Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Budujemy kampera - Doświadczenia z płytą meblowa czy puchnie itp.

Harry - 2019-09-06, 13:05
Temat postu: Doświadczenia z płytą meblowa czy puchnie itp.
Witajcie.
Nadszedł czas na nową zabudowę, wcześniejsza na caddym maxi sprawowała się świetnie i była na sklejce. Samochód znalazł nowego właściciela a ja nową bazę tym razem większa na zabudowę. Tym razem Renault Trafic.
Zastanawiam się nad wyborem płyty meblowej laminowanej ze względu na rózne struktury, kolory, i oczywiście cenę. Grubość 18mm. Widziałem że wielu z was też stosowała taka płytę i chciałbym zapytać jak to się sprawuje po paru latach ? Czy nie puchnie nie rozcedzą się szafki itp.
Waga w moim przypadku nie stanowi problemu dlatego o tym nie piszemy.

KASZUB - 2019-09-06, 21:35

Było gdzieś i o tym. Nie wiele się zmienia. Puchnie jak w kuchni....
Harry - 2019-09-06, 22:36

Hmmm a jak puchnie w kuchni ? U mnie w domu nic nie puchnie.
decumanus - 2019-09-07, 01:28

Byl tu jeden taki...
Wymyslil sofie że dostanie wszystko na tacy i zalozyl temat pod tytulem mniej wiecej :"wielkia i ostateczna rozkminka lazienki" myslal ze zbierze smietanke z wywolanej dyskusji... dostal chyba jedna odpowiedź... jestes do przodu bo dostales juz 3 ;)
BYŁO!!!!
Poszukaj.
Nie obrazaj nas.
Dygne jeszcze unizenie, zetre kurz z fortepianu i lecę...
R

tom-cio - 2019-09-07, 06:28

Ja powiem tak ,robiłem z płyty meblowej 5 lat temu,teraz zabudowa przelatala jakieś 250 tysięcy.wytrzymuje wszędzie oprócz dwóch miejsc-poblize pieca truma i okolice zlewu na blacie.czyli jak w domu,gdzie woda i gorąc to nie bardzo.w innych miejscach nie puchnie,nawet łazienkę mam z płyt meblowych,całość naroży szczelnie sikafleksem i nawet lejąc woda po laminacie nic się nie dzieje.wiec twój wybór,ale.... Jak robiłem to płyty meblowe chyba były jakieś lepiej sprasowane i sklejone,teraz robiłem zabudowę T4 kumplowi,oczywiście z.meblowki i robiło sieją dużo gorzej ,wióry jakieś luźniejsze,konfirmaty słabo.trzymaja ,musiałem już wszystko dokrecac po niecałych 2 tysiacach
Harry - 2019-09-07, 07:54

decumanus napisał/a:
Byl tu jeden taki...
Wymyslil sofie że dostanie wszystko na tacy i zalozyl temat pod tytulem mniej wiecej :"wielkia i ostateczna rozkminka lazienki" myslal ze zbierze smietanke z wywolanej dyskusji... dostal chyba jedna odpowiedź... jestes do przodu bo dostales juz 3 ;)
BYŁO!!!!
Poszukaj.
Nie obrazaj nas.
Dygne jeszcze unizenie, zetre kurz z fortepianu i lecę...
R


Szukałem i nie znalazłem podobnego tematu. Było pare info lecz bez większych konkretów. Jeśli cię obraziłem to przepraszam. Napisz mi jak zadawać pytanie i na jakie tematy był więcej nie popełniał tego błędu. Jeszcze raz sorry.

Harry - 2019-09-07, 07:56

tom-cio napisał/a:
Ja powiem tak ,robiłem z płyty meblowej 5 lat temu,teraz zabudowa przelatala jakieś 250 tysięcy.wytrzymuje wszędzie oprócz dwóch miejsc-poblize pieca truma i okolice zlewu na blacie.czyli jak w domu,gdzie woda i gorąc to nie bardzo.w innych miejscach nie puchnie,nawet łazienkę mam z płyt meblowych,całość naroży szczelnie sikafleksem i nawet lejąc woda po laminacie nic się nie dzieje.wiec twój wybór,ale.... Jak robiłem to płyty meblowe chyba były jakieś lepiej sprasowane i sklejone,teraz robiłem zabudowę T4 kumplowi,oczywiście z.meblowki i robiło sieją dużo gorzej ,wióry jakieś luźniejsze,konfirmaty słabo.trzymaja ,musiałem już wszystko dokrecac po niecałych 2 tysiacach


Dzięki za info. Czyli jak już to szukać dobrego producenta płyt i wszystko dobrze uszczelnić tam gdzie będzie surowa płyta. :wyszczerzony:

decumanus - 2019-09-07, 09:45

Harry napisał/a:


Szukałem i nie znalazłem podobnego tematu. Było pare info lecz bez większych konkretów. Jeśli cię obraziłem to przepraszam. Napisz mi jak zadawać pytanie i na jakie tematy był więcej nie popełniał tego błędu. Jeszcze raz sorry.


