|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Webasto
IAAN - 2009-01-10, 21:36 Temat postu: Webasto może ktoś ma schemat jak uruchomic takie cudo zasilanie na olej napędowy i 12 V
AUTOJUR - 2009-01-10, 21:44
To jest chyba od VW jeśli tak to zobacz na forum VW napewno pomogą
gino - 2009-01-10, 22:11
produkt VEB to nie VW tylko IFA itd itp..co tam jeszcze w NRD bylo robione..
AUTOJUR - 2009-01-10, 22:28
Może jakiś traktor
Kamperfan - 2009-01-10, 22:32
Spróbuj odczytać model (typ) Webasto i wprowadź w google - może uda Ci się znaleźć instrukcję obsługi lub informację jak uruchomić, np. http://ogrzewania-hary.pl/downloads.php?cat_id=2 albo http://szukaj.elektroda.pl/tag,webasto.html .
Ja mam Webasto na olej napędowy (było kiedyś montowane jako ogrzewanie postojowe/rozruchowe w autobusach) ale inaczej wygląda, niż pokazane na Twoich zdjęciach. To jest raczej z busa - spotkałem takie na benzynę.
OMEGA - 2009-01-10, 23:16
Kiedyś montowano coś takiego w pierwszych Jelczach ciężarowych ,
miałem coś takiego ale na benzynę jak byłem w wojsku ,(1970)
grzało to raczej kiepsko i śmierdziało w kabinie szczególnie kiedy się zalało to trzeba
było się z auta ewakuować strasznie dymiło , raczej mało używałem bo bolała głowa ,
wolałem mieć chłodniej w kabinie .Było to przewidziane jako dodatkowe , postojowe ogrzewanie, ale kiepskie .
To jest moje zdanie ,może ktoś z kolegów ma inne doświadczenie .
IAAN - 2009-01-10, 23:59
trochę poczytałem na stronie o webasto i mam wyrobione zdanie POZOSTJĘ PRZY GAZIE
dziękuje za zainteresownie tematem
zdjęcia przenoszę do swojego archiwum a urządzenie na złom .
andreas p - 2009-01-11, 20:08
no i masz racje to jest tylko zlom kiedys byly montowane w Roburach ale nigdy nie pracowaly jak powinny.Pozdrawiam
Pawcio - 2009-01-16, 20:45
A ja mam bardzo podobne cudeńko w swojej Ifce i działało jeszcze w zeszłym roku zadziwiająco poprawnie .
Pawcio - 2009-01-23, 11:59 Temat postu: WEBASTO Proszę o radę mędrców CamperTeam'u.
W mojej chatce zainstalowane jest ogrzewanie zasilane olejem napędowym f-my WEBASTO.
Przed kupnem autka zawsze byłem bardziej skłonny ku takiemu rozwiązaniu- jednak już po fakcie zakupu i przejrzeniu dokładnie instalacji mam duże wątpliwości.
Porównując system gazowy np trumy i moje webasto stwierdzam co następuje (jeśli piszę coś nie tak, to oczywiście proszę bez ogródek prostować):
Ogrzewanie gazowe powietrze do ogrzania wnętrza zaciąga z pod pojazdu. Wylot spalin odbywa się kominkiem, który wyprowadzony jest na dach kamperka (?)
Natomiast Webasto powietrze do ogrzania zasysa z wnętrza pojazdu, natomiast wylot spalin wyprowadzony jest pod samochód, jakieś 1,5m za kierowcą.
I teraz- po przetestowaniu mam wrażenie, że jednak będzie czuć spaliny mojej nagrzewnicy wewnątrz pojazdu, co więcej prawdopodobnie stojąc na kempingu spaliny będą też dokuczać stojącym w pobliżu kamperowiczom(kom).
Ponadto również odnoszę wrażenie, że wydajność Webasto olejowego jest dużo mniejsza niż gazowej trumy.
