Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Kamper na górzyste tereny

Kamil86 - 2019-11-28, 11:09
Temat postu: Kamper na górzyste tereny
Witam. Czy taki silnik wystarczy na górki ? Ma ktos podobnego kampera i moze sie podzielic uwagami. Wszelkie informacje mile widziane.

https://www.olx.pl/oferta...9jc4#bfbea60bd2

Rowaw - 2019-11-28, 12:02
Temat postu: Re: Kamper na górzyste tereny
Kamil86 napisał/a:
Witam. Czy taki silnik wystarczy na górki ? Ma ktos podobnego kampera i moze sie podzielic uwagami. Wszelkie informacje mile widziane.

https://www.olx.pl/oferta...9jc4#bfbea60bd2


Podłączam się pod temat i rozszerzam: który silnik bez turbiny jest sprawdzalny w górach? Jakie są Wasze doświadczenia?

Banan - 2019-11-28, 12:36

Kamil86 napisał/a:
Czy taki silnik wystarczy na górki ?

Jak jest sprawny i wyregulowany, będziesz śmigał jak wiewiórka po orzeszki :bigok

Tylko jak chcesz nabyć ten egzemplarz i zarejestrować w PL, to sprawdź czy jest już po opłatach.
Jest na tablicach NL, więc jak nie ma opłat, to jakieś +18% dolicz do ceny.
:spoko

chemik - 2019-11-28, 12:54

co prawda jesteśmy posiadaczami kampera z silnikiem 2,5D bez turbiny (55kW) , a nie Turbo, jednak już przejechaliśmy Karpaty, Alpy, Pireneje, Kaukaz, góry w Grecji , na Krecie, zjeździliśmy wyżyny i górki w Turcji,Armenii, Azerbejdżanie. Wyrywny nie jest, czasami na stromych podjazdach redukcja na jedynkę, ale to naprawdę było stromo. Daje radę. Masa kampera - 2800 kg. Jak większy kamper, to i silnik musi być mocniejszy. Poza tym, kamper to nie wyścigówka!
Sprawdzisz silnik - jak dobry, będzie służył długie lata :spoko

Horte - 2019-11-28, 17:07

Jeżeli cena zawiera już wszystkie opłaty i kamper jest w dobrym stanie, to może warto zobaczyć.
Tak jak koledzy piszą, demon prędkości to nie będzie ale z to powinien odwdzięczyć się niezawodnością.
Rozumiem, że prędkość i glosniejszy prac silnika, to nie problem.
Aha...
Pamiętaj, że ewentualne naprawy mogą nie być tanie, bo to Integra. Szyba przednia może sporo kosztować i raczej o dostępności "od ręki" możesz zapomnieć. Jest to szczególnie ważne przy podróżach zagranicznych.

grzegorz_wol - 2019-11-28, 18:42

Fiat ducato 1998 silnik 2,5 Td 85kW. W górach na krętych drogach w zupełności mi wystarcza. Przeważnie prędzej warunki drogowe ograniczają prędkość niż brak mocy silnika.
Dyskomfortem są długie podjazdy na autostradach. Turbina jest sterowana spalinami i jak się rozpędzę na 5 biegu to wraz ze spadkiem prędkości trzeba redukować do 4 i kulać 80 km/h.

Chyba sporo zależy też od przełożeń skrzyni. Ja mam jakąś średnią.

:spoko

Kuba L. - 2019-11-28, 20:37

2.5D spokojnie daje radę w górach, 2.5TD tym bardziej da radę, lepszego silnika w tym roczniku i modelu nie było :bigok
yahoda - 2019-11-29, 09:50

My transalpinę (Rumunia) integrą na 2.5 bez turbiny bez problemu śmignęliśmy.
Spax - 2019-11-29, 10:22

Zdjęcia robione w Holandii. Sprzedający z Rawicza ma jeszcze dwa inne w ofercie również ze zdjęciami z tego kraju.
Kamil86 - 2019-11-29, 12:41

Dzieki za wszelkie info i porady. Nawet nie zauwazylem ze sprowadzaony jest ten kamper :haha: tyle ich przejrzalem ostatnio. Jak to jest ze sprowadzone kampery sa tansze niz te na stronach zagranicznych ? Powypadkowe, krecone liczniki czy po prostu ktos potrafi tanio kupic na aukcji. Na co mam jeszcze zwrocic sczgolną uwage przy ogledzinach ? I czy warto kupowac od handlarza czy lepiej od osoby ktora uzywala kampera przez lata ? Hmm duzo pytan sie zrobilo :haha: Jeszcze ogarniam te wszystkie posty na forum, duzo tego, ale sporo mozna sie dowiedziec.
Banan - 2019-11-29, 12:58

Kamil86 napisał/a:
Nawet nie zauwazylem ze sprowadzaony jest ten kamper

Raczej do sprowadzenia... :haha:
Bo jak zauważył Spax, zdjęcia były robione w Holandii :mrgreen:

Kamil86 - 2019-11-29, 13:06

Banan napisał/a:
Kamil86 napisał/a:
Nawet nie zauwazylem ze sprowadzaony jest ten kamper

Raczej do sprowadzenia... :haha:
Bo jak zauważył Spax, zdjęcia były robione w Holandii :mrgreen:


