Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Budujemy kampera - Błękitny Fiat Ducato 3.0 L4H2 do przebudowy

kubas72 - 2021-02-22, 23:50
Temat postu: Błękitny Fiat Ducato 3.0 L4H2 do przebudowy
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów,
Od jakiegoś czasu jestem wraz z żoną właścicielem błękitnego Fiata Ducato 3000 cm3 z 2014 roku L4H2. Celem zakupu jest pomysł na przebudowę blaszaka na campervana i wyciszenie u siebie zazdrości. W dowodzie napisane jest ciężarowy i tak najpewniej pozostanie. Za burtą planujemy kanapę narożną 120 x 180 a pod nią akumulatory oraz wszystko co jest potrzebne aby obsłużyć nasz apetyt na energię. Póżniej stolik i toaleta kasetowa z brodzikiem 70x70. Następnie mała szafa oraz łóżko w poprzek 120 x 185. W garażu cała część hydrauliczna oraz miejsce na dwa rowery (priorytet) oraz lodówka. Na przeciwko łazienki cześć kuchenna. Wyspa nie powinna wystawać po za otwór drzwi z powodu kanapy we drzwiach.
Ducato jest wyposażone w fotel pneumatyczny kierowcy oraz pneumatyczne tylne zawieszenie oraz kamerę cofania. Posiada tempomat, klimatyzację oraz kilku asystentów (czujnik zmierzchu i deszczu, asystent zjazdu ze wzniesienia, pasa ruchu i tym podobne). Nie zakończyłem jeszcze czytania instrukcji ale czuję, że się polubimy😃
Na dachu dwa okna, w łazience oraz sypialni z wentylatorem oraz solary ok 500 W.
Za kierowcą lub w drzwiach bocznych okno samochodowe dedykowane do Ducato, najchętniej przesuwane. Auto posiada ogrzewanie Air Top 2000 2kW pod fotelem pasażera. I tutaj mam pierwsze pytanie, czy to wystarczy na dogrzanie sypialni, łazienki i części wspólnej za pomocą kanałów. Do ogrzewania wody wybrałem Trumę elektryczną ale tutaj mam wątpliwości. Dodam że auto będzie wykorzystywane od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Chyba :szeroki_usmiech
Żywię szczerą nadzieję, że pomożecie mi w doborze odpowiednich rozwiązań opartych na Waszym bogatym doświadczeniu praktycznym. Już w tym miejscu chciałbym przeprosić za naiwne pytania, które są wyrazem mojej bezradności.
A i oto bohater transformacji.

Tomek84 - 2021-02-23, 08:36

Gratuluję.

Bardzo ładnie się prezentuje i fajne wyposażenie.
To Webasto 2kW powinno Ci wystarczyć do ogrzania.

kubas72 napisał/a:
Za kierowcą lub w drzwiach bocznych okno samochodowe dedykowane do Ducato, najchętniej przesuwane.


to przesuwane okno to nie będzie najlepszy pomysł

EwaMarek - 2021-02-23, 09:25

Jeśli mogę to się wtrące. Okna wstawiaj kempingowe, zimą nie będzie tak woda się skraplać. No i sobie otwierasz na wentylacje i deszcz nie napada. W dachu okna bez mikrowentylacji i najlepiej jedno trumawent. Jedynie łazienka dachowe z mikro. Koniecznie mata termiczna na przednie okna. A od środka oryginalne zasłonki harmonijkowe.

Większość sposobów zabudowy masz opisane na forum. To jest skarbnica wiedzy :kawka:

kubas72 - 2021-02-23, 20:41

Zmieniłem trochę temat, ponieważ moja blaszka zanim zasłuży na miano campervana trochę wody w Bystrzycy upłynie. A dla czytających oraz chcący podzielić się swoją wjedzą ze mną ułatwienie.

[quote=to przesuwane okno to nie będzie najlepszy pomysł[/quote]

Dzięki za opinię, myślisz o elemencie bezpieczeństwa tych okien?

kubas72 - 2021-02-23, 20:54

EwaMarek napisał/a:
Jeśli mogę to się wtrące. Okna wstawiaj kempingowe, zimą nie będzie tak woda się skraplać. No i sobie otwierasz na wentylacje i deszcz nie napada. W dachu okna bez mikrowentylacji i najlepiej jedno trumawent. Jedynie łazienka dachowe z mikro. Koniecznie mata termiczna na przednie okna. A od środka oryginalne zasłonki harmonijkowe.

Większość sposobów zabudowy masz opisane na forum. To jest skarbnica wiedzy :kawka:


EwaMarek dziękuję. Okna dachowe właśnie takie wybiorę

kubas72 - 2021-02-23, 21:19

Czekam na pierwsze zamówienia okna dachowe, toaleta kasetowa oraz zbiornik na szarą wodę.
Okazuje się, że nie ma towaru na rynku. Trzeba czekać.
Nad projektem mogę pracować tylko w weekend-y, dlatego zakładam długi czas realizacji.

Zgodnie z sugestią
EwaMarek napisał/a:
Większość sposobów zabudowy masz opisane na forum. To jest skarbnica wiedzy :kawka:


wracam do lektury. Kolejny raz czytam relację reavan22 i w dalszym ciągu jestem pod wrażeniem rozwiązań jakie zastosował z resztą nie tylko On.

rviru - 2021-02-24, 22:05

Witam, piękna baza, kolor bardzo ciekawy i nietypowy.
Te orurowanie mi się podoba , chyba zaszczepię takie u siebie. Ktoś wie ile to coś waży?

Powodzenia w budowie !

Tomek84 - 2021-02-24, 22:10

rviru napisał/a:

Te orurowanie mi się podoba , chyba zaszczepię takie u siebie. Ktoś wie ile to coś waży?


a to w ogóle jeszcze lagalne jest?

rviru - 2021-02-25, 01:53

Tematu nie zgłębiałam, ale na szybko patrzyłem czy coś takiego mogę kupić i na allegro jest tego sporo i twierdzą że z homologacją , więc wnioskuję że jest legalne.
Np. https://allegro.pl/oferta/orurowanie-z-blacha-fiat-ducato-z-homologacja-9264386545?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=ZjMxYjQ0ZGItNjk0Ny00MzAxLWFiZjctY2E0NzA1YjA1Yjc0AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=f6ab86fa-dd2a-4923-ac90-b5f16c47ca5e

kubas72 - 2021-02-25, 07:15

rviru napisał/a:
Tematu nie zgłębiałam, ale na szybko patrzyłem czy coś takiego mogę kupić i na allegro jest tego sporo i twierdzą że z homologacją , więc wnioskuję że jest legalne.
Np. https://allegro.pl/oferta/orurowanie-z-blacha-fiat-ducato-z-homologacja-9264386545?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=ZjMxYjQ0ZGItNjk0Ny00MzAxLWFiZjctY2E0NzA1YjA1Yjc0AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=f6ab86fa-dd2a-4923-ac90-b5f16c47ca5e


Dostałem to w pakiecie z autem. Będzie z tym problem to wyląduje na strychu :lol:
W połowie roku trzeba będzie przejść przegląd, to się okaże.

drFeelGood - 2021-02-25, 08:45

W tej rurze dobre jest to, że jak zabraknie kg to będzie co wyrzucić :diabelski_usmiech
Tomek84 - 2021-02-25, 09:40

rviru napisał/a:
Tematu nie zgłębiałam, ale na szybko patrzyłem czy coś takiego mogę kupić i na allegro jest tego sporo i twierdzą że z homologacją , więc wnioskuję że jest legalne.


zrobiłem dokładnie to samo po napisaniu mojego posta

nie wiem, nie znam się, ale pamiętam, że jest od lat dym o ten orurowania, "bo piesi ..."

wujek miał 20+ lat temu Renault Kangoo z takim pałąkiem (w zasadzie to miał chyba ze 4 kangoo jedno po drugim tylko te rury przekładał) i już wtedy mówił, że mają tego zabronić

jak mi zostanie kilogramów w zapasie to przemyślę, bo podoba mnie się to

Bajaga - 2021-02-25, 10:28

kubas72 napisał/a:

Nad projektem mogę pracować tylko w weekend-y, dlatego zakładam długi czas realizacji.


Jeżeli kupujesz markowe części i chcesz by to wszystko było ładne, funkcjonalne i sensowne oraz jednocześnie nie jesteś specem w tej branży to praca tylko w weekendy zajmie z rok najmarniej.
Dodatkowo jak zaczniesz iść na jakieś zbyt daleko idące kompromisy by jednak ciut przyspieszyć i nie wydać walizki pieniędzy efekt końcowy może być średni. I po wielu miesiącach trudu będziesz miał pojazd nie za fajny, jak rozumiem ze ścianą za fotelami i nie sprzedawalny. Nie zniechęcam. Ale takie są realia.
I te ceny (cholernie wysokie zresztą) markowych blaszaków nie oznaczają, że producent ma 50% zysku tylko, że zrobienie tego ładnie, funcjonalnie, z dobrą jakością na podstawie przemyślanego projektu itp itd to nie takie proste.

rviru - 2021-02-25, 12:05

kubas72 nie zniechęcaj się , to co napisał Bajaga to prawda. Ja swojego robię już 1,5 roku i światełko w tunelu już jest :) .

Nie idź na kompromisy i rób tak jak tobie się podoba. Ja również czasu nie mam bo zwykła praca i zostają tylko weekendy i późne wieczory , ale frajda jest przednia :szeroki_usmiech .

Na początku tez myślałem że w pół roku to ogarnę i szukałem szybko i tanio. Teraz z perspektywy czasu wiem że nie ma co iść na kompromisy warto stawiać na swoje i brać dobre (czytaj też drogie) rozwiązania, ale bez przesady.

Najbardziej jestem u siebie zadowolony z decyzji robienia wszystkiego na sklejce 4 i 10 mm, nie wrzuciłem ani skrawka płyty meblowej . Tylko wodoodporna sklejka , fakt nie ta lekka ale zwykła. To tanie też nie jest, poszło ponad 2 tysiaki na to ale teraz auto z pełną zabudową bez płynów tylko 2620 KG ! Waga mi więc nie straszna. Teraz mogę szaleć z orurowaniem :)

Jeszcze raz, bazę masz świetną w mojej ocenie i pod względem gabarytów jak i wizualnie, chętnie bym się zamienił :)

Teraz czytaj, czytaj , planuj i pomału startuj , trzymam kciuki !

kubas72 - 2021-03-01, 22:07

Bajaga napisał/a:
kubas72 napisał/a:

Nad projektem mogę pracować tylko w weekend-y, dlatego zakładam długi czas realizacji.


I po wielu miesiącach trudu będziesz miał pojazd nie za fajny, jak rozumiem ze ścianą za fotelami i nie sprzedawalny. Nie zniechęcam. Ale takie są realia.


Twoja wypowiedź i wniosek nie dodają energii do działania. Będzie potrzebny płyn co dodaje skrzydeł :) Ale przyznaję, że masz dużo racji w sprawie sprzedawalności. Dzięki

kubas72 - 2021-03-01, 22:13

rviru napisał/a:
kubas72 nie zniechęcaj się , to co napisał Bajaga to prawda. Ja swojego robię już 1,5 roku i światełko w tunelu już jest :) .

Teraz czytaj, czytaj , planuj i pomału startuj , trzymam kciuki !


Tego postaram się trzymać. Dzięki za wsparcie. Przynajmniej nie będę jedynym, który ma długi czas realizacji. Najważniejsze aby dociągnąć projekt do końca. :spoko

rviru - 2021-03-02, 00:00

Jak się ma tylko wieczory i weekendy do działania to nie ma co się spinać. Oczywiście da się zrobić szybko, ale przecież są też inne rzeczy w życiu i nie każdy weekend uda się przeznaczyć na budowę. Trzeba to sobie jasno powiedzieć.
Ja na początku tez zakładałem pół roku, ale po drodze tyle innych rzeczy się podziało nieplanowanych że termin byłby realny ale budując po łebkach . A tego raczej nie chcesz.
Włączyłem na luz i dużo lepiej się robi, generalnie jest więcej czasu na przemyślane działania. A że to trwa ... no cóż a to jakiś wyścig jest ? :)
Robimy dla siebie, a nie na sprzedaż.
Spiesz się powoli i byle do przodu !

decumanus - 2021-03-02, 10:53

zanim zacząłem, czytałem o 1000 godzin.... Myślałem wtedy że to jakieś szaleństwo, przeciez w 200h na pewno da sie zrobic...
tia.... zerko gdzieś zgubiłem :haha:
R

Tomek84 - 2021-03-02, 11:04

decumanus napisał/a:
zanim zacząłem, czytałem o 1000 godzin.... Myślałem wtedy że to jakieś szaleństwo, przeciez w 200h na pewno da sie zrobic...
tia.... zerko gdzieś zgubiłem :haha:
R


mam tak samo
gdzieś ktoś rzucił, że zakładał 1000h, a wyszło 955, czy 995
sam zrobiłem już 60h, a w sumie nic jeszcze nie zrobiłem, auto nadal puste

Darek Szczecin - 2021-03-02, 11:58

Tomek84 napisał/a:
decumanus napisał/a:
zanim zacząłem, czytałem o 1000 godzin.... Myślałem wtedy że to jakieś szaleństwo, przeciez w 200h na pewno da sie zrobic...
tia.... zerko gdzieś zgubiłem :haha:
R


mam tak samo
gdzieś ktoś rzucił, że zakładał 1000h, a wyszło 955, czy 995
sam zrobiłem już 60h, a w sumie nic jeszcze nie zrobiłem, auto nadal puste


Potwierdzam, czasy
u mnie w miarę sprawnie to idzie ponieważ wykorzystuje każde 15 minut wolne, garaż i zaplecze z amatorską stolarnią mam w odległości 18 metrów od kanapy z TV, a za płotem sąsiad z piłą formatową i plotterem CNC :spoko
Nie tracę czasu na przemieszczanie się żeby coś dłubnąć :spoko

rviru - 2021-03-02, 13:33

Darek Szczecin napisał/a:


Potwierdzam, czasy
u mnie w miarę sprawnie to idzie ponieważ wykorzystuje każde 15 minut wolne, garaż i zaplecze z amatorską stolarnią mam w odległości 18 metrów od kanapy z TV, a za płotem sąsiad z piłą formatową i plotterem CNC :spoko
Nie tracę czasu na przemieszczanie się żeby coś dłubnąć :spoko


No to masz super, ja żeby coś kupić czy to śrubkę czy inną pierdołę to minimum godzina na znalezienie. Cała praca polega u mnie na schemacie, idę z telefonem i miarką do samochodu i tam dumam z godzinę dwie :) i spisuje co muszę mieć, potem przewijanie tysiąca stron w necie żeby kupić to co potrzebuje włącznie z narzędziami i czekanie na dostawę. Jak skompletuje ( albo mi się tak wydaje) wszystko to idę robić. I tak etapami inaczej się nie da, nie mam w okolicy niczego rozsądnego gdzie mogę podskoczyć po to co mi brakuje. Niedawno Castoramę mi otwarli ale taką dychawiczną małą , coś niby jest ale nigdy to co ja chce ;)
Narzędzie i materiały to podstawa do płynnego budowania.

