Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Sprzęt turystyczny i akcesoria - Pogadajmy o rowerze jak go ładować w kamperze ?

LukF - 2021-01-26, 08:53
Temat postu: Pogadajmy o rowerze jak go ładować w kamperze ?
Wojtek chciał pogadać o rowerze na mięśnie za 2tyś PLN.
A stanęliśmy na zakupie elektryka za 10tyś. :mrgreen:


Ja chciałbym porozmawiać i dowiedzieć się czegoś na temat roweru elektrycznego.
Do rzeczy:
Otóż jak ładować baterię na wyjeździe kamperowym kiedy nie jesteśmy na kempingu i nie mamy możliwości podłączenia się do słupka 230V.
Przyklad: mam dwa rowery. W każdym bateria jest 36V. Ale w jednym jest system Boscha ze swoją ładowarką a w drugim system Yamahy ze swoją ładowarką. Jak to ładować z akumulatora/ alternatora/ solara przy instalacji 12V ??? Kupić przetwornicę 12V/230V i do niej obie ładowarki rowerowe? Pewnie da radę podczas jazdy kampera kiedy pracuje alternator. A może dokupić do każdego rowera swoją ładowarkę samochodową 12V/36V ? Tylko, że dwie takie ładowarki samochodowe kosztują z 800 do 1000zł czyli tyle co "zwykła" przetwornica pełny sinus której też nie mam i musiałbym kupić.
Co radzicie? Albo jak sobie z takim problemem radzą inni posiadacze elektryków + kamperów?

Pomożecie? :bajer

vIrek - 2021-01-26, 09:51

Mam przetwornicę, która i tak obsługuje mikrofalę i czasem dodatkową grzałkę w bojlerze (jak jest za dużo słońca), więc nie ma problemu. Na wszelki wypadek mam przetwornicę step-up z końcówką do ładowania aku rowerowego, gdyby 230V zawiodło.
HENRYCZEK - 2021-01-26, 12:02

Przetwornica i dedykowana ładowarka spokojnie daje radę.
LukF - 2021-01-26, 12:17

vIrek napisał/a:
mam przetwornicę step-up z końcówką do ładowania aku rowerowego, gdyby 230V zawiodło.


Prądowo jestem słaby. Więc jeśli możesz napisać prościej jaka to przetwornica step-up czyli co to znaczny?
I jaka jest ta końcówka do ładowania? Proszę, rozwiń myśl

LukF - 2021-01-26, 12:20

HENRYCZEK napisał/a:
Przetwornica i dedykowana ładowarka spokojnie daje radę.


Ile czasu potrzebujesz na naładowanie baterii do pełna? Pewnie tak samo jak w domu czyli 4-6 godzin?

U mnie jest tylko jeden akumulator 85 Ah. Jak nie stoję w słońcu to ładowanie jednej baterii rowerowej go wykończy a mam do ładowania dwie... :shock:

vIrek - 2021-01-26, 12:28

Też nie jestem guru od prądów. Kupiłem coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/przetwornica-step-up-cc-cv-400w-8-5v-60v-15a-8230529926
Założyłem na wyjściu kabelek z wtyczką jak do mojej baterii i mam na wypadek awarii układu przetwornica/zasilacz.

HENRYCZEK - 2021-01-26, 12:53

LukF napisał/a:
HENRYCZEK napisał/a:
Przetwornica i dedykowana ładowarka spokojnie daje radę.


Ile czasu potrzebujesz na naładowanie baterii do pełna? Pewnie tak samo jak w domu czyli 4-6 godzin?

U mnie jest tylko jeden akumulator 85 Ah. Jak nie stoję w słońcu to ładowanie jednej baterii rowerowej go wykończy a mam do ładowania dwie... :shock:


Nie liczę godzin.
Aku 2x80 Ah,panele 330 W.Niezależnie od stopnia rozładowania baterii, rower podpinam wieczorem i zostawiam na noc, rano bateria ful i na 2 kawki z ekspresu w aku zawsze jest ;)

marcincin - 2021-01-26, 14:25

Używał ktoś z Was ładowarki rowerowej podłączonej do przetwornicy bez "pełnego" sinusa? Ładowarki rowerowe na 230V są impulsowe, więc teoretycznie powinny pracować poprawnie. Jeszcze nie testowałem mojej ładowarki z przetwornicą - mam przetwornicę 300W, ładowarka rowerowa ciągnie poniżej 200W.
LukF - 2021-01-26, 14:48

marcincin napisał/a:
Używał ktoś z Was ładowarki rowerowej podłączonej do przetwornicy bez "pełnego" sinusa? Ładowarki rowerowe na 230V są impulsowe, więc teoretycznie powinny pracować poprawnie. Jeszcze nie testowałem mojej ładowarki z przetwornicą - mam przetwornicę 300W, ładowarka rowerowa ciągnie poniżej 200W.


Ja używałem w poprzednim kamperze.
Parametry takie: przetwornica od Pana Chińczyka zwykła bez pełnego sinusa chyba z 600W + ładowarka do systemu Bosch. Nic się nie działo, naładowała się bateria za każdym razem. Myślę, że z 10 miałam takich ładowań.

Teraz już nie mam tej przetwornicy bo sprzedana. A baterie chcę ładować dwie razem. Lecz akumulator mam jeden i panel 160W też jeden. Czyli połowa tego co Henryczek.

Ktoś się jeszcze o prądach i rowerze wypowie ? :bigok

Banan - 2021-01-26, 14:49

Cytat:
U mnie jest tylko jeden akumulator 85 Ah. Jak nie stoję w słońcu to ładowanie jednej baterii rowerowej go wykończy a mam do ładowania dwie...

Jakie masz bateryjki do rowerów?

LukF - 2021-01-26, 14:54

Banan napisał/a:
Cytat:
U mnie jest tylko jeden akumulator 85 Ah. Jak nie stoję w słońcu to ładowanie jednej baterii rowerowej go wykończy a mam do ładowania dwie...

Jakie masz bateryjki do rowerów?


Darek,
Mam dwie baterie z dwóch różnych rowerów z dwoma różnymi ładowarkami. 36V, 500mAh, system Bosch i Yamaha.
Ładowarka Bosch ciągnie 2A a Yamaha 4A.
Gdyby tak szło do jednej ładowarki (np.tej Yamahy bo szybsza bo 4A) podłączyć jakąś przejściówkę i używać jednej ładowarki do swoich różnych złączy: z Boscha i z Yamahy. Ale to jest mniej ważne.

Ważniejsze: jak ładować by było tanio i dobrze ???

marcincin - 2021-01-26, 15:21

Jak to mówią z pustego to i Salomon nie naleje :)
Jeśli masz dwie baterie 36V po 504Wh, to w przybliżeniu masz do naładowania 28Ah. Przy instalacji 12V robi się z tego 84Ah - z tego co napisałeś to masz kwasiaka 85Ah - jeśli w ciągu dnia rozładujesz te baterie do zera to nie starczy Ci akumulatora do ich pełnego naładowania przez noc, a jeszcze trzeba zabudowę zasilać. Panel 160W nie naładuje Ci tego kwasiaka (w pełni rozładowanego) w ciągu dnia.
Jeśli myślisz o niezależności to trzeba zainwestować w większy magazyn energii (np. LiFePO4) i więcej paneli. Przy odpowiednim magazynie będziesz mógł ładować dwie baterie jednocześnie.

Banan - 2021-01-26, 15:29

Łukasz, tak jak napisałeś kilka postów wyżej, słabo to wygląda prądowo, nie wiem, czy Ci to solar naładuje :(
Na dzikusa wystarczy 1 dzień bez słonka i zostaniesz bez prądu. Tak czy inaczej, czeka Cię modernizacja swojej elektrowni i jest kilka rozwiązań.
1. Dodatkowe (lub większe, czyt. LiFePo4) aku, do tego przetwornica 230V, dodatkowy solar też by się przydał.
2. Ewentualnie mały agregacik inwertorowy 1kW wystarczy, wpinasz jak pod słupek i nawet brak słonka Ci nie straszny.
3. Postój na kempingach... :haha:
Wszystko ma swoje plusy i minusy... koszty porównywalne, czyba że aku LiFePo4, to będzie drożej (kemping traktuję jako żarcik)
:spoko

SlawekEwa - 2021-01-26, 15:33

Banan napisał/a:
. Ewentualnie mały agregacik inwertorowy 1kW wystarczy, wpinasz jak pod słupek i nawet brak słonka Ci nie straszny.

Np taki https://www.raven-fishing.../product/65767/

Komplecik - 2021-01-26, 15:38

LukF napisał/a:


Darek,
Mam dwie baterie z dwóch różnych rowerów z dwoma różnymi ładowarkami. 36V, 500mAh, system Bosch i Yamaha.


Aku yamachy są bardzo czule na nie oryginalne ładowarki, blokują się, koszt takiego odblokowania to 350zl,
aku trzeba wysyłać w Polskę do serwisu, miałem taki przypadek, każą stosować tylko ładowarki oryginalne.

Ja do ładowania mam agregacik 750 przez 4h trzeba słuchać pyrkania.

LukF - 2021-01-26, 16:28

Panowie Marcincin, Banan, SlawekEwa, Komplecik, Henryczek, Virek,


Dziękuję za odzew. Właśnie o taką merytoryczną dyskusję mi chodziło.

Czyli na dwa rowery prądu jest za mało. Ok, to już ustaliliśmy.

I teraz warianty:
1. Przetwornica (bo nie mam) + drugi solar minimum 160W + drugi aku około 85Ah.
Cena całości liczone w głowie = powiedzmy 2000zł. I tu pytanie: regulator mam MPPT 20A. Starczy na dwa panele mające razem 320W? Bo jak nie starczy to trzeba jeszcze nowy regulator za około 400zł :shock:
Dochodzi jeszcze waga: to kolejne kilogramy....

2. Agregat mały tak jak pokazali koledzy wyżej. Cena powiedzmy 1300zł. Do tego benzyna 5l w bańce. Ciekawe na ile pyrkania takie 5l wystarczy? Przy agregacie nie potrzebuję przetwornicy bo jest 230V. I mogę go od biedy podłączyć do gniazdka zewnętrznego kampera tak jak się podłączam do słupka na kempingu??? Jesli tak to wtedy obsłuży - pracując - lodówkę na 230V zamiast gazu i podładuje aku pokładowy przez elektroblok ???? Nie brzmi to zbyt pięknie????? :-P
Dochodzi również waga. Muszę przeczytać ile kg.

Możecie mi to wyoślić?

SlawekEwa - 2021-01-26, 16:40

Agregat taki jak zapodałem linka mam. :bigok
Kosztował 999,99pln , wazy 9kg czterosuw, zbiornik 2,5l wystarczy na 5 godz pracy .
Dodatkowo ma przewody do gniazda 12V i 4A i USB 5V 1A

LukF - 2021-01-26, 17:22

Doczytałam: waga agregatu 15kg.
SlawekEwa, Ty podajesz 9kg. Znaczy lekki.

Ale nawet 15kg + bańka 5l benzyny =20kg.

Agregat będzie ważył tyle samo lub mniej niż drugi akumulator + drugi panel na dachu.

Czy będzie bardziej uniwersalny? Mogę w zimie na wyjazd na narty zabierać. Chociaż silnik w aucie też naładuje aku pokładowy w zimie.

Więc agregat z myślą o ładowaniu baterii w rowerach. Zastanawiam się czy taki agregat to najprostsze, najtańsze i najlżejsze rozwiązanie? Ma ktoś swoją odpowiedź. Przyda się innym użytkownikom e-bike

SlawekEwa - 2021-01-26, 17:37

LukF napisał/a:
Ty podajesz 9kg. Znaczy lekki.

Thor Thor Powerline XT800 Generator | ten tyle waży :bigok

marcincin - 2021-01-26, 17:42

LukF napisał/a:
I tu pytanie: regulator mam MPPT 20A. Starczy na dwa panele mające razem 320W? Bo jak nie starczy to trzeba jeszcze nowy regulator za około 400zł :shock:


Regulator 20A powinien dać radę przy 320W. Panel zamontowany na płasko na dachu kampera nie będzie pracował na 100% mocy.

Ja osobiście nie dokładałbym drugiego kwasiaka - szczególnie, że ten który masz jest już używany przez jakiś czas. W miejsce obecnego szukałbym LiFePO4 o odpowiedniej pojemności - jest to droższe rozwiązanie, ale załatwia temat raz na zawsze i DMC nie cierpi aż tak bardzo.

Opcja z agregatem tańsza, tylko czy będąc w dziczy lubisz słuchać pyrkania przez 4 godziny? Kwestia indywidualnego podejścia - nie oceniam.

Jest jeszcze jedna opcja - w pochmurne dni nie korzystać ze wspomagania w rowerach :)

LukF - 2021-01-26, 17:56

Jaki akumulator LiFePO4 potrzeba. Znaczy jaka pojemność przy założeniu, że będą panele razem 320W a odbiór ładowarek do rowerów to 36V 2A+4A przez załóżmy 4godz? I musi jeszcze zostać prądu do życia do następnego ranka???
Komplecik - 2021-01-26, 18:11

Podjołem spore ryzyko i za 350zł kupiłem takiego szpeja, zdaje się że kilku kolegów z forum poszli moim śladem, ten impax jest już kilka lat z nami i niekiedy go wykorzystujemy

Około 2setki na godzinę spala tak że zbiorniczek niecałe 2litry mam na 2 ładowania rowerków, przedłużacz rozciągam na maxa stawiam za wegłem nawet pyrkania nie słychać :szeroki_usmiech

Wieluniak_1 - 2021-01-26, 18:20

Komplecik napisał/a:
Podjołem spore ryzyko i za 350zł kupiłem takiego szpeja, zdaje się że kilku kolegów z forum poszli moim śladem, ten impax jest już kilka lat z nami i niekiedy go wykorzystujemy około

też takiego posiadam. Mam go już kilka lat, działa. Jest lekki i w miarę cichy. Wydaje mi się, że agregat jaki by nie był będzie najprostszym rozwiązaniem do ładowania baterii w rowerach , przy braku dostępu do słupka. Nie twierdzę, że najlepszym ale najprostszym.

