Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

woda i hydraulika - Pompka wody słabo działa

Świstak - 2019-12-01, 11:02
Temat postu: Pompka wody słabo działa
W niektórych kamperkach mamy instalację wodną bezciśnieniową co oznacza że pompka wody włącza się gdy nastąpi załączenie mikrowyłącznika umieszczonego w którymś kranie. W tym momencie prąd płynie z energobloku, przez mikrowyłącznik do pompki i dalej poprzez masę do akumulatora. Z wiekiem mikrostyki zaczynają tracić swoje parametry co objawia się wzrostem rezystancji styków, a to z kolei do wydzielania się na nich ciepła co z kolei jeszcze bardziej zwiększa ich rezystancję. Efekt finalny jest taki że pompka wody pracuje coraz wolniej, a z czasem zupełnie przestaje reagowac.
Świstak - 2019-12-01, 11:06

Możemy zmniejszyć prąd płynący przez styki mikrowyłączników (i w ten sposób "uratować" te z objawami starości oraz wydłużyć żywotność nowych), poprzez zastosowanie przekaźnika - mikrostyki będą sterować jego pracą poprzez zasilenie cewki przekaźnika, a do tego potrzebny jest prąd kilkadziesiąt razy mniejszy niż do uruchomienia pompki. Styki przekaźnika z kolei są dużo mocniejsze i dużo wytrzymalsze, a poza tym w razie awarii dużo łatwiej je wymienić. Efekt finalny jest taki, że pompka pracuje na ciut wyższych obrotach, a styki się nie zużywają. Można też rozważyć ułożenie dodatkowych przewodów zasilających od naszej pompki i przekaźnika prosto z enegobloku, bo w starych autach mogą być problemy z masą a przekroje zastosowanych wtedy przewodów najmniejsze z możliwych. Tak więc przewód od wyścia bezpiecznika systemu wodnego energobloku do pinu 87 przekaźnika, a od pinu masowego pompy - do masy energobloku.
Świstak - 2019-12-01, 11:13

Do przeróbki w warunkach garażowych potrzebować będziemy przekaźnika z podstawką za 10 złotych, kilku kostek po złotówce oraz opcjonalnie jakiegoś pudełka za 3 złote....

Koniec.





.

Świstak - 2021-05-05, 11:44

Czasami przyczyną niskiej wydajności pompy wody jest jej wiek. Objawia się to uszkodzeniem uszczelnień, zakamienieniem, zniszczeniem szczotek czy też inną usterką którą nie zawsze jest sens samodzielnie naprawiać. Rynek obfituje w niedrogie uniwersalne pompki odśrodkowe o różnej wydajności i o różnym ciśnieniu jakie są zdolne wygenerować. Pamiętajmy że wybierając "mocniejsze" pompki musimy przygotować instalację elektryczną na dostarczenie większej mocy, a co za tym idzie i większego prądu. Jeżeli nie mamy przekaźnika, a mikrostyki są już wiekowe - możemy uzyskać lepszy przepływ prze kilka godzin czy dni, po czym całkowicie zostać bez wody gdy usmażą się mikrostyki zmuszone do pracy ponad siły. Druga sprawa to odporność naszej instalacji hydraulicznej na zwiększone ciśnienie - może się okazać że wiekowe wężyki straciły swoją elastyczność i pod wpływem dużego ciśnienia instalacja się rozszczelni. Nie ma co liczyć na to że stanie się to gdzieś na widoku - jeśli strzeli, to w najciemniejszym zakamarku i wcale nie jest powiedziane że strzeli całkowicie - może zacząć podkapywać, a dowiecie się o tym za rok lub dwa gdy z szafy zacznie wydostawać się zapach grzyba. Nie warto więc wybierać pompek o znacznie większym ciśnieniu niż oryginał, ale o większym przepływie. Warto też najpierw wykonać testy instalacji sprężonym ciśnieniem oraz rozważyć zamontowanie lub wymianę opasek zaciskowych czy wręcz całych odcinków wężyka wodnego. Na etapie montażu elektrycznego najczęstszym błędem jest odwrotne podłączenie zasilania nowej pompki - w takim przypadku pompka będzie pracować, ale ze zmniejszoną wydajnością. Warto eksperymentalnie sprawdzić czy nie pomyliliśmy przewodów: plus jest zazwyczaj czerwony lub brązowy, a minus czarny lub niebieski. W wielu przypadkach i tak nam to nic nie da bo przychodzą do kostki białe przewody więc warto na chwilę podpiąć je odwrotnie i sprawdzić wydajność doświadczalnie.
Często w pompce zamontowany jest zaworek zwrotny czyli taka hydrauliczna dioda która przepuszcza wodę od pompki do instalacji i zapobiega jej cofaniu się. Nie jest to zasada i są modele bez tego podzespołu. Można go dokompletować wpinając za pompką upewniwszy się czy wpinamy ją w dobrym kierunku. Nie jest to element obowiązkowy ale zapobiega cofaniu wody od nieszczelnego kranu do zbiornika, przez co po ponownym otwarciu kranu nie musimy czekać aż układ powtórnie się napełni. O istnieniu takiego zaworka musimy jednak pamiętać podczas jesiennego opróżniania instalacji i przedmuchiwaniu jej sprężonym powietrzem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group