Darek Szczecin - 2021-03-02, 13:47

rviru napisał/a:
Darek Szczecin napisał/a:


Potwierdzam, czasy
u mnie w miarę sprawnie to idzie ponieważ wykorzystuje każde 15 minut wolne, garaż i zaplecze z amatorską stolarnią mam w odległości 18 metrów od kanapy z TV, a za płotem sąsiad z piłą formatową i plotterem CNC :spoko
Nie tracę czasu na przemieszczanie się żeby coś dłubnąć :spoko


No to masz super, ja żeby coś kupić czy to śrubkę czy inną pierdołę to minimum godzina na znalezienie. Cała praca polega u mnie na schemacie, idę z telefonem i miarką do samochodu i tam dumam z godzinę dwie :) i spisuje co muszę mieć, potem przewijanie tysiąca stron w necie żeby kupić to co potrzebuje włącznie z narzędziami i czekanie na dostawę. Jak skompletuje ( albo mi się tak wydaje) wszystko to idę robić. I tak etapami inaczej się nie da, nie mam w okolicy niczego rozsądnego gdzie mogę podskoczyć po to co mi brakuje. Niedawno Castoramę mi otwarli ale taką dychawiczną małą , coś niby jest ale nigdy to co ja chce ;)
Narzędzie i materiały to podstawa do płynnego budowania.


Jest też duży minus tego że mam super warunki :wyszczerzony:
Tak mi się fajnie buduje że nawet podróżować mi się nie chce :szeroki_usmiech
ale raz w roku na tydzień wyjadę to mus i co roku innym wytworem, :-P

Bajaga - 2021-03-02, 13:55

kubas72 napisał/a:

Twoja wypowiedź i wniosek nie dodają energii do działania.

Ja absolutnie nie zniechęcam. Co więcej, sam bym chętnie stworzył kampera bo temat znam, swoje potrzeby także i byłby wspaniały zapewne ale.... chyba nie umiem. Poza tym jestem mało cierpliwy i rok czy dwa pierniczenia się z tematem to nie dla mnie...

kubas72 - 2021-03-02, 20:18

Nie wystarczy posiadać profil zaufany, u nas nad Bystrzycą aby zarejestrować pojazd trzeba wszystkie dokumenty (oryginały) zapakować w kopertę i wrzucić do urny na klatce schodowej w urzędzie. Sytuacja mocno nie komfortowa.

Podobno, żaden dokument jeszcze nie zginął

kubas72 - 2021-03-02, 21:50

Odbiłem kartę zegarową po raz pierwszy :mrgreen:

W ubiegłym tygodniu rozpocząłem realizację swojego marzenia o posiadaniu samodzielnie zbudowanego campervana. Wstyd mi o tym pisać ale muszę się przyznać do pierwszej porażki.
Coś, co według mnie miało być najprostszym elementem całego projektu, takie nie było.

Kosztowało mnie to kilka ukręconych bitów średniej jakości i sporo wysiłku. Oto mój urobek z całego weekend-u oraz efekt moich działań. Wszystko zostało solidnie skręcone i przyklejone. Udało się 1/3 zabudowy wyłamać. W przyszły weekend będę wyposażony w odpowiedni sprzęt aby zdrapać klej z zabudowy aż do kości.

Nie rezygnuję

Tomek84 - 2021-03-02, 22:05

kubas72 napisał/a:
Wstyd mi o tym pisać ale muszę się przyznać do pierwszej porażki.


nie ma żadnej porażki
jedyne co to pewnie założyłeś, że będzie łatwo, a nie było

dlatego najlepiej zakładać czarny scenariusz i miło się zaskoczyć

reaven22 - 2021-03-03, 08:43

Ktoś się nieźle przyłożył do zabudowy tej paki :) solidność poziom expert :)
krystian186 - 2021-03-03, 09:48

Tomek84 napisał/a:
decumanus napisał/a:
zanim zacząłem, czytałem o 1000 godzin.... Myślałem wtedy że to jakieś szaleństwo, przeciez w 200h na pewno da sie zrobic...
tia.... zerko gdzieś zgubiłem :haha:
R


mam tak samo
gdzieś ktoś rzucił, że zakładał 1000h, a wyszło 955, czy 995
sam zrobiłem już 60h, a w sumie nic jeszcze nie zrobiłem, auto nadal puste



Podliczyłem mniej więcej swoje roboczogodziny....wyszło mi koło 800. Także 1000 h jest całkiem realne bo jeszcze przede mną wymiana foteli, montaż stołu, blatu kuchennego, kilku urządzeń i od groma kosmetyki wykończeniowej. W sumie już niewiele :wyszczerzony:

Robertunio - 2021-03-03, 21:18
Temat postu: Godziny pracy
Kubas72,
Potwierdzam wszystko, co powyżej Koledzy napisali w temacie czasów pracy.
Mój harmonogram prac jest dokładnie taki jak Twój - tylko weekendy i jak na razie tylko 2........lata 🤣, czyli lekko licząc 1500 godzin 💪. Niestety nie mogę pracować jak Darek, w zasięgu Swojego TV i kanapy 😁, ale muszę za każdym razem dojechać 20 km - co trochę wydłuża czas. Początki zawsze są entuzjastyczne, później jest etap braku efektu - dużo robisz - później to co zrobiłeś zakrywasz/zabudowujesz i postępów nie widać 🤨. Zaraz po tym etapie nadchodzi następny - to ten, w którym wnętrze staje się coraz piękniejsze i........to jest cel nas Wszystkich.
Proporcje realizacji projektu w moim przypadku:
- dni robocze: plany, forum, zamówienia towaru, przygotowanie - 70%,
- weekend: praca - 30%
Przy naszym, weekendowym harmonogramie - jest to wg. mnie najlepszy plan.
Większość Forumowiczów potwierdzi te proporcje.
Moim zdaniem przy projekcje najlepsze jest to, źe zawsze jest kilka frontów prac,
a to z kolei, gwarantuje zawsze możliwość max. zakresu prac w weekendy.
Życzę wielu pięknych chwil w trakcie budowy.

kubas72 - 2021-03-03, 21:35
Temat postu: Re: Godziny pracy
Robertunio napisał/a:
Kubas72,
Proporcje realizacji projektu w moim przypadku:
- dni robocze: plany, forum, zamówienia towaru, przygotowanie - 70%,
- weekend: praca - 30%


Zamierzam dokładnie postępować jak piszesz. Przede wszystkim planowanie, dostępność towaru i przemyślane działania. Przez tydzień mam o czym myśleć i oczywiście uzupełnianie wiedzy na forum. Nie napinam się :spoko

kubas72 - 2021-03-03, 22:06

Podczas mojej próby demontażu zabudowy na zewnątrz było ok 7*C. Webasto dało radę ogrzać powietrze na pace. Maksymalnie grzanie mogę włączyć na 120 min. Pewnie po modyfikacji można byłoby wydłużyć czas pracy ale czy to będzie bezpieczne dla akumulatora auta? Czy powinienem zmienić żródło energii na akumulator pokładowy? Byłaby to logiczna konsekwencja przebudowy i pewnie w tym kierunku pójdę.
Drugie co nie daje mi spokoju na tym etapie to ogrzewanie podłogowe. Wielu z Was bardzo sobie chwali to rozwiązanie. Rozumiem, że w takim wypadku powinienem zamontować dodatkowe webasto mokre? Przez falstart przy demontażu zabudowy mam dwa tygodnie na ewentualne zamówienie potrzebnych komponentów, nim rozpocznę izolację podłogi. Później zmiana decyzji nie będzie już możliwa. Mimo, że nie zamierzam podróżować zimą, czuję w kościach, że to świetne rozwiązanie. Tyle, że to zagadnienie jest dla mnie magią. :oops:

rviru - 2021-03-04, 11:27

Tam nie ma żadnej magii :) , poza ciepłem w stópki jak zimno.

Mam u siebie i podczas tej zimy się przydało i to bardzo, co prawda nie na wyjazdach ale podczas prac nad wnętrzem, gdy na zewnątrz minus naście stopni.

Nie wiem jak i czy możliwe jest podprowadzenie dodatkowych węży od oryginalnego webasto , chyba w nadkolu ono jest. Możliwe że to za długi odcinek i skomplikowany bo koło po drodze. Ktoś tutaj na forum chyba tam umieścił webasto w oryginalnym miejscu i miał problemy z poprowadzeniem węży do zabudowy. Ale finalnie to mu się chyba udało , ale problem z odpowietrzeniem pewno był spory.

W mojej ocenie nie ma co się czaić tylko zakup używkę webasto jak większość z nas robi i zamontuj ją pod podłogą tam gdzie ci odpowiada. Gotowe zestawy chodzą na allegro w ok 1,2 tys.

A nawet jak teraz nie masz możliwości tego zamocowania pod autem bądź zakupienia, to połóż rurki pex w podłodze, zaplanuj sobie miejsce na rozdzielnię bo pewnie na nagrzewnicę wtedy też puścisz grzanie i daj gumowe węże pod samochód.

Popatrz na wątek reaven22 tam na pierwszych stronach widać na zdjęciach o co mi chodzi. Ja u siebie mam bardzo podobnie zrobione ale zdjęć z tego etapu mniej, więc nie zapraszam :)

Taką instalacje możesz zostawić pod podłogą i uruchomić bądź nie na późniejszym etapie, koszt pexa który musisz schować pod sklejką nie jest wysoki, parę godzin więcej roboty i masz otwarte możliwości na przyszłość. Aha puść też tam gdzie węże gumowe pod samochód kable do webasto , mogą się przydać :)

Robertunio - 2021-03-04, 20:05
Temat postu: Webasto Ducato
Kubas72,

AndreLech ostatnio montował Webasto na podobnej bazie:

https://www.camperteam.pl...r=asc&start=105

kubas72 - 2021-03-04, 22:07

[quote="rviru"

Taką instalacje możesz zostawić pod podłogą i uruchomić bądź nie na późniejszym etapie, koszt pexa który musisz schować pod sklejką nie jest wysoki, parę godzin więcej roboty i masz otwarte możliwości na przyszłość. Aha puść też tam gdzie węże gumowe pod samochód kable do webasto , mogą się przydać :) [/quote]

Dokładnie tak chciałem zrobić. Twoja podpowiedź mnie tylko utwierdziła, że moje myśli idą w dobrym kierunku. Dzięki. :spoko

Reaven22, którego wspominasz to istny gejzer dobrych pomysłów :diabelski_usmiech
To chyba cud, że nie odleciał jeszcze w kosmos :haha: Jego relację analizuję już chyba z czwarty raz.

kubas72 - 2021-03-04, 22:10
Temat postu: Re: Webasto Ducato
Robertunio napisał/a:
Kubas72,

AndreLech ostatnio montował Webasto na podobnej bazie:

https://www.camperteam.pl...r=asc&start=105


Robertunio, dzięki za wskazanie kierunku.

kubas72 - 2021-03-15, 21:06

Cześć,
jeszcze były potrzebne dwa podejścia do demontażu pąki aby zakończyć ten etap.
Cała masa wkrętów, nitów i czarnego kleju o konsystencji silikonu musiałem pokonać.
Zastanawiam się teraz czym zabezpieczyć uszkodzenia lakieru przed izolacją podłogi i ścian.
W tej chwili jest jeszcze za zimno i za mokro abym mógł sam to sprawdzić, dlatego chciałbym Was zapytać o miejscówkę dla pojemnika na szarą wodę. Mam dedykowany do Ducato i wymyśliłem sobie, że umieszczę go w centralnej części podwozia (krótka droga odpływu z brodzika). Czy jest tam tyle miejsca, że ewentualnie mógłbym umieścić tam szeregowo dwa takie pojemniki, drugi na wodę czystą.
Przy demontażu zabudowy jedno z wzmocnień dachu jest odklejone. Czym to przykleić?

Robertunio - 2021-03-15, 21:44

Kubas72
Przejrzyj tą stronę wątku:
https://www.camperteam.pl...r=asc&start=120

Tomek84 - 2021-03-15, 22:14

zbiornik możesz zamontowąć centralnie albo z tyłu - przed kołem zapasowym, w L4 się zmieści
więc mogą być dwa
ale centralny montaż jest trochę kiepski, jak chodzi o wydech, troche pisałem o tym w swoim temacie

poszycie dachu do wzmocnień (u mnie były odklejone raczej ściany, dach też trochę) kleiłem tym co akurat miałem niewykorzystane, czyli sika 221 i 710, oba trzymają do i spełniają swoje zadanie, choć każdy inaczej (221 trzyma mocno i sztywno, a 710 nie wysycha, i jest elastyczny)
tutaj chodzi bardziej o to, żeby ci nie stukała ta blacha

zabezpieczenie lakieru? u siebie stosuję podkład 2w1 bolla (BOLL Neutralizator rdzy + podkład) i lakier z puszli (też bolla)
albo hammerite z pędzla zamiast obu powyższych

kubas72 - 2021-03-17, 10:08

Robertunio, dzięki. Tą relację przeglądam cały czas. Choć nie wszystko kumam :oops:

Farbę za uszkodzenia lakieru zakupiłem Sika zamówiona do montażu okien i listewek to ją wykorzystam. Baniak na szarą zamontuję z tylu. Tomek84, dziękuję za podpowiedź.

EwaMarek - 2021-03-17, 10:26

kubas72, Spokojnie poczytaj forum . Jest dużo pomysłów od ocieplenia, wystroju po zamontowane układy.
Na YouTube też jest dużo filmów o tym.

Zazdroszczę takich pomysłów jak ogrzewanie podłogowe wodne, czy super elektrownie z lipo i paneli.

kubas72 - 2021-03-21, 13:18

Cześć,
w tym tygodniu usunąłem klej, pozostałości urwanych wkrętów ze wzmocnień.
Oczyściłem i umyłem całość i korzystając z pogody chciałem osadzić baniak na szarą wodę.
I okazało się, że nie mogę opuścić koła zapasowego :gwm Do tej pory korzystałem z Ducato w absolutnej nieświadomości. Miałbym niespodziankę jak bym złapał kapcia. :haha:
Na forum Fiata proponują odciąć zapas i wozić na pace. Rada ta na naszym forum nie do przyjęcia. Czy ktoś taki problem rozwiązał bez potrzeby korzystania z pomocy mechanika?

decumanus - 2021-03-21, 13:21

odcialem zapas i woze ten smieszny system naprawczy, na razie... ale zamierzam jendka powiesic koło na tylnej scianie, jak tylko pozbędę się drzwi.
R

rviru - 2021-03-21, 13:32

U mnie dokładnie tak jak Decumanus pisze. Musiałem kątówką odciąć bo tak się zapiekła linka. Wywaliłem i jeżdżę na razie bez. Docelowo będzie mocowanie na tylnich drzwiach. System mocowania koła zapasowego w trojaczkach jest jaki jest, ja nie ruszasz koła to po 2-3 latach masz powtórkę z rozrywki, duże ryzyka że zapasu nie spuścisz i trzeba ciąć.
kubas72 - 2021-03-21, 16:11

rviru napisał/a:
U mnie dokładnie tak jak Decumanus pisze. Musiałem kątówką odciąć bo tak się zapiekła linka. Wywaliłem i jeżdżę na razie bez. Docelowo będzie mocowanie na tylnich drzwiach.


