|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Po Polsce - Drohiczyn, Grabarka, Białowieża
gryz3k - 2019-04-24, 17:01 Temat postu: Drohiczyn, Grabarka, Białowieża Jak w temacie zrobiliśmy taką traskę w święta. Pogoda dopisywała. Zaskoczeniem był Drohiczyn. Ładne miasteczko z kilkoma świątyniami i fajnym zjazdem nad Bug. Można stanąć nad samą wodą z widokiem na miasto. Fajne miejsce na ryby.
W centrum miasteczka publiczna, darmowa toaleta.
Jedną noc spaliśmy na parkingu przed klasztorem w Grabarce. Cisza, spokój, w nocy puchu, puchu i inne odgłosy lasu.
W Białowieży staliśmy na parkingu w centrum, przed wejściem do parku. W kwietniu parking darmowy. Na terenie płatne sanitariaty i bezpłatna pompa z wodą obok restauracji. Myślę, że w sezonie parking jest płatny. Ogólnie cisza i spokój. W nocy oświetlony.
Poza pięknym parkiem, rezerwatem pokazowym /parking również oświetlony, toi toie/, traskami rowerowymi, miejscem mocy i przejażdżką drezynami polecamy restaurację Carską. Pomimo wysokich cen warto bo jedzenie, wystrój i obsługa na najwyższym poziomie.
Victus - 2019-04-24, 18:12 Temat postu: Re: Drohiczyn, Grabarka, Białowieża
gryz3k napisał/a: |
Jedną noc spaliśmy na parkingu przed klasztorem w Grabarce. |
W Grabarce jest źródełko i tam też można nabrać cudownej wody.
Wojciechu - 2019-04-24, 18:41
Trasa wspaniała - jedynie co - to wilki w rezerwacie. Liczyliśmy na wielki basiory, a tu wypłochy. troskę większe od przeciętnego psiaka. Pewnie to problem "życia" na wybiegu. A Grabarka - trafiliśmy na niedzielną mszę - jak pięknie śpiewali na glosy- warto to usłyszeć.
Victus - 2019-04-24, 19:19
I nawet staliście za nami ale długo tam nie byliście, Zobaczyłem naklejkę jak zawracaliście
gryz3k - 2019-04-24, 19:27
Victus napisał/a: | W Grabarce jest źródełko i tam też można nabrać cudownej wody. |
Tak też uczyniliśmy.
Jak staliśmy wczoraj w Drohiczynie to nad Bug podjechała integra ale stali daleko i nie przyszli się "socjalizować". Ciekawe czy to ktoś z CT. Stali też Niemcy blaszakiem. Bardzo mili ludzie, objazdowo po Polsce. Co ciekawe on 84 lata a ona ciut młodsza.
Comsio - 2019-04-24, 20:35
Ale dałeś plamę,
Jedną nockę byście spędzili u mnie na ranczu.
Wczoraj byli u mas dwa Łosie na skwarce.
Dziś wróciliśmy.
OldPiernik - 2019-04-24, 20:50
Byliśmy na Grabarce zaraz po ogromnych wiatrach kilka lat temu. Niesamowite wrażenie sprawiał las krzyży wśród których upadło drzewo minąwszy o włos kościół.
Byliśmy wieczorem przed otwartymi drzwiami klasztoru w którym pięknie śpiewała jedna osoba. Wrażenia niesamowite.
A noc cicha i spokojna na parkingu pod klasztorem - rzadko spotyka się taką ciszę.
gryz3k - 2019-04-24, 21:16
Comsio napisał/a: | Ale dałeś plamę,
Jedną nockę byście spędzili u mnie na ranczu.
Wczoraj byli u mas dwa Łosie na skwarce.
Dziś wróciliśmy. |
Wiesiu jakbym został jedną noc to jak bym rano pojechał? Toż to kilkunastu godzin trzeba żeby wyzdrowieć.
A gdzie Twoje ranczo?
Comsio - 2019-04-25, 22:45
Oj tam bylo by po 50 -tce i galarecie
Okolice Sokołowa Podl.
James - 2019-04-26, 14:55
[quote="Wojciechu"]Trasa wspaniała - jedynie co - to wilki w rezerwacie. Liczyliśmy na wielki basiory, a tu wypłochy. troskę większe od przeciętnego psiaka. Pewnie to problem "życia" na wybiegu.