Moze mnie troche poniosło; ) sorry :roll:
Temat pojawil sie w kwietniu i tez nie rozkwitł.
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=30083
Załóż swój temat przebudowy i tam pytaj - przeważnie dyskusja nabiera tempa.

Marzyło by mi sie forum uporzadkowane jak to http://www.trafic-amenage.com/forum/index.php ale musiałaby być wola administratorów.

Przeszukaj posty uzytkownika "necvip" strona 3. Zachwala walory plyty wiorowej ale jest chyba stolarzem. Powoluje sie tam na norme E1 którą te plyty spełniają - mylac dopuszczenie do obrotu ze swiadectwem jakosci. Procedura atestowania powoluje sie zalecenia któregoś z niemieckich instytutów, który w latach bodajże 80-tych okreslil maksymalne dopuszczalne stężenie formaldehydu w powietrzu, nie powodujace natychmiastowej reakcji organizmu w postaci dusznosci. I ta wartosc ujeta jest w normie E1.... warto nadmienic ze obecnie maksymalne wartosci sa polowe mniejsze... ale atest pozostal niezmieniony.

Ja bym zostal przy sklejce.
Fajnym materiałem jest płyta stolarska, ale trochę droższym.
Mam w kamperze. Wszystko z 13mm. Gitara 👍

Harry - 2019-09-07, 10:04

Spoko. Dzięki za podpowiedzi i sugestie co do płyty stolarskiej. Sprawdzę wszystko, pojadę do producentów płyt i napisze co w końcu będzie dobrym tańszym zamiennikiem sklejki itp.
W poniedziałek jadę do jednych gagatków zobaczymy ci mi tak za czary sprzedadzą. :spoko

Andrzej 73 - 2019-09-07, 11:02

Jak ktoś z Kronospana lub Pfleiderera będzie chciał z Tobą rozmawiać.
Oni nie rozmawiają z indywidualnymi odbiorcami od tego są przedstawiciele regionalni.
:spoko

drFeelGood - 2019-09-07, 11:21

Odnosząc się do tematu wątku - jeśli obrzeże jest prawidłowo/szczelnie wykonane to wilgoć się nie dostanie do wiórów i płyta nie spuchnie. Mam w domu od 7 lat własnoręcznie wykonane szafki łazienkowe z płyty z obrzeżem naklejanym na gorąco. Codziennie moje panie urządzają w łazience saunę tak, że para się skrapla na meblach i nic nie puchnie. Co do szkodliwości się nie wypowiadam, bo się nie znam, zastanawiam się jednak czym jest klejona sklejka ...
HENRYCZEK - 2019-09-07, 11:22

Andrzej 73 napisał/a:
Jak ktoś z Kronospana lub Pfleiderera będzie chciał z Tobą rozmawiać.
Oni nie rozmawiają z indywidualnymi odbiorcami od tego są przedstawiciele regionalni.
:spoko


Dokładnie tak.Od producenta to tylko ilości paleto-tirowe i to poprzez dystrybutora związanego umową współpracy handlowej.

Harry - 2019-09-07, 14:02

Będę rozmawiał z dystrybutorami w moim regionie. Zobaczymy co powiedzą. Bardziej interesuje mnie wypowiedz osób doświadczonych z takiego zastosowania a nie suche gadanie przedstawicieli itp. Oni to z karty technicznej maja wiedzę :) .
Harry - 2019-09-07, 14:03

drFeelGood napisał/a:
Odnosząc się do tematu wątku - jeśli obrzeże jest prawidłowo/szczelnie wykonane to wilgoć się nie dostanie do wiórów i płyta nie spuchnie. Mam w domu od 7 lat własnoręcznie wykonane szafki łazienkowe z płyty z obrzeżem naklejanym na gorąco. Codziennie moje panie urządzają w łazience saunę tak, że para się skrapla na meblach i nic nie puchnie. Co do szkodliwości się nie wypowiadam, bo się nie znam, zastanawiam się jednak czym jest klejona sklejka ...

:) no tez tak właśnie myśle że jak się ja dobrze zabezpieczy jest nie do zajechania.

