|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kupujemy kampera - Kamper na Fiacie Ducato 1, 2.0 benzyna plus gaz
Piotr Iwaszko - 2020-02-03, 23:29 Temat postu: Kamper na Fiacie Ducato 1, 2.0 benzyna plus gaz Witam, proszę o waszą opinię na temat silników benzynowych w kamperach. Jakie są wady i zalety względem diesla. Szukam ducato wersja 1 z benzyną 2.0, ( ręczne ssanie jak w maluchu )i w sumie już mam upatrzonego ale mało jest informacji o tych silnikach. Samochód z 1987 roku. Stan kampera bardzo dobry, suchy, twarda podłoga, ściany , podwozie i zawieszenie zdrowe, zero rdzy, silnik bez żadnych wycieków sucharki. Brać benzynę z gazem czy szukać diesla, i np silnik TD czy wolnossący.
Z góry dziękuję za rzeczowe sugestie
Pozdrawiam
Piotr
CORONAVIRUS - 2020-02-03, 23:42
Jak jeszcze nie wypalone gniazda zaworowe po gazie to fajna opcja .
Piotr Iwaszko - 2020-02-04, 08:04
LPG założony w 2018 roku. Więc raczej jest ok.
marcin traker - 2020-02-04, 08:26
Trzeba rozważyć dostępność części sil.
CORONAVIRUS - 2020-02-04, 08:31
marcin traker napisał/a: | Trzeba rozważyć dostępność części sil. |
słabo ale nie niemożliwe
Piotr Iwaszko - 2020-02-04, 11:02
O dziwo znalazłem kilka stron, które oferują części do tych roczników i to w PL. Części są śmieszne tanie.
Żeby nie było na sucho, rozmawiamy o tym kamperze:
https://sprzedajemy.pl/kamper-integra-tabbert-classic-ffb-570-1987r-gdansk-2-6bea9f-nr59815956
a waham się między tym dieselkiem:
https://www.olx.pl/oferta...html#2ae419d050
I teraz gdyby kamper czerwony (benzyna ), miała środek kampera białego (diesla) to nie ma żadnej dyskusji, ale jest jak jest
Diesel vs benzyna który więcej wytrzyma, i z którym silnikiem nie balibyście się pojechać np do Grecji... ?
Oba kampery są bardzo zadbane.
prolib - 2020-02-04, 12:27
Mam trafika z tym silnikiem tj.2.5 D ciapek z niego okrutny, ale motor nie do zajechania. Jak mi się nie chce biegu zmieniać to auto rusza z 3 tak samo jak z 1, ale demon predkosci to to nie jest. Z drugiej strony ekonomia 11 l ropy to wiecej forsy niz 16 lpg , nie wiem jakie przebiegi planujesz ,ale lepiej płn zamienić na obiad niż przypalić w cylindrach. Z 3 strony Hymer to Hymer klasa nawet w tych rocznikach.
Piotr Iwaszko - 2020-02-04, 13:50
A co ewentualnie z wymianą silnika diesla na TD? Chyba jest to do zrobienia ?
Przebiegi raczej rodzinne. W tym roku chcemy pojechać do Rumunii na wakacje 2 tygodnie. Po za tym weekendowo
Wieluniak_1 - 2020-02-04, 14:21
mnie osobiście bardziej podoba się Tabert. Ale to fotki tylko i trzeba obejrzeć autka oba.
Układ wnętrza musi ci odpowiadać, silnik to drugorzędna sprawa.
Co do wymiany silnika to nie baw się w to. To koszty spore i zawsze już przeróbka (nigdy nie będzie to 100% TO).
