| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
FIAT - 2.4D, 1.9TD, brak mocy, mechanik z Wrocławia?
radzik - 2019-03-18, 21:32 Temat postu: 2.4D, 1.9TD, brak mocy, mechanik z Wrocławia? W ostatni weekend, zrobiliśmy pierwszy wypad "nowym" kamperem. Jest to ducato II (2001) wyposażony w silnik 1.9 TD o oznaczeniu XUD9 i porażającej mocy 92KM. Wcześniej jeździliśmy ducato 1 (84 rok) z silnikiem 2.4D - 72 KM. Miałem nadzieję, że dodatkowe 20 KM będzie jakoś odczuwalne, ale niestety nie jest. Czy ktoś jeździł może podobnymi kamperami i potrafi powiedzieć czy to normalne "doznania"? Na płaskim trudno go rozpędzić do 90 - 100 km/h, podjazd górki wiąże się z redukcją do trójki, a czasami nawet dwójki. Ten typ tak ma? czy może szukać przyczyny w niedomaganiu silnika? Dodam, że pod obciążeniem i przy dodawaniu gazu przykapca na czarno.
Rozważam wymianę silnika na 2.8idtd, ale zanim się na to zdecyduję chciałbym upewnić się, że brak mocy w moim 1.9TD nie wynika z jakiejś prostej usterki typu nieszczelny egr, ic czy źle ustawiona pompa . Dlatego szukam jakiegoś sprawdzonego mechanika z Wrocławia lub okolic, który obejrzałby mój silnik.
Szukając kampera nie kierowałem się silnikiem tylko stanem zabudowy - oglądałem kilka kamperów w tej samej zabudowie co moja i jestem prawie pewny, że typowy fiatowski 1.9TD 82KM "zbierał się" lepiej od mojego XUD który jest o 10KM mocniejszy.
Pozdrawiam
drzevo - 2019-03-18, 22:11
Pojedź na hamownię na tyle wysoką, żeby auto się zmieściło.
Będziesz miał odpowiedź.
Miałem 1.9 TD od Fiata i Peugeota.
Na płaskim, niezaładowane były w stanie jechać max 110 km/h. Pomijam szczególne warunki, bezwietrzną pogodę.
Pod górę zdecydowanie musisz zredukować, ale pamiętaj o masie i aerodynamice tych aut. Cudów nie ma.
Porządny swap na 2.8 kosztuje sporo kasy.
P.S.
Jeżeli masz trudność z rozpędzeniem do 90-100 km/h, coś może być nie tak. One nie są szybkie, ale 90-100 km/h jadą - chyba że mocno wieje. Jeżeli pogoda jest "normalna", nie powinno być problemu z utrzymaniem takiej prędkości.
Gewehr - 2019-03-18, 22:41
Jeśli wali czarnym dymem, to jest zbyt duża dawka paliwa, względem powietrza. Pierwsze co trzeba zrobić, to pomiar ciśnienia turbo pod obciążeniem. Po tym będzie wiadomo, czy jest ok.
radzik - 2019-03-18, 23:03
| drzevo napisał/a: | Cudów nie ma.
Porządny swap na 2.8 kosztuje sporo kasy.
|
sporo to znaczy ile? jaki rząd wielkości?
amples - 2019-03-18, 23:17
| radzik napisał/a: | | że pod obciążeniem i przy dodawaniu gazu przykapca na czarno | Filtr powietrza sprawdzałeś-wymieniałeś.
MisioKRAK - 2019-03-19, 00:19
A czy kamper też Ci nie urósł?
2,4 miało porządny moment obrotowy, 1,9 już tego nie ma...
Jeździłem blisko 4lata 1,9 (z dużą stodołą), i u mnie przyszedł czas na wymianę na 2,5...a może i dalej kiedyś pójdę...
