Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Pomocy! mam konkretny problem techniczny - Wyziewy gazowe

Halicz - 2020-01-17, 16:20
Temat postu: Wyziewy gazowe
Witam,
czy ktoś może doradzić jak zmodyfikować system odprowadzania oparów gazu z lodówki. Sytuacja wygląda tak jak na zdjęciu - strasznie to szpeci, cuchnie i jest bardzo trudne do umycia, i to przy samym wejściu do kampera. Będę bardzo wdzięczny.

MILUŚ - 2020-01-17, 16:23

Próbowałes zmieniać butle z gazem . U mnie dla odmiany kopciło na kiepskim gazie :-P
Gewehr - 2020-01-17, 16:43

Ewidentnie masz tam problem. Pierwszy raz widzę taki kolor spali. Wygląda jak by skropliny z gazu siadały na jakiś element metalowy, a on by korodował. Następnie nadmiar by wypływał razem z kratki. Co by nie było, to trzeba rozebrać i sprawdzić.
Edycja: Kratka jest nieoryginalna. Trzeba sprawdzić czy nie blokuje przepływu spalin. Zrób to jak najszybciej, bo spaliny mogą iść do wnętrza!

chris_66 - 2020-01-17, 17:55

rozbierz to i zrób tak jak fabryka przykazała, normalną kratkę, kominek i dostęp do tego jakiś znośny

przy okazji zrób przegląd instalacji lodówki, pewnie jakieś odszczurzenie tyłu lodówki by się przydało

potem zdaj relację i ciesz się sprawną instalacją i kominkiem

Halicz - 2020-01-17, 18:17

Sytuacja jest taka sama bez względu na jakość gazu. Prawda, że kominek i kratka nie jest oryginalna. Więc zgodnie z Waszymi wskazówkami muszę to wymienić. Może wiecie gdzie mogę dostać coś takiego, żeby pasowało?
Socale - 2020-01-17, 19:52

Odkręć tą blaszaną część kratki, nałóż na komin rurkę podobnej średnicy i skieruj spaliny na zewnątrz, nie musi być szczelnie, byleby nałożyć tak, by spaliny leciały sobie dalej, ale na zewnątrz kratki.
Niestety, ale tak bywa gdy mieszanka lub sam płomień nie są prawidłowe.
Wpływ na to ma ciśnienie z reduktora, może jest nie właściwy, może lodówka wymieniana, a może dopływ powietrza do palnika utrudniony...

jacek stec - 2020-01-17, 20:18

W każdym sklepie kamperowym kupisz oryginalny kominek z kratką i problem zniknie
Halicz - 2020-01-18, 11:21

OK, dziękuję za odpowiedzi. Zacznę od zakupu oryginalnej kratki i kominka. Co do gazu i reduktora, to raczej jest ok, bo pozostałe sprzęty działają poprawnie (kuchenka, ogrzewanie, bojler).
kimtop - 2020-01-18, 12:04

Reduktor należy wymieniać co 5 lat
Gewehr - 2020-01-18, 14:30

kimtop napisał/a:
Reduktor należy wymieniać co 5 lat


To jest zalecany termin jedynie przez niektórych producentów urządzeń gazowych. Prawie wszystkie reduktory mają termin do użytku 10 lat. Zresztą na każdym wężu, czy reduktorze mamy datę przydatności do użytku . Wcześniej nie ma potrzeby zmieniać. Nie nakręcajmy sami siebie, bo niedługo zrobią przepisy że co przegląd na SKP, to zmiana węży i reduktora :mrgreen:

andi at - 2020-01-18, 16:50

Zdjąć kratke i od środka wyczyścić . jest cała zawalona i jak ma działać .Przeczyścić palenisko z kominem to podstawa .W kratce wyciąć otwór na komin i przedłużyć komin jakąś rurką na zewnątrz .Będzie pan zadowolony :spoko

U mnie brudziło się sadzami jak komin był zawalony .Na wiosnę wszystko czyściłem i cały rok spoko .Obecnie mam lodówka na 12 i fajnie piwo mrozi .Stara tez była fajna tylko czasu potrzebowała do uzyskania odpowiedniej temperatury .Latem jak stałem a było ciepło to kratki ściągałem

dziwaczek - 2020-01-18, 17:05

Gewehr napisał/a:
kimtop napisał/a:
Reduktor należy wymieniać co 5 lat


To jest zalecany termin jedynie przez niektórych producentów urządzeń gazowych. Prawie wszystkie reduktory mają termin do użytku 10 lat. Zresztą na każdym wężu, czy reduktorze mamy datę przydatności do użytku . Wcześniej nie ma potrzeby zmieniać. Nie nakręcajmy sami siebie, bo niedługo zrobią przepisy że co przegląd na SKP, to zmiana węży i reduktora :mrgreen:


Na reduktorze jest data produkcji na naklejce na wężu tez jest data produkcji - nadrukowana, dodatkowo mam też taką "metkę" i niej jest data wymiany.