Banan - 2021-01-26, 18:26

LukF napisał/a:
regulator mam MPPT 20A. Starczy na dwa panele mające razem 320W?

Spokojnie wytrzyma.
LukF napisał/a:
Zastanawiam się czy taki agregat to najprostsze, najtańsze i najlżejsze rozwiązanie?

Najprostrze - tak, najtańsze - tak, najlżejsze - raczej tak
Do tego najbardziej niezawodne - niezależne od miejsca i pogody. Stawiasz taki agregacik kilka metrów od kampera i go praktycznie nie słychać - bzyczący komar w pobliżu, wkurzający, ale można przywyknąć :haha: Wystarczy odrobinę głośniej radio włączyć... :diabelski_usmiech
LukF napisał/a:
Jaki akumulator LiFePO4 potrzeba.

Kupuj jak największy, bardzo szybko się ładuje, z drugim kwasiakiem szkoda masy, kasy i nerwów, minimum 140Ah w górę.

Teraz rozważ jeszcze jeden aspekt: jeździsz w okresie jesienno-zimowym? Z tego co czytałem jeździsz. Dzionek krótki, słonka mało, to i prądu z dachu będzie jak na lekarstwo...
Agregacik może jest trochę upierdliwy, ale za to niezawodny! Z drugiej strony, czy doładowywanie akumulatora z alternatora jest mniej upierdliwe i wcale nie słychać?
No i wpinając agregat w cały układ, masz opędzone nie tylko ładowanie baterii do rowerków.
LukF napisał/a:
I mogę go od biedy podłączyć do gniazdka zewnętrznego kampera tak jak się podłączam do słupka na kempingu??? Jesli tak to wtedy obsłuży - pracując - lodówkę na 230V zamiast gazu i podładuje aku pokładowy przez elektroblok ???? Nie brzmi to zbyt pięknie?

Jak zamiast 1kW, zakupisz 2kW będzie jak napisałeś :mrgreen:

LukF - 2021-01-26, 18:58

Agregat wydaje się być naj w tych 3 kategoriach :mrgreen:

Nie znam odpowiedzi na pytanie które już wcześniej zadałem: czy prąd z agregatu nogę podać bezpośrednio do zewnetrznego przyłącza kampera by całego kampera zasilić na 230V a nie tylko same ładowarki rowerowe???? Będzie wtedy prąd w gniazdkach wewnatrz, lodówka, ładowanie aku pokładowego przez elektroblok. Dobry pomysł?

Edycja: Darek napisał, że tak. Ale czemu 2kW???

Banan - 2021-01-26, 19:01

Jak zrobisz "rachunek sumienia" wszystkich urządzeń, wyjdzie Ci jakiej mocy potrzebujesz.
2 kW jest z lekkim zapasem mocy, żeby agregatu nie przeciążać.

Komplecik - 2021-01-26, 19:03

LukF napisał/a:
Agregat wydaje się być naj w tych 3 kategoriach :mrgreen:

Nie znam odpowiedzi na pytanie które już wcześniej zadałem: czy prąd z agregatu nogę podać bezpośrednio do zewnetrznego przyłącza kampera by całego kampera zasilić na 230V a nie tylko same ładowarki rowerowe???? Będzie wtedy prąd w gniazdkach wewnatrz, lodówka, ładowanie aku pokładowego przez elektroblok. Dobry pomysł?

Edycja: Darek napisała, że tak. Ale czemu 2kW???


Ja myślałem że jestem w prądach najbardziej zielony :wyszczerzony:

Oczywiście że przedłużacz kamperowy wtykasz do gniazdka agregatu i ładujesz Kampera korzystając z pruda w kamperze :haha: :ok

Banan - 2021-01-26, 19:05

Podpinasz wtedy agregacik jak na kempingu i cieszysz się prądem w całym kamperze :mrgreen:
Komplecik - 2021-01-26, 19:06

Banan napisał/a:

2 kW jest z lekkim zapasem mocy, ż

Takim grzmotem to nawet Klimę można zasilać, ale to takie ciężkie nie poręczne. :)

Komplecik - 2021-01-26, 19:10

Banan napisał/a:
Podpinasz wtedy agregacik jak na kempingu i cieszysz się prądem w całym kaperze :mrgreen:


Nie myl koledze :szeroki_usmiech bo się popląta :szeroki_usmiech

Do gniazda agregatu podpina Kampera identycznie jak do słupka na kempingu :ok :spoko

Banan - 2021-01-26, 19:17

Komplecik napisał/a:
Takim grzmotem to nawet Klimę można zasilać, ale to takie ciężkie nie poręczne.

Tu bym nie przesadzał, ale na minimum powinna działać :mrgreen:
2kw gabarytowo jest niewiele większy od 1kW.
Jeżeli chcemy faktycznie korzystać jak na kempingu, to trzeba zrobić bilans mocy jakie mamy zapotrzebowanie, inaczej bardzo szybko "zarżniemy" ten agregat.
Wystarczy, że jednocześnie włączymy kilka urządzeń o dużym zapotrzebowaniu.
Trzeba spisać z tabliczek, bądź instrukcji ile wszystkie urządzenia potrzebują, dodać do siebie i będzie wiadomo 1 czy 2 kW jest potrzebny.


Komplecik napisał/a:
Banan napisał/a:
Podpinasz wtedy agregacik jak na kempingu i cieszysz się prądem w całym kaperze :mrgreen:


Nie myl koledze :szeroki_usmiech bo się popląta :szeroki_usmiech

Do gniazda agregatu podpina Kampera identycznie jak do słupka na kempingu :ok :spoko


Zapomniałem dopisać "jak do słupka"... :haha:
W pamięci miałem, ale już się skleroza odzywa. :diabelski_usmiech

LukF - 2021-01-26, 19:39

Jak ładnie mi to wyośliliście :bigok
2kW nie potrzebuję. Nie mam i nie chcę klimy, ekspresu do kawy itp.
Lodówka, oświetlenia, Truma i ewentualnie dwie ładowarki do rowerów. Czyli 900-1000W musi być OK.

Jeszcze myślę, że przetwornicę też muszę mieć. Bo jak jadę to mogę ładować baterie rowerów z alternatora tzn.z przetwornicy tzn.z aku pokładowego :wyszczerzony:

Waszym zdaniem te dwie ładowarki rowerowe 36V 6A przez przetwornicę obsłuży alternator w Ducato podczas jazdy ??? Trzeba to jakiś przeliczyć?

Banan - 2021-01-26, 19:55

LukF napisał/a:
Nie mam i nie chcę klimy, ekspresu do kawy itp.

Jak te prądożerne maszyny wykluczasz, to 1kw w zupełności da radę :bajer
LukF napisał/a:
Waszym zdaniem te dwie ładowarki rowerowe 36V 6A przez przetwornicę obsłuży alternator w Ducato podczas jazdy ?

Wkoło komina z pewnością nie... :haha:
Nie powinien mieć z tym problemu :spoko
Tylko uruchom silnik, dopiero podłączaj przetwornicę... :-P

LukF - 2021-01-26, 20:10

Darek, takiego tuka ze mnie nie rób :diabelski_usmiech
ZEUS - 2021-01-26, 20:22

vIrek napisał/a:
Też nie jestem guru od prądów. Kupiłem coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/przetwornica-step-up-cc-cv-400w-8-5v-60v-15a-8230529926
Założyłem na wyjściu kabelek z wtyczką jak do mojej baterii i mam na wypadek awarii układu przetwornica/zasilacz.

- korzystałeś z tego układu czy tylko przygotowałeś na wypadek "W"?

- z opisu przetwornicy wynika, że można ustawić napięcie wyjściowe w zakresie 10-60V, czy trudno jest ustawić pożądane napięcie?

pytam bo również kupiłem taką przetwornicę do ładowania rowerów ale u mnie rowery mają różne napięcia aku (36 i 48V) i różne wtyczki, zatem musiałbym każdorazowo dostrajać napięcie (albo kupić dwie przetwornice)... póki co nie eksperymentowałem :-P

RadekNet - 2021-01-26, 20:35

Może w tamacie agregatu sie komuś przyda... Jestem własnie w trakcie pozbywania się 215Ah kwasiaka na rzecz Lifepo4 i agregatu. Idea mi przyświeca taka, że w trybie "upalne lato/zima" mam 230V dla klimatyzatora/ogrzewania (przy zachowaniu wagi z czasow kwasiaka), a na codzień mam zapas Ah na dobę stania w pochmurny dzień, bez obaw, że zabiję akumulator kwasowy i jestem jakieś 30kg do przodu.

Może niezby bajerancko, ale za to dość tanio ;)

(agregat przypięty do zdjęcia - na drogę będzie oczywiście solidniej spięty)

SlawekEwa - 2021-01-26, 21:14

RadekNet napisał/a:
na drogę będzie oczywiście solidniej spięty)

osłona jakaś będzie?

Komplecik - 2021-01-26, 21:32

RadekNet napisał/a:
. Idea mi przyświeca taka, że w trybie "upalne lato/zima" mam 230V dla klimatyzatora/ogrzewania )


Sorki ze się wcinam, jeśli chodzi o ogrzewanie to ok ciepło w zimie jest ważne, ale ni cholerny tych klimatyzatorów nie czaje, mam u siebie i może ze 2 razy go odpaliłem w ciągu 10lat, do następnego Kampera wołem mnie nikt nie zaciągnie do zakładania klimy, turbowent załatwia sprawę i zdrowiej przecie.

Banan - 2021-01-26, 21:48

LukF napisał/a:
Darek, takiego tuka ze mnie nie rób :diabelski_usmiech

Sorry Łukasz, taki żart :mrgreen:
Co ja poradzę, że lubię żartować, taką mam naturę :diabelski_usmiech

suzu4x4 - 2021-01-26, 21:51

pierdzieć agregatem przez kilka godzin na łonie przyrody żeby ładować baterie do e-bike

dla mnie słabo.

o ile rozumiem użycie agregatu przy braku prądu dla spełnienia podstawowych potrzeb (zagrzanie wody czy doładowanie aku dla konieczności utrzymania ogrzewania) o tyle nie chciałbym słuchać przez kilka godzin agregatu na czas ładowania baterii .

solary są super tylko od października do dnia dzisiejszego nie miałem ani jednego ładowania które by mi uzupełniło w 100% w trakcie doby pobrany z akumulatora prąd.

Więc moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem do ładowania 2 ebików + potrzeby życiowe
było by z min 200Ah w akumulatorze + 400w w solarach + ogniwo paliwowe Efoy + przetwornica 12/230V.

zestaw taki zapewnił by pełną niezależność bez względu na warunki pogodowe bez hałasu i smrodu spalin .

Osobiście posiadam agregat Hondy 1kw. użełem raz na zamkniętej imprezie na poligonie.

RadekNet - 2021-01-26, 22:29

SlawekEwa napisał/a:
RadekNet napisał/a:
na drogę będzie oczywiście solidniej spięty)

osłona jakaś będzie?


Nie wiem :) Jesli się to rozwiązanie sprawdzi, to może tak. Na razie pokrowiec.

Komplecik napisał/a:
RadekNet napisał/a:
. Idea mi przyświeca taka, że w trybie "upalne lato/zima" mam 230V dla klimatyzatora/ogrzewania )


Sorki ze się wcinam, jeśli chodzi o ogrzewanie to ok ciepło w zimie jest ważne, ale ni cholerny tych klimatyzatorów nie czaje, mam u siebie i może ze 2 razy go odpaliłem w ciągu 10lat, do następnego Kampera wołem mnie nikt nie zaciągnie do zakładania klimy, turbowent załatwia sprawę i zdrowiej przecie.


Nikt u mnie w domu nie choruje z powodu klimy, a ileż przyjemniej iść spać do chłodnego łóżka. Po za tym - chociaż to akurat bez związku z generatorem - w chłodnym aucie mogę zostawić psa i iść na chwilę np. na basen.

LukF - 2021-01-26, 22:43

suzu4x4 napisał/a:
pierdzieć agregatem przez kilka godzin na łonie przyrody żeby ładować baterie do e-bike

dla mnie słabo.

o ile rozumiem użycie agregatu przy braku prądu dla spełnienia podstawowych potrzeb (zagrzanie wody czy doładowanie aku dla konieczności utrzymania ogrzewania) o tyle nie chciałbym słuchać przez kilka godzin agregatu na czas ładowania baterii .

solary są super tylko od października do dnia dzisiejszego nie miałem ani jednego ładowania które by mi uzupełniło w 100% w trakcie doby pobrany z akumulatora prąd.

Więc moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem do ładowania 2 ebików + potrzeby życiowe
było by z min 200Ah w akumulatorze + 400w w solarach + ogniwo paliwowe Efoy + przetwornica 12/230V.

zestaw taki zapewnił by pełną niezależność bez względu na warunki pogodowe bez hałasu i smrodu spalin .

Osobiście posiadam agregat Hondy 1kw. użełem raz na zamkniętej imprezie na poligonie.