Ale też warto posprawdzać to czy tamto...by było lepiej...
amples - 2019-03-19, 01:11
| MisioKRAK napisał/a: | | 2,4 miało porządny moment obrotowy, 1,9 już tego nie ma. |
Na pewno
2.4 D moc 72 (53)/4200 moment obr. 147/2400
1.9td moc 90 (66)/4000 moment obr. 196/2250
Powsinoga - 2019-03-19, 05:07
..... a ja bym nie dolozyl ani zlotowki w celu poszukiwania "zagubionej" mocy w tym silniku, jej tam nigdy nie bylo.... nie ma i nie bedzie, nawet mniejsze fiaty i peugeoty z tym silnikiem tylko sie przemieszczaly a nie jezdzily. Sprawdzone 2.8jtd jest najlepszym rozwiazaniem.... ten sezon sie przemeczyc a na zime kupic rozbitka albo anglika i zrobic przeszczep serca na mlodsze i wydajniejsze
mrsulki - 2019-03-19, 06:25
| Powsinoga napisał/a: | | Sprawdzone 2.8jtd jest najlepszym rozwiazaniem | Na iDTd i owszem ale JTD ma elektronikę a to wiąże się z przekładką całości steroawnia, ABS, tylna belka kupa roboty. Z iDTd jest tylko wyjął wsadził. No i później mniej kłopotu z elektroniką której w tym silniku nie ma.
drzevo - 2019-03-19, 06:26
| radzik napisał/a: | | drzevo napisał/a: | Cudów nie ma.
Porządny swap na 2.8 kosztuje sporo kasy.
|
sporo to znaczy ile? jaki rząd wielkości? |
Jeżeli kupisz tanio dawcę i przełożysz cały napęd + wiązkę do kampera, możesz zamknąć się w 6 tysiącach.
Jeżeli będziesz chciał zainwestować w rozebranie, uszczelnienie silnika (warto!), wymianę panewek, pierścieni, rozrządu, przy okazji wygłuszyć komorę silnika, okaże się, że 5 bieg w skrzyni wymaga naprawy, łatwo przekroczysz 10 tysięcy złotych.
Pokuszę się o stwierdzenie, że lepiej zrobić wszystko od razu i mieć spokój, niż po chwili oglądać plamy oleju pod kamperem i ponownie wyciągać silnik.
1.9 TD od PSA jest wyraźnie lepszym silnikiem od 1.9 Fiata. Pracuje ciszej, ma więcej momentu obrotowego z dołu, przez co łatwiej rusza pod górę.
Ten silnik nie jest w stanie napędzić kampera na tyle skutecznie, żeby zawsze utrzymywał prędkość 100 km/h i nie wymagał redukcji pod górę. Jeśli jednak jest sprawny, zapewni przyzwoitą jazdę w okolicach 90-100 kmh.
Hamownia dużo nie kosztuje, a da Ci jednoznaczną odpowiedź, czy silnik trzyma moc i moment, czy nie. Jeśli nie - wiadomo, że trzeba szukać przyczyny. Jeśli ma parametry w okolicy fabrycznych - cieszyć się tym, co masz lub zbierać na swap.
Ja zrobiłem swap z fiatowskiego 1.9 TD na 2.8 JTD i jeszcze zrobiłem mu "czipa". Śmiga jak szalony, ale i więcej pali - masz moc pod pedałem, to korzystasz
Powodzenia.
tom-cio - 2019-03-19, 14:21
Pany, ze tak powiem pierdo.. lici Hipolicie z ta kupa kasy. Zgnitka ducato 2,8idtd kupi za 3tysie,swapa zrobi za tysiaka, a jak nie to ja mu pod domem za tysiaka zrobie. U mnie jak padl 2.8d to w dwa wieczory na idtd wymienilismy. Jedyne co to niewarto kupowac samego silnika bo koszty powala, a jak silnik na budzie to w podrozy do domu da sie sprawdzic moc, spalanie, czy poddymia itp. Uszczelnienie pompy to 70zeta na uszczelki oryginal, 30trojkatna pod pompe(robota u mojego mechanika 200) i warto jeszcze rozpolowic i dac zakuć na nowo tarcze sprzeglowa, 8dyszek,nowy rozrzad to 250 ale w tym co kupil tez by zmienic musial, wiec....
SZEJK - 2019-03-19, 19:40
MisioKrak - rozumiem że zmieniłeś silnik, to będziesz najbardziej wiarygodny w tych dywagacjach.
orys - 2019-03-19, 21:04 Temat postu: Re: 2.4D, 1.9TD, brak mocy, mechanik z Wrocławia?
| radzik napisał/a: | | szukam jakiegoś sprawdzonego mechanika z Wrocławia |
Spróbuj może w Fix Car na Wadowickiej (mała uliczka na Księżu). Zapytaj o pana Darka, to przyjaciel rodziny od lat, świetny mechanik i prawdziwy pasjonat, ale reszta ekipy też jest ok: https://www.facebook.com/fixcarSC/
MisioKRAK - 2019-03-19, 21:14
Czy zmieniałem...jeszcze zmieniam ;-)
Ale ja też mam ciut większy problem bo ja mam Ducato I a tu rozmowa już o II, gdzie jest dużo łatwiej...
