k1313 - 2019-05-31, 22:56 Temat postu: Lipiec - Polska, góry, ten pierwszy raz Witam wszystkich, niby mamy za sobą ten pierwszy dziewiczy raz kamperem, kilkudniowy wyjazd do Legolandu z dwoma noclegami po drodze plus pobyt na miejscu. Ale.. Planujemy, a w zasadzie juz jest zabukowana przyczepka, wyjazd z dwójką dzieci i psem:). Czasu niestety mam tylko dwa tygodnie, ale mam nadzięję, że bakcyl zostanie połknięty przez młodzież. I teraz. Po uuuuuważnym, mozolnym, acz bardzo ciekawym (tu ikonka wazeliny;) studiowaniu postów na forum, widzę, że kamperowanie to: ogólny zarys planów i fantazja.:))) I w to mi graj! Ogólny zarys to jest to co tygrysy lubia najbardziej. Więc zarys mam: Nie ma pogody - ruszam przez Bawarię na Słowenię. Jest pogoda - zostajemy w kraju. Prośba do Was: - polskie stellplatze z prądem w górach? bywaja takie? bo chyba o brak prądu martwię się najbardziej... ot takie zgryzoty "zielonego" 
- gdzie? chcę połączyć wyjscia w góry z wodą (baseny, górskie termy) i oczywiscie kampingi coby postawic przyczepę - o wyposazeniu na pierwszy wyjazd nie wspomnę:D:D:D dwie strony A4 drobnym maczkiem nic, pojedziemy, frycowe zaplacimy, bedziemy mądrzejsi na następny raz. oby z uśmiechem. izola - 2019-06-01, 13:16
Tak tak, i zachowaj to na codzień , bo wtedy kamperowanie robi sens i uciechę 
Zbyt wiele nie planuj, bo i tak inaczej live wyjdzie... Powodzenia i uciechy życzę
k1313 - 2019-06-01, 22:17 wypiszę szminką na przedniej szybie;) yahoda - 2019-06-02, 11:42 Cześć. Kampingi wcale nie są koniecznością - tłok, hałas, widoczków zazwyczaj brak. Dwa lata temu spotkałem pięcioosobową rodzinkę w Rumunii. Jechali z dużą przyczepą i niemal cały czas na dziko. Spotkałem ich w takim miejscu, że sam miałem wątpliwości czy tam się pchać kamperkiem. A oni z cepką (ciągnęli VW touranem) i trójką małych dzieci. Prądu wiele nie trzeba (oświetlenie, pompa, wody, elektryka bojlera, podładować komórkę). Jak zabraknie, to na kamping. Nie znam się na przyczepach, więc zapytam: Czy akumulator zabudowy można doładowywać w czasie jazdy z aku samochodowego? Miłego wyjazdu, dokądkolwiek miałby być. ... a dzieciaki lubią takie klimaty. Mój syn to nawet na 1,5-miesięcznej wyprawie za telewizorem nie tęskni (na pokładzie oczywiście brak "pudła z trubadurami"), a nie mamy w zwyczaju puszczania mu bajek z laptoka lub dawania telefonów i innych tego typu "uciech" do łapy. SlawekEwa - 2019-06-02, 11:53
Można z alternatora 
yahoda - 2019-06-02, 12:38 No tak: z alternatora. W kamperze mam tak akumulatory spięte, że ładują się nawzajem. Jak z alternatora, to rozruchowe (mam dwa) "dzielą się" prądem z zabudową, a jak z solara, to zabudowa "dzieli się" z rozruchowymi. W zabudowie mam 60 Ah i w zupełności mi wystarcza, a w czasie postoju, kiedy nie ma słońca, odłączam rozruchowe od zabudowy, no ale telewizorów, ekspresów, suszarek i innych takich nie używamy. Ostatnio jeździłem bez solara i też ten aku wystarczył, ale często się przemieszczałem. maxtz - 2019-06-02, 13:06 Nie planuj za dużo bo i tak większości nie zrealizujesz 
W 2016 wzięliśmy od rodziców przyczepę i pierwszy raz w życiu cała rodziną (2+2) ruszyliśmy z nią w trasę, celem była Rumunia i morze czarne. Przez całe dwa tygodnie na kempingu byliśmy dwie noce reszta wszędzie na dziko a to jakiś parking w Górach Rumuńskich a to MOP przy autostradzie czy też plaża nad samym morzem
Było zmieniono automatycznie na - bardzo interesujący i uważam jak dotąd że to były najlepsze jak dotąd nasze rodzinne wakacje. Oczywiście z zaplanowanych miejsc do odwiedzenia nie udało się zrealizować nawet połowy, tak więc trzeba tam jeszcze wrócić 
k1313 - 2019-06-02, 22:04 a, no właśnie... jak to u Was wygląda z ładowaniem z samochodu? w ogóle nie myślałem o tv, chodzi mi o światło, żeby wieczorem posiedzieć przy planszówkach z dzieciakami czy o pompie wody. nie wiem kompletnie jak duży i czy jest aku w przyczepie? może coś zawczasu kupić? coś co pozwoli na dziko, a jednocześnie ze światłem? Bim - 2019-06-02, 22:11
Mało tu kolegów co ciągają przyczepki ja bym zaproponował lampki LED na czoło 
Tu jest skarbnica wiedzy co i jak jarko_66 - 2019-06-03, 14:47 Kolego znam fajną bazę wypadową 10 km od Zakopanego i ok 7 od term Chochołowskich. Miejsce to Dolina Chochołowska . po wjeżdzie do niej, pierwszy parking po lewej na przeciwko ziębówki. Będziesz miał tam prąd (są już słupki) jest gdzie wyrzucić kota,oraz można nabrać wody. Ceny jak na razie super ,. I dodam widok na Tatry . Nie jest to po drodze do Bawarii ale może się przyda .
k1313 - 2019-06-04, 23:17 O! Jest konkretny pościk 
Dziękuję! i zaraz sprawdzam.. edyta prosi o bardziej szczegółowe namiary, znalazła camping w dolinie, "ale czy to to?" 
|
