Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Afryka - marokoko info

cehade - 2019-09-12, 19:40
Temat postu: marokoko info
a wiec,
mamy (rodzina 2+1+2 kundle) wysluzona j5 z alkowa w adrii 2.5td 91r.
nie jest piekna, nie jest (jeszcze) gotowa na taka podroz, ale tak czy siak wybieramy sie pod koniec grudnia do maroka.
przeczytalem pare tematow dotyczacych podrozy do maroka i chcialbym sprobowac i dla siebie i dla innych zebrac informacje od ludzi, ktorzy maja ta trase za soba.

moze, jesli podlapiecie temat, sprobojemy zalatwic sprawe podpunktami zeby kazdej szukajacej osobie bylo latwiej sie odnalesc.

1. ile srednio zajmuje trasa do maroka powiedzmy z centralnej polski, jadac srednio 100 na godzine, biorac pod uwage przerwy, wypadki, budowy i wszystkie inne zmieniono automatycznie na - opowiadaj? Jaki podzial trasy robiliscie?

2. jak wyglada sprawa z pirenejami pomiedzy francja i hiszpania (czy ten podjazd jest naprawde meczacy dla starszych kamperow)?

3. ktora z przepraw pomiedzy hiszpa a marokiem jest najkorzystniejsza? czy istnieja mozliwosci targowania sie - jakie dzialaja tam zasady?

4. jakie papierologie dotyczace kamperow, ludzi, zwierzat sa konieczne do przebrniecia, a jakie dla swojego spokoju lepiej zrobic?

5. jakie sa strefy no-go jesli chodzi o zachowanie wobec mieszkancow miast a wiosek

6. czy i gdzie znajduja sie ciezsze miejsca dla samochodow 2wd (przelecze, wsie, zbyt grzaski grunt)

7. 8. 9. zostawiam na nasza dalssza tworczosc.

odrazu chce zaznaczyc, ze jesli ktos ma problem z moim pisaniem malymi literami bez polskich znakow niech zachowa to dla siebie.
szacunek do siebie nawzajem to bardzo prosta sprawa i jak ktos sie nie chce tego trzymac albo ma potrzebe podbudowywania na forum swojego ego to niech pocaluje sie w dupe.

pozdrowiam wszystkich w drodze

slawwoj - 2019-09-12, 19:51

Mógłbyś wytłumaczyć jak można pocałować się w dupe.
rakro1 - 2019-09-12, 20:17

Sławwoj - bardzo celna,najłagodniejsza z możliwych uwaga - piwo ode mnie,brawo!!!
tom-cio - 2019-09-12, 20:37

No i odezwały się dziadki borowe.Niestety Kolego nie dostaniesz tu odpowiedzi,no chyba że Majarek napiszę,bo reszta ma muchy w nosie i jeśli nie będziesz lizal im tyłka to nie uraczą cię odpowiedzia
jsaluga - 2019-09-12, 21:28

Chamstwo nie jest najlepszą formą szukania porady. Pomyliłeś kolego FORUM.
chemik - 2019-09-12, 21:30

Witaj!
byliśmy w Maroku 3 lata temu samochodem 2,5D 1990 rok
trasa do tangeru to około 3500 km, jeżeli planujesz jechać średnio 100 km/h, znaczyłoby,że jedziesz z szybkością około 130 -140 km na godzinę! W rzeczywistości raczej średnia szybkość byłaby dużo niższa, tym bardziej, iz są ograniczenia szybkości, poza tym trzeba czasami się zatrzymać,. My planujemy jazdę z szybkością średnią około 50 km/h i tak to potem wychodzi. Górka, korek, objazd, itp. Gdybyśmy my mieli planować, to policzyłbym około 70 godzin jazdy, czyli około 7 dni. Nie lubimy się zabijać z powodu pospiechu.
Przejazd przez Alpy.
Przejeżdżaliśmy je kilkakrotnie - nie są straszne. Nie jest prawdą, że trzeba mieć co najmniej 150 km, by jechać. Najwyżej trochę wolniej...
Papiery ( wiza) do Maroka załatwia się na promie bez problemów, co do zwierząt, nie mam pojęcia...
W każdym państwie należy raczej stosować się do zwyczajów miejscowych, chociaż odnieśliśmy wrażenie, że w Maroku turyści sa pod ochroną, ale zawsze i wszędzie szanowaliśmy zwyczaje tubylców.
Poza tym - zdrowy rozsądek i umiar, nigdy nie należny się zachowywać jak ktoś lepszy od innych, szanować ludzi, a oni będą szanować ciebie - takie mamy pomysły na życie -nie jesteś wyjątkowy, oni tez maja prawo do własnego zdania na twój temat.Twoja religia i zwyczaje wcale nie są jedynie właściwymi i jedynymi na świecie!
My przeprawialiśmy się do Tangeru z Tarify - najkrótsza droga, urzędnik aż się spocił, by wstukać wszystkie dane osób jadących do Maroka.
ceny promów sztywne, trzeba ewentualnie po prostu poszukać innej linii czy terminu.
Powodzenia! :spoko

