| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Sprzęt turystyczny i akcesoria - Ochrona przed kleszczami
ludzik - 2019-05-05, 11:23 Temat postu: Ochrona przed kleszczami Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na kleszcze? Same w sobie nie są groźne,ale groźne są te wszystkie choroby które przenoszą.
Turok - 2019-05-05, 11:32
Przede wszystkim odpowiednie ubranie do lasu,długie spodnie, nakrycie głowy + sprawdzanie codzienne , czy nic się nie przyczepiło:)
kimtop - 2019-05-05, 11:39
Takie coś?
jsaluga - 2019-05-05, 11:49
W Polanicy zatrzęsienie, pies po wyjściu na siusiu złapał 12sztuk. Koszmar. Na szczęście żona ma dobry wzrok i je wyłapała. Potem nie było już tak gładko. Skuteczne są krople i obroże, ale potem brzydzę się głaskać psa. Jak będzie zdrowy, to nie wyłazi z wody, wtedy załapują się tylko desperaci na czubek głowy, ale to krótka piłka. Kot załapał się na jednego.
casper - 2019-05-07, 09:50
No jest tego dosyć dużo - fakt.
O ile dorosłe osobniki są stosunkowo dobrze widoczne, to te mniejsze np larwy czy nimfy (zwłaszcza ta ostatnia jest groźna), to tak małe punkty, że często się je przeocza.
Należy ubierać się w jasną odzież. Należy stosować repelenty, tylko należy czytać na etykiecie aby nie były toksyczne (jak np DEET w dużych ilościach).
Warto też mieć na wyposażeniu apteczkę, a w apteczce specjalny przyrząd do usuwania kleszczy. Najlepiej zakupić taki pakiet z przyrządem, zamrażaczem do kleszczy czy repelentem: https://kickthetick.pl/kick-the-tick-expert/
Bronek - 2019-05-07, 10:01
Moje psy dostały doustne lekarstwo na kleszcze , pchły i świerzb.. Kleszcze na nich zdychają o il w ogóle się znajdą . . Psy żyją , są białe to widać takich wędrowców. . W zimie tez złapały .
Generalnie codzienna kąpiel, prawie wyklucza złapanie u ludzi ... prawie !
Do tego przebieranie się w domowe ciuchy . itd ...
BRAVECTO
Musieliśmy bo Wacik miał świerzbowca i cierpiał .
Preparat warty rozważenia i jesli nie ma wyjścia . U nas rewelacyjne działanie .
Ale to już każdy musi sam z weterynarzem ...
https://ec.europa.eu/health/documents/community-register/2014/20140211127740/anx_127740_pl.pdf
| Cytat: | Są informacje na grupach, ostrzeżenia na forach, protesty i generalnie wiele informacji o szkodliwym wpływie tych produktów na zwierzęta. W grudniu 2017 roku w Holandii odbył się mocny protest przeciwko Bravecto.
Tak naprawdę sprawa tego produktu jest bardzo mocno kontrowersyjna. Na samym początku wiele środowisk (głównie weterynaryjnych) twierdziło, że negatywne komentarze to sztucznie nakręcana histeria.....
Finalnie trudno stwierdzić jaka jest prawda. Jest wiele ”za” oraz ”przeciw”. Produkty tego typu mają swoich zwolenników i zagorzałych przeciwników. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że stanowisko FDA jest bardzo bezpieczne, ale jednocześnie bez twardych dowodów trudno z całą pewnością zakazać leku.
Tak jak wcześniej napisałem – są zwolennicy i przeciwnicy. Zwolennikami często są weterynarze, którzy twierdzą, że podają regularnie Bravecto swoim pacjentom i nie zauważyli skutków ubocznych. Może to sugerować, że lek rzeczywiście jest skuteczny, a szkodliwość dotyczy małego % zwierząt. Z drugiej strony może to również sugerować, że producenci i lobby weterynaryjne mają swoje metody na wywarcie pewnej presji w środowisku – są na pewno takie teorie. W końcu wszyscy domyślamy się jak działają koncerny farmaceutyczne.
