| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kupujemy kampera - Zakup kampera - ocena ogłoszenia
deptus - 2020-11-18, 09:44 Temat postu: Zakup kampera - ocena ogłoszenia Witam,
Tak jak napisałem w powitalni poszukuję kampervana lub małego kampera. Obejrzałem już kilka egzemplarzy, skłaniam się ku jednemu, a w międzyczasie zwrócił moją uwagę poniższy dość nietypowy egzemplarz, czy ktoś z szanownego grona może go oglądał ?
https://www.otomoto.pl/of...m-ID6Ds8uq.html
Pozdrawiam
Socale - 2020-11-18, 10:37
Jeśli w podobnym przedziale cenowym, to mnie osobiście bardziej interesowałby ten zalinkowany.
Bardzo fajna skorupa, wodoodporna, niespotykana.
Mi się podoba ale trzeba się przyjrzeć, czy "plastik" nie był gdzieś lepiony i malowany.
O cenie trudno mówić, jest do zaakceptowania ze względu na stan i rocznik, nie wiemy jednak ile to kosztowało w salonie, czy takie zabudowy są raczej tańsze, czy raczej droższe, nie ma punktu odniesienia. W Niemczech ceny sięgają kosmosu.
Banan - 2020-11-18, 10:58
Jak dla mnie, to za te talary można spodziewać się więcej. Niewygodny układ zabudowy, mało przestrzeni bagażowej, mebelki też takie sobie...
W podobnym przedziale cenowym: TAKI
Dużo lepiej wyposażony i ładniejszy
deptus - 2020-11-18, 11:01
| Socale napisał/a: | Jeśli w podobnym przedziale cenowym, to mnie osobiście bardziej interesowałby ten zalinkowany.
Bardzo fajna skorupa, wodoodporna, niespotykana.
Mi się podoba ale trzeba się przyjrzeć, czy "plastik" nie był gdzieś lepiony i malowany.
O cenie trudno mówić, jest do zaakceptowania ze względu na stan i rocznik, nie wiemy jednak ile to kosztowało w salonie, czy takie zabudowy są raczej tańsze, czy raczej droższe, nie ma punktu odniesienia. W Niemczech ceny sięgają kosmosu. |
No właśnie bardzo fajna alternatywa dla blaszaka, ale wg mnie cena jak na rzekomo bezwypadkowego podejrzanie niska, bo cena nowego to ok 70tys euro. Podobno już kilka osób oglądało, jeden nawet wstawił na przegląd do serwisu więc skoro się nie zdecydował to coś musi być na rzeczy. Mam sporo kilometrów stąd moje pytanie czy ktoś może oglądał.
deptus - 2020-11-18, 11:35
| Banan napisał/a: | Jak dla mnie, to za te talary można spodziewać się więcej. Niewygodny układ zabudowy, mało przestrzeni bagażowej, mebelki też takie sobie...
W podobnym przedziale cenowym: TAKI
Dużo lepiej wyposażony i ładniejszy
|
Założeniem był i jest blaszak do 6m, stąd ten nietypowy egzemplarz, który podobny wymiarami do blaszaka daje nieco więcej miejsc do spania itp.
zbyszekwoj - 2020-11-18, 17:32
| deptus napisał/a: | | który podobny wymiarami do blaszaka daje nieco więcej miejsc do spania it |
Róznica w szerokości robi bardzo dużo.
deptus - 2020-11-18, 19:23
Po bardzo wstępnym przeszukaniu netu na podstawie VIN samochód w 2019 miał 152 tys przebiegu i miał bardzo poważny wypadek, uszkodzone było niemalże wszystko. Być może zabudowa jest zupełnie nowa, natomiast podstawa to jeden wielki wałek. Obecny właściciel twierdzi że ma go od 3 miesięcy i kupił go od znajomego, sprzedaje bo nie podpasowało mu kamperowanie. Z samej rozmowy wywnioskować można że sprzedający kręci. Na prośbę o info do Cepiku, twierdzi że wieczorem bo dokumenty są w aucie, a auto u kolegi
Znalazłem ogłoszenie archiwalne sprzed 3 miesiący, gdzie sprzedawał go ktoś inny, a konkretnie firma autolaweta / komis z tej samej miejscowości. Wg mnie odsprzedał na papierze komuś innemu żeby wyglądało że sprzedaje go osoba prywatna. Szukam już jakiś czas ale na taki wałek trafiam pierwszy raz.
