Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Po Polsce - Kamperowanie w czasach zarazy

Kombinator - 2020-04-18, 14:13
Temat postu: Kamperowanie w czasach zarazy
Jak pewnie większość z was czekam z utęsknieniem kiedy to szaleństwo się skończy. Czekam w mieszkaniu w bloku - na szczęście z balkonem. Patrzę przez okno na mojego kamperka i nie mogę się doczekać kiedy będzie można się ruszyć. Pytanie tylko gdzie ? Zakładając że będzie się w miarę swobodnie można poruszać to na chwilę obecną marzy mi się szczere pole gdzie nikt nie będzie się zbytnio do mnie zbliżał - tak alternatyw dla "zostań w domu" tylko że w kamperze i w miarę zielonych okolicznościach przyrody. Na otwarcie kempingów nie liczę .....
Macie jakieś pomysły ? A może sami macie kawałek łąki gdzie w dużej odległości od was nie stanowiąc dla nikogo zagrożenia mógłby się kolega z CamperTimu postawić i kilka dni świeżym powietrzem pooddychać ratując swoje zdrowie psychiczne ?
Takie mam marzenie że może w maju coś będzie można .......


Co myślicie o kaperowaniu w czasach zarazy?

marek230482 - 2020-04-18, 14:21

To jak pytanie retoryczne :D po pierwsze już po jutrze możesz wyjechać, a po drugie takich miejsc jest multum. Od lat tylko w takie miejsca jeżdżę :D przecież to nie musi być miejsce gdzie nie ma nikogo - pustynia. Wystarczy że nie będzie nikogo w promieniu kilkudziesięciu metrów.
Aż mi nawet ciężko napisać gdzie.... wszędzie :D stawy, jeziora, lasy, łąki miejsce gdzie po prostu podjedziesz, staniesz i wyciągniesz krzesełka jest od zatrzęsienia. Moze dla kogoś kto całe życie jeździł na kempingi to jest teraz trudno zrozumiałem ale uwierz, że ja bardziej skrępowany czułem się szukając kempingu niż teraz jadąc "gdziekolwiek". Są stronki i źródła gdzie ludzie się wymieniają darmowymi miejscówkami. Jest tego tyle że hoho

MILUŚ - 2020-04-18, 19:53

marek230482 napisał/a:
To jak pytanie retoryczne :D po pierwsze już po jutrze możesz wyjechać,


Pojutrze to będziesz mógł wejść do lasu a nie wjechać . Chyba ; że na rowerze :-P

yamah - 2020-04-18, 20:00

[quote="MILUŚ"]
marek230482 napisał/a:
Chyba ; że na rowerze :-P

Można ?..można :ok


grzegorz_wol - 2020-04-18, 20:11
Temat postu: Re: Kamperowanie w czasach zarazy
Kombinator napisał/a:
Jak pewnie większość z was czekam z utęsknieniem kiedy to szaleństwo się skończy. Czekam w mieszkaniu w bloku - na szczęście z balkonem. Patrzę przez okno na mojego kamperka i nie mogę się doczekać kiedy będzie można się ruszyć. Pytanie tylko gdzie ? Zakładając że będzie się w miarę swobodnie można poruszać to na chwilę obecną marzy mi się szczere pole gdzie nikt nie będzie się zbytnio do mnie zbliżał - tak alternatyw dla "zostań w domu" tylko że w kamperze i w miarę zielonych okolicznościach przyrody. Na otwarcie kempingów nie liczę .....
Macie jakieś pomysły ? A może sami macie kawałek łąki gdzie w dużej odległości od was nie stanowiąc dla nikogo zagrożenia mógłby się kolega z CamperTimu postawić i kilka dni świeżym powietrzem pooddychać ratując swoje zdrowie psychiczne ?
Takie mam marzenie że może w maju coś będzie można .......


Co myślicie o kaperowaniu w czasach zarazy?



O tym, że świat się zmieni i że do przepisów o kwarantannie itp w kamperowaniu będziemy się musieli przyzwyczaić jak do przepisów o np. ważeniu pisałem chyba tak z dwa miesiące temu w wątku Spaxa o Włoszech ale przeszło bez echa bo było za wcześnie.

Ja nie lubię siedzieć i dołować w stresującej chwili tylko problem rozkładam na atomy analizuję pod kątem tego co mogę zdziałać w danym momencie i staram się znaleźć jakieś rozwiązanie. Pewnie to moja reakcja obronna na stres. Jedni stosują wyparcie ja mam tak jak mam. Muszę pewnie zająć jakimś racjonalnym działaniem mózg żeby nie dostać w dekiel :haha:
Problem który poruszyłeś jest bardzo racjonalny wg. mnie. Branża turystyczna w Polsce będzie uruchomiona w drugim etapie i to z ograniczeniami. Jak nasi miłościwie panujący ją nam ograniczą to nie wiadomo ale po dotychczasowych ruchach na rozsądek w naszym kamperowym mniemaniu bym nie liczył. Czas pokaże ale obawiam się że sytuacja odbije się negatywnie na kempingach czy polach namiotowych. Jeżeli się otworzą to może będą ograniczenia powierzchniowe lub ilościowe przyjętych kamperów. Zobaczymy jak się sytuacja będzie rozwijać ale sprawa zrobienia serwisu kampera gdzieś o kogoś z forum może mieć strategiczne znaczenie dla odbycia podróży po Polsce. Być może właśnie teraz forum przejdzie próbę tego co jest warte. Zobaczymy czy wspólna pasja połączy nas w ogarnięciu tych dziwnych czasów...

Dla przykładu u mnie w Pile 800 metrów od krajowej drogi nr 10 można zrobić serwis kampera choć nie komfortowo. Wodę można nabrać bez problemu, kota do odstojnika też ale szarą trzeba już ogarnąć inaczej bo odstojnik od kanalizy jest za płotem. W Zdbicach koło Wałcza mogę też udostępnić serwis ale to za chwilkę bo ups ...nie opróżniłem szamba na jesieni.
Mogę też udostępnić miejsce na działce dla kampera czy dwu też nie problem.

Są na forum ludzie którzy mają np. agroturystyki w Karpaczu, nad morzem czy po Polsce których interesy siadły. Jak będzie można się przemieszczać to też warto jakoś to zebrać w kupę w jednym miejscu na forum. Wiem że to jest gdzieś tam ale może warto będzie to zebrać jakoś.

Słowem trzeba będzie się dostosować i tyle.

izola - 2020-04-18, 20:24

Jest problem bardzo poważny, trza odsiedzieć na pupie i cieszyć się zdrowiem, i cieszyć się np, balkonem ... :spoko
ZbigStan - 2020-04-18, 21:21

grzegorz_wolbiorąc pod uwagę, że może być tak jak pisałeś, to przy zamknietych kempingach, itp. wartości nabierze samopomoc koleżeńska. Jest na forum SOS i wiele osób oprócz pomocy w przypadku awarii, deklarowało gościnę. Pozdrawiam.
grzegorz_wol - 2020-04-18, 21:49

Patrz przeoczyłem że jest mapa. Kiedyś była lista. Świstak to jest jednak Gość. Jak czarny scenariusz się zrealizuje to np. w Pile kupię jakąś giętą rurę do szarej i razem z uchwytem do ściągania pokrywy odstojnika zostawię gdzieś np pod schodami, wąż ogrodowy od wody jest latem podpięty na stałe. Pstryknie się fotkę gdzie jest co, podepnie się pod mapę i jak ktoś da radę sam sobie ogarnąć to nawet nie będzie musiał do mnie dzwonić i nie musimy się nawet widzieć i narażać na infekcję. Jak trzeba będzie to sobie zrobimy forumowe park4night. Wystarczą tylko chęci i szerszy odzew Kolegów. :spoko
izola - 2020-04-18, 21:55

nie zgadzam sie z tym. samopomoc kolezenska,,,,zaraz rozwine
izola - 2020-04-18, 22:01

dalej sie dzieje.
jak panne czy dzwon na drodze - zapomnij o dobrych duszach forumowych....albo nie osiagalne . albo olewają :mrgreen:

izola - 2020-04-18, 22:03

dla mnie ADAC było taki posrednik
izola - 2020-04-18, 22:06

jestem zadowolona. wyszukali warsztaty i Hotele,,,
ale najfajniej jest w domciu
:szeroki_usmiech

grzegorz_wol - 2020-04-18, 22:17

Izola toć ja o dniach próby ludzi i forum mówię...

Staram się realnie oceniać wypowiedzi rządu. Jeżeli mówią, że nie będzie kolonii i obozów dla dzieci, że wszelkie zbiorowe aktywności odblokują na końcu czyli po 4 etapie to źle wróży kempingom. Jak właściciel kempingu nie będzie na legalu go mógł otworzyć to serwisu też nie będzie. Zostaje saperka woda z cmentarza dla tych co tak kamperują do lat nie wiele się zmieni :lol:

Dla innych no trzeba coś wykumać... Masz inny pomysł to dawaj.

joko - 2020-04-18, 22:23

Na razie póki co jakikolwiek wyjazd kamperem nie wchodzi w grę i poniedziałkowe "popuszczenie pasa" nic w tej kwestii raczej nie zmieni , a z kolei , kiedy zakaz przemieszczania zostanie zniesiony, to będziemy mieli generalnie taką sytuację jak przed epidemią.
Myślę, że jeśli chodzi o kamperowanie w Polsce, to raczej większość z Nas robi to w "stylu wolnym" i takie sprawy jak znalezienie miejsca na postój, nocleg czy serwis nigdy nie stanowiły specjalnego problemu. Podróżowanie po Polsce w oparciu o infrastrukturę kempingową jest o tyle karkołomne, że ta infrastruktura jest marna i to że teraz może być po prostu nieczynna tak na dobrą sprawę niewiele dla Nas zmienia.

Tak czy inaczej każda inicjatywa mająca na celu udostępnianie informacji o sprawdzonych miejscówkach , czy wzajemne udostępnianie takich miejscówek będzie na pewno z korzyścią dla wszystkich , tak jak bywała wcześniej.

Nie wydaje mi się że są potrzebne jakieś specjalne procedury na obecną sytuację .
Jeśli tylko poruszanie się kamperem dalej niż za bramę własnej posesji nie będzie powodowało poczucia dyskomfortu , to nie wiem jak Wy, ale ja z całą resztą dam sobie radę i będę wiedział co mam z tą odzyskaną "wolnością " zrobić :spoko

izola - 2020-04-18, 22:28

Cytat:
Izola toć ja o dniach próby ludzi i forum mówię...

za dlugie texty nikt nie czyta ,,,ja tez nie

marek230482 - 2020-04-18, 22:29

joko napisał/a:
Na razie póki co jakikolwiek wyjazd kamperem nie wchodzi w grę i poniedziałkowe "popuszczenie pasa" nic w tej kwestii raczej nie zmieni , a z kolei , kiedy zakaz przemieszczania zostanie zniesiony, to będziemy mieli generalnie taką sytuację jak przed epidemią.

Co Ty wypisujesz? Przecież wyraźnie było powiedziane, że od poniedziałku dozwolone jest przemieszczanie w celach rekreacyjnych.
Czyli oznacza to, że możesz jeździć po kraju gdzie chcesz i czym chcesz.
Z resztą.... to było do przewidzenia, że z tego niekonstytucyjnego obostrzenia wycofają się w pierwszej kolejności.

jacek stec - 2020-04-18, 22:38

joko wie lepiej
grzegorz_wol - 2020-04-18, 22:38

Słowo klucz to "powiedziane" nie wiem ...jak byś śledził to jak sławetna " Tarcza" ewoluowała od "powiedziane" do opublikowane w dzienniku to byś zrozumiał joko.

Ja też czekam na to co przeczytam.

izola - 2020-04-18, 22:39

Samopomoc kolezenska

co to jest ?

to jest to jak zadzwonisz z autostrady do Addzeja 627 i on tlumaczy z francuskim warsztatem ... to jest kolega :bukiet:

joko - 2020-04-18, 22:42

marek230482 napisał/a:
joko napisał/a:
Na razie póki co jakikolwiek wyjazd kamperem nie wchodzi w grę i poniedziałkowe "popuszczenie pasa" nic w tej kwestii raczej nie zmieni , a z kolei , kiedy zakaz przemieszczania zostanie zniesiony, to będziemy mieli generalnie taką sytuację jak przed epidemią.

Co Ty wypisujesz? Przecież wyraźnie było powiedziane, że od poniedziałku dozwolone jest przemieszczanie w celach rekreacyjnych.
Czyli oznacza to, że możesz jeździć po kraju gdzie chcesz i czym chcesz.
Z resztą.... to było do przewidzenia, że z tego niekonstytucyjnego obostrzenia wycofają się w pierwszej kolejności.


Jeśli masz rację , to ja się bardzo cieszę ....... ale gdzie , kiedy i przez kogo było powiedziane ? .... a poza tym to ja bardziej niż na to co powiedziane , zwracam uwagę na to co napisane , a jeszcze bardziej na to jak to co napisane jest interpretowane.
Mowa jest o otwarciu dostępu do lasów, parków, skwerów , itp miejsc, ale czy to oznacza wprost , że z południa Polski będę mógł sobie podjechać do lasu .... w Borach Tucholskich ? , raczej niekoniecznie.....

marek230482 - 2020-04-18, 22:46

Cytat z serwisu Rzeczpospolitej Polskiej -> gov.pl

Życie społeczne – otwarte lasy, rekreacja, starsza młodzież na ulicach bez dorosłych

Przemieszczanie w celach rekreacyjnych
Umożliwimy również przemieszczanie się w celach rekreacyjnych. Co to oznacza? Od 20 kwietnia będziesz mógł wejść do lasów i parków, a także biegać czy jeździć na rowerze – jeśli od tego zależy Twoja kondycja psychiczna. Pamiętaj jednak, że przebywać na zewnątrz możesz tylko pod warunkiem zachowania dystansu społecznego i zasłaniania twarzy!
Uwaga! Place zabaw nadal pozostają zamknięte!

grzegorz_wol - 2020-04-18, 22:57

Marku przeanalizuj sobie np.) par 5 pkt 4 rozporządzenia:

http://prawo.sejm.gov.pl/...O/D20200658.pdf

Wg. niego mogłeś i 4 dni temu i jutro pójść się pomodlić ... w swoim kościele a nie 500 km dalej.

Diabełek tkwi w szczegółach pytanie gdzie i jak to przemieszczenia w celu rekreacyjnym ujmą i tak jak mówi joko jak to łopatologicznie na odprawie wyłożą policjantom. Pożyjemy zobaczymy.

marek230482 - 2020-04-18, 23:04

Mowa nie jest o tym co do 20 kwietnia tylko po 20 kwietnia. Abstrahując już że rząd przekroczył swoje kompetencje ograniczając prawa konstytucyjne - co potwierdzili mądrzejsi od nas. Ale wróćmy a raczej przesuńmy się do 20 kwietnia. Gdzie jest zdefiniowane Twoim/Waszym zdaniem, że "Przemieszczanie w celach rekreacyjnych" ma zasięg kilometrażowy? Szukacie drugiego dna czy jest to gdzieś podparte ragrafem? Lub chociaż rozporządzeniem?
joko - 2020-04-18, 23:05

marek230482 napisał/a:
przemieszczanie się w celach rekreacyjnych. Co to oznacza? Od 20 kwietnia będziesz mógł wejść do lasów i parków, a także biegać czy jeździć na rowerze – jeśli od tego zależy Twoja kondycja psychiczna


I teraz konia z rzędem temu , który z całą pewnością stwierdzi jak to zdanie będzie interpretowane przez funkcjonariuszy służb wszelakich .
Nie jestem pewien czy zacytowane zdanie jest równoważne poniżeszemu :

"Od 20 kwietnia będziesz mógł wsiąść w kampera , pojechać 100,200 .... 500 kilometrów , aby wejść do lasu , parku , pobiegać , pojeździć na rowerze "

Ja życzył bym sobie tak jak Ty Marku i jak zapewne życzą sobie Wszyscy na tym forum, aby te oba zdania były równoważne, i aby tak zostało to potraktowane przez tych , którzy ewentualnie mogą nas zatrzymać i próbować nakładać jakieś sankcje.

Nie dyskutujemy Marku o tym , czy wprowadzone zakazy są zgodne z prawem , konstytucją, zdrowym rozsądkiem , etc.etc., bo wiemy że nie są .
Rzecz idzie o to że w takiej a nie innej rzeczywistości się znaleźliśmy i musimy się w niej poruszać tak aby zwyczajnie nie zrobić sobie samemu krzywdy.
Obserwuję od paru dni jak blisko mojego domu przy drodze krajowej stoi policyjna suka , którą przyjeżdżają nie policjanci tylko ludziki w zielonych mundurkach i zatrzymują nagminnie samochody na obcych blachach.
Proceder jest oczywisty, ponieważ nie ma mandatów a są kary administracyjne , które mogą nakładać urzędnicy nie policjanci . Jestem pewien , że te zielone ludziki to ochotnicy wot'u, którym na prędce dano uprawnienia w stylu :"inspektor kontroli kwarantanny" i tak sobie stoją i łoją .
Jeżeli mam się wybrać kamperem do lasu sporo kilometrów od swojego domu, to zwyczajnie chcę mieć ten komfort psychiczny i wolną i zrelaksowaną głowę ...... inaczej taka wycieczka zwyczajnie sensu nie ma.

jacek stec - 2020-04-18, 23:06

Przepustowość laboratoriów stale rośnie, a wraz z rosnącą przepustowością będzie też rosła liczba wykonywanych testów, w tym dla medyków - przekonywał w programie "Koronawirus. Raport" wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Czy będzie można przemieszczać się po kraju, żeby odwiedzić rodzinę? Czy zamiast maski można chodzić w kasku? Gość TVN24 odpowiadał także między innymi na takie pytania widzów.
W piątek w Polsce potwierdzono 461 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia poinformowało tego dnia o śmierci 18 osób, tym samym liczba zmarłych wzrosła do 332 . Jak podał resort zdrowia, większość z nich cierpiała na inne schorzenia. Łączny bilans od początku epidemii to 8379 osób, u których potwierdzono zakażenie SARS-CoV-2.
KORONAWIRUS W POLSCE - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO
W programie "Koronawirus. Raport" w TVN24 wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński został zapytany o cykliczne testy dla personelu medycznego. Sejm zdecydował w nocy z czwartku na piątek, że nie będą one obowiązkowe dla pracowników ochrony zdrowia, mimo zgłoszenia takiej senackiej poprawki do opracowanego pakietu antykryzysowego.
- Testy dla medyków, podobnie jak dla wszystkich innych osób, są robione wtedy, kiedy są wskazania do tego, aby je wykonać. Wskazania są wtedy, kiedy ktoś miał kontakt z pacjentem z koronawirusem albo ma objawy. Każdy pacjent w Polsce ma prawo do takiego testu, natomiast w przypadku medyków, mając na uwadze ich wyjątkową rolę w systemie i fakt, że bez medyków ten system funkcjonować nie może, stworzyliśmy w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia taką szybką ścieżkę testowania, czyli możliwość kierowania przez każdy szpital - przekonywał wiceminister.
- Zostało to uzgodnione z Naczelną Radą Lekarską i nawet Naczelna Rada Lekarska dzisiaj albo wczoraj zamieszczała, o ile dobrze pamiętam, takie stanowisko, w którym informowała, że na wniosek Naczelnej Rady w zarządzeniu prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia zostały wprowadzone pozytywne zmiany, które poprawiają dostęp medyków do testowania - dodał.
Podkreślił, że "przepustowość laboratoriów stale rośnie". - A wraz z rosnącą przepustowością będzie też rosła liczba wykonywanych testów, w tym dla medyków - zaznaczył.
Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński odpowiadał także na pytania widzów, które dostajemy na Kontakt 24.