tom-cio - szkoda ze się nie zgadaliśmy wcześniej... jak masz taką dobrą rękę, możliwości i czas na takie zmiany...chętnie bym Ci podesłał takie zamówienie - bo niestety w moim przypadku w ciągu blisko 4lat mechanicy to co najwyżej mnie chcieli oskubać przy okazji coś tam "pouszkadzali" (naprawiając jedno a niszcząc 3 inne rzeczy), a jak już był taki co sobie coś tam radził, to zaraz było w podtekście - "ale drugi raz do mnie nie przyjeżdżaj tą stodołą"...
Poza tym kupowanie auta z przebiegiem 300-500-800 tyś km i przekładka...to też chyba niezbyt mój punkt widzenia...może i to jeździ ale pytanie kiedy się rozleci i w jakim miejscu tworząc atmosferę spapranego urlopu czy też dodatkowo fury pieniędzy (nawet Szejk o czymś takim coś tam pisał ).
Poza tym wymiana 2,8D na 2,8idtd to z tego co wiem to niewielki kłopot...
Wymiana 1,9 to z tego co mi wiadomo...wymiana piast, kół, półosi, zacisków, pompy hamulcowej a nawet może serwa, skrzyni, silnika i jeszcze troszkę bzdet - raczej nikt o zdrowych zmysłach tego nie zrobi za 2000zł,jak nie bliżej 3-4tyś (nie mówiąc już o 1)....
drzevo - 2019-03-19, 21:17
| tom-cio napisał/a: | | Pany, ze tak powiem pierdo.. lici Hipolicie z ta kupa kasy. Zgnitka ducato 2,8idtd kupi za 3tysie,swapa zrobi za tysiaka, a jak nie to ja mu pod domem za tysiaka zrobie. U mnie jak padl 2.8d to w dwa wieczory na idtd wymienilismy. Jedyne co to niewarto kupowac samego silnika bo koszty powala, a jak silnik na budzie to w podrozy do domu da sie sprawdzic moc, spalanie, czy poddymia itp. Uszczelnienie pompy to 70zeta na uszczelki oryginal, 30trojkatna pod pompe(robota u mojego mechanika 200) i warto jeszcze rozpolowic i dac zakuć na nowo tarcze sprzeglowa, 8dyszek,nowy rozrzad to 250 ale w tym co kupil tez by zmienic musial, wiec.... |
Pierdo..sz to prędzej Ty, jeżeli już takiego słownictwa używamy.
Kupisz za 3 tysiące, trzeba po to pojechać, przywieźć, (paliwo chyba za darmo nie jest).
Pomijam, że tych aut już brakuje, są w coraz gorszym stanie.
Przełożyć silnik, skrzynię, zegary, wiązkę, zalać nowymi płynami, zrobić rozrząd, może warto sprzęgło, po drodze wyjdą ze dwa problemy i 6 tysięcy, o których piszę pyknie aby moment.
Okaże się, że półoś krzywa, hamulce do wymiany, zaciski do regeneracji...
Z całym szacunkiem dla Twojego swapa - już kilka kamperów widzieliśmy, co to je somsiad ze szwagrem w stodole rzeźbili, a potem silnik cieknie przy podporach wału, sprzęgło się ślizga, cięgna od skrzyni biegów okazują się nie od tej skrzyni / silnika i auto wraca do ogarniętego warsztatu, żeby drugie tyle wydać na poprawki.
Kamper to nie dostawczak, do wożenia kartofli dookoła komina. Warto zrobić to dobrze.
Wygłuszenie komory silnika to 400 złotych na sam materiał i ładne parę godzin rzeźbienia.
Większość osób, która robiła swap powie Ci to samo - szykuj dychę. Jeśli zaoszczędzisz - tylko dobrze, będzie na wakacje. Lepiej zaskoczyć się w tę stronę, a nie w drugą.
Misio - 2019-03-19, 21:57
Jak mogę się wtrącić w tę dyskusję, to podpowiem Wam że takie cuda robi Gewehr. Zmienił silnik w moim kamperku z 1.9 TD na 2.8 IDTD i jest genialnie. Pali tyle samo albo i mniej, w kabinie jest ciszej, spokojnie jadę stówką i mam komfort wyprzedzania TIR-ów.