Poczekam do jutra. Sprawdzę, ile zaśpiewa mechanik?
Mam brzydko wgniecioną blachę drzwi w miejscu okna i zastanawiałem się jakiś czas temu nad powieszeniem zapasu w formie maskowania. :szeroki_usmiech . Choć wolałbym aby koło pozostało w tym miejscu, w którym jest ale ze sprawną windą.

kubas72 - 2021-03-21, 16:45

Od jakiegoś czasu siedzę i kreślę projekt z rozmieszczeniem odbiorników elektrycznych. Nie chciałbym czegoś istotnego pominąć. A Wasze relacje z przebudów tylko podrzucają kolejne rozwiązania, które chętnie bym zaadaptował u siebie. A o których nawet nie pomyślałem., że będą potrzebne :oops: Stąd moje pytanie, czy puszczenie „kabelków” w peszlach to dobry pomysł :?: Ponieważ za chwilę będę miał izolację peszlową :mrgreen: , Czy wcześniej trzeba zrobić jakiś podkład izolacyjny pod przewody? Pajęczyna przewodów będzie przeszkadzała w późniejszej izolacji paki. Dodam, że ściany chcę wykładać styrodurem.
wlodo - 2021-03-21, 16:58

Cytat:
Czy ktoś taki problem rozwiązał bez potrzeby korzystania z pomocy mechanika?

Ja, kątówką :-P Miałem to samo, po minucie miałem w ręce szlifierkę a po 5 koło na ziemi. Rozebrałem to i niestety dostaje się tam woda i ruda robi swoje. Musiało by być smarowane i uruchamiane ze dwa razy w roku. Wywaliłem, pospawałem kosz, zrobiłem mocowanie i koło wróciło na swoje miejsce.

rviru - 2021-03-21, 19:35

Niestety fabryczny system mocowania jest bardzo wadliwy. Jak włodo pisze brak jakiegokolwiek smarowania i łatwy dostęp wody to niestety recepta na to że to nigdy dobrze nie będzie działało, a na pewno wtedy gdy w trasie będziesz tego koła potrzebował najbardziej. Do niezbędnych kluczy w samochodzie dorzuć piłkę do metalu, tutaj wtedy się przyda :) .

Nawet jeśli to naprawisz to bez okresowych przeglądów czyli opuszczania koła i mocowania problem wróci na 100%. Niestety jak linka się zapiecze to nie bardzo jest co tu naprawiać , trzeba wymieniać, a koszt niestety niski nie jest, nowa częsc 400-500 pln chyba, a używka od 200 w górę.
Najlepiej jest tam wstawić kosz jak to włodo zrobił. Ja jednak chcę to przenieść na tył, nie bezpośrednio na drzwi a system mocowania do tylnej belki, otwierany na bok. Plus będzie taki że tak zawieszone koło stanie się elementem drabinki na dach.

EwaMarek - 2021-03-21, 20:10

rviru, ta ramka na koło jest z jakimiś papierami czy samoróbka? Planowałem coś podobnego na bagażnik rowerowy zrobić :-)
rviru - 2021-03-21, 22:19

EwaMarek napisał/a:
rviru, ta ramka na koło jest z jakimiś papierami czy samoróbka? Planowałem coś podobnego na bagażnik rowerowy zrobić :-)


To nie jest moje :) . To ze zdjecia to:
https://www.campervan-hq....ire-box-carrier
Ja ciągle szukam chętnego który mi to zrobi. To co widać na zdjęciu to produkt z USA do Promastera. U nas w EU nic takiego nie mogę wyhaczyć.

U nas nie ma problemu do Sprintera z takimi dodatkami. Koło mnie jest firma która robi w mojej ocenie zaj... vany 4x4 na sprinterach. Mają w ofercie takie mocowania na koła, oraz skrzynie aluminiowe na tył, ale dedykowane do Sprintera. Muszę podjechać do nich i zapytać czy zrobili by pod Jumpera.
https://adventurevanconversions.com/kategoria-produktu/mocowanie-kola-zapasowego-4/?lang=pl

Takie coś chce u siebie zaadoptować, na jednej stronie koło a na drugim skrzydle skrzynie.

Meyer - 2021-03-21, 22:34

Jeśli konstrukcja jest stalowa to wydaje się delikatnie przedobrzona.
rviru - 2021-03-21, 22:38

Ci od Sprinterów z tego co się orientuje to na alu to robią. To z USA to ciężko powiedzieć
Meyer - 2021-03-21, 22:39

Bardzo fajny stojak na rowery ma SławekEwa.
SlawekEwa - 2021-03-22, 09:07

rviru napisał/a:
Muszę podjechać do nich i zapytać czy zrobili by pod Jumpera.

Tylko, że euro teraz drogie :chytry

rviru - 2021-03-22, 11:47

SlawekEwa napisał/a:
rviru napisał/a:
Muszę podjechać do nich i zapytać czy zrobili by pod Jumpera.

Tylko, że euro teraz drogie :chytry


Tak ceny europejskie :)

zbyszekwoj - 2021-03-22, 15:05

Meyer napisał/a:
Bardzo fajny stojak na rowery ma SławekEwa.



Ale zmienia rowery na elektryki, to mu się stojak urwie. :haha:

SlawekEwa - 2021-03-22, 15:14

zbyszekwoj napisał/a:
to mu się stojak urwie.

Bateryjki się wypnie :-P jeden koła 26", drugi 24" i wytrzyma :szeroki_usmiech

kubas72 - 2021-03-23, 08:28

wlodo napisał/a:
Cytat:
Czy ktoś taki problem rozwiązał bez potrzeby korzystania z pomocy mechanika?

Ja, kątówką :-P Miałem to samo, po minucie miałem w ręce szlifierkę a po 5 koło na ziemi.


Pomoc mechanika wyszłaby za drogo. Poczekam do wiosny, będzie ciepło to sam naprawię :ok Dzięki za wskazówkę. Będę ciął.
Mam jeszcze prośbę. Wielu na forum pisze, że na elektryce się nie znają ale ich realizacje świadczą o czym innym, że albo przesadzają albo niewidzialna ręka ich przeprowadziła przez ten proces :spoko
Pewnie sam nie będę podłączał urządzeń, moje pytanie o tym zaświadczy. Ale przewody to mogę sam przeciągnąć. Czego będę potrzebował? Wyczytałem już na forum jaki przekrój ale czy jednożyłowy czy dwużyłowy? Czy dobrze myślę? Linka biegnie od żaróweczki do bezpiecznika wraca od bezpiecznika przez włącznik do żaróweczki i staje się światłość. :oops: Uffff.

reaven22 - 2021-03-23, 10:29

kubas72 napisał/a:
Linka biegnie od żaróweczki do bezpiecznika wraca od bezpiecznika przez włącznik do żaróweczki i staje się światłość. Uffff.


Trochę pokręciłeś :) Na początku było Słowo.. ..
wrrrrróć to nie ta bajka :)

Generalnie od źródła zasilania zaczynając na początku jest bezpiecznik. To on ma zabezpieczyć przewód przed stopieniem się i pożarem.

(plus +)
[źródło prądu/akumulator] -> [bezpiecznik dobrany do przekroju przewodu/ lub max prądu odbiornika jeśli jest niższy niż wynika z przekroju] -> [przewód] -> [włącznik] -> [odbiornik prądu]

(masa -) tu są 2 szkoły. Można ciągnąć drugi przewód, lub korzystać z karoserii jako masy. Ja preferuje pierwszą szkołę jako bardziej niezawodną. Ale obie są prawidłowe.

kubas72 - 2021-03-23, 11:56

reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Linka biegnie od żaróweczki do bezpiecznika wraca od bezpiecznika przez włącznik do żaróweczki i staje się światłość. Uffff.


Trochę pokręciłeś :) Na początku było Słowo.. ..
wrrrrróć to nie ta bajka :)

Generalnie od źródła zasilania zaczynając na początku jest bezpiecznik. To on ma zabezpieczyć przewód przed stopieniem się i pożarem.

(plus +)
[źródło prądu/akumulator] -> [bezpiecznik dobrany do przekroju przewodu/ lub max prądu odbiornika jeśli jest niższy niż wynika z przekroju] -> [przewód] -> [włącznik] -> [odbiornik prądu]

(masa -) tu są 2 szkoły. Można ciągnąć drugi przewód, lub korzystać z karoserii jako masy. Ja preferuje pierwszą szkołę jako bardziej niezawodną. Ale obie są prawidłowe.

Dziękuję za objaśnienie. Muszę wbić to sobie do głowy :gwm a później lecę do hurtowni z materiałami elektrycznymi.

rviru - 2021-03-23, 13:27

W elektryce kiepski jestem więc doradzać głupio,
Mi dużo wyjaśnił wątek świstaka o prądach: https://www.camperteam.pl...4e3eb0002465926
Poczytaj zanim coś zaczniesz.

Z mojego skromnego doświadczenia twierdzę że "czytelniej" jest zrobić na dwuprzewodowej lince. Dwie szkoły są prawidłowe jak reaven22 pisze , ale za każdym razem żeby masę do odbiornika pociągać robić przyłącze do karoserii to w mojej ocenie kiepsko, wiercenie, śrubki,mocowania itp . Fakt można zrobić do obwodu świateł np osobny kabel do karoserii itp , a nie do każdego odbiornika osobno.
Puszczając kabel dwużyłowy od razu w miejscu odbiornika masz dwa przewody i wszystko jasne.

Przydatna wskazówka jak kupujesz różne przekroje przewodów to zwróć uwagę na kolory żył. Bierz zawsze takie same kolory, najpopularniejsze to chyba brązowy i niebieski. I tak odpowiednio zawsze brązowy na "+" a niebieski dedykujesz na "-".

Pewnie mnie ochrzanią :) , ale napisze jak laik do laika . Ja będąc na Twoim etapie też niewiele ne ten temat wiedziałem, więc podszedłem w ten sposób do tematu. Ustaliłem gdzie chcę mieć odbiorniki (światło, włączniki, gniazdka, itp). , oraz zadecydowałem gdzie będzie elektrownia (aku, regulator, przetwornica). I na tych założeniach zrobiłem instalację, od każdego odbiornika pociągnąłem kabel 2 żyłowy (wszystkie 2,5mmkw) do centralki. I to jest podstawa. Masz załatwione wtedy okablowanie i możesz zająć się budową ścianek podłóg itp. na tym etapie nie musisz sie zajmować bezpiecznikami itd. masz czas na przyswajanie wiedzy :) . Ważne to to żeby zawsze zostawiać sobie zapas kabli , bo punkt nie zawsze finalnie będzie tam gdzie sobie teraz odznaczysz, przesunie się 10-20 cm. Wiec jak ucinasz kabel to zostaw sobie 50 cm końca tak na wszelki wypadek, a w elektrowni nawet metr więcej. Potem będziesz dziękował za te nadmiarowe kawałki :) . Wiem wiem że to marnotrawstwo, ale jak się robi pierwszy raz itd to lepiej przesadzić niż potem żałować, a koszt nie taki straszny.
I tak na prawdę to jest pierwszy krok który możesz zrobić nie zgłębiajac się w tajniki elektryki , co nie oznacza że do tego zachęcam. Ale to pozwoli wystartować z zabudową

U siebie zrobiłem podobnie, wszelkie skrzynki bezpieczniki itp doszły dużo później i nie myślałem o nich jak kładłem kable.
AHA najważniejsze !! Zawsze opisuj kable , taśma klejąca i dwa końce opisane co to za odbiornik. Potem można przedzwaniać ale po co skoro od razu można opisać.

Tomek84 - 2021-03-23, 14:23

rviru napisał/a:

Przydatna wskazówka jak kupujesz różne przekroje przewodów to zwróć uwagę na kolory żył. Bierz zawsze takie same kolory, najpopularniejsze to chyba brązowy i niebieski. I tak odpowiednio zawsze brązowy na "+" a niebieski dedykujesz na "-".


nie do końca
brązowy i niebieski stosuje się w instalacjach AC 230V (nazwijmy to domowych)

w autach i generalnie instalacjach niskonapięciowych stosuje się czerwony (i inne) na + i czarny (choć tutaj też różnie) na masę (zero)

najlepiej jest nakupić sobie sporo kolorów (poczynająć od czerwonego) innych niż czarny, poczynająć od czerwonego - i tutaj puszczać zawsze +
i do tego drugie tyle czarnego i masę zawsze po czarnym

rviru - 2021-03-23, 15:09

Tomek84 napisał/a:
rviru napisał/a:

Przydatna wskazówka jak kupujesz różne przekroje przewodów to zwróć uwagę na kolory żył. Bierz zawsze takie same kolory, najpopularniejsze to chyba brązowy i niebieski. I tak odpowiednio zawsze brązowy na "+" a niebieski dedykujesz na "-".


nie do końca
brązowy i niebieski stosuje się w instalacjach AC 230V (nazwijmy to domowych)

w autach i generalnie instalacjach niskonapięciowych stosuje się czerwony (i inne) na + i czarny (choć tutaj też różnie) na masę (zero)

najlepiej jest nakupić sobie sporo kolorów (poczynająć od czerwonego) innych niż czarny, poczynająć od czerwonego - i tutaj puszczać zawsze +
i do tego drugie tyle czarnego i masę zawsze po czarnym


Wszystko się zgadza, pisałem o tych kolorach niebieski i brązowy tylko z tego względu że nie jest łatwo dorwać kabel 2żyłowy czarno czerwony. Osobno linki owszem , ale łatwiej działać z kablem dwużyłowym.
Więc na potrzeby własnej budowy można przyjąć że brązowy to czerwony a niebieski to czarny i tego się trzymać i wszystko jest ok.

Nie zgadzam się natomiast z twierdzeniem żę lepiej nakupić kolorów. Dla osoby która nie jest zaawansowana w elektryce (jak ja i wygląda na to że autor wątku) to tylko wprowadzi mętlik w głowie i późniejsze problemy. Uproszczenie do dwóch kolorów wyznaczających jasno + i - jest bezpiecznym rozwiązaniem. Używanie kilkunastu kolorów dla prostej instalacji w kamperze jest w mojej ocenie zbędne, nie mówię tu o zaawansowanej automatyce i bajerach ale o światłach, gniazdkach itd. W domowych 3 kolory też zupełnie wystarczają, więc po co sobie komplikować.

