Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - Blacharka Fiat Ducato II/ Citroen Jumper I

WAdamm - 2020-12-25, 01:43
Temat postu: Blacharka Fiat Ducato II/ Citroen Jumper I
Witam, posiadam Citroena Jumpera I z 1994 , jest to alkowa Frankia. 2 lata temu po kupnie wymieniane były progi w kabinie , drzwi i łatane podłużnice. Od samego początku po wymianie progów po dłuższym postoju na deszczu w progach zbiera się woda. Jak nie trudno się domyślić , progi po 2 latach nadają się do wymiany znów. Podczas jazdy słychać normalnie jak woda w progu kierowcy i pasażera poprostu chlupie i się przelewa. Nawierciłem dziury w progach , ale to niewiele pomogło. Ktoś ma pomysł jak się tak duże ilości wody dostają do progów ?? Chce to auto sprzedać , ale muszę zrobić te progi , chciałbym aby następny właściciel nie miał już problemów z tą wodą.
Powsinoga - 2020-12-25, 07:36

Sprawdz czy to napewno w progach jest woda a nie w drzwiach. Progi w takich autach maja mala pojemnosc wiec wiele wody tam nie wejdzie a i "chlupac" ma problem a skad sie bierze woda w progach ....... bardzo czesto z podszybia, z dziurawej ramy okiennej , slupkow czy nadkoli ale otwory ktore sa fabrycznie w progach powinny odprowadzac wode bez problemu .
sterciu - 2020-12-25, 09:34

W ducato tej generacji problemem moga być zatkane odplywy w podszybiu , nie odprowadzają wody i woda zamiast lecieć odplywami z podszybia to zbiera się i przelewa do progów. Miałem kiedys autolawetę ducato II FL i miałem podobny problem z wodą. Lewy próg to nie , ale w prawym progu woda się też zbierała , dziwne to było , iż fabryczne otwory służące do odprowadzania wody tego nie robiły, Z prawej strony próg od podwozia jest dość szeroki , z początku też miałem dzwięk "chlupania" wody , wywalilem zaślepki fabryczne rewizyjne z tego progu od strony podwozia i wody wyleciało chyba z 5 litrów. Rozebralem auto cale z przodu , zderzak , błotniki szukając problemu i są fabrycznie miejsca ktorymi ta woda przez słupki leci do progu (taka konstrukcja niestety) , po czasie doszedłem ze zatkane są odplywy z podszybia , po ich wyczyszczeniu przestało leciec do progów wkońcu. Z poczatku dziwiłem sie dlaczego jak kupowalem auto to poprzedni wlasciciel miał dużą wiatę na ciągnik , kombajn i.... kabine lawety :mrgreen: w której trzymal jej przednią częśc , czyli kabinę , reszta wystawala poza nią. Problem miałem od pocżatku od zakupu , więc i on o tym wiedział. Progi oczywiście zrobily się przy dotyku "miękkie" po czasie bo od wewnatrz skorodowaly, trzymaly się tylko dzięki konserwacji na zewnątrz jeszcze. Kiedyś mialem Boxera i tez jak dłużej postal i się ruszylo go to z początku ciurkiem leciało z progów aż nie wyleciało wszystko...
WAdamm - 2020-12-27, 16:58

Dzisiaj z racji wolnej chwili rozebrałem podszybie i faktycznie było pełno igieł z ziemią która nie wiem skąd tam się wzięła. Woda też tam stała , wyczyściłem takie gumowe odpusty wody i wyleciało wszystko. Mam nadzieję, że to faktycznie przez to ta woda się do tych progów dostaje.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group