Czy jest sens przeróbki (oczywiście decyzja będzie i tak podjęta po przetestowaniu) - wyprowadzenia spalin na dach i wlotu powietrza z zewnątrz kamperka, lub pozostawienia wylotu spalin na dole a doprowadzenie wlotu z górnych partii pojazdu?
Cały czas noszę się z przeświadczeniem, że powietrze które zostaje ogrzane powinno być 'świeże' z zewnątrz, a nie z wnętrza pojazdu...
Co szanowne gremium myśli na ten temat?
Scaliłem tematy: "Webasto" i "WEBASTO" w jeden wątek poczynając od tego postu - Kamperfan
janusz - 2009-01-23, 12:29
Ja spotkałem dwa rodzaje ogrzewania Trumy. Piecyk z ewentualnym wentylatorkiem. Spaliny rzeczywiście na dach. Powietrze do spalania paliwa z pod spodu samochodu. Ogrzewanie powietrza w samochodzie podobnie jak z piecem kaflowym. Spala się gaz w środku a grzeje powierzchnia pieca. (konwekcja) Wentylator ewentualnie zwiększa obieg powietrza. Ogrzewane jest to powietrze które jest w samochodzie , nie pobierane z zewnątrz.
Drugi typ jaki znam to tak zwane Combo. Dwa w jednym. Bojler na ciepłą wodę i ogrzewanie. Wylot spalin tego ustrojstwa znajduje się przeważnie na boku pojazdu. Takie okrągłe coś. Tamtędy pobierane jest jednocześnie powietrze do spalania. W takim ogrzewaniu ciepłe powietrze nadmuchiwane jest przez wentylator, na wymiennik ciepła zamontowany we wnętrzu ogrzewania. Powietrze to pobierane jest z tego miejsca gdzie jest zamontowane. U mnie w samochodzie jest w bagażniku i z bagażnika jest pobierane. Jeśli jest zamontowane w części mieszkalnej np pod kuchnią albo szafo to z stamtąd jest pobierane. Nie z zewnątrz pojazdu. Mają jeszcze niektórzy ogrzewania takie jak centralne ogrzewanie w domu, takie z kaloryferami albo nagrzewnicami. Mają ogrzewane podłogi. Wszystkie jednak ogrzewają to powietrze, które jest wewnatrz pojazdu. Nie pobierają świeżego z zewnątrz.
Aulos - 2009-01-23, 12:38
Pawcio, podejrzewam, że mylisz powietrze do ogrzania z powietrzem pobieranym do spalania, albo źle Cię zrozumiałem
Kamperfan - 2009-01-23, 13:19 Temat postu: Re: WEBASTO
Pawcio napisał/a: |
W mojej chatce zainstalowane jest ogrzewanie zasilane olejem napędowym f-my WEBASTO...
... I teraz- po przetestowaniu mam wrażenie, że jednak będzie czuć spaliny mojej nagrzewnicy wewnątrz pojazdu, co więcej prawdopodobnie stojąc na kempingu spaliny będą też dokuczać stojącym w pobliżu kamperowiczom(kom).
Ponadto również odnoszę wrażenie, że wydajność Webasto olejowego jest dużo mniejsza niż gazowej trumy.
Czy jest sens przeróbki (oczywiście decyzja będzie i tak podjęta po przetestowaniu) - wyprowadzenia spalin na dach i wlotu powietrza z zewnątrz kamperka, lub pozostawienia wylotu spalin na dole a doprowadzenie wlotu z górnych partii pojazdu?
Cały czas noszę się z przeświadczeniem, że powietrze które zostaje ogrzane powinno być 'świeże' z zewnątrz, a nie z wnętrza pojazdu...
Co szanowne gremium myśli na ten temat? |
Nie zaliczam siebie do mędrców CamperTeam'u ale spróbuję podzielić się wiedzą w tym temacie (nb. temat "Webasto" jest już na forum).
