Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Podwozia - technika i eksploatacja - Moc silnika

WINNICZKI - 2008-12-13, 22:05
Temat postu: Moc silnika
Witam,jestem pewny ,że na forum jest wiele osób znających sie na budowie silnika 2.5D pochodzącego z marki F.I.A.T. Mój camperek jest z 1990 roku i moc jaką posiada to 75 kucyków.Wiem,że jego następca z 91 roku ma już moc 85 koni a też jest silnikiem wolnossącym o bardzo podobnej konstrukcji(żadne tam dci ) Na allegro widziałem też Ducato (camper 7.20 metra z 1990 roku wolno ssący 2.5 D o mocy 115 koni mech.) jestem bardzo ciekawy gdzie szukać mocy w silniku Ducato 2.5 D z 90r.Może jest ktoś kto zna odpowiedź na nurtujące mnie pytanie :?: :?
wbobowski - 2008-12-13, 22:15

WINNICZKI napisał/a:
Ducato (camper 7.20 metra z 1990 roku wolno ssący 2.5 D o mocy 115 koni mech.)

To się chyba komuś pomyliło. 2,5 D wolnosący z 1990 r. mógł mieć tylko tyle ile ma Twój.

WINNICZKI - 2008-12-13, 22:34

Dziękuję za szybką odpowiedź,szkoda trochę obiecywałem sobie po tej mocy.Oczywiście wolnossący pisze się razem to tak tylko profilaktycznie dla kol.Stefana który wykazuje "wielką" bystrość co do szczegółów :chytry ;)
majsterus - 2008-12-13, 23:42

2,5 D mają 55KW
2,5 TD mają 70KW
niezależnie od rocznika (85-93)
jeżeli ktoś to pisał inaczej, pisał ażeby złapać klienta :mikolaj

StasioiJola - 2008-12-14, 00:16

Jest dokładnie tak jak pisze Majsterus. Dopiero silniki nowszej generacji po1994r mają inne moce!! I tak silnik Fiata robionyod 03.1994 2.5d mial moc 62KW-tj.84KM, silnik 2.5TD od 6.1994 moc 80KW -109KM. Ale był tez silnik 2.5 TDI od 3.1994r o mocy 85KW-116KM. Była po 1994 r robiona cała gama silników fiatowskich o poj.2.5 i 2.8d o bardzo różnych mocach w zależności od wyposażenia. Ja osobiście spotkałem już przekładkę w modelu kamperka z rocznika 1989 silnik 2.8 TDI o mocy 122KM, ale nie wiem jak tym się jeżdzi , ponieważ nie miałem okazji Sam nad tym głęboko myślę , ale nie wiem czy znajdę fachowca który będzie wiedział jak to zrobić i czy to jest w ogóle opłacalna inwestycja???? Ciekawy jestem Waszych opinii!!! Pozdrawiam Stasio i Jola! :spoko
Dziabong - 2008-12-14, 09:15

Przymierzałem się do takiej zmiany koszt dość znaczy, zapewnie w niektórych przypadkach sięgający połowy wartości auta. Lepiej zadbać o solidny przegląd poprawić filrty powietrza i parę koni przybedzie ( raczej momentu obrotowego ) u mnie to pomogło na silniku 2,5 D wzrosła dynamka.
JaroW - 2008-12-14, 18:05

Dziabong napisał/a:
poprawić filrty powietrza i parę koni przybedzie


Jak to sie robi...???

Bo potrzebuje troche koni :spoko

DarekK - 2008-12-14, 19:25

JaroW napisał/a:
Bo potrzebuje troche koni
jakby mogły być araby czystej krwi to daj znać :ok
StasioiJola - 2008-12-14, 19:29

Jarku ,musiałbys pogadac z jakims mechaniorem. ja widziałem na rurze ssącej do kolektora w Passacie 1,9TD filtr tzw. sportowy firmy KN. on jet jak tuba i chyba dzięki temu zyskałbyś pare koników. Ceny takich filtrów wahają się w granicach 100-200 zł. Pozdrawiam - Stasio.
stefan - 2008-12-14, 19:33

Witam! :szeroki_usmiech
StasioiJola napisał/a:
ja widziałem na rurze ssącej do kolektora w Passacie 1,9TD filtr tzw. sportowy firmy KN. on jet jak tuba
- :szeroki_usmiech trzy ulice dalej bedzie Cie slychac. :ok Pozdrawiam.Stefan.
StasioiJola - 2008-12-14, 19:55

Stefciu- coś za coś, więcej koników- to i większy hałas!!! :haha: :haha:
WINNICZKI - 2008-12-14, 21:49