cehade - 2019-09-13, 10:29

ja nawet nie zaczalem byc hamski, poprostu od samego poczatku napisalem czego nie lubie, a co niestety bardzo czesto zdarza sie forumowiczom w jakimkolwiek wieku na jakimkolwiek forum.

jesli ktokolwiek poczul sie urazony moim 'niech sie pocaluje w dupe' to ten tekst byl wlasnie do tej osoby.
nie jestem zwolennikiem przepychanek slownych, wymadrzania sie, seksizmu i wiedzenia wszystkiego najlepiej - co pomimo mojego braku aktywnosci widzialem na tym forum juz zbyt wiele razy.
dlatego jesli ktos ma zamiar tak pisac w tym watku to wyjasnie, ze to 'pocalowanie sie w dupe' mialo oznaczac - zachowaj swoje uwagi dla siebie i nie produkuj sie bezowocnie w internecie tylko zajmij sie czyms pozytecznym.
tomcio, chemik - wielkie dzieki za odpowiedz, milo wiedziec, ze mozna z kims normalnie popisac.

jesli ktos jeszcze moze cos dopisac to bylbym (pewnie nie tylko ja) wdzieczny.

pozdrowionka

Bajaga - 2019-09-13, 10:54

Kamperem w Maroku nie bylem ale po takim Twoim expose nie dałbym Ci żadnych wskazówek. Można zacząć sympatyczniej...
Brat - 2019-09-13, 11:11

cehade napisał/a:
ja nawet nie zaczalem byc hamski,
Oczywiście, że nie zacząłeś ... taki stan nie istnieje ... :haha:
Rzadko (by nie rzec - żadko ;) ) ale czasami nawet z Bajagą się zgadzam ;)

Andrzej 73 - 2019-09-13, 18:42

Już się pocałowałem , więc spadaj. :zastrzelic :zastrzelic
Niestety nie masz wyłączności na to forum (dzięki Bogu).
Ledwo coś napisałeś na CT , a już chcesz porad i odpowiedzi. Nie sądzisz , że z pisząc głupoty oraz obrażając innych nie dostaniesz odpowiedzi.
Poszukaj porad na niemieckiej ziemi , może oni lubią całować się w :dupa

orys - 2019-09-13, 21:56
Temat postu: Re: marokoko info
cehade napisał/a:

szacunek do siebie nawzajem to bardzo prosta sprawa


...powiedział ktoś, kto nawet nie sili sie na to, żeby okazać innym szacunek pisząc prawidłową polszczyzną i zamiast tego każe się im całować w dupę :haha:

LukF - 2019-09-14, 08:57

Panowie (i Panie)

To jest nowoczesne chowanie młodzieży... :(

Temat umarł już na początku bo autor zaczął chyba nie tak. A szkoda. Też bym się chętnie czegoś nauczył. Ale do tego trzeba grzecznie(j) ... :spoko

gryz3k - 2019-09-14, 10:46

Ok. Na prom do Tangeru wjechaliśmy w Motril. Cena ta sama co z Algesiras a szmat drogi na kołach mniej. W jedną stronę płynęliśmy w dzień. Powrotna w nocy.
Maroko to bardzo cywilizowany kraj. Autostrady, Mopy przy nich i pełna swoboda. Jak nie chcesz wjechać na środek Sahary lub na szczyty gór to wszystko jest raczej light. Król lubi turystów więc jest ok. Ogólnie jest to kraj raczej dla turystów niż podróżników. Na dziko stajesz wszędzie a i kempingów za małe pieniądze sporo.