Eksploatuję WEBASTO wodne o dużej mocy (25 kW) na olej napędowy do awaryjnego ogrzewania domu. Spaliny wyprowadzone są przewodem kominowym - a i tak wyczuwa się lekki "zapach" w podziemiu, gdzie ustrojstwo jest zamontowane. Spaliny można wyprowadzić na dach, ale najgorszy jest hałas - chyba ponad 100 decybeli. Być może przy mniejszej mocy hałas jest mniejszy, ale niewątpliwie będzie uciążliwy dla śpiących w kamperze i w sąsiedztwie na kempingu. Obawiam się, że nie jest to najlepszy wynalazek na ogrzewanie kampera. Sprawdź może najpierw parametry tego WEBASTO i porównaj z ogrzewaniem gazowym TRUMA (moc nawet do 6 kW): http://www.truma.com.pl/?1,1,2,0,5
Zaradek - 2009-01-23, 14:53
Zgadzam się z @Kamperfan . Najgorszy jest hałas. O ile w czasie dnia zginie wsród innych hałsaów o tyle w nocy bedzie już wyraźnie słyszalny.
Posiadam w swojej osobówce webasto wodne o mocy 5 kW i halasuje zarówno wydech jak i zassysane powietrze.
W osobówce sprawdza się znakomicie bo po przyjsciu do auta mam nagrzany silnik i wnętrze oraz odmrożone szyby i nie przeszkadza mi hałas bo mnie przy tym nie ma, w kamperze to raczej jako ogrzewanie awaryjne lepiej niech bedzie głośno niz ma być zimno.
Pawcio - 2009-01-23, 16:28
Tak myślałem, że będziecie mieli jakiś problem ze zrozumieniem mojego wywodów.
Rozważam, że wyprowadzając spaliny np. na dach nie będą wyczuwalne, lub wyczuwalne będą mniej. A i na kempingu jeżeli będą wyprowadzone wysoko, to szybciej się 'rozrzedzą' niż miałyby się snuć z dołu pomiędzy kamperami.
Idąc dalej wydaje mi się, że świeże powietrze z zewnątrz będzie 'zdrowsze' niż któryś tam raz podgrzewane ze środka kamperka. Tylko tutaj jest jedna sprawa- powietrze zaciągnięte ze środka osiągnie wyższą temperaturę, przy wylocie niż powietrze z zewnątrz zaciągnięte przy temperaturze np -5 st. c. Natomiast obojętne jest skąd sobie weźmie webasto powietrze do spalnia (aby nie prosto z wylotu spalin).
Jeśli chodzi o hałas, to różnica między trumą kombi (którą kiedyś użytkowałem) a webastem w moim kamperku jest niewielka- w trumie hałasuje wentylator rozprowadzający ciepłe powietrze z piecyka a webasto pomimo że jest głośniejsze zamocowane jest całkowicie na zewnątrz pojazdu. Tak więc dla znajdujących się wewnątrz pojazdu można powiedzieć jest 1:1.
SlawekEwa - 2009-01-23, 18:52
W moim kamperku mam ogrzewanie benzynowe podobne technicznie do Webasto o nazwie Eberspecher. Umieszczone jest pod podłogą auta i pobiera powietrze z wnętrza. Wylot spalin jest w okolicy tylnego lewego koła. Podczas rozruchu przez kilkanaście sekund w pobliżu auto daje się wyczuć pracujące ogrzewanie, ale póżniej już nie. W środku słychać wentylator, ale to nic w porównaniu z błogim ciepełkiem. Przy długiej pracy ogrzewania daje się w srodku odczuć lekki zapach podgrzanego metalu. Spalin się nie czuje.
Yans - 2009-01-24, 16:58
Pare lat temu pomykałem zawodowo dużym autkiem. I pamiętam dokładnie super urządzenie.To było powietrzne ogrzewanie postojowe firmy Eberspaecher ,a w drugim aucie było firmy Webasto.