Czy mogę do lasu pojechać motocyklem? Dla mojego psychicznego zdrowia, dla mnie bardzo ważny aspekt. Trzydiamenty
Janusz Cieszyński: Ważne zastrzeżenie. Będę mówił o nowej rzeczywistości, która pojawi się wraz z wejściem w życie rozporządzenia, czyli od 20 kwietnia. (...) W ramach pierwszego etapu poluzowane zostaną zasady, jeżeli chodzi o funkcjonowanie sklepów, ale też zostaną zniesione restrykcje dotyczące przemieszczania się.
Warto pamiętać, że w obowiązującym jeszcze dzisiaj rozporządzeniu wskazujemy, że nie powinniśmy wychodzić z domu w sprawach innych niż najbardziej niezbędne potrzeby życia codziennego. Jeśli ktoś dzisiaj wybiera się na rekreacyjną przejażdżkę motorem, to stoi w sprzeczności z tymi zaleceniami i w ten weekend powinien jeszcze zostać z domu. Natomiast pierwszy etap będzie polegać właśnie na tym, że możliwe stanie się wychodzenie z domu w każdym celu. Nie będzie tutaj jakichkolwiek pytań ze strony funkcjonariuszy.
To jest związane z tym, że został wprowadzony obowiązek noszenia maseczek, czy właściwie zakrywania ust i nosa, kiedy przebywamy poza miejscem zamieszkania, kiedy przebywamy w miejscach publicznych, a także utrzymane zostają zasady, jeśli chodzi o odległość między osobami, które przemieszczają się pieszo. Jeżeli idziemy po ulicy, musimy zachować dwa metry odległości od siebie, za wyjątkiem sytuacji, kiedy idziemy z dzieckiem albo z osobą, która wymaga naszego wsparcia, na przykład z osobą z niepełnosprawnościami.
Czy możemy pojechać do lasu motocyklem? Janusz Cieszyński odpowiada
TVN24
Czy po 19 kwietnia będzie można się przemieszczać po kraju - wizyta u rodziny? Maciej
Janusz Cieszyński: Jak najbardziej tak, aczkolwiek warto pamiętać o tym, że jeśli wybieramy się do rodziny, zawsze powinniśmy się dwa razy zastanowić, czy to jest dobry moment na taki wyjazd. Wiem, że to jest czas, że świeżo mamy za sobą święta, wielu z nas zostało w domach, nie odwiedziło swoich rodzin, jest taka naturalna potrzeba, aby o te relacje zadbać, natomiast warto pamiętać o tym, że każdy kontakt z inną osobą zwiększa prawdopodobieństwo tego, że będziemy narażeni na kontakt z osobą z koronawirusem. To może być osoba, która nie demonstruje jakichkolwiek objawów, która jest utajnionym nosicielem koronawirusa, dlatego jeszcze przez najbliższe tygodnie zachęcamy wszystkich do jak najdalej posuniętej ostrożności.
Czy po 19 kwietnia będzie można się przemieszczać po kraju- wizyta u rodziny? Janusz Cieszyński odpowiada
TVN24
Czy zamiast maski, przyłbicy można chodzić w kasku motocyklowym? Motocyklista
Janusz Cieszyński: Rozporządzenie jasno wskazuje, że usta i nos powinniśmy zasłaniać elementem odzieży - maską, maseczką, lub w pewnych przypadkach także przyłbicą. W mojej ocenie kask motocyklowy pewnie całkiem dobrze spełnia tę funkcje, aczkolwiek trudno określić w stu procentach, czy wpisuje się w definicję z rozporządzenia. Natomiast pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji też kierują się racjonalnością, nikt, jeżeli będzie widział, że ktoś ma zasłonięte nie tylko usta i nos, ale całą twarz, nie pomyśli, aby taką osobę zatrzymywać, już nie mówiąc o tym, żeby dawać jakikolwiek mandat. Jestem przekonany, że jednak lepszą opcją będzie maska lub maseczka. Jeśli ktoś koniecznie chce chodzić w kasku motocyklowym, to myślę, że ten cel będzie spełniony, chociaż jest to pewne balansowanie na granicy przepisów, które będą obowiązywać.
Czy zamiast maski, przyłbicy można chodzić w kasku motocyklowym? Wiceminister zdrowia odpowiada
TVN24
Pracuję w kantorze i jestem odgrodzona od klientów szybą. Czy w takim przypadku muszę nosić przez cały dzień maseczkę? Doris
Janusz Cieszyński: W takim wypadku można zastosować także przyłbicę. Taka przyłbica jest w pewnych aspektach wygodniejsza od maseczki, nie przylega tak ściśle do buzi. Daje większą swobodę oddychania. W takich placówkach, w których jest prowadzona obsługa klienta, bardzo ważne jest to, żeby zabezpieczać się bardzo dobrze przed kontaktem z innymi, ponieważ tam bywa dużo osób, jest możliwość bardzo szerokich kontaktów i co za tym idzie, większe ryzyko zakażenia. W związku z powyższym trzeba stosować środki ostrożności. Najlepiej mieć przyłbicę, ale też warto pamiętać o płynach do dezynfekcji zarówno dla pracowników jak i klientów, a także rozważyć, jeśli pracujemy w kantorze i mamy kontakt z banknotami, pracę cały czas w rękawiczkach ochronnych.
"Pracuję w kantorze i jestem odgrodzona od klientów szybą. Czy w takim przypadku muszę nosić przez cały dzień maseczkę?"
TVN24
Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, twórca fanpage'a "Z głową w gwiazdach" zapytał, czy można pojechać w ustronne miejsce, np. w Bieszczady i obserwować gwiazdy.
Janusz Cieszyński: Możemy oczywiście się na taką wyprawę wybrać. Musimy pamiętać o tym, żeby - przebywając na zewnątrz - mieć zawsze na sobie maseczkę. Musimy pamiętać o tym, żeby zachowywać odpowiednią odległość od innych osób. Warto przypomnieć, że wciąż obowiązuje zakaz prowadzenia działalności gospodarczej zarówno jeśli chodzi o gastronomię jak i hotelarstwo, czyli gdybyśmy się już w te Bieszczady wybierali, to weźmy koniecznie namiot i coś do zjedzenia. Tutaj jest taka sama sytuacja, jak w przypadku wyjazdów do rodziny. Jeżeli to jest tylko możliwe, ograniczajmy te wyjazdy, ale jeżeli mamy taką potrzebę, jeżeli już po tych kilku tygodniach w domu chcemy sobie zrobić taką wycieczkę, to jak najbardziej możemy.
Czy możemy pojechać obserwować gwiazdy? Wiceminister zdrowia odpowiada
TVN24
Autor:js/adso
Źródło: TVN24

marek230482 - 2020-04-18, 23:06

Zgodnie z aktualnym rozporządzeniem jakie czytam na stronie gov to policjant może mnie zatrzymać 500km od domu i na hasło "Przemieszczanie w celach rekreacyjnych" może mi życzyć miłego dnia. Nie mogę tylko łamać pozostałych zaleceń jakim odległość od obcych ludzi, ochrona w miejscach publicznych, przekraczanie granic.
grzegorz_wol - 2020-04-18, 23:11

Przecież my czekamy na to poluzowanie tak samo jak Ty. Ja już nie będę odbierać Tobie radości z poniedziałkowego poranka. Będę się cieszył tak samo jak Ty. :spoko

Oby :bigok

jacek stec - 2020-04-18, 23:12

https://tvn24.pl/polska/koronawirus-w-polsce-wiceminister-zdrowia-janusz-cieszynski-w-programie-koronawirus-raport-17-kwietnia-2020-4558289
marek230482 - 2020-04-18, 23:20

Właśnie Jacku :spoko
Ja już "palę wrotki" :diabelski_usmiech

grzegorz_wol - 2020-04-18, 23:20

marek230482 napisał/a:
Zgodnie z aktualnym rozporządzeniem jakie czytam na stronie gov to policjant może mnie zatrzymać 500km od domu i na hasło "Przemieszczanie w celach rekreacyjnych" może mi życzyć miłego dnia. Nie mogę tylko łamać pozostałych zaleceń jakim odległość od obcych ludzi, ochrona w miejscach publicznych, przekraczanie granic.


podaj linka do tego nowego rozporządzenia może już dziś się ucieszę? :mrgreen:

marek230482 - 2020-04-18, 23:22

Wkleiłem cytat. Nie wierzysz mi? :diabelski_usmiech
Proszę:
https://www.gov.pl/web/ko...ormalnosc-etapy
Ale na prawdę o tym jest tak głośno, tylu się już wypowiadało - wszędzie, że aż dziw bierze skąd się takie wpisy jak joko biorą :spoko

marek230482 - 2020-04-18, 23:28

A temat tego mijającego zakazu jest dla mnie wybitnie drażliwy - narusza moje prawa konstytucyjne. Zasłanie się i powtarzanie do znudzenia, że to ze względów bezpieczeństwa jest mocnym nadużyciem. Bezmyślnym nadużyciem. Ja z płynem dezynfekującym, rękawiczkami i maseczką wybierałem się do sklepu jak jeszcze większość z uśmiechem obserwowała wiadomości z zachodu i azji. Więc nie ignoruję bezpieczeństwa. Ale ciśnienie mi skacze jak ktoś twierdzi że dla ogólnego dobra muszę siedzieć w domu. Wielkie "G" prawda! Nie mogę się spotykać, zbliżać do innych ale jakim prawem ktoś mi zabrania (i w imię czego) pojechać w bieszczady w środku nocy i w samotności oglądać gwiazdy. JAKIM PRAWEM?
joko - 2020-04-18, 23:46

marek230482 napisał/a:
aż dziw bierze skąd się takie wpisy jak joko biorą :spoko


Z życiowego doświadczenia zapewne ..... i wrodzonej nieufności do tych krętaczy :bajer

Nie specjalnie śledzę medialne wypociny polityków, dziennikarzy i wszelkiej maści "specjalistów" , a bardziej opieram się na tym co widzę i obserwuję wokoło siebie.

Nie mam celu ani zamiaru w tym aby na siłę obalać Twoją rację , forsując swoją ..... ba , nawet będę nieopisanie szczęśliwy, jeśli Twoje będzie na wierzchu, bo to zwyczajnie będzie oznaczać, że się doczekaliśmy :ok

Tymczasem , póki co ręce mi się na razie nie pocą z podniecenia. Poczekamy , zobaczymy :spoko

grzegorz_wol - 2020-04-18, 23:51

joko masz czytaj projekt:

https://www.gov.pl/web/zd...-stanu-epidemii

Wywali cały art. o przemieszczeniach Hura ... Leje drinka :haha: :spoko :mikolaj :mrgreen: :lol: :bigok

joko - 2020-04-18, 23:59

marek230482 napisał/a:
A temat tego mijającego zakazu jest dla mnie wybitnie drażliwy - narusza moje prawa konstytucyjne. Zasłanie się i powtarzanie do znudzenia, że to ze względów bezpieczeństwa jest mocnym nadużyciem. Bezmyślnym nadużyciem. Ja z płynem dezynfekującym, rękawiczkami i maseczką wybierałem się do sklepu jak jeszcze większość z uśmiechem obserwowała wiadomości z zachodu i azji. Więc nie ignoruję bezpieczeństwa. Ale ciśnienie mi skacze jak ktoś twierdzi że dla ogólnego dobra muszę siedzieć w domu. Wielkie "G" prawda! Nie mogę się spotykać, zbliżać do innych ale jakim prawem ktoś mi zabrania (i w imię czego) pojechać w bieszczady w środku nocy i w samotności oglądać gwiazdy. JAKIM PRAWEM?


Jeśli masz na to radę , sposób jakiś , to zamiast się wkurzać bezproduktywnie , zrób z tym coś .
Jeśli nie to po co sobie wieńcówkę obciążasz :szeroki_usmiech
Też mnie to drażni, ale skoro nie mogę tego obalić , to skupiam się na tym aby sobie krzywdy nie zrobić.
Jeśli uznając te przepisy za bezprawne , został bym jeszcze zmuszony aby im jakąś kasę płacić , za ich łamanie , to było by to już dużo za dużo .....

Bajaga - 2020-04-19, 09:35

Myślę, że kempingi zostaną otwarte z pewnymi ograniczeniami. Na pewno bez otwarcia żadnych basenów, mini spa, jacuzzi itd. Pewnie z ograniczeniami miejsc, żeby przypadało ileś tam osób na 1000 m.kw na przykład. Z ograniczeniem ilości ludzi na raz w knajpie. Nie wiem jak potraktują toalety a zwłaszcza prysznice.
Jednak w sumie z dostępnych opcji wypoczynku kemping jest potencjalnie najmniej wirusonośny a ludzie jakieś wentyle muszą dostać zanim wszyscy oszaleją w domach...

daro35 - 2020-04-19, 10:03

Pewnie się narażę,ale co tam,z wczoraj :mrgreen: :spoko




marek230482 - 2020-04-19, 10:37

Daro, ale biwakowanie na własnej działce nie było i nie jest zabronione :chytry ja też w kwietniu nie raz biwakowałem na "własnej" działce :chytry
yamah - 2020-04-19, 11:03

izola napisał/a:
- zapomnij o dobrych duszach forumowych....albo nie osiagalne . albo olewają :mrgreen:

Nie oceniaj tak..wszystkich..zabrzmi nie skromnie ale w ub.roku kolega forumowy miał problem (mc w trasie,500km do domu) silnik :roll: ..udostępniłem kanał,mechanika..wyjęcie zbiornika paliwa,czyszczenie-płukanie całego układu paliwa (cały dzień roboty)..można ? można..i na pewno jest tu wielu którzy identycznie by postąpili :logo:
zdjęcie kolegi na kanale..na pewno starzy forumowicze poznają auto :spoko ..uff..rozpisałem się jak nigdy :oops: :hide:

gryz3k - 2020-04-19, 12:43

Dla mnie ważne żeby można było jeździć. Kempingów raczej unikam. Najeździłem się na nie z przyczepami i namiotem. Kamper pozwala na stawanie tam gdzie akurat mi się podoba. W czasach zarazy z dala od tłumów.
Problem majà ci, dla których warunkiem niezbędnym wypoczynku jest knajpa, basen przy morzu i "atrakcje dla dzieci".

ZbigStan - 2020-04-19, 18:18

marek230482, masz dużo racji i :pifko . Zezwolili "łaskawcy" na przemieszczanie i wejście do lasu w celach rekreacyjnych. To można i kamperem pojechać na rekreację. Chyba że czekacie na specjalne zezwolenie, z wymienionym określeniem dla kamperów. Pozdrawiam.
Bogusław i Ewa - 2020-04-19, 18:53

W rozporządzeniu utrzymano do odwołania zakaz korzystania z parkingów leśnych i miejsc biwakowych :spoko
CORONAVIRUS - 2020-04-19, 21:10

Bogusław i Ewa napisał/a:
W rozporządzeniu utrzymano do odwołania zakaz korzystania z parkingów leśnych i miejsc biwakowych :spoko


nieprawda

https://dorzeczy.pl/kraj/137086/od-poniedzialku-do-lasu-bez-maseczki-resort-podal-szczegoly.html

marek230482 - 2020-04-19, 21:11

yyyyyyyy to jak mam do lasu dotrzeć? Mam zostawić auto przy drodze i wleźć "z boku" :haha: co krok posłowie nam pokazują, że dyplomy za zgrzewkę jajek dostali :haha:
Ale ok - będę stawiał przy drodze :D
Bogusław i Ewa jakieś źródło tej nowiny?

Bogusław i Ewa - 2020-04-19, 21:26

Rozporządzenie RM z 19 kwietnia.Pisze w nim że zakaz obowiązuje do 19 kwietnia a niżej pisze że obowiązuje od 20 do odwołania.Rzeczywiście nie są wymienione parkingi leśne.Przeoczyłem :spoko
SlawekEwa - 2020-04-19, 21:31

marek230482 napisał/a:
Bogusław i Ewa jakieś źródło tej nowiny?

Adam odwołał zakaz
CORONAVIRUS napisał/a:
nieprawda

grzegorz_wol - 2020-04-19, 21:32

§ 16. 1. Do dnia 19 kwietnia 2020 r. zakazuje się korzystania z: 1) pełniących funkcje publiczne i pokrytych roślinnością terenów zieleni, w szczególności: parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także plaż; 2) pełniących funkcje publiczne terenów leśnych, w szczególności: parkingów leśnych, miejsc postoju pojazdów, miejsc edukacji leśnej, miejsc małej infrastruktury leśnej i miejsc biwakowania. 2. Od dnia 20 kwietnia 2020 r. do odwołania zakazuje się korzystania: 1) z ogrodów zoologicznych, placów zabaw oraz ogrodów jordanowskich w części, w jakiej ten ogród ma plac zabaw lub urządzenia przeznaczone do zabawy dzieci; 2) ze znajdujących się na terenach leśnych miejsc małej infrastruktury leśnej, urządzeń przeznaczonych do zabawy dzieci, wiat i miejsc biwakowania. 3. Zakazy, o których mowa w ust. 1 i 2, nie dotyczą: 1) wykonywania czynności zawodowych, zadań służbowych lub pozarolniczej działalności gospodarczej prowadzonych na terenach, o których mowa w ust. 1 i 2, na podstawie umów zawartych w tym zakresie; 2) działań wynikających z konieczności ochrony zdrowia i życia ludzi oraz, wobec braku innych rozwiązań, zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego lub ochrony interesu publicznego; 3) wykonywania ochotniczo i bez wynagrodzenia świadczeń na rzecz przeciwdziałania skutkom COVID-19, w tym w ramach wolontariatu.

Wychodzi że parkingi powinny być otwarte od jutra a wiaty przy jeszcze nie.... :spoko

Ja to tak czytam

grzegorz_wol - 2020-04-19, 21:36

Gdyby napisali w pkt 2, 2 w szczególności to straż leśna mogła by uznać że to katalog otwarty a jak parkingów nie ma to nie ma i tyle.
SlawekEwa - 2020-04-19, 21:36

grzegorz_wol napisał/a:
2) ze znajdujących się na terenach leśnych miejsc małej infrastruktury leśnej,

co to?

Bogusław i Ewa - 2020-04-19, 21:39

Poprawiłem swój post.Zakaz nie dotyczy parkingów :spoko
CORONAVIRUS - 2020-04-19, 21:41

SlawekEwa napisał/a:
marek230482 napisał/a:
Bogusław i Ewa jakieś źródło tej nowiny?

Adam odwołał zakaz
CORONAVIRUS napisał/a:
nieprawda


dokładnie tak :lol:

grzegorz_wol - 2020-04-19, 21:43

Ok. Sławku Szukam :spoko

To nie szukam :mrgreen:

ZbigStan - 2020-04-19, 21:44

Trzeba się rozglądać czy na parkingu nie ma wiaty i czy nie oznaczono jako miejsce biwakowe. Tak naprawdę to wkrótce bedzie to przetestowane lub dodatkowo zinterpretowane. Ogólnie "władcy" luzują. 10 maja blisko.
CORONAVIRUS - 2020-04-19, 21:50

ZbigStan napisał/a:
Trzeba się rozglądać czy na parkingu nie ma wiaty i czy nie oznaczono jako miejsce biwakowe. .


zakładając ,że na parkingu jest wiata i parking jest dodatkowo oznaczony jako miejsce biwakowania to nie ma jeszcze obowiązku skorzystania z wiaty ani rozbijania namiotu jak już się na takim parkingu jest . Można tylko zaparkować i korzystać z lasu .

rigg - 2020-04-19, 21:56

[/quote]

zakładając ,że na parkingu jest wiata i parking jest dodatkowo oznaczony jako miejsce biwakowania to nie ma jeszcze obowiązku skorzystania z wiaty ani rozbijania namiotu jak już się na takim parkingu jest . Można tylko zaparkować i korzystać z lasu .[/quote]

Adamas, kiedy i gdzie ruszamy ??

CORONAVIRUS - 2020-04-19, 21:58

jak zawsze spontan ... zatoka ? Ty latasz i ja latam . :lol:
rigg - 2020-04-19, 22:01

CORONAVIRUS napisał/a:
jak zawsze spontan ... zatoka ? Ty latasz i ja latam . :lol:

Plaże otwarte, ale póki co wichru ma nie być. Teraz mi pokazuje, że w przyszłą niedziele w Oslo można by polatać. Dam Ci znać.

CORONAVIRUS - 2020-04-19, 22:07

no i piknie :kwiatki:
marek230482 - 2020-04-19, 22:44

rigg napisał/a:
Teraz mi pokazuje, że w przyszłą niedziele w Oslo

A w którym to województwie? :haha:

CORONAVIRUS - 2020-04-19, 22:48

marek230482 napisał/a:
rigg napisał/a:
Teraz mi pokazuje, że w przyszłą niedziele w Oslo

A w którym to województwie? :haha:


pomorskim , najlepszym z możliwych :spoko

Funio - 2020-04-20, 08:27

Cytat:
pomorskim , najlepszym z możliwych :spoko

I tu się z kolegą zgadzam PO CAŁOŚCI... :spoko

Tak z innej Mańki, ale w temacie.
Czy któryś z szanownych adminów, jako ADMIN FORUM CamperTeam, czyli prawie dziennikarz mógłby napisać do:
http://www.policja.pl/pol...ej-Policji.html
do insp. Mariusza Ciarki z prośbą o wyjaśnienie czy w związku z otwarciem lasu można jeździć naszymi domkami.
Biuro Prasowe odpowiada tylko dziennikarzom.
Co szkodzi spróbować. Gdyby odpowiedzieli, że tak, drukujemy maila i jedziemy z takim glejtem jak goście, jeżeli odpowiedzą, że nie i tak jedziemy tylko po cichu.
Z mojego doświadczenia z różnymi korporacjami, w których odbijamy się od miliona konsultantów telefonicznych wiem, że rzecznik prasowy odpowiada ZAWSZE.
I zawsze jest do niego kontakt na stronie...

CORONAVIRUS - 2020-04-20, 08:45

Jeżeli gdzieś nie ma ograniczeń co do wysokości czy DMC to jazda kamperem w lesie po legalnych szlakach jest tożsama z fiatem 126p . Czego tu sie obawiać ?
Funio - 2020-04-20, 09:05

CORONAVIRUS napisał/a:
Jeżeli gdzieś nie ma ograniczeń co do wysokości czy DMC to jazda kamperem w lesie po legalnych szlakach jest tożsama z fiatem 126p . Czego tu sie obawiać ?

Teoretycznie masz rację, ale...
Głupi ZOMOwiec, tudzież żandarm z nakazem walenia mandatów dla ratowania budżetu.
IQ 40 i co :gwm ? Powie Ci, że jest zakaz wychodzenia z domu, i pokona Cię swoją głupotą.
Zobacz filmiki w necie, co oni teraz wyprawiają.

CORONAVIRUS - 2020-04-20, 09:12

Biada nam jeśli kilku nagranych narwańców ma wpływ na nasze decyzje i życie . A gdybyś nie miał TV i internetu to byś nie miał obciążeń i cieszył się życiem bardziej . Jedź i oddychaj jak było przed wirusem . Zobaczysz człowieka załóż maskę i nie daj się pokonywać nikomu jego głupotą , nie gadaj z nim :lol:
slawwoj - 2020-04-20, 09:14

A od kiedy to Policja jest od wykladni prawa?
Funio - 2020-04-20, 09:27

CORONAVIRUS napisał/a:
Biada nam jeśli kilku nagranych narwańców ma wpływ na nasze decyzje i życie . A gdybyś nie miał TV i internetu to byś nie miał obciążeń i cieszył się życiem bardziej . Jedź i oddychaj jak było przed wirusem . Zobaczysz człowieka załóż maskę i nie daj się pokonywać nikomu jego głupotą , nie gadaj z nim :lol:

Taki właśnie mam plan... :-P

slawwoj - 2020-04-20, 09:36

Tu jest przepis
krzlac - 2020-04-20, 09:54

Funio napisał/a:
...Taki właśnie mam plan... :-P


Ja też!

Funio - 2020-04-20, 10:40

W tym wszystkim, oprócz przecięcia wstęgi do lasów ważny jest ten zapis:
§ 5. Do dnia 19 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze, z wyjątkiem przemieszczania się danej osoby w celu: ....