Jednak przeciwnicy to często są osoby, których zwierzęta są mocno poszkodowane lub zmarły. Cierpienie ukochanego pupila często może odebrać racjonalne myślenie, a przewodnik za wszelką cenę chce sprawiedliwości. Wiele historii o zwierzakach rzekomo poszkodowanych przez Bravecto nie ma żadnego poparcia – brak dowodów w diagnostyce i badaniach, a również autopsja może nic nie wykazać (zresztą niewielu decyduje się na badania pośmiertne).
|
http://zyciezpsem.pl/fda-...zaszkodzic-psu/
Jak ze szczepionkami
Wojciechu - 2019-05-07, 10:36
| Bronek napisał/a: |
Moje psy dostały doustne lekarstwo na kleszcze , pchły i świerzb.. |
Do tej pory ja również stosowałem tabletki. Naczytałem się jednak wiele złego, na temat tego sposobu i pierwszy raz kupiłem - chyba dobrą, za dużą kasę obroże.
Nie jestem jednak do końca przekonany co do skuteczności a jeszcze puki co, latam często myć dłonie po głaskaniu psa - jakaś paranoja.
Yans - 2019-05-07, 10:51
| Wojciechu napisał/a: | | Naczytałem się jednak wiele złego, na temat tego sposobu i pierwszy raz kupiłem - chyba dobrą, za dużą kasę obroże. |
U kotów trzeba uważać. Pupil znajomego powiesił się na takiej na płocie. Na szczęście przeżył,ale trauma została.
zefirwypasu - 2019-05-07, 13:08
Od siebie polecę środek Permetryna
Pozwolę sobie zacytować post mądrego człowieka obeznanego z dziką przyrodą www.bushcraftowy.pl
"Kleszcze.
Tu niestety problem jest poważniejszy. Kleszcze dużo trudniej odstraszyć a i skutki ugryzienia mogą być dużo bardziej poważne. Przede wszystkim trzeba sobie zdać sprawę, że zapewnienia producentów, że DEET skutecznie odstrasza kleszcze są nieprawdziwe. DEET jest bardzo skutecznym repelentem jeśli chodzi o komary jednak w przypadku kleszczy jego działanie jest bardzo słabe i w żadnym wypadku nie gwarantuje bezpieczeństwa. W naszych outdoorowych aktywnościach przyjęliśmy politykę ‘No mercy’ wobec kleszczy i sięgnęliśmy po pomocną dłoń związków chemicznych. Od pewnego czasu stosujemy środki zawierające permetrynę ( niewielkie stężenie 0.25%- 0.5%). Jest to środek, który nie ma za zadanie odstraszyć intruza ale go wyeliminować. Impregnujemy tym środkiem odzież ( przede wszystkim nogawki spodni) oraz schronienie ( hamak, moskitierę). Nasze doświadczenia pokazują, że jest to bardzo skuteczny sposób ochrony przed kleszczami.
Pamiętać trzeba, że permetryna to środek bardzo groźny dla środowiska. Dlatego też nie zabieramy go w teren i nie używamy w środku lasu. Siłą rzeczy zanieczyścilibyśmy środowisko naturalne. Wszystko co chcemy zaimpregnować impregnujemy w warunkach nie narażających środowiska naturalnego np. w garażu, piwnicy. Stosujemy też preparaty o niewielkim stężeniu. Impregnacja jest skuteczna nawet przez kilka tygodni.
Przed użyciem takich środków zapoznajcie się dobrze z ich specyfikacją i zaleceniami producentów. Bądźcie odpowiedzialni za swoje zdrowie i za środowisko naturalne.
Nie ma w tym wielkiej filozofii. DEET i permetryna. Jedno na skórę, drugie na ubranie. Stosujcie proste rozwiązania i nie dajcie się małym gnojkom."
------------
Kupiłem w necie produkt "EKTOPAR 250 ml 25%permetryna" - i zrobiłem akcję powlekania tym wszystkich ciuchów które używamy jako turystyczne na wyjazdach. Na razie odpukać nic się nie przyczepiło - w internecie są filmiki jak to działa - kleszcz jak wejdzie na takie ubranie dostaje świra i odpada Ponoć ta chemia wytrzymuje ileś zwykłych prań. Ja robię to raz na sezon.
Pozdr.Piotr
zefirwypasu - 2019-05-07, 13:21
P.S.
Zapomniałem, dla ochrony dzieci stosuję bezpośrednio środek BIO-INSEKTAL. Zawiera naturalny wyciąg z rośliny który ma podobne działanie do tej silniejszej chemii.
|
|