|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Remontujemy kampera - Fiat Ducato 1986 "Zebra"
Kubbek - 2019-03-26, 12:33 Temat postu: Fiat Ducato 1986 "Zebra" Mam tego dukaciaka od grudnia - stopniowo go usprawniam. Stan kiepściuni, ale z dnia na dzień robi się co raz lepiej.
Do zrobienia:
- Blacharsko fatalnie - miliard warstw rożnego lakieru i szpachli
- opony do wymiany - szukam kół 16 cali
- elektryka - masa kabelków poskręcanych na patencie
- uszczelnić odpływ w umywalce
- uszczelnić kabinę prysznicową
- kamera cofania
-malowanie w zebrę
- wymiana wykładziny podłogowej
- do wymiany oświetlenie na ledowe
- malowanie wnętrza szafek na biało
- zaworek spustowy do wody szarej trzeba udrożnić
- wymieniony stary materac na górnym spaniu
- lodówka do dopieszczenia - starter ma jakieś przaebicie i nie odpala sam (potrzebna zapalniczka)
-załatać markizę
-wymienić zamek w drzwiach przesównych
-zamontować plastikową walizkę na dachu
- wyciąć rdzę w rynience
- mocowanie kabla od solara
- poprowadzić kabel od termometru
- klakson
Zrobione:
- rurę do tankowania wody uszczelniłem, ale planuję wymienić na coś nowego
- naprawiłem światła mijania
-wymienione zamki przednie
-nowa butla gazowa 5kg
- refuktor 50mb
- przewód gazowy
- wymieniony rozrząd
- zainstalowany solar z regulatorem
- wymienione bezpieczniki zabudowy
- elektryka - masa kabelków poskręcanych na patęcie
- wymieniłem fotele na kapitańskie (trochę za wysoko się siedzi - takie bardziej królewskie wyszły)
- radio w trakcie wymiany z 1 din na 2din (wyciąłem większy otwór, więc musze zrobić ładną maskownicę)
- kran naprawiony
- wyregulowana pompa wtryskowa
- przeczyszczone wtryski
- przewody na skrętkę sukcesywnie skręcam lutuję i izoluję termokurczliwkami
sporo do zrobienia przede mną - ale najbardziej boję się malowania :-(
Kubbek - 2019-03-26, 13:10
tutaj więcej zdjęć podlinkowanych z serwisu hostingowego - mam nadzieję, że będą tam długo leżały
Kubbek - 2019-03-26, 13:13
dzisiaj może wytnę zardzewiałe miejsca w rynience dachowej. boję się wspawywać nowe odcinki, żeby nie stopić dachu.
Kubbek - 2019-03-28, 10:22
z powodu pogody nie udało się wyciąć zardzewiałych elementów rynienki, ale padł nowy pomysł z malowaniem autka w zeberkę
Kubbek - 2019-03-28, 22:00
Walkę z radzą będę robił chyba po Bożemu... Wycinanie, szlifowanie... Trochę minie czasu zanim pomaluję to cudeńko w zeberkę
Tutaj filmik z prac https://www.instagram.com...id=r5eygpy0s5n4
MisioKRAK - 2019-03-29, 07:45
loguje się do tematu i kibicuję :-)
Kubbek - 2019-03-29, 15:01
tak naprawdę, małymi kroczkami nie może się nie udać. pytanie tylko kiedy. najgorsze to wyzbycie się całkowite rdzy. domyslam się że jak zostanie nawet szczypta rdzy to pomimo zabezpieczenia od wody - korozja będzie dalej postępować
Skwarek - 2019-03-30, 09:04
Czy nie lepiej zdjąć dach i dokładnie naprawić rynienki. Cięcie to pikuś ale spawanie?
Kubbek - 2019-03-31, 22:52
Zdejmowanie dachu nie wchodzi w rachubę. Nie mam miejsca, ani możliwości.
Rynienka z lewej strony oczyszczona i zabezpieczona. W miejsca po wyciętych elementach będę wklajał kątowniki aluminiowe klejem mamut. Spawanie odpada z racji bezpośredniej bliskości kompozytu.
Lodówka naprawiona - chłodzi na - 15 https://www.instagram.com...d=11yvv2tvx02ga
Ledy w kuchni zainstalowane https://www.instagram.com...d=1jbpw2yty70s0
Rdza na masce wyczyszczona i zabezpieczona środkami antykorozyjnymi. Dam kilka dni na wyschnięciu i będę to wszystko gładził
Malowanie koła na biało spartolone totalnie - czeka mnie poprawka.
Kubbek - 2019-04-01, 20:55
Kolejny dzień i kolejne małe pracę zrobione :-)
Kolejna lampa jarzeniowa wypatroszona, a w miejsce bebechów 2x po 20 cm pasków ledowych. Polutowane po zabezpieczanie termokurczliwkami. Wygląda prawie jak fabryczne.
Dodatkowo wyszpachlowane dziurki w masce - zostaje przeszlifować i pomalować...
Kubbek - 2019-04-05, 21:08
Dzisiaj trochę porobiłem
- wrzuciłem druga nową butlę 5 kg do złomka
- wymieniłem akumulator kempingowy na 80ah
- pomalowałem dwa prawe koła na biało
- zespawałem plastik dolotu powietrza
I to chyba na tyle... O szorowaniu podłogi że stuletniego brudu nie ma co wspominać. Jak wszystko dobrze pójdzie to jutro testowa wycieczka z Koszalina do Sopotu :-)
Kubbek - 2019-04-26, 08:16
dawno nie aktualizowałem tutaj postępu prac
koła są w trakcie wymiany z 185/80r14 na 195/75r16
felgi pomalowane jak trzeba, bez zacieków i innych niedoróbek
testową 400km trasę złomek przejechał bez zająknięcia - ale to dzięki wspomaganiu OR :-) - spalanie 8,5L
Może jak wymienię filtr paliwa i powietrza oraz większe koła to spalanie będzie ciut niższe.
Wymieniony klakson - tita tita jak trzeba :-) - poprzedni zardzewiały, przegnity złom
lodówka znowu nie chce odpalać - coś styki na iskrowniku robią strajki - muszę jednak to rozebrać i przeczyścić contact cleanerem
Co raz bliżej nieuniknione - czyli szpachlowanie i malowanie
Kubbek - 2019-05-07, 13:45
kolejną trasę prawie 800 km Złomek przefrunął - jedyne problemy to z tematami kempingowymi - padła pompa wody, ogrzewanie zaniemogło, oraz lodówka. ze wszystkim poradziłem sobie w warunkach wyjazdowych - oprócz ogrzewania.
Ogrzewanie przeczyściłem po powrocie i wszystko śmiga.
Pompka wody nowa
nowe koła 195/75/16c
nowiusieńka podusfitka - tzn obicie podsufitki - przymocowane klejem i takerem - w końcu nie pyli się syf na głowę z tamtego starego łacha
wielkimi krokami zblizam się do walki z blacharką :-( - jestem przerażony
poniżej fotka z nowymi kołami i oponami
zbychu91 - 2019-05-07, 17:01
i tak trzymać!!!
nie ważne czym , ważne ,,tam i z powrotem,,
|
|