LukF - 2019-09-14, 12:17

gryz3k napisał/a:
a i kempingów za małe pieniądze sporo.


Napisz proszę jaki to jest rząd wielkości. Czyli ile kosztuje doba za kampera i 2 osoby by móc sobie wyliczyć koszty w PLN lub innej walucie.
Dzięki :spoko

Ps. Brodacz, dzięki :)

MER-lin - 2019-09-14, 14:53

Byłem w Maroku 5 lat temu oraz w tym roku kwietniu i maju. W trakcie tegorocznej wyprawy 3/4 czasu spędziłem jeżdżąc samotnie ( moja lepsza połowa doleciała samolotem do Marrakeszu i potem odleciała ). Mogę powiedzieć, że dzięki jeździe w pojedynkę można znacznie lepiej poznać mijane kraje i i ich mieszkańców, ale jest to też bardziej męczące ( wszystko na jednej głowie i nie masz z kim pogadać po polsku ). Wracając do meritum. Pierwszy raz jechałem kamperem Ducato I z silnikiem 2,5 TD, a obecnie Ducato II z silnikiem 2,5 TDI. Niby te same silniki, ale TDI jest żwawszy. Oba kampery spokojnie dały radę i w wysokich górach i na pustyni.
Odnośnie punktu 1/, należy liczyć tydzień na przejazd z Polski do Algeciras. Jechałem zawsze przez Niemcy i Francję.
2/ Przejazd przez Pireneje jest praktycznie niezauważalny, jeżeli jedzie się wybrzeżem francuskim, a potem na Gironę i dalej wzdłuż wybrzeża na południe.
3/ Bilety kupowałem zawsze na prom z Algeciras do Ceuty. Ceny są sztywne i wszędzie powinny być takie same. Ceuta jest dobrą bazą wypadową dającą chwilę oddechu przed wjazdem, a szczególnie po powrocie z Maroka.
4/ Jeżeli jedziesz przez Ceutę, to druki do wypełnienia na granicę dostaniesz kupując bilet. Wszystkie druki możesz dostać też bezpośrednio na przejściu granicznym. Co do zwierzaków to się nie wypowiem, ponieważ takowych ze sobą nie wożę.
5/ Mieszkańcy Maroka są przyjaźnie nastawieni do turystów, chyba że jesteś Francuzem. Jak zdradzili mi po paru piwkach, tej nacji nie znoszą ze względu na traktowanie tubylców z góry i ogólnie chamskie zachowanie. Jeśli umiesz się targować i masz jakieś doświadczenia z krajami muzułmańskimi, to będziesz czuł się tam dobrze.
W wielkim skrócie to wstępnie odpowiedziałem na Twoje pytania. Jeżeli chcesz więcej szczegółów to pytaj, pisz na PW lub po prostu zadzwoń.

cehade - 2019-09-16, 13:08

jeszcze raz dzieki wszystkim potrafiacym normalnie odpowiedziec, piwa rozdane.

tym spietym, doszukujacym sie szacunku, hierarchi i poglosu kliknalbym - wylej/rozbij piwo - gdyby byla taka opcja. - prosze o rozwazenie tego przez administracje (:

nie chce porad od kogos kto mialby buraczyc i czuc sie wazniejszy z jakiegokolwiek powodu. karta zawsze moze sie odwrocic i nie wiadomo kto kiedy bedzie potrzebowal pomocy.
to, ze jestem swierzakiem na forum nie sprawia automatycznie, ze bede sie komukolwiek podlizywal - a jak juz pisalem wczesniej - problem kultury pisania ze soba dotyczy kazdej grupy wiekowej (chociaz wczesniej uwazalem inaczej, to po przejrzeniu paru tematow na ct szybciutko wyprowadzilem sie z bledu)
poprawna polszczyzna jest dla mnie o wiele mniej wazna niz zdrowe stosunki miedzyludzkie.
powtorze sie jeszcze raz - jesli komus nie odpowiada moj sposob pisania i nie ma nic ciekawego do dodania - niech wlaczy sobie jakis film dokumentalny, albo poczyta ksiazke czy gazete.
serio

dalej juz w temacie:

rozejrzalem sie troche i wydaje mi sie, ze przyjemniejsza opcja bedzie wskoczenie na prom we wloszech i doplyniecie do tangeru dwa dni pozniej - kasa porownywalna, lub troche wieksza niz przy jezdzie, a sily i czas mozna zaoszczedzic na maroko.
cena za 2 dniowy rejs promem z kajuta dla 4 osob z oknem, w jedna strone to okolo 570 euro.
do samej genui z np zgorzelca bedzie okolo 1200 km.
czyli jadac spokojnie z noclegiem w austrii w ciagu 4 dni - bez meczenia sie za kolkiem jest sie na polnocy maroka.
z tamtad do marakeszu tylko niecale 600 km i mozna jechac dalej na poludnie.

2. merlin - jeszcze raz dzieki za info, mozliwe, ze w drodze powrotnej bedziemy jechac wlasnie wybrzezem.

4. zwierzaki - generalnie nie ma problemu z wyjechaniem z eu z psem, kotem czy innym zwierzakiem. gorzej jest z powrotem.
przed wyjazdem z unii trzeba przeprowadzic test na wscieklizne (met. miareczkowania) u jakiegokolwiek lekarza weterynarii, ktory wysyla probke do jednej jedynej instytucji zajmujacej sie takimi badaniami w polsce - trwa to do miesiaca i kosztuje kolo 200 pln. lepiej zaszczepic zwierze dodatkowo min 30 dni przed tym badaniem. dodatkowo chip i paszport tez jest obowiazkowy. takie badanie jest aktualne przez cale zycie zwierzaka.

(wiem, ze sam sobie odpowiadam, ale ten temat w zalozeniu jest tez dla innych)

Kompi - 2019-09-16, 13:17

Taka nowość: nie trzeba już wypełniać fiszki przy wjeździe do Maroko. Zniesione.
LukF - 2019-09-16, 13:36

cehade napisał/a:


tym spietym, doszukujacym sie szacunku, hierarchi i poglosu kliknalbym - wylej/rozbij piwo - gdyby byla taka opcja. - prosze o rozwazenie tego przez administracje (:


poprawna polszczyzna jest dla mnie o wiele mniej wazna niz zdrowe stosunki miedzyludzkie.


powtorze sie jeszcze raz - jesli komus nie odpowiada moj sposob pisania



Ty piszesz o "zdrowych stosunkach międzyludzkich"? Rozbijając lub wylewając piwo? Wybacz...

Coś jeszcze chciałem napisać, ale skasowałem ... :roll:

slawwoj - 2019-09-16, 15:31

Szkoda oliwy Luk.

Dwa zdania i se odpuściłem. Nie ten poziom.

LukF - 2019-09-16, 15:49

Racja Slaw.
orys - 2019-09-17, 22:58

cehade napisał/a:
nie chce porad od kogos kto mialby buraczyc


Nie wpadłeś na to, że jeśli chcesz porad od kogoś, to warto byłoby samemu nie buraczyć? :-)

Cytat:
poprawna polszczyzna jest dla mnie o wiele mniej wazna niz zdrowe stosunki miedzyludzkie


Widząc jak mało ważne dla Ciebie są zdrowe stosunki międzyludzkie rozumiem, dlaczego tak totalnie lekceważysz poprawną polszczyznę :)

Tak z ciekawości: co robisz z tą całą energią, którą zaoszczędziłeś nie wciskająć shifta? :) Łazisz po pubach i rozlewasz piwo ludziom, którzy oczekują od innych podstawowej kultury? :-)

cehade - 2019-09-18, 14:19

w temacie niedotyczacym maroka wypowiem sie ostatni raz, bo nie mam zamiaru bawic sie w te przepychanki.

stosunki miedzyludzkie to cos wiecej niz poprawna polszyzna.
nie chodzilo mi o urazenie kogokolwiek, tylko o postawienie sprawy jasno - nie popieram i nie bede popierac slownych przepychanek (np. o poprawna polszczyzne czy cokolwiek innego).
jesli jako dorosli ludzie czujecie sie dotknieci moimi slowami to jestem ciekawy czy rownie mocno walczycie na forum gdy widzicie bezwzglednie seksistowskie wpisy czy obrazanie innych czlonkow forum, gdzie jedyna 'kultura' jest wykropkowanie przeklenstwa.