Socale - 2020-11-18, 20:02
Zbyt piękne by było prawdziwe, ale taki przebieg w 2 lata to też podejrzane = silnik nie stygnie a kurierzy kamperami nie latają. Może był jakiś przeszczep
Coś ponawijane w szperaniu za prawdą, ale ostrożność wysoce wskazana.
Banan - 2020-11-18, 20:31
| deptus napisał/a: | | Po bardzo wstępnym przeszukaniu netu na podstawie VIN samochód w 2019 miał 152 tys przebiegu i miał bardzo poważny wypadek, uszkodzone było niemalże wszystko. |
Prawdziwa perełka...
LukF - 2020-11-18, 22:25
| Banan napisał/a: | | deptus napisał/a: | | Po bardzo wstępnym przeszukaniu netu na podstawie VIN samochód w 2019 miał 152 tys przebiegu i miał bardzo poważny wypadek, uszkodzone było niemalże wszystko. |
Prawdziwa perełka...
|
Darek,
Ale z Twojego linku nie jest w tych samych pieniądzach bo przecież do oplat: stoi na tablicach rej. z DE
Co do auta Wigwam. Nie mógł zrobić 152 tyś.w dwa lata jako kamper. To daje 6300km na miesiąc czyli 210km dziennie!!!!! W sobotę i niedzielę też. Po prostu trzeba zapytać: czy zabudowa jest włożona na ramę z dostawczaka tzn.wcześniej był dostawczakiem. To nie jest nic złego jeśli zrobione dobrze i zarejestrowane poprawnie. Wtedy po co szukać drugiego dna. Ale jak piszę: dobrze musi być technicznie i z dokumentami
deptus - 2020-11-18, 23:08
Jak dla mnie zabudowa, która wygląda na nową, została włożona do dostawczaka. Jest jeszcze jedna nieprawidłowa informacja w ogłoszeniu, a o czym nie wspomniałem, ponieważ rocznik auta to 2016 i w archiwalnym ogłoszeniu też ten rocznik jest podany, więc 150 tys zostało zrobione w 3 lata.
Ja bym nie był takim optymistą, ale oczywiście każdy ma inne podejście. Jak dla mnie przekłamana historia tego dostawczaka, przekręcony licznik (być może cały licznik jest od innego auta) itd dyskwalifikują takie auto na starcie, bo od sprzedającego nie dowiemy się prawdy.
Z raportu AutoDna wynika że to był poważny wypadek, szkoda całkowita bo kwota naprawy była oszacowana na 20-30 tys euro i wszystkie elementy były uszkodzone łącznie z dachem. Aż żal, że taką piękną zabudowę ktoś wsadził w taką ramę. Szczyt głupoty, pazerności i cwaniactwa nie zna granic.
Pomijam iż sprzedający mimo zapewnień nigdy nie przesłał danych do sprawdzenia auta w cepiku.
Cóż, pozostaje potraktować ten wątek jako przestrogę, mimo, iż w tym przypadku dość łatwo można było zdemaskować nieprawidłowości (delikatnie rzecz ujmując). Sprzedający liczy najwidoczniej na kogoś mocno naiwnego.
Cyryl - 2020-11-19, 06:49
Moim zdaniem nie ma się co szczypać, jeżeli jest coś podejrzanego trzeba dać sobie spokój, jest tyle ogłoszeń, jest z czego wybierać w tym zakresie cenowym.
zbyszekwoj - 2020-11-19, 17:01
| deptus napisał/a: | | to był poważny wypadek, szkoda całkowita bo kwota naprawy była oszacowana na 20-30 tys euro |
Wystarczuło pukniecie w tylną scianę i koszt na zachodzie Europy jest jak wyzej,no i szkoda całkowita.U nas to lekke tracenie do naprawy też w takiej sumie ,tyle ze w zl.
