gdzieś na 15-20cm), na paskach przejechałem bez kłopotu.
od tego czasu, podczas opadów śniegu lub po nich, jeżdżę drogami krajowymi: Wrocław-Poznań DK5 do Rawicza i z Rawicza DK36 i tutaj już bez problemów.

adej - 2012-11-04, 19:26

Ja po prostu mam opony wielosezonowe, kupiłem je w kwietniu tego roku, spisują się doskonale, a i problem z wymianą odpada. A że jeżdżę właściwie latem to mi wystarcza. Ostatnio kupiłem "kołderkę" na mojego koziołka, bo plandeki nawet niby bardzo mocne, wytrzymywały jeden sezon (zimę) i normalnie, a raczej nie, w palcach się rozłażą.
Zobaczymy ile "to" wytrzyma. Wichurę ubiegłej nocy wytrzymało doskonale. Jest to pokrowiec właśnie do tego celu, z czterowarstwowej tkaniny oddychającej i nie przepuszczającej wody od strony zewnętrznej. Można to też otworzyć z potrzebnej strony (zamki błyskawiczne) wejść do środka, przewietrzyć itp.
Więcej napiszę po zimie, a może ktoś z Was już ma w tej sprawie doświadczenie?
Pozdrawiam. :spoko

Cyryl - 2012-11-29, 19:10

sprawę ziomych opon rozwiązałem w najtańszy i najprostszy sposób, rzekłbym bez fałszywej skromności genialny.

co więcej nie będzie mnie nic kosztować, a ponadto da mi to trochę oszczędności.

ponieważ w zimie jeżdżę tylko w jedno miejsce - 75km fundacja opiekująca się zwierzakami, postanowiłem odprowadzić tam kampera na zimię i co weekend dojeżdżać osobówką.

plusy:
- nie będę kamperem jeździć w zimię, więc opony zimowe stały się zbędne,
- dojazd samochodem osobowym, w którym mam opony zimowe, a to mniejszy wydatek o około 50%, kamper to 9l/100km ON (76zł), auto 7l/100km LPG (30zł),
- brak potrzeby zmiany auta, a to dla mnie jazda na drugi koniec miasta, czyli w sumie 1h.

makdrajwer - 2013-01-07, 18:52

Jade dzisiaj kamperkiem przez miasto. I co widze ? Przede mną też jedzie kamper , też Hymer ( tylko że nie kurdupel ). Potrąbiłem , pomachałem ... Jednak kamperownie zimą istnieje .
janus - 2013-01-07, 20:33

A wstydź się Artur :shock: w taką pogodę kamperka po lodzie i soli włóczyć :evil:
makdrajwer - 2013-01-07, 21:02

janus napisał/a:
po lodzie

Mam zimówki

janus napisał/a:
i soli

był lód = nie było soli :lol:


Zawsze chciałem pojeździć kamperkiem w zimie a teraz dzięki zimówkom i małym rozmiarom mam wreszcie okazje. Zdecydowanie wygodniej czeka się godzinke na dzieci w ciepełku z kawką i książką niż truchtając na mrozie.

eMWu - 2013-01-07, 21:09

Artur,

zmartwie cie- jesli tego dzisiaj widziales (a szanse na spotkanie innego hymera na bielsku raczej marne ;) to wlasciel/handlarz wzial sprzet na przejazdzke raczej nie kamperowa;)

http://szukaj.pl.mobile.e...pl&pageNumber=1

gryz3k - 2013-01-07, 21:50

Wielkie mi co. W sylwestra w Istebnej było 5 kamperów :spoko
janus - 2013-01-07, 22:48

makdrajwer napisał/a:

był lód = nie było soli :lol:


Oj była, była :-/

makdrajwer - 2013-01-08, 07:47

eMWu napisał/a:
Artur,

zmartwie cie- jesli tego dzisiaj widziales (a szanse na spotkanie innego hymera na bielsku raczej marne ;) to wlasciel/handlarz wzial sprzet na przejazdzke raczej nie kamperowa;)

http://szukaj.pl.mobile.e...pl&pageNumber=1


Być moze , chociaż miał rejestracje STA

janus - 2013-01-08, 22:31

No właśnie - handlarz :wyszczerzony:
eMWu - 2013-01-08, 23:14

makdrajwer napisał/a:
Być moze , chociaż miał rejestracje STA


od pol roku parkuje na mojej ulicy - dokladnie rejestracja STA....

Cyryl - 2013-01-13, 16:30

zdjęcia z obecnego weekendu
makdrajwer - 2013-01-13, 18:40

Ten rower z tyłu :-/
Cyryl - 2013-01-13, 19:00

ten rower to jest już i tak exlusiv.

pierwszy mój rower na kampera kupiłem za 50zł na allegro, żebym sie nie popłakał jak mi buchną, ale po 4 latach jakie dzielnie odsłużył, okazało się że nie jest wystraczający, bo ma tylko 3 przełożenia (z czego dwa prawie takie same) i wąskie koła i opony miejskie.
więc za niecałe 200zł kupiłem "nowszy model" już z większa ilościa przełożeń i szerokimi terenowymi oponami.
jednak i on jest na stałe na kamperze i jak go gwizdną lub się zużyje nie będę zbytnio rozpaczał.
to po prostu jest wkalkulowane w cenę.

makdrajwer - 2013-01-13, 19:11

Tylko że przyjemność jazdy wiosną po takim zimowaniu będzie raczej znikoma. Przypomina mi to troche niektórych rolników którzy zostawiają maszyny tam gdzie je odpięli , najczęściej na polach. Potem na wiosne jest pare dni walki z palnikami , młotami itp. A najtańsza plandeka kosztuje pare złotych.
MILUŚ - 2013-01-13, 19:25

Zimowy "TermalCamping" w Hajduszoboszlo :
Kicio - 2013-01-20, 15:54

Witam. Jeśli można chciałem dołączyć do tematu :zimno " Kamperowanie zimą" moją przygodę: Byliśmy kamperem na Rocznicy w Uniejowie 2013 :diabelski_usmiech ( było naprawdę wspaniale). Jesteśmy "kamperowcami" od niedawna i był to nasz pierwszy wyjazd w zimę ale do sedna:
W Uniejowie w nocy z piątku na sobotę zaczął padać śnieg (dość intensywnie). Na zewnątrz było około -8C :mikolaj . W kamperku pracowało ogrzewanie (cieplutko, miło) :lol: , a na kamperku powolutku rozpuszczało się to co napadało i ściekało prosto na przednią szybę z prawej strony. :chytry Utworzyły się fantastyczne zacieki lodowe... .Woda ściekająca na podszybie zamarzała , zablokowała odpływ i zaczęła ściekać gdzie się da czyli po silniku :( . Pechowo płynęła po paskach klinowych silnika. W niedzielę ( gdy nadszedł czas pożegnań i wyjazdu z Uniejowa , po odpaleniu silnika , zaczęło dymić i piszczeć spod maski - po czym silnik zgasł :placze2 . Przy ponownej próbie uruchomienia nie chciał nawet "zakręcić". Pełen obaw próbowałem otworzyć maskę silnika ale ta przymarzła :gwm . W tym momencie zebrało się przy moim kamperku kilka pomocnych Klubowiczów chcących użyczyć suszarki do włosów , farelki czy palnika gazowego w celu odmrożenia mask :spoko i. Za wszystkie formy pomocy i wsparcia naprawdę szczerze dziękuje -wiadomo zima -7C a ja nie mogę odpalić mojej "Lali" .Dopiero po obfitym polewaniu gorącą wodą maska dała się otworzyć i moim oczom ukazała się bryła lodu na paskach i alternatorze :-/ . Paski całkiem "stały" dlatego silnik zgasł. Polanie kolejnej porcji gorącej wody na alternator itp pomogło - "Lala" odpaliła.
Z radości postanowiliśmy popluskać się w basenach na powietrzu z turlaniem po śniegu- gorąco polecam :mikolaj .
Teraz już wiem że jak na zewnątrz zima to kamperka trzeba ustawiać z pochyłem na tył a pod maską zrobiłem dodatkowy przelew wody z podszybia tak aby nie zaciekała na paski silnika gdy odpływ zamarznie. No cóż , zimowe wyjazdy kamperem to przygoda i wiele się może zdążyć - może właśnie oto chodzi , byle byśmy wyszli z tego cało a "nauka nie idzie w las".
Właśnie na takich wyjazdach poznajemy ludzi skorych do pomocy w trudnych sytuacjach :bigok myślę że moja wdzięczność na piwku się nie skończy.... :pifko .
Pozdrawiam i do następnego wyjazdu - może Istebna? :diabelski_usmiech

silny - 2013-01-20, 21:05

bylem osobowym wtedy na termach i powiem ze serce sie kraje jak sie widzi te sople.

mysle ze kamperbusy maja jeszcze gorzej bo blaszysko bardziej ciagnie zimnem.martwi mnie wilgoc od srodka .
:spoko

eMKa - 2013-01-20, 21:21

majsterek napisał/a:
mysle ze kamperbusy maja jeszcze gorzej bo blaszysko bardziej ciagnie zimnem.martwi mnie wilgoc od srodka .


Nie martw się, u mnie zimno jest od podłogi, bo nie przewidywałem zimowych wyjazdów, izolacja niezbyt bogata, ale wystarczy chodnik i po kłopocie. Zawiesiłem też na zimowe wyjazdy zasłonkę z koca między tylnymi drzwiami a łóżkiem. Nie mam maskownic izolujących na ramy drzwi (cały czas szukam). Ogrzewanie pracowało na 3 (skala do 5) w nocy zmniejszałem do 2. Śnieg na samochodzie w Uniejowie (-7) mówi sam za siebie.

sator - 2013-02-27, 22:01

Postawisz kamperka wieczorem, a rano
Tutejsi - 2013-11-22, 16:27

Interesuje mnie patent na "odsysające się" przyssawki mat termicznych na szyby kabiny. Z szybą czołową radzę sobie przyciskając matę osłonami przeciwsłonecznymi. Ale na bocznych szybach przyssawki "odsysają się" dość szybko.

Co można zrobić?

sator - 2013-11-22, 17:59

Tutejsi napisał/a:
Interesuje mnie patent na "odsysające się" przyssawki mat termicznych na szyby kabiny. Z szybą czołową radzę sobie przyciskając matę osłonami przeciwsłonecznymi. Ale na bocznych szybach przyssawki "odsysają się" dość szybko.

Co można zrobić?