Tak uważam (już trochę kamperów miałem i remonty główne też robiłem, z praktyki wiem , że przeróbki są fatalne w autach klasycznych)
Piotr Iwaszko - 2020-02-04, 14:37
Ok, dzięki za ważną informację
chris_66 - 2020-02-04, 22:40
Piotr Iwaszko napisał/a: | Diesel vs benzyna który więcej wytrzyma, i z którym silnikiem nie balibyście się pojechać np do Grecji... ? |
stare klekoty raczej są muliste, nie wyobrażam sobie benzynowego silnika z tamtych lat - to nie ma prawa jechać
LPG to duże ryzyko dla sterego silnika, szczególnie przy starych instalacjach - w tym przypadku diesem o 200% pewniejszy i o 300% żwawszy
biorąc pod uwagę, że stare klekoty jeszcze możesz spotkac we wioskach to masz szanse na jakiegoś kowala co ogarnie awarię, na stare beznyny to chyba tylko na kustoszy w muzeach możesz liczyć
A sam kamper FFB to klasyka i łakomy kąsek
CORONAVIRUS - 2020-02-05, 01:02
chris_66 napisał/a: | , na stare beznyny to chyba tylko na kustoszy w muzeach możesz liczyć
|
nie uważam siebie za kustosza w muzeum a 3 tygodnie temu ogarnąłem awarię w benzynie hobby 600 To są bardzo proste silniki i każdy mechanik a nie wymieniacz to ogarnie bez problemu , niektórych części trzeba może poszukać dłużej albo i dalej ale da się ....
chris_66 - 2020-02-05, 02:58
CORONAVIRUS napisał/a: | ....każdy mechanik a nie wymieniacz to ogarnie ...... |
tylko ciężko teraz takich znaleźć chyba, że w muzeum
oczywiście nie mówimy i kimś kto ma pojęcie i chęci do samodzielnego dłubania
z pytania raczej wynikało, że kolega chce kupić coś o czym nie ma pojęcia, więc założyłem , że drygu do mechaniki też nie będzie posiadał
Piotr Iwaszko - 2020-02-05, 08:09
No niestety drygu du mechaniki nie posiadam, całe życie jazda służbowymi samochodami wykręciło mi ręce na lewą stronę :D Ale nie boje się uczyć
Myślę mimo wszystko bardziej w kierunku benzyny, choćby ze względu na normy dla diesli, szczególnie starych.
CORONAVIRUS - 2020-02-05, 08:39
Piotr Iwaszko napisał/a: |
Myślę mimo wszystko bardziej w kierunku benzyny, choćby ze względu na normy dla diesli, szczególnie starych. |
sądzisz ,że są normy ograniczające w podziale na diesle i benzynę z dawnych lat ???
Wieluniak_1 - 2020-02-05, 10:29
normy dotyczą zarówno benzyny jak i oleju napędowego. Tym autem (czy to benzyna czy ON ) nie wjedziesz do miast/obszarów gdzie obowiązują strefy ekologiczne. Tyle, że większość stref na zachodzie nie dopuszcza już aut poniżej eur4 (a one pojawiły się już po 2000 r).
Kuba L. - 2020-02-05, 20:34
Ja bym stawiał na tą integrę, podejrzewam, że oferuje nie porywnówalnie większy komfort podróży i mieszkania a do tego ten silniczek benzynowy..
P.S. Ktoś kiedyś pisał tutaj na forum ale dawno temu, że w tych Renówkach na dłuższą metę robi się jakaś niewygodna pozycja za kierownicą - nie ma jak wyprostować lewej nogi - czy coś takiego
Na twoim miejscu odwiedził bym sprzedających i każdym kamperkiem się przejechał
Piszol - 2020-02-06, 14:19
Brać benzynę ani się nie zastanawiać. Wprawdzie mam nowszego z 2003 r z lpg (blaszak) kultura pracy, cichszy i jak zajedziesz na cpn to w przeliczeniu na ropę wychodzi mi że pali 6-7 ropy.
Starego benzyniaka drobne usterki byle warsztat ogarnie.