Miałem do wyboru, albo sprzedać mojego kamperka i kupić z większym silnikiem, albo wymienić silnik w moim kamperku na większy. Przeważyła ekonomia i logika. Kamperka którego mam, doprowadziłem do użytku-koszty. Wiem co mam. Kupując nowego, nie znam, a na pewno jest coś do poprawienia-koszty. Kupiłem zgniłka, Marcin zrobił remoncik silnika i go przełożył.
Po za tym kampery strasznie zdrożały, a i wybór jest niewielki.
radzik - 2019-03-19, 22:15
| Gewehr napisał/a: | | Jeśli wali czarnym dymem, to jest zbyt duża dawka paliwa, względem powietrza. Pierwsze co trzeba zrobić, to pomiar ciśnienia turbo pod obciążeniem. Po tym będzie wiadomo, czy jest ok. |
Dzięki za konkretną poradę. Orientujesz się na jakim poziomie powinno być to ciśnienie i przy jakich obrotach i w którym miejscu najlepiej mierzyć?
radzik - 2019-03-19, 22:16
| Misio napisał/a: | Jak mogę się wtrącić w tę dyskusję, to podpowiem Wam że takie cuda robi Gewehr. Zmienił silnik w moim kamperku z 1.9 TD na 2.8 IDTD i jest genialnie. Pali tyle samo albo i mniej, w kabinie jest ciszej, spokojnie jadę stówką i mam komfort wyprzedzania TIR-ów.
|
mógłbyś zdradzić ile wyniosła Cię ta operacja?
MisioKRAK - 2019-03-19, 22:18
Jedna z nielicznych osób z którą rozmawiałem o "mechanice" naszych aut i wiedziała o czym mówi, to właśnie Marcin ...
Tylko u niego terminy dość dalekie, no i dla mnie drobne 300km, ale prawie byłem przekonany, iż postawie u niego auto i niech czeka w kolejce...jednak udało się zrobić jakiś tam półśrodek i zobaczymy co z tego wyjdzie...wiem pół środki wychodzą najczęściej gorzej i drożej ale cóż...taka padła decyzja...
drzevo - 2019-03-20, 08:06
| Misio napisał/a: | Jak mogę się wtrącić w tę dyskusję, to podpowiem Wam że takie cuda robi Gewehr. Zmienił silnik w moim kamperku z 1.9 TD na 2.8 IDTD i jest genialnie. Pali tyle samo albo i mniej, w kabinie jest ciszej, spokojnie jadę stówką i mam komfort wyprzedzania TIR-ów. |
Moje auto też robił Gewehr. Wiem doskonale, że można zrobić to taniej. Jednak Marcin stara się nie robić swapów "za tysiaka", a po wyjechaniu za bramę martw się sam.
Kompleksowa robota kosztuje, ale potem śmigasz autem bez stresu, co przy kamperze jest bezcenne.
Kiedy moje auto stało u Marcina, przyjechał bliźniak mojego kampera, w którym pod Radomiem robili swapa za tysiaka. Już po swapie silnik był ponownie wyciągany, bo ciekł jak z durszlaka, a i tak zawitał potem do Marcina na kolejne, grube poprawki - wynikające z błędów, niewiedzy i zaniechania.
Fanklubu Gewehra nie zakładam, ale BARDZO doceniam rzetelne podejście do mechaniki naszych kamperów, zamiast druciarstwa po taniości.
Gewehr - 2019-03-20, 08:45
| radzik napisał/a: | | Gewehr napisał/a: | | Jeśli wali czarnym dymem, to jest zbyt duża dawka paliwa, względem powietrza. Pierwsze co trzeba zrobić, to pomiar ciśnienia turbo pod obciążeniem. Po tym będzie wiadomo, czy jest ok. |
Dzięki za konkretną poradę. Orientujesz się na jakim poziomie powinno być to ciśnienie i przy jakich obrotach i w którym miejscu najlepiej mierzyć? |
0.8-1 Bara przy 4 tysiącach. Test robisz na trzecim biegu. Silnik rozgrzany i gaz w podłodze.
MisioKRAK - 2019-03-20, 10:06
| drzevo napisał/a: | | Fanklubu Gewehra nie zakładam, ale BARDZO doceniam rzetelne podejście do mechaniki naszych kamperów, zamiast druciarstwa po taniości. |
Moje auto jednak nie stało u Marcina, ale też dużo podpowiedział i pomógł - ale podpisuję się pod tym 2 rękami...
stef - 2019-03-20, 13:06
Z tymi dodatkowymi 20 KM. To może zrobiłeś test w górach?
