Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Kto zna tego kampera Peugeot j5

necak - 2020-05-09, 20:36
Temat postu: Kto zna tego kampera Peugeot j5
Kto zna tego kampera?
https://www.otomoto.pl/of...ml#gallery-grid

Socale - 2020-05-09, 20:46

Ja go znam i to każdą śrubkę w nim :)
To jest ten co mam w podpisie, miło mi ponownie popatrzeć na "swoje".
Zaciek pod oknem to raczej moja wina, objawił się po 2 latach, więc to będzie naprawa priorytetowa.
Widzę nowe fotele, mają więcej pokrętełek ale moje były grzane :)
Zadawaj pytania i rozbujamy temat.

necak - 2020-05-09, 20:54

A jak się sprawuje ten agregat Alde?
Ty czy nowy właściciel przeprowadzal remont i malowanie blacharki?
Sa jakies ukryte wady w kamperze?
Na zdjeciach nie widać prysznica, jest?

Socale - 2020-05-09, 21:19

necak napisał/a:
A jak się sprawuje ten agregat Alde?
Ty czy nowy właściciel przeprowadzal remont i malowanie blacharki?
Sa jakies ukryte wady w kamperze?
Na zdjeciach nie widać prysznica, jest?

Alde rewelacja gdyż ogrzewa ściany od dołu dookoła całej budy, to w zimne dni zapobiega osadzaniu się wilgoci. Dodam że jest to wersja zimowa.
Blacharki ja nie robiłem gdyż nie do odzyskania były naklejki boczne, te skośne czerwone, pomysł dryfował po głowie ale nie zdecydowałem się i to jak dziś widzę wyróżnia się.
Sam kamper ukochany, Ewa z nostalgią wspomina jak jej pokazałem ogłoszenie, kochała ten dom.
Ja też - uparcie szukałem następcy w tej marce, jednak życie kierowało inaczej i jest jak jest.
Autostar to mistrz europy w tamtych latach, gęsto stosowane drewno bukowe, twarde okleiny itd. Naprawdę wiele cech tą markę wyróżnia wobec innych.
Prysznic jest specyficzny, łazienkę robiłem sam, a że jestem dziki dzikus to w dziczu prysznic organizowałem sobie na zewnątrz, zostawiłem furtkę w postaci wyciąganej wydłużonej wylewki z umywalki :idea
Wady ma każdy kamper, nie każdy o nich mówi, ja podczas ogłoszenia wszystkie opisałem i pokazałem przy oględzinach, w sumie pierdoły ale jak jest obecnie trudno powiedzieć.
Dodaję kilka zdjęć:

Socale - 2020-05-09, 21:28

Powierzchnia do spania + alkowa to w sumie sporo metrów.
Oświetlenie w każdym zakamarku automatyczne. Ambient na pilota.
.
Poza budą:
Silniczek jak Rolex, sam wszystko robiłem nawet tu na forumie tematy i zdjęcia.
Skrzynia jak Rolex, zawieszenie też bez uwag = jeździł równo jak po sznurku, wspomaganie bardzo skuteczne.

necak - 2020-05-09, 21:30

A Ty naprawiałeś te cieknące okno?
To nasz pierwszy taki większy kamper. Teraz jeździmy blaszakiem fordem transitem z 1989 :) ale chcemy cos większego.
Teraz podobno blacharka kompleksowo jest zrobiona.
Sadzisz, ze warto się nim zainteresować? I cena adekwatna czy przesadzona?

Socale - 2020-05-09, 21:57

Ja te okno kiedyś wyjmowałem, ale przeciek pokazał się po 2 latach, krótko przed sprzedażą, w ogłoszeniu był widoczny ale dużo mniejszy.
Blacharka zrobiona, tu nie ma wątpliwości ale to zmieniło nieco wygląd oryginału, to dla mnie było nie do zaakceptowania a rdzy nie aż tak dużo by nie spać po nocach.
Czy warto???
Ja mam duży sentyment do tego egzemplarza więc go koronuję, ale Ty zawsze możesz negocjować. Były latające po głowie myśli by go odzyskać, serio.
Jest tu na forum kilka tematów z życia tego kampera, opisy, fotki ale to z czasów jak był w moich rękach, a zrobiłem w nim UuUuUuUu... albo wjińcyj... :mrgreen:
Rozpierducha kuchni:

https://www.camperteam.pl...pic.php?t=21179

necak - 2020-05-09, 22:10

W takim razie jutro pojadę go obejrzeć :) martwi mnie tylko ten zaciek, bo jeżeli on juz jest kilka lat to mógł sporo złego tam narobić. W sumie nawet nie pytalem przez telefon obecnego właściciela o ten zaciek a moze jest juz zrobiony. Dowiem sie wszystkiego jutro na miejscu :) jako doświadczony kamperowiec powiedz jeszcze tylko amatorowi na co zwrócić uwage przy oględzinach :)
chris_66 - 2020-05-09, 22:18

necak napisał/a:
A Ty naprawiałeś te cieknące okno?
To nasz pierwszy taki większy kamper. Teraz jeździmy blaszakiem fordem transitem z 1989 :) ale chcemy cos większego.
Teraz podobno blacharka kompleksowo jest zrobiona.
Sadzisz, ze warto się nim zainteresować? I cena adekwatna czy przesadzona?


przepraszam że troszkę ostudzę twój zapał ale oglądałem go w zeszłym roku - właśnie przez rodowód od Wojtka, miało być super a wyszło gorzej niż w najgorszym koszmarze

blacharka kabiny niby zrobiona, ale tak strasznie, że szpachla pęka w kilku miejscach
syf w środku okropny, po prostu zniszczony i zapuszczony środek strasznie, jak dla mnie to kwalifikowało się to w zasadzie ro remontu bardziej niż do sprzątania czy naprawy
buda nadal sucha - to jedyny plus, chociaż miałem wątpliwości przy oknie za kierowcą, w zasadzie na łączeniu poziomym i pionowym poszycia, nadal nie wyglądało to na uszczelnione

mechanicznie bez zarzutów żadnych jeździł, skręcał i hamował

i to co zdyskwalifikowało go ostatecznie to waga - DMC ma chyba 3100 albo 3200 i dokładnie tyle pokazała waga na złomie - totalnie pusty, bez wody bez żadnych gratów w środku i na resztce paliwa

necak - 2020-05-09, 22:29

To on juz jest na sorzedaz tyle czasu?! Jezeli tak to faktycznie musi być cos nie tak skoro jeszcze nie został sprzedany. Tego się obawiałem najbardziej, na zdjeciach wyglada fajnie a w rzeczywistości mnie rozczaruje :(
Socale - 2020-05-09, 22:39

necak napisał/a:
...
jako doświadczony kamperowiec powiedz jeszcze tylko amatorowi na co zwrócić uwage przy oględzinach :)

Uuuu, w kamperze w tym wieku to na wszystko. Zacieki to najważniejsze nie pożądane objawy, doszukuj się innych o których nie wiesz.
Ogrzewanie trzeba umieć włączyć i zaczekać na efekt.
Woda, kuchenka, oświetlenie (jeśli wszystko zaświeci to zrobisz łał.)
Odpalanie na zimnym silniku u mnie było natychmiastowe bo wymieniałem świece żarowe, powinny jeszcze działać, zestroiłem nowy rozrząd i uszczelniłem silnik, wsio było perfekt.
Jazda próbna, sprawdź czy tempomat na 5 biegu jeszcze działa, 100/h powinien równiutko trzymać, jak nie działa to 100/h nie powinno być problemem z pedałem gazu.
Hamulce zawsze są za słabe, ale to z konstrukcji wynika i tylko tuning może coś poprawić fabrykę.
Jazda po pasie, jechał równiutko z wyraźną reakcją na wiatr - jak każdy gabaryt.