Pies trącał kempingi, pola biwakowe i parkingi z wiatą. :mrgreen:

rysiol - 2020-04-20, 12:40

Jesteście strasznie monotematyczni. Koronawirus nie jest jedyną plagą która nas dotyka. Mamy jeszcze katastrofalną suszę i ze względu na nią w wielu lasach obowiązuje zakaz wstępu.
Podobnie jak Wy lubię podróże, lecz paradoksalnie widzę też plusy dodatnie zakazów. Dzięki nim widać jak bardzo potrafimy szkodzić samym sobie przez niszczenie środowiska. W wielu miejscach przyroda ożyła. Oczyściły się rzeki i powietrze. Dzikie zwierzęta odzyskały swoje terytoria.
Szczerze mówiąc mam nadzieje, że tak zwana masowa turystyka długo się nie odrodzi. Z doświadczenia wiem , że wielu ludziom nie robi większej różnicy gdzie piją drinki i gdzie siedzą nad basenem. Fotka na przykład z Wieżą Eiffla nieraz bardziej służy szpanowi wśród znajomych niż jest dowodem zainteresowania Francją.
Wkurzają mnie bezsensowne zakazy, lecz życie pokazuję, że dla ludzi niepotrafiących kierować się zdrowym rozsądkiem i odpowiedzialnością są czasami konieczne. Wirusa nie widać. Bardzo duża części społeczeństwa zakażenie przejdzie bezobjawowo. Sporo osób poważnie zachoruje, ale wyjdzie z tego. Są jednak wśród nas tacy dla których to pewna śmierć. Zaniesienie takim osobom w prezencie wirusa to taka forma zabójstwa. Podobno miarą prawdziwego człowieczeństwa jest stosunek do najsłabszych.

izola - 2020-04-20, 12:57

Cytat:
§ 5. Do dnia 19 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze, z wyjątkiem przemieszczania się danej osoby w


...a kto się przemieszcza może mieć tak. albo inaczej :shock:

marek230482 - 2020-04-20, 14:12

Ale już nie ma zakazu......
Funio - 2020-04-20, 14:35

rysiol napisał/a:

Wkurzają mnie bezsensowne zakazy, lecz życie pokazuję, że dla ludzi niepotrafiących kierować się zdrowym rozsądkiem i odpowiedzialnością są czasami konieczne. Wirusa nie widać. Bardzo duża części społeczeństwa zakażenie przejdzie bezobjawowo. Sporo osób poważnie zachoruje, ale wyjdzie z tego. Są jednak wśród nas tacy dla których to pewna śmierć. Zaniesienie takim osobom w prezencie wirusa to taka forma zabójstwa. Podobno miarą prawdziwego człowieczeństwa jest stosunek do najsłabszych.

Dzięki za mentorski ton. :aniolek
Jestem w grupie wysokiego ryzyka z 3 powodów.
Dzisiaj jest 41 dzień jak ja i moja żona pracujemy zdalnie, wychodzimy z domu raz na tydzień, żeby zrobić zakupy. W maseczce, rękawiczkach, w kieszeni spirytus.
Poza swoją osobistą żoną (bo z Nią nadal będę się kontaktował również w sensie biblijnym :wyszczerzony: ) nie mam zamiaru się z nikim kontaktować face to face.
I dlatego nikomu nic nie zaniosę...
A w piątek ruszamy w trasę. :spoko :spoko :spoko

rysiol - 2020-04-20, 14:45

Jeśli odebrałeś moją wypowiedź jako choćby najmniejszą próbę ataku na kogokolwiek to jest to nieporozumienie. To tylko moja opinia. Cały czas wierzę, że większość ludzi zachowuje się zdroworozsądkowo. Odporności. :spoko
erikson - 2020-04-20, 14:57

ktos juz gdzieś jest?
papamila - 2020-04-20, 15:31

nie wiem czt to tu umieścić?
mieszkam blisko redakcji to czasem newsy dochodzą

https://polskicaravaning.pl/dzial/6-przepisy-prawne/artykuly/od-poniedzialku-mozna-przemieszczac-sie-kamperem-l,54194

yamah - 2020-04-20, 17:02

papamila napisał/a:
nie wiem czt to tu umieścić?
mieszkam blisko redakcji to czasem newsy dochodzą

https://polskicaravaning.pl/dzial/6-przepisy-prawne/artykuly/od-poniedzialku-mozna-przemieszczac-sie-kamperem-l,54194

Tu..tu..nareszcie :brawo: :yay: :yay: :yay: :yay: :yay: :kamp2

Kombinator - 2020-04-20, 17:35

Tylko tyle że przemieszczać się można ale obozować to według tego oficjalnie dalej się nie da....
Ponowie zapytuje zatem czy ktoś z tego forum ma jakąś miejscówkę gdzie można się rozstawić bez obawy że przyjadą panowie w granatowych mundurkach i powołując się na koronaprawo każą nam się zwijać popierając swoją uprzejmą prośbę groźbą odpowiedniego mandatu....

Marzy mi się wyjazd w góry .......

SlawekEwa - 2020-04-20, 17:42

Podróżowanie, przemieszczanie, ale czy kamperowanie w naszym rozumieniu jest dopuszczone?
slawwoj - 2020-04-20, 17:45

yamah napisał/a:
papamila napisał/a:
nie wiem czt to tu umieścić?
mieszkam blisko redakcji to czasem newsy dochodzą

https://polskicaravaning.pl/dzial/6-przepisy-prawne/artykuly/od-poniedzialku-mozna-przemieszczac-sie-kamperem-l,54194

Tu..tu..nareszcie :brawo: :yay: :yay: :yay: :yay: :yay: :kamp2


Nareszcie - to ja będę wykrzykiwał jak zmniejszy się dzienna ilość zakażeń. Teraz nie widzę powodu do radości.

Za to widzę jak różne może być pojmowanie świata.

ZEUS - 2020-04-20, 18:23

są i takie wykładnie🤔... 😜

https://slownik-synonimow.eu/zdrowie/wittkowski-gdyby-nie-bylo-kwarantanny-epidemia-skonczylaby-sie-juz-dawno/

yamah - 2020-04-20, 18:49

SlawekEwa napisał/a:
Podróżowanie, przemieszczanie, ale czy kamperowanie w naszym rozumieniu jest dopuszczone?

Można to różnie interpretować..jednak.. :-/ jakaś radość jest.. i nadzieja :spoko

ZbigStan - 2020-04-20, 18:54

papamila, link, który podałeś wyjaśnia, że można poruszać się w celach rekreacyjnych również kamperem i przyczepą. Pola namiotowe i kempingi są nieczynne bo tam następuje zagęszczenie i ryzyko zarażenia. Nie ma ryzyka jak nocujesz w pojedynkę. Niektóre Parki Narodowe od dzisiaj są czynne do celów rekreacyjnych. Ja byłem dzisiaj kamperem lesie i za parę dni ruszam w Polskę. Teraz jest już na to zezwolenie. Pozdrawiam
slawwoj - 2020-04-20, 19:04

Ze względu na komunikat 12 administracji napisze to bardzo delikatnie.

Trzeba mieć nas... sorki, być nierozważnym aby teraz kamperowac. I trzeba byc...nieodpowiedzialnym aby takie zachowanie promowac na camperteam i dorabiać do tego ideologie.

ZbigStan - 2020-04-20, 19:25

slawwoj, zostań przy swoim zdaniu i w domu. Pozdrawiam
slawwoj - 2020-04-20, 19:28

ZbigStan napisał/a:
slawwoj, zostań przy swoim zdaniu i w domu. Pozdrawiam


Nie kontynuuj bo jeszcze komuś zaszkodzisz.

Funio - 2020-04-20, 19:30

rysiol napisał/a:
Jeśli odebrałeś moją wypowiedź jako choćby najmniejszą próbę ataku na kogokolwiek to jest to nieporozumienie. To tylko moja opinia. Cały czas wierzę, że większość ludzi zachowuje się zdroworozsądkowo. Odporności. :spoko

Spoko, damy radę... :spoko
Ale widzę, że coś tu się nerwowo porobiło...
Czas jednak wyjechać w jakieś odludzie. :spoko

Komplecik - 2020-04-20, 19:43

ZbigStan napisał/a:
Ja byłem dzisiaj kamperem lesie i za parę dni ruszam w Polskę. Teraz jest już na to zezwolenie. Pozdrawiam


:) jeden odważny , moim zdaniem jesteś mocno rozgrzany na wyjazd i zdecydowanie powinieneś jechać.

my tu pitu pitu

jest zezwolenie jedź zdaj nam relację jak to w praktyce wygląda.

:spoko :)

slawwoj - 2020-04-20, 19:52

Komplecik napisał/a:
ZbigStan napisał/a:
Ja byłem dzisiaj kamperem lesie i za parę dni ruszam w Polskę. Teraz jest już na to zezwolenie. Pozdrawiam


:) jeden odważny , moim zdaniem jesteś mocno rozgrzany na wyjazd i zdecydowanie powinieneś jechać.

my tu pitu pitu

jest zezwolenie jedź zdaj nam relację jak to w praktyce wygląda.

:spoko :)


Najlepiej zaparkuj pod komsariatem. Będziemy mieli wykładnie prawa.

Ahmed - 2020-04-20, 19:52

Komplecik napisał/a:
jest zezwolenie jedź


Kto dał to ,, zezwolenie " :bajer

Ten debilny rząd i Ty mu ufasz ?

slawwoj - 2020-04-20, 19:57

Niektórzy muszą dostać informacje zero jedynkowa. Mozna - nie można.

Myślenie wtedy odpada.

Mozna - to jadę. I będę jeszcze przekonywał innych ze to dobry pomysl. Bo mozna.

Komplecik - 2020-04-20, 20:11

Ahmed napisał/a:
Komplecik napisał/a:
jest zezwolenie jedź


Kto dał to ,, zezwolenie " :bajer

Ten debilny rząd i Ty mu ufasz ?


;) Jareczku: tu na forum jest zezwolenie, jest chetny KARAWANINGOWAĆ w czym problem powinien jechać :)

:)

rząd nie rząd, co mnie to, jest chętny będziemy testować ;)

:-P :spoko

Komplecik - 2020-04-20, 20:20

slawwoj napisał/a:
Komplecik napisał/a:
ZbigStan napisał/a:
Ja byłem dzisiaj kamperem lesie i za parę dni ruszam w Polskę. Teraz jest już na to zezwolenie. Pozdrawiam


:) jeden odważny , moim zdaniem jesteś mocno rozgrzany na wyjazd i zdecydowanie powinieneś jechać.

my tu pitu pitu

jest zezwolenie jedź zdaj nam relację jak to w praktyce wygląda.

:spoko :)


Najlepiej zaparkuj pod komsariatem. Będziemy mieli wykładnie prawa.


;) bardzo dobra myśl bardzo dobra , bedzie czarno na białym i już nikt nam nie powie :) NIE :haha:
:spoko

slawwoj - 2020-04-20, 20:30

A jak np. ojciec, matka, babcia zachorują będzie usprawiedliwienie

PRZECIEŻ POZWOLILI

Funio - 2020-04-20, 20:37

slawwoj napisał/a:
A jak np. ojciec, matka, babcia zachorują będzie usprawiedliwienie

PRZECIEŻ POZWOLILI

Sprawdzić, czy nie ksiądz...

dla tych co wiedzą o co chodzi :-P

A co tu się jakoś tak nieprzyjemnie porobiło??? :zastrzelic

Komplecik - 2020-04-20, 20:49

slawwoj napisał/a:
A jak np. ojciec, matka, babcia zachorują będzie usprawiedliwienie

PRZECIEŻ POZWOLILI


tu jest problem.




tak sobie myślę daleko nie dojedzie, dybną go zapłazci bedzie nauczka i kubeł zimnej wody.

:bajer

gryz3k - 2020-04-20, 21:25

slawwoj napisał/a:
A jak np. ojciec, matka, babcia zachorują będzie usprawiedliwienie

PRZECIEŻ POZWOLILI


Koledzy. Wszystko jest dla ludzi. Myślących. Większość z nas wychodzi z domu. Do sklepu, na stację benzynową itp. Niektórzy nawet do kościoła a są tacy, którym marzą się wybory.
Jeżeli ktoś zachowa zasady izolacji to niby dlaczego ma zarażać babcię czy dziadka. Niech się izoluje od babci czy dziadka a nie kampera czy drzew w lesie. Wszak zagrożenie zarażeniem jest większe jak pójdę po bułki do Biedry niż jak stanę z dala od ludzi kamperem. Logika i myślenie.

joko - 2020-04-20, 21:39

Ja odwiedziłem dzisiaj moje Bobry i byłem w totalnym szoku jak się pięknie zagospodarowały bez nas :ok
Korzystając z tego że im człowiek przez czas jakiś nie przeszkadzał , powiększyły swój stan posiadania i wygląda że dobrze się mają i specjalnie za nami nie tęsknią :spoko
Jakby tak nas przytrzymać z rok a nie miesiąc w domach to wiecie jak świat by odpoczął .... a jak by się zregenerował :bigok

slawwoj - 2020-04-20, 21:42

gryz3k napisał/a:
slawwoj napisał/a:
A jak np. ojciec, matka, babcia zachorują będzie usprawiedliwienie

PRZECIEŻ POZWOLILI


Koledzy. Wszystko jest dla ludzi. Myślących. Większość z nas wychodzi z domu. Do sklepu, na stację benzynową itp. Niektórzy nawet do kościoła a są tacy, którym marzą się wybory.
Jeżeli ktoś zachowa zasady izolacji to niby dlaczego ma zarażać babcię czy dziadka. Niech się izoluje od babci czy dziadka a nie kampera czy drzew w lesie. Wszak zagrożenie zarażeniem jest większe jak pójdę po bułki do Biedry niż jak stanę z dala od ludzi kamperem. Logika i myślenie.


No pewnie.

Na wybory też mozna iść

joko - 2020-04-20, 21:48

Miejscóweczka prima sort , zero ludków , nie ma nawet zasięgu więc nikt po służby nie zadzwoni :haha: ...... ale jeszcze nie na teraz .
Miejsca postojowe pozagradzane a stanie w zatoczkach przy drodze takie sobie.
Namiarów nie podam ze względu na spokój Bobrów ;)

Comsio - 2020-04-20, 21:56

To ja tyram na budowie autostrady , co byście śmigali :ok a wy po krzakach się chowacie. :szeroki_usmiech
ZbigStan - 2020-04-20, 22:18

slawwoj, nie walczę z Tobą, jesteś moim kolegą z którym dzielę ta samą pasję. Rozważamy problem jakim jest ograniczenie wyjazdów. Analizujemy fakty. Polski Carawaning przytacza opinie prawną, że można. Minister na zapytanie potwierdził ze można jechać i oglądać gwiazdy w Bieszczadach. A ty mi wymyślasz że zarażę babcie i dziadka, muszę Cię uspokoić nic im nie grozi bo od dawna ich nie mam. W domu jestem tylko z żoną i w kamperze też. Nie dajmy się zwariować. Do 20.04 było jasne powiedziane, że nie wolno, to siedziałem w domu. Od 20 się to zmieniło i wolno się przemieszczać. Pozdrawiam
joko - 2020-04-20, 22:33

W nawiązaniu do tematu przewodniego , takie moje przemyślenia po dzisiejszym dniu :

Poruszanie się kamperem w celach rekreacyjnych jak najbardziej możliwe i od strony prawnej i od praktycznej , natomiast tak jak przypuszczałem o kamperowaniu w tej formie jaką znamy , na razie póki co można zapomnieć ...... i wydaje mi się że może póki co to w obecnej sytuacji może to i nawet dobrze.
Wyjechałem dzisiaj kawałek od domu aby odwiedzić opisane wyżej Bobry. Ze względu na pozagradzaną większość moich miejscówek , chwilę musiałem się pokręcić aby znaleźć sensowny parking, ale w końcu znalazłem. Pospacerowaliśmy, poopalaliśmy czółka i okrężną drogą skierowaliśmy się w drogę powrotną . Po drodze zajrzałem w okolice pola namiotowego pod górą Żar. Na placyku kilkaset metrów przed polem, stał kamperek na bielskich tablicach i wyglądało że chyba mości sobie spanko. Dojechałem do parkingu przy samej elektrowni i udałem się na krótki spacerek. Na parkingu stały może ze trzy osobówki i kilka osób kręciło się przy jeziorze , jakiś wędkarz, generalnie spoko. W drodze powrotnej na parkingu stał już radiowóz i po osobówkach ani śladu.
Nastawieni bojowo podeszliśmy z żoną do naszego pojazdu , a panowie z radiowozu otworzyli okienko i grzecznie zapytali , czy planujemy tutaj nocować . Odparłem że nie , że mieszkamy 15 km stąd i przyjechaliśmy tylko pooddychać , na to oni , że w takim razie życzą miłego wieczoru. Na odchodnym rzuciłem tylko pytanie, czy gdybym jednak planował tutaj nocleg to czy był by to problem. Jeden uśmiechnął się dziwnie i powiedział "raczej tak". Pojechali i miałem możliwości pociągnąć tematu.
Kamperka którego widziałem wcześniej też już nie było.

Tak jak pisałem już wczoraj wydaje mi się , że na jakieś dalsze wyjazdy to trzeba jeszcze poczekać . Na razie takie jednodniówki bez noclegu , wokół "komina" muszą póki co wystarczyć.
O ile poruszanie się z celach rekreacyjnych nie jest problemem, to nocleg w kamperze już tak, a to powoduje, że dalszy wypad traci sens. Nawet jeśli nie ma co do tego aby nocować w kamperze przeciwskazań prawnych, to sam fakt , że mogą wystąpić takie dziwne sytuacje, że trzeba się będzie komuś dziwnie tłumaczyć i że "lokalsi" będą patrzeć jak na intruza , powoduje że atrakcyjność takich wyjazdów zwyczajnie spada poniżej pewnego poziomu.

Nadal uważam, że nawet jeśli oficjalnie nie będzie przeszkód prawnych do dalszych podróży i nocowania w kamperze, to po prostu mieszkańcy lokalni będą nam niechętni ...... i uważam że mają do tego pełne prawo.
Tak sobie myślę, że ten radiowóz dzisiaj pod Żarem to nie była inicjatywa Policji , tylko zapewne jakiegoś sygnalisty, a oni po prostu musieli zareagować.

jacek stec - 2020-04-20, 22:36

Zakazy nie są dla zakazów,tylko w określonym celu-teraz można przemieszczać się w każdym celu ZACHOWUJĄC zasady/maseczki,odstęp 2 metry itd./Tak jak nie było łopatologicznego ,dosłownego zakazu poruszania się KAMPEREM /tylko był zakaz przemieszczania się poza niezbędnymi przypadkami-co dotyczyło też kamperowców/,tak teraz nie doczekacie się komunikatu-można poruszać się KAMPEREM.Teraz można przemieszczać się w każdym celu z zachowaniem zasad KAMPEREM też i to w celach rekreacyjnych.
joko - 2020-04-20, 23:00

Nie był bym sobą , gdybym nawet w pozornie mało fajnych okolicznościach nie widział pewnych pozytywów.
Przed epidemią wyjazd kamperem kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów od domu wydawał mi się obciachowy i mało poważny . Zawsze cele musiały być możliwie odległe, aby człowiek miał w pełni poczucie , że podróżuje .
Wystarczyło kilka tygodni odsiadki bez wyroku i człowiek zmienia optykę patrzenia na wiele spraw.
Dzisiaj przekonałem się , że tuż za zakrętem jest tak wiele fajnych i atrakcyjnych kamperowo miejsc i tak naprawdę po to aby poobcować z przyrodą w pieknych okolicznościach , nie trzeba siedzieć pół dnia za kierownicą :spoko
Na dalsze wypady przyjdzie czas i to czuję po kościach , szybciej niż nam się wydaje.
Tymczasem odzyskałem spokój , jestem zaspokojony ..... czyli jestem Szczęśliwy :ok

grzegorz_wol - 2020-04-20, 23:11

SlawekEwa napisał/a:
Podróżowanie, przemieszczanie, ale czy kamperowanie w naszym rozumieniu jest dopuszczone?


Nie wiem czy o taką odpowiedź Ci Sławku chodziło ale proszę:

Zgodnie z nowym rozporządzeniem:
§ 8. 1. Do odwołania ustanawia się czasowe ograniczenie: 1) prowadzenia przez przedsiębiorców w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców oraz przez inne podmioty, działalności:
(...)
k) związanej z prowadzeniem usług hotelarskich w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 8 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach hotelarskich oraz usługach pilotów wycieczek i przewodników turystycznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 238 oraz z 2020 r. poz. 374 i 568);

Wpisanie tu "przedsiębiorców i inne podmioty" oznacza praktycznie każdego kto świadczy usługi doprecyzowane w pkt 8 nawet nieświadomie.

A ten punkt 8 przywołanej ustawy to:

8) usługi hotelarskie – krótkotrwałe, ogólnie dostępne wynajmowanie domów, mieszkań, pokoi, miejsc noclegowych, a także miejsc na ustawienie namiotów lub przyczep samochodowych oraz świadczenie usług z tym związanych

Nie cieszył bym się, że nie ma tu wymienionych kamperów bo chyba w polskim PKD kod pola namiotowego jest jeden 55.30.Z
"podklasa ta obejmuje:

zapewnienie krótkotrwałego zakwaterowania w obozowiskach (np. rekreacyjnych, wędkarskich, łowieckich), przyczepach kempingowych,
zapewnienie miejsc dla pojazdów kempingowych,
zapewnienie miejsc na ustawienie namiotów.
Podklasa ta nie obejmuje:

zapewnienia krótkotrwałego zakwaterowania w schroniskach młodzieżowych i górskich, chatach, sklasyfikowanego w 55.20.Z."


Czyli zakazem każdy kto wynajmuje miejsce na ustawienie załóżmy na tym etapie że przyczepę i kampera traktuje się tak samo, takiego pojazdu nawet jeśli nie ma zarejestrowanego pola namiotowego

Wynajem opisany jest zaś w Kodeksie Cywilnym

Art. 659. Istota umowy najmu
§ 1. Przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nie oznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz.

ale uwaga

§ 2. Czynsz może być oznaczony w pieniądzach lub w świadczeniach innego rodzaju.

Świadczenia innego rodzaju to dość pojemne pojęcie. Np. flaszka postawiona koledze za zaproszenie na działkę... :haha:

Nie wiem czy policja posunęła by się do kontroli tego co robi obcy kamper na czyjejś działce no może po interwencji sąsiadów? :shock:

Czyli wychodzi że na swojej działce można sobie samemu kamperować puki co :lol:

Kolega u kolegi no nie wiem rzecz dyskusyjna. Na parkingu przed zamkniętą restauracją? Policjant powinien chociaż zapytać czy odpłatnie :haha: i już mokro.

Jakieś pomysły na inne miejsca?

izola - 2020-04-20, 23:32

Cytat:
Na dalsze wypady przyjdzie czas i to czuję po kościach , szybciej niż nam się wydaje.
Tymczasem odzyskałem spokój , jestem zaspokojony ..... czyli jestem Szczęśliwy :ok


Też tak myslę i jestem wyluzowana mimo ograniczeń.

Inni ludzie myslą inaczej ,,,jakby tu OC zaoszczędzić, ini jak by tu przepisy § ominąć!
powołując się na bezsensowne wiadomosci,,,

Faktem jest pandemia nadal jest miedzy nami i u nas , kto nie bedzie ostrożny tego może skosić...