Suzu4x4,
Ciekawie uzasadniasz. Coś w tym jest :bukiet:


Bo tak sobie myślę, że rower elektryczny + agregat spalinowy = motorower. Taki komar :bajer

LukF - 2021-01-26, 22:45

Banan napisał/a:
lubię żartować, taką mam naturę :diabelski_usmiech


To jest już nas dwóch :diabelski_usmiech

vIrek - 2021-01-27, 07:42

ZEUS napisał/a:

- korzystałeś z tego układu czy tylko przygotowałeś na wypadek "W"?

Bez roweru jak bez jednej nogi:) więc nie wyobrażam sobie kamperowania bez niego. Mam 500W paneli i przetwornicę 3/1,5 kW, więc prądu w lecie jest dostatek i zawsze ładuję aku rowerowe przez przetwornicę - wersja 12V jest na wypadek W.
Ja mam dwie jednakowe baterie, więc na jednej jeżdżę, a druga się w tym czasie ładuje. Na dłuższe wypady zabieram obie.

ZEUS - 2021-01-27, 08:33

Cytat:
wersja 12V jest na wypadek W

interesuje mnie czy korzystałeś z wersji "W" choćby testowo...

vIrek - 2021-01-27, 11:41

Nie byłow W, więc nie korzystałem. Mogę w wolnej chwili ustawić napięcie i podłaczyć.
zbyszekwoj - 2021-01-27, 11:48

Ja przyjąłem inna strategię. Zamiast inwestowac w agregaty i inne ustrojstwa, zajeżdzam w razie potrzeby na 1 dzien na kemping. :bigok
LukF - 2021-01-27, 12:08

zbyszekwoj napisał/a:
Ja przyjąłem inna strategię. Zamiast inwestowac w agregaty i inne ustrojstwa, zajeżdzam w razie potrzeby na 1 dzien na kemping. :bigok


Ale to nie rozwiązuje wszystkich problemowi ładowania baterii rowerowych ...
Chociaż strategia jakaś z tego jest :bajer


Edycja: słownik w telefonie podpowiada takie wyrazy, że wściec się można. Poprawiać trzeba z dwa razy :gwm

EwaMarek - 2021-01-27, 13:14

Wtrącę się do tematu. Nie mam rowerów elektrycznych a jedynie hulajnogi i monocykle.

Głównie ładuje na kempingach i to raczej wystarcza na tyle naszej jazdy :-)

z przetwornicy to kiepsko widzę. Jeśli już to tylko mały agregat inwertorowy. Schowany w bagażniku nie śmierdzi bo ma wszystko pozakręcane :-)

W tym roku pod bagażnikiem chcę zrobić mini platformę wspartą na ramie pod podłogą. Po co ? na agregat głównie w takiej ładnej skrzynce aluminiowej jak na forum było opisane. W ładowanie w solary nie wierzę - no chyba że długi dzień i ładna pogoda.

Banan - 2021-01-27, 13:49

suzu4x4 napisał/a:
Więc moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem do ładowania 2 ebików + potrzeby życiowe
było by z min 200Ah w akumulatorze + 400w w solarach + ogniwo paliwowe Efoy + przetwornica 12/230V.

Ciekawy pomysł... :bigok
Ten zestaw to jakieś 35 tysięcy PLNów... W sam raz do ładowania 2 ebików :haha: :haha: :haha:

LukF - 2021-01-27, 15:36

Banan napisał/a:
suzu4x4 napisał/a:
Więc moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem do ładowania 2 ebików + potrzeby życiowe
było by z min 200Ah w akumulatorze + 400w w solarach + ogniwo paliwowe Efoy + przetwornica 12/230V.

Ciekawy pomysł... :bigok
Ten zestaw to jakieś 35 tysięcy PLNów... W sam raz do ładowania 2 ebików :haha: :haha: :haha:


Darek, niemożliwy jesteś.... :haha:

suzu4x4 - 2021-01-27, 16:36

Banan napisał/a:
suzu4x4 napisał/a:
Więc moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem do ładowania 2 ebików + potrzeby życiowe
było by z min 200Ah w akumulatorze + 400w w solarach + ogniwo paliwowe Efoy + przetwornica 12/230V.

Ciekawy pomysł... :bigok
Ten zestaw to jakieś 35 tysięcy PLNów... W sam raz do ładowania 2 ebików :haha: :haha: :haha:


a kto powiedział że ma być tanio ?

dobre ebike też kosztują po kilkadziesiąt tysi 8-)

a biorąc pod uwagę że np. mi brakuje tylko ogniwa Efoy bo resztę mam i tak to cena kurczy się do 10 tyś. (przy słabszym ogniwie które mi wystarczy) .

LukF - 2021-01-27, 18:09

I znowu doszliśmy do motoroweru .... :bigok
Banan - 2021-01-27, 18:33

suzu4x4 napisał/a:
biorąc pod uwagę że np. mi brakuje tylko ogniwa Efoy bo resztę mam i tak to cena kurczy się do 10 tyś.

Co będziesz taką bidulę zakładał, idź na całość i montuj za 25 tysi... :haha:

joko - 2021-01-27, 18:50

Klepanie 5 godzin agregatem, po to aby naładować rowery jest co najmniej mało ekonomiczne.
Tylko LiFePO4 o odpowiedniej pojemności jako szybko ładujący się bufor i do tego przetwornica.
Po co dodatkowy agregat , w dodatku na kolejne następne paliwo , skoro wszyscy macie już jeden agregat w samochodzie i to na paliwo , które w baku wozicie.
Zamiast 5-ci godzin klepania dodatkowym agregatem, pól godziny klepania silnikiem ..... a potem może się te 5 godzin ładować przez przetwornicę jak musi :spoko

Jak nie było LiFePO4 i szczytem luksusu były AGM'y , to woziłem moją Hondę po tuningu z automatycznym rozruchem, do zasilania klimy (starzy forumowicze pewnie pamiętają) i bardzo sobie chwaliłem .
Od czasu jak mam LiFePO4 i kilkaset wat paneli na dachu , agregat wywaliłem i już do niego nie wrócę.

Ja u siebie akumulatory do rowerków ładuję bez przetwornicy bezpośrednio z 12V w obwodzie ładowania akumulatora zabudowy ...... ale to dlatego, że u mnie akumulatorki rowerowe i zabudowy to to samo :-P
Cały zestaw zabudowy mam podzielony na pakiety 12V/10Ah (mam ich aktualnie już 40, czyli 400Ah i chyba już wystarczy) i w zależności od tego do czego potrzebuję (rower 36V, rower 48V, silnik katamaranu 36V) zabieram tyle ile trzeba (aby uzyskać odpowiednie napięcie i pojemność). Wracam rozładowanym rowerkiem , zabieram nowe naładawane, a rozładowane wracają na swoje miejsce i się ładują.

Oczywiście jak baterie w rowerkach macie fabryczne to tylko oryginalne ładowarki na 230V i wtedy przetwornica załatwia temat.

joko - 2021-01-27, 19:04

suzu4x4 napisał/a:

a biorąc pod uwagę że np. mi brakuje tylko ogniwa Efoy


Ten Efoy kompletnie zbędny . Mała moc za dużą kasę. Za cenę Efoy'a masz LiFePO4 i solarów od wścieku.

Tak jak pisałeś też wcześniej, odpowiednia pojemność LiFePO4, odpowiednio paneli fotowoltaicznych i porządna przetwornica ..... więcej nie potrzeba.
Jak słoneczka mało to odpala się silnik i ładuje aku. LiFePO4 ładują się szybko , dużym prądem , a alternator jest mocniejszy jak te agregaciki .

Komplecik - 2021-01-27, 20:04

Człowiekowi to się j... E za 350 tyle szczęścia,
na te kilka wypadów ebayk owych raczej grubymi elektrowniami dopy se zawracał nie będę,
z tego 80% gdzieś na stacjonarnym ładowaniu, szacun dla Was ja raczej siłował się nie będę, zostanę przy impaxiku :szeroki_usmiech za 350zeta :wyszczerzony:

suzu4x4 - 2021-01-27, 20:47

joko napisał/a:
suzu4x4 napisał/a:

a biorąc pod uwagę że np. mi brakuje tylko ogniwa Efoy


Ten Efoy kompletnie zbędny . Mała moc za dużą kasę. Za cenę Efoy'a masz LiFePO4 i solarów od wścieku.

Tak jak pisałeś też wcześniej, odpowiednia pojemność LiFePO4, odpowiednio paneli fotowoltaicznych i porządna przetwornica ..... więcej nie potrzeba.
Jak słoneczka mało to odpala się silnik i ładuje aku. LiFePO4 ładują się szybko , dużym prądem , a alternator jest mocniejszy jak te agregaciki .


solary jak najbardziej tylko nie można na nich polegać w sezonie zimowym

wiosna lato wczesna jesień - jak najbardziej, w lecie ile bym nie pobrał to zawsze po południu aku naładowany na MAX, ale jak pisałem ostatnie kilka wyjazdów praktycznie zero prądu z solarów.
Nie mówiąc już o tym jak odśnieżanie solarów na dachu jest upierdliwe.
Ostatni wyjazd po dwóch dobach odśnieżania się poddałem, druga w nocy przed pójściem spać odśnieżyłem a rano znów kilka cm śniegu i ładowanie - 0 .
Nawet jak nie pada to w zimie większość dni mamy zachmurzenie a nawet jak jest słońce to pod takim kątem i tak krótko że nie ma szans żeby solar uzupełnił to co pobrane.

a Efoy nie ma dawać dużego prądu, on ma go dawać ciągle jak ładowarka podłączona do akumulatora, bo to akumulator w dalszym ciągu jest magazynem energii i kilka amper ale 24h/na dobę w zupełności mi wystarczy.

cena wydaje się zaporowa ale obstawiam kwestia czasu.

agregat posiadam i nie używam, w krytycznej sytuacji w ostateczności wolę uruchomić silnik na kilkadziesiąt minut ale co kto lubi ja tam nie lubię hałasować i smrodzić sąsiadom i sam też wolę wypoczywać w ciszy.

LukF - 2021-01-27, 20:49

Komplet,

Mamy 4 lata później i 1300zł a nie 350zł.



Argumenty joko są ważkie. I cieszę się, że wypowiedział się w temacie :bukiet:
Lecz jak ktoś ma mgliste pojęcie o LiFePO4 to agregat wydaje się bardzo prosty ...
No chyba, że ktoś chciałby poprowadzić mnie za rekę w temacie projektu i realizacji LiFePO4 w moim kamperze ? Odpłatnie oczywiście :bukiet:

Wieluniak_1 - 2021-01-27, 21:03

suzu4x4 napisał/a:
w krytycznej sytuacji w ostateczności wolę uruchomić silnik na kilkadziesiąt minut ale co kto lubi ja tam nie lubię hałasować i smrodzić sąsiadom i sam też wolę wypoczywać w ciszy.

1. silnik też smrodzi i hałasuje a na dodatek coś takiego zagrożone jest mandatem
2. jeśli stoimy na dziko (bo wówczas najczęściej nie mamy dostępu do prądu) to raczej sąsiadów nie ma...stoimy gdzieś tam w dziczy sami
3. jeśli już odpalimy silnik w pojeździe to mamy 12v ewentualnie plus przetwornica na 230v. Agregat podpięty do kampera daje 230v bez dodatkowej przetwornicy i inne gadżety też podładujemy (np. laptop).

ZEUS - 2021-01-27, 21:25

@Wieluniak_1👋👋👋
nieśmiało🤭 dorzuciłbym jeszcze pkt. 4 - uruchomienie zimnego silnika a następnie utrzymywanie go przez dłuższy czas na obrotach biegu jałowego również nie wychodzi mu na zdrowie🤗

marcincin - 2021-01-27, 21:30

joko napisał/a:

Cały zestaw zabudowy mam podzielony na pakiety 12V/10Ah (mam ich aktualnie już 40, czyli 400Ah i chyba już wystarczy).


Joko tak z ciekawości ile waży taki jeden pakiet 12V?

joko - 2021-01-27, 21:56

marcincin napisał/a:
joko napisał/a:

Cały zestaw zabudowy mam podzielony na pakiety 12V/10Ah (mam ich aktualnie już 40, czyli 400Ah i chyba już wystarczy).


Joko tak z ciekawości ile waży taki jeden pakiet 12V?


Jakieś 1,5 - 1,6kg. Cztery ogniwa po 330g, BMS 20A i obudowa.

Używam ogniw LFP38120S. Nie są najtańsze, ale niezniszczalne.

Jak mam wpięte wszystkie (40szt) w kamperze to jest 400Ah, można z tego bezpiecznie ciągnąć 800A ..... i takim samym prądem bezpiecznie ładować ..... tylko potrzebna by do tego była ładowarka 10kW ;)

Do rowerka żony zabieram 3szt (36V 10Ah) , do katamaranu 6 albo 9 (36V 20 lub 30Ah), a do mojego rowerka 4 (48V 10Ah)

suzu4x4 - 2021-01-27, 22:00

Wieluniak_1 napisał/a:
suzu4x4 napisał/a:
w krytycznej sytuacji w ostateczności wolę uruchomić silnik na kilkadziesiąt minut ale co kto lubi ja tam nie lubię hałasować i smrodzić sąsiadom i sam też wolę wypoczywać w ciszy.