No tak , ale zdjecie moglo byc robione w Holandii. a moze jest juz w Polsce. Zreszta dla mnie nawet lepiej jak w Holandi, z UK mam blizej ;)

Kamil86 - 2019-11-29, 13:12

https://www.otomoto.pl/of...-ID6CGePg.html?

z takim silniczkiem to bedzie szedl jak przecinak pod gorki :)

Horte - 2019-11-29, 14:50

W tym przypadku widać cywilizację. Sprawdź czy, to przypadkiem nie jest 2.8 TD.
Jeżeli tak, to będzie wymiatać na drogach.

wkizet - 2019-11-29, 17:38

Przyłączę się do tematu. Mam już swojego z silnikiem 2,8 itdt, a ktoś tutaj wspomniał o przekładniach w skrzyni.
Jest możliwość, że taki silnik ma problem z rozpędzeniem do 100km/h, ale za to zasuwa pod każda górę, że osobówki mają większy problem?

Bajaga - 2019-11-29, 18:16

yahoda napisał/a:
My transalpinę (Rumunia) integrą na 2.5 bez turbiny bez problemu śmignęliśmy.

Sytuacja jest taka, że jak kiedyś rozmawialiśmy z jednym forumowiczem, kamperki z bieda silnikami (bez obrazy, to tylko określenie chałupy ze słabiutkim motorkiem) bywają na Transalpinie, alpejskich przełęczach itp. Tylko, że one ich nie przejeżdżają tylko Pokonują. Czyli maksymalnie czasem drugi bieg, dobra praca sprzęgłem (oby sprawnym) i przewidywanie oraz patrzenie najlepiej na kilometr w przód.
Wszystko się da. Tylko pytanie czy na wakacjach ktoś chce wypoczywać czy pokonywać...

yahoda - 2019-11-30, 08:45

Tylko jeden podjazd na transalpinie na "jedynce" i to jeszcze osobówka przed nami nas spowalniała. Tam jest tyle zakrętów, że i tak się nie rozpędzisz. Nie ustępowaliśmy osobówkom. Inna sprawa to długie proste podjazdy. Tam inni się rozpędzają, a my ...pokonujemy.
dudusie34 - 2019-11-30, 20:17

witam.mam 2,5 d. 1987r.. szalony, zrywny, to on nie jest. ale zapewniam pali około 11 l. na setkę. jest pewny. nieawaryjny. prosty.daje rade w górach, podjazdach itp. trzeba tylko dać mu to co fabryka wymaga. podróżuję nim 4 sezon. dałem to co trzeba było dać. troszeczkę udoskonaliłem pod swoje widzimisię. panele,zbiornik zimowy,wygłuszenie silnika,odprowadzenie oparów z kuchni ,agregat,wizualna kontrola napięcia akumulatorów. alternator. 140A (cyfrowe wyświetlacze napięcia akumulatorów.).kamera cofania i jeszcze kilka fajnych, przydatnych rzeczy. podróżuję bez względu na porę roku. nigdy nie potrzebowałem pomocy. (oby tak zawsze).na trasach macham innym. jadę na wypad, wyjazd,urlop,itp. nigdy licznik szybkości mną nie kieruje. pozdrawiam i miło by być też pozdrawianym. podróżujmy dla przygody, a nie dla chwały czy podziwu.. stare sprzęty (sprawne) powinniśmy podziwiać i chwalić. wasze młode pójdą pójdą na żyletki, a my powoli ale zawsze dojedziemy do celu.pozdrawiam.
yahoda - 2019-12-01, 11:14

Nasz też cztery sezony u nas. Rocznik 82, ale po odbudowie. Też niezawodny. Oczywiście drobne awarie były, ale nigdy na dłużej niż godzinę nie utknęliśmy. Oczywiście narzędzia trzeba ze sobą mieć. Pali 9 l. przy jeździe 80 km/h. Pójdzie i 110, ale wtedy to z 13 litrów wypije. Autko jest wyjątkowe, nie widziałem drugiego takiego na żywo, budzi podziw wszelaki, szczególnie na zachodzie, bo u nich staruszki to rzadkość. Ludzie kiwają, zagadują, zdjęcia sobie robią. Kamperkom na trasie zawsze machamy.

Nowe na żyletki?! Chyba na granulat do produkcji plastykowych sztućców i polarów. Mój to przynajmniej konstrukcję budy ma stalową.

grzegorz_wol - 2019-12-01, 21:47

wkizet napisał/a:
Przyłączę się do tematu. Mam już swojego z silnikiem 2,8 itdt, a ktoś tutaj wspomniał o przekładniach w skrzyni.
Jest możliwość, że taki silnik ma problem z rozpędzeniem do 100km/h, ale za to zasuwa pod każda górę, że osobówki mają większy problem?


Miałem podobny objaw. W górnych obrotach silnik na wyższych biegach nie wyciskał z siebie tyle ile potrzeba. W trakcie powrotu z Włoch przypadkowo po zatankowaniu paliwa zimowego zdechłe konie ożyły. Może gdzieś się wosk wytrącił a jakieś dodatki do paliwa go rozpuściły....nie wiem. Od tej pory kula bez problemu.
Masz mocniejszy silnik i podobną budę 100 km/h to powinien być pikuś. Szukaj.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group