LukF - 2020-11-19, 17:05
| zbyszekwoj napisał/a: | | deptus napisał/a: | | to 20-30 tys euro |
Wystarczuło pukniecie w tylną scianę i koszt na zachodzie Europy jest jak wyzej,no i szkoda całkowita.U nas to lekke tracenie do naprawy też w takiej sumie ,tyle ze w zl. |
Niestety u nas mało kto o tym wie. Potem powstają historie o motoryzacji. A każdy producent ma opracowane procedury napraw swoich pojazdów. To nie rak, to kolizja
krimar - 2020-11-19, 21:19
| LukF napisał/a: | | A każdy producent ma opracowane procedury napraw swoich pojazdów |
a nasi Janusze motoryzacji też mają swoje procedury wielokrotnie tańsze od producenckich
Socale - 2020-11-19, 21:32
| krimar napisał/a: | | LukF napisał/a: | | A każdy producent ma opracowane procedury napraw swoich pojazdów |
a nasi Janusze motoryzacji też mają swoje procedury wielokrotnie tańsze od producenckich |
Wszystko zależy od sytuacji.
Mając nowego kampera i obcego sprawcę wolałbym serwis profesjonalny, fabryczny zgodny z procedurami ale bardziej wolałbym szkodę całkowitą.
Banan - 2020-11-19, 21:46
| Socale napisał/a: | | krimar napisał/a: | | LukF napisał/a: | | A każdy producent ma opracowane procedury napraw swoich pojazdów |
a nasi Janusze motoryzacji też mają swoje procedury wielokrotnie tańsze od producenckich |
Wszystko zależy od sytuacji.
Mając nowego kampera i obcego sprawcę wolałbym serwis profesjonalny, fabryczny zgodny z procedurami ale bardziej wolałbym szkodę całkowitą. |
A nasi geniusze, zakupują na aukcjach ubezpieczycieli takie perełki po szkodach całkowitych i po paru miesiącach sprzedają z żalem i ze łzami w oczach jako prawie nie śmigane....
Monter - 2020-11-20, 00:35
| Banan napisał/a: | A nasi geniusze, zakupują na aukcjach ubezpieczycieli takie perełki po szkodach całkowitych i po paru miesiącach sprzedają z żalem i ze łzami w oczach jako prawie nie śmigane.... |
Bo prawo to umożliwia. Jakby było tak, że przy szkodzie całkowitej wycinano by z karoserii numer, zabierano papiery i był zakaz rejestrowania to by się już nie opłacało nic poza sprzedażą na części.
Andrzej 73 - 2020-11-20, 06:43
| Monter napisał/a: | | Jakby było tak, że przy szkodzie całkowitej wycinano by z karoserii numer, zabierano papiery i był zakaz rejestrowania to by się już nie opłacało nic poza sprzedażą na części. |
Nie takie rzeczy nasz kraj widział , są cudotwórcy co wszystko wskrzeszą.
Banan - 2020-11-20, 09:36
| Monter napisał/a: | | Bo prawo to umożliwia. Jakby było tak, że przy szkodzie całkowitej wycinano by z karoserii numer, zabierano papiery i był zakaz rejestrowania to by się już nie opłacało nic poza sprzedażą na części. |
I tal powinno być, skończyły by się przekręty
koko - 2020-11-20, 10:41
Z regionu gdzie sprzedawane jest auto nie takie cuda widziano
HENRYCZEK - 2020-11-20, 13:53
| Banan napisał/a: | | Monter napisał/a: | | Bo prawo to umożliwia. Jakby było tak, że przy szkodzie całkowitej wycinano by z karoserii numer, zabierano papiery i był zakaz rejestrowania to by się już nie opłacało nic poza sprzedażą na części. |
I tal powinno być, skończyły by się przekręty |
Zasłyszane.
Jest kolejny myk.
Zakładamy Muzeum , wprowadzamy pojazd bez prawa do rejestracji jako kolekcjonerski i dostajemy żółte tablice,pewnie i wszelkie opłaty niższe.
Banan - 2020-11-20, 13:56
| HENRYCZEK napisał/a: | | Zakładamy Muzeum , wprowadzamy pojazd bez prawa do rejestracji jako kolekcjonerski i dostajemy żółte tablice,pewnie i wszelkie opłaty niższe. |
Bujda na resorach
Żeby dostać żółte tablice, pojazd musi mieć minimum 25 lat... są przeznaczone dla pojazdów zabytkowych, nie kolekcjonerskich z pseudo muzeum.