Tomek84 - 2021-03-23, 15:27

rviru napisał/a:
Tomek84 napisał/a:
rviru napisał/a:

Przydatna wskazówka jak kupujesz różne przekroje przewodów to zwróć uwagę na kolory żył. Bierz zawsze takie same kolory, najpopularniejsze to chyba brązowy i niebieski. I tak odpowiednio zawsze brązowy na "+" a niebieski dedykujesz na "-".


nie do końca
brązowy i niebieski stosuje się w instalacjach AC 230V (nazwijmy to domowych)

w autach i generalnie instalacjach niskonapięciowych stosuje się czerwony (i inne) na + i czarny (choć tutaj też różnie) na masę (zero)

najlepiej jest nakupić sobie sporo kolorów (poczynająć od czerwonego) innych niż czarny, poczynająć od czerwonego - i tutaj puszczać zawsze +
i do tego drugie tyle czarnego i masę zawsze po czarnym


Wszystko się zgadza, pisałem o tych kolorach niebieski i brązowy tylko z tego względu że nie jest łatwo dorwać kabel 2żyłowy czarno czerwony. Osobno linki owszem , ale łatwiej działać z kablem dwużyłowym.
Więc na potrzeby własnej budowy można przyjąć że brązowy to czerwony a niebieski to czarny i tego się trzymać i wszystko jest ok.

Nie zgadzam się natomiast z twierdzeniem żę lepiej nakupić kolorów. Dla osoby która nie jest zaawansowana w elektryce (jak ja i wygląda na to że autor wątku) to tylko wprowadzi mętlik w głowie i późniejsze problemy. Uproszczenie do dwóch kolorów wyznaczających jasno + i - jest bezpiecznym rozwiązaniem. Używanie kilkunastu kolorów dla prostej instalacji w kamperze jest w mojej ocenie zbędne, nie mówię tu o zaawansowanej automatyce i bajerach ale o światłach, gniazdkach itd. W domowych 3 kolory też zupełnie wystarczają, więc po co sobie komplikować.


po to, że jak ciągniesz instalacje z jednożyłowych kabli i masz 10 kolorów na plus, a tylko czarny na masę, to łatwiej je rozróżnić we wiązkach,
ja u siebie mam 3-4 kolory + czarny

rviru - 2021-03-23, 15:33

Tomek84 napisał/a:

po to, że jak ciągniesz instalacje z jednożyłowych kabli i masz 10 kolorów na plus, a tylko czarny na masę, to łatwiej je rozróżnić we wiązkach,
ja u siebie mam 3-4 kolory + czarny


Zbędna komplikacja i koszt. Kupując kilka kolorów pojedyńczych żył powinieneś kupić tyle kolorów ile obiegów i od razu znać ich metraż żeby nie kupić za mało. I dodatkowo pasuje to w peszle włożyć bo brak otuliny i łatwiej o przetarcie.
Kupując linkę dwużyłową mamy od razu grubą otuline , peszel jest zbędny. Dodatkowo kupujemy zwój 100-200 metrów i ucinamy na obieg tyle ile chcemy :ok

Ale co kto lubi i woli, dla mnie to zbędna komplikacja, docelowo na skrzynce bezpieczników będzie wiedział który obieg do czego. kolor niepotrzebny.

rviru - 2021-03-23, 15:48

kubas72 dziś Vincent wrzucił filmik odnośnie schematu instalacji elektrycznej do kampera , może się przyda przy dalszym planowaniu:
https://www.camperteam.pl...d1e0d870#858942

kubas72 - 2021-03-23, 22:58

rviru napisał/a:
kubas72 dziś Vincent wrzucił filmik odnośnie schematu instalacji elektrycznej do kampera , może się przyda przy dalszym planowaniu:
https://www.camperteam.pl...d1e0d870#858942


reaven22, Tomek84 i rviru dla was duże🍺.
Dyskusja i argumenty wysuwane przez Was na rozwiązanie mojego problemu z „kabelkami”trafiły na podatny grunt :spoko Jeszcze raz dzięki.

smok_wawelski - 2021-03-23, 22:59

Jak kolorków brakuje - znaczniki kablowe kosztują niewiele wtedy wystarcza 2 kolory linki
Znaczniki sa i nasuwane, zagniatane i termokurczliwe do wyboru do koloru - literki cyferki kolorki co dusza zapragnie https://www.google.com/se...iw=1496&bih=726
Wg mnie peszel umocowany do karoserii jest lepszym rozwiązaniem niż przewód dwużyłowy który tez z czasem może ulec przetarciu i instalacje orginalne raczej tak sa robione oczywiście z wyjątkiem wiązek owijanych np taśma parcianą.

kubas72 - 2021-03-28, 19:50

Cześć wszystkim.
Minął pierwszy miesiąc i czas na pierwsze podsumowanie. Do tej pory udało się oczyścić auto. Rozprowadziłem przewody elektryczne do gniazdek i oświetlenia. Zamocowałem pierwsze kantówki na ścianach. Korzystając z ładnej pogody, udało się zamocować baniak na szarą wodę oraz dokonać kilku pomiarów pod podwoziem. Postanowiłem zamocować dodatkowy baniak na białą wodę również na zewnątrz. Ale mam wątpliwość, ponieważ chciałbym zakupić dodatkowe webasto. Stąd pytanie, czy mokre webasto mogę zamocować gdzie kolejek pod podwoziem? Być może będzie kolizja z dodatkowy baniakiem co może te plany pokrzyżować.
Czy ktoś zna odpowiedz?

wlodo - 2021-03-28, 20:05

Tam gdzie masz miejsce, gdzie nie daleko z wężami, wylot spalin raczej na lewą stronę a nie pod markizę, fabrycznie było montowane w lewym nadkolu.
SlawekEwa - 2021-03-28, 21:31

kubas72 napisał/a:
Stąd pytanie, czy mokre webasto mogę zamocować gdzie kolejek pod podwoziem? Być może będzie kolizja z dodatkowy baniakiem co może te plany pokrzyżować.

Dukato L4- mam pod podłogą na zewnątrz od przody auta:
1. zbiornik na "szarą" dedykowany -90l
2. webasto mokre 5kW na ON
3. boiler - 14l z webasto i na 230V 1400W
4. zbiornik na "białą" - 94l
5. koło zapasowe " pełnowymiarowe 16"
6. stopień wysuwany elektr. szerokości 50 cm

kubas72 - 2021-03-29, 05:26

SlawekEwa napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Stąd pytanie, czy mokre webasto mogę zamocować gdzie kolejek pod podwoziem? Być może będzie kolizja z dodatkowy baniakiem co może te plany pokrzyżować.

Dukato L4- mam pod podłogą na zewnątrz od przody auta:
1. zbiornik na "szarą" dedykowany -90l
2. webasto mokre 5kW na ON
3. boiler - 14l z webasto i na 230V 1400W
4. zbiornik na "białą" - 94l
5. koło zapasowe " pełnowymiarowe 16"
6. stopień wysuwany elektr. szerokości 50 cm


Wygląda na to, że pod podwoziem mam miejsce na dodatkowe drobiazgi. :mrgreen:
Dzięki za potwierdzenie.

kubas72 - 2021-03-29, 05:29

wlodo napisał/a:
Tam gdzie masz miejsce, gdzie nie daleko z wężami, wylot spalin raczej na lewą stronę a nie pod markizę, fabrycznie było montowane w lewym nadkolu.

Dziękuję za nakierowanie.

reaven22 - 2021-03-29, 09:46

SlawekEwa napisał/a:
4. zbiornik na "białą" - 94l


Jaki masz zbiornik na białą pod podwoziem ??

kubas72 - 2021-03-29, 11:44

reaven22 napisał/a:
SlawekEwa napisał/a:
4. zbiornik na "białą" - 94l


Jaki masz zbiornik na białą pod podwoziem ??


Nie kupiłem jeszcze śle planuję wykorzystać baniak dedykowany na szarą wodę.

kubas72 - 2021-05-10, 23:26

Cześć,
na początku muszę wyznać, że wszystkie Wasze rady głęboko biorę sobie do serca. Dużo czytam , drobiazgowo planuję poszczególne etapy pracy a kiedy przychodzi weekend to pada śnieg albo deszcz i tyle w kwestii planowania. Brak zadaszonego pomieszczenia doskwiera aż do bólu :evil:
Mimo braku współpracy ze strony Natury prace bardzo drobnymi kroczkami posuwają się do odległego celu. Taką mam nadzieję :wyszczerzony:
Chociaż wielu wskazuje na prostotę w budowie, niestety coraz to nowe kabelki i pomysły komplikują dotarcie do celu.
Stelaż jest już gotowy w 80%
i nadszedł czas na wycięcie otworów na okna. Medytacje w tej sprawie też nie pomagają :wyszczerzony:
Ponieważ nieubłaganie nadchodzi czas wykonania izolacji mam pytanie związane z podłogą.
Czy muszę wykonywać stelarz z kantówek? Idę w kierunku ogrzewana podłogowego wykorzystując webasto mokre, dlatego zastanawiam się nad przyklejeniem styropianu za pomocą piano kleju. Czy będzie stabilnie zakładając mocowanie sklejki 10 mm?

wlodo - 2021-05-10, 23:51

Akurat wkleiłeś sufit, a piszesz o podłodze :-P
Podłoga, musisz dać listwy na których będzie spoczywać sklejka podłogi. Styrodur, gdy go ściśniesz już nie wróci, dlatego należy go chronić przed zgnieceniem. Parę listewek w ciągu komunikacyjnym i po problemie.

decumanus - 2021-05-11, 06:08

Styrodur (XPS) jest odporny na sciskanie duzo bardziej niz styropian (EPS) i w zasadzie nie wymagalby poparcia listewkami, ale w vanie nie bedzie mial oparcia cala powierzchnią, wiec jak Wlodo pisze - listewki pod ciagiem pieszym. Przy czym mam na podlodze sklejke 9, wodoodporna, czyli klejona żywicą mocznikową, a mimo tego przy rozstawie 20 cm juz sie ugina.
Podparta styrodurem sie nie bedzie uginac. Ja mocowalem z kawalkow dopasowanych do szerokosci korytarza. Jesli bedziesz mocowac duze kawalki, problem bedzie mniejszy. Zasadniczo niedogodnosc objawia cie na łączeniu plyt - klawiszuja.
Teraz musisz wybrac właściwą swoim założeniom projektowym opcje 🙃
R

Robertunio - 2021-05-11, 17:59

Najczęściej budowane podłogi - tj. Koledzy pisali:
- kratownica z kantówki, pomiędzy styrodur,
- sam styrodur (np. kol. Reaven22).
Osobiście poszedłem „pierwszym” rozwiązaniem (str. 6 wątku masz zdjęcie).
W tym przypadku, przy mokrym ogrzewaniu podłogowym jest więcej pracy przy tyczeniu dróg na rurki (dodatkowo trzeba ciąć kantówki).
Plusem jest możliwość mocowania się do tej kratownicy z zabudową (przeniesienie jej na sklejkę podłogi - to też niezła zabawa :) ).
Swoją drogą, czy przy braku kratownicy w podłodze z zabudową mocujecie się tylko do sklejki podłogowej ?

Tomek84 - 2021-05-11, 19:40

decumanus napisał/a:
Przy czym mam na podlodze sklejke 9, wodoodporna, czyli klejona żywicą mocznikową, a mimo tego przy rozstawie 20 cm juz sie ugina.


a co do za sklejka
ceiba, czy inne cudo

u siebie planowałem podnieść podłogę o 15,5 cm, żeby wyrównać do poziomu w kabinie
a nie uśmiecha mi się pchać tyle styroduru :shock: czy robić stelaż co 10 cm

planowałem to podnieść na stelażu ze sklejki 2 x 12mm, na to 9mm Ceiba i panele podłogowe, standardowe, czyli 8-10mm

decumanus - 2021-05-11, 21:20

Zwykla iglasta wododporna :wyszczerzony:
R

reaven22 - 2021-05-11, 22:24

Robertunio napisał/a:
- sam styrodur (np. kol. Reaven22).


Ja mam styropian EPS-100 bez kratownicy, na tym twarda sklejka wodoodporna 6 czy 8mm, nie pamiętam jaka konkretnie.

Zabudowa mocowana na wylot przez podłogę pierwotną.


Tomek84 napisał/a:
planowałem to podnieść na stelażu ze sklejki 2 x 12mm, na to 9mm Ceiba i panele podłogowe, standardowe, czyli 8-10mm


Ceiba będzie za miękka,

kubas72 - 2021-05-11, 22:26

wlodo napisał/a:
Akurat wkleiłeś sufit, a piszesz o podłodze :-P

Wlodo chciałem się pochwalić moją pracowitością :szeroki_usmiech
Nie zdecydowałem się na pianowanie całości. Pianę w kartuszach wykorzystam tylko do uszczelnienia. Izolacja w większości będzie z płyt PIR AL 40 mm. Wzmocnienia i słupki zaizoluję folią AL oraz Armaflex-em 30 mm. Na podłogę mam już styropian z kanałami pod Pex o gr 28 mm, dlatego zastanawiam się jeszcze jak zabrać się za podłogę.

Dzięki decumanus, Robertunio śledzę wasze projekty. Chciałbym podwyższyć podłogę maksymalnie do 60 mm. Myślałem o pierwszej warstwie ze styroduru i drugiej z nabytego już styropianu. Jak nie upewnię się, że takie dwie warstwy wystarczą aby sklejka dobrze siedziała bez szkieletu, będę go musiał zbudować.

kubas72 - 2021-05-11, 22:40

reaven22 napisał/a:
Robertunio napisał/a:
- sam styrodur (np. kol. Reaven22).


Ja mam styropian EPS-100 bez kratownicy, na tym twarda sklejka wodoodporna 6 czy 8mm, nie pamiętam jaka konkretnie.

Zabudowa mocowana na wylot przez podłogę pierwotną


Czytając Twoją relację po raz kolejny zastanawiałem się właśnie w jaki sposób posklejałeś warstwy. Czy używałeś piano kleju do połączenia styropianu z pex-em i sklejki?
Gdybyś mógł coś podpowiedzieć.
reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Czytając Twoją relację po raz kolejny zastanawiałem się właśnie w jaki sposób posklejałeś warstwy. Czy używałeś piano kleju do połączenia styropianu z pex-em i sklejki?
Gdybyś mógł coś podpowiedzieć.


Kleiłem na pianę poliuretanową.

decumanus napisał/a:
Zamiast piany moze warto sprobowac poliuretanowego kleju do drewna. Jest w plynie, lekko sie pieni od wilgoci w powietrzu, ale nie rozpreza sie tak bardzo jak pianka w spraju. Trzyma jak szatan.
R

Dzięki chłopaki za odpowiedź :spoko Poproszę jeszcze o pewien szczegół. Przykrywamy instalację pex czymś przed klejeniem, rozprowadzamy klej również po pex, czy omijamy?

Norbertp83 - 2021-05-17, 00:25

kubas72 napisał/a:
reaven22 napisał/a:
Robertunio napisał/a:
- sam styrodur (np. kol. Reaven22).


Ja mam styropian EPS-100 bez kratownicy, na tym twarda sklejka wodoodporna 6 czy 8mm, nie pamiętam jaka konkretnie.

Zabudowa mocowana na wylot przez podłogę pierwotną


Czytając Twoją relację po raz kolejny zastanawiałem się właśnie w jaki sposób posklejałeś warstwy. Czy używałeś piano kleju do połączenia styropianu z pex-em i sklejki?
Gdybyś mógł coś podpowiedzieć.

