|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kupujemy kampera - Kamper o DMC powyżej 3500kg
Tomcio - 2020-05-19, 15:05 Temat postu: Kamper o DMC powyżej 3500kg Witam Wszystkich. Mam zapytanie do bardziej doświadczonych forumowiczów odnośnie zakupu kampera o dmc powyżej 3500kg. Wkurza mnie to ciągłe ważenie i ciągle jeździć przeładowanym a w miarę jedzenia aplet rośnie. Chcę kupić Integrę max do 5 lat do 260 tys. Wiem jaki układ zabudowy poszukuję. Może jakiś link lub namiary w sprawie zakupu, był bym bardzo wdzięczy. Wiem że to nie nowy temat sory a może jest grupa na forum powyżej 3,5 dmc. Mam jeszcze niedobór informacji na temat opłat via tul i opłat po drogach krajowych płatnych, (które płatne a które nie płatne, jak je omijać ) nigdy nie miałem z tym do czynienia. A za granicą to chyba tylko viniety powyżej 3500kg. Czy jest możliwość wybrania trasy z mapy Google omijając drogi płatne, a może jest specjalna apka, żeby wybrać taką drogę. Pozdrawiam.
LukF - 2020-05-19, 16:27
Za granicą to NIE winety pow.3,5T lecz płatność elektronicza z urządzeniem podobnym do naszego ViaToll. Czyli jak ciężarówki, Tiry...
Matheus - 2020-05-19, 18:41
LukF napisał/a: | Za granicą to NIE winety pow.3,5T lecz płatność elektronicza z urządzeniem podobnym do naszego ViaToll. Czyli jak ciężarówki, Tiry... |
Zależy od kraju. Słowacja, Węgry, Rumunia winieta.
Pawcio - 2020-05-19, 20:50
Tomcio, musisz szukać na portalach. Czasem można coś trafić. Poza Polską najłatwiej szukać na mobile.de albo autoscoucie, tam można przefiltrować wyniki wyszukiwania. Ja czasem przeglądam niemiecką quoka.de - taka gazetka z ogłoszeniami szmarc, mydło i powidło. Pojawiają się tam często ogłoszenia 'nieinternetowych' ludków.
Viatola nie masz się co bać. Dla kampera to nie jest jakiś straszliwy koszt. Posiadając już auto powyżej 3,5 tony nie opłaca się objeżdżać dróg płatnych bo.. wydasz więcej na paliwo i stracisz więcej czasu niż byś pojechał drogą płatną. No może poza autostradą Kulczyków
Wieluniak_1 - 2020-05-19, 20:53
mam takie auto (w sumie chce sprzedać, ale nie ze względu na koszty).
W kraju viatoll, ale można omijać całkiem dobrymi drogami krajowymi.
Mnie głownie Austria interesowała bo jestem nią zauroczony i tam autostrady omijasz.
Niemcy masz za free do 7.5t
Jak jechaliśmy do Grecji (ja jeszcze autem do 3.5 t) a mój tata kamperem powyżej 3.5 t to opłaty mieliśmy praktycznie takie same (Węgry, Serbia, Macedonia, Grecja).
Tyle z mojej wiedzy.
Jeśli będę kiedyś jeszcze kupował kampera (a tego sprzedam) to tylko powyżej 3.5t
Comsio - 2020-05-19, 21:20
A może hak i cepka z nad bagażem.
Mam tak u siebie, nie zawsze mam nad bagaż.
I się leci za frri.
Wieluniak_1 - 2020-05-19, 21:31
Comsio napisał/a: | A może hak i cepka z nad bagażem.
Mam tak u siebie, nie zawsze mam nad bagaż.
I się leci za frri. |
ale jak za free? a to nie jest tak , że jak przekraczasz 3.5 t to masz viatola zawsze?
sławek w. - 2020-05-19, 22:32
Może ma kampera 3100 kg i przyczepkę 400 kg to mieści się w 3500.
szkl - 2020-05-19, 23:04
jeżeli dmc zestawu jest powyżej 3,5 to viaTOLL obowiązkowy. Taryfa X2 ( nie razy dwa tylko na pudełko się odpala dwójkę poza standardowym X)
Comsio - 2020-05-20, 10:49
Wieluniak_1 napisał/a: | Comsio napisał/a: | A może hak i cepka z nad bagażem.
Mam tak u siebie, nie zawsze mam nad bagaż.
I się leci za frri. |
ale jak za free? a to nie jest tak , że jak przekraczasz 3.5 t to masz viatola zawsze? |
Podczepilem cepkię włączam viatola.
Tomcio - 2020-05-20, 14:29
Dzięki za podpowiedź muszę jeszcze to wszystko przemalować i podjąć decyzję, każda uwagą jest cenna a muszę się przespać z tym fantem. I podjąć najlepsze rozwiązanie dla mnie. Jeszcze raz dziękuję.
LukF - 2020-05-20, 15:49
Del
LukF - 2020-05-20, 15:50
Tomcio napisał/a: | Dzięki za podpowiedź muszę jeszcze to wszystko przemalować i podjąć decyzję, każda uwagą jest cenna a muszę się przespać z tym fantem. I podjąć najlepsze rozwiązanie dla mnie. Jeszcze raz dziękuję. |
Ale, że jak:
Musisz to przemalować? A potem jeszcze z tym świeżo malowanym będziesz spać?