Płyn do mycia naczyń.

adej - 2013-11-22, 18:31

Tutejsi napisał/a:
Interesuje mnie patent na "odsysające się" przyssawki mat termicznych na szyby kabiny

Jak pisze sator, lub na podorędziu zawsze jest ... ślina. Lekko nawilżyć przyssawkę poślinionym palcem i przyssawkę zdecydowanie docisnąć do szyby. Oczywiście do w miarę czystej i bez naklejek.
Pozdrawiam. :spoko

andi at - 2013-11-22, 19:49

U mnie jest to samo. Woda slina i nic odpada. Do kitu sa przyssawki
Brat - 2013-11-22, 21:06

W innym wątku pisałem o świeżo wykonanej macie ... W OGÓLE nie ma przyssawek, mocowana będzie kieszeniami zakładanymi na rogi drzwi kabiny, dociskana wycieraczkami. Czas pokaże, czy to dobre rozwiązanie,
pierwszy test w NASTĘPNY weekend. Jedziemy oto do Uniejowa w piątek 29-go! Już się cieszę ,,, :)

A może ktoś dołączy ? My jedziemy 3-pokoleniową rodziną, najmłodsze pokolenie ma 7 lat ;)

Agostini - 2013-11-22, 21:32

Brat napisał/a:
...pisałem o świeżo wykonanej macie ... W OGÓLE nie ma przyssawek, mocowana będzie kieszeniami zakładanymi na rogi drzwi kabiny, dociskana wycieraczkami.
Czas pokaże, czy to dobre rozwiązanie...

To bardzo dobre rozwiązanie, szczególnie zimą, gdyż nie zaparowują tak szyby od wewnątrz.
Te z przyssawkami, to wewnętrzne maty. Używam je także, ale częściej w podróży, na jedną noc, w miejscach publicznych.

Pomyśl od razu o jakimś pokrowcu, worku z grubej folii, po to, aby w razie deszczu, zwinąć taką mokrą, czy zabrudzoną matę.
Chyba, że przewidujesz trzymanie jej w miejscu, gdzie to nie przeszkadza.

maszakow - 2013-11-23, 02:22

1. Wymyć szybę od wewnątrz. Nawet nie wiesz jaka może być brudna dopóki ktoś ci w nocy nie zaświeci :)
2. Wymyć przyssawki - może byc płyn do myci anaczyń może być przeczyszczenie płynem do szyb.
3. chuchnąć na przyssawki - moż ślinić ale zostają brzydkie ślady....

Nic nie pomoże jełśi przyssawki ze starości i mrozu zesztywniały- są z gumy ? jełśi tak to zaleciłbym wymianę na nowsze silikonowe. Podprowadź synkowi strzałki z przssawkami z pistoletu :)

papamila - 2013-11-23, 10:55

Brat napisał/a:
Czas pokaże, czy to dobre rozwiązanie,

zwróć uwagę aby oslona zachodzila kawałek na maskę
uchroni to przed problemem zalewania silnika przy zamarzniętym odpływie z podszybia
A swoją drogą to jak masz "krawca" i materiał to zrób tzw. dopinkę na całą maskę i gril
w zimie powinno to poprawić bilans cieplny (łączenie obu częsci np. na rzepy)

nikita55 - 2015-01-13, 19:43

Korzystałem z Fiata dukato zimą i przy minus 12 nie było żadnych problemów. Zintegrowany piec z boilerem Truma Combi ustawiony na połowę skali zużywał 11 kg butlę na tydzień. Ze zlewaniem szarej wody też nie było problemu bo zbiornik był izolowany i podgrzewany a zawór był umieszczony tuż przy zbiorniku też w tej izolowanej obudowie. Nigdy nic dodatkowego nie używałem , ani do syfonów , ani do zbiornika na szarą wodę. Jedynie zasada jest taka , że po zakończeniu biwakowania zimą trzeba spóścić wodę , czyli zbiornik czystej, zbiornik szarej, jeden lub dwa zawory przy boilerze w zależności od wersji i nieraz zdażają się jeszcze dodatkowe zaworki w zależności od wersji. Następną ważną rzeczą jest otworzenie ,czyli odkręcenie wszystkich kranów w pozycję otwarty najlepiej w pozycji środkowej ,żeby spłynęła cała woda z nich zimna i ciepła. Jeżeli masz specjalny wyłącznik odłączający zasilanie pompki wodnej należy go wyłączyć , żeby pompka na sucho nie chodziła. Jeżeli takiego włącznika nie ma należy pompkę odłączyć rozłączając kostkę przy niej...Jeżeli tego się nie zrobi to zamarznięta woda może uszkodziś wszystkie krany.... :spoko
brams - 2016-01-05, 17:44

Mam letnią alkowę, którą zaliczyłem pierwszy zimowy wyjazd.
Najniższa temperatura na zewnątrz: -11⁰

Oto, co pozwoliło nam przeżyć 4 noce i 5 dni bez zamarznięcia i stresu:
1.Dodatkowa kołdra położona pod prześcieradło w alkowie - pewnie lepiej by było położyć ją (lub koc) pod materac, ale nie chciało misie. Oczywiście, śpiworek wciśnięty był też w "norkę", czyli najwęższe miejsce alkowy.
2.Dodatkowa butla z gazem - jedna starczyła mi dokładnie na 73 godziny, ale przez 1,5 dnia "chodziła" też lodówka bezmyślnie przeze mnie odpalona. No i oczywiście palniki kuchenne.
3.Włączanie co jakiś czas nawiewu sprawiało, że łazienka nie stała się drugą lodówką.
4.Okrywanie kocem lodówki i wylotów wentylacyjnych z kuchenki likwidowało przeciągi na linii kabina - tył pojazdu. Drzwi do zabudowy też powinny być okryte kocem, ale z pewnych względów nie były. :mrgreen:
5.Na noc i podczas nieobecności całkowicie zasłanialiśmy wszystkie okna. By się nie udusić mieliśmy leciutko uchylony wywietrznik w dachu alkowy.
6.Od kabiny oddzieliliśmy się kocami.
7.Bezwzględnie dobry wpływ na mniejsze straty ciepła miał gruby dywan.

W 10-stopniowej skali na grzejniku najczęściej ustawialiśmy pozycję 4, a przy najniższych mrozach 7-8.

BoRa mierzyła temperaturę otrzymując następujące wyniki:

-podłoga na linii kabina-tył pojazdu, na dywanie: ca 7-10⁰
-podłoga j.w., ale pod dywanem: 2,3⁰
-na wysokości siedzeń: 20-25⁰
W alkowie nie mierzyła, ale było najcieplej.

Po tym wyjeździe wiem, że by częściej jeździć zimą musiałbym:
-założyć zimowe opony,
-docieplić od dołu podłogę, (czym to najlepiej zrobić)????
-pouszczelniać szpary przy lodówce,
-zrobić grubsze koce (z możliwością szybkiego zawieszania) na drzwiach zabudowy i między kabiną a zabudową.

I choć nic nie zamarzło, to w szafkach kuchennych, łazienkowych oraz w wyłączonej lodówce panowała iście "Wyborowa" temperatura. :bajer

toscaner - 2016-01-05, 18:53

Może i ja będę miał okazję wreszcie przetestować w niższej temperaturze niż -6C. Po prostu nie było okazji.

Przy -6C z ogrzewaniem podłogowym nie było żadnej różnicy w komforcie, bo dalej na bosaka w kamperze i dosłownie w majtkach. Jedyne co to webasto pracowało dłuższymi cyklami, ale nawet przy tej temperaturze daleko od non stop.
Kabina do dziś nie ma żadnej kotary. Nie zdążyłem zrobić. Ale zaizolowałem prawie całą i drzwi również + nieśmiertelne osłony na przednich szybach z alufox'a.

Naprawdę jestem ciekawy jak się sprawdzi złomek w jeszcze niższych temperaturach. Może będzie okazja w lutym gdy skoczymy w Highlands'y.

Andrzej 73 - 2016-01-05, 19:31

brams napisał/a:
-docieplić od dołu podłogę, (czym to najlepiej zrobić)???

W poprzednim kamperku na podłogę zastosowałem folie aluminiową ze styropianem (taką jak stosuje się jako ekrany odbijające na ściane za grzejnikiem) o grubość ok 2-3mm łącząc kawałki arkuszy taśmą szarą zbrojoną.
Efekt - podczas wyjazdu zimowego do Berlina w temp.-12 do -10 stopni temperatura w kamperze non stop 24 C na lekkim grzaniu.
:spoko

toscaner - 2016-01-05, 19:52

A może najprościej na szybko dać alufoxa pod ten dywan na podłogę. Jak budowałem, to miałem rolkę i tak zrobiłem czasowo we włoskiej chacie. Położyłem alufoxa na lodowatej podłodze z płytkami. Później zużyłem do budowy, ale przez ten okres było cieplutko.
brams - 2016-01-07, 10:08

Andrzej 73, pozwól, że dopytam - czy tę folię ze styropianem podkleiłeś od zewnątrz, czyli od spodu podłogi?
Mi chodzi o docieplenie podłogi właśnie od dołu, czyli od strony zewnętrznej. Na podłodze mam wykładzinę, no, może nie jest taka jak w dniu wyjazdu z fabryki, ale dużego wstydu nie ma :mrgreen:
Oprócz zbiornika na brudną wodę (nie widzę takiej potrzeby)chętnie zaizolowałbym to, co się da.

toscaner, dzięki dociepleniu od dołu bardziej osłonię zbiornik na czystą wodę :spoko

ps - kasetę opróżniałem przy -14, wcześniej wlałem to, co zawsze, czyli płyn od kol. endofchemicals, czy jakoś tak.

wlodo - 2016-01-07, 10:27

Żeby izolacja zadziałała należ ją położyć tak żeby przeciąć drogę ucieczki/napływu ciepła.
Położenie izolacji wewnątrz pomieszczenia przecina tą drogę na całej powierzchni.
Izolowanie wnęk pod podłogą nic nie daje,pozostaje jeden wielki mostek cieplny z ramy pojazdu.
Bez ruszanie szafek zabudowy,dwie opcje:
-na podłogę ekran zagrzejnikowy(aluminium do góry) i na to jakaś wykładzina,wszystko pomocowane np.taśmami dwustronnymi
-Wycięcie starej wykładziny wokół szafek,i j.w.z tym,że już dokładniej z listwami brzegowymi,żeby zostało na stałe.
W szafkach też by było warto podłogę wyłożyć.
Mimo,że wygląda to na demolkę,to koszty tej operacji będą mniejsze od kosztów ogrzewanie bez tej demolki,o konforcie cieplnym nie wspomnę :-P

brams - 2016-01-07, 15:42

wlodo, niestety nie mogę się z tym zgodzić.

To jest jak z docieplaniem budynku - styropian dajesz od zewnątrz, a nie od strony mieszkalnej.
W moim kamperze podłoga zrobiona jest z jakiejś płyty. Oczywiście, jest rama, są mocowania, które zapewne słusznie uważasz za mostki. Jest na to prosty sposób - można przecież to także obłożyć izolacją, albo i nie :-P
Jeszcze bardzo istotna sprawa - wycięcie wykładziny, rozłożenie docieplenia, ponowne nałożenie jakiejś wykładziny miałoby sens jedynie wtedy, gdybym zdemontował wszystkie stojące meble, lodówkę, brodzik i zbiornik na czystą wodę. Czyli zaizolował wyczyszczoną do cna podłogę kampera.