Już ciepło :-D chodzi mi o ten silnik po 94 roku i o mocy 84 koników.Z zewnątrz ten silnik wygląda identycznie Ma taki sam filtr powietrza,pytanie co w nim zmieniono że ma 10 koni więcej :?: :?: Może ma inną budowę głowicy?Choć na zewnątrz nie różni się wyglądem.Ciekawe czy ktoś to rozpoznał :idea .Bo jeżeli różnice polegają np:na innych kątach otwarcia zaworów,może inne wtryski(konstrukcja) to wystarczy kupić głowicę od nowszego modelu i po krzyku,autko będzie lżej śmigać?Co na to mechanicy :)
bonusik - 2008-12-14, 21:54

Wszystko można zrobić....pytanie czy silnik o niemałym przebiegu i o dość małych osiągach to wytrzyma... :-/
:diabelski_usmiech

BiG Team - 2008-12-14, 22:12

JaroW napisał/a:
Bo potrzebuje troche koni

w Zieleninie trochę bylo, trzeba było wtedy brać :haha:

WINNICZKI - 2008-12-14, 23:06

Udokumentowane 150 000,kupiony od pierwszego właściciela z całym segregatorem rachunków włącznie z TUF itd.Eksploatowany na syntetyku od początku,w skrzyni biegów też syntetyk suchy od spodu ,zero wycieków zaczyna mi miska olejowa rdzewieć :lol: od spodu.Myślę ,że wytrzymał by,zwłaszcza że zakochałem :oops: się w nim podobnie jak poprzednik.Dalej będzie jeździł na syntetyku i wszystkim co najlepsze,tylko ta moc :gwm chętnie bym mu pomógł jakimś nowocześniejszym rozwiązaniem np:głowica od nowszego :-D :-D
DarekK - 2008-12-14, 23:28

WINNICZKI napisał/a:
bym mu pomógł jakimś nowocześniejszym rozwiązaniem np:głowica od nowszego
Primo non nocere - czy jakoś tak. Zmień styl jazdy i qni wystarczy - każdy patent może odbić się czkawką w najmniej spodziewanym momencie.
WINNICZKI - 2008-12-14, 23:44
Temat postu: Moc silnika
Jasne,jak ma pozostać 75 qni to pozostanie,i tak super mi się nim jeździ.Pośpiech wiadomo wskazany tylko przy łapaniu pcheł :-D Ale przy mocniejszym motorku to biegi rzadziej się zmienia,spokojniej silnik pracuje,nie trzeba czasami trzymać tzw.pedał w podłodze,żeby się "wydrapał" a ma co ciągnąć bo długi na 6.20.I sprzęgło mniej razy wciskasz,czyli ogólnie mniej się wszystko wypracowuje i dłużej służy. a nie sądzę, że wolnossący 75 qni i 84 qnie różnią się grubością przekrojów np:korby czy innych części.Tylko gdzie tych qni szukać w tym motorku,ciekawe co przekonstruowali,ze przybyło jeszcze 10 kucyków :gwm :gwm :spoko :spoko
janusz - 2008-12-15, 09:25

A czy myślałeś wymienić mu głowicę, albo cały silnik (nie wielka różnica w cenie) na turbo. Kucyków może nie wiele więcej jakieś 20, ale duża różnica w momencie obrotowym. Z takim silnikiem 2,5 TD mój poprzedni kamper dawał sobie wszędzie radę i możliwa była jazda 120-130 km/h. Palił normalnie około 10/100. Można jeszcze intercooler i jeszcze z 5 koni więcej.
stefan - 2008-12-15, 11:00

Witam! :shock:
janusz napisał/a:
A czy myślałeś wymienić mu głowicę, albo cały silnik (nie wielka różnica w cenie) na turbo
:shock: -to sie pewnie nie uda... :ok Pozdrawiam.Stefan.
janusz - 2008-12-15, 11:08

stefan napisał/a:
:shock: -to sie pewnie nie uda...

O który punkt moich propozycji masz obawy.
1. Wymianę głowicy, kolektorów i dołożenie turbiny.
2. Wymianę silnika
3. Chęć WINNICZKÓW do tak głębokiej ingerencji w samochód.

