Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Inne imprezy - już za nami - ALTERNATYWNE SASQUATCHEWO 7-11.XI.08

gino - 2008-11-12, 11:43
Temat postu: ALTERNATYWNE SASQUATCHEWO 7-11.XI.08
chce PODZIEKOWAC SASKOWI, ASI i MARTESOWI za zaproszenie, i pelne wrazen przebywanie z wami przez te kilka dni...jak rowniez pozostalym zalogom ktore tam przybyly... :spoko

:spoko

trzeba przyznac, ze byl to wyjatkowy ''spontan'' i to bylo najfajniesze....
a zwlaszcza drugi dzien.... widok twarzy mieszkancow UNIEJOWA gdy..na parkingu POD TERMALAMI ...robilismy sobie grilka ...;-))

jeszcze raz bardzo dziekujemy - BYLO SUPER !! :spoko :spoko

A OTO MALE FOTO-STORY
/proponuje-na dole malym plusikiem ustawcie na 6sek /
http://picasaweb.google.p...RTEAM#slideshow

eler1 - 2008-11-12, 16:06

Było super tak jak zawsze, a i ekipa doborowa. :spoko
Szczególne podziękowania dla Martesa i Sasów :kwiatki:

eeik - 2008-11-12, 16:55

A nas tam nie było :gwm :gwm :gwm
eler1 - 2008-11-12, 17:20

eeik napisał/a:
A nas tam nie było :gwm :gwm :gwm
szkoda że was nie było :spoko
eler1 - 2008-11-12, 17:22

i jeszcze dwa rodzynki :wyszczerzony:
eeik - 2008-11-12, 17:23

Och, ja Cię, a ja mam z Zuzanną odlotowe stroje na Hallowen -
z pewnych względów nie miałyśmy jak założyć i bawić się.

faro - 2008-11-12, 17:30

A my się wprosiliśmy całkiem przypadkiem... I nawet kolacja u mamy nie była konkurencją dla TAKIEGO Towarzystwa! Dzięki za to że jesteście! :kwiatki:
Było nam naprawdę miło spotkać się z Wami.
Asiu SASowa - bardzo się cieszę, że Cię poznałam (przy okazji pozdrów sąsiadów- a moją rodzinę- zza miedzy)
Ziutka- trzymam kciuki aż do stycznia!
Martes- pilnuj Julki bo Ci ją ukradnę...no chyba że obiecasz mi ją na synową :lol:
A teraz - byle do wiosny - czekamy na "sponton" kołobrzeski przy najbliższej okazji.
Całuski dla wszystkich dzieciaczków!

eler1 - 2008-11-12, 17:34

eeik jeszcze jedno zdjęcie w stylu
faro - 2008-11-12, 17:38

e tam i tak dla mnie Madzia w okularach wygrywa! Piękna buźka- piękne zdjęcie. A ja mogę sobie tylko pomarzyć...
Tadeusz - 2008-11-12, 17:42

faro napisał/a:
e tam i tak dla mnie Madzia w okularach wygrywa! Piękna buźka- piękne zdjęcie. A ja mogę sobie tylko pomarzyć.


Agnieszko! Bardzo chętnie podaruję Ci takie okulary. Będziesz równie piękna. :-D :roza:

faro - 2008-11-12, 17:44

ha ha ha a resztę do okularów też Tadziu kochany mi dołożysz?
Tadeusz - 2008-11-12, 17:55

faro napisał/a:
ha ha ha a resztę do okularów też Tadziu kochany mi dołożysz?


Dołożę Ci kwiat do wpięcia we włosy. Będziesz jeszcze piękniejsza. :-D :kwiatek :kwiatek :kwiatek

wbobowski - 2008-11-12, 18:05

Oj Tadziu, Tadziu... a Krzysiek to w pracy? Że się nie odzywa
faro - 2008-11-12, 18:13

ja też jestem w pracy... a Krzysiu w klasie obok -pilnuje mnie cały czas :lol:
eler1 - 2008-11-12, 18:16

a to na dowód że byli
faro - 2008-11-12, 19:22

byli,byli tylko coś tak niestosownie ubrani... czas najwyższy zakupić polarki camperteamowe - muszę napisać list do Mikołaja...
gino - 2008-11-13, 09:00

ehh...ja to bym jeszcze raz na grzybki polecial..w SASowe lasy...
bo..pozniej zrobione przez Pania Jadzie elerkową to byl...miod...a raczej..GRZYB w gębie...
i dla wszytskich starczylo..nawet z dokladka.....jak sie mialo uklady :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
:spoko :spoko