Na szczęście, ostatnio na głowę się nie przewróciłem. :spoko

toscaner - 2016-01-07, 15:54

Bo to zależy od kampera. Blaszanka całkiem inaczej, a Ty masz drewnianą podłogę, więc obaj w sumie macie rację. :spoko
Wszystko zależy od tego jak jest zrobiona podłoga.

tom-cio - 2016-01-07, 17:42

no to podjedz do kogos,kto pryska piane PUR.opryska rame ,spod i wzsystko inne i mostkow nie bedzie.Tylko,ze teraz temperatury nie takie,najwczesniej na wiosne
toscaner - 2016-01-07, 18:38

Wszystko inne. Hamulce, zawieszenie, zbiorniki. :-P
Żartuję oczywiście, bo pomysł ciekawy. :mrgreen:
Tomek, Ty miałeś opryskać. Zrobiłeś już?

Andrzej 73 - 2016-01-07, 19:09

brams napisał/a:
Andrzej 73, pozwól, że dopytam - czy tę folię ze styropianem podkleiłeś od zewnątrz, czyli od spodu podłogi?

Dociepliłem podłogę wewnątrz kampera , a następnie położyłem wykładzinę welurową podgumowaną.

Kiedyś myślałem o dociepleniu od spodu styropianem, jednak w takim przypadku należy wykonać dodatkową osłonę np. ze sklejki wodoodpornej a dla jakości prac całość pomalować lakierem poliuretanowym.
:spoko

tom-cio - 2016-01-08, 19:45

Eee no co ty,znasz mnie.Czasu braklo.Ale na wiosne mam pianowanie fundamentu kolejnego to prysne,teraz napewno! :mrgreen:
madmax - 2021-12-04, 13:01

Mam pytanie do kamperujących w niższych temperaturach.
Nasz kamper ma okna dachowe w tylnej części i toalecie tak skonstruowane, żę są kanały powietrzne, które są zawsze otwarte. (Nie wiem czy czegoś nie brakuje, taki kupiłem).
Wybraliśmy się ostatnio na małą podróż i całe ciepło z samochodu było wyciągane tylnym oknem dachowym a w łazience zrobiła się lodówa.
Pytanie:
1. Czy uszczelniacie / ocieplacie jakoś okna dachowe, chociaż na czas przejazdu, czy tak ma być?
2. Czy podczas postoju również można jakoś doszczelnić te kanały by było cieplej (oczywiście rozumiem, że nie można zatkać wszystkiego byśmy się nie podusili i by była cyrkulacja powietrza).
3. Czy rozszczelniacie okno w alkowie jak śpicie. Jakoś nam jest z jednej strony duszno jak tam śpimy a z drugiej szkoda uciekającego nagrzanego powietrza.
Proszę o radę i z góry dziękuję.

LukF - 2021-12-04, 13:48

madmax,

Ad1. To zależy co kto chce osiągnąć. Mój znajomy na czas jazdy zrobił sobie z grubej gąbki (takiej z 20cm lub grubszej) docięte wkłady do okien dachowych i wciska je w te otwory twierdząc, że przede wszystkim ma ciszej. Cieplej przy okazji też.
Ad2. Sam sobie odpowiedziałeś: podczas mieszkania wentylację musisz mieć. Więc nie blokuj jej.
Ad3. Nie mam alkowy lecz mam górne łóżko opuszczene w integrze. Jest tam okno dachowe. W zimie zamknięte. Wietrzy się tak jak u Ciebie przez okno w prysznicu mające kanały wentylacyjne i ich nie likwiduję nawet w mrozy.

Pozdrawiam

Comsio - 2021-12-05, 19:02

madmax napisał/a:
Mam pytanie do kamperujących w niższych temperaturach.
Nasz kamper ma okna dachowe w tylnej części i toalecie tak skonstruowane, żę są kanały powietrzne, które są zawsze otwarte. (Nie wiem czy czegoś nie brakuje, taki kupiłem).
Wybraliśmy się ostatnio na małą podróż i całe ciepło z samochodu było wyciągane tylnym oknem dachowym a w łazience zrobiła się lodówa.
Pytanie:
1. Czy uszczelniacie / ocieplacie jakoś okna dachowe, chociaż na czas przejazdu, czy tak ma być?
2. Czy podczas postoju również można jakoś doszczelnić te kanały by było cieplej (oczywiście rozumiem, że nie można zatkać wszystkiego byśmy się nie podusili i by była cyrkulacja powietrza).
3. Czy rozszczelniacie okno w alkowie jak śpicie. Jakoś nam jest z jednej strony duszno jak tam śpimy a z drugiej szkoda uciekającego nagrzanego powietrza.
Proszę o radę i z góry dziękuję.


Mam trzy okna dachowe, na dwóch w salonie i sypialni zakładam na napy osłony.

orkaaa - 2021-12-05, 22:30

Jak pisali wcześniej doświadczeni zimą. Jak jest poniżej zera to oprócz kabiny, która z zewnątrz otulam matami z alufoxem to w środku kampera docięte na wymiar alufoxy wkładam we wszystkie okna także dachowe z wyjątkiem łazienki. W samochodzie jest tyle różnych szczelin że wentylacja jest a przy okazji każdy otwór dodatkowo docieplony. Widziałem tez na jakim filmie że wsadzają w okna specjalne poduszki nie wiem czym wypełnione ale pewnie jeszcze lepiej izolują.
madmax - 2021-12-06, 09:33

Dziękuję za odpowiedzi.
W tym roku chciałem spróbować zimowego wyjazdu (tym bardziej, że samochód posiadam od niedawna) a po ostatnim przejeździe gdzie temperatura w aucie znacząco spadła, zacząłem się zastanawiać czy wszystko jest OK.
Biorę się za docieplenie okien :)

Wieluniak_1 - 2021-12-06, 11:58

madmax napisał/a:

Biorę się za docieplenie okien :)

Ja mam 3 okna dachowe i ich nie docieplam. W aucie jest gorąco, nie mam potrzeby docieplania.

madmax - 2021-12-06, 14:20

orkaaa napisał/a:
Jak pisali wcześniej doświadczeni zimą. Jak jest poniżej zera to oprócz kabiny, która z zewnątrz otulam matami z alufoxem to w środku kampera docięte na wymiar alufoxy wkładam we wszystkie okna także dachowe z wyjątkiem łazienki. W samochodzie jest tyle różnych szczelin że wentylacja jest a przy okazji każdy otwór dodatkowo docieplony. Widziałem tez na jakim filmie że wsadzają w okna specjalne poduszki nie wiem czym wypełnione ale pewnie jeszcze lepiej izolują.


A ja głupi myślałem, że jak mam samochód z ogrzewaniem, to już taki lajcik jest a ja widzę, że to dopiero początek zabawy i kołderki na grubaśny koc musze wymienić ;)

reaven22 - 2021-12-06, 15:36

madmax napisał/a:

A ja głupi myślałem, że jak mam samochód z ogrzewaniem, to już taki lajcik jest a ja widzę, że to dopiero początek zabawy i kołderki na grubaśny koc musze wymienić ;)


Okna sprawdzić, powinny być bez mikrowentylacji w kamperze.
Jeśli mają mikrowentylacje to jest masakra podczas jazdy, jest bardzo głośno.

Daj foty co masz za okna, może im uszczelek brakuje.

W lutym byliśmy na nartach przy -20'C, bez problemu auto się ogrzało do temperatury jaką chcieliśmy. Jedyne co zakładam to maty na przód, mocowane na przyssawki.

orkaaa - 2021-12-06, 18:58

Z ogrzewaniem zimą problemem może być brak paliwa -/gaz albo diesel/ oraz wyładowany akumulator. Jak mam diesla więc teoretycznie nie powinno nigdy brakować bo to co w baku można zamienić na ciepło. Zostaje akumulator. Jeżeli nie jeździmy codziennie to zwykły kwasiak wystarczy na 24 godziny. Kolejnego dnia trzeba go silnikiem doładować. W tym roku mam swojej konstrukcji lifepo4 i mogę sprawdzić ile ah zużył podczas nocy. I przy temp +3 stopni wyszło że jakieś 25 ah. Jeżeli temp będzie niższa to ogrzewanie będzie chodziło częściej i potrzeba będzie więcej prądu. Z moich doświadczeń wynika że najgorszy jest zimy wiatr. Przy -7 i wiejącym mocnym wietrze ogrzewanie pracuje prawie bez przerwy. Z kolei przy - 20 gdy nie ma wiatru a jest śnieg dużo łatwiej utrzymać temp. Śnieg na dachu działa jak pierzyna ale potem trzeba go zrzucić. Dlatego zimą wożę łopatę do śniegu. Można się odkopać i zrzucić z dachu.
Wieluniak_1 - 2021-12-06, 19:48

reaven22 napisał/a:

Okna sprawdzić, powinny być bez mikrowentylacji w kamperze.
Jeśli mają mikrowentylacje to jest masakra podczas jazdy, jest bardzo głośno.


a nie jest tak, że okna dachowe powinny mieć mikrowentylację ? Typowe fiamma czy MPK mają mikrowentylację. Nie zauważyłem też, żeby mikrowentylacja miała tak duży wpływ na hałas wewnątrz kampera. Mam zimową wersję i okna dachowe mają mikrowentylację.

Voku - 2021-12-06, 20:16

Ja nie mam wersji zimowej, ale ostatniej nocy było -10C w nocy ogrzewanie ustawione na 20C (truma) i w tylnej części kampera spało się przyjemnie. W nogi też jakoś zimno nie było a w schowku na butle gazowe było na tyle ciepło że wystarczył propan-butan.
Comsio - 2021-12-06, 21:51

Wieluniak_1 napisał/a:
reaven22 napisał/a:

Okna sprawdzić, powinny być bez mikrowentylacji w kamperze.
Jeśli mają mikrowentylacje to jest masakra podczas jazdy, jest bardzo głośno.


a nie jest tak, że okna dachowe powinny mieć mikrowentylację ? Typowe fiamma czy MPK mają mikrowentylację. Nie zauważyłem też, żeby mikrowentylacja miała tak duży wpływ na hałas wewnątrz kampera. Mam zimową wersję i okna dachowe mają mikrowentylację.


hałas wewnątrz kampera, tak że jest cało roczny, jak mój nadworny mnie powozi,jest :ok

Jedynie flaszkę bimbru słychać, jak się poniewiera. :mikolaj

Ed - 2021-12-07, 09:15

Wiesiu zapakuj w poduchy i będzie cicho :mrgreen: pozdrawiam cieplutko :spoko
reaven22 - 2021-12-07, 15:41

Wieluniak_1 napisał/a:
a nie jest tak, że okna dachowe powinny mieć mikrowentylację ? Typowe fiamma czy MPK mają mikrowentylację. Nie zauważyłem też, żeby mikrowentylacja miała tak duży wpływ na hałas wewnątrz kampera. Mam zimową wersję i okna dachowe mają mikrowentylację.