Tak jak poprzednicy pisali - aerodynamika. Tego nie przeskoczysz. Dodatkową moc tak naprawdę zobaczysz w górach jeśli pod tę sama długa górę będziesz mógł wjechać np. na 4cim biegu a nie na 3gim.
Miałem podobnie gdy jeździłem z przyczepą. Ale tu zmieniłem tylko wagę i aerodynamikę przyczepy.
Jadąc xsara picasso 1.8 na gazie i ciągnąc małą niewiadówkę spalanie miałem w trasie takie samo jak jadąc tę sama xsarą picasso ale z o wiele cięższym KIPem. Jednak KIP nie stawiał takich oporów powietrza i jechało się znacznie przyjemniej. A różnicę właśnie czułem na długich podjazdach. Z KIPem redukcja a z niewiadówką nadal 5-6 bieg.
Mam w VW 2.4D Słabiutki to silniczek i to bardzo. Tez miałem zakusy na włożenie czegoś z turbiną. Jednak w trasie liczy się oryginalność konstrukcji. Jeśli nie ma przeróbek to dużo łatiwej i szybciej znajdziesz człowiek który Ci to auto naprawi. Kiedyś jeździłem dużo UAZem. Miałem w totalnym oryginale. Nie było problemu z naprawami gdy byłem daleko od domu. Kumpel miał też UAZa ale z silnikiem BMW. Fajnie mu chodził ale... jak mu padła poduszka pod silnikiem to w Sopocie 2 dni czekaliśmy na części bo trzeba było tę poduszkę złożyć z 3 różnych.
radzik - 2019-03-20, 19:18
Przetestowane właśnie w górach, na niektórych podjazdach potrzebna nawet redukcja do dwójki :/
tom-cio - 2019-03-20, 20:00
Teoeretycy sie kurna znalezli, ciekawe ktory z Was umie choc sworznia wybic. Jak kupi calego zgnitka a tam najczesciej padaja podluznice, gnija na potęgę, to bedzie mial polosie sanki, skrzynie i silnik. Zanim kupi to niech weznie ogarnietego mechanika, te silniki po sluchu poznasz czy dzwon czy trup. I ja pisze o 2,8idtd a nie jtd, tam wystarczy immo mlotkie i srubokretem rozwalic na pompie, zapiac plusa po stacyjce i ZADNEJ instalacji przerabiac nie trzeba, licznika tez nie musi, poleci na tym. I chodzilo mi o to, ze z pomoca forum mozna to tanio ogarnac, ale wy wolicie wydac pierdylion zlotych zeby moc sie chwalic ile to nie kosztowalo.pisze z pelna odpowiedzialnoscia, jest to przeszczep na 2dni roboty, nawet kanal nie potrzebny,oczywiscie dwa dni z rozebraniem i uszczelnieniem pompy, przelozenoem kompletu i zmiana rozrzadu. - silnik nalezy kupic dobry wraz z autem i nieuszkodzona skrzynia- do tego tez ogarniety mechanior sie przyda-jalby co to sluze namiarem na mojego. Potwierdzilem cene i dla mnie i moich znajomych przekladka rowny 1000.i tyle
Rumburak - 2019-03-20, 20:04
Zaglądałeś do filtra powietrza?