W styropianie wycinasz kanały pod rurki pex. Na to sklejka klejona na klej do styropianu.

reaven22 - 2021-05-17, 10:36

kubas72 napisał/a:
Czytając Twoją relację po raz kolejny zastanawiałem się właśnie w jaki sposób posklejałeś warstwy. Czy używałeś piano kleju do połączenia styropianu z pex-em i sklejki?
Gdybyś mógł coś podpowiedzieć.


Kleiłem na pianę poliuretanową.

decumanus - 2021-05-17, 15:31

Zamiast piany moze warto sprobowac poliuretanowego kleju do drewna. Jest w plynie, lekko sie pieni od wilgoci w powietrzu, ale nie rozpreza sie tak bardzo jak pianka w spraju. Trzyma jak szatan.
R

kubas72 - 2021-05-17, 21:27

reaven22 napisał/a:
Robertunio napisał/a:
- sam styrodur (np. kol. Reaven22).


Ja mam styropian EPS-100 bez kratownicy, na tym twarda sklejka wodoodporna 6 czy 8mm, nie pamiętam jaka konkretnie.

Zabudowa mocowana na wylot przez podłogę pierwotną


Czytając Twoją relację po raz kolejny zastanawiałem się właśnie w jaki sposób posklejałeś warstwy. Czy używałeś piano kleju do połączenia styropianu z pex-em i sklejki?
Gdybyś mógł coś podpowiedzieć.
reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Czytając Twoją relację po raz kolejny zastanawiałem się właśnie w jaki sposób posklejałeś warstwy. Czy używałeś piano kleju do połączenia styropianu z pex-em i sklejki?
Gdybyś mógł coś podpowiedzieć.


Kleiłem na pianę poliuretanową.

decumanus napisał/a:
Zamiast piany moze warto sprobowac poliuretanowego kleju do drewna. Jest w plynie, lekko sie pieni od wilgoci w powietrzu, ale nie rozpreza sie tak bardzo jak pianka w spraju. Trzyma jak szatan.
R

Dzięki chłopaki za odpowiedź :spoko Poproszę jeszcze o pewien szczegół. Przykrywamy instalację pex czymś przed klejeniem, rozprowadzamy klej również po pex, czy omijamy? Dla czytelności i kolejności powtórzyłem jeszcze raz pytanie. Przepraszam.

kubas72 - 2021-05-17, 22:03

Wreszcie udany weekend. Pogoda dopisała i dzięki temu czuję satysfakcję z wykonanej pracy.
Wykonałem plan minimum, który sobie założyłem.
Wykonałem:
adaptery potrzebne do montażu okien dachowych,
zamontowałem turbo wentylator nad częścią sypialną Fiamma 40x40
zamontowałem okno w łazience Mini Heki 28x28
zamontowałem okno w części wypoczynkowej Dometic s7p
oraz dokonałem pierwszych pomiarów brodzika i toalety

kubas72 - 2021-06-01, 23:27

W poniedziałek zasuwałem S7 na Katowice i widziałem kilka campervan-ów. Mignął mi w bocznej szybie biały dukaciak na parkingu BP. Mam nadzieję, że może kogoś z naszego forum widziałem. Zazdrość dupę ściska. Tym czasem ja ostatnimi czasy izoluję pakę i myślę, przemyślam i izoluję :mrgreen: Jak w szachach, trzeba chyba planować następne ruchy. Przed wyjazdem do pracy odebrałem brakującym baniak na białą wodę. Postanowiłem baniaki na białą i szarą umieścić pod podwoziem. Skoro mam komplet to czas zamknąć pewien etap.
Gdyby znający odpowiedzi na moje trzy pytania zechcieli się wypowiedzieć:
- odbiór szarej wody, gdzie umieścić? (chyba tylko reaven22) pokazał to na zdjęciu i nie był to najwyższy punkt w baniaku, czy w takim przypadku, baniak jest w stanie wypełnić się w 100%?
-chcę zainstalować webasto mokre w centralnej części podwozia a w instrukcji piszą, że pompka paliwa nie powinna znajdować się dalej niż 1 m od zbiornika. W moim przylądku webasto chcę umieścić trochę dalej. Czy to nie będzie problem w prawidłowym działaniu. Zamiast dodatkowego wkłucia w zbiornik, chcę wykorzystać zasilanie webasto suchego już istniejącego w moim Ducato. Czy ktoś wie, gdzie najlepiej to zrobić. Obawiam się, że będę musiał opuścić zbiornik główny aby podłączyć się takim elementem.
-i jeszcze elektryczne otwieranie drzwi bocznych modiferno. Ile wynosi szerokość pełnego otwarcia drzwi bocznych za pomocą tego urządzenia.

reaven22 - 2021-06-02, 08:32

kubas72 napisał/a:
- odbiór szarej wody, gdzie umieścić? (chyba tylko reaven22) pokazał to na zdjęciu i nie był to najwyższy punkt w baniaku, czy w takim przypadku, baniak jest w stanie wypełnić się w 100%?


Napełnia się pod kurek. Jeśli masz baniak trojakowy to trzeba odpowietrzniki w komorach pozakładać.

kubas72 napisał/a:
-chcę zainstalować webasto mokre w centralnej części podwozia


Obecnie montował bym webasto pod lewym przednim błotnikiem. Tak jak się zazwyczaj montuje w trojakach.
Montaż centralnie jest ok, ale podczas pracy słychać pracę webasta w aucie.


kubas72 napisał/a:
a w instrukcji piszą, że pompka paliwa nie powinna znajdować się dalej niż 1 m od zbiornika. W moim przylądku webasto chcę umieścić trochę dalej. Czy to nie będzie problem w prawidłowym działaniu.


Jeśli to nie będzie 10m to będzie działać :) najwyżej 2 minuty dłużej będzie sie odpowietrzać przy pierwszym użyciu.


kubas72 napisał/a:
Obawiam się, że będę musiał opuścić zbiornik główny aby podłączyć się takim elementem.


To są 2 śruby i zbiornik można opuścić. Jeśli się żadna nie urwie to 5 minut pracy :mrgreen:

kubas72 - 2021-06-02, 23:47

reaven22 napisał/a:


kubas72 napisał/a:
-chcę zainstalować webasto mokre w centralnej części podwozia


Obecnie montował bym webasto pod lewym przednim błotnikiem. Tak jak się zazwyczaj montuje w trojakach.
Montaż centralnie jest ok, ale podczas pracy słychać pracę webasta w aucie.

Dzięki reaven22 za odpowiedź, na Ciebie zawsze można liczyć. :pifko piwko gabarytów Octoberfest leci. W ten przedłużony weekend luknę pod lewy błotnik, choć zastanawiam się tylko, czy upchnę moje webasto w to miejsce. Mam najprawdopodobniej takie samo webasto jak Ty, a napewno takie jak AnderLech, którego mocno wspierałeś.

kubas72 - 2021-06-12, 13:19

Cześć,
Czy ktoś na szybko w ten upał ma siłę podpowiedzieć, gdzie zamontować przelotkę?
Trzeba tworzyć jakiś adapter, żeby dobrze trzymało.

smok_wawelski - 2021-06-12, 16:05

Niestety jest już dziura - wiec albo zaślepić i montować przelotkę na płaskim po prawej jeśli jest dostatecznie dużo płaskiego miejsca
Albo wklejka wyrównująca z tworzywa jak pod okno dachowe i na to przelotka.
Pod Heki 40x40 zrobiłem takie wklejki z twardego PCV 5 lub 6mm - trzeba zmierzyć grubość przetłoczenia blachy dachu i dobrać grubość odejmując ok 1 mm na klej - PCV kupowałem za grosze na alledrogo i kleiłem primer+252 a następnie okno normalnie na butyl
Wskazane przelotkę skręcić aby umiarkowanie i równomiernie docisnąć na warstwie butylu.
Kleją to tez bezpośrednio na klej do blachy ale mnie butyl jako uszczelnienie wydaje mi się właściwszą technologią.

Micha - 2021-06-12, 16:31

Masz kamerę cofania - możesz wejść do wnętrza przez czarną obudowę wykorzystując dławiki takie, jak w przelotce; jedno dziurawienie dachu mniej :)
reaven22 - 2021-06-12, 16:54

Ja dałam same dlawice. Pionowo pod panelami. Wkrecone na butyl. 3 lata trzymają szczelność:)

Jakoś nie widziałem sensu dokladania kolejnego plastiku i robienia dużej dziury.

kubas72 - 2021-06-12, 23:23

smok_wawelski napisał/a:
Niestety jest już dziura - wiec albo zaślepić i montować przelotkę na plaskim

Dzięki smoku, ta dziura to pozostałość po antenie CB. Postanowiłem pozbyć się anteny i zamaskować pojedynczą przelotką. Jeszcze nie mam pomysłu na wykorzystanie. Jedyne płaskie miejsce jest nad szoferką ale jakoś nie chcę mieć takiego pryszcza na czole :haha: Pozostaje jakaś kombinacja alpejska, albo pomysł reaven22, który bardzo przypadł mi do gustu.

reaven22 napisał/a:
Ja dałam same dlawice. Pionowo pod panelami. Wkrecone na butyl. 3 lata trzymają szczelność:)

Jakoś nie widziałem sensu dokladania kolejnego plastiku i robienia dużej dziury.

Dzięki

Aditankista - 2021-06-13, 00:49

Ja tam zwykłe dławiki dodatkowo na mamuta szkoda dupy se zawracać pirdołami w najwyższym punkcie I tak będzie dobrze
Czterej pancerni tawotem tanka uszczelniji i poszli pod wodę a tu tylko kabelek
Tera mamy super gluty

kubas72 - 2021-06-13, 10:18

Micha napisał/a:
Masz kamerę cofania - możesz wejść do wnętrza przez czarną obudowę wykorzystując dławiki takie, jak w przelotce; jedno dziurawienie dachu mniej :)


Zatrzymam sobie tą wskazówkę w pamięci. W awaryjnej sytuacji ten pomysł się przyda. Elektrownię zaplanowałem tuż za kierowcą, dlatego w tamtych okolicach zaplanuję umiejscowienie dławików.

Aditankista napisał/a:
Ja tam zwykłe dławiki dodatkowo na mamuta szkoda dupy se zawracać


W tym kierunku pójdę ale użyję innego kleju.

kubas72 - 2021-06-29, 22:55

Słoneczna pogoda sprzyja pracy przy przebudowie. Zamontowałem właz serwisowy do toalety oraz kończę izolację. Złożyłem ściankę łazienki. Jeszcze jeden dzień i kończę izolację ścian i sufitu. Dzięki podpowiedzi Tomka84
Tomek84 napisał/a:


kubas72 napisał/a:

Tomek84 możesz napisać jakiej gr sklejki użyłeś do ścian łazienki. Wewnętrzna ścianka jest jakaś cienka. Muszę ruszyć z budą własnej łazienki i zastanawiam się czy robić kratownicę jak u Ciebie czy tylko jedną ściankę ze sklejki 12 mm?


miałem robić sklejkę 12mm, ale Ceiba jest dość giętka i była obawa, że wygnie się akurat nie tak jak chcę, więc zdecydowałem się kosztem utraty 2 cm na konstrukcję jak widać.
ogólnie ściany są zrobione ze sklejki 6mm, a pomiędzy to stelaż jak widać z kantówki 2cm, z wyjątkiem ściany pomiędzy łazienką, a łóżkiem, tam jest stelaż 3cm, bo na tym mi częściowo wisi łóżko, poza tym od tej ściany zatrzynałem, a kantówki 2cm x 3cm nie były takie proste, więc żeby złapać mniej więcej kąty i piony, to tutaj dałem 3cm x 3cm, obłożone sklejką 6mm z obu stronna zewnętrzna ściana łazienki będzie w boazerii 10mm grubej

pójdę w kierunku budowy kratownicy pod budowę łazienki.
W tej chwili zastanawiam się nad wykończeniem ścian łazienki laminatem HPL, czy ktoś pokusi się na ocenę walorów użytkowych? Łatwiejszym dla mnie montażowo byłoby użycie wykładziny PCV ale nie jestem do końca przekonany do tego materiału. Czy HPL da się ładnie wyginać na łukach. Ścianka zewnętrzna łazienki będzie wygięta.

rviru - 2021-06-30, 11:41

Jeśli będziesz budował na kratownicy to w zupełności wystarczy sklejka 4mm. Zawsze to Cię taniej wyjdzie. U siebie mam łazienkę tak zrobioną , kratownica na kantówkach 2cm, na to z dwóch stron sklejka 4mm, a w środku styrodur .
Widzę u siebie że to bardzo solidnie się trzyma. Ja nie obijałem tego żadnym materiałem tylko mam to przeszlifowane i pomalowane. Martwiłem się że powstaną pęknięcia na łączeniach itp. Ale nic takiego się nie dzieje..
Na ściany też dawałem 4mm sklejkę i rezultat jak do teraz super.

Natomiast meble i półki wszystkie poszły ze sklejki 12 mm w całości.

Tomek84 - 2021-06-30, 13:27

kubas72 napisał/a:

pójdę w kierunku budowy kratownicy pod budowę łazienki.
W tej chwili zastanawiam się nad wykończeniem ścian łazienki laminatem HPL, czy ktoś pokusi się na ocenę walorów użytkowych? Łatwiejszym dla mnie montażowo byłoby użycie wykładziny PCV ale nie jestem do końca przekonany do tego materiału. Czy HPL da się ładnie wyginać na łukach. Ścianka zewnętrzna łazienki będzie wygięta.


też myślałem o laminacie HPL 3mm, ale nie bardzo mogłem znaleźć na miejscu firmę, która chciałaby mi to wyciąć,

ostatecznie poszedłem w wykładzinę PCV, która ma 0,5mm warstwę ścieralną

rviru napisał/a:
Jeśli będziesz budował na kratownicy to w zupełności wystarczy sklejka 4mm.


zgadzam się z rviru
4mm wystarczy, choć jakbym robił jeszcze raz to znów dałbym 6mm, przynajmniej od strony łazienki

ja zastosowałem 6mm, bo wybór miałem pomiędzy 3,6mm, a 6mm, a powiem szczerze, że jest przepaść jak chodzi o różnice pomiędzy sklejką 3,6mm, a 4mm (w hurtowni mieli początkowo 3,6mm i takie brałem na ściany, a później znowu mieli tylko 4mm, stąd mam porównanie, 3,6mm jest jak szmata, 4mm już się jako tako trzyma kupy)

kubas72, jeszcze jedna uwaga praktyczna - ja zbudowałem i okleiłem 3 ściany, wstawiłem kibelek i brodzik, a czwartą ścianę już gotową (oklejoną od strony łazienki) dokręciłem na koniec

reaven22 - 2021-06-30, 15:12

Tomek84 napisał/a:
też myślałem o laminacie HPL 3mm, ale nie bardzo mogłem znaleźć na miejscu firmę, która chciałaby mi to wyciąć


U siebie kleiłem HPL ale miał 0,8mm grubości. Ciecie zgrubne flexem a dokładne frezem kopiującym po przyklejeniu do gotowego detalu.


