Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam Podwozia - technika i eksploatacja - Widelec Ducato, J5 vs Lublin a nawet... Żuk ;) jarekvolvo - 2019-09-06, 15:04 Temat postu: Widelec Ducato, J5 vs Lublin a nawet... Żuk ;) Witam Szanownych, Udało mi się zdobyć ciekawy kontener na przebudowę kampingową - docelowo na Toyotę Hiace, jednak z uwagi na to, że jest "nieco" większy (+metr długości i + 30 cm wysokości) - zacząłem zastanawiać sie nad pozyskaniem bardziej "wymiarowego" widelca.. . Oczywiście jak najtańszego, bo to projekt "budżetowy" . Widziałem w ogłoszeniach z Otwocka "kanciaki", oglądałem doki, ale w końcu zacząłem myśleć dalej o... Lublinie a nawet Żuku Zdaję sobie sprawę, że równanie Żuka czy Lublina do Ducato z tego samego roku to równanie wueski z emzetką ... ALE.... może w tym szaleństwie byłaby metoda Czy naprawdę Fiat z roku 2001 będzie o niebo lepszy od Lubcia ? Czy może ktoś z Was spotkał się z kamperem na Lublinie ? Bo na Żukach i nysach widziałem, lecz to za wielkie pieniądze... . Miłego dnia !! Banan - 2019-09-06, 17:49 To wszystko zależy od tego, czy jak już to zbudujesz, to chcesz tym jeździć, czy oglądać? Teraz wyobraź sobie, jesteś w CRO i masz awarię(stłuczkę), holują Cię do warsztatu a Ty im teraz wytłumacz, co to jest Lublinek i silnik Andoria... Miałem doświadczenie ze wszystkimi przez Ciebie wspomnianymi, ja celowałbym w Ducato jarekvolvo - 2019-09-06, 19:47 Autko ma być zdecydowanie na teren PL, więc temat "nieogarnięcia" nie istnieje. Praktycznie każdą naprawę zrobię sam. Zastanawiam się jedynie, co takiego lepszego ( no, może kwestia jakości materiałów, stali etc., ) ma Dukat z tamtego okresu a czego nie ma Lublin. Zauważyłem, że tamte "kwadraty" uważane są za "jedynie słuszne" jako napędy pod zabudowy - ciekaw jestem więc, z czego to wynika.. RadekNet - 2019-09-06, 19:54 Myślę, że chodzi o to samo co jest między starym Volvo a starym dużym Fiatem Moje pierwsze wspomnienia motoryzacyjne (lata 80te) to duży Fiat i tata jadący do mechanika na przegląd przed wakacyjnym wyjazdem ze Śląska na Mazury. Procedura ta skończyła się wraz z zakupem VW Passata - po prostu się wsiadało do auta i jechało. Auta były z podobnych roczników. tom-cio - 2019-09-06, 19:55 Bo Ducato z 2001 prowadzi się prawie jak osobówka, Lublin się prawie prowadzi jarekvolvo - 2019-09-07, 09:05 RadekNet napisał/a: Myślę, że chodzi o to samo co jest między starym Volvo a starym dużym Fiatem I tu mnie przekonałeś . Swego czasu odbudowałem od wraku do ideału 240tkę z 1980 roku. Od tej pory nie poznałem lepszego samochodu ( teraz mam 850tkę) Fakt - różnica z Fiatem - epokowa Miłego dnia ! jarekvolvo - 2019-09-07, 09:07 tom-cio napisał/a: Bo Ducato z 2001 prowadzi się prawie jak osobówka, Lublin się prawie prowadzi Dukatem ( nowym ) jeździłem kilka lat. Lublinem po przejechaniu 10 kilometrów powiedziałem "never again". Macie rację, Towarzysze dominik - 2019-09-07, 11:04 jarekvolvo napisał/a: ............ Zastanawiam się jedynie, co takiego lepszego ( no, może kwestia jakości materiałów, stali etc., ) ma Dukat z tamtego okresu a czego nie ma Lublin...... Ducato 2001 ma ciszę, a w Lublinie jej nie znajdziesz, wsiadanie (ten co wymyślił Lublina powinien nic więcej nie robić tylko do niego wsiadać i wysiadać ). jarekvolvo - 2019-09-07, 13:02 To niezaprzeczalny fakt.... . A co z materiałami, trwałością, dostępnością elementów.. ? darek 61 - 2019-09-23, 19:28 https://www.otomoto.pl/of...-ID6BSIYg.html? jarekvolvo - 2019-09-23, 21:37 Jest wspaniała. I powinna stać w muzeum, nietknięta współczesnymi gadżetami. To symbol epoki sam w sobie....

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group