Oba sprawowały się rewelacyjnie. Były niezwykle ciche. Jedynie słyszalny był wentylatorek kilkunastowatowy rozprowadzający ciepłe powietrze po kabinie. Zużycie paliwa było rzędu 1,5-2 litry ropki na 10 godzin. Użytkowane było w najbardziej ekstremalnych polskich warunkach. Najmniejszą temperaturę,jaką pamiętam na zewnątrz to -30 stopni.Raz tylko zawiesił mi się termostat co spowodowało niemożność zmniejszenia temperatury .Powietrze do procesu spalania paliwa pobierał z zewnątrz,spaliny odprowadzał pod koło( rzadko czułem je na postoju). Cały piecyk znajdował się pod moim siedzeniem. Do ogrzania powietrze pobierał z kabiny i rozprowadzał przewodami po wnętrzu. Zawsze przed trasą włączałem je i po kilkunastu minutach miałem ciepełko w kabince bez uciążliwego i głośnego grzania silnikiem.
Chcę kupić kamperka i jeżeli tylko mój portfel na to pozwoli,postaram się o coś podobnego...
Jeżeli ktoś chciałby posłuchać pracy urządzonka wystarczy podejść na parkingu do TIR-a. Kierowca włącza je na czas spania .Wtedy słychać delikatny szum koło kabiny.To jest standardowe ogrzewanie samochodów ciężarowych.
Pawcio - 2009-01-24, 18:41
Yans- dokładnie tymi przesłankami które wymieniłeś kierowałem się w rozważaniach na temat ogrzewania w kamperze. Dodam jeszcze tylko brak kłopotu z wymianą butli gazowych- tutaj po prostu do póki jest paliwo w zbiorniku doo póty jest ciepełko.
Ale efekt, który zobaczyłem po zakupie kamperka niemile mnie zaskoczył.
Yans - 2009-01-24, 19:15
Pawcio napisał/a: | Ale efekt, który zobaczyłem po zakupie kamperka niemile mnie zaskoczył. |
Nie znam Twojego ogrzewania.Opisałem tylko moje spostrzeżenia w trakcie eksploatacji.Sadzę jednak,że powietrze pobrane z wnętrza jest już na starcie cieplejsze niż te z otoczenia, a nagrzewa się w tempie geometrycznym( co możesz zaobserwować w osobówkach wyłączając napływ z zewnątrz) . Ma jeszcze jedną zaletę. Wilgotność. Te zasysane z zewnątrz jest zawsze bardziej wilgotne, a kamper może spełniać rolę separatora wilgoci.Jak jest to grożne ,wiemy wszyscy....Co do wypływu spalin przez dach,to nasuwa mi się szczególny fakt.Olej napędowy zawiera w sobie siarkę,która przy spalaniu łączy się z parą wodną zawartą w powietrzu wytwarzając kwas.Dlatego w opalaniu olejem opałowym jest stosowana w kominach stal kwasowa i wyczystki odprowadzające skropliny. Być może będzie trzeba zastosować coś podobnego w kamperku? Jak wreszcie kupię!!!!!!kamperka to podejrzewam eksperymentowanie.Na dziś mogę tylko teoretyzować.
Pawcio - 2009-01-24, 19:31
Yans napisał/a: | Nie znam Twojego ogrzewania |
WEBASTO
Yans napisał/a: | Olej napędowy zawiera w sobie siarkę,która przy spalaniu łączy się z parą wodną zawartą w powietrzu wytwarzając kwas |
Tak samo jest przy ogrzewaniu gazowym.
Podejrzewam, że oprócz stali kwasoodpornej trzeba będzie zastosować izolację termiczną gdyż
Spaliny są .. acha..acha... gorące... (jak to Norbi podśpiewywał)
Krzysztof Lis - 2009-01-27, 20:12
Yans napisał/a: | Sadzę jednak,że powietrze pobrane z wnętrza jest już na starcie cieplejsze niż te z otoczenia, a nagrzewa się w tempie geometrycznym( co możesz zaobserwować w osobówkach wyłączając napływ z zewnątrz) . Ma jeszcze jedną zaletę. Wilgotność. Te zasysane z zewnątrz jest zawsze bardziej wilgotne, a kamper może spełniać rolę separatora wilgoci.Jak jest to grożne ,wiemy wszyscy.... |
To nie jest tak, że powietrze z zewnątrz jest zawsze bardziej wilgotne.