Kto odważny i naiwny niech wyłączy rozum i robi dalej jak przed paru tygodniami, byle nakazy i zakazy nie powróciły :spoko

grzegorz_wol - 2020-04-21, 07:57

Odnośnie przepisów okołokoronkowych na świecie to tu:

https://www.bvcd.de/filea...hland_FINAL.pdf

jest projekt opracowany przez naszych zachodnich sąsiadów. Tłumaczyłem sobie przez google to mogłem coś pokręcić. Jeśli ktoś biegły w niemieckim przetłumaczył by ten teks i wrzucił go gdzieś na forum to było by to pewniejsze.

Jeżeli nasi rządzący przyjmą podobne założenia to może z punktu widzenia posiadaczy kamperów z łazienkami nie było by tak źle.

O przeładowanych nabitych kempingach to pewnikiem możemy zapomnieć. Raczej będzie wprowadzona selekcja na etapie rezerwacji lub na bramie pola namiotowego. Pojazdy kempingowe z własną łazienką będą raczej uprzywilejowane. Większe problemy będą mieli namiotowcy bo oni korzystają z pełnej infrastruktury kempingu bo muszą.

Jeżeli dobrze zrozumiałem przesłanie niemieckiego projektu i podobne będzie wprowadzone w Polsce to może dla kamperów będzie więcej miejsca nawet w szczycie sezonu...Tak na logikę z punktu widzenia właściciela pola chyba będzie wygodniej i efektywniej finansowo przyjąć dwa kampery jak jedną rodzinę z namiotem? Przy dłuższym pobycie kolejki do serwisu.... :mrgreen:

joko - 2020-04-21, 08:26

Na jakiś dłuższy i dalszy wyjazd w tym roku trzeba nastawić się na wrzesień . Do tego czasu mogą zostać jeszcze jakieś obostrzenia , ale generalnie wtedy myślę będzie już po.
Dodatkowo we wrześniu w całej europie dzieci i młodzież będą już w szkołach , więc tłoku nie będzie. Może być trochę gorzej jak w zeszłe lata , bo więcej ludzi wpadnie na ten pomysł, ale na pewno luźniej jak w sezonie wakacyjnym.
W wakacje pozostanie pokręcić się po kraju, może jakaś Słowacja jak otworzą granice, ale przecież chyba nikt z Nas nie był już wszędzie w Polsce, więc potencjał jest.

jacek stec - 2020-04-21, 13:06

Już nawet łodziami i żaglówkami można pływać-źródło Radio Zet przed chwilą/ale kiedy te kampery??? :-/ :haha:
slawwoj - 2020-04-21, 14:19

Czy ja coś przespałem ?

Czy jest tendencja spadkowa zarażeń i umieralności. Czy może szczepionkę wynaleźli czy leki ? A może medycy dostali wsparcie finansowe i osobowe ?!

Chyba nie. ja wiem tylko, że pewien pan o długim nosie zezwolił podatnikom, pracownikom, ubezpieczonym, klientom banków i sklepów na większą mobilność aby powiększyć wplywy do budżetu np. ze sprzedaży paliwa żeby starczyło na 500+ przed wyborami.

Aha jeszcze wiem że przyleciał jakiś magiczny samolot, którego koszt przylotu wyniósł 3 mln dolarów. Miał przywieźć 400 ton maseczek przy ładowności 250 ton. wyszło 80 ton. teraz notable i znajomi królika robią se co tydzień testy.

I ja mam z tego powodu narażać siebie, swoją rodzinę i innych ??!!
A co to koniec świata ? za rok też będą wakację.

CORONAVIRUS - 2020-04-21, 14:23

slawwoj napisał/a:
Czy ja coś przespałem ?

Czy jest tendencja spadkowa zarażeń i umieralności.

Aha jeszcze wiem że przyleciał jakiś magiczny samolot, którego koszt przylotu wyniósł 3 mln dolarów..


nie dolarów tylko PLN a o spadku wczoraj powiedział nasz NR 1 / ten oficjalny / .

slawwoj - 2020-04-21, 14:29

3 mln dolarów - źródło:

https://businessinsider.com.pl/firmy/zarzadzanie/antonow-an-225-mrija-koszty-lotu-do-polski-z-transportem-kghm-i-lotos/68j6h2f

a o spadku to chyba faktycznie przespałem albo nie oglądam właściwych kanałów telewizyjnych

CORONAVIRUS - 2020-04-21, 14:42

żródlo źródłem ale liczyć trzeba samemu ...

masz cytat z tego samego źródła i gdybyś nie miał wyżej tego info o 3mln dolarów to co bys wywnioskował ?

"Obecnie ze względu na spadek cen paliwa lotniczego koszt ten mógł nieco zmaleć, ale równocześnie drastycznie zwiększył się koszt wynajęcia standardowych, nieco mniejszych samolotów transportowych. Przykładowo koszt wynajęcia samolotu transportowego wielkości Boeinga 747F / 777F / A330F na trasie z Chin do Europy wzrósł, jak podaje serwis Bloomberg, z około 300 tys. dol. do nawet 800 tys. dol. Tym samym koszty Antonowa pozostając nadal nieco wyższymi, zbliżyły się do standardowych rynkowych wartości. Mrija zabiera bowiem na pokład znacznie więcej frachtu"

800 tyś $ x 4,17 PLN = 3,312 000 pln .

Ktoś walnął gafę w nagłówkach i poszło w świat .

SlawekEwa - 2020-04-21, 14:43

CORONAVIRUS napisał/a:
a o spadku wczoraj powiedział nasz NR 1 / ten oficjalny / .

wczoraj to :bylo a dzisiaj https://pikio.pl/ministerstwo-zdrowia-210420-so-raport/

slawwoj - 2020-04-21, 14:50

CORONAVIRUS napisał/a:


800 tyś $ x 4,17 PLN = 3,312 000 pln .



aaa to w porządku - tanio jak barszcz 3,3 mln zł.

zwłaszcza w sytuacji jak samoloty LOTu stoją uziemione i czekają na zlecenia.

Umocniłeś moją zachwianą wiarę w demokratycznie wybraną władzę.

CORONAVIRUS - 2020-04-21, 14:55

Z tym wielkoludem to dziwna sprawa , jego usługi trzeba rezerwować z wyprzedzeniem rocznym gdzies pisano a tu nagle jest w wawce ... to jakieś rozliczenie barterowe mnie się wydaje a pismaki i tak wiedzą swoje i najlepiej , o czymś trzeba pisać . Pisząc o władzy tu ryzykujesz politycznie w kiepskim dziale :lol:
slawwoj - 2020-04-21, 15:01

CORONAVIRUS napisał/a:
Pisząc o władzy tu ryzykujesz politycznie w kiepskim dziale :lol:


to zabrzmiało jak wpis SYGNALISTY. Oczywiście Życzliwego

slawwoj - 2020-04-21, 15:03

SlawekEwa napisał/a:
CORONAVIRUS napisał/a:
a o spadku wczoraj powiedział nasz NR 1 / ten oficjalny / .

wczoraj to :bylo a dzisiaj https://pikio.pl/ministerstwo-zdrowia-210420-so-raport/


No tak - spadek

"Ministerstwo Zdrowia przekazało kolejny poranny raport dotyczące potwierdzonych przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Dane przekazane przez rządzących po raz kolejny nie napawają optymizmem, smutna statystyka wciąż wzrasta. Na mapie Polski przybywa zarówno zgonów, jak i samych pacjentów walczących z COVID-19, liczby przekazane przez resort nie są największym zanotowanym wzrostem, ale nadal są bardzo niepokojące"

Funio - 2020-04-21, 15:04

slawwoj napisał/a:
CORONAVIRUS napisał/a:
Pisząc o władzy tu ryzykujesz politycznie w kiepskim dziale :lol:


to zabrzmiało jak wpis SYGNALISTY. Oczywiście Życzliwego


A co tu się znowu tak NERWOWO porobiło??? :box

JózekP - 2020-04-21, 20:24

Nie wiem jak Wy, ale ja dzisiaj uruchomiłem naszego staruszka i zrobiliśmy sobie taka mała przejażdżkę, więc pierwsze 70 km za nami ,w tym roku :kamp2
Staszek II - 2020-04-21, 21:42

Ja się nie poddaję. Planuję za tydzień na długi weekend trasę z Podkarpacia w okolice Władysławowa. Chcemy pooddychać jodem i mam nadzieje jeść świeże ryby. Noclegi będziemy improwizować na dziko. Mam praktyczne pytanie: czy we Władysławowie bez problemu kupię ryby z kutra albo gdzie najlepiej kupić. Jakby ktoś polecił jakąś miejscówkę to też nie pogardzę. Jak będzie pochmurno będę miał problem z prądem ale może się gdzieś podłączę. Pozdrawiam :)
rigg - 2020-04-21, 22:00

Staszek II napisał/a:
Jakby ktoś polecił jakąś miejscówkę to też nie pogardzę.

W Kuźnicy z głównej skręć w prawo w kierunku portu, jak dojedziesz to znowu w prawo,
po 300m masz parking i przednimi kołami prawie w zatoce stoisz :wyszczerzony:
W Jastarni z kolei przed portem masz parking i ciszę. Poza tym póki co na 0,5wyspie
luźno jest i pewnie w weekend majowy wiele się nie zmieni bo gdzie by turystów przyjeli? Co do ryb to przed Władysławowem, za stacją orlen skręć w lewo i po okolo 700m
po prawej będziesz miał wędzarnie Rafa, tam są wędzone ale i świeże ryby.
A takie z kutra to w sklepie rybnym, kiedyś był firmowy prze Szkunerze w porcie Władysławowskim. Jak coś to na pw pisz.

Funio - 2020-04-21, 22:04

Prosto z kutra rybki we Władku raczej nie kupisz. Jest sklep firmowy Szkunera przy porcie, ale tydzień temu był zamknięty. Jest też sklep przy zjeździe z głównej na Hel (pierwszy zjazd za rondem w lewo jakieś 100m) ale tam raczej wędzona rybka, ze świeżą bym nie ryzykował.
Z wjazdem na półwysep możesz mieć problem bo burmistrz Władka zamknął wjazd i zazwyczaj stoi tam radiowóz. Panowie zatrzymują losowo, ale kampera na 99% zatrzymają. Powodem zamknięcia były działające po cichu pensjonaty i zlot samochodów z rejestracją na W..... w pierwszy weekend zamkniętych szkół.
Możesz spoko stanąć na parkingu przy wylocie na Hel, przy drodze Władysławowo Karwia, na parkingu pod latarnią w Rozewiu albo w Jastrzębiej Górze na którejś z bocznych uliczek przy deptaku. Teraz tam nie ma zakazu. W Karwi, na końcu, za kanałkiem przy ujściu rzeki Piaśnicy.
Jeżeli udałoby Ci się jednak wjechać na półwysep po drodze na Hel jest kilka dużych i pustych parkingów.
A jeżeli chodzi o naprawdę świeżą rybę polecam port w Łebie tel. 665753268 zaprzyjaźniony szyper, kupisz prosto z kutra. Zadzwoń, zapytaj czy będzie sprzedawał...
W Łebie możesz się zatrzymać na zachodnim falochronie nad samym morzem.
Nie sugeruj się tablicami, to nie jest jakiś Camper Park tylko plac składowy Urzędu Morskiego w Słupsku. Kapitanat portu może pobierać jakieś opłaty ale raczej symboliczne i pod warunkiem, że bosmanowi się zechce Ciebie zauważyć i przyjechać...
Bez prądu, kota i wody. :spoko

Comsio - 2020-04-21, 22:05

Zawsze była, w porcie sklep.
Jest sklep wedzarnia, przy drodze wyjazd z władka na Hel po lewej str a do portu po prawej str jest zatoka.
Są to pewniaki.
Są też inne reklamowane po drodze.

Z dorszem świeżym może być problem.

O tej porze z miejscem no problem.
Jest info na forum.

grzegorz_wol - 2020-04-21, 22:06

Staszek II napisał/a:
Ja się nie poddaję. Planuję za tydzień na długi weekend trasę z Podkarpacia w okolice Władysławowa. Chcemy pooddychać jodem i mam nadzieje jeść świeże ryby. Noclegi będziemy improwizować na dziko. Mam praktyczne pytanie: czy we Władysławowie bez problemu kupię ryby z kutra albo gdzie najlepiej kupić. Jakby ktoś polecił jakąś miejscówkę to też nie pogardzę. Jak będzie pochmurno będę miał problem z prądem ale może się gdzieś podłączę. Pozdrawiam :)


Jeśli mogę prosić o krótką notkę gdzie, co i jak po mam nadzieję udanym pobycie to był bym zobowiązany. Też planuję się tam wybrać. :spoko

Funio - 2020-04-21, 22:07

rigg napisał/a:
Staszek II napisał/a:
Jakby ktoś polecił jakąś miejscówkę to też nie pogardzę.

W Kuźnicy z głównej skręć w prawo w kierunku portu, jak dojedziesz to znowu w prawo,
po 300m masz parking i przednimi kołami prawie w zatoce stoisz :wyszczerzony:
W Jastarni z kolei przed portem masz parking i ciszę. Poza tym póki co na 0,5wyspie
luźno jest i pewnie w weekend majowy wiele się nie zmieni bo gdzie by turystów przyjeli? Co do ryb to przed Władysławowem, za stacją orlen skręć w lewo i po okolo 700m
po prawej będziesz miał wędzarnie Rafa, tam są wędzone ale i świeże ryby.
A takie z kutra to w sklepie rybnym, kiedyś był firmowy prze Szkunerze w porcie Władysławowskim. Jak coś to na pw pisz.

Chłopaki w białych czapkach blokują wjazd obcych blaszek na półwysep.
https://www.portalmorski....zamkniety-video
Tydzień temu stali na parkingu za Władkiem.
Ale może już im przeszło... :lol: :lol: :lol:

Edward - 2020-04-21, 23:46

A ja zaczynam klepać haczyki ostrzyć groty i robię dokładny przegląd sprzętu wędkarskiego. Jak dobrze pójdzie to na świeżą rybkę pojadę w swoje ulubione miejsce w zachodnio pomorskim. W nosie mam tych w białych czapkach,będę stał na pięknej polanie w lesie i tuż nad jeziorem.Do południa 40km rowerem po pięknych leśnych dróżkach a po obiadku na wodę. żona wreszcie będzie miała czas na poczytanie zaległych książek. do najbliższego sklepu 3,5km ,takie sobie zaopatrzenie ale dobre piwo i stumbras zawsze jest. Kamper już nie może ustać,jest już przygotowany do jazdy. Ale jeszcze chwilkę musi poczekać.
Fordek - 2020-04-22, 00:52

Edku -dobrze Was widzieć całych i zdrowych - nie wiedziałem ,że łowisz - chyba się jakoś nie zgadaliśmy w tym temacie . Oczywiście i my ruszamy bliżej pierwszego maja na Mazury - może jakiś okonek się trafi .
yamah - 2020-04-22, 06:58

Staszek II napisał/a:
Ja się nie poddaję. Planuję za tydzień na długi weekend trasę z Podkarpacia w okolice Władysławowa.\

Też mamy identyczny zamiar.. :ok a na rybkę to tylko do Łeby.Chcemy wstąpić do Kołobrzegu..kolega z CT otworzył tam Camping i zaprasza:
54.188782, 15.603799
Do zobaczenia na trasie :spoko

MisioKRAK - 2020-04-22, 07:26

W okolicach mierzei sporo patroli policji i straży granicznej...ludzi o dziwo też są (ale na pewno nie jest ciasno).
Jutro ruszamy w stronę Ustki...

Staszek II - 2020-04-22, 09:05

O kurcze. Nie spodziewałem się takiego odzewu. Dzięki za info. Pewnie uderzymy w tą Łebę jeśli mówicie, że tam świeża ryba. Może nawet do Kołobrzegu. Na Hel nas nie ciągnie, tylko raczej w drugą stronę. Nasza blaszanka ma mało oznak kampera dlatego łatwo nam się wszędzie przytulić. Do zobaczenia na trasie. Obiecuję pisać z trasy. Albo założę nowy temat albo tu jeśli pozwolicie :)
Staszek II - 2020-04-22, 09:12

yamah napisał/a:
Staszek II napisał/a:
Ja się nie poddaję. Planuję za tydzień na długi weekend trasę z Podkarpacia w okolice Władysławowa.\

Też mamy identyczny zamiar.. :ok a na rybkę to tylko do Łeby.Chcemy wstąpić do Kołobrzegu..kolega z CT otworzył tam Camping i zaprasza:
54.188782, 15.603799
Do zobaczenia na trasie :spoko

Dzięki za info. My wyjeżdżamy w środę po południu tak żeby w nocy dobić gdzieś do morza. Powrót planujemy w poniedziałek. Miło będzie się spotkać. W razie potrzeby mój telefon jest dostępny. Do zobaczenia.

Staszek II - 2020-04-22, 09:22

Funio napisał/a:
Prosto z kutra rybki we Władku raczej nie kupisz. Jest sklep firmowy Szkunera przy porcie, ale tydzień temu był zamknięty. Jest też sklep przy zjeździe z głównej na Hel (pierwszy zjazd za rondem w lewo jakieś 100m) ale tam raczej wędzona rybka, ze świeżą bym nie ryzykował.
Z wjazdem na półwysep możesz mieć problem bo burmistrz Władka zamknął wjazd i zazwyczaj stoi tam radiowóz. Panowie zatrzymują losowo, ale kampera na 99% zatrzymają. Powodem zamknięcia były działające po cichu pensjonaty i zlot samochodów z rejestracją na W..... w pierwszy weekend zamkniętych szkół.
Możesz spoko stanąć na parkingu przy wylocie na Hel, przy drodze Władysławowo Karwia, na parkingu pod latarnią w Rozewiu albo w Jastrzębiej Górze na którejś z bocznych uliczek przy deptaku. Teraz tam nie ma zakazu. W Karwi, na końcu, za kanałkiem przy ujściu rzeki Piaśnicy.
Jeżeli udałoby Ci się jednak wjechać na półwysep po drodze na Hel jest kilka dużych i pustych parkingów.
A jeżeli chodzi o naprawdę świeżą rybę polecam port w Łebie tel. 665753268 zaprzyjaźniony szyper, kupisz prosto z kutra. Zadzwoń, zapytaj czy będzie sprzedawał...
W Łebie możesz się zatrzymać na zachodnim falochronie nad samym morzem.
Nie sugeruj się tablicami, to nie jest jakiś Camper Park tylko plac składowy Urzędu Morskiego w Słupsku. Kapitanat portu może pobierać jakieś opłaty ale raczej symboliczne i pod warunkiem, że bosmanowi się zechce Ciebie zauważyć i przyjechać...
Bez prądu, kota i wody. :spoko

Dzięki za info. Za telefon do szypra stawiam :pifko Zależy nam na rybie, nawet żeby zabrać do domu bo u nas ciężko kupić. Pozdrawiam

Funio - 2020-04-22, 10:15

Powodzenia. Może gdzieś tam się przypadkiem spotkamy. My wyjeżdżamy w piątek na działkę, trochę ogarnąć sprzęt i nakleić naklepki CamperTeamu na nowym kamperze, coby nie jeździć tak anonimowo. Na weekend majowy pewnie gdzieś ruszymy, jeszcze brak decyzji co do kierunku. :spoko
A do szypra zadzwoń wcześniej, żebyś go złapał na kei. :-P

Endi - 2020-04-22, 15:26

yamah napisał/a:
.. na rybkę to tylko do Łeby.Chcemy wstąpić do Kołobrzegu..kolega z CT otworzył tam Camping i zaprasza:
54.188782, 15.603799
.......


Przygotowania trwają ... sprzątaj, malują, koszą, remontują . Tylko uważaj abyś swojego pięknego Pilote nie zarysował, przy wjeżdzie ociupinę ciasnawo ;)
Ale miejsce super.

Lekko sztormuje ale w porcie jest ładny dorszyk i śledż ....ja już troszkę wysmażyłem :mrgreen:

Tadeusz - 2020-04-22, 16:37

Endi napisał/a:
ładny dorszyk i śledż ....ja już troszkę wysmażyłem


Andrzeju, do tego dorszyka i śledzika stawiam zimne piwko. Przy okazji odżyły wspomnienia z flaczkami z kalmarów w tle. :szeroki_usmiech

Pozdrawiam Waszą kochaną gromadkę. :spoko

MisioKRAK - 2020-04-22, 16:39

Knajpy niektóre otwarte...nie trzeba nawet samemu chodzić za rybą i smażyć :bigok
Cyryl - 2020-04-22, 17:10

właśnie wróciłem po trzech dniach z wycieczki na Łuk Mużakowa i Przemkowskiego Parku Krajobrazowego.
Endi - 2020-04-22, 18:19

Tadeusz napisał/a:
Przy okazji odżyły wspomnienia z flaczkami z kalmarów w tle.