Piotr Iwaszko - 2020-02-11, 14:16
P.S. Ktoś kiedyś pisał tutaj na forum ale dawno temu, że w tych Renówkach na dłuższą metę robi się jakaś niewygodna pozycja za kierownicą - nie ma jak wyprostować lewej nogi - czy coś takiego
Jeździłem tą renówką i faktycznie jakoś mało miejsca na ta lewą nogę, ale nie zwróciłem na to uwagi zbytniej, dopiero po przeczytaniu twojego posta mi się przypomniało. To jest chyba istotny problem na trasie
CORONAVIRUS - 2020-02-11, 17:41
za to w ducato pierwszej generacji pedał gazu daje kostce do wiwatu po 100 km
marcin traker - 2020-02-11, 18:56
Pedał gazu w Ducato to żaden problem kątówka spaw i po temacie jedziesz z nogą opartą praktycznie całą stopą na podłodze
forhend - 2020-02-11, 22:21
Tak sie złożyło,że jezdiłem i dieslem 2,5 i benzynką 2.0 z lpg w jednej budzie Ducato I alkowa.Sam te silniki przekladałem i na jednym i na drugim przejechałem po około 10 tys km.Jedno jest pewne ,gdybym miał zostawic to tylko benzyniaka,cichutko ,osiągi dużo lepsze niż w dieslu,bardzo elastyczny silnik,spalanie około 16 litrów,no i prosty silnik jak budowa cepa ,acha jest na łańcuchu ,to obniza również exploatacje.Diesel 2.5 to porażka nie szło pogadac w kabinie przy jezdzie z predkoscią 85-90 Km/h.
Reasumując bierz etylinke.
smok_wawelski - 2020-02-12, 02:22
Hymer Hymerem, Tabbert Tabertem - ok nie kwestionuje klasyka i dobre trwałe zwłaszcza z tamtych lat . Gaz i stary sinik wg mnie nie rokuje najlepiej też trochę kombinowałem w tym kierunku
Ja byłem bardzo mocno mocno zarażony bliźniakiem Ducato w integrze ale z zabudowa PILOTE GALAXY 24MX na J5 z 2,5 TD, takim samym jak hula w wypożyczalni w Myślenicach http://retro-camper.pl/galeria/ - przebolałbym hałas tego klekota bo nie jest taki straszny o ile nie depcze sie b. szybko a i powalczyc trochę z wyciszeniem tez mozna lecz znaleźć coś takiego w stanie do lekkiego dopieszczenia i w sensownych pieniądzach to marzenie ściętej głowy - graniczy to wręcz z cudem wiec poszukiwania były dość długie i kicha - okociła się podstarzała puszka - tu już nie było dylematu silnikowo-paliwowego jedyny sensowny w tej klasie był 2,8HDi
Piotr Iwaszko - 2020-02-13, 08:42
jedyny sensowny w tej klasie był 2,8HDi
Mam jeszcze na oku w bardzo ładnym stanie fiata talento z silnikiem 1.9 D, czy jest mozliwość przekładki silnika na jakiś HDi ?
Może ktoś z was ma juz takie doswiadczenia. Widziałem na YT, że gość robił taką zmianę, ale niestety nie odpisuje na pytania
smok_wawelski - 2020-02-13, 14:05
Nie ukierunkuje Cię dokładnie po okresie bezskutecznego poszukiwania w starszych gotowych odpuściłem i okociła mi się ta puszka HDi więc u mnie temat upadł ale postaram się choć ciut podpowiedzieć kierunek poszukiwania info
Wpadła mi w oko gdzieś ostatnio taka dyskusja o swapie w Ducato 1 - na Karawaning.pl https://forum.karawaning.pl/topic/30349-swap-silnika-peugeot-j5/?do=findComment&comment=671314
Tutaj na CT też na pewno znajdziesz sporo takich info - wpisz w szukarkę "swap" "swap Ducato 1" "swap 1,9" "swap hdi" lub podobnie na pewno Ci sporo postów wyskoczy.
Piotr Iwaszko - 2020-02-16, 10:08
Zamykam temat i kończę poszukiwania.....
Od wczoraj jestem bardzo szczęśliwym posiadaczem, kamperka Hymer 89r, na Ducato 2.5 D,przepięknego i już mojego !!!
Dziękuję za rady i do zobaczenia na trasie !!!
Horte - 2020-02-16, 11:48
Pochwał się fotką.