Zasadniczo, im cieplejsze powietrze, tym więcej wody się tam "mieści". W powietrzu w środku samochodu (ciepłym) może zawierać więcej wody, niż w powietrzu z zewnątrz. Dlatego wpuszczając powietrze z zewnątrz i wypuszczając ciepłe ze środka zazwyczaj zmniejszasz wilgotność w samochodzie.
Pawcio - 2009-01-27, 21:41
Rozmyślając nad 'zaciąganiem' powietrza z zewnątrz zastanawiajłem się również nad nocnym 'zużyciem' powietrza. W nocy, kiedy śpimy weksplatowujemy powietrze z tlenu.
Im więcej osób będzie przebywało w aucie, tym więcej powietrza będzie 'zużywane'.
Tak więc jeśli powietrze będzie zaciągane z zewnątrz cały czas dostarczne będzie 'świeże'.
Pawcio - 2009-01-27, 21:43
Tak się też zastanawiam czy z tymi moimi rozmyśleniami nie zachowuje się jak pies Rossenberga- furtka otwarta, a ja przez płot ...
Tadeusz - 2009-01-27, 21:59
Pawciu, Twoje rozważania prowadzą logicznie do właściwych wniosków. W małej kubaturze kampera obecność ludzi znacznie podnosi wilgotność powietrza, a jego ogrzewanie przez webasto wilgotności nie zmienia. Słusznie podkreślasz problem eliminacji tlenu, ale nie jest on spowodowany procesem spalania, bo to odbywa się przy dopływie tlenu z zewnątrz. Powiedziałbym, że przy ogrzewaniu powietrza pobieranego przez webasto z wnętrza, brakuje nam tylko dodatkowego dotleniania, ale naprawdę wentylacja wystarczy.
SlawekEwa - 2009-01-27, 22:45
Tadeusz napisał/a: | eliminacji tlenu, ale nie jest on spowodowany procesem spalania, bo to odbywa się przy dopływie tlenu z zewnątrz. |
Niestety Tadziu tlen do spalania paliwa pobierany jest z powietrza z wnętrza auta /przynajmniej tak ma Eberspecher/.
lepciak - 2009-01-28, 21:33
Obecnie każdy samochód ciężarowy wyposażony w miejsce do spania dla kierowcy jest wyposażony w ogrzewanie postojowe najczęściej WEBASTO na olej napędowy. Urządzenie to spala powietrze pobierane spoza kabiny i wydala je ze spalinami również poza kabinę. Ogrzewane powietrze zasysane jest z kabiny i po podgrzaniu przez WEBASTO wraca do kabiny. Nie ma technicznej możliwości zmieszania powietrza do spalania z powietrzem ogrzewanym z kabiny więc nie ma w kabinie zapachu spalin. Urządzenie to pracuje samoczynnie sterowane termostatem kabinowym powodującym automatyczne utrzymanie zadanej temperatury przez dopuszczanie oleju napędowego do palnika lub jego odcięcie. Bardziej rozbudowane urządzenia WEBASTO - montowane nawet w samochodach osobowych przystosowane są również do podgrzewania płynu chłodzącego silnika powodując tym samym nagrzanie go do temperatury umożliwiającej lekki rozruch i natychmiastową jazdę. Ponadto są urządzenia WEBASTO powodujące podgrzanie płynu do spryskiwania szyb oraz samych spryskiwaczy stosowane najczęście w Skandynawii podczas dużych mrozów co skutkuje przejrzystą szybą już w chwili odpalenia silnika. Dobrze pracujące urządzenie nie produkuje sadzy. Jest wdzięczne przy naprawie ale nie toleruje głupoty serwisanta. Inne urządzenie o podobnym działaniu to EBERSPACHER.