Oj wspomnienia . Fajne wspomnienia :) ...Was równie serdecznie pozdrawiamy. :spoko

Trzymam świetne osierdzie z łososia do wywaru na flaczki . Jak tylko przyjedziecie ...zrobimy powtórkę :mrgreen:

Tadeusz na zach(n)ętę ... :spoko

Edward - 2020-04-22, 19:29

Endi, czy nie mogłeś z tymi pięknymi zdięciami poczekać na po majówce?
OldPiernik - 2020-04-22, 20:10

A jak nastawienie tubylców do innostrańców? Nie ma kłopotów z relacjami miedzy ludzkimi? Gdzie nocowaliście?
jacek stec - 2020-04-22, 20:42

Stoimy w Rudach Raciborskich na noc,cisza,spokój,prąd jest,piękny wieczór.Cała trasa z Mszczonowa na Śląsk bez żadnych problemów z przerwą na kawkę i lody w Consoni.Jutro nocleg na Górze Świętej Anny wśród kwitnących czereśniowych alei.Mijaliśmy się z kamperem,który cisnął w przeciwnym kierunku.Miejscowi nie zabijają wzrokiem,nie podchodzą z widłami,wręcz przeciwnie,cieszą się tak jak my,że wraca trochę normalności.Info dla forumowych sceptyków ,wychodzimy z kampera w maseczkach,rękawiczki zmieniamy przy każdym wyjściu,nie gromadzimy się,nie wchodzimy do sklepów niepotrzebnie,zatankowaliśmy raz do pełna za 3.74 i pozdrawiamy Wszystkich pozytywnie nastawionych do życia.
MILUŚ - 2020-04-22, 20:49

yamah napisał/a:
...........Chcemy wstąpić do Kołobrzegu..kolega z CT otworzył tam Camping i zaprasza:
54.188782, 15.603799


Coś przespałem ? Był jakiś temat ? :oops:

Endi - 2020-04-22, 21:10

MILUŚ napisał/a:
yamah napisał/a:
...........Chcemy wstąpić do Kołobrzegu..kolega z CT otworzył tam Camping i zaprasza:
54.188782, 15.603799


Coś przespałem ? Był jakiś temat ? :oops:


MILUŚ, nic nie przespałeś :) yamah planuje, a ja do majówki się przygotowuję, ale zupełnie w innym miejscu :spoko

ZbigStan - 2020-04-22, 22:22

jacek stec, Jacku brawo, ja też zamierzam jutro wystartować w Polskę na kilka dni. Pozdrawiam Was.
yamah - 2020-04-23, 07:42

Endi napisał/a:

MILUŚ, nic nie przespałeś :) yamah planuje, a ja do majówki się przygotowuję, ale zupełnie w innym miejscu :spoko

Jutro rano chce wystartować :-/ ..połowica moja troszkę wystraszona :roll: ale mnie już nosi więc pewnikiem ruszymy.. :drive: :spoko

andrzejm94 - 2020-04-23, 08:01

Wczoraj ok 19:10 na drodze z Rybiny do Stegny spotkaliśmy pędzącego w kierunku Mierzei Wiślanej kamperka z okolic Krakowa, nie zauważyłem znaczka CT, ale i tak pozdrawiamy :spoko . To chyba pierwszy, który wystartował,
Na ścieżce rowerowej z Kątów Rybackich w kierunku przekopu sporo pieszych i rowerowych turystów, też pozdrawiamy :spoko

Cyryl - 2020-04-23, 09:17

OldPiernik napisał/a:
A jak nastawienie tubylców do innostrańców? Nie ma kłopotów z relacjami miedzy ludzkimi? Gdzie nocowaliście?


Ja staję w takich miejscach gdzie do najbliższej wioski jest 4-5 km.
Przez 3 dni widzę 2-3 osoby, które spacerują jak my, więc trudno mi powiedzieć jak reagują tubylcy.

MisioKRAK - 2020-04-23, 16:54

To my... :spoko
Pozdrawiamy
Też byliśmy dziś na przekopie...spacerkiem po plaży z Krynicy Morskiej
Wczoraj staliśmy w Stegnie

Cyryl - 2020-04-23, 17:47

najzabawniejsze jest to, że ja zawsze wyjeżdżałem w najbardziej odludne miejsca, więc dla mnie czy jest pandemia, czy nie ma, nie zmieniło sposobu kamperowania.
MILUŚ - 2020-04-23, 18:54

jacek stec napisał/a:
Stoimy w Rudach Raciborskich ......


właczyli już prąd w słupkach :-P ?

Tadeusz - 2020-04-23, 20:12

Nareszcie!!!

Ruszyliśmy na rowerach na spacer po wertepach w miejsce bardzo piękne i zazwyczaj odludne.

Zazwyczaj.

Dziś kilka osób tam jednak widzieliśmy.

Tu Świder, rzeka bardzo piękna, kręta i rybna wpada do Wisły. Urokliwie tu i cicho.

Tylko Wisła jakoś podeschła.

Zrobiłem kilka zdjęć a na ostatnim z nich udało się uwiecznić piskorza, który walczył z prądem Świdra, aż wreszcie przyssał się do kamyczka i udawał trawkę. :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

rjas - 2020-04-23, 20:15

andrzejm94 napisał/a:
Wczoraj ok 19:10 na drodze z Rybiny do Stegny spotkaliśmy pędzącego w kierunku Mierzei Wiślanej kamperka z okolic Krakowa,


Toż on z samiuśkiego Krakowa przyturlał się w nadmorskie rejony :diabelski_usmiech

rigg - 2020-04-23, 20:25

Byłem dziś przed Chałupami na kite polatać i jeden kamper stał na parkingu przy zatoce, troszkę dalej na innym parkingu dużo osobówek, a jak wracałem koło 16`30 to w stronę Helu mknął kamper z Myślenic.
Żadnej policji czy innych służb nie zanotowałem.

jacek stec - 2020-04-23, 21:22

Jest prąd w Rudach
MILUŚ - 2020-04-23, 21:55

To dobrze :mrgreen: jutro popołudniu jedziemy kamperkiem na weekend by pojeżdzić po lasach na rowerkach :spoko
yamah - 2020-04-23, 22:19

Jutro rano start (małżonka przekonana) :chytry :lol: :lol: :lol: kierunek Jarocin,potem Kołobrzeg i Łeba :yay: :spoko
Edward - 2020-04-23, 22:39

Yamah, daj znać czy ten nowy kemping w Kołobrzegu o ktorym pisałeś wyżej bedzie otwary. Interesuje nas również Leba.
MisioKRAK - 2020-04-23, 23:45

A myśmy pożegnali mierzeję
Jutro Ustka, a później melinujemy się w okolicach Gąsek...

daro35 - 2020-04-24, 18:30

A może ktoś po mazurach się będzie pałętał,spocik na szybką kawę albo coś tam :spoko
Bogusław i Ewa - 2020-04-25, 13:25

W czwartek Gołdap,piątek Stańczyki,sobota Bakałarzewo,niedziela Augustòw i do domu.Wszędzie luz i żadnych problemów ze służbami :spoko
Fordek - 2020-04-26, 13:57

Jeżeli ktoś się nie boi i bardzo pragnie jechać kamperkiem za granicę to pozostaje w chwili obecnej tylko jeden kierunek - Szwecja

od 19.03.2020 Szwecja wprowadziła obostrzenia w ruchu pasażerskim na granicach polegające na tymczasowym zakazie wjazdu dla obywateli spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Wjazd do Szwecji jest jednak dozwolony bez ograniczeń dla wszystkich obywateli krajów należących do Unii Europejskiej (w tym Polski) oraz EOG (w tym) Norwegii. Nie ma kontroli sanitarnej ani kwarantanny. W Szwecji nie ma obowiązku noszenia maseczek.
Zatem tylko po powrocie czeka na podróżnika obowiązkowa kwarantanna w Polsce.

Edward - 2020-04-26, 14:26

Myślę że jeżeli ktoś się teraz wybierze do Szwecji to nie po to żeby wracać do tego naszego pislandu. Dzięki Lechu za cenne wskazówki.
Fordek - 2020-04-26, 14:50

Trzeba tylko wcześniej wykupić dodatkowe ubezpieczenie - bo szpitale mają na wysokim poziomie - tylko drogie.
Szwecja ma takie wielkie lasy, a w nich jeziora pełne ryb ,że prawdopodobnie można by tam siedzieć - bardziej samotnie - jak u nas na kwarantannie .

ZEUS - 2020-04-26, 16:22

Fordek napisał/a:
Jeżeli ktoś się nie boi i bardzo pragnie jechać kamperkiem za granicę to pozostaje w chwili obecnej tylko jeden kierunek - Szwecja

od 19.03.2020 Szwecja wprowadziła obostrzenia w ruchu pasażerskim na granicach polegające na tymczasowym zakazie wjazdu dla obywateli spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Wjazd do Szwecji jest jednak dozwolony bez ograniczeń dla wszystkich obywateli krajów należących do Unii Europejskiej (w tym Polski) oraz EOG (w tym) Norwegii. Nie ma kontroli sanitarnej ani kwarantanny. W Szwecji nie ma obowiązku noszenia maseczek.
Zatem tylko po powrocie czeka na podróżnika obowiązkowa kwarantanna w Polsce.

w styczniu (jeszcze przed zamieszaniem z wirusem) wykupiłem rejs do Szwecji na dzień 4 czerwca... mam trochę dylemat czy do tego czasu coś się poprawi na lepsze... Stena Line przysłał info takiej samej treści (jest też dostępne na ich stronie) ponadto umożliwiają bezpłatną możliwość zmiany terminów aż do 2021 roku... :)

CORONAVIRUS - 2020-04-26, 21:02

...w dobie pandemii pojęcie " kamperowe Krupówki " nabrały zupełnie nowego znaczenia i kształtu ... :spoko
Banan - 2020-04-26, 21:14

A my sobie zrobiliśmy dzisiaj popołudniowy wypad nad wodę :ok
Taki mały rekonesans przed majówką, wybieramy się tam w czwartek i będziemy do niedzieli :yay:
Żeby nie było, teren prywatny... :diabelski_usmiech

robach - 2020-04-26, 21:47

ZEUS napisał/a:
Fordek napisał/a:
Jeżeli ktoś się nie boi i bardzo pragnie jechać kamperkiem za granicę to pozostaje w chwili obecnej tylko jeden kierunek - Szwecja

od 19.03.2020 Szwecja wprowadziła obostrzenia w ruchu pasażerskim na granicach polegające na tymczasowym zakazie wjazdu dla obywateli spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Wjazd do Szwecji jest jednak dozwolony bez ograniczeń dla wszystkich obywateli krajów należących do Unii Europejskiej (w tym Polski) oraz EOG (w tym) Norwegii. Nie ma kontroli sanitarnej ani kwarantanny. W Szwecji nie ma obowiązku noszenia maseczek.
Zatem tylko po powrocie czeka na podróżnika obowiązkowa kwarantanna w Polsce.

w styczniu (jeszcze przed zamieszaniem z wirusem) wykupiłem rejs do Szwecji na dzień 4 czerwca... mam trochę dylemat czy do tego czasu coś się poprawi na lepsze... Stena Line przysłał info takiej samej treści (jest też dostępne na ich stronie) ponadto umożliwiają bezpłatną możliwość zmiany terminów aż do 2021 roku... :)


My też z małżonką planowaliśmy Szwecję w czerwcu - mamy bilety na prom do Nynashamn na 11 czerwca i powrót na 26 czerwca. Ale na kwarantannę w naszym kraju nie bardzo możemy sobie pozwolić. A tu nasz "kochany" (nie)rząd przedłużył dziś kwarantannę po powrocie z zagranicy do odwołania. No i co tu zrobić??? A tak marzyła nam się Laponia. Smutek i tyle :( :( :(

daro35 - 2020-04-26, 22:35

No to i My dziś tak na szybkości,rowerki po puszczy a potem grill nad jeziorem


Staszek II - 2020-04-26, 23:04

Decyzja zapadła. Wyjazd w środę z noclegiem w Łebie. Rano zakup ryb i rekonesans :) Później 5 dni w kierunku zachodnim: Ustka, Darłowo, Kołobrzeg. Mam prośbę i pytania. Czy w innych portach również kupię ryby, czy zaopatrzyć się dobrze Łebie? Czy możecie mi polecić jakieś miejsca po drodze jak miałbym potrzebę podłączyć się do prądu niestety patrzę na prognozy i niekoniecznie będzie słonecznie :deszcz: :deszcz:
Andrzej R. - 2020-04-27, 06:02

Puszcza Bialowieska bez turystow, wczoraj na parkingu przy Kosym Moscie 4 auta, Bialowieza pusta, jakos tak dziwnie. Bardzo sucho, duzo patroli Straz Graniczna, Lesna, Parku, jezdza gesiego, mozna czuc sie bezpiecznie :) . Pozdrawiamy.
ZbigStan - 2020-04-27, 14:05

Coraz więcej kamperow rusza w Polskę. My jesteśmy w podróży od czwartku. Miejscówki puste i ładna pogoda. Spotkaliśmy tylko jednego kampera ze Śląska. Relacjonuje na , kamperowanie/ już jeździmy, czyli spełnienie marzeń. Pozdrawiam.
marek230482 - 2020-04-27, 14:14

Ja też jeżdżę (a jak) i spotkałem w piątek nad jeziorem paczkowskim transita IV riviera z lepą CamperTeam na alkowie a w sobotę przy stawach milickich Ducato KNAUS SunIT półintegrę na numerach DW847VF. Wydaje mi się też znana z for ale nie potrafię namierzyć.
jurekf - 2020-04-27, 18:04

Mam pytanie czy Po Polsce można poruszać się camperem w czasie coronavirus w celu turystycznym kiedy campingi i stelplletze są pozamykane ?
tomas67 - 2020-04-27, 18:29

jurekf napisał/a:
Mam pytanie czy Po Polsce można poruszać się camperem w czasie coronavirus w celu turystycznym kiedy campingi i stelplletze są pozamykane ?


Temat wałkowany Przeczytaj początek postów :lol:

CORONAVIRUS - 2020-04-27, 18:39

jurekf napisał/a:
Mam pytanie czy Po Polsce można poruszać się camperem w czasie coronavirus w celu turystycznym kiedy campingi i stelplletze są pozamykane ?


Myślę że teraz jeśli gdzieś nocować to tylko przy cmentarzach i kościołach , tam nawet wodę można znaleźć w kranikach . :spoko

Cyryl - 2020-04-27, 18:51

święconą?
CORONAVIRUS - 2020-04-27, 19:04

Cyryl napisał/a:
święconą?


na cmentarzach w kranach nie ma święconej wody raczej bo kwiaty by nie więdły raczej ... nie znam sie .

MILUŚ - 2020-04-27, 19:36

CORONAVIRUS napisał/a:
.......... tam nawet wodę można znaleźć w kranikach . :spoko


No własnie :mrgreen: wszystko pięknie ale skąd bierzecie wodę ? :bajer
Nie pytam tych co biora z własnych ogródków czy domów :chytry
Czy ktoś próbował tankować np.na MOPach na autostradach czy S-kach ?

Cyryl - 2020-04-27, 19:58

ja tankowałem konewką na kilku MOP-ach na S3, S5, S8 i A4.
we Wrocławiu na Rędzinie są pompy z napisem "woda zdatna do picia" i przyjeżdżają ludzie osobówkami nalewają w bańki jak miałaby uzdrawiać, ja też tam tankuję i mam nawet zrobiony ku temu krótki wąż.

woda przy wyjeździe z synem wystarcza mi na dwa dni, jak jadę na dłużej to w sieciówkach kupuję wodę (niby mineralną) w bańkach 5l po 1,8zł.

Endi - 2020-04-27, 20:31

Staszek II napisał/a:
... Kołobrzeg. Mam prośbę i pytania. Czy w innych portach również kupię ryby, czy zaopatrzyć się dobrze Łebie? ...


W Kołobrzegu w porcie można zakupić tuszkę dorsza, fileta dorsza, śledzia tuszkę, szprota, flądra tuszka , fileta łososia norweskiego i bałtyckiego (mały) .

Smażalnie jeszcze pozamykane. Natomiast niektóre wędzarnie działają, np. TUNEX na ul.Żurawia 54.1694692,15.5549983

Pola namiotowe, kampingi zamknięte.

Serwis możliwy ...https://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=20018&highlight=ko%B3obrzeg+obs%B3uga

powodzenia :spoko

Miasto ciszy ... :mrgreen:


marek230482 - 2020-04-27, 20:31

Pitna z butli kupiona. 5l - 4zł :D a do zbiorników kampera (mycie itd) to jw albo ja jeszcze często tankuję na stacji. Albo węża da radę podłączyć albo w ostateczności noszę w baniaku i dolewam. Nigdy nie miałem problemu na stacji. Nawet jak nie ma zewnętrznego kranu to chyba zawsze jest w toaletach taki kranik na ścianie np do mycia podłóg.
MILUŚ - 2020-04-27, 20:41

Cyryl napisał/a:
ja tankowałem konewką na kilku MOP-ach na S3, S5, S8 i A4.....


Stąd moje pytanie ............

Ja zawsze tankuję na MOP'ach na A4 ale za pomocą węża :mrgreen:
Myslałem ;że w związku corona.....krany są zakręcone :-P
Dzięki za info :spoko

CORONAVIRUS - 2020-04-27, 20:51

MILUŚ napisał/a:
CORONAVIRUS napisał/a:
.......... tam nawet wodę można znaleźć w kranikach . :spoko


No własnie :mrgreen: wszystko pięknie ale skąd bierzecie wodę ? :bajer


Z CMENTARZY ... jak to napisać bardziej po polsku ? Myślisz ,że to żart a to prawda od wielu wielu lat ... przeważnie przy bramach są krany tam gdzie i śmietniki , wąż i tankujesz do pełna za free .

Den-tal - 2020-04-27, 20:52

Wiadomosci o wolnym wjezdzie do Szwecji z panstw EU ktore podal Fordek i Stena Line nie jest do konca dokladna .Trzeba miec prawo pobytu lub zatrudnienie w Szwecji by mozna bylo wjechac. Poza tym nie ma gwarancji opieki medycznej. Ewentualnie mozna poprosic o azyl :-/
orkaaa - 2020-04-27, 21:06

Co do wody to może być problem. Ja na 2-4 dni jeżdżę ze swoją aby być niezależnym. Dawniej na stacjach nie było problemu ale teraz jeśli jest kran zewnętrzny -to spoko. Zimą, tankowałem z wewnętrznego wc chodziłem z 2o litrowym kanistrem kilka razy ale dziś nikogo nie wpuści nas do wc. Wiosna jest piękna wyjechałem na dwa dni na dziko na Ponidzie .
aviator - 2020-04-27, 23:04

MILUŚ napisał/a:
Cyryl napisał/a:
ja tankowałem konewką na kilku MOP-ach na S3, S5, S8 i A4.....


Stąd moje pytanie ............

Ja zawsze tankuję na MOP'ach na A4 ale za pomocą węża :mrgreen:
Myslałem ;że w związku corona.....krany są zakręcone :-P
Dzięki za info :spoko

Mogę tylko potwierdzić - dzisiaj sam z ciekawości obadalem kilka MOPow na A4 na trasie Kat-Wro-Kat. Do kanistra czy konewki no problem, woda dla kierowców dużych jest odkręcona aby pociągnąć z węża to chyba tylko na WC Busie ale nie prosiłem nikogo o otwarcie bo byłem osobówka.

sweetek - 2020-04-28, 09:48

Miałem właśnie pisać na forum.... o wodzie.
W Lublinie są punkty - publiczne ujęcia wody:
http://www.mpwik.lublin.p...te&id=3&sid=148
jest ich sporo i spokojnie można tankować kampera wiaderkiem, konewką.
Lepiej co prawda wcześniej popatrzeć na mapach jak jest z podjazdem dużym autem.
:spoko :spoko :spoko

joko - 2020-04-28, 13:19

W przypadku problemów z dostępem do wody radzę sobie w sposób opisany poniżej. Wydłuża to czas między tankowaniami dość znacznie i może komuś się pomysł przyda.

Do celów spożywczych (kawa, herbata , gotowanie, etc.) używam , podobnie jak Cyryl wody butelkowanej, której zapas wożę zawsze w garażu i uzupełniam na bieżąco w miarę możliwości.

Do celów higienicznych (mycie ciała ,mycie naczyń, itp) używam wody ze zbiornika, którą w przypadku braku dostępu do "kranu" , uzupełniam ze źródeł naturalnych (strumień, rzeka, jeziorko , itp) za pomocą specjalnej pompy z trzystopniowym filtrem cząstek stałych (zanieczyszczenia, osady ,itp.) i uzdatniam biologicznie i chemicznie za pomocą podchlorynu sodu, czyli środka stosowanego powszechnie do uzdatniania wody w wodociągach , studniach czy basenach. Woda potraktowana tym środkiem jest w pełni zdatna do celów higienicznych , nawet jeśli została zaczerpnięta i odfiltrowana mechanicznie z niepewnego źródła.

Do spłuczki WC używam wody szarej .

Wiadomo oczywiście że nie ma jak woda z "kranu" i każdą taką możliwość zawsze skrupulatnie wykorzystuje do uzupełnienia zapasu, ale dzięki temu co napisałem powyżej , sytuacja w której dostepu do kranu nie mam, nie jest sytuacją beznadziejną

joko - 2020-04-28, 13:36

W temacie kamperowania w czasach "zarazy" mam natomiast problem inny niż woda.
Chodzi o gotowanie a konkretnie o naszą niechęć do tej czynności.
Podczas naszych wyjazdów kamperem staramy się ograniczać korzystanie z kamperowej kuchni do niezbędnego minimum, co w praktyce oznacza robienie śniadania i czasami kolacji.
Większość posiłków , zwłaszcza obiad, spożywamy w lokalnych restauracjach, knajpkach, itp.
Oczywiście w przypadku wyjazdu "do głuszy" jest grill, jest możliwość rozpalenia ogniska, itp. atrakcje i tutaj temat i problem nie istnieje.
W innym przypadku , a zwłaszcza w czasie postojów i noclegów w miejscach w których takie zewnetrzne biwakowanie nie wchodzi w grę , już tak.
W obecnej sytuacji restauracje i wszelkiej maści jadłodajnie są pozamykane i to powoduje dla nas pewne utrudnienia.
Do głowy przychodzą mi w sumie dwa rozwiazania. Pierwsze to zabranie ze sobą posiłków gotowych, aby je jedynie odgrzać , bez potrzeby marnowania czasu na gotowanie i robienia tego całego bajzlu. Drugie to szukanie lokalnych kontaktów (telefonów lub stron internetowych) do restauracji , które przygotowują posiłki na wynos .
Napiszcie proszę jak sobie z tym radzicie w przypadku kiedy macie do gotowania w kamperze podobne podejście jak my . Ci którzy gotują i czerpią z tego radość niech sobie darują :szeroki_usmiech

Kotek - 2020-04-28, 13:51

Konserwy, różne puszki i słoiki z daniami gotowymi, kupne, nie są takie złe, doprawiam do smaku. :kwiatki:
ZbigStan - 2020-04-28, 14:34

Od kilku dni na stacjach paliw, bez problemów tankuje wodę. Kasetę opróżniam na stacjach paliw lub w toi tojach, ktorych spotyka się coraz więcej. W dawnych czasach wisiały w sklepach takie hasła : Bądź uprzejmy a spotkasz się z uprzejmością. Na ogół to pomaga. Pozdrawiam
gryz3k - 2020-04-28, 15:27

joko napisał/a:
Napiszcie proszę jak sobie z tym radzicie w przypadku kiedy macie do gotowania w kamperze podobne podejście jak my


Zmuszamy się do gotowania ale najczęściej ja półproduktów. :spoko

izola - 2020-04-28, 16:32

Ostatnia deska ratunku , jak mi się nie chce gotować :ok
Misio - 2020-04-28, 17:30

Ładna deska. :lol:

Mnie taka starczyłaby na pół dnia. No chyba że spalanko na rowerze z 50 kilometrów, to tak. A potem chłodne piwko... Ach ten k...awirus popsuł wszystko. Nie sobie już wraca skąd przylazł i nie wraca. :oops:
:pifko

MILUŚ - 2020-04-28, 19:46

A wracając do tytułu ......ktoś ma zamiar kamperować w majówkę na Stawach Milickich ? :chytry
gryz3k - 2020-04-28, 20:37

Ja szukam inspiracji w niewielkiej odległości od Warszawy. Majówka w tym roku to tylko 3 dni. Chętnie jakieś jezioro, rzeka. Oczywiście dzikus. :spoko
MisioKRAK - 2020-04-28, 21:16

My Karwieńskie Błota pod lasem...
Socale - 2020-04-28, 21:28

gryz3k napisał/a:
Ja szukam inspiracji w niewielkiej odległości od Warszawy. Majówka w tym roku to tylko 3 dni. Chętnie jakieś jezioro, rzeka. Oczywiście dzikus. :spoko

To chyba standardowe kryteria, wszyscy tęsknimy za beztroską/przyrodą/innością od codzienności. Instynkty.
Moja majówka trwa już... i jeszcze trochę potrwa.

