|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Prawo i przepisy - Przegląd techniczny
vort - 2020-12-15, 15:41 Temat postu: Przegląd techniczny Witam serdecznie
Jak wygląda kwestia przeglądu technicznego za granicą? Wiele osób zostawia przyczepę na polskich blachach na zimę na depotach za granią, może się zdarzyć że termin przeglądu wypadnie w trakcie dłuższego wyjazdu. I co wtedy? Powrót do Polski na badanie techniczne czy można to ogarnąć na miejscu?
007jędruś - 2020-12-15, 19:42
Przegląd tylko w Polsce
LukF - 2020-12-15, 21:23
007 napisał/a: | Przegląd tylko w Polsce |
Tak na logikę to wydaje się to bez logiki.
Czy Niemcy zostawiający przyczepy w depo np.CRO też robią przegląd w DE? Bo jeśli tak to depo nie ma sensu. Czyli chyba odbywa się to inaczej ?
Banan - 2020-12-15, 21:44
LukF napisał/a: | Tak na logikę to wydaje się to bez logiki. |
Ale niestety takie chore przepisy Łukaszu
Przegląd można zrobić jedynie w kraju rejestracji.
Chociażby kwestia ubezpieczenia - w razie kolizji ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania.
Można w systemie "alarmowym" ustalić z ubezpieczycielem, że podróż przeprowadzisz z przeglądem zagranicznym, bo taki przegląd można wykonać. Mogą się zgodzić, albo nie...
I dotyczy to każdego kraju UE
vort - 2020-12-15, 23:49
Banan napisał/a: | LukF napisał/a: | Tak na logikę to wydaje się to bez logiki. |
Ale niestety takie chore przepisy Łukaszu
Przegląd można zrobić jedynie w kraju rejestracji.
Chociażby kwestia ubezpieczenia - w razie kolizji ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania.
Można w systemie "alarmowym" ustalić z ubezpieczycielem, że podróż przeprowadzisz z przeglądem zagranicznym, bo taki przegląd można wykonać. Mogą się zgodzić, albo nie...
I dotyczy to każdego kraju UE
|
Matko i córko.. Czyli Niemaszki które zostawiają przyczepy na depocie w Cr śmigają z nimi bez przeglądu? Szok i niedowierzanie
Dzięki za odpowiedzi, niestety pokrywają się z moją dotychczasową wiedza na ten temat. Poważnie myślę o zostawieniu przyczepy w Cr na dłużej, ale m. in. ten temat stoi na przeszkodzie.. Chyba że ktoś ma wiedzę/pomysł jak to rozwiązać?
Banan - 2020-12-16, 09:40
vort napisał/a: | śmigają z nimi bez przeglądu? Szok i niedowierzanie |
Z przeglądem... Polacy im ogarniają
Cytat: | Chyba że ktoś ma wiedzę/pomysł jak to rozwiązać? |
Jak wyżej...
zbyszekwoj - 2020-12-16, 14:43
To sam dowód rejestracyjny do przeglądu juz nie wystarcza? Jakies zmiany zaszły.
Drobna niedogodność.
ZEUS - 2020-12-16, 15:10
z przyczepami o tyle prościej, że nie trzeba spisywać stanu licznika🤪🤗😄
LukF - 2020-12-16, 16:23
zbyszekwoj napisał/a: | To sam dowód rejestracyjny do przeglądu juz nie wystarcza? Jakies zmiany zaszły.
|
Aha, takie to proste, że nie pomyślałem
chris_66 - 2020-12-16, 16:27
jak masz zaprzyjażnionego diagnostę to spokojnie ogarniesz przegląd
oczywiście
Fason - 2020-12-16, 17:34
i tu mogła by się przydać UE, jedno "rozporządzenie" i wszyscy szczęśliwi, butle gazowe też można by ujednolicić, ale nie, są inne priorytety, krzywizna banana i takie tam...
Piasek1 - 2020-12-16, 17:49
No od nowego roku już patent "DR" za bardzo nie przejdzie bo foto-dokumentacja na przeglądach sporządzana być musi. Oczywiście inwencja rodzimych nie zna granic i pewnie już się szkoloą z obsługi prostych programów graficznych.
Ale zawsze (diagnosta) musi się liczyć z faktem wezwania przez ITD "pojazdu" na kontrolę weryfikacyjną i to że ewentualnie przejść tego przeglądu nie da rady to najmniejszy problem.
Na dłuższy postój: moim zdaniem najprostsze rozwiązanie to wrócić z blachami i w WK czasowo wyrejestrować. Z głowy BT i OC.
Potem... nie wiem czy się nic nie zmieni ale wnoskować o tablice tymczasowe na których zjedziesz przyczepą do kraju, zrobisz BT i odbierzesz swoje właściwe blachy.
kimtop - 2020-12-16, 18:03
Banan napisał/a: | w razie kolizji ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania. |
Jeśli kolizja z winy kogoś innego,to nie
Piasek1 - 2020-12-16, 19:12
kimtop napisał/a: | Jeśli kolizja z winy kogoś innego |
to zawsze jest punkt zaczepny zatem lepiej nie kusić losu
kimtop - 2020-12-17, 10:29
Syna samochód miał przegapiony o dwa miesiące przegląd gdy go zaatakował TIR.Zero problemów z odszkodowaniem.