Dziwne, bardzo dziwne...
OMEGA - 2020-05-20, 18:09
a ja powiem tak - mam powyżej 3,5 tony i więcej bym już nie kupił , jak się dużo jeżdzi to droga impreza i wiele kłopotów na granicy , inni sugerują omijać drogi płate to jest bez sensu.
Takie jest moje zdanie każdy ma swoje i może być inne.
Wieluniak_1 - 2020-05-20, 18:21
OMEGA napisał/a: | a ja powiem tak - mam powyżej 3,5 tony i więcej bym już nie kupił , jak się dużo jeżdzi to droga impreza i wiele kłopotów na granicy , inni sugerują omijać drogi płate to jest bez sensu.
Takie jest moje zdanie każdy ma swoje i może być inne. |
Jakie miałeś kłopoty na granicy w związku z autem powyżej 3,5 t? Nie spotkałem się nigdzie z żadnymi kłopotami ze względu na dmc.
Nie zawsze trzeba omijać drogi płatne w kraju...ja mam akurat euro 3 motor to wychodzi drożej ale przy euro 5 czy 6 ...sorki ale to jakeś śmieszne pieniążki. A co do zagranicy to jak pisałem część krajów ma takie same opłaty na 3,5 t i powyżej. Nie sprawdzałem Włoch i Francji (to z tych najpopularniejszych kierunków)
Andrzej 73 - 2020-05-20, 19:39
OMEGA napisał/a: | a ja powiem tak - mam powyżej 3,5 tony i więcej bym już nie kupił , jak się dużo jeżdzi to droga impreza i wiele kłopotów na granicy , inni sugerują omijać drogi płate to jest bez sensu. |
Dodam jeszcze , że jak norma Euro z biegiem lat się starzeje , a powstają nowe robi się drogo.
Druga sprawa, to ograniczenia poruszania się pow. 3,5 T , to dla mnie jest nie do przyjęcia.
Wieluniak_1 - 2020-05-20, 20:27
Andrzej 73 napisał/a: | ograniczenia poruszania się pow. 3,5 T , to dla mnie jest nie do przyjęcia.
|
na tonaż trzeba zwracać uwagę, to fakt. Tylko nie ma zbyt dużo takich dróg, głównie w miejscowościach.
Większość znaków ograniczających tonaż dotyczy wyłącznie ciężarówek. Nie mniej na znaki z tonażem trzeba zwracać uwagę.
Co do tonażu to problem w mojej ocenie pomijalny, większym problemem jest np. w moim przypadku wysokość pojazdu (podwójna podłoga). Wiadukty potrafią być wówczas kłopotem.
Tyle, że komfort jazdy i bytowania rekompensuje te minusy z nawiązką.
Plusem auta powyżej 3.5 t jest sposób prowadzenia pojazdu - zazwyczaj są to albo auta na bliźniakach albo na 3 osiach. To o niebo przewyższa pojazdy na dwóch osiach i kołach pojedynczych. Tu nawet nie ma czego porównywać.
O tym , że nie zastanawiam się w ogóle co mogę wziąć ze sobą to już nie wspominam. A że jest niewątpliwie drożej no to nie ma co ukrywać i zaklinać rzeczywistości.
jsaluga - 2020-05-20, 20:49
A co brakuje dwóm osiom? Widziałeś BMW z bliźniakami?
Wieluniak_1 - 2020-05-20, 20:57
jsaluga napisał/a: | A co brakuje dwóm osiom? Widziałeś BMW z bliźniakami? |
kamper to nie osobówka, nie da się tego porównać (porównanie nie trafione)
moja wypowiedź dotyczyły komfortu prowadzenia, stabilności pojazdu itp.
Miałem kampery (celowo liczba mnoga) do 3.5 t a teraz mam powyżej. Mam porównanie i taka jest moja ocena. Nie trzeba się z nią zgadzać.
Cyryl - 2020-05-20, 22:04
Wieluniak_1 napisał/a: | ...Plusem auta powyżej 3.5 t jest sposób prowadzenia pojazdu - zazwyczaj są to albo auta na bliźniakach albo na 3 osiach... |
chodziło Ci o coś takiego jak na zdjęciu (TyrrellP34)?
rzeczywiście kiedyś konstruktorzy sądzili, że prowadzenie pojazdu na trzech osiach jest lepsze od tradycyjnego dwuosiowego pojazdu, ale praktyka pokazała, że jest odwrotnie i pojazd taki przetrwał tylko dwa sezony 1976-1977 przegrywając zdecydowanie z tradycyjnymi pojazdami.
jedyna zaleta kampera na bliźniakach z tylnym napędem jest poruszanie się w zimie i trudnych warunkach.
zwykły kamper ma napęd na przód, ale całe obciążenie jest na tylnej osi i jazda nim po śniegu, lodzie, piasku i błocie jest trudna.