Żywiec - 2020-02-17, 17:59
Oglądałem tego benzyniaka w Gdańsku, bardzo ładny okaz. Zrezygnowałem ponieważ dowiedziałem się ze ciężko z częściami i zawory zbyt miękkie na LPG, wiec duZe ryzyko awarii na trasie.
Wybrałem się na podlasie i tam zakupiłem Ducato II w małej zabudowie od forumowicza
A tobie Piotrze gratuluje zakupu. Pochwal się zanabytkiem
forhend - 2020-02-17, 19:17
Żywiec napisał/a: | zawory zbyt miękkie na LPG |
Mój benzyniak zrobił na gazie 120000km i z nic nie wiedziałem o zaworach ,było cichutko.
Piotr Iwaszko - 2020-02-24, 15:41
Hej, wrzucam zdjątko
pozdrawiam również !!
Kosmita - 2020-03-02, 19:37
Czy ktoś jeszcze był oglądać ten model?
@Żywiec - napiszesz coś więcej o stanie tego kamperka?
Mam 400km w jedną stronę i nie wiem czy jest sens jechać.
Kosmita - 2020-03-04, 23:29
Rozmawiałem z właścicielem, auto 3 lata temu ściągnął ze Szwajcarii. Sprzedaje bo brakowało mu normalnej klimy, dach i maską z laminatu a reszta z aluminium. Jest jakiś problem z prysznicem, brakuje słuchawki, niby łatwo to naprawić, ale jakoś właściciel sam tego nie zrobił.
Może komuś się przyda dodatkowe info.
orava - 2020-03-05, 09:06
Witaj,
mam za sobą jeden wyjazd silnikiem benzynowym o podobnej pojemności z instalacją gazową i wspomnianym powyżej ssaniem. Wiem, że instalacje takie skracają z zasady okres żywotności silnika, często spotyka się źle dobrane instalacje. Zdecydowana większość doradza zakup silnika benzynowego i zrobienie już samodzielnie instalacji u porządnego fachowca. To, że w tym samochodzie instalacja ma 3 lata nie znaczy, że prawidłowo działa. Nie będzie tanim wyjazd zagraniczny z wadliwą instalacją gazową.
Jeśli chodzi o przejazdy po autostradach, nie miałam problemu z utrzymaniem średniej prędkości ok. 100 km. Poza autostradami dynamika jazdy,a raczej jej brak, jest już uciążliwy. Trzeba zarezerwować naprawdę dużo czasu na przejazd. Najgorzej było w górzystym terenie. Przy stromych podjazdach na dwójce silnik gasł, trzeba było podjeżdżać na jedynce i to z wielkim trudem. W małych miejscowościach miałam problem z tankowaniem gazu (nie wszędzie był dostępny). A tankować trzeba było na okrągło. Kilka lat temu przesiadłam się na diesla 2.4 bez turbiny. To jest muł, ale taki, który podjedzie wszędzie. Na autostradzie raczej nie jeżdżę więcej, niż 90 km/h. Głównie ze względu na podatność na boczny wiatr. Poza autostradami dynamika jazdy jest przerażająco wolna dla kogoś, kto jest przyzwyczajony do współczesnych silników. Z turbiną zapewne jest lepiej, ale wtedy wzrastają koszty naprawy. W każdej wiosce o mechanika znającego się na starych dieslach nietrudno. W miastach, jeżeli coś się wydarzy, jest gorzej. Nie mają części ani wiedzy.
Diesle z zasady są samochodami na długie trasy. Żywotność diesli jest nieporównywalnie większa, niż silników benzynowych. Gdybym miała wybrać się do Grecji, wybrałabym diesla. Ważne, aby miał porządny przegląd, z dużym naciskiem na układ chłodzący.
Tyle w teorii. W praktyce ten silnik dłużej pociągnie, który jest w lepszym stanie. No i lepiej wybrać samochód w lepszym stanie blacharskim. Patrząc na swoje doświadczenia, łatwiej naprawić stary silnik, niż starą blachę.
|
|