|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Podwozia - technika i eksploatacja - Problem z tempomatem
Wieluniak_1 - 2019-02-19, 08:12 Temat postu: Problem z tempomatem Witam
może ktoś pomoże mi rozwiązać probelem z tempomatem MagicSpeed MS50.
Kłopot jest następujący:
tempomat zamontowany jesienią 2017 działał bez problemu. auto odstawione na 2 miesiące zimowe i podczas pierwszej po zimowej przejażdżce przestał działać. Czasami włączał się z dużym opóźnieniem (np. załączałem go przy 90 kmh a on zaczął pracować po spadku prędkości do 75 kmh) ale i tak po przejechaniu kilku km wyłączał się. W ubiegłym roku nie miałem czasu zająć się problemem, ale na ten sezon chciałbym to ogarnąć.
W tym roku byłem na wyjeździe i nie udało mi się go w ogóle uruchomić.
Może ktoś ma jakiś pomysł co może być nie tak?
pojazd to 2.5td citroen c25 z 1991
Gewehr - 2019-02-19, 18:37
Zacznij od sprawdzenia podciśnienia, następnie poprawność montażu magnesu na półosi. W dalszej kolejności zasilenie i czujniki. Na koniec do sprawdzenia sama centralka czy nie jest zawilgocona.
Socale - 2019-02-19, 21:08
W centralce tego tempomatu, po "załączeniu" powinna mrugać mała czerwona LED, jej mruganie powinno odpowiadać obrotom np. koła. Jest tam też przełącznik, już nie pamiętam jego dokładnej roli ale zdaje się że przełączenie zmienia częstotliwość interpretacji impulsów, wówczas kontrolka mruga szybciej a praca tempomatu jest bardziej precyzyjna.
Sprawdź czy i jak szybko mruga. Jak dobrze pamiętam to 1 mrugnięcie na 4 obroty koła.
Jeśli nie mruga to lecimy pod spód auta ale to w dalszych poczynaniach - jeśli nic nie mruga.
.
Wykonaniem poleceń z centralki zajmuje się siłownik podciśnieniowy, jak Kolega wyżej napisał, brak szczelności uniemożliwia naciąganie cięgna sterującego "gazem" do żądanej pozycji. Jeśli szczelność jest pewna to jeszcze pozostaje do sprawdzenia punkt kotwiczenia cięgien wobec linki gazu, słabo skręcone ściski synchronizujące mogły umożliwić przemieszczenie na pancerzach. Chodzi o to żeby siłownik tempomatu naciągając na maxa, nie naciąga adekwatnie linki gazu"pompy wtryskowej" i to trzeba odpowiednio zsynchronizować bo tempomat chce, ale skończył mu się zakres i jeśli auto nie przyśpiesza to centralka się wyłącza.
Z linkami to jest coś podobnego jak linki hamulcowe w rowerach gdy w manetkach regulacji już koniec.
Wieluniak_1 - 2019-02-21, 11:27
Dzięki za podpowiedzi.
Problem faktycznie leżał w linkach, ściski synchronizujące (czy jak to się poprawnie nazywa) poluźniły się i linka przesuwała się. Po naciągnięciu linki i dokręceniu owych ścisków tempomat ożył.
Dzięki jeszcza raz za sugestie i pomoc.
Piwka lecą.
Socale - 2019-02-21, 20:55
Cieszę się również że mogłem pomóc.
|
|