jednak jeżeli ktoś nie używa kampera głównie do wyjazdów na narty, to napęd na tył to tylko strata masy, przestrzeni i większe opory toczenia.
chciałby zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz: większość kempingów, pól namiotowych ma utwardzenie nawierzchni przeznaczone do zwykłych aut, więc trzeba wziąć pod uwagę, że z części tych miejsc nie wyjedziemy o własnych siłach.
jedynymi rzeczami jakie zwiększają komfort jazdy to: większy rozstaw osi, większy rozstaw kół i wielkość kół.
jeżeli nadmiernie zwiększymy rozstaw osi to zmniejszymy możliwości skrętu i do zawracania możesz potrzebować 2ha pola,
zwiększenie rozstawu kół ograniczają rozmiary (szerokość) pojazdu.
jeżeli zwiększysz nadmiernie koła stracisz miejsce na wnęki kół, więc tu od dawna jest ustalony kompromis, między 15, a 16 cali.
jsaluga - 2020-05-21, 08:25
Oczywiście, że to porównanie było tylko prowokacją, ale twoje stwierdzenie o zaletach bliźniaków też są sporą przesadą. Tak się składa, że zawieszenie piórowe 3 moim kamperze zostało tak fantastycznie dobrane, że jeździ się tym niemal jak osobówką. Nic się nie przechyla, ani kołysze. Może przejedź się jakimś nowszym kamperem to zapomnisz o trzech osiach.
Cyryl - 2020-05-21, 11:31
Trzecia oś służy tylko do zmniejszenia nacisku na oś tylną. Aby trzyosobowy pojazd dobrze się prowadził, miał lepszy skręt i żeby na tej dodatkowej osi nie zużywały się za szybko opony, trzecią oś stosuje się kierowaną jak w autobusach klasy Mega (15m) lub naczepach dystrybucyjnych, co powiększa koszty i masę.
Świstak - 2020-05-21, 18:39
Ja również korzystam z aut powyżej 3,5 tony i sobie bardzo chwalę zarówno komfort psychiczny, jak i jakość hamulców, żywotność opon, odporność na zapadanie się na mokrej trawie, duży prześwit... W moim odczuciu 7,5t to optymalna wartość - ograniczeń dla kurierek jest relatywnie nie aż tak wiele i faktycznie częściej mam problem z wysokością niż z wagą. Zużycie paliwa porównywalne z przeładowanym 3,5t, żywotność zestawu większa choćby ze względu na cięższe i solidniejsze podzespoły użyte do budowy. Z minusów - trudność przy zbyciu i konieczność dowiadywania się za każdym razem co tam nowego w przepisach. Kolejne auta też będę celował między 3,5 a 7,5 tony, no może w przypadku terenowego monstrum postaram się utrzymać poniżej 12 ton. Do tego za każdym razem na wyposażenie dobry motocykl lub czterokołowiec. I rower. I ponton. I dużo paneli słonecznych.... I zaświadczenie z ZUS że mnie nie lubią. Bo jeśli nie mam emerytury i chcę korzystać tylko w weekend to już prędzej minimalistyczny, szybki busik-salonka i odwiedzanie kempingów i centrów miast...
Wieluniak_1 - 2020-05-21, 19:38
jsaluga napisał/a: | to zapomnisz o trzech osiach. |
ja akurat mam na dwóch osiach z bliźniakiem na tyle. Trzy osiowca ma ojczulek i też się super prowadzi.
I faktycznie 3 oś w autobusach pozwala na lepsze pokonywanie skrętów (sam takim jeżdżę)...aż tęsknię kiedy znów będę mógł pośmigać po Europie autobusikiem.
Cyryl - 2020-05-21, 21:45
jeździłem autobusami dwu i trzy osiowymi, przegubowymi, w tym Ikarusem z ostatnia osią kierowaną.
jeździłem wszelkim sprzętem na bliźniakach, z osiami dystansowymi (to ta trzecia) też, jeździłem czteroosiowymi pojazdami, z naczepami zwykłymi i dystrybucyjnymi (z ostatnią osią kierowaną), jak i z dwoma osiami kierowanymi.
koła bliźniacze, większa ilość osi wynika z tego, że muszą one być ze względu na DMC pojazdu, napęd czy wymiary i przeznaczenie pojazdu, ale nie widzę specjalnych przewag tych rozwiązań.
w moim przypadku, gdy jeździmy we dwójkę, czasami w trójkę, więc kamper do 3,5t jest dla nas całkowicie wystarczający.
natomiast nie chce mi się wierzyć, aby auto 7,5t uzyskało w trasie nad morze spalanie poniżej 9,5l/100km jadąc z prędkością powyżej 100km/h.
Wieluniak_1 - 2020-05-21, 21:55
Cyryl napisał/a: |
w moim przypadku, gdy jeździmy we dwójkę, czasami w trójkę, więc kamper do 3,5t jest dla nas całkowicie wystarczający.