MAWI - 2020-12-17, 11:14
Ja wiem, że jak nie masz ważnego przeglądu . To w PZU nie licz na odszkodowanie.
Nie wiem jak jest w innych firmach ubezpieczeniowych
Piasek1 - 2020-12-17, 11:36
Zapewne kwota odszkodowania była na tyle niska że ubezpieczalni sprawcy zwyczajnie nie opłacało się uruchamiać całej machiny proceduralnej albo ktoś ten fakt przeoczył - bywa.
Gdyby jednak w grę wchodziły setki tysięcy złotych ewentualnego odszkodowania, lub ofiary w ludziach - wierz mi, nie jednego a trzech biegłych przyślą na ekspertyzy szukając jakiegokolwiek punktu zaczepnego.
Jak pisałem: lepiej nie kusić losu.
Banan - 2020-12-17, 11:37
MAWI napisał/a: | Nie wiem jak jest w innych firmach ubezpieczeniowych |
W każdej jest tak samo, można jedynie liczyć na gapiostwo likwidatora, jak w przypadku Marka.
robba - 2020-12-17, 20:59 Temat postu: Re: Przegląd techniczny
vort napisał/a: | Witam serdecznie
Jak wygląda kwestia przeglądu technicznego za granicą? Wiele osób zostawia przyczepę na polskich blachach na zimę na depotach za granią, może się zdarzyć że termin przeglądu wypadnie w trakcie dłuższego wyjazdu. I co wtedy? Powrót do Polski na badanie techniczne czy można to ogarnąć na miejscu? |
trzeba zarejestrować jako zabytek.... czy tak samo jest dla kamperów zabytkowych że tylko jeden przegląd?
mus - 2020-12-17, 21:48
Banan napisał/a: | MAWI napisał/a: | Nie wiem jak jest w innych firmach ubezpieczeniowych |
W każdej jest tak samo, można jedynie liczyć na gapiostwo likwidatora, jak w przypadku Marka. |
Przy likwidacji szkód z OC nasz przegląd nie ma znaczenia.
W AC aktualnie ubezpieczyciele też raczej wypłacają chyba że była np. jakaś usterka pojazdu ,która przyczyniła się do powstania szkody , np. łyse opony .
moskit - 2020-12-18, 09:13
[quote="mus"
Przy likwidacji szkód z OC nasz przegląd nie ma znaczenia.
W AC aktualnie ubezpieczyciele też raczej wypłacają chyba że była np. jakaś usterka pojazdu ,która przyczyniła się do powstania szkody , np. łyse opony .[/quote]
Skąd takie wiadomości że brak ważnego przeglądu nie wpływa na ubezpieczyciela.
Nie masz prawa poruszać się takim pojazdem to skąd szkoda?
ZbigStan - 2020-12-19, 12:47
Mam nadzieję, że z czasem UE zacznie takie unifikacyjne tematy ogarniać, na wzór przepisów o roamingu w połączeniach telefonicznych. Pozdrawiam.
bert - 2020-12-19, 13:38
jakbym się znalazł w takiej sytuacji, to podjechałbym do jakiejś lokalnej "instytucji" od przeglądów i zassał zaświadczenie o przeglądzie. Wiem, że to nie to samo, ale lepiej tak niź w ogóle bez. W razie wypadku zawsze to lepsza pozycja.
chris_66 - 2020-12-21, 08:57
bert napisał/a: | jakbym się znalazł w takiej sytuacji, to podjechałbym do jakiejś lokalnej "instytucji" od przeglądów i zassał zaświadczenie o przeglądzie. Wiem, że to nie to samo, ale lepiej tak niź w ogóle bez. W razie wypadku zawsze to lepsza pozycja. |
to nie jest głupia opcja
żeby tylko nie okazało się że o ile nasz klamot "przegląd" po polsku by przeszedł a zachodni przegląd już nie i ktoś utknie na złomowisku
Piasek1 - 2020-12-21, 10:50
Na zachodzie (stara unia) urzędnicy/ludzie, myślą bardzo schematycznie i systemowo. Jeżeli coś wykracza poza jego zakres kompetencji to najpewniej otrzymasz informację że jest to niemożliwe. Rzadko kiedy (praktycznie wcale) otrzymasz info że jest to niemożliwe ... u nich, ale jak podjedziesz na inną stację, to taki dokument otrzymasz.
Do tego dochodzi często bariera językowa - w/w kwestie wymagają jednak dość precyzyjnego określenia czego potrzebujesz bo oni jakkolwiek posługują się przeważnie angielskim tak jest on dość prosty. Tyle wystarczy.
"Bardzo cenią swój czas" żeby nie nazwać tego po imieniu... i nie są skłonni do mówienia więcej niż prostego "nie wiem".
|
|