1. silnik też smrodzi i hałasuje a na dodatek coś takiego zagrożone jest mandatem
2. jeśli stoimy na dziko (bo wówczas najczęściej nie mamy dostępu do prądu) to raczej sąsiadów nie ma...stoimy gdzieś tam w dziczy sami
3. jeśli już odpalimy silnik w pojeździe to mamy 12v ewentualnie plus przetwornica na 230v. Agregat podpięty do kampera daje 230v bez dodatkowej przetwornicy i inne gadżety też podładujemy (np. laptop).


krytyczna sytuacja to dla mnie taka że w środku nocy przy -15 wyłącza się truma bo zabrakło prądu wtedy potencjalny mandat czy uruchomienie silnika "na zimnym" i utrzymanie go na wolnych obrotach jest mniej ważne ;)

na szczęście prąd nie kończy się z godziny na godzinę i taka sytuacja mnie jeszcze nie spotkała.
Nie stoimy na dziko trzy dni w jednym miejscu żeby zabrakło nam prądu a prąd z alternatora w pierwszej fazie ładowania jest tak duży że podczas przemieszczania się pomiędzy miejscami postoju w 90% przypadków doładowuje akumulator na full.

agregat posiadam i znam jego wady i zalety i wiem że niektórym jego wady nie przeszkadzają a cena chińczyka wynosząca połowę ceny dobrego akumulatora czyni cuda.

Miłego użytkowania :spoko

Wieluniak_1 - 2021-01-27, 22:13

suzu4x4 napisał/a:

krytyczna sytuacja to dla mnie taka że w środku nocy przy -15 wyłącza się truma bo zabrakło prądu wtedy potencjalny mandat czy uruchomienie silnika "na zimnym" i utrzymanie go na wolnych obrotach jest mniej ważne ;)


ale tu jest dyskusja o ładowaniu baterii e-bików a nie czy truma w nocy zgasła

suzu4x4 napisał/a:

Nie stoimy na dziko trzy dni w jednym miejscu żeby zabrakło nam prądu a prąd z alternatora w pierwszej fazie ładowania jest tak duży że podczas przemieszczania się pomiędzy miejscami postoju w 90% przypadków doładowuje akumulator na full.


ale rozważamy rozwiązania uniwersalne (jedni się przemieszczają inni nie)

suzu4x4 napisał/a:
dobrego akumulatora czyni cuda.

jaki by on nie był, sam się nie naładuje

@ndrzej - 2021-01-27, 22:18

Wieluniak_1 napisał/a:

3. jeśli już odpalimy silnik w pojeździe to mamy 12v ewentualnie plus przetwornica na 230v.


Zastanawiam się, czy przemieszczając się kamperem na dłuższych trasach można wykorzystać przetwornicę zasilaną alternatorem w czasie jazdy.

Pytam, chociaż dopiero zastanawiam się nad kupnem odpowiedniej przetwornicy. :spoko

suzu4x4 - 2021-01-27, 22:28

Wieluniak_1 napisał/a:


ale tu jest dyskusja o ładowaniu baterii e-bików a nie czy truma w nocy zgasła



odniosłem się do swojego przypadku i wyjaśniłem czym dla mnie jest krytyczna sytuacja odnośnie konieczności użycia silnika, a co do ładowania baterii ebików podałem satysfakcjonujące mnie rozwiązanie w pierwszym swoim poście w tym temacie.

chyba nie zboczyłem z tematu ?

a odnośnie wyjazdów na dziko to raczej mało jest takich miejsc żeby tarabanienie agregatem przez kilka godzin nikomu nie przeszkadzało.

Czasem warto pomyśleć nie tylko o sobie :roll:

suzu4x4 - 2021-01-27, 22:35

@ndrzej napisał/a:
Wieluniak_1 napisał/a:

3. jeśli już odpalimy silnik w pojeździe to mamy 12v ewentualnie plus przetwornica na 230v.


Zastanawiam się, czy przemieszczając się kamperem na dłuższych trasach można wykorzystać przetwornicę zasilaną alternatorem w czasie jazdy.

Pytam, chociaż dopiero zastanawiam się nad kupnem odpowiedniej przetwornicy. :spoko


oczywiście że można tylko najlepiej żeby bilans prądowy był dodatni czyli żeby wydajność alternatora była większa niż to co w danej chwili pobiera przetwornica wówczas praca przetwornicy nie będzie obciążać akumulatora zabudowy.

zawsze staramy się wszystko co musi być ładowne przez przetwornicę ładować w czasie jazdy ;)

joko - 2021-01-27, 22:40

@ndrzej napisał/a:
Wieluniak_1 napisał/a:

3. jeśli już odpalimy silnik w pojeździe to mamy 12v ewentualnie plus przetwornica na 230v.


Zastanawiam się, czy przemieszczając się kamperem na dłuższych trasach można wykorzystać przetwornicę zasilaną alternatorem w czasie jazdy.

Pytam, chociaż dopiero zastanawiam się nad kupnem odpowiedniej przetwornicy. :spoko


A jaka różnica , czy stoisz , czy jedziesz ?
Przetwornica jest podłączona do akumulatora , a alternator doładowuje akumulator, podobnie jak solary, czy ładowarka.
Podczas jazdy nawet lepiej korzystać z przetwornicy , zwłaszcza jak podłączony do niej odbiornik jest większej mocy, bo wtedy akumulator nie jest rozładowywany tylko cały (albo wiekszość) prąd idzie bezpośrednio z alternatora.
Kiedyś jak nie miałem jeszcze LiFePO4 tylko kwasiaka, a chciałem zrobić kawkę na domowym ekspresie o mocy 1400W, to czasami jedynym sposobem aby się to udało , było odpalenie silnika :mrgreen:

@ndrzej - 2021-01-27, 22:42

suzu4x4 napisał/a:
zawsze staramy się wszystko co musi być ładowne przez przetwornicę ładować w czasie jazdy ;)


A jaką, w miarę tanią i niezawodną przetwornicę byś polecał?

suzu4x4 - 2021-01-27, 23:12

@ndrzej napisał/a:
suzu4x4 napisał/a:
zawsze staramy się wszystko co musi być ładowne przez przetwornicę ładować w czasie jazdy ;)


A jaką, w miarę tanią i niezawodną przetwornicę byś polecał?


jeśli chodzi o przetwornice osobiście unikałby najtańszych chińczyków.

Może to być chińczyk ale nich będzie brandowany przez jakiegoś importera który zapewni gwarancje i serwis . Ja kupiłem AZO DIGITAL IPS SINUS

kilku kolegów kupiło Greencell i też są zadowoleni.

Ważne żeby miała odpowiednią moc i pełen sinus. Moc zawsze dobieramy z zapasem czyli jak moje najbardziej prądożerne urządzenie pobiera 1300w wybrałem przetwornicę 1500w mocy ciągłej 3000w w szczycie.

@ndrzej - 2021-01-27, 23:15

joko napisał/a:

A jaka różnica , czy stoisz , czy jedziesz ?


Wydaje mi się, że stojąc na wyłączonym silniku i korzystając jedynie z akumulatora i (ewentualnie) solara, bardziej narażam się na rozładowanie go niż podczas jazdy. W końcu naładowanie baterii w rowerze wymaga sporo energii. :szeroki_usmiech

@ndrzej - 2021-01-27, 23:19

suzu4x4 napisał/a:
Ważne żeby miała odpowiednią moc i pełen sinus. Moc zawsze dobieramy z zapasem czyli jak moje najbardziej prądożerne urządzenie pobiera 1300w wybrałem przetwornicę 1500w mocy ciągłej 3000w w szczycie.


Nie mam wprawdzie doświadczenia w tym względzie, ale wydaje mi się, że do naładowania samej baterii wystarczył by o dużo mniejszej mocy ciągłej... :roll:

W każdym razie dzięki za podpowiedzi! :spoko

joko - 2021-01-27, 23:23

Wieluniak_1 napisał/a:


ale tu jest dyskusja o ładowaniu baterii e-bików a nie czy truma w nocy zgasła .........


ale rozważamy rozwiązania uniwersalne (jedni się przemieszczają inni nie) ...........


jaki by on nie był, sam się nie naładuje


Dlatego najważniejsza jest odpowiednia pojemność akumulatora i bezwzględnie musi to być LiFePO4. Przy takim, odpowiednio dobranym akumulatorze , dodatkowy agregat prądotwórczy jest zupełnie zbędny i bezużyteczny , nawet jak kosztuje 100PLN
Wozić dodatkowe kilogramy , kanister z trzecim rodzajem paliwa , a potem to rozkładać i klepać przez 5h, aby naładować rower za pomocą ładowarki 150W to się kupy nie trzyma :spoko
Ilością energii potrzebną do takiego 5-cio godzinnego ładowania za pomocą takiej ładowarki, naładujesz akumulator za pomocą alternatora w pół godziny albo krócej.
Za kasę na agregat lepiej zwiększyć pojemność akumulatora.

joko - 2021-01-27, 23:29

@ndrzej napisał/a:
joko napisał/a:

A jaka różnica , czy stoisz , czy jedziesz ?


Wydaje mi się, że stojąc na wyłączonym silniku i korzystając jedynie z akumulatora i (ewentualnie) solara, bardziej narażam się na rozładowanie go niż podczas jazdy. W końcu naładowanie baterii w rowerze wymaga sporo energii. :szeroki_usmiech


Brawo , zrozumiałeś :bigok
Moje pytanie było rzecz jasna retoryczne. Pytałeś czy można używać przetwornicy w czasie jazdy, więc odpowiedziałem że jak najbardziej i że jest to nawet korzystniejsze jak na postoju

joko - 2021-01-28, 00:10

@ndrzej napisał/a:
suzu4x4 napisał/a:
Ważne żeby miała odpowiednią moc i pełen sinus. Moc zawsze dobieramy z zapasem czyli jak moje najbardziej prądożerne urządzenie pobiera 1300w wybrałem przetwornicę 1500w mocy ciągłej 3000w w szczycie.


Nie mam wprawdzie doświadczenia w tym względzie, ale wydaje mi się, że do naładowania samej baterii wystarczył by o dużo mniejszej mocy ciągłej... :roll:

W każdym razie dzięki za podpowiedzi! :spoko


Zakładanie przetwornicy tylko po to aby ładować rower za pomocą ładowarki sieciowej ?
Jeśli już kupować i zakładać, to tak aby służyło również do innych celów.
Polecam VOLT Power Sinus 3000. Spory klocek i nie tania, ale uruchomisz na tym wszystko co chcesz. Przetwornica ma automatyczny przełącznik źródła zasilania, tak że jej wyjście 230V wpinasz do obwodu gniazdek jakie masz w kamperze ,a wejście 230V do gniazda zasilania zewnętrznego (do słupka) i w gniazdkach masz napięcie niezależnie od tego czy jesteś wpięty w słupek czy nie. Wpinasz się w słupek , przetwornica się wyłącza i do gniazdek płynie prąd ze słupka, a po odłączeniu przetwornica błyskawicznie się załącza i zasilanie masz nadal.
W przetwornicy jest również ładowarka do akumulatora (również do LiFePO4).
Moc ciągła 3000W, pełny sinus, więc bez problemu pójdzie nawet mocny domowy ekspres do kawy , odkurzacz czy suszarka do włosów.

Wszystko oczywiście przy założeniu że akumulator będziesz miał konkretny, bo na jakimś chudym to długo nie pochodzi :spoko

SlawekEwa - 2021-01-28, 07:51

joko napisał/a:
Zakładanie przetwornicy tylko po to aby ładować rower za pomocą ładowarki sieciowej ?

Nie mam w kamperze ekspresu do kawy, suszarki, odkurzacza ani nic innego na 230V.
Czy w takim przypadku jest sens zakładać przetwornicę do ładowania aku rowerowego, a jak nie to czym ładować? :bajer

LukF - 2021-01-28, 09:26

SlawekEwa napisał/a:

Nie mam w kamperze ekspresu do kawy, suszarki, odkurzacza ani nic innego na 230V.
Czy w takim przypadku jest sens zakładać przetwornicę do ładowania aku rowerowego, a jak nie to czym ładować? :bajer


Można kupić ładowarkę samochodową 12V/ 36V do ładowania baterii w rowerach. Ale jak sprawdzałem cenę coś koło 500zł a ja muszę mieć dwie różne do Boscha i do Yamahy to nie ma sensu.

Sens zakładania przetwornicy za 800zł czy mniej, wydaje mi się większy. Zmienię np. rower a przetwornica zostanie.
Nie ma rozwiązań idealnych. Albo drogo, albo skomplikowanie, albo pyrkająco :gwm

EwaMarek - 2021-01-28, 10:36

joko, Możesz powiedzieć jak ładujesz te lipo z alternatora? Jak biedactwo wytrzymuje tak duży prąd???
Czy zimą też solary dają radę??? Ja mam w domu 10kW i przy tych pogodach dziennie dają może 500 W/h to na kamperze 400 W nie daje nic...

Na swoim kamperze mam aku pokładowy 80Ah do tego 100W solara i zastanawiam sie czy dołożyć drugie 100W. Moze jednak kupić małe lipo i zrobić odzielną instalaję z solara np 160W i aku lipo. Bez podłączania do alternatora. Najwyszej ładowarkę kupię ...

Ładuje jedynie monocykle z przetwornicy, no może czasami hulajnogę.

Banan - 2021-01-28, 10:54

Jeszcze jedno: alternator zawsze (prawie) ładuje w pierwszej kolejności akumulator rozruchowy... :bajer
@ndrzej - 2021-01-28, 17:08

joko napisał/a:
Zakładanie przetwornicy tylko po to aby ładować rower za pomocą ładowarki sieciowej ?


