Zamiast pontonu, łódki, skutera,quada, buggy i czego tam jeszcze .......
Z czymś takim na pokładzie to ja mogę bez marudzenia ciągać przyczepkę za kamperem Cyryl - 2020-06-09, 06:23 to nie lepiej?
historycznie:
zrób to sam:
lub współcześnie:
szkl - 2020-06-09, 07:10 Cyryl, ale Twoje to poważne auto do którego zabraknie paliwa w dystrybutorze na stacji. Natomiast joko, zaproponował prezent bożonarodzeniowy Banan - 2020-06-09, 09:35 W te klocki Rosjanie przodują
Sherp mi się podoba, bo jest na PMS-ach, czyli lata jak mały czołg marek230482 - 2020-06-09, 10:43 Bardzo ciekawe. Zwłaszcza na radzieckie warunki :D pytanie czy w polskich warunkach ma to sens? Nie lepiej dobrze z liftowana terenówka? Masz homologację na drogi, nie musisz ciągać tego na lawecie.
Gdyby nie brak homologacji to by było na prawdę ciekawe. Ciągnięcie tego kamperem chyba i tak odpada ze względu na DMC.
Jako aktywny offroad`owiec przegryzałem temat nie raz. Jak tu kempingować w ludzkich warunkach (prysznic, kuchnia itd) wjechać tam gdzie terenówka i nie być wielkości tira gdyby nie to ostatnie to nawet by się dało
Może kiedyś w przyszłości będzie mnie stać na przerobienie jakiejś ciężarówki 6x6. Na razie musi wystarczyć kamper i terenówka osobno.Cyryl - 2020-06-09, 11:06
szkl napisał/a:
Cyryl, ale Twoje to poważne auto do którego zabraknie paliwa w dystrybutorze na stacji. Natomiast joko, zaproponował prezent bożonarodzeniowy
Mówisz, że takie coś dają jako breloczek do dużego auta?szkl - 2020-06-09, 11:55 Cyryl, jego auto przy Twoim to zabawkajoko - 2020-06-09, 15:55 Nie widziałem nic bardziej mobilnego.
Zobaczcie na to:
Muskularne terenówki zostały tutaj objechane przez Sherp'a jak zabawki, wręcz ośmieszone .
To idzie po wszystkim , po głazach , po wodzie, bagnie i lodzie , a największą zaletą jest to że pływa , dzieki czemu prześlizguje się po terenie zamiast w nim grzęznąć .
Jest lekki, tylko 1300kg. Ten system pompowania spalinami tez jest super pomyślany . Dzieki niemu opony wręcz oklejają się wokół przeszkód i nie ma afektu slizgania.Banan - 2020-06-09, 16:44
joko napisał/a:
Muskularne terenówki zostały tutaj objechane przez Sherp'a jak zabawki, wręcz ośmieszone .
W zasadzie tylko Sherp pokonał ten kanał i żeby było śmieszniej, zwrot o 180° i powrót kanałem Cyryl - 2020-06-09, 22:04 tutaj jest mały problem, bo SHERP jest najlepszy dla kogoś, kto podróżuje mając przy sobie tylko kartę płatniczą, a podróżując po bezdrożach taka karta jest bezużyteczna.
jadąc w takie odludzie musi się mieć wszystko do przeżycia, więc więcej bagażu niż w standardowym kamperze.
i dlatego pojazd terenowy musi mieć sporo miejsca na bagaż, więc jeżeli nie startujemy w zawodach (od punktu do punktu), jeżeli poważnie myślimy o pokonywaniu trudnego terenu, to taki SHERP nie jest najlepszym rozwiązaniem.marek230482 - 2020-06-09, 22:22 Właściwości ma na prawdę świetne. Tylko że właśnie to tylko zabawka do zawiezienia lawetą. Czyli najpierw w polsce trzeba takie miejsce znaleźć (a nie będzie łatwo) a potem tam zrobić wyprawę prawdziwym dużym autem z lawetą
w dodatku tak jak cyryl pisze pojeździmy troszkę w kółko i koniec zabawy
To taka świetna alternatywa (a w zasadzie lepsze) dla zmotki. Z tym też jest ekstra wyprawa tylko w jedno konkretne miejsce żeby w kółko pojeździć.
Ale trzeba przyznać że chłopaki bawią się przednio :D nawet Ci co nie dojechali Banan - 2020-06-09, 22:49
marek230482 napisał/a:
Tylko że właśnie to tylko zabawka do zawiezienia lawetą.
Marku, zdecydowana większość tych zmot na filmiku jeździ tylko na lawecie marek230482 - 2020-06-09, 22:59 Zgadza się to drogi sport moja terenówka nie potrzebuje lawety ale nie daje takiej frajdy jak te z filmu polecam każdemu trochę zabawy w błocie Comsio - 2020-06-09, 23:11 Temat postu: Re: A ja to chcę
joko napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=7FZrqPanMRA
Zamiast pontonu, łódki, skutera,quada, buggy i czego tam jeszcze .......
Z czymś takim na pokładzie to ja mogę bez marudzenia ciągać przyczepkę za kamperem
Toć to Bobek.
Z demontowana hydraulika, większe laczki, troszkę tapicerki.Banan - 2020-06-09, 23:13
Comsio napisał/a:
Toć to Bobek.
Z Bobkiem łączą go tylko PMSy Cyryl - 2020-06-10, 05:06
marek230482 napisał/a:
...najpierw w polsce trzeba takie miejsce znaleźć (a nie będzie łatwo)...
Nie przesadzaj, we Wrocławiu po każdej większej ulewie masz takie warunki pod wiaduktami na Reymonta, Trzebnickiej, Osobowickiej, Rychtalskiej.marek230482 - 2020-06-10, 10:02 hehehehe - w sumie racja Ale nie chodzi mi o kałużę, tylko warunki nie przejezdne dla pojazdów terenowych (nie mylić z suvami). Poza tym pisałem już, że na drogach publicznych tym nie wolno jeździć.
Sam offroaduję i wiem że o teren do fajnej zabawy czymś takim nie jest łatwo znaleźć. Nie mówię o jakimś poligonie czy błotnistej piaskowni bo w tym każda terenówka da radę. Ale o takie trasy jak na wspomnianym filmie, albo bagna, błotniste lasy (u nas jak występują to są po ochroną i nie wolno tam wjechać).
A jeżdżenie po polnej drodze czymś takim lub po wrocławskim poligonie to nie frajda. To jakbyś powiedział, że jazda skodą octavią 4x4 po łące to offroad
to się nadaje właśnie do wywiezienia lawetą na zorganizowane rajdy jak przykładowo można na terenwizji obejrzeć.
Albo dla mieszkańców rosji :DCyryl - 2020-06-12, 00:55 No to jedź do hurtowni cegły, dachówki, kostki brukowej w Kłodzku, Jeleniej Górze, Wałbrzychu i zobacz, miejsca gdzie trzeba je dowieść w czasie deszczu, po ulewie lub do firmy kateringowej obsługującej budowę dróg i już będziesz miał prawdziwy off-road.
Gdy pracowałem w budownictwie drogowym, zdarzały się sytuacje, że sprzęt na gąsienicach trzeba było wyciągać.
Marzenia są bliżej niż myślisz, na wyciągnięcie ręki.