| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Budujemy kampera - Drugie życie Ducato
Rzochu - 2020-05-12, 19:15 Temat postu: Drugie życie Ducato Dzień dobry wszystkim Forumowiczom.
Chciałbym podzielić się z Wami swoim skromnym marzeniem, które noszę od lat, a mianowicie prze robieniem autka, które przez wiele lat pomagało budować rodzinny business, a od kilku lat stoi w miejscu, robiąc za rupieciarnie.
Pojazd mimo tego jest w niezłej kondycji, wyjeżdżam nim regularnie na gratowisko, czasem znajomi pożyczają by coś przewieźć.
O samym Ducato. Ma przejechane wg cyferblatu 320 tys km. Kupiony 15 lat temu z przebiegiem ok 170 tys. Przez pierwsze lata zrobił 100 tys później przebiegi roczne raczej symboliczne.
Jakieś 5 lat temu zrobiona podłoga, więc auto jest "zdrowe", rdza to minimalne odpryski na krawedziach drzwi.
Z wyposażenia ma klimę ( do zrobienia), webasto (też już nie działa) , tempomat.
Silnik 2.8 jtd, więc chyba najlepszy jaki może mieć ten model.
Z tyłu i boku przeszklone drzwi, boczne z odsuwanym lufcikiem, więc odchodzi chyba obowiązek montażu okna dachowego.
Przeznaczenie. Nikt w domu nie popiera moich pasji, więc raczej będę jeździł sam, może z psem i rowerem.
Starszy syn ma 22 lata, może będzie z niego korzystał zamiast namiotu, tu raczej wymaganie też niewielkie.
Docelowo ma służyć jako baza na 1-2 dniowe wypady, bo pracuję 5-6 dni w tygodniu.
To tak tyle o mnie.
Chętnie wysłucham wszystkich rad, bo jestem kompletnym laikiem i nie chciałbym popełnić błędów, których później nie da się naprawić.
Pozdrawiam.
Bim - 2020-05-12, 19:58
| Rzochu napisał/a: | Nikt w domu nie popiera moich pasji, więc raczej będę jeździł sam, może z psem i rowerem.
|
Witaj dość szczere powitanie
Masz jakieś kieszonkowe na boku?
Czy planujesz separację pokoronawirusową
No wiesz taka przebudowa to drogie hobby
Bus przeszklony to szklarnia w lecie zapowaidają gąrący rok i suszę
Rzochu - 2020-05-12, 20:36
Sorry, jeszcze nie ogarnąłem wklejania zdjęć, jak to skumam, to wrzucę.
Tak, kamper , to pokłosie koronawirusa, skoro nie mogę nigdzie pojechać/polecieć, postanowiłem ten budżet wykorzystać na to, co każdego roku odkładałem .
Zdaję sobie sprawę , że to droga zabawa, dlatego chcę zacząc minimalistycznie. Pewnie wśród Was też są tacy, co tak zaczynali.
Pożyjemy, zobaczymy...
Rzochu - 2020-05-12, 20:51 Temat postu: foty oto jak wygląda
Rzochu - 2020-05-12, 21:08
Aha, zapomniałem dodać , że ma oryginalny, niemiecki hak, też pewnie plus, chociaż nigdy niewykorzystany.
Mam do tego auta wielki sentyment, kiedy byłem młody przesiadłem się do niego z Iveco Daily, to była różnica jakbym prowadził Startreka (a przed nim jeździłem MB 207, to był dopiero surwiwal)
Na dzień dzisiejszy wystarczy mi kanapa, kuchenkę gazową mam, ale nie chcę spać w blaszaku.
Zdaję sobie sprawę , że apetyt rosnie w miarę jedzenia , że zobaczę u innych kamperowiczów udogodnienia, których nie mam, więc nie chę zrywania ścian, by połozyć dodatkowe instalacje/
TomekM - 2020-05-13, 06:28
Poczytaj dział "Buduję kampera" na tym forum i pooglądaj trochę kamperów DIY na youtube.
Wszystko zależy od twoich oczekiwań (faktycznych a nie na razie), umiejętności (jezeli chcesz budować sam) i posiadanych/dostępnych narzędzi.
Osobiście widziałem kampera zrobionego całkiem nieźle przez studentkę, która zaparkowała pod Castoramą i na bieżąco kupowała / docinała u nich rzeczy. Jest też gdzieś w sieci pokazany całkiem zgrabny wycieczkowóz zbudowany na bazie mebli i dodatków z Ikea.
Moim zdaniem najbardziej skomplikowanym elementem kampera jest łazienka.
Powodzenia!
rakro1 - 2020-05-13, 11:42
Hak to dodatkowe kilogramy a z tym walczymy wszyscy więc i Ciebie to obowiązuje.Jeśli nie będziesz woził łódki lub przyczepki to nie warto go mieć.Ja zlikwidowałem,jeszcze musiałem dokupić belkę idącą w zderzak.
Powodzenia i faktycznie nie musi być wszystko na raz.
zbiegusek - 2020-05-13, 20:20
A ja się nie zgodzę. Przy takim sprzęcie hak się przydaje. :)
A sama baza bardzo fajna - Toscaner chyba na takiej zbudował Złomka, w którym już piąty rok mieszka?
Powodzenia - fajne czasy przed tobą. :)
smok_wawelski - 2020-05-13, 21:08
Cześć witaj Rzochu,
| Rzochu napisał/a: | | dlatego chcę zacząć minimalistycznie. Pewnie wśród Was też są tacy, co tak zaczynali. | Ano są i zaczynali wcale niedawno i to prawie z takim samym autem jak Twoje bo jumper 2005 na 2,8hdi z ciut większym przebiegiem niż Twój tyle że zielony - jest tutaj.
Plany były też minimalistyczne miał byc przeszczep z przyczepy ale Koledzy wybili mi to z głowy, budżet też był minimalistyczny bo i moje wymagania sa minimalistyczne
Robota troche zaczęta później troche stanęła obecnie wygłuszony, zrobiona podłoga i to co trzeba było z mechaniki - trochę gratów pościągane i zaczynam klecić go dalej.
Apetyt natomiast rósł w miarę jedzenia i plany urosły zdecydowanie po dokładniejszym poczytaniu forum wiec budżet musiał ulec zwiększeniu - taki live Ale nie przejmuj się to dla ludzi i da się z tym żyć nie Ty i nie ja jedni to przechodziliśmy - zaczniesz to dalej jakoś poleci bo musi - przecież w połowie się nie zostawi
Rzochu - 2020-05-13, 21:19
Dziś jestem po rozmowie z kolegą od materiałów budowlanych i wybił mi z głowy ocieplanie welną. Doradził bym poszukal firmy zajmującej się ociepleniem maszynowym.
Czy to dobry pomysł?
smok_wawelski - 2020-05-13, 21:45
Sporo ludzi tryska piane - częściej chyba samodzielnie niż maszynowo ale i takie rzeczy ludzie tu robili. Ja wybrałem inna drogę ale piana jest dość fajna szybka metodą. Gdybym sie na nia zdecydował to najpierw zrobiłbym peszle pod elektryke.
|
|