Harry - 2019-09-17, 12:15

Nikt nic ciekawego nie powiedział ;(. Wszyscy zalecają sklejkę i tyle.
Meblowa może spuchnąć a nie musi jak będzie miała narożniki zabezpieczone.

decumanus - 2019-09-17, 15:27

Harry napisał/a:
Nikt nic ciekawego nie powiedział ;(. Wszyscy zalecają sklejkę i tyle.
Meblowa może spuchnąć a nie musi jak będzie miała narożniki zabezpieczone.


gdzieś lecz nie wiadomo gdzie - w sensie: tu na forum - ktoś zmierzył w swoim kamperze i wyszło ze ma nie 18 a prawie 19mm, na co ktoś odpisał ze to się mieści w tolerancji dla płyty wiórowej.
Ale jak wszyscy polecają sklejkę to chyba coś w tym jest.
Co mi się zdaje ze jesteś jak paralotniarz sprawdzający prognozę pogody na swoja ulubiona górkę. szuka tak długo aż znajdzie pozytywna.
R

tom-cio - 2019-09-17, 18:14

Ja napisze tak,moja płyta wiórowa przejechała w pięć lat dwieście pięćdziesiąt tysięcy kilometrów,tak nie pomyliłem się,pół miliona kilometrów.spuchla ta przy zlewie i ta przy piecu truma,reszta trwa w takim stanie jak w dniu zabudowy i tyle.ta przy trumnie wymieniłem i spuchła następna

Tańszym zamiennikiem sklejki jest sklejka szalunkowa

https://m.realbud.com/pl/sklejka-szalunkowa-topolowa-21x2500x1250-mm-2004.html

Metr wychodzi koło 40 zł więc jest w cenie płyty wiórowej, zresztą masz linka powyżej,jest wodoodporna,używam na budowie do robienia szalunków,z doświadczenia najmocniejsze są takie z naniesionymi złotymi liniami w kratę,najsłabsze brązowe

Następnego będę budował z tej sklejki wlasnie

Andrzej 73 - 2019-09-17, 19:37

Tyle już napisałem o płycie laminowanej na forum , a i tak wiele to nie dało. Ludziska robią jak uważają za słuszne , a nie jak powinno być poprawnie zrobione. Więc nie będę już nikogo pouczał , bo wychodzę na idiotę.
:spoko

LukF - 2019-09-17, 19:37

tom-cio napisał/a:
Ja napisze tak,moja płyta wiórowa przejechała w pięć lat dwieście pięćdziesiąt tysięcy kilometrów,tak nie pomyliłem się,pół miliona kilometrów.


:haha: :haha: :haha:

tom-cio - 2019-09-17, 19:56

Luk z czego rżysz?,chcesz żebym ci z Cepiku zrzucił przebiegi z przeglądów?Co,60.tysiecy w rok to tak duzo?pisałem już nie raz ,że jest codziennie użytkowany,służy mi za biuro w wykonywanej działalności,ostatni rok był gorszy dla niego bo przelatal tylko 43 tysie

Pomyliłem się,ostatni rok to tylko 31tysiecy,ale w tym nadrabiam :haha:

robba - 2019-09-17, 20:04

tom-cio napisał/a:
.... przejechała w pięć lat dwieście pięćdziesiąt tysięcy kilometrów,tak nie pomyliłem się,pół miliona kilometrów.....


to rozumie, że 250tys kw jedną i 250tys km w drugą? :diabelski_usmiech
bo skąd z 250kkm robi się 500kkm? :diabelski_usmiech

tom-cio - 2019-09-17, 20:29

Bo zabudowalem go jak miał 347 tysięcy,teraz ma 600
tom-cio - 2019-09-17, 20:32

No i przy 500 tysiącach wybuchł se silnik i se auto z wyjazdu na Chorwację na lawecie wróciło,ale dwa tygodnie później już na nowym latał,zresztą wszystko jest w moim temacie w stopce
LukF - 2019-09-19, 10:10

Widać, że więcej latasz niż czytasz... Sam napisałeś z błędem z którego się śmiałem, kolega Robba napisał Tobie ponownie jaki błąd zrobiłaś a Ty dalej latasz a nie czytasz (ze zrozumieniem) :haha:

Pozdrawiam :spoko

tom-cio - 2019-09-19, 21:44

Ok ,miało byc ćwierć miliona kilometrów,nie wiem skąd mi się te pół miliona wzielo
drFeelGood - 2019-09-20, 23:45

W nawiązaniu do mojego poprzedniego postu - płyta wiórowa codziennie od kilku lat katowana jak na zdjęciu niżej - nie chce spuchnąć :diabelski_usmiech