Jeszcze raz dziękuję joko za rady... z których ja nie skorzystam, ale być może któryś z kolegów. :ok

Kamperami jeżdżę od blisko 20 lat i rocznie spędzałem w nich ok. 3 miesiące przejeżdżając nierzadko w jednej podróży 5 - 10tys.km z krótkimi tylko pobytami na kempingach. Dopóki nie kupiłem roweru ze wspomaganiem, radziłem sobie bez 230V. Teraz zamierzam kupić drugiego elektryka i ładowanie bez podłączenia do sieci by się przydało. Dlatego szukam mniejszej, ale niezawodnej przetwornicy do tego celu. :)

Na koniec jeszcze jedno pytanie: czy podłączenie przetwornicy pod gniazdo zapalniczki "obsłuży" tak wysoki prąd ładowania baterii, czy trzeba podłączyć ją bezpośrednio do klem akumulatora :?:

EwaMarek - 2021-01-28, 17:15

teoretycznie tak ale lepiej wyprowadzić oddzielne gniazdo z bezpiecznikiem bezpośrednio z aku. Lepiej nie robić sobie dodatkowych problemów :-)
@ndrzej - 2021-01-28, 17:21

EwaMarek napisał/a:
teoretycznie tak ale lepiej wyprowadzić oddzielne gniazdo z bezpiecznikiem bezpośrednio z aku. Lepiej nie robić sobie dodatkowych problemów :-)


O.K.
Mam kilka gniazdek do aku zabudowy i jak rozumiem, wystarczy zamontować odpowiedni bezpiecznik przed jednym z nich...?

suzu4x4 - 2021-01-28, 17:41

@ndrzej napisał/a:
Na koniec jeszcze jedno pytanie: czy podłączenie przetwornicy pod gniazdo zapalniczki "obsłuży" tak wysoki prąd ładowania baterii, czy trzeba podłączyć ją bezpośrednio do klem akumulatora


zależy jaki pobór prądu będzie pobierać przetwornica którą zakupisz.

Niemniej jednak ja nie polecam takiego rozwiązania. Wtyczki do gniazda zapalniczki (nawet te przystosowane bo większych prądów) często przy długotrwałym obciążeniu potrafią się grzać a czasem nawet nadtopić.
Jeśli nie chcesz montować na stałe wolałbym i tak wyprowadzić osobny kabel do zasilania podłączony bezpośrednio do akumulatora zabudowy i podłączać np przy pomocy złącza modelarskiego XT60 lub jakiegokolwiek innego przystosowanego do maksymalnego prądu jaki może pobierać przetwornica.

Przykładowo:
- przetwornica max pobór 30A
- przewód (linka) 4mm2
- bezpiecznik 40A
- złącze XT60 50A

EwaMarek - 2021-01-28, 18:11

Chodziło mi o grubszy kabel :-)
fan - 2021-01-28, 20:37

powróćmy do rowerów
nie stać mnie na kupno roweru za 20 000 zl a kradzionych nie kupuje(nie bo nie)
szukam roweru a nawet dwóch do campera o autonomii realnych 40 km
może macie jakieś typy
będę wdzięczny
mój budżet to max 4.5 tysia za szt.

Banan - 2021-01-28, 20:41

Tu jest właśnie temat o ładowaniu elektryków, o rowerach masz TU
:spoko

@ndrzej - 2021-01-28, 20:55

Dzięki wszystkim. :spoko

W dalszym ciągu jednak nie wiem, jaką przetwornicę o mocy ok. 300W przy pracy ciągłej polecali byście.
Przetwornica 3000W (proponowana przez joko) jest mi niepotrzebna, zwłaszcza, że jesienią, ze względu na awarię starego, kupiłem we Włoszech aku 120 Ah. ;)

LukF - 2021-01-28, 21:05

@andrzej,

Ale to jest bez znaczenia jaką przetwornicę 300W kupisz. Bo 300W to mała przetwornica. Może być zwykła od Pana Chińczyka , może być Volt lub AZO. Wszystko zależy ile chcesz wydać. Napisałem od najtańszej.
Kiedyś miałem tą najtańszą chińską i ładowałem mój rower Bosch bez problemu. Teraz chcę naraz ładować dwie baterie podczas jazdy i dlatego chcę kupić przetwornicę AZO. Do ładowania roweru przetwornica nie musi być z pełnym sinusem, sprawdziłem to osobiście.

joko - 2021-01-28, 21:07

EwaMarek napisał/a:
joko, Możesz powiedzieć jak ładujesz te lipo z alternatora? Jak biedactwo wytrzymuje tak duży prąd???


Ja nie mam LiPo tylko LiFePO4 i dodatkowo jak pisałem w pakietach (40szt) z którego każdy może przyjąć i oddać 20A, więc wszystkie razem połączone równolegle 800A ...... a tyle nie da żaden alternator :lol:

W moim przypadku problem był inny, nie alternator, tylko inne pakiety. Wpinając rozładowany pakiet do pozostałych 39-ciu naładowanych , zabił bym go z miejsca , gdyby nie ogranicznik prądu jaki jest w każdym z pakietów .

Próbuję tutaj cały czas wytłumaczyć , że w przypadku posiadania LiFePO4 o odpowiednio dużej pojemności , który można ładować dużym prądem (a więc bardzo szybko) używanie agregatu prądotwórczego kiedy potrzebujemy 230V jest mało praktyczne i mało ekonomiczne ,bo szybciej i taniej niż klepać agregatem, można potrzebną ilość energii zgromadzić z pomocą alternatora ....... ale widzę że mało kto załapał :spoko

Co do przetwornicy , instalowanej tylko po to aby ładować rowerki, wyraziłem wątpliwość , ale tylko dlatego, że sam używam jej do wielu zadań i chodziło mi o to , że jak już coś montować to tak maksymalnie z tego korzystać.
Oczywiście , że jeśli tak jak np. Sławek nie ma się dla przetwornicy innych zastosowań jak tylko te ładowarki rowerowe, to też ma to jak najbardziej sens . Trzeba wtedy dobrać sobie moc przetwornicy , aby była chociaż trochę większa od mocy ładowarki i w takim przypadku faktycznie spore przewymiarowanie sensu nie ma.

Najbardziej bezsensownym rozwiązaniem problemu ładowania rowerów w kamperze jest używanie do tego agregatu, bo w takim przypadku agregat o mocy dużo większej od mocy ładowarki musi pracować przez cały długi czas ładowania (ładowarka jest tutaj wąskim gardłem) marnując większość zużytej energii (sprawność takiego układu to pewnie w porywach z 5% :haha: )
Lepiej w krótkim czasie doładować LiFePO4 za pomocą alternatora i potem niech sobie ta ładowarka rowerowa , przez tę przetwornicę ładuje rowerki w ciszy i spokoju, tyle godzin ile potrzebuje.

Jeśli chodzi o przetwornice małej mocy tylko do ładowarki to tak jak piszą Koledzy, nie ma specjalnie znaczenia co to będzie, każda da radę. Wprawdzie ten sinus nie jest pewnie bezwzględnie potrzebny, ale tu bym już nie przesadzał i nie schodził poniżej tego poziomu (czyli jednak celował bym w sinus)

fan - 2021-01-28, 21:17

dzięki Banan
SlawekEwa - 2021-01-28, 22:05

Dzięki joko :pifko
LukF - 2021-01-28, 22:12

joko napisał/a:



Próbuję tutaj cały czas wytłumaczyć , że w przypadku posiadania LiFePO4 o odpowiednio dużej pojemności , który można ładować dużym prądem (a więc bardzo szybko) używanie agregatu prądotwórczego kiedy potrzebujemy 230V jest mało praktyczne i mało ekonomiczne ,bo szybciej i taniej niż klepać agregatem, można potrzebną ilość energii zgromadzić z pomocą alternatora ....... ale widzę że mało kto załapał :spoko

Co do przetwornicy , instalowanej tylko po to aby ładować rowerki, wyraziłem wątpliwość , ale tylko dlatego, że sam używam jej do wielu zadań i chodziło mi o to , że jak już coś montować to tak maksymalnie z tego korzystać.
Oczywiście , że jeśli tak jak np. Sławek nie ma się dla przetwornicy innych zastosowań jak tylko te ładowarki rowerowe, to też ma to jak najbardziej sens . Trzeba wtedy dobrać sobie moc przetwornicy , aby była chociaż trochę większa od mocy ładowarki i w takim przypadku faktycznie spore przewymiarowanie sensu nie ma.

Najbardziej bezsensownym rozwiązaniem problemu ładowania rowerów w kamperze jest używanie do tego agregatu, bo w takim przypadku agregat o mocy dużo większej od mocy ładowarki musi pracować przez cały długi czas ładowania (ładowarka jest tutaj wąskim gardłem) marnując większość zużytej energii (sprawność takiego układu to pewnie w porywach z 5% :haha: )
Lepiej w krótkim czasie doładować LiFePO4 za pomocą alternatora i potem niech sobie ta ładowarka rowerowa , przez tę przetwornicę ładuje rowerki w ciszy i spokoju, tyle godzin ile potrzebuje.

Jeśli chodzi o przetwornice małej mocy tylko do ładowarki to tak jak piszą Koledzy, nie ma specjalnie znaczenia co to będzie, każda da radę. Wprawdzie ten sinus nie jest pewnie bezwzględnie potrzebny, ale tu bym już nie przesadzał i nie schodził poniżej tego poziomu (czyli jednak celował bym w sinus)



Joko,

Czytam co piszesz i załapałam, że faktycznie ten agregat jest prosty. Jest tani. Ale nie jest optymalny. Zgadzam się z Twoją argumentacją. W zimie na nartach problemu prądu mi nie rozwiąże. A w lecie problemu ładowania dwóch rowerów też nie bardzo. Stoję w Grecji i pyrkam? Albo w Dolomitach. Trochę wstyd by mi było. I tak przez 5 godzin bo tyle potrzeba żeby bateria była pełna... :gwm
Zamiast 1300zł na agregat to wolę zamienić swój akumulator AGM na LiFePO4 i dopłacić.

W sąsiednimi wątku o LiFePO4 zadałem kilka pytań laika żeby się poduczyć.
Mówiąc krótko: myślę o LiFePO4 200Ah oraz przetwornica AZO 1500W Eco Mode.
Zechcesz się wypowiedzieć?

joko - 2021-01-29, 01:54

Najkrócej jak umiem, bo późno już :ok

200Ah to bardzo słuszna pojemność i dla Twoich zastosowań o jakich piszesz z dużym marginesem bezpieczeństwa . Kup porządny , co do którego będziesz miał pewność, że zawiera porządny BMS z zabezpieczeniem przed nadmiernym rozładowaniem i przeładowaniem.
Akumulator LiFePO4 o pojemności 200Ah to jak zapewne wiesz jest ekwiwalent około 350-400Ah akumulatorów kwasowych lub żelowych. Nie wiem jaką masz teraz żelówkę , ale przypuszczam że pewnie 100-120Ah, więc z takim nowym LiFePO4 bedziesz miał realnie 3-4 razy więcej "prądu".

Co do tej konkretnej przetwornicy się nie wypowiadam, ponieważ nie miałem z nią do czynienia, a nie chcę się mądrzyć .
Mogę po raz któryś jedynie polecić VOLT Power Sinus 3000, bo taką użytkuję i mam o niej bardzo pozytywne zdanie.
Jeżeli chcesz przeprowadzić wymianę aku i montaż przetwornicy możliwie prosto i bez doktoryzowania się z tego tematu, to ten VOLT ma dwie bardzo pomocne cechy:

1. Posiada wbudowaną ładowarkę akumulatorów z opcją ładowania LiFePO4
2. Posiada wbudowany przełacznik źródła zasilania, który w przypadku podłączania przetwornicy do instalacji 230V kampera, tak czy inaczej musi bezwzględnie być zainstalowany (tutaj masz to w środku urządzenia co upraszcza instalację)

LukF - 2021-01-29, 09:14

Joko,
BARDZO Tobie dziękuję za praktycznej informacje.

Temat przetwornicy o które piszesz jest dla mnie bardzo ciekawy bo już wcześniej też o niej wspomniałeś.
Ponieważ jestem zielony z prądów więc nie zrozumiałem za bardzo punktu 1 i 2. Czy dasz radę w wolnej chwili rozwinąć tę myśl tak by nawet 6-cio latek zrozumiał?
I może masz jakiego linka do tej konkretnej przetwornicy żebym mógł zobaczyć?

I oczywiście :pifko

LukF - 2021-01-29, 18:07

Joko,
Już trochę przeczytałem o Twojej  VOLT Power Sinus 3000.
Zacny sprzęt i faktycznie pomocny w kamperze. Przeczytałem na stronie Volt instrukcję obsługi. Twoja przetwornica ma minimum 3000W a maximum nawet 9000W. Dla mnie to zdecydowanie za dużo. Wystarczy mi wersja 1500W a w szczycie 4500W.

I teraz chciałbym zapytać Cię o informacje praktyczne: jak zmodyfikowałeś lub co zmodyfikowałeś w kamperze by przetwornicę podłączyć do aku, regulatora MPPT, elektrobloku i instalacji 230V z słupka. Bo trzeba ten sprzęt podłączyć to tych w/w. Jak?
Dzięki

joko - 2021-01-30, 11:28

Szersze wyjaśnienie tych dwóch punktów o które pytasz, będzie od razu odpowiedzią na pytanie odnośnie koniecznych modyfikacji przy instalacji przetwornicy, bo to się ze sobą wiąże.

Ad.1

Przetwornica VOLT Power Sinus 3000 ma wbudowaną własną ładowarkę akumulatora z którego korzysta w funkcji przetwornicy. Ładowarka ma możliwość ładowania praktycznie każdego rodzaju akumulatorów, w tym LiFePO4 (tryb nr.3)
Korzyści z tego wynikające są oczywiste:
- odpada zakup ładowarki
- ładowarka jest dużej mocy i potrafi naładować LiFePO4 dużo szybciej jak fabryczna ładowarka z kampera
- ładowarka jest wbudowana w przetwornicę co upraszcza instalację.