Tomek84 napisał/a:
3,6mm jest jak szmata, 4mm już się jako tako trzyma kupy)


Ta 3,6mm to przypadkiem nie jest elastyczna ?? wówczas w jednym kierunku zachowuje się jak szmata :)

Tomek84 - 2021-06-30, 21:04

reaven22 napisał/a:
Tomek84 napisał/a:
3,6mm jest jak szmata, 4mm już się jako tako trzyma kupy)


Ta 3,6mm to przypadkiem nie jest elastyczna ?? wówczas w jednym kierunku zachowuje się jak szmata :)


aż takim laikiem to nie jestem, żeby nie odróżnić giętej od niegiętej (zresztą najcieńsze co mieli gięte to 5mm)
jak szmata to przesadziłem, ale 3,6 nie zachowuje płaszczyzny, a 4,0 już tak
mówię oczywiście o tym co miałem u siebie, gdzie indziej może mają co innego, choć jak znam życie to wszystkie sklejki w .pl pochodzą z jednego źródła

reaven22 napisał/a:

U siebie kleiłem HPL ale miał 0,8mm grubości.


nie wiem czy mówimy o tym samym, bo nie bardzo się na tym znam
w każdym razie znalazłem gdzieś takie płyty 3mm, ale chyba to było jakieś spienione PCV, pokryte może laminatem
giętkie to było na tyle, żeby dało radę wygiąć do krzywizny łazienki

w każdym razie i tak zrobiłem inaczej

kubas72 - 2021-06-30, 22:30

rviru napisał/a:
Jeśli będziesz budował na kratownicy to w zupełności wystarczy sklejka 4mm. Zawsze to Cię taniej wyjdzie. U siebie mam łazienkę tak zrobioną , kratownica na kantówkach 2cm, na to z dwóch stron sklejka 4mm, a w środku styrodur . Na ściany też dawałem 4mm sklejkę i rezultat jak do teraz super.

Mam sklejkę 4 mm i myślażem aby jej użyć tylko miałem wątpliwość czy nie będzie za słaba. W Twoim wątku ładnie pokazałeś szczegóły, które są dla mnie pomocne. Kilka Twoich pomysłów chciałbym zaadoptować do własnego projektu.

Tomek84 napisał/a:
kubas72, jeszcze jedna uwaga praktyczna - ja zbudowałem i okleiłem 3 ściany, wstawiłem kibelek i brodzik, a czwartą ścianę już gotową (oklejoną od strony łazienki) dokręciłem na koniec

Tak sobie właśnie wykombinowałem, że najpierw wykleję ścianę wewnętrzną z łukiem a następnie boczne do kratownicy za pomocą śrub a na końcu ściana wewnętrzna. Dzięki za potwierdzenie mojego zamysłu

reaven22 napisał/a:
U siebie kleiłem HPL ale miał 0,8mm grubości. Ciecie zgrubne flexem a dokładne frezem kopiującym po przyklejeniu do gotowego detalu


Nigdy nie używałem frezarki. Kolejna umiejętność do poznania :wyszczerzony: Gdybyś podpowiedział, czym uszczelniałeś rogi( może 710?) i czy zastosować jakieś dodatkowe gruntowanie sklejki?

W mojej stolarni jest sklejka antypoślizgowa na podłogę o gr 6.5mm i 9 mm, którą użylibyście przy założeniu, że na podłogę idzie 40 mm PIR (zostało mi trochę) oraz styropian 28 mm.

rviru - 2021-07-01, 10:02

kubas72 napisał/a:
W mojej stolarni jest sklejka antypoślizgowa na podłogę o gr 6.5mm i 9 mm, którą użylibyście przy założeniu, że na podłogę idzie 40 mm PIR (zostało mi trochę) oraz styropian 28 mm.


Bez kratownicy styropianu na podłogę bym nie kładł. Pozgniata się to i wszystko siądzie. Zrób wzmocnienia/kratownicę zwał jak zwał, chodzi o np. jak u reavena czy u mnie wzmocnienia podłogi na kantówkach. Pomiędzy ten styropian(choć CI go odradzam) czy PIRo. Wtedy do tych wzmocnień możesz sklejkę przykręcić, i ta 6,5 mm sklejka powinna wystarczyć. Aczkolwiek ja u siebie mam chyba 10mm. Grubsza zmniejsza ryzyko skrzypienia jak potem chodzisz , wszystko zależy od gęstości kratownicy i jak te płyty pod spodem przykleiłeś. Ale jak wszystko dokładnie przykleisz to podłoga na 6,5 będzie ok. no możliwe że będziesz czuł że nie jest tak sztywna jak chodzisz. W sumie waga chodzącego też ważna :) , robi rożnicę 110 a 70 Kg. Dopasuj to pod siebie.
Plusem kratownicy pod podłogą jest też to że masz potem w razie czego jak meble czy ścianki zamocować

kubas72 - 2021-07-01, 22:12

rviru napisał/a:
kubas72 napisał/a:
W mojej stolarni jest sklejka antypoślizgowa na podłogę o gr 6.5mm i 9 mm, którą użylibyście przy założeniu, że na podłogę idzie 40 mm PIR (zostało mi trochę) oraz styropian 28 mm.

Bez kratownicy styropianu na podłogę bym nie kładł.. W sumie waga chodzącego też ważna :) , robi rożnicę 110 a 70 Kg. Dopasuj to pod siebie.Plusem kratownicy pod podłogą jest też to że masz potem w razie czego jak meble czy ścianki zamocować

Dzięki, na razie bliżej mi do 70 kg i mam nadzieję, że tak pozostanie. :spoko
A na marginesie, dzisiaj oglądałem film Nomadland. Ameryka to nie zawsze kolorowa pocztówka. Budując campervana zakładałem, że w końcu będę miał więcej czasu na dłuższe podróże ale nie chciałbym aby to była konieczność..

rviru - 2021-07-01, 22:42

Tez mam 70 , ale kto powiedział ze tak zostanie :wyszczerzony:
kubas72 - 2021-07-06, 20:32

Zmajstrowałem sobie już kratownicę do łazienki. Pozostało mi ją poskręcać wykonać postument pod toaletę i można wyklejać wnętrze. I od jakiegoś czasu nie mogę podjąć decyzji, czym wodoodpornym i zarazem estetycznym wykleić środek.
Chciałem już kupić laminat hpl ale producent z Grajewa twierdzi, że nie do końca jest to odporne na wodę w takich ilościach (prysznic).
Czy ktoś mógłby rozwiać moje wątpliwości. Jak to się ma do długiego okresu użytkowania.
I mam kolejną zagwostkę z oknem dachowym Dometic 28x28 :? Jak rozwiązaliście problem z grubością dach. Mój będzie miał ok 50 mm a zaślepka z moskitierką łapie do 42 mm.
Domyślam się, że trzeba będzie coś sobie wyżeźbić, chyba, że ktoś ma rozwiązanie.

rviru - 2021-07-06, 22:21

Z oknem dometica mialem ten sam problem , mi z ociepleniem wyszlo coś do 6cm. Zostawala szczelina miedzy tym elementem wklejonym a nakladka z roletami. Ja to rozwiązałem w ten sposób że zw sklajki 4mm dorobilem sobie ścianki/przedłóżkę tych boczków wewnętrznych na które nachodzi ramka z moskitierą. Problemem było tylko zgranie kolorów . W miarę mi sie to udało za pomocą farb żony do rękodzieła ;) .potem na to lakier i na pierwszy rzut oka tego nie widać, trzeba sie przyjrzeć żeby zobaczyć różnicę.
rviru - 2021-07-06, 22:23

Z oknem dometica mialem ten sam problem , mi z ociepleniem wyszlo coś do 6cm. Zostawala szczelina miedzy tym elementem wklejonym a nakladka z roletami. Ja to rozwiązałem w ten sposób że ze sklejki 4mm dorobilem sobie ścianki/przedłóżkę tych boczków wewnętrznych na które nachodzi ramka z moskitierą. Problemem było tylko zgranie kolorów . W miarę mi sie to udało za pomocą farb żony do rękodzieła ;) .potem na to lakier i na pierwszy rzut oka tego nie widać, trzeba sie przyjrzeć żeby zobaczyć różnicę.
reaven22 - 2021-07-06, 22:41

kubas72 napisał/a:
Chciałem już kupić laminat hpl ale producent z Grajewa twierdzi, że nie do końca jest to odporne na wodę w takich ilościach (prysznic).
Czy ktoś mógłby rozwiać moje wątpliwości. Jak to się ma do długiego okresu użytkowania.


4 sezon i nic się nie dzieje, z zalet bardzo łatwe w utrzymaniu czystości.

kubas72 napisał/a:
I mam kolejną zagwostkę z oknem dachowym Dometic 28x28 Jak rozwiązaliście problem z grubością dach. Mój będzie miał ok 50 mm a zaślepka z moskitierką łapie do 42 mm.


Do tych okien są ramki zwiększające zakres grubości dachu, chyba mam gdzieś jeszcze 2szt.
Każda ramka zwiększała grubość o jakiś centymetr, można było założyć kilka ramek.

https://center-camp.pl/pl/p/RAMKA-ADAPTER-DOMETIC-MICRO-HEKI-43-60MM-/5800

Dla purystów są jeszcze śrubki do kompletu, ale da się założyć na tych z kompletu okna.
https://sklep.kampi.pl/pl/p/Zestaw-montazowy-MICRO-HEKI-do-dachu-42-60-mm/6329

kubas72 - 2021-07-07, 22:59

rviru napisał/a:
Z oknem dometica mialem ten sam problem , mi z ociepleniem wyszlo coś do 6cm. Zostawala szczelina miedzy tym elementem wklejonym a nakladka z roletami. Ja to rozwiązałem w ten sposób że ze sklejki 4mm dorobilem sobie ścianki/przedłóżkę tych boczków wewnętrznych na które nachodzi ramka z moskitierą.

Tak właśnie planowałem rozwiązać mój problem. Trochę rzeźby i będzie gotowe, ale reaven22 podrzucił rozwiązanie
reaven22 napisał/a:

Do tych okien są ramki zwiększające zakres grubości dachu, chyba mam gdzieś jeszcze 2szt.
Każda ramka zwiększała grubość o jakiś centymetr, można było założyć kilka ramek.
https://center-camp.pl/pl/p/RAMKA-ADAPTER-DOMETIC-MICRO-HEKI-43-60MM-/5800

reaven22 wielkie dzięki, oszczędzony czas na rzeźbę mogę teraz poświęcić na inne dziania. Zimne dla Ciebie:pifko

andi at - 2021-07-07, 23:05

Cała budowa kampera fajnie opisana

https://www.stinsonvans.com/electrical-1

kubas72 - 2021-07-13, 21:17

andi at napisał/a:
Cała budowa kampera fajnie opisana

https://www.stinsonvans.com/electrical-1

Tak fajny i przejrzysty opis ale zastanawiam się gdzie właściciele tych pojazdów zażywają kąpieli :mrgreen: Tak bez łazienki, fajną przestrzeń można uzyskać.
I mam drobne pytanko.
Miałem dzień wolnego, więc postanowiłem zmienić kolor podłogi. Zbliża się czas na wykonanie izolacji podłogi. Zastanawiam się czym uszczelnić otwory, które będę musiał wydłubać pod odpływy wody(różnej). Może być sika oraz czy używaliście jakichś kolanek aby gumowe węże dopływu i odpływu do webasto ładnie układało się na podłodze?

kubas72 - 2021-07-16, 11:12

Dostałem info z domu, że zamówione laminaty dotarły ale bez kleju. Zapomniałem zamówić klej :szeroki_usmiech . Używaliście czegoś lepszego, czy ten może być?
Aplikować wałkiem, czy lepiej jakąś dedykowaną rakietą. Ile będę potrzebował na łazienkę 1.1x 0,70. Jakie jest zużycie?

kubas72 - 2021-08-12, 22:40

Klej do laminatu kupiony i nie ma już wymówki, trzeba będzie go w końcu użyć.
W tak zwanym między czasie kompletuję potrzebne komponenty do poboru prądu ze słupka.
Chciałbym skorzystać z doświadczenia kolegi drFeelGood i jego schematu elektrycznego
Czy gdy zastosuję taki automatyczny przełącznik wszystko zadziała poprawnie?
Czyli po podłączeniu do słupka, bez mojej ingerencji automatycznie zostanie zmienione źródło zasilania i na odwrót po odłączeniu od słupka?
Jeśli tak, to w którym miejscu ten automat powinien być podłączony.
Z góry dziękuję

kubas72 - 2021-12-03, 21:42

Cześć.
Przyznaję, że od dłuższego czasu dopieszczałem ścianę łazienki, żeby była płaska i posiadała kąty jak się wydaje proste. Przyznaję, że dała mi w kość. Przygotowałem ceiba 4 mm do zamocowania. Polakierowana po jednej stronie mocno zwichrowała.
Pierwszym elementem do zamocowania była półka w łazience. Chciałem poznać klej do laminatu.
Aplikator do kleju wydał mi się za mały. Wybrałem grzebień wymienny, dłuższy przeznaczony do klejenia wykładzin PCV nr A1.
Ścianki półki ceiba 9mm z przyklejonym laminatem wyraźnie sztywniejsza. Przygotowałem bierki i do gry.
Elementy po klejeniu trzeba dopasować do siebie. Okazuje się, że ceiba jest bardzo miękka i szlifowanie krawędzi laminatu kątówką jest trudne i mało precyzyjne.
Małe elementy docieram na papierze ściernym ale nie jak obrobić i doszlifować duże gabaryty?
Wnękę trzeba było trochę dopasować do półki i półka na miejscu.
Wszystkie drewniane elementy ściany pokryte klejem i również ścianka jest na miejscu.
Po pierwszym montażu mam pewność, że ceiba ma dużą zaletę (waga) ale nie nadaje się na elementy wykończeniowe takie jak szafki i fronty nie zabezpieczone laminatem.
Mam do was pytanie.
Planowałem zastosować 4 mm na ściany mocowane na kratownicę z kantówki 20 x 20. Czy taka konstrukcja da radę? Iść tą drogą, czy zastosować sklejkę 9 mm?

kubas72 - 2021-12-12, 22:34

Cześć.
Okazało się, że oklejanie hpl-em półeczki łazienkowej to jak spacerek po parku :ok Duże gabaryty to dopiero będzie big problem :shock: Tym bardziej, że aby zamocować ścianę główną wykorzystałem pudełko wkrętów i to będzie drugi big problem. Maskuję wkręty i docieram a następnie powtarzam operację. Jak na razie efekt mizerny ponieważ laminat jest cienki wszystkie niedociągnięcia będą doskonale widoczne, dlatego kontynuuję powtórkę z rozrywki :diabelski_usmiech
Randka z laminatem stała się również porażką. Laminat jest tak kruchy, że rwie się jak papier.
Przekonałem się, że praca z laminatem tylko na lewej stronie. Ciekawy byłem strony prawej i dostałem po łapkach.