. |
a widzisz jak podróżowaliśmy z dziećmi to mieliśmy integry do 3.5 t ...a teraz jeździmy we dwójkę i mamy powyżej 3.5 t … To kwestia co kto lubi...
ale tak bez matematycznej precyzji, to spor tu na forum o zakładaniu pneumatyki do podwozia w kamperach 3.5t (gdyby było tak super to po co by ludzie chcieli to zakładać?). Ja do swojego na bliźniakach nie potrzebuje tego (i wiem , że w autobusach jest pneumatyka, ale to są inne gabaryty i masy już).
Co do spalania to się nie wypowiadam (nie żeby było kosmiczne, zwyczajnie nie badam tego).
Cyryl - 2020-05-21, 22:14
zawieszenie pneumatyczne spełnia ptrójną rolę:
zwiększa komfort (może źle użyte w stosunku do ładunków), ale kiedyś, gdy były naczepy również na resorach, w zleceniach transportowych trafiało się wymaganie: tylko na zawieszeniu pneumatycznym.
druga rola to samopoziomowanie, to jest w ciągnikach, naczepach i autobusach.
niezależnie od pochylenia drogi i rozmieszczenia ładunku (w autobusach, gdy pasażerowie podczas wsiadania i wysiadania obciążają jedną stronę).
trzecia rola to regulacja wysokości nadwozia, przy za- i rozładunku (dopasowanie do wysokości rampy), w nadwoziach wymiennych BDF (przy zdejmowaniu i zakładaniu skrzyni ładunkowej), w autobusach miejskich - przyklęk (obniżenie nadwozia, aby ułatwić wsiadanie pasażerom), w autobusach turystycznych podnoszenie przy przejeżdżaniu prze pochyłości, progi zwalniające itp.
ale na pewno w kamperze zawieszenie pneumatyczne zwiększa komfort jazdy oraz chroni resory piórowe przed uszkodzeniem.
dodatkowo przy kamperach długich podniesienie ułatwia przejazd po nierównym terenie.
można również wykorzystywać zawieszenie pneumatyczne do poziomowania podczas postoju.
co do spalania, również nie liczę, ale jest funkcja na wyświetlaczu, to czemu nie skorzystać?
Wieluniak_1 - 2020-05-21, 22:22
Cyryl napisał/a: |
w autobusach turystycznych podnoszenie przy przejeżdżaniu prze pochyłości, progi zwalniające itp.
ale na pewno w kamperze zawieszenie pneumatyczne zwiększa komfort jazdy
co do spalania, również nie liczę, ale jest funkcja na wyświetlaczu, to czemu nie skorzystać? |
zaśmiecam ale … nie w każdym autobusie turystycznym jest ta funkcja
co do komfortu jazdy od samego początku to piszę w moim kamerze nie ma takiej potrzeby
co do spalania i wyświetlacza to w moim nie ma (a przynajmniej nie zwróciłem uwagi na to, to stare auto jest …)
Cyryl - 2020-05-22, 05:33
w większości autobusów współczesnych nawet małych (długość poniżej 11m) już to jest, włączając nawet takie egzotyczne marki jak turecki OTOKAR, czy Autosan Lider po 2010 roku.
orys - 2020-05-22, 22:21
Cyryl napisał/a: | jeździłem autobusami dwu i trzy osiowymi, przegubowymi, w tym Ikarusem z ostatnia osią kierowaną.
jeździłem wszelkim sprzętem na bliźniakach, z osiami dystansowymi (to ta trzecia) też, jeździłem czteroosiowymi pojazdami, z naczepami zwykłymi i dystrybucyjnymi (z ostatnią osią kierowaną), jak i z dwoma osiami kierowanymi.. |
A ja jeździłem przez lata busami. Kilkaset tysięcy mil spokojnie zrobiłem przez te lata. Głównie sprinterami ale mieliśmy też transity. Jeden na bliźniakach, drugi na pojedynczych kołach z tyłu.
I ten na bliźniakach przy obciążeniu bliskiemu DMC prowadził się o niebo lepiej. Jeździłem też iveco daily, choc nie identycznymi, bo pojedyncze koła miał blaszak, a bliźniaki taki z plandeką - i też znowu ten na bliźniakach prowadził się dużo fajniej.
Pojedyncze koła w busie są po to, żeby zaoszczędzić na masie własnej pojazdu. Jeśli te parę kilo nie robi różnicy to już się zakłada bliźniaki. Jeździłem też sprinterami 5.5 tonowymi - one też są na bliźniakach właśnie, choć przezcież z uwagi na naciski na oś nie muszą być - są dużo większe cięzarówki na pojedynczych kołach. Ale są. I też prowadzą się bardziej stabilnie i gładko.
Więc jeśli ktoś ma rezerwy wagowe to bliźniaczej osi nie trzeba się bać, prowadzi się takie auto dużo fajniej.