DarekK - 2008-12-15, 11:10

Myślę że łatwiej byłoby zaadoptować cały silnik z jakiegoś rozbitka niż przerabiać istniejący. Fiatów ci u nas dostatek i jak się poszuka jest szansa upolować całe (potłuczone, pognite) autko z całkiem przyzwoitym silniczkiem.Tylko że ma to jakiś sens jeśli nasz silniczek kopci, pali olej i ogólnie chce mu się na emeryturę. Jak zachowuje się poprawnie - myślę że lepiej od czasu do czasu przepuścić na mijankach tych co bardziej niecierpliwych niż pakować się w koszty. A tak na marginesie
WINNICZKI napisał/a:
Pośpiech wiadomo wskazany tylko przy łapaniu pcheł
oj nie tylko nie tylko - również w pewnych okolicznościach przy udawaniu się w ustronne miejsce - ale ono zazwyczaj jeździ z nami - więc wystarczy zjechać na pobocze i ..... :haha:
stefan - 2008-12-15, 11:11

Witam!
janusz napisał/a:

O który punkt moich propozycji masz obawy.
:szeroki_usmiech -ja optymista jestem tyle tylko ze dobrze poinformowanym.... :ok Pozdrawiam.Stefan.
WINNICZKI - 2008-12-15, 21:10

Mam poważne wątpliwości co do "tych " informacji :diabelski_usmiech .Dzisiaj zamieniłem pare słów z kumplem na temat różnic między moim z 90r ,a po 94 temat się wyjaśnił po 94 ma inną głowicę z wtryskiem bezpośrednim,a co za tym idzie inne denka tłoków.Tak daleko czyli w zamianę tłoków to faktycznie szkoda ingerencji. Lepiej ściągnąć 2.5 TDi i zamienić .W środę jeszcze pomęczę :idea go może coś wymyśli :idea .Camper z lat 90-tych to świetne miejsce do własnych pomysłów.Niestety nowoczesne konstrukcje są tak upchane elektroniką :gwm ,że jedyna ingerencja to dolanie paliwa i sprawdzenie poziomu płynów "ustrojowych". :? Każde wsadzenie łapek w bebechy grozi uszkodzeniem ustrojstwa i serwis "ściąga takiemu delikwentowi bez pytania spodnie przez głowę".Na szczęście mój "staruszek" jest prosty jak budowa cepa ,a to kusi żeby coś poprawić.Dla informacji jestem byłym zawodnikiem motocyklowym i wiem ,ze jak się chce to zawsze się da.Tylko kwestia czasu ile to potrwa.Pozdrawiam :spoko :spoko
stefan - 2008-12-15, 21:35

Witam!
WINNICZKI napisał/a:
jestem byłym zawodnikiem motocyklowym i wiem ,ze jak się chce to zawsze się da
-dalszych sukcesow zatem zycze. :ok Pozdrawiam.Stefan.
medard - 2008-12-15, 21:43

[quote="WINNICZKI"]Na szczęście mój "staruszek" jest prosty jak budowa cepa [/quote i to jest to nowym to ja pewnie bym mogl conajwyzej jechac tylko do rogatek europy a tak jade dalej i leje wszystko co jest na trasie i jade -no prawie wszystko :mrgreen:
kaimar - 2008-12-15, 21:54

WINNICZKI napisał/a:
temat się wyjaśnił po 94 ma inną głowicę z wtryskiem bezpośrednim,

Nie jest to do końca prawda. Wtrysk bezpośredni miały Ducato 2,5 i 2,8 z doładowaniem. Pozostałe wersje silnikowe w tym 2,5D i 1,9TD miały komorę wirową.

stefan - 2008-12-15, 21:58

Witam!
kaimar napisał/a:
Pozostałe wersje silnikowe w tym 2,5D i 1,9TD miały komorę wirową.
-jestes bezlitosny!A byla szansa.... :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech Pozdrawiam.Stefan.
WINNICZKI - 2008-12-16, 23:07

-jestes bezlitosny!A byla szansa.... :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech Pozdrawiam.Stefan.
Szanowny Stefanie chyba z mechaniką coś na bakier :mrgreen: ponieważ kaimar powiedział coś wręcz przeciwnego niż Ty zrozumiałeś :haha: ponieważ mój jest 2.5 D i w związku z tym głowica jest podobnej konstrukcji co w Ducato po 94 r. :-D :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech ,a co za tym idzie tłoki pozostają na swoim miejscu(denka identyczne).Ale dość przekomarzania się.Ciekawe czy Ty pomożesz jak Cię poproszę o dokupienie lewej części zderzaka przedniego do Burstnera z 90 r.(Fiat Ducato) :-D :-D .Wersja szeroka z wlotami powietrza w dolnej części :spoko Co prawda dzisiaj zaniosłem do spawania,ale wolałbym mieć nowy. :)

WINNICZKI - 2008-12-16, 23:10

Medard lubię jak szuka się plusów w zaistniałej sytuacji.To co piszesz jest pocieszające. :-D
stefan - 2008-12-16, 23:31