Z innej beczki. Może ktoś napisać, czy tak rozebrany led będzie pracował poprawnie w rynnie ledowej? Docelowo w łazience. Sprawdzałem świeci ale czy będzie oświetlał łazienkę bez przeszkód? Być może obudowa jest jakimś izolatorem.

wlodo - 2021-12-13, 10:39

Mam konstrukcję ścian w łazience z kantówek 20x30 i obustronnie sklejka 4 mm, jest sztywnie i wytrzymałościowo również OK.
Laminat, masz rację, delikatny, należy z nim obchodzić się ostrożnie, duże arkusze tylko we dwóch i to jeszcze cały czas przewidując jak się bryt zachowa. Takie duże powierzchnie to wyzwanie do klejenia, choć na pionie masz łatwiej niż ja na suficie.
By ściana była gładka wkręty najlepiej dokręć i zaszpachluj, każdy wystający będzie widoczny, a w chłodne dni na każdym będzie rosa. Samo klejenie- laminat najlepiej przykleić taśmą do prowizorycznej ramy, by go przenieść i nie połamać,
Dalej, przymierzasz do ściany, zaznaczasz punkty startowe/poziomujesz miejsca gdzie się będzie opierał na podłodze. Potem smarujesz/spryskujesz ścianę i laminat, przykładasz/przyklejasz od dołu ( góra cały czas odchylona ). Tu masz tylko jedno podejście, źle dotkniesz = już nie oderwiesz, laminat zniszczony. Powoli równymi paskami dociskasz laminat, tak by wypchnąć powietrze ( jak przy klejeniu foli). Po przyklejeniu całego, możesz przewałkować wałkiem dociskowym lub dobić młotkiem i ( w twoim wypadku lekko wypukłym ) klockiem oklejonym filcem. Powodzenia.

Robertunio - 2021-12-13, 13:49
Temat postu: Taśma LED w łazience.
kubas72 napisał/a:


Z innej beczki. Może ktoś napisać, czy tak rozebrany led będzie pracował poprawnie w rynnie ledowej? Docelowo w łazience. Sprawdzałem świeci ale czy będzie oświetlał łazienkę bez przeszkód? Być może obudowa jest jakimś izolatorem.



Jeśli świeci - to będzie oświetlał :)
Pytanie raczej - czy wystarczająco ?, a tu Każdy ma inne wymagania.
Różne taśmy LED/płytki LED/chipy LED mają inny strumień światła
- z jakim strumieniem świeci Twój ?

Najprościej przeprowadzić próbę tego co masz i wtedy zdecydować,
czy trzeba dołożyć - czy może jest OK.

Jeśli obudowa jest aluminiowa - będzie to dobry radiator (wszystkie LED-y się nagrzewają).
Czemu obudowa miałaby być izolatorem ? (zakładam, że LED jest na 12V).

"Bez przeszkód" - jedyne co powinno stanąć na drodze światła to silikon uszczelniający LED lub/i klosz. Jedno z tych rozwiązań proponuję wybrać przy zastosowaniu w łazience.

P.S.Co rozumiesz pod określeniem "rynna ledowa" ?

kubas72 - 2021-12-13, 22:11

wlodo napisał/a:
Mam konstrukcję ścian w łazience z kantówek 20x30 i obustronnie sklejka 4 mm, jest sztywnie i wytrzymałościowo również OK

Dzięki wlodo za potwierdzenie. Taki sobie założyłem pierwotny plan budowy łazienki. Jednak po oględzinach, sklejka wydała mi się taka mało sztywna . Dla pewności dołożę jeszcze dodatkowe poprzeczki w kratownicy. Laminat podniesie jeszcze sztywność a lekka konstrukcja to tylko na plus.
wlodo napisał/a:
By ściana była gładka wkręty najlepiej dokręć i zaszpachluj, każdy wystający będzie widoczny, a w chłodne dni na każdym będzie rosa

Tylko czym to skutecznie zaszpachlować? Czego ty używałeś? Już ze dwa razy nachodziły mnie myśli aby odpuścić ale wiem, że takie babole później niemiłosiernie będą mnie wkurzały. Dlatego docieram dalej. Tydzień mnie nie zbawi :szeroki_usmiech
wlodo napisał/a:
laminat najlepiej przykleić taśmą do prowizorycznej ramy, by go przenieść i nie połamać, Powodzenia.

Franca jest bardzo delikatna a zarazem sztywna ale pomysł z taśmą może być skuteczny.
Przymierzam się do przyklejenia pierwszego elementu w sobotę. Przekonam się.
Jeszcze raz dzięki za radę.

kubas72 - 2021-12-13, 22:21
Temat postu: Re: Taśma LED w łazience.
Robertunio napisał/a:
kubas72 napisał/a:


Z innej beczki. Może ktoś napisać, czy tak rozebrany led będzie pracował poprawnie w rynnie ledowej? Docelowo w łazience. Sprawdzałem świeci ale czy będzie oświetlał łazienkę bez przeszkód? Być może obudowa jest jakimś izolatorem.


Jeśli obudowa jest aluminiowa - będzie to dobry radiator (wszystkie LED-y się nagrzewają).
Czemu obudowa miałaby być izolatorem ? (zakładam, że LED jest na 12V).


Led jest na 12V dlatego mi na nich zależy. W sumie w łazience planuję puścić je po obrysie. To ok 2,4 m. Pewnie będzie za jasno dlatego pewnie będę musiał zastosować jaką przetwornicę aby obniżyć trochę jasność. Zastanawiam się tylko, czy takim golasom warunki nie zaszkodzą. Chociaż taśma led podobnie wygląda.
Dzięki Robertunio.

andi at - 2021-12-14, 02:32

Jak z laminatem w łazience problem to mata cienka +żywica .Jak problem z cienką matą to prześcieradło lniane .Szybko i szczelnie :spoko
wlodo - 2021-12-14, 10:02

Cytat:
czym to skutecznie zaszpachlować?

Są szpachlówki do drewna, ale możesz zwykłą samochodowa. Przeszlifujesz i gitara, ma być równo.

decumanus - 2021-12-14, 14:56

andi at napisał/a:
ciach.. Jak problem z cienką matą to prześcieradło lniane ....ciach

o to świetny pomysł, można posciel z gołą babą kupić? :haha:
R

kubas72 - 2021-12-14, 22:02

andi at napisał/a:
Jak z laminatem w łazience problem to mata cienka +żywica .Jak problem z cienką matą to prześcieradło lniane .Szybko i szczelnie :spoko


Mata i żywica potrzebuje również obróbki, co pewnie dostarcza wielu innych problemów. Nie zmienię już mojego projektu, dlatego wolę myśleć, że wybrałem dobrze :ok Dzięki za podrzucenie innego spojrzenia na budowę łazienki. Tym bardziej, że ten element kampervana jest chyba najważniejszym a za razem najtrudniejszym elementem.

decumanus napisał/a:
andi at napisał/a:
ciach.. Jak problem z cienką matą to prześcieradło lniane ....ciach

o to świetny pomysł, można posciel z gołą babą kupić? :haha:
R


Teraz podobno można wszystko kupić tylko nie wiem, czy z żoną dogadałby się co do tematu takiej fototapety :diabelski_usmiech

kubas72 - 2021-12-14, 22:07

wlodo napisał/a:
Cytat:
czym to skutecznie zaszpachlować?

Są szpachlówki do drewna, ale możesz zwykłą samochodowa. Przeszlifujesz i gitara, ma być równo.


Dzięki wlodo za podpowiedź. Ze szpachlą samochodową słabo mi wychodzi :oops: Problem z doborem mieszanki. Czekam na zamówioną szpachlę do drewna, liczę, że będzie lepszy efekt.

kubas72 - 2022-05-03, 22:53

Cześć, prace nad łazienką mocno mnie wymęczyły. Głównie za sprawą braku jakiejkolwiek współpracy ze strony laminatu (0,4 mm). Wybrałem zbyt cienki i to przyczyny mojej mitręgi. Po przyklejeniu na skośnej ścianie po prostu, po pewnym czasie pękł :ok . Masakra.
Usunięcie laminatu i kleju ze ściany było możliwe po 2 dniach, czyli da się :szeroki_usmiech
Kolejna próba przyklejenia laminatu powiodła się. Ściany zewnętrzne były łatwiejsze w montażu laminatu z powodu wcześniejszego przygotowania kratownic. Na kratownicach zamocowałem sklejkę i kleiłem laminat na leżąco. Do usunięcia nadmiaru laminatu użyłem frezarki do prowadzenia freza listwy glazurniczej przyklejonej na gorący klej. I jest ok. Trochę rzeźby przy podłodze pod toaletę i w końcu mogłem wygramolić się z łazienki. Nie oklejałem jeszcze laminatem podłogi, ponieważ chcę popracować jeszcze pod podłogą nad tronem.
Kolejnym celem jest pełna izolacja podłogi, rozłożenie rurek pex i 9 mm sklejka.
Pierwszą warstwę już mam, dlatego nie mogłem wytrzymać aby nie przymierzyć kanapy na sucho.

wlodo - 2022-05-04, 10:40

Cytat:
Nie oklejałem jeszcze laminatem podłogi

I bardzo dobrze, jeżeli chciałeś nakleić ten sam co na ściany to popełnił byś błąd. Taki cienki laminat popęka bardzo szybko na podłodze, nawet malutki kamyczek wniesiony na bucie się w niego wbije i zrobi dziurkę. Pod spodem w końcu masz miękkie drewno. Połóż np. linoleum, panele winylowe, żywicę, płytki ....coś po czym można chodzić.
Tą kanapę gdybyś dał na boczna ścianę, to oparcie mogło by być pochylone dla lepszego siedzenia. A na ścianę grodziową stolik podnoszony lub stała szafka, będzie i praktyczniej i przestronniej.

kubas72 - 2022-05-05, 07:30

wlodo napisał/a:
Cytat:
Nie oklejałem jeszcze laminatem podłogi

I bardzo dobrze, jeżeli chciałeś nakleić ten sam co na ściany to popełnił byś błąd. Taki cienki laminat popęka bardzo szybko na podłodze, nawet malutki kamyczek wniesiony na bucie się w niego wbije i zrobi dziurkę. Pod spodem w końcu masz miękkie drewno. Połóż np. linoleum, panele winylowe, żywicę, płytki ....coś po czym można chodzić.

Dzięki wlodo, bardzo słuszna uwaga. Tym bardziej, że chciałbym ten element podłogi mieć demontowany..

kubas72 - 2022-05-05, 16:58
Temat postu: Ogrzewanie podłogowe
Cześć, mam szybkie pytanie do zadowolonych użytkowników ogrzewania podłogowego lub znających odpowiedź. Ile jest w stanie przepchnąć pompka webasto 5kW płynu w układzie? Oczywiście nie chcę bić rekordów tylko położyć bezpieczną ilość pex-a 16 mm. :ok
SlawekEwa - 2022-05-05, 17:44

kubas72 napisał/a:
Ile jest w stanie przepchnąć pompka webasto 5kW płynu w układzie?

5-6l

kubas72 - 2022-05-05, 22:29

SlawekEwa napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Ile jest w stanie przepchnąć pompka webasto 5kW płynu w układzie?

5-6l

Dzięki, SkawekEwa to jest jakiś konkret :lol:
Trochę zle sformułowałem pytanie. Według moich pomiarów w moją podłogę mogę wmontować ok 35 mb pex-a. Miałem nadzieję usłyszeć odpowiedź w mb a nie w litrach :ok
Nie mniej bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Muszę pomyśleć, a raczej przypomnieć sobie gdzie mogłem przeczytać na ten temat.

Robertunio - 2022-05-05, 23:08
Temat postu: Ilość płynu w podłogówce
Tj. podał SławekEwa, u mnie jest 6 czy 6,2 l.,
Gdzieś czytałem, że Pex 16 ma pojemność 0,113 l/m, czyli Twoje 35mb x 0,113 da ok. 4l płynu.
(Jeśli coś pomyliłem - proszę sprostujcie obliczenia).

kubas72 - 2022-05-05, 23:26
Temat postu: Re: Ilość płynu w podłogówce
Robertunio napisał/a:
Tj. podał SławekEwa, u mnie jest 6 czy 6,2 l.,
Gdzieś czytałem, że Pex 16 ma pojemność 0,113 l/m, czyli Twoje 35mb x 0,113 da ok. 4l płynu.
(Jeśli coś pomyliłem - proszę sprostujcie obliczenia).

Dziękuję Robertunio za podrzucenie wyniku. Pewnie wracasz z egzaminu maturalnego :szeroki_usmiech . Wygląda, że mam zapas. Jutro planowałem przykryć podłogę, dlatego muszę jeszcze pogrzebać w archiwach aby się upewnić i do dzieła.

kubas72 - 2022-05-08, 00:48
Temat postu: Ogrzewanie podłogowe.
Cześć, skończyłem dzisiaj rozkładanie pex-ów w podłodze i etap montażu sklejki na podłogę będę mógł zakończyć. To był dobry dzień Montaż rurki pex w gniazdach radiatorów okazał się prostym zadaniem. Do gięcia pex-a użyłem sprężyny zewnętrznej, ponieważ mogłem ją z łatwością przesuwać w miejsce zagięcia.
Dzień wcześniej sprawdziłem czy mój rower również znajdzie swoje miejsce i znalazł :ok Przy 7 cm izolacji w podłodze i 4 cm w suficie w dalszym ciągu poruszam się w pozycji wyprostowanej w mojej blaszance. Nie jest źle :szeroki_usmiech
Potrzebuję podpowiedzi. Muszę pozbyć się gustownej plastikowej półki nad szoferką oraz przeprowadzić przewód do separatora akumulatorów. Ponieważ burta zostaje na miejscu, czy jest jakiś sposób na wykonanie tych operacji bez demontażu owej burty?

decumanus - 2022-05-08, 06:46

Da sie, nie pamietam czy nie trzeba podsufitki odchylic, bo sa sruby na nadszybiu... Znajdz sobie na alle aukcje takiej polki, zobaczysz gdzie dziury na mocowania.
R

kubas72 - 2022-05-08, 13:08

decumanus napisał/a:
Da sie, nie pamietam czy nie trzeba podsufitki odchylic, bo sa sruby na nadszybiu... Znajdz sobie na alle aukcje takiej polki, zobaczysz gdzie dziury na mocowania.
R

Nie pomyślałem o tym. Dzięki, kreatywnym trzeba być :ok

kubas72 - 2022-05-17, 23:56

Sklejką 9 mm przykryłem już podłogę. Odpływ do zlewu wyciąłem otwornicą po wcześniejszym wykorzystaniu specjalnego precyzyjnego trasera :szeroki_usmiech
Łóżko 1200 x 1900 również na miejscu.
W tak zwanym między czasie kompletuję komponenty do ogrzewania wody i paki. I tutaj nasuwa mi się pytanie. Czy zbiornik wyrównawczy od webasto mogę podłączyć w miejscu gdzie mi pasuje, czy w obiegu musi być pierwszym elementem? I łączony jest do obiegu pod kątem 90 stopni?