tom-cio - 2019-03-20, 20:16
https://www.otomoto.pl/of...k-ID6BKvsm.html
A tu tak pogladowo coby farmazonow o niczym nie pisac, kupic za 1300,zeswapowac,na zlomie wazy 2tony to sie 1000wyciagnie,-wiec silnik i skrzynia 500zeta
Gewehr - 2019-03-20, 20:19
| tom-cio napisał/a: | Teoeretycy sie kurna znalezli, ciekawe ktory z Was umie choc sworznia wybic. Jak kupi calego zgnitka a tam najczesciej padaja podluznice, gnija na potęgę, to bedzie mial polosie sanki, skrzynie i silnik. Zanim kupi to niech weznie ogarnietego mechanika, te silniki po sluchu poznasz czy dzwon czy trup. I ja pisze o 2,8idtd a nie jtd, tam wystarczy immo mlotkie i srubokretem rozwalic na pompie, zapiac plusa po stacyjce i ZADNEJ instalacji przerabiac nie trzeba, licznika tez nie musi, poleci na tym. I chodzilo mi o to, ze z pomoca forum mozna to tanio ogarnac, ale wy wolicie wydac pierdylion zlotych zeby moc sie chwalic ile to nie kosztowalo.pisze z pelna odpowiedzialnoscia, jest to przeszczep na 2dni roboty, nawet kanal nie potrzebny,oczywiscie dwa dni z rozebraniem i uszczelnieniem pompy, przelozenoem kompletu i zmiana rozrzadu. - silnik nalezy kupic dobry wraz z autem i nieuszkodzona skrzynia- do tego tez ogarniety mechanior sie przyda-jalby co to sluze namiarem na mojego. Potwierdzilem cene i dla mnie i moich znajomych przekladka rowny 1000.i tyle |
Robiłem swapa dla jednego z naszych kolegów. Kupił całe auto. Silnik był jedynie delikatnie zapocony. Chodził jak przysłowiowa igła. Zaryzykował i kazał cały rozebrać. Po zdjęciu głowicy, okazało się że TRZY tuleje są pęknięte powyżej pierścieni. Teraz co by było, jak by te pęknięcia poszły dalej gdzieś np. w Portugalii? Strasznie by oszczędził
Zresztą ja wychodzę z założenia, że jak ktoś szuka półśrodków, to mi z nim nie po drodze. Ma być tak zrobione, aby mnie później dupa nie piekła. Klient zresztą nigdy się nie przyzna że szukał oszczędności, tylko powie że mechanik do niczego
Pewnie w ten weekend spotkam się z ludźmi którym grzebałem w autach i każdemu z nich, nie będę się obawiał spojrzeć w oczy
Tak wyglądał ten silnik gotowy do SWAPu
tom-cio - 2019-03-20, 20:36
Gewehr, w mojej wypowiedzi kompletnie nie chodzilo o Ciebie, wiesz o tym, sam nieraz prosilem Cie o rade. Ale przyznasz ze demonizowanie ze wszystkie silniki sa zarzniete to przesadzanie, te auta predzej zgnija niz im silnik padnie. A z tymi tulejami to kolega mial faktycznie pecha
tom-cio - 2019-03-20, 20:46
A tak wygladal moj, wybuch, zawor w tloku, nowy silnik jeepem przywieziony z pod Konina(sprawdzony w aucie), dwa dni i wypad w trase. I zrobil juz 60tysiecy u mnie, trza mu wlasnie drugi raz rozrzad znienic przed Albania w weekend majowy
Gewehr - 2019-03-20, 20:56
Mi chodziło tylko o to, że nikt bez rozebrania nie zagwarantuje sprawności. Mechanik oglądając dawce, powie że bajka, a rzeczywistość będzie inna. Chcesz mieć pewność, musisz liczyć się z kosztami. Zrobienie takiego silnika, to jakieś dwa, trzy tygodnie. Samo mycie, to ze dwa dni robocze. Tu się rodzą koszty. Zresztą części silnikowe też nie należą do tanich, a musimy używać sprawdzonych producentów. Oszczędności w rym temacie zawsze pójdą nie w tą stronę Zresztą mechanik też musi zarobić, aby miał na wyjazdy kamperem
MisioKRAK - 2019-03-20, 21:47
| tom-cio napisał/a: | | Gewehr, w mojej wypowiedzi kompletnie nie chodzilo o Ciebie, wiesz o tym, sam nieraz prosilem Cie o rade. Ale przyznasz ze demonizowanie ze wszystkie silniki sa zarzniete to przesadzanie, te auta predzej zgnija niz im silnik padnie. A z tymi tulejami to kolega mial faktycznie pecha |
Teraz robię swapa "pólsrodkami" (z kilku powodów) mając dawce ... w czesci i plyny itd nie zmueszcze sie w 2000 (Jak się nie skończy pod 3)...nie mowiac o dawcy i robociźnie...a jak dolicze nowe opony to juz nie wspomne...A silnik dawcy to niemalże bajka...
pawel-m - 2019-03-21, 07:46
czytam ten temat który myśle dobry jest dla zainteresowanych zakupem używanego kampera z zachodu i dochodzę do prostego wniosku że lepiej zainwestowac od razu w duży motor i zapłacić wieksza akcyze niż właśnie na niej zaoszczedzić a póżniej kupowac złomy żeby robić swapa
LukF - 2019-03-21, 08:59
No bo cały temat można podsumować, że stare to jest dobre ..... i ......
a nie kampery
Zaraz ktoś powie: A co jeśli ktoś nie ma pieniędzy? Nie ma DOBREJ odpowiedzi na to pytanie
drzevo - 2019-03-21, 10:59
| LukF napisał/a: | Zaraz ktoś powie: A co jeśli ktoś nie ma pieniędzy? Nie ma DOBREJ odpowiedzi na to pytanie |
Jest na to bardzo prosta odpowiedź - wystarczy cieszyć się tym, co masz, zamiast ciągle marzyć o czymś, na co Cię nie stać.