Witam!
WINNICZKI napisał/a:
Szanowny Stefanie chyba z mechaniką coś na bakier
- :szeroki_usmiech ja bardzo dobrze wiem co pisze. :szeroki_usmiech Jezeli kolega jest innego zdania to przekonywal nie bede.
WINNICZKI napisał/a:
Ciekawe czy Ty pomożesz jak Cię poproszę o dokupienie lewej części zderzaka przedniego do Burstnera z 90 r.(Fiat Ducato) :-D :-D .Wersja szeroka z wlotami powietrza w dolnej części
-oczywiscie ze tak! Nawet ta "wiadomosc" ktora kolega przyslal mi na PW w niepamiec puszcze. :ok Pozdrawiam.Stefan.
WINNICZKI - 2008-12-16, 23:44

OK. :kwiatki:
TomekW - 2008-12-17, 00:37

WINNICZKI napisał/a:
Lepiej ściągnąć 2.5 TDi i zamienić

Spróbuj zaglądnąć na złom w Gaju (po wschodniej stronie "Zapiekanki"). Ściągają tam "angliki" na części (same "ryjki" bez paki), kupowałem u nich parę gratów do mojego Ducato.
Swoją drogą 2,5 TDI to niezły motorek, mocny, zrywny, przyzwoite spalanie, tylko nieco smrodliwy... ale za to bez elektroniki! Jeżeli chcesz zobaczyć i spróbować, służę pomocą; ujeżdżam takiego na co dzień.

WINNICZKI - 2008-12-19, 22:42

Witam, i jak tam z moim zamówieniem.Panie Stefanie czy zderzak już czeka przygotowany do wysyłki? Ile będzie mnie kosztować ta przyjemność? :-D :spoko
MirekM - 2008-12-19, 23:01

WINNICZKI napisał/a:
jestem byłym zawodnikiem motocyklowym :spoko :spoko

No to zapraszam do aktywnego udziału w Motor CamperTeam. A tak poza tym, to z Twojego nicka nie wynika, abyś był demonem szybkości.

WINNICZKI napisał/a:
jak się chce to zawsze się da.Tylko kwestia czasu ile to potrwa.

Oj, nie zawsze. A jak już, to często zbyt krótko.

WINNICZKI - 2008-12-20, 23:51

Faktycznie ,nie wynika.A kto powiedział ,że startowałem w wyścigach.Jest tyle dyscyplin sportu motocyklowego:np.Trial :-D Nikt z tych zawodników nie jest demonem szybkości.Mój nick jednak bardziej pasuje do camperka Fiat Burstner 2.5D z 90 roku,też nie należy do demonów prędkości.Prawda natomiast jest taka ,że ponieważ nie wstydzę się swojego nazwiska jest to tylko liczba mnoga od niego :-D .Jakie to proste :mrgreen: .A co do zaproszenia chętnie skorzystam .Pozdrowienia :spoko
silny - 2012-01-06, 18:29

odgrzeje kotleta mialem bowiem mase czasu i bylem spenetrowac camperki wszelkiej masci w strefie cenowej tak niskiej ze niektorzy twierdza ze mozna za to kupic zlom z dokumentami a nie kampera i tylko jedna sprawa nie daje mi spokoju
jak to jest z ta moca silnika 2.5 d :?:
lat do tylu 15 jezdzilem skrzyniowym ducato w mojej 1 pracy ale wspominam go tylko glosno ale nie slabo a tu porazka max. i to do tego stopnia ze jak chcialem ruszyc jednym ktory zaladowany byl jak skladzik rupieci to z 10 razy wbijalem bieg bo myslalem ze ruszam z 3-ki :-/ :shock:

WINNICZKI - 2012-01-06, 19:04

To musiało być z nim bardzo źle.Normalnie kamperek z jedynki rusza bardzo żwawo ,często ruszam ,jak jest pusty lub delikatnie sie toczy z dwójki i bez żadnego problemu. :spoko
sławek w. - 2012-01-13, 21:52

WINNICZKI napisał/a:
To musiało być z nim bardzo źle.Normalnie kamperek z jedynki rusza bardzo żwawo ,często ruszam ,jak jest pusty lub delikatnie sie toczy z dwójki i bez żadnego problemu. :spoko

Potwierdzam. Z jednym zastrzeżeniem, że jestem świeżo po wymianie silnika z 1,9td na 2,5td (ile koników ? - nie wiem). Różnica w mocy, przyspieszaniu i elastyczności znaczna. Poprzedni również mógł i nieraz ruszał z dwójki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group