Kupowałem okna dometica, wersja z i bez mikrowentylacji różniła się posiadaniem bądź brakiem uszczelki :)

Zanim założyłem uszczelkę chwile jeździłem, hałas masakra.
Przed zakupem okien rozmawiałem z handlowcem z dometica, tłumaczył, że okna z mikrowentylacją są do przyczep, tam hałas podczas jazdy nie przeszkadza.
Okna kamperowe są z podwójną szybą i z uszczelkami właśnie żeby ograniczyć hałas. A przy okazji ucieczkę ciepła.

madmax - 2021-12-07, 22:47

Voku napisał/a:
Ja nie mam wersji zimowej, ale ostatniej nocy było -10C w nocy ogrzewanie ustawione na 20C (truma) i w tylnej części kampera spało się przyjemnie. W nogi też jakoś zimno nie było a w schowku na butle gazowe było na tyle ciepło że wystarczył propan-butan.


Jak stoi to również nie ma problemu. U mnie się naprawdę zrobiło zimno jak jechałem. Nawet dzieciaki zaczęły narzekać, że marzną.
Masz ogrzewaną przestrzeń na butle? u mnie chyba nie ma tam nawiewu.

madmax - 2021-12-08, 11:05

Ja mam takie okienko. Przez te ciemne szparki cały czas wieje.
LukF - 2021-12-08, 11:12

madmax napisał/a:
Ja mam takie okienko. Przez te ciemne szparki cały czas wieje.


Bo to jest okienko do łazienki z funkcją wentylacji. Też takie mam w prysznicu i nic nie zasłaniam.

Andrzej 73 - 2021-12-08, 12:25

Jak przeszkadza że wieje , to zaklej taśmą i po krzyku.

Ja w okienku dachowym w łazience mam roletę , wiadomo jak się zasłoni jest ciemniej , ale nie wieje.
:spoko

Wieluniak_1 - 2021-12-08, 13:51

LukF napisał/a:

Bo to jest okienko do łazienki z funkcją wentylacji. Też takie mam w prysznicu i nic nie zasłaniam.


To zwykłe i najbardziej popularne okno dachowe w kamperach (stosowane nie tylko w łazienkach). Ja wcześniej pisałem właśnie o tych oknach, że mają mikrowentylację i nic się z tym nie da zrobić. Ja ich nie zasłaniam zimą na postojach.
Podczas jazdy zasuń roletkę, powinno mieć.

JanusS - 2021-12-27, 12:15

Pytanie do kolegów z innej beczki! Dziś próbowałem wejść do kampera i przychwyciło mi zawiasy w drzwiach wejściowych. Macie jakiś patent na smarowanie mp. silikonem??? Nie widzę tam żadnych otworów ani przestrzeni przez które można by je właśnie silikonem przesmarować! Dzięki z góry za podpowiedzi!
pionier01 - 2021-12-27, 13:34

W moim staruszku mam w zimie we wszystkich oknach wycięte w alufoxie osłony. W każdym oknie jest osłona termiczna wycięta dokładnie tak aby w oknach nie było szpar. Nawet okna dachowe mają swoje alufoxy. Dodatkowo dużym arkuszem alufoxa oddzielam kabinę kierowcy od zabudowy. Kolejny alufox na drzwiach wejściowych. I na koniec cała podłoga w alufoxie. Gdzie to wszystko trzymam? W czasie jazy wszystkie arkusze leżą sobie w alkowie. Po dojechaniu na miejsce montuje wszystkie alufoxy na swoje miejsca i uruchamiam Trumę Combi 4. Nic nie wieje, nigdzie nie przemarza a Truma chodzi na pół gwizdka.

Nietypowe ale działa.
Pozdrawiam.

dudusie34 - 2022-01-04, 21:54
Temat postu: uszczelnienie.
Witam, a czym ty oddychasz. Pozdrawiam. :spoko
LukF - 2022-01-05, 14:22
Temat postu: Re: uszczelnienie.
dudusie34 napisał/a:
Witam, a czym ty oddychasz


Skrzelami :haha:

ZbigStan - 2022-02-01, 14:53

Proszę o opinię czy warto ocieplać (zasłaniać) na zimę kratki od lodówki. W sklepie kamperowym widziałem nakładkę na kratkę. Czy ktoś stosował i jakie ma z tym doświadczenia. Pozdrawiam.
orkaaa - 2022-02-01, 15:23

Warto gdy wieje zimny wiatr od strony lodówki. Zasłonki kratki powodują że tego zimnego powietrza jest mniej w kamperze. Kiedyś ich nie założyłem to musiałem uszczelniać ręczniczkiem szparę pomiędzy lodówka a szafka bo tak wiało .Dotychczas zasłanianiem na mrozy i dół i górę. Jak założyłem wiatraki na górę zakładam tylko dolną kratkę . Co do zasady pracy lodówki na gaz to zimą różnicy znacznej nie ma, czy założymy kratki czy nie bo i tak palnik lodówki uruchamia sie na mrozach sporadycznie.
LukF - 2022-02-01, 18:22

ZbigStan,

Kupując kampera dostałem zasłonki górną i dolną. Czyli producent przewidział, że powinno się używać.
Zakładam na zimę. Nie potrafię powiedzieć czy jest i jaka różnica.
Pozdrawiam.

Andrzej 73 - 2022-02-01, 18:42

Różnicy w wianiu nie widzę , ale zakładam do mycia kampera i raz czy dwa zdarzyło się w zimie. :spoko
aviator - 2022-02-01, 19:00

A ja dokupiłem górna i dolna i…. klapa. Lodówka przestała chłodzić.
Zakładam teraz tylko dolna na mrozy poniżej -10 lub/i na sama drogę - wtedy jest Ok.
W sumie to nie zauważyłem aby w kamperze było dzięki nim cieplej…

zbyszekwoj - 2022-02-02, 10:33

Nie mam zasłonek , zrobiłem z kawałka sztywnej folii. Od razu temperatura w kamperze wzrosła o 2 st. Dodam ,ze czesto wieje od morza (Sródziemnego).
orkaaa - 2022-02-02, 13:40

Tak jak pisałem jeśli nie wieje, nie ma większego znaczenia, ale jak wieje zimą to różnica jest znacząca. To tak jakbyśmy stali w osłoniętym miejscu albo na szczycie gdzie nic nie chroni przed zimnym wiatrem. Przy silnym zimnym wietrze truma pracuje non stop aby utrzymać temperaturę. Zimą stałem w różnych warunkach i różnica jest kolosalna. Ważniejsza jest siła wiatru niż zewnętrzna temperatura. Co do kratki jest tak samo. Prosty eksperyment stańcie gdy wieje tak aby wiało wprost w lodówkę. A potem proszę założyć kratkę. Ja gdy bardzo wieje staram się ustawiać przodem do wiatru ale nie zawsze jest to możliwe stąd te doświadczenia. Zamiast kratki można wsadzić cokolwiek co jest nie będzie się ruszać ….palnik gazowy.
ZbigStan - 2022-02-02, 21:54

Dziękuję za opinie.
Proszę o jeszcze jedną. Czy przy szczelnym zasłonięciu kratek nie zgaśnie płomień? Może należy zostawić jakiś otwór?
Pozdrawiam.

LukF - 2022-02-02, 22:31

ZbigStan napisał/a:
Dziękuję za opinie.
Proszę o jeszcze jedną. Czy przy szczelnym zasłonięciu kratek nie zgaśnie płomień? Może należy zostawić jakiś otwór?
Pozdrawiam.


Te oryginalne zasłonki nie są całkiem szczelne więc nie gaśnie.

orkaaa - 2022-02-03, 12:50

Potwierdzam oryginalne zasłonki mają techniczne otwory przez które dochodzi powietrze. Zimą mam dolna założoną i nigdy nic nie zgasło. Nie było także problemów z zapalaniem palnika.
sławek w. - 2022-02-09, 12:49

W temacie kamperowania zimą, szukałem ale nie znalazłem w szukajce. Zbiornik na szarą wodę mam umieszczony za tylną osią, doprowadzenie z brodzika i zlewozmywaka poprowadzone rurką fi 32mm z lekkim spadkiem. Obawiam się, że przy większych mrozach woda nie będzie spływać i zamarznąć. Chciałbym dać przewód grzewczy i na to otulinę. Nie wiem jakiej mocy, bo są różne 20W/m, 35W/, 40W/m zasilanie 230V z przetwornicy. Zamysł jest taki aby chwilę przed kąpielą włączać a po kąpieli wyłączać grzanie przewodu. Nie wiem czy również nie należałoby przykleić matę grzewczą pod zbiornikiem i dać otulinę.
Może ktoś ma już podobne rozwiązanie.

rigg - 2022-02-09, 12:59

sławek w. napisał/a:
W temacie kamperowania zimą, szukałem ale nie znalazłem w szukajce. Zbiornik na szarą wodę mam umieszczony za tylną osią, doprowadzenie z brodzika i zlewozmywaka poprowadzone rurką fi 32mm z lekkim spadkiem. Obawiam się, że przy większych mrozach woda nie będzie spływać i zamarznąć. Chciałbym dać przewód grzewczy i na to otulinę. Nie wiem jakiej mocy, bo są różne 20W/m, 35W/, 40W/m zasilanie 230V z przetwornicy. Zamysł jest taki aby chwilę przed kąpielą włączać a po kąpieli wyłączać grzanie przewodu. Nie wiem czy również nie należałoby przykleić matę grzewczą pod zbiornikiem i dać otulinę.
Może ktoś ma już podobne rozwiązanie.