pare osob napisalo bez brania do siebie czegokolwiek swoje zdanie i porady dotyczace tematu maroka, czyli mozna przyjac do wiadomosci, ze nie wszystkim musza podobac sie gry w kto ma wiekszego kampera i jak to sie ktos na czyms nie zna.

nie mam zamiaru nikogo przepraszac, a moj czas zaoszczedzony na wciskaniu shifta wkladam w zdobywanie wiedzy od innych ludzi.

serdecznie pozdrawiam
michal

zbyszekwoj - 2019-09-18, 19:05

Wytłumaczcie mi proszę, czy "cehade" to soś takiego jak "adehade"? To by wiele wyjasniło. :roll:
MILUŚ - 2019-09-18, 20:34

zbyszekwoj napisał/a:
Wytłumaczcie mi proszę, czy "cehade" to soś takiego jak "adehade"? To by wiele wyjasniło. :roll:


Wiele wyjaśnia podpis.......Born to be wild :bajer :chytry

Andrzej 73 - 2019-09-18, 20:47

MILUŚ napisał/a:
Born to be wild

Nie znam angielskiego , ale coś mi świta że: urodzony, aby być dzikim
Czy to nie jest tytuł jakiejś piosenki?
:spoko

LukF - 2019-09-18, 22:11

Panowie,

Warto skorzystać z rady:

slawwoj napisał/a:
Szkoda oliwy (...).

Dwa zdania i se odpuściłem. Nie ten poziom.



Popieram :bukiet:

Brodacz77 - 2019-09-18, 23:52

cehade napisał/a:
w temacie niedotyczacym maroka wypowiem sie ostatni raz, bo nie mam zamiaru bawic sie w te przepychanki.

stosunki miedzyludzkie to cos wiecej niz poprawna polszyzna.
nie chodzilo mi o urazenie kogokolwiek, tylko o postawienie sprawy jasno - nie popieram i nie bede popierac slownych przepychanek (np. o poprawna polszczyzne czy cokolwiek innego).
jesli jako dorosli ludzie czujecie sie dotknieci moimi slowami to jestem ciekawy czy rownie mocno walczycie na forum gdy widzicie bezwzglednie seksistowskie wpisy czy obrazanie innych czlonkow forum, gdzie jedyna 'kultura' jest wykropkowanie przeklenstwa.

pare osob napisalo bez brania do siebie czegokolwiek swoje zdanie i porady dotyczace tematu maroka, czyli mozna przyjac do wiadomosci, ze nie wszystkim musza podobac sie gry w kto ma wiekszego kampera i jak to sie ktos na czyms nie zna.

nie mam zamiaru nikogo przepraszac, a moj czas zaoszczedzony na wciskaniu shifta wkladam w zdobywanie wiedzy od innych ludzi.

serdecznie pozdrawiam
michal


Posłuchaj Michale.

Zapisałeś się na forum i z marszu zacząłeś wszystkich uczyć kultury, pisowni i stosunków międzyludzkich. Jeśli ktoś nie miał ochoty na Twoje nauki to z automatu dostał poradę w pierwszym poście, aby "pocałować się w dupę" - a nie, źle napisałem "pocaluje sie w dupe".

Smutno trochę, bo jak napisał LukF - ten temat mógł zgromadzić ciekawe informacje odnośnie Maroka, na czym skorzystałbyś i Ty i inni czytający ten wątek.

Twój sposób pisania to wtórny analfabetyzm, bo inaczej tego nie można wytłumaczyć. Ubolewam nad tym ale świata nie zmienię. Przyznam, że polskie litery bym Ci podarował (mieszkam w Lipsku, koło Drezna) - OK, ma niemieckiego windowsa, polskie litery to problem, ale te przecinki i pisanie sieczką.......... Ktoś z userów na forum ma w stopce podpis "używajcie polskich liter - jest różnica zrobić komuś Łaskę a nie Laskę............" Zrozum, że czytanie sieczki, którą piszesz to problem i męczarnia, zastanawianie się w myślach, jak to podzielić i gdzie wstawić przecinek.
Tu jeszcze przypomniała mi się historyjka - ułaskawić nie powiesić.