Socale - 2020-05-09, 22:51

O, widzę że są rozbieżności i oceny Krzyśka mijają się z moimi fotkami wyżej.
Ja kocham czystość i estetykę i takiego sprzedawałem, serce włożone tam które czyta o zaniedbaniach zaczyna boleć.
Może i nie jest źle, trzeba samemu ocenić.
Gdy ja go kupowałem:
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=14744

MILUŚ - 2020-05-09, 23:22

No widać różnice . :-/ Jak dbacie tak macie :diabelski_usmiech Następny właściciel / - e / po Wojtku ewidentnie zapuścił /- li / kampka :(
Nawet na alkowie ledwie pozostało ".. cale " :bajer

yamah - 2020-05-10, 11:37

MILUŚ napisał/a:
Jak dbacie tak macie :diabelski_usmiech Następny właściciel / - e / po Wojtku ewidentnie zapuścił /- li / kampka :(

Ale zawsze trzeba mieć nadzieję że NOWY właściciel z pomocą Wojtka przywróci mu poprzedni blask :ok ..i to moim zdaniem powinno przekonać kupującego (oczywiście za odpowiednią cenę :chytry ) a sprzedającego do obniżenia ceny po zacytowaniu opinii jaka jest o aucie na forum :bajer

chris_66 - 2020-05-10, 15:55

necak napisał/a:
To on juz jest na sorzedaz tyle czasu?! Jezeli tak to faktycznie musi być cos nie tak skoro jeszcze nie został sprzedany. Tego się obawiałem najbardziej, na zdjeciach wyglada fajnie a w rzeczywistości mnie rozczaruje :(


on już wisi od wiosny 19, przymiarki robiłem ale ogłoszenie pojawiało się i znikało

chris_66 - 2020-05-10, 16:02

yamah napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
Jak dbacie tak macie :diabelski_usmiech Następny właściciel / - e / po Wojtku ewidentnie zapuścił /- li / kampka :(

Ale zawsze trzeba mieć nadzieję że NOWY właściciel z pomocą Wojtka przywróci mu poprzedni blask :ok ..i to moim zdaniem powinno przekonać kupującego (oczywiście za odpowiednią cenę :chytry ) a sprzedającego do obniżenia ceny po zacytowaniu opinii jaka jest o aucie na forum :bajer


sprzedający nie ma ciśnienia na sprzedaż, bo sobie z rodziną wyskoczy nad jezioro, brat(szwagier) też biorą go czasami, używali go też jako kuchnia (i WC chyba też)dla robotników bo ktoś w rodzinie ma jakąś firmę, im dłużej słuchałem opowieści właściciela tym bardziej smutno mi się robiło wiedząc ile Wojtek serca w niego włożył

stoi po dachem w szopie, myślę , że dwa dni na domycie go to będzie za mało , i pomysł sprzedaży pojawia się jak jest potrzeba opróżnienia szopy do jakiegoś chwilowego pomysłu

można pomyśleć o reanimacji ale nie wiem czy da się ubić cenę do akceptowalnej do takiej zabawy

chris_66 - 2020-05-10, 16:08

Socale napisał/a:
O, widzę że są rozbieżności i oceny Krzyśka mijają się z moimi fotkami wyżej..........


pisałem Ci zaraz po oglądaniu go , obraz nędzy i rozpaczy
a spodziewałem się czegoś wyjątkowego

zaciek wyglądał na świeży, o ile pamiętam to tempomat nie działał już

yamah - 2020-05-10, 20:46

chris_66 napisał/a:
tym bardziej smutno mi się robiło wiedząc ile Wojtek serca w niego włożył
i pomysł sprzedaży pojawia się jak jest potrzeba opróżnienia szopy do jakiegoś chwilowego pomysłu
można pomyśleć o reanimacji ale nie wiem czy da się ubić cenę do akceptowalnej do takiej zabawy

Oddam mu za darmo na jego potrzeby :chytry :grrr


bo żal patrzeć i czytać jak dusi takiego forumowego rodzynka :gwm

Socale - 2020-05-13, 21:00

yamah napisał/a:

Ale zawsze trzeba mieć nadzieję że NOWY właściciel z pomocą Wojtka przywróci mu poprzedni blask :ok ..i to moim zdaniem powinno przekonać kupującego (oczywiście za odpowiednią cenę :chytry ) a sprzedającego do obniżenia ceny po zacytowaniu opinii jaka jest o aucie na forum :bajer

To bardzo dobry argument, wszak ja też go kupiłem tak by nie pokazywać go Ewie :idea
Cena moim zdaniem adekwatnie odnosi się do stanu w jakim go sprzedawałem in + , jeśli jest gorzej to są argumenty do negocjacji albo może to kwestia subiektywnej oceny :roll:
Krzysiu oglądał, ja chciałbym obejrzeć - miałbym porównanie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group