Zaradek - 2009-01-28, 21:49
lepciak napisał/a: | Bardziej rozbudowane urządzenia WEBASTO - montowane nawet w samochodach osobowych przystosowane są również do podgrzewania płynu chłodzącego silnika powodując tym samym nagrzanie go do temperatury umożliwiającej lekki rozruch i natychmiastową jazdę |
Oprócz tego webasto o steruje wentylatorem do nadumuchu powietrza do kabiny dzięki temu ogrzewa wnetrzę samochodu i powoduje odmarzanie szyb. Oprócz tego samoczynnie steruje aby temperatura płynu nie przekroczyła wartości w której otworzłby się termostat. Tak aby grzać tylko na małym obiegu. Zazwyczaj moc takiego WEBASTA to 5 kW i przy mrozach -26*C niewiele to pomaga ale zawsze. Przetestowane organoleptycznie.
Tadeusz - 2009-01-28, 22:55
Slawek Dehler napisał/a: | Niestety Tadziu tlen do spalania paliwa pobierany jest z powietrza z wnętrza auta /przynajmniej tak ma Eberspecher/. |
Sławku, jest to wykluczone ze względu na bezpieczeństwo. Ilość potrzebnego do spalania płynnego paliwa tlenu jest tak duża, że ludzie w zamkniętym pomieszczeniu nie mieliby żadnej szansy przeżycia.
W ciągu ostatnich dwóch lat zdarzyły się dwa wypadki na jachtach. Przy niskich temperaturach zewnątrz, uruchomiono ogrzewanie tzw. słoneczkiem gazowym na propan-butan. Z braku tlenu w obu tragicznych przypadkach udusiło się w sumie 8 osób. Do spalenia porcji rozprężonego już gazu ( w postaci lotnej) potrzeba kilkakrotnie więcej tlenu. Opis działania spalinowych urządzeń grzewczych typu Webasto i Eberspacher bardzo ładnie opisuje w poście powyżej Lepciak.
TomekW - 2009-01-28, 23:27
Tadeusz napisał/a: | Do spalenia porcji rozprężonego już gazu ( w postaci lotnej) potrzeba kilkakrotnie więcej tlenu |
W przypadku gazu ziemnego: do spalenia zupełnego 1 m3 gazu potrzeba aż 10 m3 powietrza! Produkty spalania to głównie para wodna i CO2. Jeżeli powietrza jest za mało, powstaje CO (tlenek węgla, czyli czad ). Nowoczesne urządzenia gazowe mają zabezpieczenia odcinające dopływ gazu, gdy w powietrzu do spalania brakuje wystarczającej ilości tlenu.
Tadeusz - 2009-01-28, 23:34
TomekW napisał/a: | W przypadku gazu ziemnego: do spalenia zupełnego 1 m3 gazu potrzeba aż 10 m3 powietrza! |
To prawda Tomku. A do całkowitego spalenia propanu butanu nawet 16 m3 powietrza.
Jak zauważyłeś, w poprzednim poście napisałem : kilkakrotnie więcej tlenu.
SlawekEwa - 2009-01-29, 19:48
Teoretycznie zgadzam się z Szanownymi przedmówcami, tylko czy ktoś widział w praktyce jak wygląda powietrzne ogrzewanie postojowe Ebersprecher BL-2 na benzynę?
Jeśli nie to postaram się krótko je opisać. Jest to prostokątne pudło metalowe składające się z dwóch części skręconych ze sobą wkrętami i uszczelnione gumową uszczelką. Do tego pudła dochodzi przewód elektryczny 12V i plastykowa rurka od pompki paliwa. Na krótszym boku pudła są dwa króćce metalowe okrągłe o średnicy 8 cm. Na jeden jest założona rura elastyczna pobierająca powietrze z wnętrza pojazdu, na drugi rura doprowadzająca powietrze ogrzane do środka. I jest jeszcze rurka wydechowa i żadnych więcej to otworów to pudło nie posiada!
lepciak - 2009-01-29, 20:09
Samochód ZAPOROŻEC też miał postojowe ogrzewanie na benzynę. To ogrzewanie znane było z tego, że często powodowało pożar samochodu i to totalny.