HENRYCZEK - 2020-11-20, 14:18
| Banan napisał/a: | | HENRYCZEK napisał/a: | | Zakładamy Muzeum , wprowadzamy pojazd bez prawa do rejestracji jako kolekcjonerski i dostajemy żółte tablice,pewnie i wszelkie opłaty niższe. |
Bujda na resorach
Żeby dostać żółte tablice, pojazd musi mieć minimum 25 lat... są przeznaczone dla pojazdów zabytkowych, nie kolekcjonerskich z pseudo muzeum. |
Dlatego napisałem /zasłyszane/ ale ten to raczej 25 lat nie ma.
edit: i jeszcze takie coś znalazłem,no chyba że coś zle interpretuje.
Piasek1 - 2020-11-20, 14:26
| Monter napisał/a: | | Jakby było tak, że przy szkodzie całkowitej wycinano by z karoserii numer, zabierano papiery i był zakaz rejestrowania |
ale tego nigdy nie zrobią bo utoneliby we własnych śmieciach a przy takim przerobie dobowym na drogach jaki mają tylko niemcy (pod względem liczby wypadków komunikacyjnych) w rok czasu stali by się jednym wielkim składowiskiem wraków: po co ci stuknięty Passat w którym wywaliła pirotechnika kiedy jego "papiery" poszły już w niszczarkę. To raz. Dwa - nie pozwolą na to ubezpieczalnie bo to byłby ich koniec.
Szkoda całkowita dla "francuskiego" posiadacza campera to strata auta (jak miał ubezpieczenie) w zamian za ekwiwalent pieniężny. Ale auto nie znika. Ubezpieczalnia wypłaciła co prawda 100 tyś euro za skasowanego campera ale odzyskała 40 czy 50 z jego sprzedaży w stanie jakim był. Skasowaną ścianę ktoś sobie wymieni w sposób lepszy lub gorszy i pojazd prędzej czy później znowu trafi do ruchu i znowu będzie generował składki ubezpieczeniowe. Oni prędzej czy później i tak odzyskają te "60 tyś euro" wypłaconego odszkodowania i tak wychodząc ostatecznie na plus.
Prosty przykład ode mnie z firmy na ostatnim leasingu. Wiadomo - leasingodawca życzy sobie aby jego własność miała pełne ubezpieczenie. I tak przez 5 lat leasingu zapłaciliśmy 22 tyś zł łącznie ubezpieczenia za pojazd który po wykupie i przejęciu wart był dokładnie te 22 tyś zł także nawet jakby mi musieli wypłacić "całkę" oddali by mi zapłacone im 22 tyś zł po czym to co zostało z auta sprzedali za jakieś tam jeszcze pieniądze.
Banan - 2020-11-20, 14:47
| HENRYCZEK napisał/a: | Dlatego napisałem /zasłyszane/ ale ten to raczej 25 lat nie ma.
edit: i jeszcze takie coś znalazłem,no chyba że coś zle interpretuje. |
To jest dokładnie to samo, co ze zmniejszonymi tablicami, które są przeznaczone do aut sprowadzanych między innymi z USA, bo standardowe się nie mieszczą. Namiętnie są zamawiane przez cwaniaczków, którzy chcą mieć wszystko "inne"
W jednym i drugim przypadku jest to oszustwo i jest karane.
MILUŚ - 2020-11-20, 14:54
| Andrzej 73 napisał/a: | ...........
Nie takie rzeczy nasz kraj widział , są cudotwórcy co wszystko wskrzeszą. |
Tylko czemu zawsze im wychodzi .....przystanek PKS'u ?
MILUŚ - 2020-11-20, 14:58
| HENRYCZEK napisał/a: | ........ ale ten to raczej 25 lat nie ma. ...... |
Bo jest z Hindenburga .......a miasto starsze niż niejedno muzeum . Tak stare ,że nawet rynku nie mają
Piasek1 - 2020-11-20, 15:23
| Banan napisał/a: | | W jednym i drugim przypadku jest to oszustwo |
to nie jest oszustwo tylko głupie przepisy, ustawy tworzone przez durni, ustawy pełne luk i absurdów które ktoś skrzętnie wykorzystał.
MILUŚ - 2020-11-20, 15:43
HENRYCZEK......mam nadzieję ;że nie jesteś żabolem i Cię nie uraziłem
HENRYCZEK - 2020-11-20, 16:45
| MILUŚ napisał/a: | HENRYCZEK......mam nadzieję ;że nie jesteś żabolem i Cię nie uraziłem |
Spoko. Jam SB
|
|