MisioKRAK - 2020-04-28, 21:52

Woda na mopach, na stacjach, czy w otwartych restauracjach...
Z domu ruszyliśmy tydzień temu w poniedziałek...

OldPiernik - 2020-04-28, 22:48

Aż westchnąłem jak zobaczyłem deskę. Niestety, nie dla wszystkich te przyjemności.
Majówkę niestety spędzamy w domu - ale podobno ma być brzydka pogoda. A w czasie deszczu to żadna przyjemność tak stać i moknąć. :-P (tak piszę bo zazdrość mnie zżera a co).

Socale - 2020-04-28, 22:55

MisioKRAK napisał/a:
My Karwieńskie Błota pod lasem...

Ostatnie info od Ciebie miałem dziś rano z Mielna, a właściwie z Mieleńskiej wody Bałtyckiej w której się chlupałeś. Widziałem! :mrgreen:
.
Nie wiem co się porobiło, jestem średnio o 12h do tyłu ze wszystkim :roll:

ZEUS - 2020-04-28, 23:48

Den-tal napisał/a:
Wiadomosci o wolnym wjezdzie do Szwecji z panstw EU ktore podal Fordek i Stena Line nie jest do konca dokladna .Trzeba miec prawo pobytu lub zatrudnienie w Szwecji by mozna bylo wjechac. Poza tym nie ma gwarancji opieki medycznej. Ewentualnie mozna poprosic o azyl :-/

dzisuaj dzwoniłem do Stena Line - nic o tym nie wiedzą jak również w treści zamieszczonej na stronie Ambasady Szwecji w Warszawie (aktualizacja danych na dzień 16 kwietnia) nie ma takiej informacji, vide:
https://www.swedenabroad....raz-szwajcarii/
pozostaje czekać :(

yamah - 2020-04-29, 07:05

Edward napisał/a:
Yamah, daj znać czy ten nowy kemping w Kołobrzegu o ktorym pisałeś wyżej bedzie otwary. Interesuje nas również Leba.

Powiem szczerze :roll: :chytry szkoda pisać..za to Baltic otwarty..przy nas wjeżdżał kamper z Mikołowa (wcześniej rezerwował)


W Łebie otwarty cały rok przy przystani jachtowej..tankowaliśmy wodę


a nocka przy na parkingu Neptuna z kolegami z Bydgoszczy (policmajstry przejeżdżali bez reakcji)

W Darłowie spotkaliśmy kilka kamperów oraz w Łebie..poza tym ludzi bardzo mało w miejscach atrakcyjnych turystycznie,..jakby wymarłe miasteczka,z jednej strony cieszy z drugiej żal :(
Kołobrzeg..pusto

Łeba..pusto

ZbigStan - 2020-04-29, 08:51

W Mrzeżynie spotkaliśmy kampera z Wrocławia. Jest woda i el. Drogo bo 50 zł. Ludzi nie ma, plaża pusta.
JózekP - 2020-04-29, 10:31

Kochani szwędamy się po Opolszczyźnie i szukamy fajnej miejscówki obecnie jesteśmy w Pokrzywnej Góry Opawskie dajcie jakieś namiary na coś ciekawego :spoko
marek230482 - 2020-04-29, 10:44

Dokładnie tam czy w okolicy? Ja zawsze z opolskiego (i granicy dolnośląskiego) polecam paczków. Kapitalne miejsce. Nawet kilka kapitalnych miejsc nad jeziorem.
andi at - 2020-04-29, 13:30

JózekP napisał/a:
Kochani szwędamy się po Opolszczyźnie i szukamy fajnej miejscówki obecnie jesteśmy w Pokrzywnej Góry Opawskie dajcie jakieś namiary na coś ciekawego :spoko


A tu była https://www.google.at/map...821!4d17.472446

Zjedż na Czechy .Lądek,Stronie Sląskie,Kudowa

Wpisujesz miejscowość i zaznaczasz atrakcje .No i masz :spoko

https://pl.tripadvisor.com/Attractions-g663677-Activities-Kudowa_Zdroj_Lower_Silesia_Province_Southern_Poland.html


To jest jeden z ciekawszych regionów aż do Karpacza :spoko

Ryszard.S - 2020-04-29, 13:35

Czy ktoś wybiera się może na majówkę do Krynicy Morskiej ?
andi at - 2020-04-29, 13:38

https://pl.tripadvisor.com/Attractions-g2429463-Activities-Paczkow_Opole_Province_Southern_Poland.html :spoko

Obok jeszcze masz mapę .Otwórz ja

MisioKRAK - 2020-04-29, 13:42

Ryszard.S napisał/a:
Czy ktoś wybiera się może na majówkę do Krynicy Morskiej ?

Byliśmy tam tydzień temu przez 3 dni
Bardzo duży wysyp popołudniowy turystyki autami osobowymi nawet z Elbląga i 3miasta

Edward - 2020-04-29, 13:43

Yamah,dzięki za info. Od poniedziałku wszystkie kempingi w Polsce otwarte.My jednak majówke zaczniemy chyba od Leby.Pozdrawiamy.
Ryszard.S - 2020-04-29, 15:12

MisioKRAK - dziękuję za info.
Gzie staliście ?

JózekP - 2020-04-29, 21:58

Dziękuję serdecznie i duży browar ode mnie jak spotkamy gdzieś na szlaku :pifko :spoko
yamah - 2020-04-29, 22:34

Edward napisał/a:
Yamah,dzięki za info. Od poniedziałku wszystkie kempingi w Polsce otwarte.My jednak majówke zaczniemy chyba od Leby.Pozdrawiamy.

W Łebie,Darłowie-Darłówko dostaniesz świeżą rybkę..nawet turbota i makrele bałtycką :-P (jest duży parking dla kamperów)..my staliśmy tu :54.438833, 16.384280

MisioKRAK - 2020-04-30, 08:40

Ryszard.S napisał/a:
MisioKRAK - dziękuję za info.
Gzie staliście ?

My każda noc gdzieś indziej...
Na noce stalismy: Stegna, Krynica Morska, Ustka (tu dwa razy na wschodniej dziś, a na zachodniej flance wczesniej), okolice Pleśnej, Mrzeżyno, Łukęcin, Mielno, Unieść A na samą majówkę zaszywamh się w Karwieńskich Blotach...
Przejazdem lub spacerkiem byliśmy jeszcze tu i tam ale to chyba już nie o to chodziło...
Potwierdzam że nawet rybkę smażoną na wynos idzie dostać tu czy tam , czy trz wędzoną:-)

Staszek II - 2020-04-30, 16:02

Stoimy w tej chwili w Łebie w porcie. Niestety parking przy falochronie otwierają 04.05. Ale stoimy pŕzy poŕcie jachtowym i nikt nas nie goni. Ŕyby jutro będą świeże bo kutŕy wypływają a dzisiaj kupiłem doŕsze po 10 zł i śledzie po 8 zł. Właśnie kończymy ucztę przy gŕeckim winie z Nemei (zapasy z zeszłego ŕoku). Nawet rozłożyliśmy krzesełka i stolik. Słonko doładowało baterię. Nie trzeba nic więcej 😀😎
Cyryl - 2020-05-01, 17:17

właśnie wróciłem z czterodniowej wycieczki w okolice Wolsztyna - Kuźnica Zbąska, Jezioro Kuźnickie (bardzo czyste).
stałem na polu namiotowym Port Starych Kapitanów (600m brzegu), płatne od 1.05.
w jednym fragmencie jest prąd, woda ma być.
spotkałem kolegę z forum - Zbigniewa.

bardzo malownicza okolica.

potem pojechałem nad jezioro Brajec, kompletne odludzie i tutaj zaskoczenie, bo na parkingu było kilka aut.
jednak byli to wędkarze, żadnych imprez, cisza, wkoło jeziora widziałem cztery namioty wędkarskie.

po drodze można zanocować pod wiatą edukacyjno-rekreacyjną w Nowym Młynie, choć wydaje mi się, że nie będzie tam spokoju.

ZbigStan - 2020-05-01, 17:25

Cyryl, Dzięki za informację, spotkanie i sympatyczną pogawędkę. Ja też już w domu i szykuję się do następnego wyjazdu. Pozdrawiam.
slawwoj - 2020-05-01, 17:50

Na majówkę w normalnych czasach jezdzilem do Bogacs, Hajduszoboszlo, Pragi itp. Ale zeby ryzykować w tych dziwnych czasach - wyjechac po to aby posiedzieć gapiąc sie w wodę - to nie dla mnie. A jeszcze przy tym byc zachwycony jak prawiczek gdy zobaczyl na żywo, to zupełnie niezrozumiale.

Ale cóż świat jest zamieszkały przez roznych ludzi. Byłoby nudnie gdyby wszyscy pojmowali ten świat jednakowo i co za tym idzie jednakowo oceniali zagrożenie. Niektórym guru jest TV.

Najgorsze jest moim zadaniem to, ze inni przyjmują taka postawę za właściwa i ja nasladuja. Jeśli ktoś chce jechać to niech jedzie, na 90% nic mu się nie stanie, ale po co to propagować.

orkaaa - 2020-05-01, 18:32

To chyba jakaś prowokacja bo jak inaczej to rozumieć. Jak kupiłeś kampera to chyba po to aby z niego korzystać. Inna możliwość dla szpanu. Jeśli nie masz ochoty jeździć to nie musisz. Ale to forum jest dla tych którzy chcą jeździć i dzielić się tą pasją z innymi. Pomagać i podpowiadać. Sam korzystam z wielu mądrych sugestii i bardzo cenię rzeczowe porady. Ponieważ starałem się wykorzystywać każdy wolny weekend aby coś zobaczyć i zresetować się , to doskonale rozumiem tych dla których 2 miesięczna kwarantanna była uciążliwa. Teraz są możliwości . można legalnie wyjechać. Ja byłem tydzień temu na Ponidziu i w niedziele wybieram się znowu. I zachwycam się wiosną i śpiewem ptaków. Dlatego właśnie kupiłem kampera.
slawwoj - 2020-05-01, 18:37

Dokup jeszcze respirator i hajdaaaaaa
:drive:

Tych co maja kampera wirus nie dotyczy. Oni są niezniszczalni

MisioKRAK - 2020-05-01, 19:00

slawwoj napisał/a:
Na majówkę w normalnych czasach jezdzilem do Bogacs, Hajduszoboszlo, Pragi itp.
...

A ja nie rozumiem jak na piękna wiosnę można chcieć jechać do basenu z 50-100 innymi osobami, czy do centrum miasta...chociaży najpiękniejszego..
Ale jak pisałeś - każdy jest inny...
Pozdrawiam z nad Bałtyku

Cyryl - 2020-05-01, 19:03

slawwoj napisał/a:
...Ale zeby ryzykować w tych dziwnych czasach - wyjechac po to aby posiedzieć gapiąc sie w wodę - to nie dla mnie...


nie wiem jakie ryzyko, przez 4 dni spotkałem jedną osobę - kolegę z forum inni byli z daleka i mogłem ominąć ich w dowolnym dystansie.

w tym czasie we Wrocławiu miałbym styczność z kilkudziesięcioma ludźmi.
podczas spaceru po chodniku, po parku, wale Odry itp. i nie ma gdzie specjalnie zejść.

natomiast niezależnie od czasów ja jeżdżę w miejsca gdzie nie ma ludzi, na ogół chodzę, jeżdżę rowerem, a w między czasie gapię się w wodę, albo lasy czy pola i zachwycony jestem zawsze nie tylko widokiem, ale i spokojem, brakiem ludzi.

na pewno nie pojadę w miejsca przez Ciebie preferowane, bo za dużo ludzi i jak wtedy posiedzieć spokojnie i pogapić się w wodę.

każdy ma inne upodobania.

ps. we wtorek byłem już prawie bliski decyzji pływania, a później zrobiło się zimniej i kicha.

slawwoj - 2020-05-01, 19:07

MisioKRAK napisał/a:
slawwoj napisał/a:
Na majówkę w normalnych czasach jezdzilem do Bogacs, Hajduszoboszlo, Pragi itp.
...

A ja nie rozumiem jak na piękna wiosnę można chcieć jechać do basenu z 50-100 innymi osobami, czy do centrum miasta...chociaży najpiękniejszego..
Ale jak pisałeś - każdy jest inny...
Pozdrawiam z nad Bałtyku


To akurat łatwo wytłumaczyć. Ja cały czas w ciszy. W bliskości z przyrodą. Potrzebuję odmiany. Czyli baseny, miasto itp. Po za tym jeżdżę z młodzieżą a oni tak jak ja nie widzą nic rewelacyjnego siedzieć i gapić się w wodę.

Ale nie w tym roku. Nie ryzykując zdrowiem lub zyciem.

MisioKRAK - 2020-05-01, 19:16

Tak jak pisał Cyryl...
Ja akurat mieszkam w bloku gdzie mieszka 1000osob
Bóg wie ile jeździ windą, czy chodzi schodami...A ją muszę wyjść 4x z psem
O sklepie nie wspomnę

Nad morzem na bliżej niż 1m to się spotkałem z 2 osobami prze z ponad tydzień...A bywały dni że w zasięgu wzroku miałem 5-10osob...
I ja w morzu się kąpałem ;-) i jutro tez będę ;-)

slawwoj - 2020-05-01, 19:23

I to jest pewien argument!

A co do dyskusantow to należałoby wczesniej uzupełnić swoje awatary aby dyskutowacu. Np.o rok urodzenia. Mam takie wrażenie ze niektórzy maja ponad 80 lat i kazdy sezon uwazaja za ostatni.

mischka - 2020-05-01, 19:38

slawwoj napisał/a:
Dokup jeszcze respirator i hajdaaaaaa
:drive:

Tych co maja kampera wirus nie dotyczy. Oni są niezniszczalni


Nie przesadzaj, wirusa się nabawiłem i nadal żyję. Żyje też moja żona i dzieci.
W zasadzie na drogach ginie więcej ludzi niż z powodu wirusa, więc może lepiej siedzieć w domu.

MisioKRAK - 2020-05-01, 19:51

Jakoś wiekiem nie wiem po co mam sie tu chwalić...
Mam 45lat i zawsze każdy wyjazd traktuje jak by mógłby być moim ostatnim - taki z natury jestem..
Np jak wstaje na wschód słońca, to z podejściem że może to ostatni, a nie, że po co iść jak jutro znowu będzie...
Jak idę na w góry to też z nastawieniem że może ostatni raz....

PS. Też raczej przeszedłem koronę - w styczniu...

OldPiernik - 2020-05-01, 21:28

Ja mieszkam w centrum dużego miasta. Pracuję w jeszcze bardziej ścisłym centrum - bardziej w centrum już nie można. Mam po dziurki w nosie ruchu, gwaru, ludzi plączących się w te i we wte dlatego wolę jechać do lasu jak najdalej od ludzi i właśnie tam gdzie nikogo nie ma najlepiej mi się odpoczywa. A jeszcze wycieczka przez bagna - ta jest dopiero wciągająca :-P
Nie rozumiem ludzi którzy odpoczywają wyjeżdżając do innego miasta. Ale każdy robi to co lubi (albo to na co go stać (albo to co każe mu żona)).

La Digue - 2020-05-01, 21:47

sławwoj wyraźnie napisał:

Ja cały czas w ciszy. W bliskości z przyrodą. Potrzebuję odmiany. Czyli baseny, miasto itp. Po za tym jeżdżę z młodzieżą a oni tak jak ja nie widzą nic rewelacyjnego siedzieć i gapić się w wodę.

Jeszce lepiej wymieńcie się miejscówkami.

jacek stec - 2020-05-01, 21:57

Zostawcie w spokoju kamperowca z ciszy-zaraz zamieści wykaz szpitali jednoimiennych-respirator już na wyjazdy polecił.Przepraszam-trudno się nie odnieść do takich rad.
SlawekEwa - 2020-05-01, 22:00

Można się wykończyć z samego strachu :shock:
marek230482 - 2020-05-01, 22:54

A ja dzisiaj "wypróbowałem" miejscówkę ZbigStan`a. Nad jeziorem Paklicko Wielkie nieopodal skrzyżowania S3 z A2.
My nie podjeżdżaliśmy do samej wody, bo tam ciaśniej (było dwóch wędkarzy). Stanęliśmy kilkadziesiąt metrów wcześniej. Piękna polanka w lesie (z widokiem na jeziorko). Miejsca tak dużo że kilka kamperów nie miałoby problemu tu stanąć. Miejsce na ognisko i całkiem płasko (łatwo się ustawić).

gryz3k - 2020-05-02, 00:44

MisioKRAK napisał/a:
slawwoj napisał/a:
Na majówkę w normalnych czasach jezdzilem do Bogacs, Hajduszoboszlo, Pragi itp.
...

A ja nie rozumiem jak na piękna wiosnę można chcieć jechać do basenu z 50-100 innymi osobami, czy do centrum miasta...chociaży najpiękniejszego..
Ale jak pisałeś - każdy jest inny...
Pozdrawiam z nad Bałtyku


Widzisz, każdy tęskni za tym czego mu brakuje. Sławwoj pochodzi z małego miasteczka na Podlasiu. /dzisiaj przejeżdżałem/ i ciągnie Go do cywilizacji. Mnie, urodzonego i wychowanego w największym polskim mieście fascynuje dzicz. Dlatego pojechałem na Podlasie. Stoimy w Białowieży Turystów jak na lekarstwo, wszyztko zamknięte. I tak słuchamy sobie tej ciszy i tych ptaszków i patrzymy na okolicznych mieszkańców, którzy o maseczkach to słyszeli w telewizji...

Andrzej 73 - 2020-05-02, 00:45

Zadam pytanie do tych którzy wyjechali na majówkę. Czy szwendając się macie założone maseczki?
Osobiście uważam że nie ma wielkiej przyjemności łazić kilka godzin z maską na twarzy.
Jak dla mnie to dyskomfort , więc gdybym miał łazić ot tak sobie z maską , to wolę posiedzieć w chałupie.

Czekam na lepszy czas.
A teksty "mam kampera to jeżdżę , to trochę słabe. Jeździ się kiedy jest normalnie. Mam nadzieję że zdążę nadrobić ten rok.

AD Sławoj. Mam podobnie , cisza spokój , rzeczka i las w pobliżu domu. Jeździmy na baseny , bo tam się ładuje aku. :ok
:spoko

gryz3k - 2020-05-02, 00:47

Andrzej, maseczka jak nie ma innych ludzi? A po co? Od żubra mam się zarazić? :spoko
Andrzej 73 - 2020-05-02, 00:53

gryz3k napisał/a:
Andrzej, maseczka jak nie ma innych ludzi? A po co? Od żubra mam się zarazić?

No dobra jak pijesz z żubrem to inna bajka , ale jak się szwendasz po mieścinach takich jak Łeba itp. to niestety przepis mówi o noszeniu maseczki.

gryz3k - 2020-05-02, 01:07

Mogę powiedzieć o Białowieży . Szliśmy dzisiaj ścieżką edukacyjną Żebra Żubra. Mijaliśmy kilka osób i wtedy maseczka na twarz. Ludzi brak, maseczki brak. Legalnie bo w lesie.
Pracując obecnie on line odczuwam deficyt ruchu. Basen na, który normalnie chodzę 3 razy w tygodniu obecnie zamknięty. Staram się pracować weekendami w ogrodzie ale to niestety nie zastąpi marszu czy roweru. Mimo, że mieszkam w lesie to jednak wychodząc poza własną posesję jestem w wielkim mieście bez szansy na samotność. Dlatego wolè puszczę. :spoko

Comsio - 2020-05-02, 06:27

:kawka:
Piter mało brakowało było by po :pifko
Wylądowaliśmy na wielkich jeziorach.
:kamp

Cyryl - 2020-05-02, 06:44

slawwoj napisał/a:
...zeby ryzykować w tych dziwnych czasach...


nie wiem co rozumiesz pod pojęciem "ryzyko".

jeżeli jadę z województwa dolnośląskiego gdzie jest w tej chwili 1580 zakażeń i 48 zgonów na korona wirusa z czego zdecydowana większość we Wrocławiu którym mieszkam, na totalna prowincję województwa lubuskiego, gdzie jest 87 zakażeń i 0 zgonów, to jakie ponoszę ryzyko?

w równym stopniu ryzykuje Ukrainiec wyjeżdżający z Doniecka na jakąś zapadłą wieś pod Lwowem.

przed wyjazdem byłem w dużym sklepie po zakupy: ludzi mnóstwo, już nikt nie przestrzega ilości kupujących, nikt już nie pilnuje aby na wejściu odkażać ręce, czy wózki, koszyki są odkażane - nie wiem, jeden z klientów był bez maseczki, nikt na to nie zwrócił uwagi, dwoje pracowników pracowało bez ochrony twarzy, w parku połowa spacerowiczów nie używa maseczek, rowerzyści w większości, a nie ma jak ich ominąć, taka jest codzienność i bezpieczeństwo w moim miejscu zamieszkania.

więc pisanie o podejmowaniu ryzyka podczas wyjazdu jest jakimś żartem, ale może to wynikać, że inaczej pojmujemy "wyjazd".

adaml61 - 2020-05-02, 09:10

My mieszkamy na tz. zadupiu , chata od chaty 200 m las obok , jeziora i rzeka też , ale morza nie mamy . Wychodzimy z założenia że jak mam dostac cegłą w głowę , to i w drewnianym kościele dostanę . Tak jak Michał mówi żejemy tak jak by każdy dzień był ostatni .Nie dajmy się zwariować . Może mam przestać pracować , bo moja praca polega na kontaktach z ludzimi w różnych miejscach . Maski też nie mogę nosić , koniec muszę się zamknąć i czekać na śmierć .
smok_wawelski - 2020-05-02, 14:08

Adam jeszcze koniecznie trzeba się położyć nogami w kierunku cmentarza i nakryć białym prześcieradłem, mozna nawet pójść dalej i jesionkę zamówić :) to oczywiście żart.
Jeśli mówimy poważnie o ryzyku zakażenia covid-19 zgadzam się w pełni z kol. Cyryl i adaml61, znacznie większe jest ono nawet u mnie na peryferiach Kraka przy umiarkowanie gęstej zabudowie niż na dziku w lesie czy nad jeziorem.
Oczywiście absolutnie nie namawiam do zaniechiwania środków ostrożności ale wyżej podane przykłady Kolegów jasno dowodzą sensowności tego stwierdzenia o stopniu ryzyka.

slawwoj - 2020-05-02, 15:48

Burmistrz Giżycka serdecznie wita gosci przy pomocy policji i wojska :

https://wiadomosci.wp.pl/majowka-2020-wladze-gizycka-wezwaly-policje-i-wojsko-chodzi-o-dzikich-turystow-6506129902704257v

smok_wawelski - 2020-05-02, 16:06

§ 5. Do dnia 19 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze,
Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 r.