Jak Ci się chce bawić z google translatorem, lub znasz Niemiecki to taki tutorial z ocieplania zbiornika i rur znalazłem kiedyś Ocieplenie zbiornika szarej

sławek w. - 2022-02-09, 14:32

Niezła robotę wykonał ale rurki ta ma ok. 25 cm a ja mam razem ok. 120cm wiec potrzebuję przewód/kabel grzejny bo różnie go nazywają sprzedawcy. Zbiornik też zaizoluję Armaflexem.
orkaaa - 2022-02-09, 15:29

Z moich doświadczeń wynika że koniecznie musi być ocieplony zawór szarej. Inaczej zamarznie i nie wpuścisz wody. Odpada także metoda kropelkowa bo woda jak sopel będzie zamarzać i zrobi się lodowy czop i zablokuje spust. U mnie jest dodatkowa plastikowa osłona do zbiornika szarej a pomiędzy ścianki zbiornika i obudowy wpuszczane jest ciepłe powietrze z ogrzewania. Działa. Może warto takie rozwiązanie wziąć pod uwagę. Warto wszystkie metalowe elementy /zewnętrzne /czymś pociągnąć ja użyłem specjalnego specyfiku do uszczelek - wówczas nie łapią wody i nie zamarzną. I na końcu sól. Kilo na zbiornik szarej. I nie wiem który element ale pierwszy raz zimą przy dużym mrozie -20 nic nie zamarzło. Wszystko działało jak należy.
Co do maty. Jakoś ten zbiornik trzeba podgrzewać. Podgrzewanie energia cały czas bardzo obciąży akumulator. Ale jeśli ogrzewanie powietrzem nie wchodzi w grę to chyba nie ma wyjścia.

sławek w. - 2022-02-09, 18:33

Co do zaworu to zamierzam przewodem grzejnym okręcić wokół i pociągnąć potem wzdłuż rurki włącznie z syfonami, które też okręcę. To będzie jeden obwód załączany parę minut przed kąpielą i wyłączany po. Zawór będzie otwarty i podstawiony zbiornik na szarą. Aby syfony nie zamarzły dolewał będę przepracowane Borygo po ok.150g, którego mam trochę a jak zabraknie to w zaprzyjaźnionym warsztacie dostanę za free. Nurtuje mnie tylko moc przewodów grzejnych, które należy zastosować. O zbiorniku pomyślę. Drugi obwód jeżeli w ogóle to będzie mata grzejna, ale pomyślę o ogrzewaniu powietrzem - sporo przeróbek.
Co to za specyfik do malowania części metalowych?

orkaaa - 2022-02-09, 19:42

Spray nie do malowania, ale konserwacji uszczelek. Jakiś specyfik na bazie silikonu. Boll silikon w sprayu. Pomyślałem że skoro to do uszczelek drzwi aby nie łapały wody i aby drzwi nie przymarzały to wypryskam tym takie metalowe cięgno i jego gniazdo w obudowie zbiornika szarej. Zimą wszystko metalowe przymarza. A jak się silikonem przejedzie to nie będzie tak bardzo brało wody. I jak pisałem sukces. Pierwszy raz przy dużym mrozie nic nie zamarzło. Szara po otwarciu tym cięgiem zaworu schodziła bez problemów -jak latem. Pewnie i sól pomogła. Co bardziej nie wiem, bo były to dwa nowe sposoby na szarą wodę przy dużym mrozie.
sławek w. - 2022-02-10, 21:08

OK. Dziękuję. Czyli przed wyjazdem wsypię dla pewności 1kg soli na zbiornik plus ogrzewanie rurek i zaworu i zobaczę.
minimaniak - 2022-11-01, 08:37

Cześć

Mam kilka pytań zimowych odnośnie trzymania kampera zima pomiędzy wyjazdami.
1. Wyjmujecie oba akumulatory i trzymacie w cieple czy lepiej podłączyć kampera pod 230 aby stal tak np miesiąc i lądujecie non stop akumulatory
2. Czy na wyjeździe wychodząc na narty zawsze macie włączone ogrzewanie aby np utrzymać non stop 10 stopni
3. W rozlewni napełniają mi propan ale jak na wyjezdzie opróżnię butle to może być ciężko napełnić propanem i jedyna opcja to propan-butan czy bierzecie do bagażnika 2 dodatkowe butle propanu? Czy gasbank można ładować zarówno propanem jak i propan-butanem?
4. Kiedyś czytałem ze butla idzie w dwa dni - obecnie kampery są chyba lepiej izolowane i widziałem filmiki gdzie 2 butle starczyły na 6 dni i temperatura była utrzymywana non stop

Dzięki

jacek2214 - 2022-11-01, 09:16

Witam akumulatory zabieram do cieplego.Wychodzac na narty zostawiam tak na 15 stopni.Kupuje 3 butle z propanem,dwie podlanczam 1 w zapasie.Mam dodatkowo zamontowane webasto.Mi srednio dwie butle starczaja na 5 dni,zalezy jaka jest temperatura na zewnatrz.Moj kamperek to Niesmann-Bischoff wersja zimowa.
orkaaa - 2022-11-01, 10:05

Obniżenie drastyczne temp w kamperze do np 10 stopni nie ma sensu ponieważ trzeba go potem nagrzać do np 22 stopni. Po pierwsze to trwa, a po drugie i tak czerpie gaz czy diesel i to non stop. A średnia to przyjemność wchodzić do kampera gdzie jest 10 stopni.

Ważniejsze są dobre izolacje. I tym już było w tym wątku. Czyli maksymalna izolacja przednich szyb i szoferki i odcięcie szoferki. Maty, alumaty koce itd. Ja na noc wkładam w okna zabudowy alumaty. Widać różnice.

Propanu poza rozlewniami nie kupisz więc przy minusie trzeba liczyć jedna butla na 3 dni. Sam mam ogrzewanie diesel więc mi wszystko jedno ale wielokrotnie rozmawiałem pod stokami z tymi którzy grzeją gazem. 3 dni i to zależy jeszcze czy wieje.

jacek2214 - 2022-11-01, 15:01

Ja kupuje bez problemu propan w butlach,od rozwozacych po domach.
dziwaczek - 2022-11-01, 19:13

orkaaa napisał/a:
Propanu poza rozlewniami nie kupisz więc przy minusie trzeba liczyć jedna butla na 3 dni. Sam mam ogrzewanie diesel więc mi wszystko jedno ale wielokrotnie rozmawiałem pod stokami z tymi którzy grzeją gazem. 3 dni i to zależy jeszcze czy wieje.


Propan w stalowych 11kg jest powszechnie dostępny i w punktach wymiany butli u dostawców dowożących butle - trzeba po prostu popytać. A jak popytasz pod stokiem sklepikarzy (tych co maja piece na butle) to ci dadzą namiar na dostawce butli to Ci do kampra dowiozą.
Jedna butla na 2-3 dni max - sprawdzone, a i gaz zawsze się kończy nocą :gwm

Voku - 2022-11-07, 23:16

Korzystał może ktoś z tych mat grzewczych? Zastanawiam się czy nie zamówić i nie nakleić pod zbiornik szarej, obrazkowo mata na 12V 15x15cm ma 80W.
https://pl.aliexpress.com/item/4000454364722.html?spm=a2g0o.productlist.main.17.64a913acu43fNn&algo_pvid=115a0cce-d445-4896-88f6-36f857bb4284&algo_exp_id=115a0cce-d445-4896-88f6-36f857bb4284-8&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2210000001855774671%22%7D&pdp_npi=2%40dis%21PLN%2154.43%2151.72%21%21%21%21%21%402145274c16678593624373334d0761%2110000001855774671%21sea&curPageLogUid=i1qVTi6dQeEt

rigg - 2022-11-07, 23:45

Voku napisał/a:
Korzystał może ktoś z tych mat grzewczych?


Jeżeli na kempingach stajesz pod słupkiem to pewnie ma sens, w innym wypadku trochę prądu zje ta mata... Proponuję zaizolować zbiornik i puścić nadmuch.
TU masz tutorial jak to niemiec sobie zrobił w Dethlefsie. Pokusił się nawet na grzanie i zaizolował rurę spustową. Chciałem to sobie w poprzednim Burstnerze zrobić, ale nie zdążyłem bo się sprzedał :spoko

Voku - 2022-11-08, 01:21

rigg napisał/a:
Voku napisał/a:
Korzystał może ktoś z tych mat grzewczych?


Jeżeli na kempingach stajesz pod słupkiem to pewnie ma sens, w innym wypadku trochę prądu zje ta mata... Proponuję zaizolować zbiornik i puścić nadmuch.
TU masz tutorial jak to niemiec sobie zrobił w Dethlefsie. Pokusił się nawet na grzanie i zaizolował rurę spustową. Chciałem to sobie w poprzednim Burstnerze zrobić, ale nie zdążyłem bo się sprzedał :spoko


Mam izolowany, przynajmniej tak mi się wydaje.

orkaaa - 2022-11-08, 07:45

Najpierw sprawdź jak wygląda obudowa. Czy to rzeczywiście dodatkowa izolacja czy już zbiornik. Jeżeli to zbiornik Rigg ma rację. Najpierw robisz izolacje czyli w praktyce albo ocieplasz ten zbiornik, albo / tak jest u mnie /pomiędzy zbiornikiem a jego plastikową obudową/ izolacja / jest przestrzeń w która truma wydmuchuje ciepłe powietrze. Grzanie matą bez izolacji nie ma sensu. Efekt niewielki a prądu dużo. Chyba że się stoi pod słupkiem to można i dmuchawę pod kampera wsadzić. Efekt znacznie lepszy 😊
Voku - 2022-11-08, 08:51

Co do wdmuchiwania powietrza to muszę sprawdzić, bo może coś takiego jest. Tak to mniej więcej wygląda u mnie.
rigg - 2022-11-08, 10:38

Voku napisał/a:
Co do wdmuchiwania powietrza to muszę sprawdzić, bo może coś takiego jest. Tak to mniej więcej wygląda u mnie.


Patrząc na foto to raczej jest izolowany, bo nawet rury odpływowe są zaizolowane. Gdzieś kiedyś czytałem, czy słyszałem, że właśnie w Dethlefsach zwanych dumnie przez sprzedawców zimowymi jest zbiornik tylko izolowany, ale bez nadmuchu. W Hobby z 2008 miałem nadmuch i co jeszcze ważne to, żeby zawór spustowy był w zbiorniku, a nie na końcu rury, bo trzeba by ja ogrzewać. Jak Benimara zimowego NK kupiłem z niemiec to diler w PL nie był wstanie mi potwierdzić, że jest nadmuch na zbiornik. Rozebrałem kawałek schowka pod podłogą i zlokalizowałem rurę wdmuchującą ciepłe powietrze między zbiornik a izolację.

U mnie zawór jest w zbiorniku, a rury z odpływów wchodzą od góry.

Voku - 2022-11-08, 10:54

Zawór mam w zbiorniku
Miałem kiedyś identycznego Dethlefsa i stałem w zimę przy -10 w nocy z pełnym zbiornikiem szarej. I teraz nie wiem czy przez to że tamten miał fabrycznie maty grzewcze na zbiorniku czy może przez ten nadmuch o którym piszesz nic nie zamarzło. A jak spuszczałem szarówkę to aż parowała taka była ciepła. Muszę sprawdzić u siebie czy tam pod zbiornikiem jest ciepło jak działa truma.

https://youtu.be/J88RoVHsT1k?t=314

orkaaa - 2022-11-08, 16:58

U mnie rura doprowadzająca powietrze do ogrzewania zbiornika szarej jest przy piecu. Trójnik i rura w dół. Sprawdź jak u Ciebie idą rury ciepłego powietrza. Jeżeli jakaś idzie pod podłogę pionowo w dół to podgrzewanie.

Ja mam podobne rozwiązania jak Rigg. U mnie kiedyś ten pręt do otwierania zwrotu zamarzł. Ale w ubiegłym roku potraktowałem go specyfikiem do uszczelek samochodowych i spokój.