Gewehr - 2020-01-18, 17:15

Masz rację, zle napisałem. Data produkcji. Metki wstawia niestety tylko GOK/truma. Powinno być na metce 10 lat. Tak masz?
dziwaczek - 2020-01-18, 17:19

Gewehr napisał/a:
Masz rację, zle napisałem. Data produkcji. Metki wstawia niestety tylko GOK/truma. Powinno być na metce 10 lat. Tak masz?


tak mam - fotka powyżej :idea:

petros - 2020-01-18, 18:56

Miałem podobny problem. Śmierdziało i kratka barwił się wprawdzie na czarno, ale ta różnica może wynikać z zastosowania innej kratki. Twoja to zwykła łazienkowa z kawałka blaszki i koroduje. Winowajcą okazała się spiralka nad dyszą palnika. Po prostu wypięła się i opadła na dyszę. Wystarczy ją podwiesić na swoje miejsce.
Socale - 2020-01-19, 11:03

petros napisał/a:
...
Winowajcą okazała się spiralka nad dyszą palnika. Po prostu wypięła się i opadła na dyszę. Wystarczy ją podwiesić na swoje miejsce.

Muszę rozszerzyć, Twoja podpowiedź jest dla laików zagadką.
.
Na wylocie komina powinien być zauważalny zawieszony na jego krawędzi zaczep z drutu średnicy 1 może 2mm. Wyczep go i wyjmij do góry, na jego końcu powinna wisieć spiralka o której wspomina cytowany. Jest to blaszka skręcona w krętkę a'la DNA.
Niektórzy wywalają całkiem i sami sobie szkodzą nie wiedząc jaka jest jej rola.
A poniżej proponowany cel.

petros - 2020-01-19, 11:15

Nie doceniasz ludzkiej inteligencji, mocy internetu i zasobu informacji na forum.
Proszę nie odpowiadaj.

Socale - 2020-01-19, 11:33

Nie doceniasz intencji. :idea
MILUŚ - 2020-01-19, 17:39

Socale napisał/a:
petros napisał/a:
...
Winowajcą okazała się spiralka nad dyszą palnika. Po prostu wypięła się i opadła na dyszę. Wystarczy ją podwiesić na swoje miejsce.

Muszę rozszerzyć,........
i sami sobie szkodzą nie wiedząc jaka jest jej rola.
.


Można prosić jak krowie na zagrodzie :-P Jestem techniczny ale to mnie przerasta.....

Jaki drucik ? Gdzie ? Pare razy / w trzech kamperach / rozbierałem kominki ale żadnych drucików nie trafiłem :niewiem:

I czym w takim razie może szkodzić nie posiadanie wymienianego drucika w kominie ?

Socale - 2020-01-19, 18:00

MILUŚ napisał/a:
...
Można prosić jak krowie
...
I czym w takim razie może szkodzić nie posiadanie wymienianego drucika w kominie ?

Milusiu, może nie krowie na rowie, ale jak Smokowi na forumie - wytłumaczę :)
Owa spiralka, inaczej "zawirowywacz" to blaszka prostokątna powiedzmy 2x10cm, skręcona o 2-3 obroty.
Zawieszona jest na drucie i wisi na wysokości grzałek, jest tam po to by jak najwięcej ciepła odebrać zbyt szybko lecącego do góry co = nie dogrzanie tej istotnej części komina i spadek skuteczności.
.
Edit. Dzięki za piwko, właśnie znalazłem foto ustrojstwa, nie ma tylko drutu :) ale to takie coś.

MILUŚ - 2020-01-19, 18:17

OK Wojtek ...poniał :ok
Się należy :piwo:

darek 61 - 2020-01-19, 18:29

Nie jest to najszczęśliwsze umiejscowienie tego kominka pod oknem.Tak miałem w poprzednim kamperze,co prawda takich widocznych objawów nie było ale zapachy dostawały się do środka.Zwłaszcza gdy lodówka była na maksimum.Otwierałem wtedy tą kratkę i przedłużałem aluminiową rurką wylot powyżej okna.
Halicz - 2020-01-20, 16:03

darek 61 napisał/a:
Nie jest to najszczęśliwsze umiejscowienie tego kominka pod oknem.Tak miałem w poprzednim kamperze,co prawda takich widocznych objawów nie było ale zapachy dostawały się do środka.Zwłaszcza gdy lodówka była na maksimum.Otwierałem wtedy tą kratkę i przedłużałem aluminiową rurką wylot powyżej okna.

Tak niestety się dzieje, ale na umiejscowienie nie mam wpływu - a może tak wykombinować, aby odprowadzić te spaliny w jakiś sposób do góry, nad dach?