Zatem - przemieszczać się możemy, obowiązują równiez przepisy maskowo odległościowe bo nie zostały uchylone, a co do biwakowania to obowiązują odrębne przepisy takie jak obowiązywały cały czas.

ZEUS - 2020-05-02, 16:11

naród skutecznie podzielony😪 niektórzy o tym marzyli😡

:evil: :evil: :evil:

Cyryl - 2020-05-02, 17:37

slawwoj napisał/a:
Burmistrz Giżycka serdecznie wita gosci przy pomocy policji i wojska :

https://wiadomosci.wp.pl/majowka-2020-wladze-gizycka-wezwaly-policje-i-wojsko-chodzi-o-dzikich-turystow-6506129902704257v


nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

gdy wszedł zakaz przemieszczania się byłem na policji z pytaniem, czy mogę jechać kamperam do lasu na dwa trzy dni, panowie stwierdzili, że w ten sposób sformułowanym przepisie trudno kogoś ukarać i w moim przypadku nie widzą przeciwskazań.

potem wszedł zakaz wejścia/wjazdu do lasu w tym wypadku korespondowałem z zarządem lasów tam gdzie chcę jechać i dostałem odpowiedź odmowną, ale zapraszającą wtedy gdy ten zakaz zostanie uchylony i został, więc dziwne byłoby nie skorzystać z zaproszenia.

tacy ludzie jak ja i jeszcze paru na tym forum na pewno nie pojedzie do Giżycka, Międzyzdrojów, Sopotu, Zakopanego i w inne tłumne miejsca (czy to w okresie zarazy, czy też w innym czasie), bo po prostu preferujemy inny sposób wypoczynku.

tam gdzie jeżdżę nie ma tubylców, bo nikt nie mieszka w lesie, jedyny parking w pobliżu osad ludzkich, to parking leśny obok wsi Majówka (3 domy), raz przyszedł tubylec prosić o piwo i fajki.

rozumiem, że Ty uprawiasz zupełnie odmienny sposób turystyki i dla Ciebie atrakcją jest wielkie skupisko ludzi, hałas i ciasnota - Twój wybór.
to, że w tej chwili wyjazdy w najbardziej zatłoczone miejsca wiążą się z ryzykiem też prawda, więc rozumiem dlaczego siedzisz w domu.
między innymi dlatego wczoraj wróciłem z podróży, a majowy weekend przesiedzę w domu, bo trudno w tym czasie o odludne miejsca.
zwykle układam pracę tak, aby w okresie letnim pracować w weekendy, a wyjeżdżać w środku tygodnia, aby uniknąć tłoku.

nikt z nas nie stara namówić Cię do innego wypoczynku niż Twój ulubiony, więc nie rozumiem dlaczego chcesz, abyśmy stosowali się do Twojego sposobu postępowania?

dlaczego nie możesz zaakceptować, że ktoś może być inny, odmienne rzeczy mogą mu sprawiać satysfakcję i dlaczego każdy ma postępować tak jak Ty?

slawwoj - 2020-05-02, 17:53

Ja przedstawiam swoj pogląd, Ty swój. Po to jest forum. To raczej Ty powołujac się na innych zachwalasz i namawiasz do wyjazdów w czasie pandemii bo to takie bezpieczne.

Zostanmy przy swoich zdaniach.

gryz3k - 2020-05-02, 19:00

Tymczasem w Białowieży...
Cyryl - 2020-05-02, 19:03

chyba się nie zrozumieliśmy, w jaki sposób jak Ciebie namawiam, zachwalam?

to jest odpowiedź na Twoją krytykę takich wyjazdów, która patrząc Twoimi oczami w miejsca jakie odwiedzasz, rzeczywiście niesie za sobą ryzyko zarażenia się.
jednak dla innego sposobu turystyki to ryzyko się zmniejsza.

ani nie chcę namówić Cię czy innych do odwiedzania odludnych miejsc, bo wtedy staną się mniej odludne, ani namówić na gapienie się w wodę, las czy pola.

nie staram się również przekonać Cię, że ta czy inna forma podróżowania jest lepsza czy gorsza.

mało tego, im więcej jest takich ludzi jak Ty jeżdżących w zatłoczone kurorty, tym więcej miejsca dla takich jak ja, więc gorąco namawiam Cię: podróżuj jak opisywałeś i niech nie wpadnie Ci do głowy jeżdżenie na dzikusa w odludne miejsca.

to jest po prostu odpowiedź na Twoje stanowisko, iż każde przemieszczanie jest niebezpieczne, namawianie na wyposażenie kampera w respirator oraz przekonywanie, że każdy tubylec potraktuje nas jak dawno temu w skwarnej Afryce i jak nie skończymy w garnku, to na pewno spotkamy się co najmniej z wrogością.

gryz3k - 2020-05-02, 19:08

Uciąłem sobie dziś pogawędkę z sympatycznymi panami ze Straży Granicznej napotkanymi w Puszczy. Pytali czy przypadkiem nie nocowałem na kempingu bo jak na dziko to ok.

Potwierdza się, że Podlasie to nie region to stan umysłu. Na 10 widzianych osób 9 bez maseczek.
W ramach walki z pandemią ja śpię nad kabiną a moja żonka z tyłu kampera. :diabelski_usmiech

gryz3k - 2020-05-02, 19:11

Cytat:
że każdy tubylec potraktuje nas jak dawno temu w skwarnej Afryce i jak nie skończymy w garnku, to na pewno spotkamy się co najmniej z wrogością.


Kurcze nie strasz. Będę wracał przez Bielsk a tam kto wie. Postaram siè nie zatrzymywać i nie otwierać okien. Przemknę tylko...

slawwoj - 2020-05-02, 19:14

Cyryl

Tak, tak masz z pewnością masz racje. Ale pisz krócej, bo nie chce mi się czytac.
Przekonałeś mnie. Nie mialem racji. Spij spokojnie! 10 maja widusa nie będzie.

slawwoj - 2020-05-02, 19:18

gryz3k napisał/a:
Cytat:
że każdy tubylec potraktuje nas jak dawno temu w skwarnej Afryce i jak nie skończymy w garnku, to na pewno spotkamy się co najmniej z wrogością.


Kurcze nie strasz. Będę wracał przez Bielsk a tam kto wie. Postaram siè nie zatrzymywać i nie otwierać okien. Przemknę tylko...


W Hajnówce skręć na Siemiatycze będzie bezpieczniej.

A po drodze Grabarka, Mielnik, Drohiczyn

Cyryl - 2020-05-02, 19:19

a co z tym wszystkim ma wspólnego 10 maja?

mam nadzieję, że jest krócej.

slawwoj - 2020-05-02, 19:27

Wybory
Cyryl - 2020-05-02, 19:35

ale czy ja coś pisałem o wyborach?
gryz3k - 2020-05-02, 20:22

slawwoj napisał/a:
gryz3k napisał/a:
Cytat:
że każdy tubylec potraktuje nas jak dawno temu w skwarnej Afryce i jak nie skończymy w garnku, to na pewno spotkamy się co najmniej z wrogością.


Kurcze nie strasz. Będę wracał przez Bielsk a tam kto wie. Postaram siè nie zatrzymywać i nie otwierać okien. Przemknę tylko...


W Hajnówce skręć na Siemiatycze będzie bezpieczniej.

A po drodze Grabarka, Mielnik, Drohiczyn


:haha: :spoko

ZbigStan - 2020-05-02, 21:36

Nie bójmy się Podlasia. Tereny piękne, a ludzi z obsesjami wszędzie można spotkac. Planuję pojechać na Podlasie latem. Pozdrawiam.
kriscobra - 2020-05-02, 21:57

ZbigStan napisał/a:
W Mrzeżynie spotkaliśmy kampera z Wrocławia. Jest woda i el. Drogo bo 50 zł. Ludzi nie ma, plaża pusta.

Byliśmy tam dzisiaj.
Aktualnie Mrzeżyno cena 80 zł za dobę + prąd 10zł + woda 5zł za 150L.
Czysto, fajne miejsca postojowe dla kamperów wzdłuż nabrzeża - jak dla jachtów - widok na może i główki portu Mrzeżyno.
Obecne tylko 4 kampery.

Natomiast zaraz za m. Dźwirzyno w kierunku m. Grzybowo jest super parking leśny, czysty, zadbany i aktualnie bezpłatny (w sezonie wysokim 40zł za kampera).
Blisko na plaże no i oczywiście mnóstwo ścieżek do spacerowania po lesie (bez krzaków).

Minus taki, że brak tam prądu wody itp...
Tu spotkaliśmy 5 kamperów i 2 przyczepy kempingowe :ok

Pozdrawiamy





:kawka:

Andre 66 - 2020-05-02, 22:29

Hej,
Będąc w Białowieży warto odwiedzić ruiny kościoła we wsi Jałówka przy samej granicy z Białorusią

pozdrawiam

daro35 - 2020-05-02, 23:01

Cyryl napisał/a:
slawwoj napisał/a:
Burmistrz Giżycka serdecznie wita gosci przy pomocy policji i wojska :

https://wiadomosci.wp.pl/majowka-2020-wladze-gizycka-wezwaly-policje-i-wojsko-chodzi-o-dzikich-turystow-6506129902704257v


nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

gdy wszedł zakaz przemieszczania się byłem na policji z pytaniem, czy mogę jechać kamperam do lasu na dwa trzy dni, panowie stwierdzili, że w ten sposób sformułowanym przepisie trudno kogoś ukarać i w moim przypadku nie widzą przeciwskazań.

potem wszedł zakaz wejścia/wjazdu do lasu w tym wypadku korespondowałem z zarządem lasów tam gdzie chcę jechać i dostałem odpowiedź odmowną, ale zapraszającą wtedy gdy ten zakaz zostanie uchylony i został, więc dziwne byłoby nie skorzystać z zaproszenia.

tacy ludzie jak ja i jeszcze paru na tym forum na pewno nie pojedzie do Giżycka, Międzyzdrojów, Sopotu, Zakopanego i w inne tłumne miejsca (czy to w okresie zarazy, czy też w innym czasie), bo po prostu preferujemy inny sposób wypoczynku.

tam gdzie jeżdżę nie ma tubylców, bo nikt nie mieszka w lesie, jedyny parking w pobliżu osad ludzkich, to parking leśny obok wsi Majówka (3 domy), raz przyszedł tubylec prosić o piwo i fajki.

rozumiem, że Ty uprawiasz zupełnie odmienny sposób turystyki i dla Ciebie atrakcją jest wielkie skupisko ludzi, hałas i ciasnota - Twój wybór.
to, że w tej chwili wyjazdy w najbardziej zatłoczone miejsca wiążą się z ryzykiem też prawda, więc rozumiem dlaczego siedzisz w domu.
między innymi dlatego wczoraj wróciłem z podróży, a majowy weekend przesiedzę w domu, bo trudno w tym czasie o odludne miejsca.
zwykle układam pracę tak, aby w okresie letnim pracować w weekendy, a wyjeżdżać w środku tygodnia, aby uniknąć tłoku.

nikt z nas nie stara namówić Cię do innego wypoczynku niż Twój ulubiony, więc nie rozumiem dlaczego chcesz, abyśmy stosowali się do Twojego sposobu postępowania?

dlaczego nie możesz zaakceptować, że ktoś może być inny, odmienne rzeczy mogą mu sprawiać satysfakcję i dlaczego każdy ma postępować tak jak Ty?


Napiszę tak,jestem codziennie w Giżycku,tu pracuję i to co się tu dzieję przechodzi ludzkie pojęcie,sklepy w szczególności ogrodnicze,zawalone ludźmi,nikt nie zwraca uwagi czy są dwie czy dwadzieścia osób w sklepie,większość blach obcych,to samo na mieście i u mnie w sklepie w którym pracuję,ludzie bez masek,rękawiczek,nawet rąk nie dezynfekują,raz czy dwa razy zwróciłem uwagę to jak na kretyna patrzą,ja wiem że nie ma co siać paniki,ale trochę rozwagi pewnie nikomu nie zaszkodzi.

ZbigStan - 2020-05-03, 10:13

daro35, W takim razie należy ominąć Giżycko nie ze względu na zarządzenia burmistrza czy policję, ale z uwagi na mała dyscyplinę w przestrzeganiu zasad zwalczania wirusa. Korzystniej pojechać w bardziej odludne miejsca, tyko jak wszyscy ruszą to i ich może zabraknąć. Pozdrawiam.
Cyryl - 2020-05-03, 10:18

ale takie rozprężenie nie dotyczy tylko Giżycka, we Wrocławiu obserwuję to samo.

w dużych sklepach nikt już nie pilnuje ilu klientów wchodzi, czy dezynfekują ręce, nie wiem czy odkażane są wózki i koszyki. podczas jednych zakupów widziałem jedną osobę bez maseczki i dwie osoby obsługi z maseczką pod brodą lub podniesioną przyłbicą o powszechnym używaniu rękawic można zapomnieć.
a mówię tu o sklepach wielkopowierzchniowych, gdzie przewijają się setki klientów.

JózekP - 2020-05-03, 10:49

To szczera prawda nikt już nad tym nie panuje ,pewien sklep wymyślił sobie ostatnio promocje z browarkami nie chcecie wiedzieć co się u nas działo ludzie bez maseczek bez rękawiczek i przy kasie nikt nie reaguje a ochrona stoi i ma zacme na oczach po prostu szok ja biedny pojechałem tylko po głupie warzywa gdybym wiedział że coś takiego jest to nikt by mnie tam nie zobaczył.
MILUŚ - 2020-05-03, 11:09

A my kamperujemy sobie pomiędzy Stawami Milickimi. Wczoraj cały dzień rowerowo bo pogoda dopisała. Dzisiaj lenistwo bo leje. Koło nas drugi kamperek z CT . Wieczorkiem delektowalismy się piwem domowym uwazonym przez forumowego sasiada .Ogolnie stoją cztery kamperki . Po powrocie zdjęcia będą.
JózekP - 2020-05-03, 11:11

Wracając do tematu podróżowania i nie narzekając już ,mam pytanie bo za tydzień wybieramy się w Bieszczady a konkretnie w okolice Komańcza, czy zna ktoś jakieś fajne miejscówki i co warto w okolicy zobaczyć ?Jedziemy tam na tydzień ,więc trochę chcieliśmy się tam poszwędać.
marek230482 - 2020-05-03, 15:30

MILUŚ napisał/a:
A my kamperujemy sobie pomiędzy Stawami Milickimi. Wczoraj cały dzień rowerowo bo pogoda dopisała. Dzisiaj lenistwo bo leje. Koło nas drugi kamperek z CT . Wieczorkiem delektowalismy się piwem domowym uwazonym przez forumowego sasiada .Ogolnie stoją cztery kamperki . Po powrocie zdjęcia będą.

A konkretnie gdzie stoicie?

dudusie34 - 2020-05-03, 16:29
Temat postu: gdzie stoimy.
witam. miejscowość Słonne N 49483859 E 222331427. parking.bez wygód.cisza cisza cisza San
.5metrów do wody. pozdrawiam. :spoko

daro35 - 2020-05-03, 21:07

ZbigStan napisał/a:
daro35, W takim razie należy ominąć Giżycko nie ze względu na zarządzenia burmistrza czy policję, ale z uwagi na mała dyscyplinę w przestrzeganiu zasad zwalczania wirusa. Korzystniej pojechać w bardziej odludne miejsca, tyko jak wszyscy ruszą to i ich może zabraknąć. Pozdrawiam.



Jak na razie w miejscach bardziej dzikich nie ma kłopotu,byłem dziś na kempingu w Rydzewie,pusto spokój cisza,startują od jutra także można atakować,potem pojechałem na kanał Tałteński na rybki,także spokój,łódek,jachtów jak na lekarstwo,nawet mnie to odpowiada,ale za to pod hotelami i różnymi pensjonatami,gęsto od aut i ludzi,w Mikołajkach aż taj jakoś dziwnie,pusto,fakt jest faktem,że od kilku lat majówki spędzałem za miedzą i to jest pierwsza od dłuższego czasu na miejscu i nie wiem bo może to norma tu o tym czasie :lol: :spoko

Brat - 2020-05-03, 21:31

Spędziliśmy mile spokojne 3 doby na terenie wyjątkowym - nad Narwią ... której to rzeki Rysio jest częściowym właścicielem ;)
I żeby to było jasne: do wspaniałej Rysiowej rezydencji nie wchodziliśmy! :)
Dziękujemy załodze Argo!

daro35 - 2020-05-03, 21:56

Ja ze swoją najbliższą bandą dziś zrobiliśmy objazd po okolicznych jeziorach i kanałach










gryz3k - 2020-05-03, 22:56

Udało mi się przemknąć przez Bielsk. Zajęło mi to 4 min 56 sekund. 😀
Żyję. :spoko

MILUŚ - 2020-05-03, 23:02

Słowo się rzekło .............. :-P
Po powrocie z majówki poniżej zdjęcia z naszej dzikiej miejscówki nad Stawem Grabownica w Parku Krajobrazowym Stawów Milickich :

Ryszard.S - 2020-05-04, 11:02

Krynica Morska przyjazna kamperowiczom.
Wszystkie parkingi płatne zaklejone wolno ,stawać za darmo.
W porcie rybackim czynna na wynos sprzedaż różnych ryb
na zimno i gorąco . Były nawet zupy rybne.

gryz3k - 2020-05-04, 13:56

Zaletą koronomajówki był brak turystów. W Rezerwacie Ścisłym bylißmy kompletnie sami. Wrażenia niezapomniane.
ZbigStan - 2020-05-04, 17:49

MILUŚ, Czy było co obserwować? Jakie ptaki widzieliście?
Cyryl - 2020-05-04, 18:30

podsumowałem wyjazdy w czasie zarazy i wyszło mi tak:
11-13.03 Tarnów Jezierny,
14-16.03 Turawa,
18-20.03 Wrzosy, Jemielno,
22-24.03 Sułów,
26-28.03 Jemielno,
20-23.04 Łuk Mużakowa, Puszcza Przemkowska,
25-26.04 Majówki
28.04-1.05 Jezioro Kuźnickie, Jezioro Boruja.

trochę się zebrało.

MILUŚ - 2020-05-04, 18:41

ZbigStan napisał/a:
MILUŚ, Czy było co obserwować? Jakie ptaki widzieliście?


Tu mnie masz.....ja człowiek miastowy :-P na pewno były łabędzie ; zurawie ; kaczki .
Nad tym wszystkim krążyły chyba bieliki lub coś podobnego :bajer
Ale najlepszym zjawiskiem była ......łania płynąca na wyspe trzcinową na środku stawu :shock:
I cały czas ......żabi rechot :haha:

Dla ptasich znawców i ornitologów bogactwo inwentarza :

http://www.krainaniezwykl...aryczy,273.html

Za dwa tygodnie prawdopodonnie wracamy zwiedzać dalsze stawy :mrgreen:

ZbigStan - 2020-05-04, 19:36

Cyryl, Gratuluję, miałeś chyba dyspensę na podróżowanie. Pozdrawiam.
dyha - 2020-05-04, 21:20

MILUŚ napisał/a:
Za dwa tygodnie prawdopodonnie wracamy zwiedzać dalsze stawy

Jeżeli jeszcze nie byłeś to polecam "Rezerwat Łężczok" trochę bliżej, a klimat podobny.
Na końcu ulicy Rybackiej jest darmowy parking na którym można przenocować.

adaml61 - 2020-05-04, 21:21

Piątek Ustka 3 kampery , sobota i niedziela Łeba 10 , w niedzielę nawet za parking skasowali , i świeża rybka z kutra była . Ale nikogo z CT ani z K.pl nie spotkaliśmy .
MILUŚ - 2020-05-04, 21:42

dyha napisał/a:
..............
Jeżeli jeszcze nie byłeś to polecam "Rezerwat Łężczok" trochę bliżej, a klimat podobny....


O dużo bliżej . Nigdy nie byłem choć tak blisko . Musimy sie wybrać :ok

marcincin - 2020-05-04, 22:00

MILUŚ napisał/a:
ZbigStan napisał/a:
MILUŚ, Czy było co obserwować? Jakie ptaki widzieliście?


Tu mnie masz.....ja człowiek miastowy :-P na pewno były łabędzie ; zurawie ; kaczki .
Nad tym wszystkim krążyły chyba bieliki lub coś podobnego :bajer
Ale najlepszym zjawiskiem była ......łania płynąca na wyspe trzcinową na środku stawu :shock:
I cały czas ......żabi rechot :haha:

Dla ptasich znawców i ornitologów bogactwo inwentarza :

http://www.krainaniezwykl...aryczy,273.html

Za dwa tygodnie prawdopodonnie wracamy zwiedzać dalsze stawy :mrgreen:


Ja na Stawach Milickich w sobotę zaobserwowałem kampera Milusia - na parkingu w Rudzie Milickiej. Jak podjechaliśmy naszym to już Was nie było, jak odjeżdżaliśmy to Was jeszcze nie było - wpadliśmy na chwilę na rowery.

jacek stec - 2020-05-04, 22:00

Miluś ,Łężczok jest 10 km od Rud Raciborskich w kierunku Raciborza,tylko klimat nie całkiem podobny do Doliny Baryczy,w weekend było bardzo dużo ludzi na duużo mniejszym obszarze
MILUŚ - 2020-05-04, 22:52

marcincin napisał/a:
.................