Cyryl - 2020-05-22, 22:50
masz rację, ale to nie tylko sprawa wagi dodatkowych dwóch kół, ale też większego układu napędowego (wał napędowy, tylny most), a co za tym idzie też mniej miejsca na schowki.
tak jak wcześniej napisałem: kamper (klasyczny z napędem na przód) ma niekorzystny rozkład, bo napęd na przód, ale duże obciążenie na tył.
w normalnej eksploatacji jest to mało odczuwalne, ale jeżeli jeździmy w zimie na narty, to już jest znacząca różnica na korzyść tylnego napędu.
natomiast co do prowadzenia dalej będę przy swoim, nikt nie kupuje kampera, aby startować w wyścigach czy jeździć na krawędzi utraty przyczepności kół.
jeżeli jadę z Wrocławia nad morze, czy nasze czy do Włoch, Francji czy Hiszpanii w lecie to w zasadzie podczas jazdy drogami dwupasmowymi lub krajowymi różnicę trudno odczuć.
wszystko więc jest kwestią kompromisu, jeżeli ktoś jeżdżąc latem chce mieć więcej iluzorycznego komfortu kosztem wagi, a jak wiemy prawie wszystkie kampery cierpią na nadwagę, to jego wybór.
ja tam wolę więcej miejsca, choć jeżdżę cały rok zimą też, co prawda nie na narty w góry.
Comsio - 2020-05-23, 06:44
Po takim wykładzie o poduchach.
Nie jednemu mózgownica zamarzyła.
Nie ukrywam jak by się dało, zamontował bym 4- poduchy, nap BDF.
Wieluniak bym się do ciebie, moje klimaty w tym roku mam inne wydatki.
Wieluniak_1 - 2020-05-23, 08:42
ten wątek juz za bardzo odszedł od "korzeni".
Nie o to autorowi chyba chodziło...każdy kamper jest fajny jak jest Mój
ROBERTzWAWY - 2020-05-25, 13:50
Powrócę do "korzeni" tematu i podam swój punkt widzenia na eksploatację kampera powyżej 3,5t. Użytkuję od nowości 10 sezon alkowę na ducato z silnikiem 2.3 o mocy 130 km, dmc 4t, masa własna 3,3t, dł. 7m i wysokość 3,3m.
Nie mogę porównać komfortu prowadzenia alkowy w stosunku do pełnej integry ale ciężka alkowa na autostradzie zwłaszcza na długich górskich podjazdach nie najlepiej sobie radzi, a przynajmniej nie z taką mocą. Oczywiście można cisnąć pedał gazu w podłogę ale przy założeniu pokonania trasy 6 tys km i więcej aspekt ekonomiczny odgrywa nie małą rolę więc staram się średnie spalanie utrzymać na poziomie do 13 l, a nie 15-17. Przy takim założeniu prędkość autostradowa to 100km/h z wiatrem trochę szybciej. Jak już jestem przy temacie autostrad to opłaty za autostrady różnią się zdecydowanie od tych za auta do 3,5t. Takie same koszty za przejazd po autostradzie kamperem powyżej 3,5 jak i do 3,5 jest tylko w przypadku gdzie opłaty są pobierane na bramkach. Ja za swojego płacę w zasadzie od wysokości i czasami się zastanawiam czy na automatycznych bramkach mnie nie skasowali jak za tira :/ ( taka sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku we Francji, nie pamiętam kwoty ale nie była mała w stosunku do przejechanego odcinka ). W przypadku krajów gdzie nie ma płatności na bramkach trzeba kupić "pudełko" odpowiednik naszego via toll'a. Winiety chyba pozostały tylko na Węgrzech ale może ktoś to zweryfikuje. W każdym bądź razie można omijać autostrady i drogi płatne ale trzeba bardzo uważać i nie wystarczy w nawigacji dla aut osobowych ustawić omijanie dróg płatnych gdyż w wielu przypadkach droga bezpłatna może być tylko dla aut do 3,5t. Z mojego ubiegłorocznego doświadczenia najlepiej sprawdziła się nawigacja Sygic Truck ( dwa tygodnie po zalogowaniu za free na jednym urządzeniu ) gdzie można ustawić parametry kampera którym się poruszamy i rzeczywiście ani razu mnie nie poprowadziła drogą na której nie powinienem się znaleźć. Oczywiście wiele razy też kombinowałem po swojemu z różnym skutkiem... Po Polsce dużo nie jeżdżę więc nie kombinuję i trzymam się głównych tras przelotowych za które płacę via toll'em. Dodam jeszcze, że bez większego problemu można całą Europę przejechać kamperem powyżej 3,5 omijając płatne drogi ale wymaga to cierpliwości i przeznaczenia większej ilości czasu na podróż ale ma to swoje bardzo duże plusy pod względem tego co możemy przez przypadek zobaczyć/zwiedzić.
W ubiegłym roku szukałem informacji jak przejechać przez Szwajcarię bez opłat i czy w ogóle się da i zbyt wiele na ten temat nie znalazłem. Teraz mogę napisać, że bez problemu można przejechać, moja droga była z zachodu na wschód więc przez cały kraj i tylko raz się zagapiłem i wjechałem na płatny odcinek ale całe szczęście za moment był zjazd i chyba "nikt" mnie nie zdążył wypatrzeć
Na chwilę obecną bym nie kupił kampera powyżej 3,5t tylko szukał lżejszej integry czy półintegry aby nie mieć problemu z przeładowaniem i lekko się prowadziła. Jest wiele marek i możliwości... aby tylko były fundusze
ROBERTzWAWY - 2020-05-25, 15:16
Do mojego powyższego wpisu dodam dla każdej osoby która zastanawia się jakiego kampera wybrać to najlepiej wcześniej podobnego do wybranego wypożyczyć chociaż na dłuższy weekend. Ja tego nie zrobiłem i żałuję ale 10 lat temu nie było prawie takich możliwości. Dzisiaj nasze wypożyczalnie są już bogato wyposażone i jest w czym wybrać. Niestety problem nadal pozostaje z tytułowym kamperem powyżej 3,5 dmc. W tym przypadku chyba tylko pozostaje wycieczka do naszego zachodniego sąsiada aby taki pojazd wypożyczyć ale komu będzie się chciało...