bonusik - 2008-11-13, 11:44

Gino....smaku tylko narobiłes.... :-P
Teraz będę walczył ze slinotokiem.... :slinka: :slinka: :slinka:

eler1 - 2008-11-13, 22:50

jak byś zjadł z makaronem serwowanym przez Martesa to niebo w gębię :-P
eler1 - 2008-11-14, 07:36

troszkę o Uniejowie i jego wytryskach jeden koło basenów drugi przy rzece .......
eler1 - 2008-11-14, 10:38

oraz trzecie źródełku w centrum na ryneczku - podkreślam że temperatura wody dosyć ciepła
Tadeusz - 2008-11-14, 11:26

Szkoda, że nie można być w dwóch miejscach jednocześnie.
Wasze fotki zachęcają do takich mniejszych eskapad, a modelka w postaci Madzi jest przeurocza.
Pozdrowienia dla mojej ulubienicy. :-D

martes - 2008-11-14, 19:16

Niestety jestem w pracy w Lesznie, ale mam też sporo fotek ,obiecuję zapodać po powrocie ...
Dziękuję Wszystkim obecnym jesteście kochani...
To chyba najlepsze imieniny jakie miałem :mrgreen:

eler1 - 2008-11-15, 10:52

Tadeusz napisał/a:
Wasze fotki zachęcają do takich mniejszych eskapad
masz Tadeuszu rację w takim gronie człowiek się odpręża, bo duże zloty to i owszem raz w roku, aby się poznać ale cała reszta jest męcząca więc z żoną stwierdziliśmy że lepiej kameralnie na luzie
martes napisał/a:
Dziękuję Wszystkim obecnym jesteście kochani...
To chyba najlepsze imieniny jakie miałem :mrgreen:
martes my też dziękujemy było wspaniale :spoko
eler1 - 2008-11-15, 12:03

Uniejów ma bardzo fajny małomiasteczkowy nastrój
Tadeusz - 2008-11-15, 12:49

eler1 napisał/a:
Tadeusz napisał/a:
Wasze fotki zachęcają do takich mniejszych eskapad
masz Tadeuszu rację w takim gronie człowiek się odpręża, bo duże zloty to i owszem raz w roku, aby się poznać ale cała reszta jest męcząca więc z żoną stwierdziliśmy że lepiej kameralnie na luzie


Wydaje się, Robercie, że to jest przyczynek do dyskusji nad organizacją zlotów. Wręcz nasuwa się pomysł zlotu głównego CT i kilku mniejszych, a nawet zupełnie kameralnych w gronie bliższych przyjaciół.
Wiemy z doświadczenia, że są to spotkania zawsze udane i oczekiwane. :-D

eler1 - 2008-11-16, 19:21

Tadeusz napisał/a:
Wydaje się, Robercie, że to jest przyczynek do dyskusji nad organizacją zlotów. Wręcz nasuwa się pomysł zlotu głównego CT i kilku mniejszych, a nawet zupełnie kameralnych w gronie bliższych przyjaciół.
Wiemy z doświadczenia, że są to spotkania zawsze udane i oczekiwane. :-D

Tak Tadeuszu sięgam do korzeni jak to było na początkach w kameralnych spotkaniach w gronie bliższych przyjaciół - To jest to
ps. napisałem tutaj bo w temacie dyskusji na zlotami to się rozmyło i ferworze walki o lotnisko :gwm

a tak na temat zamek od środka z wejście na wieże

KOCZORKA - 2008-11-16, 20:16

eler1 napisał/a:
bo duże zloty to i owszem raz w roku, aby się poznać ale cała reszta jest męcząca więc z żoną stwierdziliśmy że lepiej kameralnie na luzie

Duże Zloty raz w roku :?: :placze2 :placze2 :placz
Ja się nie zgadzam :gwm :gwm
Kameralne są super, ale jest 12 miesięcy w roku, można ich robić wiele.
Ale najfajniejsze są właśnie duże Zloty :admin , ogromne ognisko,
wspólne śpiewy, aż Nas słychać hen daleko, tańce i wspólne biesiady. Pełno roześmianych dzieciaków, biegających psiaków
po prostu Jedna Wielka Rodzina CT. :bukiet: :bukiet: :bukiet:
Tyle się nasłuchałam o Zdworzu, Brynicy, Pajęcznie (jestem nowa), i miałoby tego nie być :gwm :gwm

eler1 - 2008-11-16, 20:35

jedni lubią to inni owo :spoko
zobaczymy jak zaczniesz jeździć na tak duże zloty nie tylko organizowane przez CT wyciągniesz swoje wnioski :bigok