Link z opisem - http://archiwum.rp.pl/art...wypowiedzi.html

I jeszcze Twoja arogancja do wszystkich..... A już jeżeli ktoś ma ochotę podbudować ego i zwrócić Ci uwagę.........

Nie mam zamiaru całować się w :dupa

Pomimo, że zacząłeś źle to piszę do Ciebie całkiem spokojnie, nie złośliwie bo ten wątek może zebrać ciut ważnych info odnośnie Maroka (i już troszkę zebrał). I co ważne - aktualnych - 2019

PS. Jak napisał tom-cio - nie jestem dziadkiem borowym, bo młody skończył przedwczoraj 8 miesięcy......

mitek - 2019-10-08, 14:02

Maroko w zimie. Cześć wszystkim. Chciałbym skorzystać z zamieszania związanego z mało politycznym postem :-) i sam dowiedzieć się czegoś więcej o kamperze w Maroko.
Wybieram się tam pod koniec grudnia na 2 tygodnie. Z żoną i 14letnim synem. Z racji małej ilości czasu lecimy do Malagi z nadbagażem i stamtąd pożyczoną półintegrą przez Tarifę / Tanger na południe. Czy koleżanki i koledzy którzy już tam byli (lub są) mogliby mi podesłać sugestie co do +/- 12 dniowego „kółka” z i do Tangeru ?
Myślimy raczej o łatwiejszej trasie „atlantyckiej” - Rabat, Casablanka i może Essauria. I z powrotem. Czy jest np. apka / przewodnik z dobrymi opisami kempingów ? Jak z refillem butli gazowych - nie wiem, ale chyba będziemy ogrzewać w nocy. Jakieś „typy” do zobaczenia / wjechania ? Pojedziemy pewnie na offline TomTomie i offline Google, jakie są Wasze doświadczenia z nawigacją tam ? Jazda w nocy - w miarę bezpiecznie ? W ogóle, jeśli można to prosiłbym o wszystkie możliwe sugestie. Ze swojej strony służę skromną wiedzą o podróży kamperem w tym roku w czerwcu po Norwegii (część zach - Bergen do Atlantic Rd) i 2 lata temu Francji z doliną Loary. Nie wiem, czy dobrze się wstrzeliłem w miejsce na forum, chętnie przyjmę wszystkie uwagi i sugestie. Wielkie dzięki.

Arnold1 - 2019-10-09, 12:53

[quote="MER-lin"]Byłem w Maroku 5 lat temu oraz w tym roku kwietniu i maju. W trakcie tegorocznej wyprawy 3/4 czasu spędziłem jeżdżąc samotnie ( moja lepsza połowa doleciała samolotem do Marrakeszu i potem odleciała ). /quote]

Witaj, podobny mam plan na luty/marzec 2020. Jak wygląda sprawa z lotami (ceny przelotu - rejsowe/czarter?, odbior z lotniska camoerem mozliwy?)

zbyszekwoj - 2019-10-09, 14:10

mitek napisał/a:
Jak z refillem butli gazowych -


Nam 2 butle z Hiszpanii wystarczyły na 2 m-ce w Maroku, a ty 2 tygonie, najwyżej ci przeleja na kempingu jak zabraknie.

MER-lin - 2019-10-09, 23:00

Do Marrakeszu lata Wizzair. Są to loty rejsowe. Cena biletu potrafi dosyć dużo się wahać zależnie od pory roku i dnia tygodnia. Ale jeśli lecisz tylko z bagażem podręcznym ( szafa przyjechała kamperem ) to cena jest symboliczna. Na parkingu lotniska, przy samym budynku terminala, możesz spokojnie stanąć kamperem ( w przeliczeniu chyba 3 euro za dobę ). Spałem tam noc przed przylotem i noc przed wylotem mojej lepszej połowy. Miejsce bardzo bezpieczne, pilnowane przez różne służby mundurowe.
Arnold1 - 2019-10-09, 23:12

MER-lin napisał/a:
Do Marrakeszu lata Wizzair. Są to loty rejsowe. Cena biletu potrafi dosyć dużo się wahać zależnie od pory roku i dnia tygodnia. Ale jeśli lecisz tylko z bagażem podręcznym ( szafa przyjechała kamperem ) to cena jest symboliczna. Na parkingu lotniska, przy samym budynku terminala, możesz spokojnie stanąć kamperem ( w przeliczeniu chyba 3 euro za dobę ). Spałem tam noc przed przylotem i noc przed wylotem mojej lepszej połowy. Miejsce bardzo bezpieczne, pilnowane przez różne służby mundurowe.