W przypadku korzystania z tej ładowarki trzeba bezwzględnie usunąć/odłączyć fabryczną ładowarkę !
Wystarczy w sumie odłączyć wtyczkę zasilania 230V tej ładowarki , ale najlepiej wymontować, bo to zawsze jakiś kilogram mniej z kampera.

Ad.2.
Wbudowany przełącznik źródła zasilania to urządzenie którego zadaniem jest podawanie na instalację 230V zasilania tylko jednego z dwóch źródeł (przetwornica lub słupek) w danym momencie.
Chodzi o zabezpieczenie przed sytuacją w której przy działającej przetwornicy , ktoś podłączył by się pod słupek. W takim przypadku przetwornica ulega uszkodzeniu .

Przetwornica VOLT ma Wejście 230V do którego podłącza się gniazdo zasilania zewnetrznego (słupka) , oraz Wyjście 230V do którego podłącza się obwód gniazdek .
W sytuacji kiedy "słupek" jest nie podłączony , napięcie 230V w gniazdkach jest podawane z przetwornicy. W momencie podłączenia zasilania zewnetrznego, w ułamku sekundy następuje jego przełączenie na gniazdka, przetwornica się wyłącza, a uruchamia się ładowarka akumulatora. W momencie odłączenia od słupka cała sytuacja powtarza sie w drugim kierunku, czyli startuje przetwornica i jej napięcie przełaczane jest na gniazdka . Wszystko odbywa się na tyle szybko, że podłączone w tym czasie odbiorniki nie mają przerwy w zasilaniu.

Przy instalacji przetwornicy trzeba prawidłowo wykonać połączeniu obwodów 230V. Przetwornica musi być pomiędzy gniazdem zasilania zewnętrznego , a instalacją wewnętrzną (gniazdkami) i w żadnym miejscu nie może być jakiegokolwiek połączenia omijającego przetwornicę.
Najbezpieczniej było by rozłączyć obwód zaraz za bezpiecznikiem który jest przy gnieździe zasilania zewnętrznego i w to miejsce wpiąć Wejsćie 230V przetwornicy , a cały wewnetrzny obwód podłączyć do jej Wyjścia 230V. W takim przypadku mielibyśmy pewność że jest to prawidłowo rozdzielone.
Jest jednak pewne ALE, w przypadku kiedy w kamperze mamy lodówkę zasilaną z 12V, gazu i 230V. Takie rozwiązanie o jakim napisałem powyżej będzie prawidłowe tylko w przypadku, kiedy chcemy, aby ta lodówka była zasilana z 230V również przez przetwornicę , a nie tylko wtedy kiedy jesteśmy podłączeni do słupka.
Mnie takie rozwiązanie nie pasowało i nadal przy kamperze odłączonym od słupka mam lodówkę zasilana gazem lub 12V (przy uruchomionym silniku) .
Pozostawiłem obwód zasilania 230V lodówki po stronie gniazda zasilania zewnętrznego , a do podłaczenia pod wejście przetwornicy skorzystałem ze złącza zasilania oryginalnej ładowarki, którą wymontowałem . Obwód gniazdek wewnetrznych odłaczyłem od bezpiecznika i wpiąłem w wyjeście przetwornicy.

Jest jeszcze jedno połączenie (w sumie chyba najwazniejsze) a mianowicie przetwornica - akumulator. Ze względu na bardzo duże prądy jakie mogą płynąć w tym obwodzie przy przetwornicy o dużej mocy , to połączenie musi być wykonane szczególnie starannie (zwłaszcza jeśli chodzi o połaczenie przewód-klemy) i za pomocą przewodów o odpowiednim przekroju.
Obowiązuje tutaj zasada że przewody możliwie najkrótsze a ich przekrój możliwie największy ...... i oczywiście wszystko zabezpieczone p.poż. Na PLUSIE wskazane jest zastosowanie tzw. rozłącznicy , czyli wyłącznika zdolnego przełączać duże prądy.

Poniżej załączam kilka fotek jakie udało mi się znaleźć z montazu mojej przetwornicy

joko - 2021-01-30, 11:32

Fotki
LukF - 2021-01-30, 11:57

Joko,
Piękne podziękowania za wyjaśnienia. Trawię to co napisałeś.

W Ad1. napisałeś: " w przypadku korzystania z tej ładowarki trzeba bezwzględnie usunąć/odłączyć fabryczną ładowarkę !
Wystarczy w sumie odłączyć wtyczkę zasilania 230V tej ładowarki , ale najlepiej wymontować".

Pytanie: chodzi Tobie o ładowarkę która jest wewnątrz elektrobloku? Jeśli tak to należy po prostu wypiąć z elektrobloku wtyczkę zasilania 230V która do niego dochodzi? Co wtedy nie będzie działało?

joko - 2021-01-31, 00:17

LukF napisał/a:
Joko,
Piękne podziękowania za wyjaśnienia. Trawię to co napisałeś.

W Ad1. napisałeś: " w przypadku korzystania z tej ładowarki trzeba bezwzględnie usunąć/odłączyć fabryczną ładowarkę !
Wystarczy w sumie odłączyć wtyczkę zasilania 230V tej ładowarki , ale najlepiej wymontować".

Pytanie: chodzi Tobie o ładowarkę która jest wewnątrz elektrobloku? Jeśli tak to należy po prostu wypiąć z elektrobloku wtyczkę zasilania 230V która do niego dochodzi? Co wtedy nie będzie działało?


Nie wiem jak to wygląda dokładnie u Ciebie w kamperze, ale raczej mało prawdopodobne, aby ładowarka była integralną częścią elektrobloku . Obstawiam, że jest tak jak u mnie i ładowarka to osobny moduł , który trzeba zlokalizować, odłączyć dochodzące do niego wtyczki i po prostu wymontować.
Poniżej fotki jak wygląda ładowarka , która była w moim kamperze.

Napięcie 230V jest używane tylko do ładowarki i lodówki , jeśli taka jest w kamperze , oraz doprowadzone jest do gniazdek , więc po wymontowaniu ładowarki nic więcej nie powinno przestać działać.
U mnie jedynym objawem po usunięciu oryginalnej ładowarki było to, że na panelu sterującym przestała świecić zielona dioda informująca o podłączeniu do słupka .
W starej ładowarce po stronie wyjścia 12V jest gniazdo 3 pinowe , dwa piny to plus i minus, a trzeci pin to właśnie sygnał do elektrobloku , że działa ładowarka (czyli w domyśle jest podłączone 230V). W sumie można by to "oszukać" i dioda by świeciła, kiedy trzeba ...... ale u mnie nie trzeba, bo teraz to że napięcie 230V jest na wejściu nowej przetwornicy/ładowarki , jest wyświetlane na jej panelu sterującym

Taka jeszcze drobna dygresja , bo pisałeś wcześniej, że ten Volt co ja mam , dla Ciebie jest za duży i chcesz kupić o mocy 1500W.
Od czasu jak ja kupowałem swoją przetwornicę zapewne wiele się w ofercie Volt'a zmieniło , a ja nie śledzę tego na bieżąco , ale zanim kupisz to upewnij się , że ta wybrana przez Ciebie to podobna konstrukcja tylko z mniejszą mocą (tzn. czy ma wbudowaną ładowarkę , przełacznik źródła zasilania i dodatkowy panel do sterowania i kontroli).

Na koniec jeszcze kilka zdań na temat kontrolera MPPT i alternatora , bo o to też pytałeś.
W tym temacie nic nie zmieniasz i zostawiasz tak jak było (no może poza zmianą typu akumulatora w MPPT na LiFePO4 , jeśli ma taką możliwość, jeśli nie to zostawiasz na AGM).
Najlepiej jeśli LiFePO4 wstawisz zamiast AGM'a , w to samo miejsce, wtedy najmniej przeróbek bo podłączasz pod istniejące klemy . W takim przypadku jedyne co musisz dodać to przewody do przetwornicy (pamiętaj aby na dodatnim przewodzie założyć rozłącznicę ).
Przetwornica jak najbliżej akumulatora
Ja mam przetwornicę za fotelem kierowcy, ponieważ pakiety LiFePO4 mam w cokołach pod obydwoma fotelami , a dwie rozłącznice mam zamontowane na wewnętrznych obudowach cokołów foteli .

LukF - 2021-01-31, 14:57

Joko,
Piękne podziękowania za wyjaśnienie i opisanie tematu. Oraz zdjęcia. Widać, że przygotowujesz się do zabrania głosu :bukiet:
Mamy między pojazdami pewne różnice. Np.u mnie w ogóle nie ma takiej oddzielnej ładowarki do aku jak na Twoich zdjęciach. Ona jest zespolona w środku elektrobloku. Dlatego do elektrobloku jest fabrycznie doprowadzone zasilanie 230V. Jak je odłączę (bo jest konektor) to osiągnę efekt o którym piszesz. Minus tego rozwiazania będzie oczywisty: brak ładowania aku silnikowego po podłączeniu się do słupka. Nie jest to jakiś wielki problem. Na dziko stojąc i tak nic nie ładuje się z 230V. Na kampingu nie stoję miesiącami więc aku silnikowy się tam nie rozładuje. A stojąc koło swojego domu mogę ładować aku silnikowy zwykłym prostownikiem korzystając z przyłącza jakie jest w Ducato pod maską. W przeszłości też już tak robiłem.

Zasilacz o którym piszemy -Twój 3000W- oraz mniejsza wersja która mnie interesuje, 1500W ma identyczne trzy funkcje. Oraz zdalne sterowanie takie jak Twoje jako opcja. Więc funkcjonalność jest OK.
Teraz trzeba zrobić schemat jak to mam u siebie połączyć i do dzieła.

Jaki przekrój kabli między LiFePO4 a przetwornicą byłby optymalny? Moc 1500W a w szczycie 4500W.
I może masz linka do zakupu wyłącznika wysokoprądowego o którym piszesz?
Ostatnie pytanie: czy kable od LiFePO4 do zasilacza mają mieć końcówki oczkowe dodatkowo lutowane ? Nie wiem czy przy takim przekroju będzie to możliwe? I czy jest potrzebne ?

Ps. Może jeszcze inne osoby mające rowery elektryczne zaintresuje taka modyfikacja instalacji fabrycznej by założyć LiFePO4 oraz ładowarkę zespoloną z przetwornicą.

Tak sobie myślę, że założona przeze mnie pojemność 200Ah LiFePo4 jest znacznie powyżej tego co mi potrzeba.
Ale:
1. Solar 160W nie naładuje takiego dużego akumulatora. Lecz ja też nie dam rady stojąc trzy-pięć dni w jednym miejscu go rozładować do 10V. A jak przyjadę dalej to alternator naładuje to co zużyliśmy stojąc. Czyli bilans jest OK?
2. Duża pojemność LiFePO4 w stosunku do faktycznych potrzeb sprawi, że 2000 PEŁNYCH cykli żywotności będzie bardzo, bardzo, bardzo rozciągnięte w czasie co wydłuży żywotności baterii na lata? A może źle to sobie wyobraziłem?

Macie jakieś komentarze do powyższych 2 punktów?

EwaMarek - 2021-01-31, 20:07

Mam rozumieć że alternator podczas jazdy nie będzie ładował aku zabudowy?
LukF - 2021-01-31, 21:56

EwaMarek napisał/a:
Mam rozumieć że alternator podczas jazdy nie będzie ładował aku zabudowy?


Gdzie o tym jest napisane?

joko - 2021-01-31, 22:07

EwaMarek napisał/a:
Mam rozumieć że alternator podczas jazdy nie będzie ładował aku zabudowy?


A skąd taki wniosek , bo z treści tego o czym tutaj piszemy nic takiego raczej nie wynika .

joko - 2021-01-31, 22:09

LukF, pisaliśmy chyba w tym samym czasie i na to samo zwróciliśmy uwagę :spoko

Za chwilę odpiszę na Twoje pytania.
Napisz mi proszę w międzyczasie jaki masz akumulator w tym momencie (wiem , że AGM , ale jakiej pojemności i w jakiej kondycji), czy w ciągu dnia solary dawały radę ładować go do pełna,oraz czy przy tym akumulatorze i tych panelach 160W , starczało Ci prądu ?

joko - 2021-01-31, 23:33

Ad.1
Przy 200Ah LiFePO4 na pewno nie uzyskasz z tego solara 160W mniej prądu niż teraz przy starym akumulatorze (wiem, że masz AGM'a, nie wiem jakiej pojemności ale zakładam, że pewnie 100-120Ah).
Mniej nie , ale możesz uzyskać więcej, z prostego powodu. Jeżeli miewałeś przy tym zestawie jaki posiadasz ,takie sytuacje, że w ciągu dnia akumulator był już naładowany do pełna, to wtedy solar już nie ładował .
Przy pojemniejszym akumulatorze , którego solar nie będzie w stanie naładować do pełna , nie zmarnuje się ani promyczek słońca.

Jeżeli przy tym akumulatorze jaki masz , zupełnie bez ładowania,wystarczało Ci prądu na jedną dobę , to przy 200Ah LiFePO4 możesz przyjąć że będą to 4 doby. Jeżeli dodać do tego uzysk z solarów, to na pewno dłużej.