KOCZORKA - 2008-11-16, 20:41

eler1 napisał/a:
duże zloty nie tylko organizowane przez CT wyciągniesz swoje wnioski :bigok

Ale ja nie chcę jeździć na inne Zloty, tylko CT. :bigok :bigok

Tadeusz - 2008-11-16, 21:03

Koczorki napisał/a:
wspólne śpiewy, aż Nas słychać hen daleko, tańce i wspólne biesiady. Pełno roześmianych dzieciaków, biegających psiaków
po prostu Jedna Wielka Rodzina CT.
Tyle się nasłuchałam o Zdworzu, Brynicy, Pajęcznie (jestem nowa), i miałoby tego nie być


Lucynko. :-D Nikt nie wystąpił przeciw dużym zlotom. Mowa jest o tym, że potrzebujemy i dużych i małych i całkiem kameralnych w gronie najbliższych przyjaciół.
Wśród nas są różne temperamenty, charaktery, posiadamy różne zamiłowania. Wytworzyły się przyjaźnie, niektóre trwałe i wymagające częstszych kontaktów. Wiesz jak to jest z tęsknotą. To jak choroba. I o tym rozmawiamy. Robertowi wystarczy jeden wielki zlot w roku, to na jeden przyjedzie. Tobie potrzeba więcej, to przyjedziesz na wszystkie. Na kameralne na pewno też zechcesz przyjechać, bo są fajne. To przyjedziesz.
Wiesz, Lucynko, w naszym klubie tak się porobiło, że jak ktoś jest dobrym, uczynnym, pogodnym i szczerym kolegą to szybko znajduje przyjaciół i jest mu aż trudno pojechać na każdy minizlocik. Są też i tacy, którzy mają, delikatnie mówiąc, trudności adaptacyjne i oni raczej nie są rozrywani towarzysko. Z reguły nie bywają na minizlocikach dla przyjaciół, bo skąd ich wziąć?
Ale są i tacy, trochę zwariowani, bardzo otwarci, ot takie szczere słowiańskie dusze, których nie sposób nie lubić. Taki i pogada i pośpiewa i wypije i popłacze nad nieszczęściem innych i nikomu się nie nudzi. Bo jest sobą. Niczego nie udaje. Nie udaje intelektualisty jeśli nim nie jest, a jak jest to jak zwykły równiacha trzyma to dla siebie na inne okazje. Na inne spotkania. Nie na zloty na litość boską, bo to ma być to co Tobie tak się podoba - radosny festyn, krąg bliskich sobie zainteresowaniami, a nawet pasją, ludzi.
Choroba! Znów się rozpisuję! Ale to dlatego, że co i raz jakby rozjeżdżały się w dyskusjach nasze pragnienia i cele. A wcale tak nie jest. To tylko to cholerne słowo pisane potrafi wprowadzać nieporozumienia. O wiele lepiej rozmawiać patrząc sobie w oczy. Prawda?
Sezon się kończy i grozi nam to co już znamy. Na forum mogą uaktywnić się Ci, o których wcześniej wspomniałem. Na szczęście powoli się uodporniamy.
Lucynko! Lubisz sobie paplać? To paplaj. Chcesz szaleć na dużych i małych zlotach? Szalej. I nie przejmuj się tymi, którym to się nie podoba.
Bo im się nic nie podoba.

Przy najbliższej okazji wypijemy za ich nieszczęście. :-D

wbobowski - 2008-11-16, 21:11

Tadeusz napisał/a:
jest przyczynek do dyskusji nad organizacją zlotów. Wręcz nasuwa się pomysł zlotu głównego CT i kilku mniejszych, a nawet zupełnie kameralnych w gronie bliższych przyjaciół.
Wiemy z doświadczenia, że są to spotkania zawsze udane i oczekiwane.

Jak np, Strzelce nad Niegocinem... to było to

AUTOJUR - 2008-11-16, 21:20

Małe też jest piękne :spoko
KOCZORKA - 2008-11-16, 21:24

Tadeusz napisał/a:
Lucynko! Lubisz sobie paplać? To paplaj. Chcesz szaleć na dużych i małych zlotach? Szalej. I nie przejmuj się tymi, którym to się nie podoba.
Bo im się nic nie podoba.