Edward - 2020-05-25, 22:47
A mnie się marzy większy kamper a co za tym idzie to dmc powyżej 4 tony. Moja 7 metrowa integra jest idealna dla dwóch osób ale jak nadchodzą wakacje to zawsze zabieramy wnuki i wtedy trochę ciasno.Poza tym lubię jak mam w środku większą przestrzeń a że trochę większe koszty?no trudno coś za coś. Celuję w coś co ma około 8 m. ale one są z reguły na dwóch osiach z tyłu i z przednim napędem. Jak sądzicie czy te dwie tylne osie spowodują dużo większe spalanie?
ROBERTzWAWY - 2020-05-26, 13:19
Edward napisał/a: | Jak sądzicie czy te dwie tylne osie spowodują dużo większe spalanie? |
Kolega użytkuje alkowę 4,5t dmc na bliźniaku z motorem mercedesa 3.0 170 KM w automacie i spalanie waha się w przedziale 13-17.
ROBERTzWAWY - 2020-05-26, 13:35
Wielkim plusem posiadania kampera o dmc powyżej 3,5t jest fakt, iż żaden znajomy nie prosi o pożyczenie
Rowerek - 2020-05-26, 13:41
Najgorszą rzeczą jest viatoll
szkl - 2020-05-26, 14:00
viatoll nie jest problemem - to nie są aż takie wielkie pieniądze w porównaniu do komfortu pakowania się powyżej 3,5. Koszt Wrocław - Dziwnówek na bogato po płatnych drogach to 60pln a spalanie mniejsze jak stała prędkość a nie co wioska gaz hamulec i na różnicy spalania wyjdzie prawie to samo. Wyraźnie drożej wychodzi Austria w porównaniu do DMC<3,5 ale znów coś za coś - jak Polizei zatrzymają to raczej spokojnie będzie - choć i tu powyżej 3,5 można przesadzić z nadbagażem choć zdecydowanie trudniej.
Tak jak napisał ROBERTzWAWY, D_U_Ż_Y plus że tzw. najlepsi znajomi nie mogą pożyczyć
OMEGA - 2020-05-26, 14:41
Jak ja wyjeżdzam za bramę to mnie już łapie viatol i do niemieckiej granico ta przyjemność kosztuje ok 70 zł. a do 3,5 t to wydatek ok 17 zł.
Austria - od granicy ze Słowacją do Włoskiej ta przyjemność kosztuje ponad 90 ale eu. przy
EURO 5
kto chce to może liczyć .
Cyryl - 2020-05-26, 15:05
ROBERTzWAWY napisał/a: | Wielkim plusem posiadania kampera o dmc powyżej 3,5t jest fakt, iż żaden znajomy nie prosi o pożyczenie |
Przez 12 lat tylko raz kolega prosił o pożyczenie, więc nie jest to duża uciążliwość.
ROBERTzWAWY - 2020-05-26, 15:06
Bezdyskusyjnie wycieczki kamperem powyżej 3,5t są droższe. Jeśli ktoś liczy "każdą" złotówkę to niech nie patrzy w stronę większego kampera bo zamiast rozkoszować się pięknymi widokami i odpoczywać, w tyle głowy będzie miał tylko podwyższony KOSZT KOSZT KOSZT
Osobiście lubię wydać mniej niż więcej ale jak wiszę za 4 tygodniowe wakacje na 15 tys to tysiąc mniej już by nie robiło różnicy i tak właśnie sobie te większe koszty tłumaczę
Andrzej 73 - 2020-05-26, 15:07
OMEGA napisał/a: | Austria - od granicy ze Słowacją do Włoskiej ta przyjemność kosztuje ponad 90 ale eu. przy |
Tyle to dostaniesz w Austrii za małe przeładowanie więc jaki to spokój ducha.
Osobiście gdybym miał się zdecydować na kampera powyżej 3,5 T , to tylko na taki w którym zaparkuje małym samochodem. Inne atuty do mnie nie przemawiają , no może poza przestrzenią. Lubię dużo miejsca , nie cierpię się ściskać i ograniczać. Nasz kamper ma 7,5 m i uważam go za najmniejszy z możliwych w którym mogę funkcjonować.
ROBERTzWAWY - 2020-05-26, 15:23
Podsumowując moje przemyślenia i doświadczenie to niestety jest więcej minusów niż plusów
ROBERTzWAWY - 2020-05-26, 15:27
Jeszcze zapomniałem wspomnieć o dużym minusie jakim jest brak w ofercie naszych ubezpieczycieli asistance na taki pojazd, a przynajmniej ja nie znalazłem. Pozostaje chyba tylko adac...