Dzięki za info. Wygląda dobrze. A tak poza tym, to masz jakieś wartościowe i ciekawe miejsca/trasy do polecenia, tak na 4-6 tygodni. Jedziemy tam pierwszy raz.

MER-lin - 2019-10-10, 14:58

Zajrzyj do mojej relacji na forum sprzed kilku lat. Poza tym bierz pod uwagę, że będziesz tam w zimie. Góry Atlas to nie przelewki. W kwietniu w br. widziałem na wielu szczytach jeszcze sporo śniegu. Wiele górskich dróg w zimie jest nieprzejezdnych dla zwykłego kampera. Na Saharze i wybrzeżu ( mniej więcej do poziomu Agadiru ) w nocy będziesz miał dosyć niskie temperatury. Trasę musisz sobie opracować samodzielnie biorąc pod uwagę swoje preferencje, porę roku, ilość posiadanego czasu itp. W 4-6 tygodni można objechać całe Maroko. Będzie to pierwsza, można powiedzieć, rozpoznawcza wyprawa. Pozwoli ona przygotować tą drugą, już właściwą i opartą na własnym doświadczeniu.
BOGI - 2019-12-01, 10:31
Temat postu: Re: marokoko info
cehade napisał/a:
a wiec,
mamy (rodzina 2+1+2 kundle) wysluzona j5 z alkowa w adrii 2.5td 91r.
nie jest piekna, nie jest (jeszcze) gotowa na taka podroz, ale tak czy siak wybieramy sie pod koniec grudnia do maroka.
przeczytalem pare tematow dotyczacych podrozy do maroka i chcialbym sprobowac i dla siebie i dla innych zebrac informacje od ludzi, ktorzy maja ta trase za soba.

moze, jesli podlapiecie temat, sprobojemy zalatwic sprawe podpunktami zeby kazdej szukajacej osobie bylo latwiej sie odnalesc.

1. ile srednio zajmuje trasa do maroka powiedzmy z centralnej polski, jadac srednio 100 na godzine, biorac pod uwage przerwy, wypadki, budowy i wszystkie inne zmieniono automatycznie na - opowiadaj? Jaki podzial trasy robiliscie?

2. jak wyglada sprawa z pirenejami pomiedzy francja i hiszpania (czy ten podjazd jest naprawde meczacy dla starszych kamperow)?

3. ktora z przepraw pomiedzy hiszpa a marokiem jest najkorzystniejsza? czy istnieja mozliwosci targowania sie - jakie dzialaja tam zasady?

4. jakie papierologie dotyczace kamperow, ludzi, zwierzat sa konieczne do przebrniecia, a jakie dla swojego spokoju lepiej zrobic?

5. jakie sa strefy no-go jesli chodzi o zachowanie wobec mieszkancow miast a wiosek

6. czy i gdzie znajduja sie ciezsze miejsca dla samochodow 2wd (przelecze, wsie, zbyt grzaski grunt)

7. 8. 9. zostawiam na nasza dalssza tworczosc.

odrazu chce zaznaczyc, ze jesli ktos ma problem z moim pisaniem malymi literami bez polskich znakow niech zachowa to dla siebie.
szacunek do siebie nawzajem to bardzo prosta sprawa i jak ktos sie nie chce tego trzymac albo ma potrzebe podbudowywania na forum swojego ego to niech pocaluje sie w dupe.

pozdrowiam wszystkich w drodze

BOGI - 2019-12-01, 10:38

nie wiem czy prawidłowo odpisałem "chade", jeśli nie w tym miejscu będzie mój komentarz, to powtarzam. To nie my mamy problem z twoimi małymi literkami ale ty ze sobą i swoim chamskim wychowaniem. Tutaj jest forum, gdzie wymieniają się info ludzie, a ty chamsko olewasz ich, jeśli mają zamiar ciebie skrytykować. Zastanów się jak ty wychowujesz te dwoje dzieciaków, o psach nie wspomnę. Przeproś i zapomnimy o sprawie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group