Ad.2
Z tym wydłużeniem życia akumulatora to jest racja , z tym że ta zależność pomiędzy ilością cykli ładowania do pełna , a żywotnością akumulatora, jest bardziej skomplikowana i trudno by to było nawet oszacować.
Na pewno stan w którym akumulator jest lekko niedoładowany , jest dla LiFePO4 bardzo korzystny (tak powinno się je przechowywać kiedy są nieużywane). Z tego powodu uważam, że nie jest problemem (a nawet jest korzystne) , że alternator i inne źródła ładowania ustawione pod kwasiaki czy AGM , nie doładowują LiFePO4 na 100% .
Te pare procent mniej , zwłaszcza przy pojemnych akumulatorach , jest praktycznie niezauważalne , a wydłużenie żywotności bezcenne.
Tak czy inaczej ilość cykli ładowania LiFePO4 jest tak duża , że ten temat jest drugorzędny. Jeśli po 2-3 tyś ładowań ma 80-90% pojemności i ciągle dobrze działa, to lekko licząc , przy założeniu że jeżdził byś kamperem codziennie i codziennie akumulator ładował, będzie do wymiany za pewnie jakieś 10-15lat (a wtedy standardowym wyposażeniem kampera będzie mini reaktor jądrowy :haha: ).

Z tą ładowarką zintegrowaną z elektroblokiem, to kiszka trochę. Cóż taki teraz urok "nowoczesnego" sprzętu.
Jest to rozwiązanie mało fajne z punktu widzenia użytkownika , bo jak cokolwiek padnie , to do wymiany wszystko.
Jeżeli odłączyłeś 230V i działa wszystko oprócz ładowania to połowa problemu mniej.
Z brakiem ładowania aku rozruchowego to masz racje. Ja nie zwróciłem na to uwagi bo ja mam wszystko razem. Nie mam rozruchowego tylko superkondensatory.

Z grubością przewodów pomiędzy aku a przetwornicą to tak jak pisałem , lepiej za grube jak za cienkie .
Nie wiem co i jakiej mocy będziesz podłaczał do tej przetwornicy , ale nawet jesli teraz nie zakładasz że użyjesz jej kiedykolwiek na full, to i tak pasuje dla bezpieczeństwa zrobić to takimi przewodami, które dadzą radę.
Moc 1500W to przy 12V daje 125A, a to już całkiem konkretny prąd. Będziesz chciał podłączyć domowy ekspres do kawy, odkurzacz, czy suszarkę do włosów i te 1500W pójdzie bez problemu.
Moja propozycja jest taka, zobacz jakie przewody masz między aku a rozrusznikiem i takie daj, na pewno nie będzie to przesada.

Klemy musisz założyć do tych kabli takie jakie będziesz miał złącza w akumulatorze i przetwornicy. Do takich grubych kabli złącz sie nie lutuje tylko zaciska .
Znajdż w swojej okolicy firmę która ma zaciskarkę i robi to usługowo (np. zaciskają węże hydrauliczne ), bo samemu raczej tego nie zrobisz .
Opcja druga to kupić klemy które mają skręcane obejmy.

Rozłącznice kupowałem w sklepie z częściami do ciągników . Typu, ani marki ciągnika z którego to jest nie podam, bo nie wiem .

LukF - 2021-02-01, 08:49

Joko,

Ładnie mnie ukierunkowałeś w odpowiedziach.

W lecie prądu mi nie brakuje. W zimie na nartach problem prądu istnieje i muszę alternatorem, kiedy słońca brak, doładować codziennie rano i wieczorem.
Aku AGM prawie nowy, 85Ah bo taki fabryka daje pod siedzenie. Mało tej pojemności. Latem oczywiście solar bez problemu naładuje akumulator do pełna więc jest dokładniej tak jak napisałeś.

Na zdjęciach widać elektroblok pod siedzeniem z podłączonym złączem 230V. Czyli to jest zasianie ładowarki aku jak mniemam.

Drugie zdjecie dotyczy bezpieczników na podejściu 230V. Jest jeden kabel dochodzący i inny kolor kabla wychodzodzący. Czyli za bezpiecznikami idzie pewnie do lodówki lub elektrobloku. Lecz gdzieś musi być jeszcze schowane rozgałęzienie bo gniazdka w środku kampera muszą być też z tego zasilone. Szukać trzeba

LukF - 2021-02-03, 15:43

Przetwornica do ładowania taka jak od Joko właśnie przyszła: Volt Power Sinus 1500W oraz zdalne sterowanie.
Piszą, że kable do akumulatora mają być 35mm2. Do tego muszę dokupić końcówki oczkowe skręcane i nie będę musiał tego dawać do okuwania

LukF - 2021-03-12, 14:07

Dziś zakończyłem temat przetwornicy w związku z ładowaniem rowerów elektrycznych w kamperze.
Przetwornicę podłączyłem w taki sposób, że mam prąd w gniazdkach 230V w kamperze. Dołożyłem też gniazdko w garażu i teraz mogę rowery ładować kiedy są schowane lub w trakcie jazdy. A zimą będę mógł suszyć buty narciarskie ogrzewaczami na 230V w garażu.

W związku z tym chciałbym BARDZO PODZIĘKOWAĆ KOLEDZE JOKO ZA TO, że mnie ukierunkował we właściwą stronę. Czyli aku LiFePO4 + ładowarka z przetwornicą Volt. To jest moim zdaniem właściwy kierunek. Joko, jeszcze raz bardzo Tobie dziękuję :hello :pifko

LukF - 2021-04-08, 18:38

Odświeżam.

Kilka słów po testach.
Codziennie czyli 5 razy ładowałem baterie w dwóch rowerach które były rozładowane w około 50% korzystając z przetwornicy opisanej wyżej.
Warunki do doładowania LiFePO4 były normalne dla mojej aktywności: czyli słońce świeciło i panel ładował aku oraz w trakcie przemieszczania się kampera alternator ładował. Używałem sprzęty w kamperze: TV, oświetlenie, radio itp. normalnie. Prądu nigdy mi nie brakowało. Po kilku dniach przestałem się zastanawiać czy mam dość prądu. 200Ah z LiFePO4 daje naprawdę dużą swobodę. To był świetny wybór i decyzja. Agregat za 1300zł kontra aku i przetwornica za 5000zł to spora różnica w cenie. Jednak w jakości wg.mnie również. Drugi raz wybrałbym to samo :spoko

wędrowiec - 2021-04-08, 20:52

My też jesteśmy po pierwszym dłuższym wyjeździe z LiFePo4 150Ah. Przetwornicy dużej jeszcze nie kupiłem, to kawy z ekspresu jeszcze nie było. Pomimo tego to piwo dla LukF, bo dzięki drążeniu tematu zdecydowałem się na zmiany. Były 4 komórki, dwa laptopy, telewizor, ogrzewanie itp. i poziom naładowania nie spadł poniżej 90%. Po dwóch dniach przestałem sprawdzać. Jest super.
LukF - 2021-04-08, 22:10

Wędrowiec, dzięki za piwo. Pomyśl o ładowarce+przetwornicy Volt Power Sinus którą tutaj opisuje Joko.
Kupiłem wersję 1500W i jest ekstra. Ostatnio sprzątałem w kamperze domowym odkurzaczem 2100W na tej przetwornicy bo mi się nie chciało kabla podłączyć do gniazdka w domu.

jestem47 - 2021-04-15, 18:27

Podłączę sie
Czytając Twój temat i perturbacje z ładowaniem baterii rowerowych pomyślałem że zapodam swój "problem" który zaistniał w trakcie trzeciego sezonu włóczęgi po kraju. Rower posiada baterię 20,7Ah 36V ~ 750Wh ładowałem ją z dedykowanej ładowarki po przez solar Tracer akumulatory przetwornicę kiedy potrzebowałem, najczęściej w nocy I oto w połowie wojaży ładowarka nie chciała podjąć pracy Dioda sygnalizowała że chce ale nie może Pozostałe drobne urządzenia ( laptop,wentylator, lodówka,farelka) oczywiście nie wszystkie naraz pracują normalnie a ładowarka nie chce. Podpięta pod słupek spokojnie ładuje, znaczy dobra, tylko prąd nie dobry z akumulatora Trzy lata kwasiaki wytrzymały pod kontrolą Tracera. "Henryczek"
napisał Aku 2x80 Ah,panele 330 W.Niezależnie od stopnia rozładowania baterii, rower podpinam wieczorem i zostawiam na noc, rano bateria ful" też tak było ,mam panel 200 W aku 2x100 Ah Napięcie 13,7V przed załączeniem przetwornicy i ładowarki a potem 12,5 Znaczy ładowarka potrzebuje więcej by wystartować.Tak myślę że musiał bym zmienić akumulatory pokładowe i tu jak sugerował "vIrek" PRZETWORNICA STEP-UP CC CV 400W 8.5V-60V 15A taki pomysł by to coś podpiąć do wolnych wyjść w regulatorze na odbiorniki lub bezpośrednio do aku pokładowych. Zostawił bym te stare kwasiaki bo jeszcze dają a może przetwornica step-up pociągnie Proszę o radę lub sugestię

Bożka-Witek - 2021-05-02, 13:18

I ja się podłączę do tematu jeżeli można.
Czy naładuję hulajnogę elektryczną o następujących parametrach :
silnik 350W, napięcie instalacji 7,5 Ah, 36V.
W kamperze mam solar 300W, akumulator hotelowy 110Ah, przetwornica 1000W. Zwykle podłączone jest jakieś oświetlenie, laptop a lodówka 12V, 45 W cała dobę.
Czy naładuję w nocy bez podłączenia do 230 przy średnim nasłonecznieniu oczywiście w ciągu dnia. Czytałam temat ale nie znam się zupełnie na elektryczności .

Bożka-Witek - 2021-05-02, 13:19

Akumulator AGM.
andi at - 2021-05-02, 16:11

Masz ładowarkę na 230 to podłącz ją do przetwornicy i gotowe .Tak samo jak w domu .Solara masz dość ale aku zobaczysz .Jesteś w domu to popróbuj

Ja mam 220ah lifepo4 to tak jak około 700ah kwasiaka :spoko

robba - 2021-05-02, 20:45

andi at napisał/a:
Masz ładowarkę na 230 to podłącz ją do przetwornicy i gotowe .Tak samo jak w domu .Solara masz dość ale aku zobaczysz .Jesteś w domu to popróbuj
.....


Takie dwukrotne przetwarzanie ma niską sprawność, czyli za duzo pradu
jest tracone na przetwarzanie w górę i dół.
ja generalnie zastosowałbym coś typu
https://allegro.pl/oferta/przetwornica-20a-1200w-step-up-8-60v-12-80v-9256712795?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_ELKTRK_PLA_Komputery&ev_adgr=Inne&gclid=EAIaIQobChMI8qbcj5-r8AIV2QWiAx2SlQxqEAQYDCABEgLuo_D_BwE

Jest trochę przewymiarowane, ale to zwiastuje długie życie urządzenia a i do innych
rzeczy w przyszłości może się przyda...

Tylko musisz wiedzieć czy masz juz w ogniwach BMSa, jak są połączone ogniwa, etc.
Im więcej wiesz tym lepiej, bo musisz odpowiednio ustawić napięcie wyjściowe.
Ew. możesz ustawic eksperymentalnie, czyli zmierzyć co podaje Twoja ładowarka
na ogniwo, jakie jest najwyższe napięcie na końcu ładowania na ogniwach.
Takie napięcie, ale o jakieś 0,1V niższe ustaw i sprawdz jak się ogniwo
sprawuje podczas jazdy... jak mniej przejeżdza to troche podwyzszysz.
PS. zakładam że masz litowe ale może masz inne ogniwa.
musisz też zmierzyć jaki jest prąd ładowania - maksymalny.
Zapewne zmienia się w czasie, Bo w tym konwerterze powyżej musisz
też ustawić maksymalny prąd ładowania. Od tego też będzie zależeć
czas ładowania.


witek napisał/a:
I ja się podłączę do tematu jeżeli można.
Czy naładuję hulajnogę elektryczną o następujących parametrach :
silnik 350W, napięcie instalacji 7,5 Ah, 36V.
W kamperze mam solar 300W, akumulator hotelowy 110Ah, przetwornica 1000W. Zwykle podłączone jest jakieś oświetlenie, laptop a lodówka 12V, 45 W cała dobę.
Czy naładuję w nocy bez podłączenia do 230 przy średnim nasłonecznieniu oczywiście w ciągu dnia. Czytałam temat ale nie znam się zupełnie na elektryczności .


7,5Ah dla 36V to przy napięciu zasilania, bez strat z 12V pożre 25Ah, a tak naprawdę w zależności od aku jaki posiadasz to może być nawet 35Ah.
Pobór prądu z Twojego aku będzie około 2,5A (czas ładowania z 14h).
więc należałoby przyjąć że naładuje.....ale jeszcze do tego przetwarzanie
to prawie 3A. A jeśli zastosujesz przetwarzanie na 230 a potem na ładowarkę to
zapewne do co najmniej 5A wzrośnie - zależy od przetwornicy.......

Bożka-Witek - 2021-05-02, 21:01

Dzięki za informacje ale jeszcze jestem przed zakupem hulajnogi i nie wiem jakie będzie miała parametry szczegółowe (np. ogniwa). Zastanawiam się czy te podwyższanie napięcia do 230 V to takie istotne straty .
robba - 2021-05-02, 21:07

witek napisał/a:
Dzięki za informacje ale jeszcze jestem przed zakupem hulajnogi i nie wiem jakie będzie miała parametry szczegółowe (np. ogniwa). Zastanawiam się czy te podwyższanie napięcia do 230 V to takie istotne straty .

w zależności od przetwornicy sam prąd jałowy może wynieść 1,5A.
do tego dojdzie z 3A (albo więcej w trybie szybkim ) to z 2 A na straty....
Jak będziesz miał przetwornicę dopasowaną do tej ładowarki to może ciut lepiej to wypadnie.
Ale skoro masz tylko 110Ah i jeszcze inne rzeczy biorą prąd (np lodówka) to raczej
nie masz go zbyt dużo żeby być rozrzutnym....

maxiek - 2021-11-01, 12:45

Sam myśle o wymianie na LiFePo4, zobaczymy, za chwile pierwszy wypad z dwoma elektrykami.
Zastanawia mnie jedna rzecz, wszędzie gdzie bym się nie wczytywal jest podana informacja ze lifepo4 nie wolno ładować w temperaturach ujemnych. Wiec jak go użytkować zimą, kiedy chcemy spontanicznie ruszyć a kamper stoi nie nagrzany, nieraz wewnątrz jest temperatura ujemna?