LukF - 2020-05-26, 19:40
ROBERTzWAWY napisał/a: |
Osobiście lubię wydać mniej niż więcej ale jak wiszę za 4 tygodniowe wakacje na 15 tys to tysiąc mniej już by nie robiło różnicy i tak właśnie sobie te większe koszty tłumaczę |
Tak tylko dopytam bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem: Piszesz o 4 tyg.wakacjach i wtedy wydajesz 15 tyś.PLN ?
Wieluniak_1 - 2020-05-26, 19:50
ROBERTzWAWY napisał/a: | Jeszcze zapomniałem wspomnieć o dużym minusie jakim jest brak w ofercie naszych ubezpieczycieli asistance na taki pojazd, a przynajmniej ja nie znalazłem. Pozostaje chyba tylko adac... |
Ja mam assistancana kampera powyżej 3.5 t , kosztował tyle same co na do 3.5 t.
dawne goather (dzisiaj inna nazwa ale nie chce mi się szukac polisy)
ROBERTzWAWY - 2020-05-26, 21:15
LukF napisał/a: | ROBERTzWAWY napisał/a: |
Osobiście lubię wydać mniej niż więcej ale jak wiszę za 4 tygodniowe wakacje na 15 tys to tysiąc mniej już by nie robiło różnicy i tak właśnie sobie te większe koszty tłumaczę |
Tak tylko dopytam bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem: Piszesz o 4 tyg.wakacjach i wtedy wydajesz 15 tyś.PLN ? |
Wydatki wakacyjne to bardzo indywidualna sprawa ale tak, dokładnie tyle mi wyszło w ubiegłym roku i wydaje mi się, że to normalna kwota jak za 4 tygodnie. Podobno można za połowę "na dziko" i na wszystkim oszczędzać ale lubię kempingi i czasami zjeść w restauracji.
ROBERTzWAWY - 2020-05-26, 21:26
Wieluniak_1 napisał/a: | ROBERTzWAWY napisał/a: | Jeszcze zapomniałem wspomnieć o dużym minusie jakim jest brak w ofercie naszych ubezpieczycieli asistance na taki pojazd, a przynajmniej ja nie znalazłem. Pozostaje chyba tylko adac... |
Ja mam assistancana kampera powyżej 3.5 t , kosztował tyle same co na do 3.5 t.
dawne goather (dzisiaj inna nazwa ale nie chce mi się szukac polisy) |
Cenna informacja, dziękuję. Jutro dzwonię do ubezpieczyciela.
Wieluniak_1 - 2020-05-26, 21:43
ROBERTzWAWY napisał/a: | Wieluniak_1 napisał/a: | ROBERTzWAWY napisał/a: | Jeszcze zapomniałem wspomnieć o dużym minusie jakim jest brak w ofercie naszych ubezpieczycieli asistance na taki pojazd, a przynajmniej ja nie znalazłem. Pozostaje chyba tylko adac... |
Ja mam assistancana kampera powyżej 3.5 t , kosztował tyle same co na do 3.5 t.
dawne goather (dzisiaj inna nazwa ale nie chce mi się szukac polisy) |
Cenna informacja, dziękuję. Jutro dzwonię do ubezpieczyciela. |
warunek musisz mieć u nich oc na ten pojazd (cena normlana , ok 500 zł oc)
Cyryl - 2020-05-26, 21:47
Andrzej 73 napisał/a: | ...Tyle to dostaniesz w Austrii za małe przeładowanie więc jaki to spokój ducha... |
tutaj jest parę spraw:
1. faktycznie większość kamperów cierpi na nadwagę, ale na dobrą sprawę regularne ważenie jest tylko w jednym kraju.
2. większość kierowców jeżących na co dzień pojazdami osobowymi nie zwraca uwagi na znaki ograniczenia wagi i ciężko im się przestawić.
3. wjazd kamperem do 3,5t pod market na zakupy nawet zajmując miejsca dwóch osobówek, to żadna trudność, wjazd kamperem powyżej 3,5t to inna bajka.
4. sprawa finansowa moim zdaniem nie jest do końca przekonywująca, no chyba że kupujemy kampera powyżej 3,5t za 30 000zł.
jeżeli jednak wydajemy na pojazd krocie, to trzeba uwzględnić również koszty eksploatacji.
także jak ktoś się zdecydował na takiego czy innego kampera, to już jego wybór i nie potrzebuje żadnego usprawiedliwienia.
Wieluniak_1 - 2020-05-26, 21:54
Cyryl napisał/a: |
3. wjazd kamperem do 3,5t pod market na zakupy nawet zajmując miejsca dwóch osobówek, to żadna trudność, wjazd kamperem powyżej 3,5t to inna bajka.
|
a to nie zauważyłem problemu dotychczas, czy małe czy duże markety (to samo dotyczy ich parkingów). Czy to Polska czy nie , wjeżdżałem tak samo na parkingi marketowe.