Gewehr - 2020-01-20, 17:30

Jeśli jest prawidłowe spalanie, to te spaliny nie szkodzą i nie śmierdzą. 90% kamperów tak ma i ludzie jeżdżą. Wyczyścić i zmienić kratkę aby nie było zakłócenia przepływu i tyle.
andi at - 2020-01-20, 20:08

Tak jak pisałem wczesniej przeczyścić cały komin ,a jak komin to też ten dławik w kominie i przedłużyć na zewnątrz .Spaliny dalej same polecą ponad dach haha .A tą kratke co masz to wypierdol i daj to co ma być ,albo zmień lodówkę tylko na 12
Student - 2020-01-20, 21:07

Miałem ten problem z gryzącymi wyziewami i sadzą w kominku raz na tydzień 2 lata temu w sezonie.Praktycznie co wyjazd to czyszczenie komina.Problemem okazała się kiepska mieszanka z firmy G.... Po zmianie butli na innej firmy problem zanikł.Obecnie w moim rejonie firma G...praktycznie zmonopolizowała rynek i jest problem z zakupem dobrej jakości mieszanki więc kupuję niewiele droższy czysty propan i jak na razie nie mam problemów z sadzą i wyziewami tak przejechałem cały sezon 2019.
darek 61 - 2020-01-20, 21:15

Gewehr napisał/a:

Jeśli jest prawidłowe spalanie, to te spaliny nie szkodzą i nie śmierdzą.

Jednak każdy kamper ma odprowadzenie spalin na zewnątrz.

Gewehr - 2020-01-20, 22:02

Normalne że na zewnątrz. Chodziło mi o to, żeby nie ciągnąć komina na dach, jak tu wujki dobre rady radzili :haha: Dobre ciśnienie gazu i jego dobra jakość, czysty palnik i odpowiednie odprowadzenie spalin= para wodna. Nic więcej.
darek 61 - 2020-01-21, 00:15

O dwutlenku węgla zapomniałeś.
A gdy spalanie nie jest całkowite?

Gewehr - 2020-01-21, 08:51

Nie jest to powodem do ciągnięcia kominka lodówki na dach i robienia parowozu z kampera. Dawaj chociaż jeden przykład gdzie ktoś się zatruł od lodówki. Mało tego. Jak jeździłem z przyczepą, to kominek miałem w przedsionku. Lodówka zawsze na gazie, a ja żyję :haha:
Zejdź na ziemię i przestań straszyć ludzi. Boisz się czadu, kup sobie czujnik i po problemie.

darek 61 - 2020-01-21, 09:08

Gewehr napisał/a:
Dawaj chociaż jeden przykład gdzie ktoś się zatruł od lodówki.

Nie podam bo nie znam,ale wiem co czułem jak w gorące dni lodówka pracowała na maksimum a okno było otwarte. Od czasu do czasu produkty spalania zdrowe czy nie zdrowe dostawały się do środka,zapach było czuć i nie były to fiołki.Zapewne powiesz że nie było pełnego spalania,możliwe,ale nie ma rzeczy idealnych.A to że żyjesz pomimo tego ze lodówkę miałeś w przedsionku to nie wątpię ludzie latami żyją w Krakowie i też żyją, ale nie jest im z tym dobrze.
Bez odzewu.

Gewehr - 2020-01-21, 09:23

Czujesz że śmierdzą spaliny, to naprawiasz, a nie oszukujesz sam siebie i ciągniesz komin na dach. Zrozum że jest ważna długość komina. Przedłużając go, zwiększasz ciąg w kominie i obniżasz sprawność lodówki.
Dawaj rady w tematach o których MASZ POJĘCIE :spoko

chemik - 2020-01-21, 16:21

pomijając wszelkie inne dywagacje zobaczyłem iż :
sadząc po fotografii - Twoja kratka jest metalowa, więc uchodzące spaliny prawdopodobnie skraplają się na niej i powoduja korozję - stąd te zacieki. Poza tym blaszki są skierowane mocno w dół, co też ogranicza wypływ spalin.
U nas kratka jest z tworzywa sztucznego, nie mającego takiego dużego przewodnictwa cieplnego.
Co ja bym zrobił?
wymontował starą kratkę, sprawdził doprowadzenie spalin rurka przed kratkę, uruchomił lodówkę. Jeżeli wszystko dobrze by działało, zamontowałbym fabryczna kratkę z tworzywa i sprawdził wszystko jeszcze raz.
Powodzenia :spoko

Halicz - 2020-01-22, 22:24

chemik napisał/a:
Jeżeli wszystko dobrze by działało, zamontowałbym fabryczna kratkę z tworzywa i sprawdził wszystko jeszcze raz.
Powodzenia :spoko

Nawet tam miałem plastikową kratkę (nie oryginalną), ale jak montowałem lodówkę, to spec od tej lodówki mówił, że te plastikowe potrafią się nadtopić od tych gazów - szczególnie przy uruchamianiu lodówki, więc wykombinowałem tę metalową. Z moich obserwacji wynika, że ta kratka nie koroduje, więc jest to może spowodowane korodowaniem kominka? - muszę to jeszcze raz dokładnie sprawdzić - dziękuję za wszystkie odpowiedzi!

andi at - 2020-01-23, 03:34

Ale ta kratka może mieć małe szczeliny a do tego masz szczeliny przy kominku zaklejone tasmą .To jeszcze nie przeczyściłeś komina .Przed czyszczeniem zakryj dysze szmatą :spoko
A rozumie do wiosny dyskusja :haha:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group