MisioKRAK - 2019-03-21, 16:56
Za pieniądze które włożyłem w Osiołka mógłbym pewnie kupić coś na Ducato II a nawet może po lifcie...
Ale, własnie to ale... ja nie chce innej budy - znalezienie takiego układu jak u mnie który będzie "zdrowy i suchy" nie jest takie proste...jeżeli w ogóle możliwe...
radzik - 2019-03-21, 21:24
| LukF napisał/a: | No bo cały temat można podsumować, że stare to jest dobre ..... i ......
a nie kampery
Zaraz ktoś powie: A co jeśli ktoś nie ma pieniędzy? Nie ma DOBREJ odpowiedzi na to pytanie |
w każdej dyskusji musi pojawić się przysłowiowy "Wujek dobra rada" z postem jak powyżej nic nie wnoszącym do tematu.
Dziękuję za radę Wuju, mam nadzieję że Twój nowy kamper sprawuje się doskonale, mnie na razie stać na pełnoletniego i jakoś muszę z tym żyć
radzik - 2019-03-21, 21:37
Wątek zaczął odbiegać od tematu. Jak na razie pobawię się w poszukiwacza zaginionych koni, bo mimo wszytko wydaje mi się, że coś jest nie tak z silnikiem - bo chyba nie jest normalne to, że na trasie po płaskim i nie pod wiatr muszę prawie cały czas jechać na 4 biegu.
Pytanie do osób które znają silnik 1.9 td PSA, czy jest jakiś w miarę prosty sposób na dostanie się do egr-u?
Jakie mogą być inne przyczyny braku mocy, które można wyeliminować we własnym zakresie (mając pewne podstawy i praktykę z zakresu mechaniki pojazdów).
LukF - 2019-03-21, 21:40
Radzik
Dziękuję za Twoje podziękowanie.
Gewehr - 2019-03-21, 22:21
| radzik napisał/a: | Wątek zaczął odbiegać od tematu. Jak na razie pobawię się w poszukiwacza zaginionych koni, bo mimo wszytko wydaje mi się, że coś jest nie tak z silnikiem - bo chyba nie jest normalne to, że na trasie po płaskim i nie pod wiatr muszę prawie cały czas jechać na 4 biegu.
Pytanie do osób które znają silnik 1.9 td PSA, czy jest jakiś w miarę prosty sposób na dostanie się do egr-u?
Jakie mogą być inne przyczyny braku mocy, które można wyeliminować we własnym zakresie (mając pewne podstawy i praktykę z zakresu mechaniki pojazdów). |
Nie ruszaj EGR dopóki nie zrobisz pomiarów turbo. Jak nie będzie doładowania, to wtedy szukaj.
StasioiJola - 2019-03-21, 22:35
Jednym z pierwszych na tym forum który przełożył silnik 1.9TD na 2.8iTdT jest nasz kolega JaroW. A dobrą radę dałem mu ja. tzn podpowiedziałem mu o kupnie całej kpl. jeżdżacej budy z silnikiem 2.8. I Jarek tak zrobił- wyszukał całego busa na chodzie -zrobił zakup i u siebie na podwórku zrobił przekładkę. Było to chyba już z 6-7 lat temu - do tej pory Jarek jeżdi po Europie /kilka razy Grecja. Białoruś i inne kraje./ bez zadnych kłopotów. Zgadzam się z Tomcio - że jak ktoś chce tanio - to tylko zakup całości busa i przekładka u znajomego mającego zielone pojęcie o mechanice. Nie umniejszam też fachowości Marcina Gewehra - odnośnie znajomości Fiata i przekładek jest mistrzem w swoim fachu. Ale tutaj trzeba poczekać. I trudno się dziwic Marcinowi , że nie chce podejmować ryzyka przekładki - bez znajomości stanu silnika do przekładki. Klient zawsze będzie szukał pózniejszych przyczyn awarii u mechanika który to robił. Jak ktoś chce tanio-i ponieść ryzyko niech przekłada sam lub z kumplem. Ja osobiście mam silnik w swoim Fiacie 2.5TDi 115KM- na razie przez 9 lat odpukać jeżdżę bez zadnej awarii . Też jest to silnik który warto wziąc pod uwagę do przekładki.
