Po Polsce - Wiosenna łazęga z aparatem fotograficznym.
Tadeusz - 2019-05-06, 19:15 Temat postu: Wiosenna łazęga z aparatem fotograficznym.Na Mazurach wiosna zazwyczaj spóźnia się o dwa tygodnie w stosunku do Mazowsza.
W tym roku jednak nie widać tej różnicy. Zieleń buchnęła i mimo chłodu wiosna objęła rządy w Puszczy Piskiej.
Słońce zaprosiło mnie na łazęgę z aparatem fotograficznym i dobrze się stało bo trafiła się gratka.
Przyłapałem w marinie zająca na pałaszowaniu mleczowego przysmaku. Kilka ujęć pozwoliło mi uwiecznić to zwierzątko.
Zając nie da się podejść zbyt blisko, zatem musiałem użyć zoomu. Ucierpiała na tym ostrość, ale i tak jestem zadowolony.
Fajny żarłok!Tadeusz - 2019-05-06, 19:19 Jeszcze kilka ujęć szaraczka....Comsio - 2019-05-07, 06:10 sosenka widzę się nadaje na syrop. Ed - 2019-05-07, 07:33 A szaraczek na pasztecik gryz3k - 2019-05-07, 13:35
Ed napisał/a:
A szaraczek na pasztecik
Za chudy, trzeba podpaść. Misio - 2019-05-07, 18:49
gryz3k napisał/a:
Ed napisał/a:
A szaraczek na pasztecik
Za chudy, trzeba podpaść.
Trzeba go zaciągnąć na zlot do Radomia, tam dobrze karmią. Yans - 2019-05-07, 19:16 Może skończcie ten temat. Dziki wybili ,to teraz ich prowokujecie... Bronek - 2019-05-07, 20:42 Dziki łażą po Kołobrzegu a ludzie robią sobie z nimi zdjęcia. Dzisiaj 6 szt miałem i to odl 30cm. Pies się bardziej boi obcego jak te "wczasowe" z nad morza. Mam filmik ze sportowej kamerki na rowerku.. Kobita, którą ostrzegalem by się nie zbiliżala, patrzyła na mnie jak na idiotę.
Tu zgoda ja taki jestem, ale dlaczego ona?
Na szybko bez edycji z dzisisj
Yans - 2019-05-07, 21:13
Bronek napisał/a:
Dziki łażą po Kołobrzegu a ludzie robią sobie z nimi zdjęcia. Dzisiaj 6 szt miałem i to odl 30cm. Pies się bardziej boi obcego jak te "wczasowe" z nad morza. Mam filmik ze sportowej kamerki na rowerku.. Kobita, którą ostrzegalem by się nie zbiliżala, patrzyła na mnie jak na idiotę.
Tu zgoda ja taki jestem, ale dlaczego ona?
Na szybko bez edycji z dzisisj
No i zrobiłeś błęda...Już Cię namierzyli i nie ma dzików, piesiaków , a może i drzew Bronek - 2019-05-09, 10:05 Te dziki to "swojaki" i milusie , lecz do czasu
A kobitka się nawet ucieszyła na moje słowa , że jak bliżej podejdzie , to jej "dzika świnia" może zrobić dziurę w ie.
Widziałem " będąc młodą lekarką" w Pogotowiu Ratunkowym myśliwego dziabniętego szablą dzika .Comsio - 2019-05-09, 23:14
Ed napisał/a:
A szaraczek na pasztecik
Szaraczki były dziś to rodzynki, na wifok
Obecne trza się zadowolić królikami,bynajmniej u nas.
Był takowy na alleluja. yamah - 2019-05-10, 23:43 Nas odwiedził lisek na parkingu w okolicy Trynczy pomiędzy Jarosławem a Leżajskiem w ostatnią niedzielę na powrocie z Bieszczad..lodówka była otwierana więc wyczuł zbój pasztecik