Przy najbliższej okazji wypijemy za ich nieszczęście. :-D

Tadziu to co napisałeś w całym swoim poście to miód i balsam na moje serducho. :kwiatki:
Masz rację trzeba to opić, bo jak to mawiał Twój przyjaciel , życie na trzeźwo nie zawsze jest do przyjęcia.
Dziękuję :bukiet:
wbobowski napisał/a:
Jak np, Strzelce nad Niegocinem... to było to

Wbobosiu...to był chwyt poniżej pasa. :-/

StasioiJola - 2008-11-16, 21:58

Osówka też to było TO!!!!!!! :-D :-D :-D Całujemy Was Koczorki. :bukiet: :bukiet:
Aulos - 2008-11-16, 22:05

AUTOJUR napisał/a:
Małe też jest piękne

Znawcy rzeczy twierdzą, że rozmiar wcale nie ma znaczenia. :wyszczerzony:
Najważniejsze jest spotkanie ludzi, którzy chcą przebywać w swoim towarzystwie. Czy to będzie 5, 15 czy 50 załóg, to sprawa drugorzędna. Oczywiście duży zlot to duże przedsięwzięcie organizacyjne i rządzi się swoimi prawami. Kameralne spotkanie przyjaciół może być bardziej spontaniczne. :spoko

KOCZORKA - 2008-11-16, 22:08

StasioiJola napisał/a:
Osówka też to było TO!!!!!!! :-D :-D :-D Całujemy Was Koczorki. :bukiet: :bukiet:

I my Was też StasioiJola całujemy i gorąco ściskamy. :bukiet: :bukiet:
Osówka to było faktycznie TO!!!!!!!!! :bigok

wbobowski - 2008-11-16, 22:13

Koczorki napisał/a:
Wbobosiu...to był chwyt poniżej pasa.

Dlaczego Lucynko? To była tylko odpowiedź Tadziowi,.... który swego czasu tylko wspomniał, że chętnie spotkał by się z przyjaciółmi. I tak się stało, i było to coś wspaniałego.

StasioiJola - 2008-11-16, 22:18

Lucynko nie trzeba się marwić tym co się straciło, tylko cieszyć tym co będzie!!!!! Bierzmy to co życie nam daje, bo jest takie krótkie. :-D :-D :spoko
Aulos - 2008-11-16, 22:19

StasioiJola napisał/a:
Lucynko nie trzeba się marwić tym co się straciło, tylko cieszyć tym co będzie!!!!!

Na początek możemy zorganizować regionalny minizlocik krakowsko-kołobrzeski :wyszczerzony:

wbobowski - 2008-11-16, 22:22

Aulos napisał/a:
StasioiJola napisał/a:
Lucynko nie trzeba się marwić tym co się straciło, tylko cieszyć tym co będzie!!!!!

Na początek możemy zorganizować regionalny minizlocik krakowsko-kołobrzeski :wyszczerzony:

Najlepiej w Lublinie

StasioiJola - 2008-11-16, 22:22

Jak dobijecie mazowieckie to już będzie prawie ogólnopolski!!!!! A jak się Stefan dopisze to mamy międzynarodowy!!! :haha: :haha:
48a-ELANKO - 2008-11-16, 22:30

No to po drodze jest i nasz Dolny Śląsk...
Aulos - 2008-11-16, 22:32

Fajnie! Będzie regionalny minizlocik europejski :-D
janusz - 2008-11-16, 22:58

Aulos napisał/a:
Na początek możemy zorganizować regionalny minizlocik krakowsko-kołobrzeski :wyszczerzony:

W połowie drogi w Pajecznie. :bigok

Aulos - 2008-11-16, 23:01

janusz napisał/a:
W połowie drogi w Pajecznie

Ale w stolicy polskiego camperingu straciłby już swój regionalny charakter :wyszczerzony:

AUTOJUR - 2008-11-16, 23:07

Połowa drogi to Wielkopolska
KOCZORKA - 2008-11-17, 00:46

Wbobosiu, ja Ci tylko zazdraszczam. :-/ Jedziesz do Irlandii, rodzi Ci się wnusiu - same radości. :-D A ja zostaję w Polsce, zima nadciąga..... :zimno
Tak jakoś smutno się robi :placze2 Bawcie się dobrze, ale przyślijcie jakieś fotki.
Pozdrówka :spoko :spoko :spoko


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group