Voku - 2022-11-08, 19:49

Dobra jeszcze jedno pytanie używa ktoś takiego sprzętu do sciągania wody z przedniej szyby w zimowe poranki?
https://allegro.pl/oferta/karcher-wv-2-premium-myjka-do-okien-szyb-turbo-xxl-9701645083

orkaaa - 2022-11-08, 20:54

Nie mam wody na przedniej szybie. Zawsze stosuje zewnętrzne maty uszyte na miarę. W duże mrozy dokładam także zewnętrzne maty do Forda. Zero wody, zero pary. Przecież woda i para to śmierć dla elektroniki !!!
LukF - 2022-11-08, 21:41

Voku napisał/a:
Dobra jeszcze jedno pytanie używa ktoś takiego sprzętu do sciągania wody z przedniej szyby w zimowe poranki?
https://allegro.pl/oferta/karcher-wv-2-premium-myjka-do-okien-szyb-turbo-xxl-9701645083


Oczywiście, że używam bo nic na zewnątrz na szybę nie zakładam. Co z taką mokrą i brudną matą przed podróżą miałbym zrobić? :mrgreen:

Na każdy jesienny i zimowy wyjazd zabieram ściągaczkę Karcher i jestem bardzo zadowolony z tego gadżetu. Polecam.

aviator - 2022-11-08, 22:07

Hmmm, na to nie wpadłem - przetestuje :spoko
Voku - 2022-11-08, 23:56

LukF napisał/a:
Voku napisał/a:
Dobra jeszcze jedno pytanie używa ktoś takiego sprzętu do sciągania wody z przedniej szyby w zimowe poranki?
https://allegro.pl/oferta/karcher-wv-2-premium-myjka-do-okien-szyb-turbo-xxl-9701645083


Oczywiście, że używam bo nic na zewnątrz na szybę nie zakładam. Co z taką mokrą i brudną matą przed podróżą miałbym zrobić? :mrgreen:

Na każdy jesienny i zimowy wyjazd zabieram ściągaczkę Karcher i jestem bardzo zadowolony z tego gadżetu. Polecam.


Działa to w każdej pozycji do góry nogami, bokiem? To chyba duże jest i boje się ze pionowo nie podejdę pod szybę

rigg - 2022-11-09, 00:00

Tylko mata zewnętrzna. Nie dość, że nie będzie wody na szybie to zaizoluje trochę kabinę.
Voku - 2022-11-09, 00:11

rigg napisał/a:
Tylko mata zewnętrzna. Nie dość, że nie będzie wody na szybie to zaizoluje trochę kabinę.

Nie mam czasu tego rozkładać i zakładać. Rozumiem jak ktoś stoi kilka dni pod stokiem. Ale nie wykluczam w przyszłości, na razie mam inne wydatki.

rigg - 2022-11-09, 03:31

Voku napisał/a:
Nie mam czasu tego rozkładać i zakładać.


Uwierz mi montaż i demontaż tej osłony zajmuje 2 minuty. Więcej czasu poświęcisz na zabawę z usuwaniem wody. No ale jak kto lubi.

papamila - 2022-11-09, 04:34

rylko mata!!!!
ta wodę co rano chcesz ściągaczką zbierać
to resztka co została na szybie
a co z woda która ściekała pół nocy na podszybie?

kimtop - 2022-11-09, 07:28

Maciej S. napisał/a:
Ja uważam, że skraplanie wody dobrze robi ogólnemu klimatowi i zabudowie. Woda na szybie to mniej wilgoci która krąży wewnątrz i przenika w inne zakamarki i tam gdzieś spodka zimna blache i się skropli.
Szyba nie zardzewieje, wysuszy się szmatką lub papierem i jest git.

:shock: :shock: :shock: :shock:

orkaaa - 2022-11-09, 08:14

To może zdemontujmy też osłony prysznica. Jeszcze więcej wody w kamperze. Będzie łatwiej oddychać a i elektronika będzie zadowolona i wszystkie miedziane styki. 😊

A poważnie nikt nie zmusi nikogo aby zakładał matę na szoferkę. Nie chce to nie, jego prawo. Ja zawsze zakładam. Nie ma wody w środku, jest zdecydowanie cieplej / oszczędność energii/ a latem takie zasłony są bardziej efektywne niż rolety w środku. Zakładanie trwa max 2 minuty. Jeśli są mokre zawsze wyschną w ogrzewanym bagażniku.

LukF - 2022-11-09, 08:36

Voku napisał/a:


Działa to w każdej pozycji do góry nogami, bokiem? To chyba duże jest i boje się ze pionowo nie podejdę pod szybę


Działa również w poziomie, do góry nogami nie wiem bo nie sprawdzałem.
Karchera żona w domu też używa do okien więc jest to uniwersalny dodatek. I jest leciutki.

Maty do integry za 200zł nie ma, a mocowanie to też więcej niż 2 minuty. Dodatkowo zdarzyło mi się już odjeżdżać w nocy z noclegu. Więc walka po ciemku z matą nie jest mi potrzebna. I mocno widać, że taki kamper będzie w danym miejscu stał do rana lub nawet dłużej. Jakoś w głowie mi to przeszkadza :bajer

gryz3k - 2022-11-09, 11:06

Ja w integrze daję maty wewnętrzne. mniej roboty i brudu o którym wspominał LukF.
Co do skraplania to u mnie na dole szyby są otwory, którymi wycieka woda. Kamper jest w wersji zimowej. Faktycznie może lepiej żeby ta woda skropliła się na szybach niż w szafkach. Ja każdego ranka gruntownie wietrzę kampera. Troszkę więcej gazu ale klimat w środku o ile lepszy...

Voku - 2022-11-09, 18:16

rigg napisał/a:
Voku napisał/a:
Nie mam czasu tego rozkładać i zakładać.


Uwierz mi montaż i demontaż tej osłony zajmuje 2 minuty. Więcej czasu poświęcisz na zabawę z usuwaniem wody. No ale jak kto lubi.

Może rzeczywiście zainwestuje w matę zimową. Zobaczymy czy się sprawdzi.

Andrzej 73 - 2022-11-09, 18:38

Mam ściągaczke Karchera właściwie to żona ją ma :-P ale w kamperze nie używam , natomiast mam osłonę termiczną na całą kabinę i raczej usyfiona nie jest. Stosuję ją latem i zimą jeśli jest mokra to wrzucam do worka i następnie przy kolejnym rozłożeniu schnie.
Moim skromnym zdaniem tylko zewnętrzna osłona termiczna sprawdza się. :ok

Robert-4 - 2022-11-09, 20:26

Voku napisał/a:
rigg napisał/a:
Voku napisał/a:
Nie mam czasu tego rozkładać i zakładać.


Uwierz mi montaż i demontaż tej osłony zajmuje 2 minuty. Więcej czasu poświęcisz na zabawę z usuwaniem wody. No ale jak kto lubi.

Może rzeczywiście zainwestuje w matę zimową. Zobaczymy czy się sprawdzi.


Zainwestuj.
Miałem w poprzednim wewnętrzne maty - woda płynęła. Jarek (papamila) namówił mnie na zewnętrzne. Nic nie płynie, nawet jak jest mokra wrzucam do garażu i wycieram jak nie pada. Jest wodoodporna z obu stron, więc nic nie suszę, a dodatkowo rozpinana na rzep więc jak chcę kawkę "z widokiem" to odpinam na chwilę :)

dulare - 2022-11-10, 06:27

Skoro wątek zszedł mocno na zewnętrzne maty, to też dołączę.

Mam obecnie alkowę na Fordzie rocznik 2008 i nie mogę znaleźć do tego modelu zewnętrznej maty. Macie namiar na jakiegoś sprzedawcę który posiada towar do "starszych modeli"? Będę bardzo wdzięczny za namiar :)

kimtop - 2022-11-10, 07:57

Proszę bardzo
https://intercamp.pl/pl/p/Zewnetrzna-mata-izolacyjna-Cztery-pory-roku-dla-Ford-Transit-052006-042014/18660

mischka - 2022-11-10, 08:09

dulare, na dzień dzisiejszy Hindermann 95€ + wysyłka, używam od lat i jestem zadowolony.

https://www.fritz-berger....our-seasons-398

dulare - 2022-11-10, 10:14

Wielkie dzięki, wiedziałem że mogę na Was liczyć :) Rozmawiałem też z Papamila więc już zupełnie nie mam obaw co do zakupu :)
Voku - 2022-11-11, 08:53

kimtop napisał/a:
Proszę bardzo
https://intercamp.pl/pl/p/Zewnetrzna-mata-izolacyjna-Cztery-pory-roku-dla-Ford-Transit-052006-042014/18660


A nie lepiej zainwestować w tego typu mate?
https://sklep.happysun.pl/pl/p/Mata-termiczna-GORNA-Fiat-Ducato-III-od-2006-do-2014-Happysun.pl/282

Robert-4 - 2022-11-11, 12:05

Voku napisał/a:
kimtop napisał/a:
Proszę bardzo
https://intercamp.pl/pl/p/Zewnetrzna-mata-izolacyjna-Cztery-pory-roku-dla-Ford-Transit-052006-042014/18660


A nie lepiej zainwestować w tego typu mate?
https://sklep.happysun.pl/pl/p/Mata-termiczna-GORNA-Fiat-Ducato-III-od-2006-do-2014-Happysun.pl/282


Też nad nią myślałem, ale wydaje mi się, że jest z zewnątrz materiałowa. Kupiłem u Jarka taką z "ceraty" po obu stronach i się sprawdziła. Pierwszy raz w weekend majowy na nartach - na przemian padał śnieg i deszcz. Odczekałem na chwilę spokoju, zdjąłem do plastikowego kosza i tyle. Wieczorem w ładną pogodę w drugiej dolinie wyjąłem, założyłem na noc i nawet wycierać nie musiałem.
Ma jedną wadę - jest trochę sztywniejsza i trudniejsza do składania.

orkaaa - 2022-11-11, 16:13

Matę najlepiej uszyć samemu na wymiar i można wówczas zrobić z czego chcemy. Ja wykorzystałem normalny biały ortalion jako pokrowiec i alumatę na wkład. Połączenie zasłon /całych drzwi / i przodu na rzepy. Łatwość montażu bezcenna. Zimą czy na deszczu szybko schnie jak ortalion a latem chroni od słońca dużo lepiej niż normalne wewnętrzne rolety.
prusiak - 2022-11-11, 16:19

Ja mam z happysun, ale tylko górę. Mata jest faktycznie z zewnątrz materiałowa, ale ją sobie impregnuję i woda się nie trzyma. Od spodu jest materiał podgumowany. Używałem w zimie i w lecie i jest ok. Składa się z 3 części - przednia szyba i oddzielnie drzwi. Klei się to na dość mocne rzepy. Można sobie bez problemu uchylić kawałek przednią szybę od góry żeby mieć wideczek.

Kolega ma taką śliską, grubą za miliony monet (Ok. 1700 zl) na górę i dół i powiem szczerze że faktycznie snieg się wogle tego nie trzyma. Ale po deszczu i tak mokra do wysuszenia idzie.