Banan - 2021-11-01, 14:20

maxiek napisał/a:
Wiec jak go użytkować zimą, kiedy chcemy spontanicznie ruszyć a kamper stoi nie nagrzany, nieraz wewnątrz jest temperatura ujemna?

Jak chcemy na spontana, to odpalamy ogrzewanie i już mamy temperaturę dodatnią :ok
Można go użytkować poniżej zera, tylko ładować musimy powyżej.
:spoko

andi at - 2021-11-01, 18:03

A już są dostępne na minusowe temperatury a nawet rozruchowe .Ja mam 130 life do tego panel 340 W . Rano rozładowanie Aku to tylko max 25% a do godz.10 naładowanie to 99% . Ładowanie baterii to przez odpowiedni prostownik na 230 . Nie czytaj tych wypocin starczy czy nie prądu . Kamper stoi w domu dlaczego nie zrobisz testu ,tylko tu zadajesz pytania :bukiet: Powiadomisz nas o wynikach :spoko
maxiek - 2021-11-01, 20:18

Banan napisał/a:
maxiek napisał/a:
Wiec jak go użytkować zimą, kiedy chcemy spontanicznie ruszyć a kamper stoi nie nagrzany, nieraz wewnątrz jest temperatura ujemna?

Jak chcemy na spontana, to odpalamy ogrzewanie i już mamy temperaturę dodatnią :ok
Można go użytkować poniżej zera, tylko ładować musimy powyżej.
:spoko


Kurczę, pytam o informacje, które mają coś wspólnego z rzeczywistoscią. Jak aku postoi na mrozie np -15 przez tydzień, to (a’propos spontana) jaki czas czekasz aż będzie to i „już”?

Banan - 2021-11-01, 21:12

maxiek, nie czekasz, tylko używasz - akumulator ma BMS, który to wszystko ogarnia, między innymi nie włączy ładowania, jeżeli akumulator będzie pracował poniżej zera. :spoko
LukF - 2021-11-01, 22:35

Banan napisał/a:
maxiek, nie czekasz, tylko używasz - akumulator ma BMS, który to wszystko ogarnia, między innymi nie włączy ładowania, jeżeli akumulator będzie pracował poniżej zera. :spoko


Darek,
Wszystko się zgadza jeśli ten BMS jest porządny i ma czujnik temperatury. A nie zawsze ma :gwm

U siebie rozwiązałem to inaczej. Między LiFePO4 a elektroblokiem (czyli również alternatorem) zamontowałem wyłącznik tzw. hebel. Kiedy jest temp.minusowa to wyłączam heblem obwód i alternator nie naładuje nic. A w między czasie Truma nagrzewa wnętrze oraz LiFePO4. I jak już jest temp. na plusie to hebel w drugą stronę by było ładowanie. Proste.

Kolega pyta ile trwa ogrzanie? Myślę, że z godzinkę. W tym czasie możesz pakować kampera na wyjazd :bigok

maxiek - 2021-11-02, 18:31

Banan napisał/a:
maxiek, nie czekasz, tylko używasz - akumulator ma BMS, który to wszystko ogarnia, między innymi nie włączy ładowania, jeżeli akumulator będzie pracował poniżej zera. :spoko


Dzięki, no tego nie doczytałem ze BMS mierzy również temperaturę :ok

Kolegi patent z heblem, do rozłączania dobry, skuteczny ale ma jedna wadę, a mianowicie czynnik ludzki, który może zawieźć. A czasem szybko szybko i naprawdę można zapomnieć. (Oczywiście jakby nie zadziałał czujnik temperatury BMS)

U siebie dokładałeś dodatkowe zabezpieczenie, czy zdałes się na BMSa?

Banan - 2021-11-02, 18:36

maxiek napisał/a:
Dzięki, no tego nie doczytałem ze BMS mierzy również temperaturę

Jak LukF słusznie zauważył, bywają BMSy bez czujnika, miej to na uwadze przy zakupie.
maxiek napisał/a:
U siebie dokładałeś dodatkowe zabezpieczenie, czy zdałes się na BMSa?

U mnie tylko BMS pilnuje wszystkiego, jak dotąd zero problemów.
:spoko

maxiek - 2021-11-02, 18:37

LukF napisał/a:
Kolega pyta ile trwa ogrzanie? Myślę, że z godzinkę. W tym czasie możesz pakować kampera na wyjazd :bigok


Jak wyobrażam sobie kostkę lodu o pojemności ok 5L to nie wierzę że w godzinę odmarznie. Kiedyś w poprzednim kamperze zamarzła nam toaleta przenośna (w przerwie pomiędzy wyjazdami), na szczęście nic nie rozsadzilo, ale przez długi czas po drodze słyszałem jak lód delikatnie się kołatał podczas jazdy w środku :wyszczerzony:

LukF - 2021-11-02, 20:01

maxiek napisał/a:
LukF napisał/a:
Kolega pyta ile trwa ogrzanie? Myślę, że z godzinkę. W tym czasie możesz pakować kampera na wyjazd :bigok


Jak wyobrażam sobie kostkę lodu o pojemności ok 5L to nie wierzę że w godzinę odmarznie. Kiedyś w poprzednim kamperze zamarzła nam toaleta przenośna (w przerwie pomiędzy wyjazdami), na szczęście nic nie rozsadzilo, ale przez długi czas po drodze słyszałem jak lód delikatnie się kołatał podczas jazdy w środku :wyszczerzony:


Ja nie wiem jaki chcesz mieć LiFePO4 ale w moim nie ma wody... :haha: Więc nie może być z niego 5kg kostki lodu :bajer
I jeszcze raz ale dużymi literami: zazwyczaj LiFePO4 NIE MAJĄ CZUJNIKA TEMPERATURY. Dlatego w instrukcji jest napisane by nie ładować w ujemnej temp. A hebel jest najmniej podatny na czynnik ludzki. Czyli jest bardziej pewny niż chiński BSM :haha:

orkaaa - 2021-11-02, 20:53

Zrób jak LukF radzi! Możesz także wsadzić bezpiecznik automatyczny którym też odetniesz akumulator . BSM smart są fajne ale ja wole kontrolować wszystko sam. Gdzieś już pisałem. markowy chiński BSM daly ze wszystkimi bajerami źle pracował. Albo się nie łączył, albo nie łądował albo nie doładowywał. W końcu jak pewnej nocy zabrakło mi prądu wywaliłem ten smart bms i wsadziłem zwykły. Nie ma bajerów, nie ma pomiarów każdej celi ani pomiarów napięcia i temperatury. Nic nie można ustawić przez komórkę…, ale działa i ładuje. Mam podpiętego porządnego testera pojemności baterii który mi pokazuje jakie mam napięcie, natężenie oraz jaki prąd ładuje lub rozładowuje. Nie można lifepo4 ładować na minusie ale można rozładowywać. Włączysz ogrzewanie i po problemie. Poza tym z mojego doświadczenia /sam budowałem lifepo4/ warto mieć kontrole nad ta chińską elektroniką i nie pozostawiać jej samej sobie. Wyłącznik akumulatora odcinający prąd do zabudowy to najlepsze rozwiązanie także ze względu bezpieczeństwa.
maxiek - 2021-11-02, 22:44

:ok Dzięki panowie, jaśniej się wytłumaczyć już nie da.
less11 - 2021-11-07, 18:47

To ja powrócę do ładowania w kamperze. W moim przypadku chodzi o elektryczne hulajnogi.
Na począte zaznaczę że jestem totalna noga z elektryki.
Ale ad rem. Kupilem przetwornice modyfikowany sinus 500/1000 W. Ładowarki są 42V max 2A. Jak podpiąłem 3 hulajnogi na raz to przetwornica niby działa, ale ładowarki świecą się na zielono, czyli nie ładują (tak jakby były hulajki naładowane były). Z dwoma podpiętymi ładowarkami jest tak samo. Jak podepnę tylko jedną hulajkę to zaczyna się ładować. O co chodzi?

lomaxDPL - 2021-12-29, 23:01

witam

jak dokładnie używasz tego hebla ??

orkaaa napisał/a:
Wyłącznik akumulatora odcinający prąd do zabudowy to najlepsze rozwiązanie także ze względu bezpieczeństwa.


jest używany w sytuacjach "awaryjnych" czy np przy dłuższym postoju ??

LukF - 2021-12-30, 07:37

lomaxDPL napisał/a:


jest używany w sytuacjach "awaryjnych" czy np przy dłuższym postoju ??


Używam zawsze na postoju kiedy kamper stoi pod wiatą koło domu. Wtedy elektryka od części mieszkalnej jest odcięta od źródła prądu czyli od LiFePO4.

Skwarek - 2021-12-30, 10:31

Wrzucę swoje trzy grosze do tematu. Miałem podobny problem jak założyciel tematu. Absurdalne ceny ładowarek samochodowych skłoniły mnie do własnego rozwiązania problemu.
Jako, że fabryczne ładowarki samochodowe to zwykłe przetwornice "step up" opakowane w pudełeczko z kabelkami.
Kupiłem za grosze odpowiedni moduł, wydrukowałem plastikową obudowę, podłączyłem kabelki, ustawiłem śrubokrętem odpowiednie napięcie i ograniczenie "amperażu" dołożyłem miernik VA i gotowe.

Używam ją od dwóch lat i wszystko jest OK, działa jak fabryczna a nawet lepiej bo mam kontrolę ładowania i mogę zmieniać "amperaż" ;)

:spoko

windsurfer - 2022-01-14, 16:47

Skwarek, Też mam dwa rowery elektryczne i myślałem o zastosowaniu takiego modułu ale w ładowarce tej na prąd zmienny do baterii wychodza cztery kabelki a w module jest tylko + i -. Ładowarka Bosch 36V. Jak to połączy ćżeby nic nie zniszczyć?
Skwarek - 2022-01-14, 17:42

windsurfer napisał/a:
Skwarek, Też mam dwa rowery elektryczne i myślałem o zastosowaniu takiego modułu ale w ładowarce tej na prąd zmienny do baterii wychodza cztery kabelki a w module jest tylko + i -. Ładowarka Bosch 36V. Jak to połączy ćżeby nic nie zniszczyć?


No to trudna sprawa. Ładowarki sterowane mikroprocesorem zbierają od BMS`a baterii tymi dodatkowymi przewodami jakieś informacje o akumulatorze. Z inną ładowarką często to nie działa. Klient jest przeważnie skazany na słone ładowarki "dedykowane" :gwm
:spoko

LukF - 2022-01-14, 18:09

windsurfer,
Rozwiązałem ten problem najprościej jak się da. Przetwornica i do niej podłączam ładowarki z rowerów. Do samych ładowarek rowerowych przetwornica nie musi być wielkiej mocy. Byle będzie do elektroniki czyli nie z tych najtańszych. Działa. W garażu mam gniazdka 230V które zasila przetwornica .

Skwarek - 2022-01-14, 19:18

LukF napisał/a:
windsurfer,
Rozwiązałem ten problem najprościej jak się da. Przetwornica i do niej podłączam ładowarki z rowerów. Do samych ładowarek rowerowych przetwornica nie musi być wielkiej mocy. Byle będzie do elektroniki czyli nie z tych najtańszych. Działa. W garażu mam gniazdka 230V które zasila przetwornica .


W takiej sytuacji to dobry pomysł, trochę większe straty energii na podwójną przemianę napięć ale taka strata jest do przyjęcia ;)

LukF - 2022-01-14, 19:25

Skwarek napisał/a:


W takiej sytuacji to dobry pomysł, trochę większe straty energii na podwójną przemianę napięć ale taka strata jest do przyjęcia ;)


Do tego używamy oryginalnych ładowarek rowerowych które i tak już mamy. A kupując przetwornicę zawsze można ją potem przełożyć do kolejnego kampera. Przyszłościowo zmieniając rowery na inne ładowarka znowu będzie oryginalna i przetwornica ogarnie ładowanie.
Podsumowując: ta droga jest najprostsza i najtańsza.

Skwarek - 2022-01-14, 19:47

Moje rowery mają ładowanie tyko + i - bez procesorowych sygnałów. W moim przypadku fabryczne ładowarki 230V ładują asekuranckim prądem 2A i trwa to dość długo. W moim wykonaniu mogę sobie ustawić prąd ładowania (przeważnie 4A) i szybko uzupełniam naładowanie, zjem obiad, chwilę odpocznę, zaraz jesteśmy gotowi na drugą długą rundę jazdy rowerem ;)
Przeważnie zwiedzam okolice przy pomocy roweru.
Akumulatory rowerowe spokojnie wytrzymują ładowanie większym prądem niż fabryczne ustawienia ładowarki.
:haha:

windsurfer - 2022-01-19, 23:47

Tak też zrobiłem , przetwornica 1500/3000 troche za duza ale w planach była mikrofala.
windsurfer - 2022-01-19, 23:49

Podałem złąinformację tam są 3 kabelki.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group