Meyer - 2021-02-01, 14:59 Temat postu: Zmarł Ryszard SzurkowskiDzisiaj zmarł wspaniały człowiek i kolarz Ryszard Szurkowski.
Zapewne pozostanie w pamięci nie tylko kolarzy szosowych.
[ Komentarz dodany przez: Banan: 2021-02-01, 15:20 ] Przeniosłem do wydzielonego tematuBanan - 2021-02-01, 15:18 Legenda naszego kolarstwa... [*]
Każdy chciał być Szurkowskim albo Szozdą na podwórku grając w kapsle "Wyścig Pokoju"Skorpion - 2021-02-01, 22:29 [*] [*]Socale - 2021-02-01, 22:43 Dostarczał emocji takich samych jak wiele lat później Małysz, wiele lat później Lewandowski i inni elitarni Polscy sportowcy w każdych czasach.
W ekranie telewizorów widzowie laserowym wzrokiem wypalali piksele i wypatrywali Jego sukcesów, nie zawodzili się. Gówniarzem byłem, ja to pamiętam.
Halo studio...
Halo helikopter...
Halo wóz transmisyjny...
Czas ma jedną wielką wredną wadę: Przemija Endi - 2021-02-01, 22:51 Cyryl - 2021-02-02, 06:59 kiedyś w latach 70-tych był obchodzony 1 maj, potem sprytnie ominięty 3 maj, ale już kolejne święto to 9 maj.
w tym czasie organizowano różne imprezy, dni książki i prasy z targami itp.
wtedy mieszkałem na placu Gottwalda (taki czechosłowacki Bierut) i w tym czasie odbywały się różne imprezy.
mogłem zobaczyć na żywo Budkę Suflera na scenie w parku domu kultury, ale było organizowane kryterium uliczne dookoła naszego placu ulicami: Kasprowicza, Boya-Żelińskiego, Berenta i na takich dwóch imprezach był Ryszard Szurkowski.
uczestnicy przejeżdżali kilkanaście pętli, ale największą atrakcją było zobaczenie na żywo naszych mistrzów, bo tych sławnych kolarzy było więcej: Szozda, Hanusik, Magiera.
nie pamiętam kto wygrywał, ale Szurkowskiego, który był wówczas bożyszczem kibiców, pamiętam.Zibi57 - 2021-02-02, 07:39 Endi, dziękuje za wstawienie filmu o P. Ryszardzie - Zibi57yamah - 2021-02-02, 14:00
Socale napisał/a:
Gówniarzem byłem, ja to pamiętam.
I każdy chciał być wtedy Szurkowskim lub Szozdą ..a pamiętacie wyścigi w kapsle na rysowanych kredą trasach Misio - 2021-02-08, 21:27 Dzięki niemu zacząłem trenować kolarstwo, był moją inspiracją. Imponował mi wszechstronnością i skromnością. Był świetnym taktykiem, mocnym, wszechstronnym zawodnikiem i do tego jeszcze koleżeński. Później przekazywał swoje doświadczenie jako trener ale nie docenili GO. Szkoda, bo taki talent to rzadkość jak Szewińska, Lewandowski, Małysz etc.wbobowski - 2021-02-09, 13:51 Pamiętam Mistrzostwa Świata, tylko nie pamiętam którego roku.
Do mety już blisko, trasa wiedzie pod górę i ... przed zakrętem Szurkowski wyrwał do przodu jakby włączył kolejny bieg, którego inni już nie mieli.
Wtedy nie miałby równych również wśród zawodowców, ale ten talent żył i stratował za żelazną kurtyną niestety.
Wówczas drugi na mecie był Szozda, ale daleko za Szurkowskim.Zibi57 - 2021-02-09, 17:13 01/09/1973 Barcelona, Szozda był drugi tylko 31 sekund straty, ale pomógł Szurkowskiemu w ucieczce, "skoczył" i "przyblokował" Francuza, który był trzeci i chyba Belga. Szozda z tej trójki wygrał bez problemu.Szozda tego dnia był b. mocny i do dzisiaj w "światku" kolarskim krążą opinie, że Szozda zachował się po koleżeńsku i dał wygrać Szurkowskiemu. Panu Ryszardowi to zwycięstwo się należało. Cześć jego pamięci!@ndrzej - 2021-02-09, 18:46 Też to doskonale pamiętam!
Macie racje, ci nasi dwaj wspaniali kolarze byli wtedy poza konkurencją. Poza zwycięstwem Szurkowskiego w wyścigu indywidualnym, nasi chłopcy wywalczyli też (Szurkowski, Szozda, Mytnik i Lis) mistrzostwo świata drużynowe. MILUŚ - 2021-02-09, 19:12 Gromadził w trakcie Wyścigu Pokoju przed telewizorami cały naród . Kiedy zwyciężał naprawdę wtedy człowiek był dumny ,że jest Polakiem Misio - 2021-02-10, 17:05 Dzisiaj obejrzałem cały film " Wspomnienia mistrza" który wrzucił Endi z łezką w oku. Oglądając ten dokument przypomniała mi się ta niepowtarzalna atmosfera Wyścigu Pokoju, również innych wyścigów i osobistych startów. Fajne czasy były...
Do dzisiaj oglądam Tour de France, Giro Italia czy Hiszpańską Vueltę. Najlepszy duet komentatorów to Tomasz Jaroński i Krzysztof Wyrzykowski ale Darkowi Baranowskiemu idzie co raz lepiej, tym bardziej że ścigał się w tych wyścigach i posiada potężną wiedzę.
Naszym zawodnikom też wiedzie się dobrze i miło jest oglądać ich na pudle. Piękny i bardzo widowiskowy sport. Najlepiej relacjonowany jest Tour de France, szkoda że takich możliwości nie było w latach Ryszarda Szurkowskiego i jego kolegów.