Voku - 2022-11-11, 18:41

prusiak napisał/a:
Ja mam z happysun, ale tylko górę. Mata jest faktycznie z zewnątrz materiałowa, ale ją sobie impregnuję i woda się nie trzyma. Od spodu jest materiał podgumowany. Używałem w zimie i w lecie i jest ok. Składa się z 3 części - przednia szyba i oddzielnie drzwi. Klei się to na dość mocne rzepy. Można sobie bez problemu uchylić kawałek przednią szybę od góry żeby mieć wideczek.

Kolega ma taką śliską, grubą za miliony monet (Ok. 1700 zl) na górę i dół i powiem szczerze że faktycznie snieg się wogle tego nie trzyma. Ale po deszczu i tak mokra do wysuszenia idzie.

Czyli warto t ja kupić? Są jeszcze maty Zakera https://zeker.pl/produkt/mata-izolacyjna-do-kampera-citroen-jumper-od-2014r/

prusiak - 2022-11-11, 19:23

Voku napisał/a:
prusiak napisał/a:
Ja mam z happysun, ale tylko górę. Mata jest faktycznie z zewnątrz materiałowa, ale ją sobie impregnuję i woda się nie trzyma. Od spodu jest materiał podgumowany. Używałem w zimie i w lecie i jest ok. Składa się z 3 części - przednia szyba i oddzielnie drzwi. Klei się to na dość mocne rzepy. Można sobie bez problemu uchylić kawałek przednią szybę od góry żeby mieć wideczek.

Kolega ma taką śliską, grubą za miliony monet (Ok. 1700 zl) na górę i dół i powiem szczerze że faktycznie snieg się wogle tego nie trzyma. Ale po deszczu i tak mokra do wysuszenia idzie.

Czyli warto t ja kupić? Są jeszcze maty Zakera https://zeker.pl/produkt/mata-izolacyjna-do-kampera-citroen-jumper-od-2014r/

Wygląda podobnie. Zadzwoń do gościa od happysun on ci wytłumaczy dokładnie jak zbudowana jest jego mata. Będziesz miał porównanie.
A czy warto? Moją matę wykorzystuję i latem i zimą i póki co jestem zadowolony.

Banan - 2022-11-11, 19:40

Na kilku naszych zlotach była firma, która też jeździ kamperem i produkuje takie maty.
Z całą pewnością taniej, niż zamawiane w innych sklepach, a co najważniejsze: z materiału jaki nam pasuje i dopasowane do konkretnego pojazdu.
Bardzo fajne ludki, dzwonić, pisać i pytać: https://uszyjenamiare.pl/
No i powołać się na camperteam, z pewnością będzie taniej ;)
:spoko

Voku - 2022-11-12, 08:27

Banan napisał/a:
Na kilku naszych zlotach była firma, która też jeździ kamperem i produkuje takie maty.
Z całą pewnością taniej, niż zamawiane w innych sklepach, a co najważniejsze: z materiału jaki nam pasuje i dopasowane do konkretnego pojazdu.
Bardzo fajne ludki, dzwonić, pisać i pytać: https://uszyjenamiare.pl/
No i powołać się na camperteam, z pewnością będzie taniej ;)
:spoko

Z tego co się orientuję robią tylko maty wewnętrzne.

prusiak - 2022-11-12, 09:24

Właśnie oglądałem mate zeker u Piotrka (Peja76 z k.pl) i wygląda że jest zrobiona z tych samych materiałów co happysun. Decyduj już sam co ci bardziej przypasuje. Maty są naprawdę skuteczne :wyszczerzony:
Brat - 2022-11-12, 09:49

Banan napisał/a:
Na kilku naszych zlotach była firma, która też jeździ kamperem i produkuje takie maty.
Z całą pewnością taniej, niż zamawiane w innych sklepach, a co najważniejsze: z materiału jaki nam pasuje i dopasowane do konkretnego pojazdu.
Bardzo fajne ludki, dzwonić, pisać i pytać: https://uszyjenamiare.pl/
No i powołać się na camperteam, z pewnością będzie taniej ;)
:spoko
No niestety... dostałem od nich oficjalne info, że robią wyłącznie maty WEWNĘTRZNE.
zbyszekwoj - 2022-11-12, 15:34

W Maroku uszyją ci zewnętrzne ,ocieplane za parę euro jakie chcesz. Skąd tylko oni maja te materiały. Z zewnątrz nieprzemakalne od srodka pikowane jak kolderka , a u nas jakis fajans 100 lat za Murzynami. Mam już 5 lat i działaja pół roku w roku co najmniej. Co prawda nie mają tej nalepki firmowej. Na każdym większym kempingu albo jest buda z krawcem , albo zbieraja zamówienia i za kilka dni masz co chcesz. To samo z tapicerką samochodową.
mischka - 2022-11-12, 15:47

zbyszekwoj, opcja fajna ale przed emeryturą się nie wyrobię.
Za dobry pomysł :pifko :spoko

Banan - 2022-11-12, 20:52

Brat napisał/a:
No niestety... dostałem od nich oficjalne info, że robią wyłącznie maty WEWNĘTRZNE.

No i mój świat runął... bo chciałem zamawiać :placze2
Jeden z kolegów mówił mi że szyją... sorry za wprowadzenie w błąd.

orkaaa - 2022-11-13, 12:29

Jak problem to uszycie sami. Wyjdzie taniej. Wystarczy maszyna do szycia. Albo samemu albo krawcowa. Szablon tylko trzeba sobie z papieru lub gazet zarobić, kupić ortalion i wkład. Ja używam alumaty ale można coś innego wsadzić. Łączenia drzwi i okno szoferki na rzep wzdłuż całego okna. Największa trudność to szycie ale dla krawcowej to żaden problem. Szyje jak poszwę na poduszkę.
Brat - 2022-11-13, 12:51

orkaaa napisał/a:
Jak problem to uszycie sami.
Dzięki, Kolego! Że też sam nie wpadłem na ten pomysł... :haha:
Voku - 2022-11-28, 00:02

Jestem po pierwszych testach maty termicznej.
Mata jest ok gruba i ciepła XD, nie wiem co miałbym o niej powiedzieć spełnia swoje zadnie :wyszczerzony: Parowanie szyb się skończyło.
Kwestia tylko samej maty czy zawsze będzie mi się chciało ją zakładać :-P

orkaaa - 2022-11-28, 18:36

Mniej jest pracy przy zakładaniu, niż potem czekaniu, aż odparują szyby od środka.
O utracie temp nawet nie piszę. Ja zakładam nawet latem bo lepiej chronią niż wewnętrzne rolety.

Robert-4 - 2022-11-28, 20:48

To ja zapytam w temacie przezimowania w spokoju. Zalać instalację i bojler płynem antyzamrożeniowym, czy spuścić wodę i wystarczy. Koledze rozsadziło umywalkę, bo w kolanku zostało trochę wody - tutaj nie mam problemu mogę zalać. Bardziej interesuje mnie bojler - czy jak spuszczę wodę i odkręcę kran z ciepłą to wszystko wyjdzie? Czy lepiej zalać płynem, odkręcić ciepłą i zostawić w bojlerze? Nie wiem jak taki płyn zadziała na bojler stąd moje pytanie. Kupiłem Aqua Frozt firmy Yachticon.
SlawekEwa - 2022-11-28, 21:00

Robert-4 napisał/a:
czy spuścić wodę

i otworzyć wszystkie krany i zawory, przedmuchać sprężonym powietrzem, zalać syfony płynem zimowym do spryskiwaczy i nie zapomnieć o pompie :bylo

Voku - 2022-11-28, 21:11

Robert-4 napisał/a:
To ja zapytam w temacie przezimowania w spokoju. Zalać instalację i bojler płynem antyzamrożeniowym, czy spuścić wodę i wystarczy. Koledze rozsadziło umywalkę, bo w kolanku zostało trochę wody - tutaj nie mam problemu mogę zalać. Bardziej interesuje mnie bojler - czy jak spuszczę wodę i odkręcę kran z ciepłą to wszystko wyjdzie? Czy lepiej zalać płynem, odkręcić ciepłą i zostawić w bojlerze? Nie wiem jak taki płyn zadziała na bojler stąd moje pytanie. Kupiłem Aqua Frozt firmy Yachticon.

Ja zawsze spuszczam po prostu wodę i podnoszę krany.
Ale jak robi się zimno to przy kranie w kuchni czasem wypnie mi się króciec od węża z wodą, nie wiem czy to takie zabezpieczenie przed przymarzaniem, czy to jakaś wada gniazda w kranie. Przez całe lato był spokój.

Teraz nie chciałem spuszczać dziś wody bo za dwa dni wyjazd, ustawiłem Trume na 5C i kamperek się delikatnie grzeje.

papamila - 2022-11-28, 22:12

Cytat:
nie wiem czy to takie zabezpieczenie przed przymarzaniem

to wada.
za którymś kolejnym puści na stałe,
Jeżeli w instalaci mamy takie zakamarki z których nie schodzi cała woda, (a miałem takie kampery)
to rozsadnym było użyć płyn frostilan (to koncentrat niezamarzajacy do rozcieńczenia. Zalewam,do zbiornika wody, przepuszczam przez pompe instalacje, aż do pojawienia się w kranach.
Wyłaczam pompe, otwieram spusty i zbieram na powrót roztwór. Mam pewność że ew pozostałości są niezamarzające. Frostilan to płyn na bazie octanu, niweluje kamien i osady, bezzapachoey, dopuszczony do zbiorników z wodą

Voku - 2022-11-28, 22:33

papamila napisał/a:
to wada.

Ale gniazda w kranie czy króciec się wyrobił, tam jest takie zielone zabezpieczenie.

Robert-4 - 2022-11-29, 01:38

papamila napisał/a:
Cytat:
nie wiem czy to takie zabezpieczenie przed przymarzaniem

to wada.
za którymś kolejnym puści na stałe,
Jeżeli w instalaci mamy takie zakamarki z których nie schodzi cała woda, (a miałem takie kampery)
to rozsadnym było użyć płyn frostilan (to koncentrat niezamarzajacy do rozcieńczenia. Zalewam,do zbiornika wody, przepuszczam przez pompe instalacje, aż do pojawienia się w kranach.
Wyłaczam pompe, otwieram spusty i zbieram na powrót roztwór. Mam pewność że ew pozostałości są niezamarzające. Frostilan to płyn na bazie octanu, niweluje kamien i osady, bezzapachoey, dopuszczony do zbiorników z wodą


Jarek,
przepuścić też przez bojler?

yamah - 2022-12-02, 10:35

Robert-4 napisał/a:
Kupiłem Aqua Frozt firmy Yachticon.

Biorę taki : https://allegro.pl/oferta/plyn-przeciw-zamarzaniu-winter-ban-12898782179
u naszego kolegi ze Złotokłosu ;)

mischka - 2022-12-03, 08:07

ja używam takiego:

https://allegro.pl/oferta/plyn-zapobiegajacy-zamarzaniu-rabbafrost-5-litrow-11630222518

5L kosztowało 8€ a teraz 15€ :roll:

Stendec - 2025-01-07, 20:22
Temat postu: pompa wody przestła działać przy niskiej temperaturze
Witam!