Ja na Stawach Milickich w sobotę zaobserwowałem kampera Milusia - na parkingu w Rudzie Milickiej. Jak podjechaliśmy naszym to już Was nie było, jak odjeżdżaliśmy to Was jeszcze nie było - wpadliśmy na chwilę na rowery.


Jak rano podjechaliście to my.......staliśmy na parkingu . Widzieliśmy jak wyciągacie rowery .Nawet mówiłem żonie jaki fajny kampek stoi .
Popedałowaliśmy parę minut po Was :mrgreen:
A wieczorkiem przebazowaliśmy sie do Grabownicy nad staw :mrgreen: :spoko

marcincin - 2020-05-05, 13:29

MILUŚ napisał/a:
marcincin napisał/a:
.................

Ja na Stawach Milickich w sobotę zaobserwowałem kampera Milusia - na parkingu w Rudzie Milickiej. Jak podjechaliśmy naszym to już Was nie było, jak odjeżdżaliśmy to Was jeszcze nie było - wpadliśmy na chwilę na rowery.


Jak rano podjechaliście to my.......staliśmy na parkingu . Widzieliśmy jak wyciągacie rowery .Nawet mówiłem żonie jaki fajny kampek stoi .
Popedałowaliśmy parę minut po Was :mrgreen:
A wieczorkiem przebazowaliśmy sie do Grabownicy nad staw :mrgreen: :spoko


Jak podjechaliśmy to myślałem, że Wasz kamper stoi pusty - nie zauważyłem śladów Waszej obecności - dlatego napisałem, że Was już nie było (w kamperze). Przejeżdżaliśmy rowerami przez miejscówkę w Grabownicy nad stawem - bardzo fajne miejsce, kiedyś tam zanocujemy.

ZbigStan - 2020-05-05, 17:12

Przymierzam się do wyjazdu w najbliższy weekend, w Beskid Niski i dalej na wschód. Czy ktoś ma w tym czasie podobne plany? Pozdrawiam.
MILUŚ - 2020-05-05, 17:25

marcincin napisał/a:
...............

Jak podjechaliśmy to myślałem, że Wasz kamper stoi pusty ....


Znakiem tego ......trzeba to powtórzyć .....ze skutkiem :mrgreen:
Okazja bedzie prawdopodobnie za ....10 dni :ok

yamah - 2020-05-06, 06:33

Majówka nad Dunajcem-Sromowce Średnie..cała przystań nasza :ok


i pierwszy grill :ok :-P


Niedzica..zamek bez tłoku :ok

Dalej Solina ..Jawor

ZbigStan - 2020-05-06, 11:46

yamah, Wybieram się w stronę gdzie byłeś na majówce, czy mógłbyś podesłać namiary GPS Waszych miejscówek? Pozdrawiam.
orkaaa - 2020-05-06, 16:38

Super. Ja stałem jedną noc w Rytwianach koło Staszowa /dawny zakon Kamedułów / polecam. Super las i trasy na rowery. Potem 2 noce koło Wiślicy . W kompletnej dziczy nad Nidą. Tylko sarny, lisy i bażanty i wiele innych ptaków. Dziś jesteśmy nad Nidą w Pińczowie. Pogoda się popsuła ale jutro ma być ok. Wiec rowery , grill itd . Ponidzie wiosną, latem i jesienią polecam. 😊😊😊
yamah - 2020-05-06, 16:58

Nad Dunajcem staliśmy tu :

nad Soliną : Kamping Jawor ale możesz stanąć i nocować tu:
49°23'46.1"N 20°22'53.5"E lub tu : 49.316444, 22.510807
:spoko

ZbigStan - 2020-05-06, 16:58

orkaaa, Jak coś polecasz to daj zdjęcie lub chociaż namiary GPS. Ktoś skorzysta. Pozdrawiam.
ZbigStan - 2020-05-06, 17:00

yamah, Dzięki za namiary. Gratuluję rozpoczęcia sezonu grilowego. Pozdrawiam.
Komplecik - 2020-05-06, 19:05

Zwierzyniec pusty, jedna rodzinka turystów spotkana na spacerku, knajpka we młynie czynna posiłki na wynos, browar nie czynny dla turystów , jak ktoś chce na kemping dopiero od czerwca, spływy kajakowe też zamknięte.
;)
:spoko

zbychu - 2020-05-07, 17:50

My już nad jeziorem czorsztyńskim
ZbigStan - 2020-05-08, 07:43

08.05. Stoimy przy stawach w Woli Rusieckiej.
rigg - 2020-05-08, 16:54

Dziś w Kuźnicy. Po drodze mijałem jeszcze kilka kamperów, nawet jeden był z Niemiec.
drwoy - 2020-05-08, 17:21

jakieś namiary na ten parking ze zdjęcia? ;)
rigg - 2020-05-08, 17:28

Tak na szybko.
drwoy - 2020-05-08, 17:30

Dzięki. :spoko
rigg - 2020-05-08, 17:36

drwoy napisał/a:
Dzięki. :spoko


Niezamaco :ok
Najlepiej pojechać na koniec Kuźnicy i skręcić w ostatnią ulice w prawo.
Wcześniejsze wjazdy są trochę ciasne.

zbychu - 2020-05-08, 21:30

Rowerem po wodzie
Komplecik - 2020-05-08, 21:40

zbychu napisał/a:
Rowerem po wodzie

super :spoko
bardzo dużo turystów na trasie w około jeziora czorsztyńskiego ?

zbychu - 2020-05-08, 21:47

Trochę jest , ale bez tłoku , na tratwie byliśmy sami ,objechaliśmy dookoła jeziora spokojnie w niecałe 5 godz.😄
HENRYCZEK - 2020-05-08, 22:15

zbychu napisał/a:
,objechaliśmy dookoła jeziora spokojnie w niecałe 5 godz.😄


A :dupa co na to? :spoko

Komplecik - 2020-05-08, 22:16

zbychu napisał/a:
dookoła jeziora spokojnie

stoicie pomiędzy Frydmanem a Falsztynem tak mi się wydaje ?

zbychu - 2020-05-08, 22:28

Obecnie na kempingu Łęg Frydman
ZbigStan - 2020-05-09, 07:31

08.05. Nocleg na leśnym parkingu, przy szlaku do źródła św. Jana z Dukli, obok wsi Jasionka, 49.541157, 21.714172.
Mirekl61 - 2020-05-09, 08:40

My często nocujemy 49.46527, 21.73136
ZbigStan - 2020-05-09, 14:40

Mirekl61, Mirku dzięki za podpowiedź. Przejeżdżaliśmy obok i pole namiotowe u Stasiana zamknięte. Okolica i widoki b. ładne. Pozdrowienia dla Was.
ZbigStan - 2020-05-10, 14:29

09.05. Werenejówka, k. Rymanów, 49.48182, 21.90686
Mirekl61 - 2020-05-10, 15:24

Skrzętnie spisuje i zaznaczam na mapie Wasze miejscówki, mogą się przydać.Pozdrawiam i udanej dalszej podróży życzę :spoko
Mirka!

joko - 2020-05-10, 23:58

My buszowaliśmy w rejonach Nowego Sącza , a konkretnie na pętli Nowy Sącz, Piwniczna, Muszyna, Krynica-Zdrój, Nowy Sącz.
Droga z Piwnicznej do Muszyny , biegnąca wzdłuż granicy ze Słowacją na Popradzie , bardzo malownicza , ale miejscówek na postój raczej mało . W Wierchomi Wielkiej odbiliśmy w bok i fajna i spokojna miejscówka trafiła się przy rzeczce Wierchomianka ,nieopodal Kopalni Surowców Skalnych , o czym informowały tablice ostrzegające przed możliwymi odłamkami skalnymi w czasie wysadzania. Samego wysadzania skał w weekend nie było , natomiast dzisiaj, przez 2 godziny dochodziły z lasu odgłosy wystrzałów . Zapewne jacyś popaprani myśliwi zabawiali się w polowanie.
Generalnie wszędzie pusto , spokojnie, momentami aż dziwnie . Trochę ruchu było na drodze z Sącza do Piwnicznej, ale potem na pętli już cisza i spokój .
Krynica , jak na warunki uzdrowiska, praktycznie wyludniona, co było dla nas pewnym zaskoczeniem, bo w kierunkach popularnych turystycznie widać było spory ruch osobówek (głównie Zakopianka).
Podczas całego wyjazdu nie mogłem oprzeć się dziwnemu wrażeniu, jakbym cofnął się w czasie , tak z 30-40 lat . Mały ruch na drogach , mało ludzi, uboga oferta marketingowa (sklepy, knajpy, etc.) , wszystko tak jak pamiętam z dzieciństwa i młodości :szeroki_usmiech
Powiem szczerze, że bardzo mi to pasowało i w żaden sposób nie stanowiło to dla mnie , jakiegokolwiek dyskomfortu. Wszystko czego potrzebowałem, a czego bezskutecznie szukał bym na miejscu, miałem ze sobą . W normalny warunkach, o tym czasie i przy takiej pogodzie to w takiej Krynicy, problemem było by znalezienie sensownego miejsca parkingowego , o tłoku i kolejkach do żarcia czy innych atrakcji , nawet nie wspomnę.
Dzisiaj parking w centrum, przy głównej drodze , żaden problem, przodem, tyłem, bokiem ..... jak komu pasuje :spoko
Za cały wyjazd wydałem kilka złociszy na paliwo (tanie jak nie pamiętam kiedy) i 20 PLN na lody ..... normalnie aż głupio ;)
Nie wdając się w inne problemy jakie obecna sytuacja generuje, to z punktu widzenia kamperowania , normalnie bajka :ok
Obawiałem się że wypoczynek i relaks popsują maseczki, ale przez cały wyjazd nawet nie wzięliśmy ich do ręki . Widać że ludzie poszli już po rozum do głowy i poza miastami nie używa ich już praktycznie nikt, a w miastach jeszcze jakieś max.30%. Oczywiście trafiają się jeszcze takie modele, które jeżdżą w maskach w pojedynkę samochodem, ale oni są z tego gatunku, któremu jeśli by tak kazali , toby chodzili po ulicach z palcem wskazującym wsadzonym do
:dupa ;)
Najważniejsze , że nikomu z noszących maski nie przeszkadza to , że inni są bez , bo w przeciwnym razie byłby to jedyny słuszny argument za ich stosowaniem. Wszyscy napotkani uśmiechnięci , wyluzowani i zrelaksowani ..... no może Ci w maskach trochę mniej, bo nawdychani CO2 :mrgreen:

MILUŚ - 2020-05-11, 09:25

A my wczoraj popędziliśmy ścieżkami rowerowymi w lasach Rud Raciborskich .
Ludzi ; rowerzystów jak ......na Marszałkowskiej przedpandemiowej :shock: :shock: :shock:
Po 30 km pedałowania grill przy leśnej wiacie :mrgreen:

bert - 2020-05-24, 21:50

biwak pod chmurką ;) (pojezierze drawskie)
daro35 - 2020-05-25, 19:05

Kanał Tałtański,rybki,rowerki :spoko




JózekP - 2020-05-25, 20:59

Witam .Mam prośbę ,wybieramy się na Mazury, dokładnie w rejony Ruciane-Nida. Szukamy jakiś fajnych miejscówek , nie tylko w okolicy ale i na trasie, sami jeszcze nie wiemy czy będziemy kierować sie na Łódź czy na Piotrków Trybunalski, chyba że ktoś ma jakąś inną trasę. Mam na to 6 dni, więc nie za wiele ale zawsze to coś. Proszę o pomoc i będę wdzięczny za każdą propozycję . :spoko
Comsio - 2020-05-25, 21:40

Józek Mazury to temat Może.
Poszperaj w forum, na pewno coś ci pod paśi.

W Rucianym przy tamie kupisz żywą rybkę, jak taką lubisz.

daro35 - 2020-05-25, 22:34

JózekP napisał/a:
Witam .Mam prośbę ,wybieramy się na Mazury, dokładnie w rejony Ruciane-Nida. Szukamy jakiś fajnych miejscówek , nie tylko w okolicy ale i na trasie, sami jeszcze nie wiemy czy będziemy kierować sie na Łódź czy na Piotrków Trybunalski, chyba że ktoś ma jakąś inną trasę. Mam na to 6 dni, więc nie za wiele ale zawsze to coś. Proszę o pomoc i będę wdzięczny za każdą propozycję . :spoko


Napisz do Tadeusza,on zna tamte rejony bardzo dobrze,z fajnym miejscem nie będziesz miał tam problemu,są bindugi i wiele innych dzikich miejsc i pól namiotowych,wpisz w wyszukiwarkę np Binduga Drapacz,a obok kamping i inne.

JózekP - 2020-05-26, 09:09

Dziękuję za pomoc :spoko
JózekP - 2020-06-05, 21:11

Miało być tak fajnie ,a tu już tak nie jest. Wielu ludziom rejestracja z śląskimi numerami kojarzy się z zarazą ,i już zaczyna się niemiła atmosfera Kolega właśnie wczoraj wrócił z Mazur ,a dokładnie z Ruciane-Nida,miał być do poniedziałku ale atmosfera była taka że szkoda gadać i parę osób w prost im powiedziało że są tu niemile widziani. Teraz się zastanawiamy czy wybrać ten kierunek, bo w niedzielę mieliśmy właśnie jechać w tamte rejony.Co wy sądzicie??????
Bim - 2020-06-05, 21:21

JózekP napisał/a:
Miało być tak fajnie ,a tu już tak nie jest. Wielu ludziom rejestracja z śląskimi numerami kojarzy się z zarazą ,i już zaczyna się niemiła atmosfera Kolega właśnie wczoraj wrócił z Mazur ,a dokładnie z Ruciane-Nida,miał być do poniedziałku ale atmosfera była taka że szkoda gadać i parę osób w prost im powiedziało że są tu niemile widziani. Teraz się zastanawiamy czy wybrać ten kierunek, bo w niedzielę mieliśmy właśnie jechać w tamte rejony.Co wy sądzicie??????


No i zaczyna się , kolega koledze powiedział ten przekazał dalej

PO RAZ ENTY NIE POPODAJMY W PARANOJE

Nie spodoba Ci się tam masz kampera nie auto osobowe z wykupionym domkienm stacjonarnym .

Może pora zmienić orientację tam gdzie nie znają rejestracji śląskiej :bajer

Do odważnych świat należy 8-)

SlawekEwa - 2020-06-05, 21:33

JózekP napisał/a:
Wielu ludziom rejestracja z śląskimi numerami kojarzy się z zarazą ,

Mam wolne dwie tablicen rej LBL ....KS :chytry

Comsio - 2020-06-05, 21:35

JuzekP Mazury to nie tylko Ruciane N

Nie słuchaj gwiazdorów. Bądż sobą,jest dużo fajnych ludków i miejsc. :spoko

JózekP - 2020-06-05, 21:36

Wiesz Łukasza znam prawie od 30 lat ,więc trochę się znamy, i wiele razy pomagalismy sobie więc wierzę mu .Wiem że Ty też masz rację, że do odważnych świat należy ,ale i tak zostaje jakiś niesmak .
MILUŚ - 2020-06-05, 21:49

JózekP napisał/a:
Teraz się zastanawiamy czy wybrać ten kierunek, bo w niedzielę mieliśmy właśnie jechać w tamte rejony.Co wy sądzicie??????


Jako mieszkaniec Pyskowic masz pewnikiem rej.SGL czyli Gliwice.....Las więc czym sie przejmujesz :haha: :haha:

JózekP - 2020-06-05, 21:56

W sumie niczym ,ale tolerancja w naszym kraju nie jest na wysokim poziomie . :ok
smok_wawelski - 2020-06-05, 22:03

JózekP napisał/a:
Wielu ludziom rejestracja z śląskimi numerami kojarzy się z zarazą ,i już zaczyna się niemiła atmosfera
Wielu durnym ludziom - jeżdżę czasem na Śląsk co drugi dzień owszem zachowuje ostrożność, owszem nawet możne byłbym zwolennikiem czasowego ograniczenia ruchu z tego regionu - ale tak samo byłbym zwolennikiem zamknięcia Małopolski gdyby tu tak dupło. Jakem Gorol w życiu by mi nie przyszło do głowy gorzej w jakikolwiek sposób traktować Hanysa bo akurat tam się teraz najwięcej wira sk...na kłebi.
Po prostu żeby drania wira ubić czy zminimalizować konieczne są restrykcje i zamknięcia ale to nie to żeby ludzi gorzej traktować - to dwie różne rzeczy

JózekP - 2020-06-06, 06:02

Właśnie ,to tak wygląda ja nic nie mam do Ciebie ,ale lepiej tu nie przyjeżdżaj ,wiem że nie wszyscy tak myślą ,ale są i tacy . :lol:
smok_wawelski - 2020-06-06, 11:22

Nie odbieram absolutnie Twoich wypowiedzi że cos masz do mnie - po prostu piszę swoje zdanie na ten wirusowo-paniczny temat przeradzający sie w jakiś durny szowinizm. Nawiasem mówiąc antagonizmy miedzy Hanysami i Gorolami z Kraka uważam za bzdure i zwykle mam bardzo dobre układy a wręcz przyjaźnie z ludźmi z Górnego Ślaska :)
JózekP napisał/a:
ale lepiej tu nie przyjeżdżaj
pracując w NDT nie mam specjalnego wyboru - dziś badam spoiny np. gazociagu w Poroninie, jutro dźwig w Krakowie a pojutrze badam na kotle czy turbinie na elektrowni w Chorzowie, Łagiszy czy Jaworznie - taka praca :) ale to nie powód żebym jakiejś schizy dostawał - zakładam na mój ryj machę a jak trzeba i pracujemy blisko a ktoś nie ma to zwrócę uwagę i poproszę o to współpracownika niezależnie czy to Górala czy Gorola czy Hanysa a zamiast graby żółwika się strzeli albo poda graby w rękawiczkach i żyje się dalej - nie mam z tym problemu :) po prostu jeśli ludzie się szanują nawzajem powinni też chronić sie wzajemnie - nikt nie wie czy nosi czy nie nosi wira i czy jest groźny dla innych lub ktoś inny dla niego - więc jak najbardziej jest sensowna zasada ograniczonego zaufania i w pracy i w życiu codziennym i w wypoczynku a panika i szowinizm nic nie dają.
JózekP - 2020-06-06, 22:09

Smok wawelski, źle mnie zrozumiałeś. Nie mam nic do Ciebie, po prostu stwierdzam fakt jaki zaistniał i jakie nieprzyjemnosci spotkaly mojego kolegę.Sam dobrze wiesz ,że są ludzie którzy mowią że nie mają nic do Ciebie ,ale lepiej tu nie przyjeżdżaj i nie tyczy się to ciebie ,tylko tak ogólnie. A co do ograniczonego zaufania to masz 100% rację i ja też się pod tym podpisuje . Co do szufladkowania ludzi ,to tego nigdy nie robiłem i nie ważne kto skąd jest, ile ma kasy ,czym jeździ i gdzie mieszka .Ważne żeby był człowiekiem ,Mleczko kiedyś powiedział każdy człowiek na poziomie musi się trzymać w pionie :haha: i tego się trzymajmy pozdrawiam .
OMEGA - 2020-06-06, 22:45

Koledzy tak dla ciekawości zerknąłem do sprawozdań GUS z 2012 r. i co się okazuje że 700 tyś. to ludność deklarująca się jako Ślązacy / Hanysy/ kolejne 100 tyś mieszka na Opolszczyżnie , ogółem w granicach woj śląskiego mieszka 4, 6 mil ludności , 3,9 miliona to przyjezdni i wcieleni w granice woj. Śląskiego co oni powiedzą jak z kwitkiem odjadą z pod szlabanu kempingu , :spoko
ja nie hanys ja tylko tam mieszkam ale nie pracuję na kopalni _ wstyd się przyznać. :oops:

MILUŚ - 2020-06-07, 21:19

To teraz wszyscy wiedzą dlaczego Górny Śląsk rząda dostępu do morza :haha:
ZbigStan - 2020-06-07, 21:30

Na Śląsku zarażają przeważnie górnicy i to jedyny moment że można powiedzieć bez kompleksów, że się nie jest górnikiem. A na poważnie to panika ogranicza rozsądne myślenie. Pozdrawiam.
JózekP - 2020-06-08, 22:36

Kanał Gliwicki już pogłębiają mają tam wpływać statki z tanim gazem ,tylko wolno im to idzie :haha: :haha: właśnie dojechałem na Mazury i jeszcze nikt mnie widłami nie pogonił, wręcz przeciwnie i myślę że tak zostanie. Pozdrawiam :spoko
MILUŚ - 2020-06-08, 23:13

JózekP napisał/a:
Kanał Gliwicki już pogłębiają mają tam wpływać statki z tanim gazem ,tylko wolno im to idzie :


Ciekawe jak pokonają te statki Odrę ; skoro od powodzi w 1997 r. są uszkodzone śluzy :chytry a port w Gliwicach jest prawie martwy :-/

Rwaldi - 2020-06-09, 11:51

JózekP jeśli masz dylemat i wątpliwości co do Mazur jedź tu.
Jezioro Białe, nad którym leży Okuninka, wchodzi w skład najdalej na północny wschód wysuniętej grupy jezior Pojezierza Łęczyńsko - Włodawskiego.Fajne miejsce woda 1 klasa czystości
W sąsiedztwie największego Jeziora Białego (106ha) występują jeziora mniejsze: Glinki (47ha), Czarne(24ha), Święte(6ha), Rogoźne (6ha), Lipiniec (4ha). Jezioro ma łatwy dostęp do wody, twarde piaszczyste dno. Żyje w nim wiele gatunków ryb, m.in. lin, okoń, szczupak, sielawa, węgorz. Nad jeziorem białym można spotkać kaczki krzyżówki, perkozy, czaple siwe, łabędzie, błotniki stawowe. Od strony południowej jezioro otoczone jest lasem należącym do Sobiborskiego Parku Krajobrazowego.Wkleiłem żebyś miał bardziej czytelny obraz.
Zawsze stamtąd możesz jechać na Mazury wschodnią ścianą bo tu na Łódz czy Warszawę jest ruch wachadłowy i czasami się fajnie przejedzie a czasami szkoda tego czasu tracić na tę drogę.

DAREW - 2020-06-09, 12:22

witam ! że wtrące ! siedzimy w Zagłębocze ! pogoda jaka jest każdy widzi ! też myślimy o Białym jestesmy z Zawiercia SZA XXXXXX Śląskie! J. Zagłębocze piękne czyste piaseczek !!! zaczekamy na słonko

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group