Andrzej 73 - 2019-09-21, 09:00

drFeelGood napisał/a:
nie chce spuchnąć

Nie do końca. Na dole frontu przy obrzeżu masz biały rant. jest to oznaka puchnięcia. Wnioskuję , to na podstawie obrzeża na bocznej krawędzi.
:spoko

drFeelGood - 2019-09-21, 21:02

To jasne to krawędź obrzeża PCV.Rant jest jasny jeśli jest obcinany ostrzem a nie szlifowany.
Nie wierzysz? Zapraszam na piwo :diabelski_usmiech




tom-cio - 2019-09-21, 21:37

Wiecie co,chyba to nie ma sensu,przekonywać nieprzekonanych,i radzić wątpiącym,Sklejka pewnie jest lepsza,ale wymaga mega specjalistycznych narzędzi i warsztatów ,żeby wyglądała ok.a wiórowke oklei byle Castorama i jest super.a jak nawet po 5 latach przyjdzie wymienić fronty to ile to będzie kosztować,200zl ?więc o co kruszyc kopię, napisaliśmy my praktycy którzy mamy po kilka lat NIE PUCHNIE i tyle,kto chce niech korzysta i buduje i zwiedza a reszta niech bije bezsensowna pianę .pewnie i tak zostanie w sferze marzen i nieskończonych opowieści....
tom-cio - 2019-09-21, 21:40

A Drfeelgood ,ja jak docinam obrzeża wiorowki,to wcześniej kupuje markera w kolorze płyty lub podobnym i po docięciu przeciągam tym markerem po krawędzi ,jasne znika :mrgreen: ,a i jak jest jakieś uszkodzenie po latach na płycie to marker się też przydaje
wlodo - 2019-09-21, 22:18

Wtrące swoje trzy grosze... w poprzednim miałem szuflady z wiórówki, nic się nie działo. Ale co innego chcę powiedzieć... tak od około 1982 roku leżą/stoją mi pod praktycznie otwartą wiatą,płyty wiórowe o różnych rozmiarach bez oklejonych krawędzi. Mimo, że narażone na zmienną wilgotność, przez te kilkadziesiąt lat są takie jak powstały, korzystam z nich w miarę potrzeb. Jeśli wytrzymują na zewnątrz to i wewnątrz blaszaka powinny nie stwarzać problemu.
drFeelGood - 2019-09-21, 23:14

tom-cio napisał/a:
A Drfeelgood ,ja jak docinam obrzeża wiorowki,to wcześniej kupuje markera w kolorze płyty lub podobnym i po docięciu przeciągam tym markerem po krawędzi ,jasne znika :mrgreen: ,a i jak jest jakieś uszkodzenie po latach na płycie to marker się też przydaje


Wystarczy przeszlifować drobnym papierem i rant będzie miał kolor bazy z jakiej zrobione jest obrzeże. Markera używam kiedy baza mocniej się różni od wzoru na niej nadrukowanego. Łazienka to był mega pilny projekt mojej żony, więc zawiesiłem szafki i "przeszlifuję w poniedziałek". Nie kłamałem zrobię to w pewny poniedziałek :diabelski_usmiech

Andrzej 73 - 2019-09-22, 09:00

Źle dobrane obrzeża. Baza PCV powinna być brązowa.
Faktycznie jeszcze nie spuchla.
:ok

drFeelGood - 2019-09-22, 10:25

Andrzej 73 napisał/a:
Źle dobrane obrzeża. Baza PCV powinna być brązowa.

:wyszczerzony: to rozumiem uwaga do producenta?

Andrzej 73 - 2019-09-22, 10:29

drFeelGood napisał/a:
to rozumiem uwaga do producenta?

Nie do końca , może być obrzeże z jasnym rantem , takie też są potrzebne.
Źle dobrałeś do swojego projektu.
:spoko

drFeelGood - 2019-09-22, 10:39

Obrzeża kupuję dedykowane tego samego producenta, nie spotkalem się z dwoma obrzeżami o takim samym deseniu na różnych kolorach bazy.
tom-cio - 2019-09-22, 13:23

drFeelGood napisał/a:
Łazienka to był mega pilny projekt mojej żony, więc zawiesiłem szafki i "przeszlifuję w poniedziałek". Nie kłamałem zrobię to w pewny poniedziałek :diabelski_usmiech


Widzę że wyznajesz podobna zasadę jak ja :mrgreen:

Bo FACET jak mówi że coś zrobi,to to zrobi !!!! I naprawdę nie trzeba mu o tym co pół roku przypominać :lol:

drFeelGood - 2019-09-22, 19:35

:diabelski_usmiech

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group