Zakończyłem niedawno pierwszy zimowy wyjazd i wszystko grało (no, poza tym, że przy poniżej -5 zamarzł mi odpływ szarej - zbiornik z matą, ale odpływ poziomy i zrobił się korek, pomogła suszarka). W tym samym dniu wydarzyło się jednak coś innego - przestała działać pompa wody. To był ostatni wieczór prawie 2-tygodniowego wyjazdu, ale do tamtej pory najniższe temperatury oscylowały między 0 a nieco poniżej zera. Tu było w nocy -11. Poniżej -5 ta pompa przestała działać. Pompę mam wewnątrz, obejrzałem sobie ją - była w cieple. Mam 2-letnią półintegrę w wersji "uzimowionej", że tak powiem. Co ciekawe, to samo przydarzyło się w tym samym czasie u kolegi w zimowej integrze. W obu kamperach pompy ruszyły w jakiś czas po odjeździe z postoju następnego dnia... Czy ktoś może coś o tym powiedzieć, z doświadczenia? :spoko

Dzięki i pozdrawiam
Maciej

LukF - 2025-01-07, 22:15

Stendec,

Nawet nie napisałeś jaka to pompa: zanurzeniowa w zbiorniku czy zewnętrzna ciśnieniowa? Szklanej kuli tu nie mamy :haha:

Stendec - 2025-01-07, 22:31

LukF napisał/a:
Stendec,

Nawet nie napisałeś jaka to pompa: zanurzeniowa w zbiorniku czy zewnętrzna ciśnieniowa? Szklanej kuli tu nie mamy :haha:


:chytry
Pompa ciśnieniowa. Jest wewnątrz zabudowy, w schowku pod kanapą, przy zbiorniku. No była w cieple i nic nie wskazuje na to żeby miała zamarznąć. W kabinie cieplutko. Wydaje mi się, że chyba żadne rury wodne od zbiornika do instalacji też nie są podatne na zamarzanie. OK, nie jest to kamper skandynawski, szara mi zamarzła (ale to z mojej winy po pozwoliłem żeby zbiornik się zapełnił), ale takiego czegoś z instalacją czystej się nie spodziewałem mimo wszystko. Pompa ruszyła gdy ją sprawdziłem jakąś godzinę czy dwie po wyjechaniu z miejscówy. DOKŁADNIE taka sama sytuacja była u kolegi. Zresztą ja swoją sprawdziłem gdy on mi dał znać, że u niego ruszyła po odjeździe. Taka to historia i zagadka :)

Andrzej 73 - 2025-01-07, 23:43

Przyłapało przewody które leżą w narożnikach przy podłodze. Tam jest najzimniej. No chyba że masz podwójna podłogę to co wyżej napisałem jest nie ważne. :spoko
Komplecik - 2025-01-08, 07:34

Andrzej 73 napisał/a:
Przyłapało przewody które leżą w narożnikach przy podłodze. Tam jest najzimniej. No chyba że masz podwójna podłogę to co wyżej napisałem jest nie ważne. :spoko

Andrzej ma rację złapało któryś przewód miałem tak w Grandusi, do szarej w tych niby zimowych wersjach wsypuje kilogram soli przy pierwszym prysznicu i spust szarej nie zamarza,
Przewody odtają jak mocno nagrzejesz kampera, :spoko

orkaaa - 2025-01-08, 11:17

Jeżdżę zimą nawet przy - 20. Szara tylko sól ratuje sytuację. Czyli kilo na zbiornik. Zrzut i znowu kilo na zbiornik.
Woda w nagrzanym kamperze zamarzła - jedyna możliwość to jak piszą koledzy woda mogła zamarznąć w przewodach tam gdzie kamper nie jest ogrzewany. Zwykle od zbiornika idą po ścianach przewody do trumy. Może tam powstał zator lodowy. Nigdy nie miałem takiej sytuacji w nagrzanym kamperze. Zdarzało się że przy mrozach gdy kamper stał nieogrzewany pod domem tydzień czy dłużej resztki wody zamarzły w przewodach ale po włączeniu ogrzewania na dobę wszystko rozmarzało.

LukF - 2025-01-08, 11:37

Pompa ciśnieniowa: może któryś zaworek w środku się zawiesił? Pojeździłeś, na dziurach postukało i się "odwiesił". Tam nic innego oprócz zamarznięcia i zaworków nie może się zepsuć ( zakładając, że pomijamy "elektrykę" pompy).
Stendec - 2025-01-08, 17:12

Dziękuję za odpowiedzi! Podwójnej podłogi nie mam (wersja "uzimowiona" ale wiedziałem co biorę). Elektryka pompy gra. Faktycznie, wyjazd kawałek przez dziurawą drogę, ale bardziej mnie przekonuje pierwsza wersja - diabelstwo musiało gdzieś w rogu jakimś zamarznąć. Biję się z myślami czy kupować jakąś niedrogą kamerę termowizyjną żeby ten/te słabe punkty zlokalizować. Zobaczę. W każdym razie jeszcze raz dzięki za odpowiedzi.
orkaaa - 2025-01-08, 17:39

Kamera podpowie gdzie jest najzimniej i potem możesz sprawdzić czy tam idą przewody wodne. Potem zostaje tylko ocieplenie tych miejsc, chociaż moje doświadczenia mówią że zamarznięcie przewodów jest prawie niemożliwe. U mnie rury grzewcze od Trumy idą wzdłuż ściany gdzie idą także przewody wody do Trumy. Jeżeli piec pracuje to nie ma prawa aby coś zamarzło. Ani rurki z wodą ani tym bardziej pompa która jest nad zbiornikiem w środku kampera . Jedyna możliwość zdarzyło mi się raz : piec nie pracuje, grzejesz nagrzewnicą w środku i przy minus 15 brzegi kampera zamarzają.

Raz przy minus 25 pod stokiem podpięty byłem do prądu. Zamiast grzać piecem / truma diesel/ grzałem dumuchawą. Efekt nad ranem zamarzło paliwo diesel w rurce idącej pod kamperem ze zbiornika do Trumy. Na szczęście przyszła odwilż i wszystko wróciło w ciągu dnia do normy. Od tej pory nawet pod domem gdy muszę rozgrzać kampera to używam Trumy a nie dmuchawy. Może u Ciebie było tak samo ale zamarzła woda ???

Komplecik - 2025-01-08, 17:53

Na 99% chwyciło w rurkach też miałem rollera jak się nagrzał było ok, ogólnie w tych kamperkach rozprowadzenie ciepła po zabudowie i kabinie jest jakie jest, to nie są kamery na ciężkie mrozy, widzę wielką różnicę pomiędzy roller em a adrią, siedziałem w Mazurkowym Carthago z alde to jeszcze wyższy poziom równomiernie idealnie rozprowadzone ciepło, Alde ma jeszcze tę zaletę że nie wieje po pysku

Ciekawe czy w tym rollerze jest ogrzewanie diesel czy gaz, ja w jednym miałem diesla rurki marzły w gazowym nie, :wyszczerzony:
Taki urok da się z tym żyć, cena czyni cuda, jak w parówkach po 8.99 :haha:
Ale i tak grandusią jeździłem 10lat i był to kochany wygodny kamper z mega wielkim garażem olbzymim salonem wielką łazienką złego słowa nie powiem a że rurki marzły i diesel wyssał akumulator, przygoda ach przygoda, sól sypie do szarej to nie zamarza, raz nie wsypałem zostawiłem na otwartym to wrucilem z klockiem 100kg lodu :haha: :szeroki_usmiech
:spoko

Andrzej 73 - 2025-01-08, 19:55

Trzeba zrobić tak. Kup trójnik z jednym wyjściem o mniejszej średnicy , podłącz pod rurę istniejącego ogrzewania , a cieńsza poprowadź przy przewodach wody.
https://images.app.goo.gl/SZMoxqoFSyvG7iAL9

Stendec - 2025-01-08, 22:33

Komplecik napisał/a:
Ciekawe czy w tym rollerze jest ogrzewanie diesel czy gaz, ja w jednym miałem diesla rurki marzły w gazowym nie, :wyszczerzony:


Otóż w tym rollerze jest ogrzewanie na diesla :wyszczerzony: Wygląda na to, że ten typ tak ma. No nic, nie poddam się tak łatwo. Z szarą to nie problem. Ale z tą instalacją czystej muszę coś wymyśleć, a z Waszym podpowiedzi jest jasne, że zamarzło. Podoba mi się ten pomysł z trójnikiem. Następny wyjazd, na ferie, to już tam gdzie będzie cieplej (Chorwacja), więc jak nie zdążę z tym to nic się nie stanie. Tak czy siak, chyba pójdę w kierunku tego trójnika. Dam znać jak to załatwię.

przemo.d - 2025-01-08, 23:31

Jak są takie duże mrozy to 11kg butla z propanem starcza ledwo na dwa dni.. może przydziadowaliscie z tym grzaniem i złapało. Ja także wróciłem tydzień temu i w nocy -7 było ale jak się grzeje to nic nie zamarza :) to nie dom z 20cm styropianu tylko bida i plastik, trza grzać porządnie jak mrozy :lol:
August1 - 2025-01-11, 23:43
Temat postu: Re: pompa wody przestła działać przy niskiej temperaturze
Stendec napisał/a:
Witam!

Zakończyłem niedawno pierwszy zimowy wyjazd i wszystko grało (no, poza tym, że przy poniżej -5 zamarzł mi odpływ szarej - zbiornik z matą, ale odpływ poziomy i zrobił się korek, pomogła suszarka). W tym samym dniu wydarzyło się jednak coś innego - przestała działać pompa wody. To był ostatni wieczór prawie 2-tygodniowego wyjazdu, ale do tamtej pory najniższe temperatury oscylowały między 0 a nieco poniżej zera. Tu było w nocy -11. Poniżej -5 ta pompa przestała działać. Pompę mam wewnątrz, obejrzałem sobie ją - była w cieple. Mam 2-letnią półintegrę w wersji "uzimowionej", że tak powiem. Co ciekawe, to samo przydarzyło się w tym samym czasie u kolegi w zimowej integrze. W obu kamperach pompy ruszyły w jakiś czas po odjeździe z postoju następnego dnia... Czy ktoś może coś o tym powiedzieć, z doświadczenia? :spoko

Dzięki i pozdrawiam
Maciej

Pewnie coś przymarzło przy pompie albo w przewodach – przy takich mrozach to się zdarza, nawet w uzimowionych kamperach. Jak ruszyliście, trochę się wszystko ociepliło i wróciło do normy. Może warto sprawdzić izolację albo mieć zawsze pod ręką suszarkę na takie akcje

MILUŚ - 2025-01-12, 13:20
Temat postu: Re: pompa wody przestła działać przy niskiej temperaturze
August1 napisał/a:
........zawsze pod ręką suszarkę na takie akcje


Nie wszędzie tą suszarką wejdziesz . Tylko grzanie i używanie pomaga :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group