| 
				
					| 
							
								|  | Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam 
 |  |  Organizacja wyjazdów - Dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne
 
 MER-lin - 2019-05-31, 13:33
 Temat postu: Dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne
 Przepraszam, że zakładam nowy temat, ale nie mogę znaleźć źródłowego tekstu, w którym była omawiana firma ubezpieczeniowa, o której chciałbym napisać parę słów.
 Parę dni temu wróciłem z dwumiesięcznej wyprawy do Maroka. Przed wyjazdem, zachęcony pozytywnymi opiniami na forum, wykupiłem dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne w firmie EUROPA. Przed zakupem polisy upewniłem się telefonicznie odnośnie wszystkich szczegółów. Zakup polisy przez internet szybki i bezproblemowy. Przykry zbieg okoliczności sprawił, że w trakcie powrotu, podczas pobytu na południu Hiszpanii, zmuszony byłem skorzystać z pomocy lekarskiej. Po czterogodzinnych, wielokrotnych konsultacjach z centrum "pomocy" firmy EUROPA otrzymałem radę, abym udał się do najbliższego państwowego szpitala, ponieważ tak będzie cyt. "szybciej i prościej". Tak też i zrobiłem, co okazało się bardzo dobrym pomysłem biorąc pod uwagę poziom obsługi i podejście do pacjenta na hiszpańskim SOR.
 Ta przygoda nauczyła mnie, że nigdy i pod żadnym pozorem nie należy kupować dodatkowych ubezpieczeń w działających w Polsce firmach ubezpieczeniowych. Zwodzenie przez cztery godziny ledwie żywego człowieka, a potem poradzenie mu aby poszedł sobie do państwowego szpitala, chociaż ma wykupione prywatne ubezpieczenie, jest dla mnie szczytem cynizmu i bezczelności. Chciałbym również ostrzec wszystkich, którzy chcieliby wykupić ubezpieczenie w firmie EUROPA - jest to transakcja wysokiego ryzyka.
 zbyszekwoj - 2019-05-31, 15:55
 
 Chciałem dodac ,że bez ubezpieczenia korzystałem w Maroku dwukrotnie z pomocy lekarskiej na SORze i nie chciano ode mnie żadnej kasy .
   krzysioz - 2019-05-31, 16:04
 
 Korzystalem kiedys we Wloszech z dodatkowego ubezpieczenia jednej z firm - innej niz wymieniona i bez problemu skorzystalem z malej prywatnej kliniki znajdujacej sie w tej miejscowosci nie muszac jechac do wiekszego miasta po pomoc do panstwowego szpitala. Wszystko odbylo sie szybko sprawnie  bezgotowkowo i na telefon  wiec mam w miare dobre doswiadczenie.  Pozniej przyszlo tylko pismo ze zaplacili za usluge cos ok 4 tysiace zlotych . lekarz , przeswietlenie i jakas szyna gipsowa czy tez inne usztywnienie reki.
 MER-lin - 2019-05-31, 17:11
 
 
  	  | zbyszekwoj napisał/a: |  	  | Chciałem dodac ,że bez ubezpieczenia korzystałem w Maroku dwukrotnie z pomocy lekarskiej na SORze i nie chciano ode mnie żadnej kasy .   | 
 Stałem w Sidi Ifni przy latarni morskiej obok szpitala przez 3 dni. Bardzo fajne miejsce. Maroko to inny świat, mający swoje strony dodatnie i ujemne.
 Wracając do T.U. EUROPA. Wisienką na torcie było, jak następnego dnia zadzwoniła do mnie panienka z tejże ubezpieczalni z pytaniem, czy jestem zadowolony z wczorajszych konsultacji i poziomu usług świadczonych przez jej firmę. W krótkich żołnierskich słowach przedstawiłem swoją opinię o T.U. EUROPA i co z nimi zrobię po powrocie do Polski. Panienka szybciutko zakończyła badanie mojej satysfakcji.
 W Hiszpanii nie trzeba mieć karty EKUZ, wystarczy dowód osobisty lub paszport. Na SOR przy wejściu trafia się do osoby, która w minutę wypełnia z pacjentem wstępną półstronicową ankietę z danymi personalnymi, krajem pochodzenia itp. Nie ma żadnych cyrków z oświadczeniami RODO i tym podobnych polskich durnot. Potem prowadza klienta do lekarza
 ( bez kolejki ), który robi wstępny wywiad ( po angielsku ), przykleja nalepkę odpowiedniego koloru, nadaje mi numer kodowy i sporządza pierwszą dokumentację medyczną. Następnie ochroniarz prowadzi pacjenta do poczekalni. Nie ma tłumu siedzącego już 10-ta godzinę, ani pijanych meneli obsługiwanych poza kolejnością. Pacjentów przyjmuje jednocześnie 7 lekarzy. Po 20 minutach na wielkim ekranie w poczekalni wyświetlił się mój numer kodowy i numer gabinetu lekarskiego. Lekarz zapytał w jakim języku chciałbym rozmawiać i po 2 minutach na linii telefonicznej był tłumacz języka polskiego. Potem analizy ( sama analiza krwi zajęła 3 strony wydruku - nie wiedziałem, że tyle rzeczy można badać w krwi ) i pod kroplówkę. Personel podaje sobie pacjenta z ręki do ręki. Wielka hala, ze 40 foteli wzdłuż ścian. Ze 20 pielęgniarek cały czas krąży i pilnuje pacjentów. Nikt z personelu nie siedzi i nie gada o bzdetach. Poziom organizacyjny nieosiągalny w polskich realiach.  Przy wypisie dostałem receptę na antybiotyk. Laboratorium ustaliło już, na jakie leki są wrażliwe bakterie, które u mnie wykryto. Poszedłem do apteki. Rachunek 1 euro 16 centów. Mój wniosek jest następujący - jeśli się leczyć, to tylko w Hiszpanii.
 zbyszekwoj - 2019-05-31, 21:04
 
 [quote="MER-lin"]jeśli się leczyć, to tylko w Hiszpanii.
 
 Ja byłem na SORze w Sidi ifni własnie. Cały pobyt trwał ok 1 godz.
 
 Przedwczoraj za to byłem z podobnymi dolegliwosciami na SORze w Lublinie. Masakra- 8 godz , recepta i błędna diagnoza. Dzisiaj potwierdził to specjalista.
 Pielęgniarz wykorzystywał mnie do transportowania bardziej chorej starszej pani rtg, potem na usg. Siedziałem sobie godzinami na łózku i czekałem na wypis. Chciałem odstąpic miejsce dla osoby z wypadku, al lekarz odmówił, kazał leżec jej w karetce. Ratownik interweniował,że blokuje karetke, ale lekarz cóż moze poradzic jak wszystkie łóżka zajęte. Czułem się jak w matrixie.
     ludzik - 2019-06-21, 08:35
 
 Cóż, dziwna sprawa. Generalnie skoro zostala zawarta umowa ubezpieczeniowa, to w razie W możesz dochodzić roszczeń. Nawet przed sądem - chociaż z tego co wiem, to raczej TU wywiązują się ze swojej roli poprawnie.
 Znam TU Europa - chociaż nigdy nie korzystałem. Warto moim zdaniem korzystać z tych największych takich jak  PZU czy AXA - są to duże, poważne towarzystwa ubezpieczeniowe, którym po prostu nie opłaca się kombinowanie.
 Proponuję sprawdzić jeszcze tutaj pod linkiem jak coś: https://wygodnie.pl/ - porównywarka ubezpieczeniowa.
 
 |  |