radzik - 2019-03-21, 22:50
| Gewehr napisał/a: |
Nie ruszaj EGR dopóki nie zrobisz pomiarów turbo. Jak nie będzie doładowania, to wtedy szukaj. |
słuszna rada
czy do pomiaru turba, ma znaczenie miejsce wpięcia się? przed, czy za ic?
Gewehr - 2019-03-21, 23:03
| radzik napisał/a: | | Gewehr napisał/a: |
Nie ruszaj EGR dopóki nie zrobisz pomiarów turbo. Jak nie będzie doładowania, to wtedy szukaj. |
słuszna rada
czy do pomiaru turba, ma znaczenie miejsce wpięcia się? przed, czy za ic? |
Masz się wpiąć pomiędzy turbo, a głowicą. Obojętnie gdzie, byle po stronie ssącej
eler1 - 2019-03-22, 07:42
| radzik napisał/a: | | bo chyba nie jest normalne to, że na trasie po płaskim i nie pod wiatr muszę prawie cały czas jechać na 4 biegu. | nie jest to normalne powinieneś spokojnie na 5 biegu jechać
MisioKRAK - 2019-03-22, 08:28
| StasioiJola napisał/a: | | Było to chyba już z 6-7 lat temu - do tej pory Jarek jeździ... |
Tylko zakup 6-7lat temu busa w Ducato II w dobrym stanie było znacznie łatwiejsze niż teraz (ale też nie kosztował 1000zł). Poza tym swap na podwórku u siebie czy kolegi - ok, ale też nie każdy ma takie możliwości i umiejętności...a "pakiet startowy" zakupionego dawcy też wyszedłby pewnie pod 1000zł jak nie lepiej...
Ponad to jak sam jesteś sobie mechanikiem, to co tam z wymianą przegubu na urlopie (więc nie musi być tak wszystko sprawdzone i wymienione), gorzej jak musisz oddać kampera do serwisu np w Grecji...i co wówczas wtedy z urlopem i budżetem...
SlawekEwa - 2019-03-22, 08:33
| StasioiJola napisał/a: | | A dobrą radę dałem mu ja. tzn podpowiedziałem mu o kupnie całej kpl. jeżdżacej budy z silnikiem 2.8. I Jarek tak zrobił- wyszukał całego busa na chodzie -zrobił zakup i u siebie na podwórku zrobił przekładkę. |
Skąd ja to znam tak jakbym czytał swoją historię z walki o moc w kamperze.
Taż kupiłem całego busa w dobrym stanie technicznym o kiepskie blacharce do kapitalnego remontu.
Był to bus Ducato 14 to bardzo ważne, bo i kamper FENDT 510SK był też na 14 i dlatego cały zespół napędowy idalnie pasował do przekładki. Sprzedający trzymał cenę, bo widział dziurawe blachy, ale znał wartość napędu.Busa kupiłem 550km od domu i była okazja poznać jego osiągi i oblukać zespół napędowy pod względem wycieków, hałasu i mocy.Bus jeszcze zdążył przed przekładką przywieżć parę ton opału na zimę i dodatkowo sprawdził się max obciążeniem. Podczas przekładki wymieniłem rozrząd , sprzegło, wydech/podziękowania dla eMKa - Krzysia/ i płyny eksploatacyjne.
Wrażenia z jazdy po wymianie zawsze to 40 KM więcej, ale to jednak alkowa o "aerodynamice stodoły" 96' Tak, że po paru latach zachwytu z jazdy, euforia minęła i kamper poszedł do ludzi.
Teraz cieszy mnie jazda "blaszanką"na busie z 3.0 JTD., ale to może też nie być moje "ostatnie słowo"
drzevo - 2019-03-22, 09:09
| SlawekEwa napisał/a: | | zawsze to 40 KM więcej |
Przede wszystkim + 100 Nm i to dostępnych z samego dołu, a nie powyżej 2000 obrotów, po pokonaniu turbodziury głębokiej, jak Rów Mariański
|
|