SlawekEwa - 2009-01-29, 20:13
lepciak napisał/a: | Samochód ZAPOROŻEC |
To nie VW
Tadeusz - 2009-01-29, 20:20
Sławku.
Powietrze z wnętrza jest zasysane, ogrzewane i wydmuchiwane i nie ma prawa jego nawet tylko część być pobierana do spalania. Po pierwsze ze względu na deficyt tlenu, po drugie, bo musi być pełna separacja od układu spalania.
Musi być gdzieś pod spodem miejsce wlotu powietrza. Ono nie potrzebuje króćca, jeśli urządzenie znajduje się poza kabiną.
SlawekEwa - 2009-01-29, 20:24
Tadziu na najbliższym zlocie wiosennym specjalnie dla Ciebie wymontuje go spod auta i obejrzymy wszystko na wizji
Nico - 2009-01-29, 20:39
Slawek Dehler napisał/a: | tylko czy ktoś widział w praktyce jak wygląda powietrzne ogrzewanie postojowe Ebersprecher BL-2 na benzynę? |
Mam gdzieś jakieś fotki takich urządzeń jak coś pomogą to mogę podrzucić.
Pozdrawiam
SlawekEwa - 2009-01-29, 20:44
Nico napisał/a: | Mam gdzieś jakieś fotki takich urządzeń jak coś pomogą to mogę podrzucić |
Nico - 2009-01-29, 21:15
Mam fotki takiego jak pasują to mogę dać więcej
Pawcio - 2009-01-29, 21:28
Powietrze do spalania w nagrzewnicy na 150% jest zasysane z zewnątrz pojazdu. Jeżeli jest inaczej, to w nagrzewnicę pojazd był doposażony i monter po prostu dopływu powietrza nie doprowadził.
Zwykle dopływ powierza można poznać po charakterystycznej kratce z boku pojazdu (tak jak wlot czy wylot z trumy) z tworzywa lub stali nierdzewnej.
Zadko jest zasysane z pod spodu pojazdu ze względu na możliwość przedostania się do układu zanieczyszczeń.
A ja dalej skaczę przez ten płot
lepciak - 2009-01-29, 21:40
Od 18 lat naprawiam różne odmiany ogrzewaczy Webasto z zasysaniem powietrza z boku i z dołu pojazdu w zależności od wykonania i możliwości mocowania podzespołów ale w żadnym z nich powietrze do spalania nie ma możliwości nawet zetknięcia się z powietrzem ogrzewanym a co dopiero mówic o mieszaniu.
Oskar - 2009-02-17, 18:40 Temat postu: Webasto do T4 Poszukuję stacjonarnego ogrzewania do mojego multivana. Czy ktoś może mi coś podpowiedzieć jak i gdzie i czy się da coś niedrogo zorganizować.Żależy mi na tym żeby można było już wiosna gdzieś Pokamperować a przy okazji w nocy nie zamarznąć.
Pozdrawiam Oskar
Post przeniesiony - zamiast nowego tematu "Webasto do T4" został włączony do istniejącego już wątku "Webasto" - Kamperfan
Kamperfan - 2009-02-17, 19:11
Temat dot. ogrzewania "Webasto" był omawiany również tu:
http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0
Oskar - 2009-02-18, 15:16
Problem jak miałem tak mam bo teraz już całkowicie zostałem skołowany
Powietrze z zewnątrz z wewnątrz
Co w takim razie najlepiej zainstalować do VW T4. Tam mam mało miejsca a podróżujemy w trójkę.Bardzo proszę o poradę bo inaczej zamarzniemy
Pozdrawiam Oskar
StasioiJola - 2009-02-18, 15:41
Najlepszym rozwiązaniem byłoby Webasto na ON- tylko, że nowe dosyć drogie.Zapytam mojego kolegi ,ponieważ miał takowe w Fordzie Transicie - wersja osobowa, samochód sprzedał- a może Webasto wymontował!!!????? W razie czego dam znać na PW.