Jak już pisałem waga powyżej 3.5 t nie stanowi problemu, niewiele jest znaków ograniczających wjazd ze względu na tonaż (który dotyczyłby kamperów).
Andrzej 73 - 2020-05-26, 22:09
Wieluniak_1 napisał/a: | Jak już pisałem waga powyżej 3.5 t nie stanowi problemu, niewiele jest znaków ograniczających wjazd ze względu na tonaż (który dotyczyłby kamperów). |
Miałem kiedyś kontrole pod marketem we Włoszech , sprawdzali DMC kampera
Dokładnie w tym miejscu...
https://www.google.com/ma...!7i13312!8i6656
Wieluniak_1 - 2020-05-26, 22:10
Andrzej 73 napisał/a: | Wieluniak_1 napisał/a: | Jak już pisałem waga powyżej 3.5 t nie stanowi problemu, niewiele jest znaków ograniczających wjazd ze względu na tonaż (który dotyczyłby kamperów). |
Miałem kiedyś kontrole pod marketem we Włoszech , sprawdzali DMC kampera
Dokładnie w tym miejscu...
https://www.google.com/ma...!7i13312!8i6656 |
sprawdzali ale czy miałeś znak z ograniczeniem tonażu?
bo na tym zdjęciu z linku jest autobus to tonaż nie był ograniczony raczej (chyba , że pod znakiem tonażu był, że nie dotyczy autobusów). To jak z wagą kampera czasem się trafi waga i tyle. Nie demonizujmy tej wagi, do większości miejsc wjeżdżamy jak każdy inny kamper.
Na kampingach tez kłopotu nie ma.
Koszty eksploatacji mogą być wyższe (opłaty ) ale paliwo już niekoniecznie . Alkowy swoje zużywają.
Andrzej 73 - 2020-05-26, 23:33
Znaku ograniczenia nie kojarzę aby tam był , ale chyba nie przyjechali sprawdzać w dowodzie rejestracyjnym wpisu DMC dla draki i pogadać o pogodzie. We Włoszech jest sporo parkingów z ograniczeniami 3,5 T. Lata temu Karabinierzy wygonili mnie z parkingu jak zatrzymałem się zestawem VW T4 z przyczepą kempingową masy 1300 kg , czyli coś w tym musi być lub ja mam takie szczęście.
Cyryl - 2020-05-27, 05:54
Wieluniak_1 napisał/a: | Cyryl napisał/a: |
3. wjazd kamperem do 3,5t pod market na zakupy nawet zajmując miejsca dwóch osobówek, to żadna trudność, wjazd kamperem powyżej 3,5t to inna bajka.
|
a to nie zauważyłem problemu dotychczas, czy małe czy duże markety (to samo dotyczy ich parkingów). Czy to Polska czy nie , wjeżdżałem tak samo na parkingi marketowe.
Jak już pisałem waga powyżej 3.5 t nie stanowi problemu, niewiele jest znaków ograniczających wjazd ze względu na tonaż (który dotyczyłby kamperów). |
to, że nie zauważyłeś znaków rozumiem, ale to nie znaczy, że takie znaki nie są ustawione.
znak B-18 dotyczy wszystkich pojazdów.
przed większością parkingów pod wrocławskimi marketami (w innym miastach też) stoją takie znaki.
szkl - 2020-05-27, 08:06
Cyryl, masz rację ale to rzeczywista waga więc równie dobrze większość dmc <3,5 i tak waży więcej bo są przeładowane. A te >3,5 na pusto ważą około 3,1-3,3 więc na upartego też się mieszczą po okazaniu dowodu. Nie sądzę że ktoś tam z wagą biega
Cyryl - 2020-05-27, 08:11
Masz rację, ale dla kontrolującego jeżeli masz w dowodzie DMC 3,5t, to raczej mniej będziesz podejrzany o przekroczenie RMC niż posiadając pojazd z DMC 4,5t lub więcej.
Wieluniak_1 - 2020-05-27, 11:28
Cyryl, aż z ciekawości przejechałem po parkingach marketów u nas (jadąc do pracy rowerkiem) i na żadnym nie było ograniczenia tonażu...
Zdjęcia Twoje niczego nie dowodzą, z drugiej strony centrum są pewnie parkingi dla dużych pojazdów jak przy każdym centrum handlowym (choćby dla autobusów, na których też parkują kampery bez zakazu) - choćby Manufaktura w Łodzi.
Takich przykładów można by mnożyć. To są jednak dziecinne argumenty, takie przerzucania nieistotne.
Argumenty istotne to koszty , konieczność posiadania prawa jazdy kat C lub B, waga , bezpieczeństwo podróżowania, komfort jazdy, komfort bytowania itp.
Natomiast czy wjadę pod biedrę w Pcimiu czy pod Lidla w Pacanowie ...no z całym szacunkiem ale mało istotne. Częściej niż ograniczenie tonażu zdarza się ograniczenie wysokości na wjazdach na parking marketowy--- ale tu czy kamper ma 3.5 t czy więcej nie ma znaczenie , nie zmieści się tak czy siak (i dalej nić to nie oznacza tylko tyle że w tym miejscu piwa nie kupimy )
|
|