Wiele lat temu był w rezerwacie przesympatyczny wilk Kazan. Zawsze będąc w Białowieży wpadaliśmy go odwiedzić. Aż pewnego razu okazało się że nie żyje . Został zagryziony przez młodego wilka , którego nieodpowiedzialnie wpuszczono na ten sam teren. Bardzo to przeżyliśmy bo jako miłośnicy psów i nie tylko żałowaliśmy Kazana który od początku miał trudne życie. Nawet poszukaliśmy sobie dyrektora żeby powiedzieć co o tym myślimy, Kazanowi nie mogliśmy pomóc ale może na przyszłość ich to otrzeźwi.
Przed chwilą wpisując imię "Kazan" które pamiętałam znalazłam więcej szczegółów w tej sprawie:
https://dzikiezycie.pl/archiwum/2001/listopad-2001/smierc-kazana
gryz3k - 2019-04-26, 15:42
Comsio napisał/a: | Oj tam bylo by po 50 -tce i galarecie
Okolice Sokołowa Podl. |
Oj Wiesiu w galaretę wierzę ale z tą 50 to chyba miałeś na myśli wiek kobiet.
gryz3k - 2019-04-26, 18:26
Majówka zaraz a widzę, że w centrum Europy /wypada na Podlasiu/ stosunkowo najlepsza pogoda... Może ktoś tam się wybiera?
Victus - 2019-04-28, 11:43
[quote="James"] Wojciechu napisał/a: | Trasa wspaniała - jedynie co - to wilki w rezerwacie. Liczyliśmy na wielki basiory, a tu wypłochy. troskę większe od przeciętnego psiaka. Pewnie to problem "życia" na wybiegu.
Wiele lat temu był w rezerwacie przesympatyczny wilk Kazan. Zawsze będąc w Białowieży wpadaliśmy go odwiedzić. Aż pewnego razu okazało się że nie żyje . Został zagryziony przez młodego wilka , którego nieodpowiedzialnie wpuszczono na ten sam teren. Bardzo to przeżyliśmy bo jako miłośnicy psów i nie tylko żałowaliśmy Kazana który od początku miał trudne życie. Nawet poszukaliśmy sobie dyrektora żeby powiedzieć co o tym myślimy, Kazanowi nie mogliśmy pomóc ale może na przyszłość ich to otrzeźwi.
Przed chwilą wpisując imię "Kazan" które pamiętałam znalazłam więcej szczegółów w tej sprawie:
https://dzikiezycie.pl/archiwum/2001/listopad-2001/smierc-kazana |
Dzięki za link - własnie oglądam film.
Myślałem że umarł natychmiast a ton leżał parę dni i konał. Smutne.
James - 2019-04-28, 16:59
Ja również Ci dziękuję, bo kiedy wspomniałeś o filmie (którego nie widziałam) zaczęłam szukać i trafiłam na facebooku na wątek "Kazan-Wilk z Puszczy" i poznałam wiele szczegółów z jego życia. Nie wiedziałam, że miał taki wkład w ochronę wilków w Polsce. A opis części jego życia tutaj:
https://www.facebook.com/...ex=0&__tn__=K-R
jest bardzo ciekawy. Przynajmniej przez część życia był szczęśliwy.
Gimper - 2019-05-01, 14:06
gryz3k napisał/a: | Majówka zaraz a widzę, że w centrum Europy /wypada na Podlasiu/ stosunkowo najlepsza pogoda... Może ktoś tam się wybiera? |
W pewnym sensie ja bo tu mieszkam jak by kto był w okolicy Drohiczyn, Siemiatycze, Grabarka to zapraszam kampera jeszcze nie mam ale jest nadzieja na Boże Ciało że już będzie
Gimper - 2019-05-01, 14:14
Wojciechu napisał/a: | A Grabarka - trafiliśmy na niedzielną mszę - jak pięknie śpiewali na glosy- warto to usłyszeć. |
Gdyby ktoś był w okolicy i chciał niekomercyjnie i nieturystycznie zobaczyć jak to wygląda w Cerkwi to służę pomocą czasami można nawet na ślub trafić zapewniam że wygląda to trochę inaczej niż w KK
Ela i Andrzej - 2019-05-01, 23:45
To morze jakiś telefon do ciebie ..Pozdrawiam kolarz i żona kolarza ,
Gimper - 2019-05-02, 08:43
tel 602 803 825
Wczoraj w Siemiatyczach na parkingu w centrum stał kamper na blachach TSA ale nikogo nie było
slawwoj - 2019-05-02, 12:35
Marek Piekarczyk przyjechał
Victus - 2019-05-02, 12:55
slawwoj napisał/a: | Marek Piekarczyk przyjechał |
Jak było napisane TSA to musiał to być On - na 100 %
|
|