Oskar - 2009-02-18, 18:21
O właśnie może by i w moim Multivanie zadziałało. Dzięki bo inaczej zostaje mi tylko stara wysłużona Farelka
zbychu - 2010-09-29, 19:14
Dzisiaj założyłem w swoim kamperku ogrzewanie webasto na ON , wreszcie cieplutko , nie straszna jesień i zima [to się okaże] zaczynam sezon grzewczy.
maszakow - 2010-10-01, 15:36
Jaki model? na powietrze czy na płyn ? kombinowane czy zupełnie nowe ? i ile dałeś ?
zbychu - 2010-10-02, 15:47
Webasto powietrzne Air Top 2000 nowe z montażem 4300 zł
darek 61 - 2010-10-02, 16:13
uważam że niema nic lepszego niż tradycyjna truma,ponieważ do grzania nie potrzebuje prądu.
zbychu - 2010-10-02, 16:51
U mnie nie było miejsca żeby zamontować ogrzewanie gazowe
darek 61 - 2010-10-02, 18:13
szkoda na pewno byś nie żałował,wT2 miałem i byłem zadowolony. Tamta wersja nie wymaga komina na dachu,oczywiście trzeba mieć butle z gazem,ale zakładam że w camperze gaz jest.To naprawdę jest niewielkie urządzenie.
darek 61 - 2010-10-02, 18:25
Adi, nie miałeś T2 to nie wiesz jak było przyjemnie odpalić TRUME,to dawało ten klimat. Poza tym chyba 99,9procent camperów ma gaz
lepciak - 2010-10-02, 19:56
W webasto na olej napędowy jest dużo więcej wrażliwych elementów odpowiedzialnych za prawidłowe działanie urządzenia: pompa paliwa, świeca żarowa oraz stabilne źródło prądu. Truma odpala na dwóch paluszkach od pierwszej iskry i nie posiada wrażliwych elementów. Ale nowe powietrzne webasto mieści się pod fotelem pasażera bo jest wielkości litrowej butelki alkoholu oraz nie nagrzewającą się osłonę a truma tej samej wydajności zajmuje 3 razy więcej miejsca i podczas pracy ma gorącą obudowę. Jest jeszcze webasto na gaz (nie pamiętam, czy występuje pod tą samą nazwą) które nie ma wad webasta na ropę - oba zasysają świeże powietrze do spalania spod samochodu i wydalają je 20 cm dalej też pod auto. Spalin w samochodzie nie czuje się gdyż oba systemy mają odizolowane układy powietrza spalanego od powietrza ogrzewanego wnętrze pojazdu. Truma jak wiadomo potrzebuje do pracy komina ale nie musi mieć włączonego wentylatora (w małych pojazdach to nawet wentylatora nie ma).
Adampio - 2017-05-13, 21:11
Odkopię temat bo najlepiej pasuje do pytania:
czy ktoś widział naocznie ogrzewanie powietrzne marki Snugger?
Pojawiło się tego trochę na Alledrogo, cena rozsądna, zewnętrznie to żywa kopia Aitronica D2 firmy Eberspraher, reklamowana jako Webasto Snugger. Z informacji z www,snugger.pl wynika że ponoć firma australijska, ale australijskiej strony producenta nie znalazłem. W dostępnej w Sieci instrukcji montażu (PDF) jest adres www.snugger.com.au ale ta domena jest zaparkowany jakby do sprzedaży, choć piecyki te sprzedaje m.in Amazon i fotkach pudełek jest ten sam (nieczynny) adres www. Czyli pachnie jakąś wyprzedażą
|
|