wlodo - 2022-05-19, 12:15

Zbiornik wyrównawczy możesz montować gdzie Ci pasuje, musi być do niego dojście ( zalewanie i uzupełnianie płynu ) i musi być najwyższym punktem instalacji.
To łózko... połóżcie się na nim teraz, sprawdzisz czy nie zrobi się wanna i będziecie spać w ciągłym uścisku :-P

kubas72 - 2022-05-19, 23:20

wlodo napisał/a:
Zbiornik wyrównawczy możesz montować gdzie Ci pasuje, musi być do niego dojście ( zalewanie i uzupełnianie płynu ) i musi być najwyższym punktem instalacji.

wlodo na Ciebie można liczyć, dzięki za podpowiedź. Zrozumiem, że zbiornik góruje nad instalacją ale dopływ i odpływ może meandrować po podłodze.

wlodo napisał/a:
To łózko... połóżcie się na nim teraz, sprawdzisz czy nie zrobi się wanna i będziecie spać w ciągłym uścisku :-P

A tutaj mnie zaskoczyłeś tym spostrzeżeniem. Chyba muszę rzucić materac na łóżko i sprawdzić :szeroki_usmiech

kubas72 - 2022-06-06, 20:40

wlodo napisał/a:
To łózko... połóżcie się na nim teraz, sprawdzisz czy nie zrobi się wanna i będziecie spać w ciągłym uścisku :-P

W ubiegły weekend sprawdziłem ugięcie stelaża pod pełnym obciążeniem. Jest ok :wyszczerzony: Dzięki wlodo za czujność.

kubas72 - 2022-06-06, 22:22
Temat postu: Coś na temat sklejki „ceiba”
Nie mogę złożyć się do podłączenia w całość wody i ogrzewania, jakieś lekkie obawy mam :oops: Dlatego postanowiłem zająć się łatwiejszym elementem budowy, czyli wyklejenie ścian i przygotowaniu szafek górnych. I tutaj zagwostka. Wspomniana sklejka ma duży atut (wagę) ale i wadę (jej budowa wewnętrzna). Autorzy moich ulubionych relacji a za razem źródło inspiracji nic o tym nie piszą. W jaki sposób zostały wykończone i wzmocnione ich krawędzie szafek? Ja postanowiłem ostatecznie wzmocnić je za pomocą listewek z litego drewna z obcym piórem mocowany w sklejce na klej. Efekt końcowy mnie satysfakcjonuje. Liczę, że to wystarczy. Aby minimalizować puste przestrzenie za szafkami(to pewnie brak mojej precyzji przy izolacji), każdy element niestety musiałem docinać i pasować oddzielnie. To generuje dodatkowy czas pracy, wymuszając dodatkowe wypełnianie pustych przestrzeni 10 mm armafleksem. Będzie cieplej :ok
kubas72 - 2022-07-12, 09:43
Temat postu: Smok do paliwa i webasto
Cześć,
może ktoś mnie nakierować gdzie najlepiej podpiąć się i czerpać paliwo do mokrego webasto?
Musiałem pozbyć się półki nad kabiną, dlatego zdemontowałem ścisnę grodziową. Dzięki łatwemu dostępowi do smoka, chciałbym przy okazji załatwić tą sprawę. W kabinie mam zamontowane webasto suche, dlatego spodziewałem się ujrzeć w smoku igłę zasilającą. Niestety jest jej brak :?: Fachowiec podpiął się pewnie bezpośrednio do baku. Zakładałem, że podepnę się i połączę oba webasto do jednej igły za pomocą trójnika.
Proszę o podpowiedź ( nie jestem mechanikiem) najłatwiejszego podpięcia. W zasadzie mam chyba dwa rozwiązania:
- nowe wpięcie do smoka za pomocą igły, którą posiadam,
- zdemontowanie baku i podpięcie się do igły już istniejącej,

reaven22 - 2022-07-12, 11:16

kubas72 napisał/a:
Cześć,
może ktoś mnie nakierować gdzie najlepiej podpiąć się i czerpać paliwo do mokrego webasto?


To chyba najszybszy i skuteczny sposób,



kubas72 - 2022-07-12, 15:53

reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Cześć,
może ktoś mnie nakierować gdzie najlepiej podpiąć się i czerpać paliwo do mokrego webasto?


To chyba najszybszy i skuteczny sposób,

Obrazek
Obrazek


Dzięki reaven22 za szybką podpowiedź. Moja igła ma 30 cm długości. Mam nadzieję, że nie będzie za krótka. Gdybyś mógł jeszcze wspomnieć czy nie powinienem czegoś szczególnie dopilnować np. czy przed zdjęciem wężyków nie trzeba ich zabezpieczyć przed zapowietrzeniem układu?

Robertunio - 2022-07-12, 17:16
Temat postu: Re: Smok do paliwa i webasto
kubas72 napisał/a:
Cześć,
może ktoś mnie nakierować gdzie najlepiej podpiąć się i czerpać paliwo do mokrego webasto?
Musiałem pozbyć się półki nad kabiną, dlatego zdemontowałem ścisnę grodziową. Dzięki łatwemu dostępowi do smoka, chciałbym przy okazji załatwić tą sprawę. W kabinie mam zamontowane webasto suche, dlatego spodziewałem się ujrzeć w smoku igłę zasilającą. Niestety jest jej brak :?: Fachowiec podpiął się pewnie bezpośrednio do baku. Zakładałem, że podepnę się i połączę oba webasto do jednej igły za pomocą trójnika.
Proszę o podpowiedź ( nie jestem mechanikiem) najłatwiejszego podpięcia. W zasadzie mam chyba dwa rozwiązania:
- nowe wpięcie do smoka za pomocą igły, którą posiadam,
- zdemontowanie baku i podpięcie się do igły już istniejącej,


Podpięcie trójnikiem do zasilania paliwowego istniejącego Webasto.

SlawekEwa - 2022-07-12, 17:55

kubas72 napisał/a:
czy nie powinienem czegoś szczególnie dopilnować np. czy przed zdjęciem wężyków nie trzeba ich zabezpieczyć przed zapowietrzeniem układu?

nie

kubas72 - 2022-07-13, 05:30
Temat postu: Re: Smok do paliwa i webasto
Robertunio napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Cześć,
może ktoś mnie nakierować gdzie najlepiej podpiąć się i czerpać paliwo do mokrego webasto?
:ok Musiałem pozbyć się półki nad kabiną, dlatego zdemontowałem ścisnę grodziową. Dzięki łatwemu dostępowi do smoka, chciałbym przy okazji załatwić tą sprawę. W kabinie mam zamontowane webasto suche, dlatego spodziewałem się ujrzeć w smoku igłę zasilającą. Niestety jest jej brak :?: Fachowiec podpiął się pewnie bezpośrednio do baku. Zakładałem, że podepnę się i połączę oba webasto do jednej igły za pomocą trójnika.
Proszę o podpowiedź ( nie jestem mechanikiem) najłatwiejszego podpięcia. W zasadzie mam chyba dwa rozwiązania:
- nowe wpięcie do smoka za pomocą igły, którą posiadam,
- zdemontowanie baku i podpięcie się do igły już istniejącej,


Podpięcie trójnikiem do zasilania paliwowego istniejącego Webasto.


Dzięk.po analizie zdecydowałem, że wwiercę się w smoka, skoro jest miejsce. :ok

kubas72 - 2022-07-13, 05:32

SlawekEwa napisał/a:
kubas72 napisał/a:
czy nie powinienem czegoś szczególnie dopilnować np. czy przed zdjęciem wężyków nie trzeba ich zabezpieczyć przed zapowietrzeniem układu?

nie


Zdecydowane „nie” trochę mnie uspokaja. Dzięki.

reaven22 - 2022-07-13, 15:07

kubas72 napisał/a:
powinienem czegoś szczególnie dopilnować np. czy przed zdjęciem wężyków nie trzeba ich zabezpieczyć przed zapowietrzeniem układu?


Pompa elektryczna odpowietrzy układ.
Rurkę igły wygnij a'la kij hokejowy. W razie W nie przebije zbiornika.
Ja zakończyłem igłę jakieś 3-4cm ponad dnem zbiornika. Aby webasto nie wypaliło paliwa do zera.

2 ostatnie punkty to mocne dmuchanie na zimne. :) Obie sytuacje mało prawdopodobne ale... :)

wlodo - 2022-07-13, 20:03

Cytat:
czy nie powinienem czegoś szczególnie dopilnować

Tak...nakrętka smoka to niedopracowany element, bywa, jak u mnie, że nie mogłem jej nakręcić. Dopiero dorobienie klucza + smarowidła i godzinna walka pozwoliła na jej nakręcenie. Ale to nie koniec kłopotów, uszczelka to okrągły oring, który potrafi się ześlizgnąć z kołnierza baku i..po szczelności. Najgorsze, że o tym dowiesz się jak tankujesz do pełna i paliwo się leje pod auto, a jak nie zauważysz to ruszasz i paliwo leci prosto na tłumik (tak miałem :gwm )
Jak masz już wyprowadzone zasilanie do webasta, to po co dodatkowe kłopoty i praca, załóż trójnik i wszystko w temacie.
Pytałeś o odległość pompki zasilającej webasto.. ja mam obok tylnej osi, działa.

kubas72 - 2022-07-13, 22:50

reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
powinienem czegoś szczególnie dopilnować np. czy przed zdjęciem wężyków nie trzeba ich zabezpieczyć przed zapowietrzeniem układu?


Pompa elektryczna odpowietrzy układ.
Rurkę igły wygnij a'la kij hokejowy. W razie W nie przebije zbiornika.
Ja zakończyłem igłę jakieś 3-4cm ponad dnem zbiornika. Aby webasto nie wypaliło paliwa do zera.

2 ostatnie punkty to mocne dmuchanie na zimne. :) Obie sytuacje mało prawdopodobne ale... :)

Nie będę pierwszym, który idzie tą ścieżką. Wieżę, że nie dam ciała. Dzięki za instrukcje.

wlodo napisał/a:
Cytat:
czy nie powinienem czegoś szczególnie dopilnować

Tak...nakrętka smoka to niedopracowany element, bywa, jak u mnie, że nie mogłem jej nakręcić. Dopiero dorobienie klucza + smarowidła i godzinna walka pozwoliła na jej nakręcenie. Ale to nie koniec kłopotów, uszczelka to okrągły oring, który potrafi się ześlizgnąć z kołnierza baku i..po szczelności. Najgorsze, że o tym dowiesz się jak tankujesz do pełna i paliwo się leje pod auto, a jak nie zauważysz to ruszasz i paliwo leci prosto na tłumik (tak miałem :gwm )
Jak masz już wyprowadzone zasilanie do webasta, to po co dodatkowe kłopoty i praca, załóż trójnik i wszystko w temacie.
Pytałeś o odległość pompki zasilającej webasto.. ja mam obok tylnej osi, działa.


O tym oringu już gdzieś czytałem. Postaram się działać ostrożnie. Wygląda na to, że nieodzownym elementem budowy jest improwizacja. :szeroki_usmiech Obym nie musiał dorabiać klucza. U mnie od smoka do pompki webasto w lini prostej będzie ok 1.5 m.
Na początku zakładałem, że podepnę się do zasilania suchego webasto ale nie ma igły w smoku. Zaskoczyło mnie to trochę a pod podwoziem nie ma śladu gdzie się fachowiec podpiął.
Być może opuszczenie baku dałoby odpowiedź. Sam skłaniam się aby pójść przetartą drogą i zanim użyję wiertła fi 6 poleżę jeszcze chwilę pod podwoziem, może to zasilanie przeoczyłem.
Wlodo dziękuję za dodatkowe wskazówki

drFeelGood - 2022-07-14, 11:18

Tak, z uszczelką mogą być problemy jeśli ją nieodpowiednio założysz a z tego co sam doświadczyłem to można ją założyć na co najmniej 2 sposoby:-).Dlatego po rozebraniu dokładnie obejrzyj w którym miejscu jest założona oryginalnie. Pierwsze odkręcenie było trudne ale w moim przypadku wystarczyła kantówka na wypust nakrętki i uderzanie młotkiem, zakręcenie nie sprawiło tyle problemów. Powodzenia!
reaven22 - 2022-07-14, 15:31

Faktycznie i ja się męczyłem żeby odkręcić/dokręcić nakrętkę smoka.
Dorobiłem w końcu narzędzie trójząb i wówczas poszło.

Meyer - 2022-07-14, 16:41

Do pierwszej nakrętki dorobiłem klucz z ... starego garnka aluminiowego.
kubas72 - 2022-07-14, 22:45

drFeelGood napisał/a:

Tak, z uszczelką mogą być problemy jeśli ją nieodpowiednio założysz a z tego co sam doświadczyłem to można ją założyć na co najmniej 2 sposoby:-).Dlatego po rozebraniu dokładnie obejrzyj w którym miejscu jest założona oryginalnie


Tak też zrobię, dzięki

drFeelGood napisał/a:
Pierwsze odkręcenie było trudne ale w moim przypadku wystarczyła kantówka na wypust nakrętki i uderzanie młotkiem, zakręcenie nie sprawiło tyle problemów. Powodzenia!


reaven22 napisał/a:
Faktycznie i ja się męczyłem żeby odkręcić/dokręcić nakrętkę smoka.
Dorobiłem w końcu narzędzie trójząb i wówczas poszło.


Meyer napisał/a:
Do pierwszej nakrętki dorobiłem klucz z ... starego garnka aluminiowego.


Z waszych opisów wynika, że klucza do odkręcenia smoka w warzywniaku nie kupię. :wyszczerzony: Szukałem igły i na ten drobny szczegół nie zwróciłem uwagi.

kubas72 - 2022-09-09, 10:29
Temat postu: Instalacja ogrzewania
Cześć. Plan był taki aby całą instalację grzania upchać pod podłogą łazienki ale upierdliwość demontażu podłogi z „tronem” oraz ciasnota spowodowała, że wruciło otrzeźwienie. Ostatecznie upchana została w nadkolu. Będzie łatwy dostęp w razie potrzeby serwisu. Muszę jeszcze podłączyć nagrzewnicę (jeszcze nie wybrana ostatecznie) i mogę zacząć sprawdzać szczelność. Mam nadzieję, że niczego nie pominąłem. Ktoś podpowie w jaki najprostszy sposób poddać próbie system, bez zalewania płynem?
Robertunio - 2022-09-12, 19:30
Temat postu: Temat postu: Instalacja ogrzewania
Wymień opaski na takie jak na zdjęciu lub podobne, zanim poprzecinasz Sobie węże.
kubas72 - 2022-09-13, 09:39

Dzięki za ostrzeżenie. Zastosowane opaski uważałem za dobre do tego celu. Po próbie szczelności będę wymieniał w miejscach przecieku. :ok Liczę po cichu, że nie będzie to duże zjawisko. Zaleję układ wodą i sprawdzę jak dziurawy jest układ. :?: Chcę rozszczelnić układ w miejscu nagrzewnicy, której jeszcze nie ma dla łatwiejszego przepływu wody. Jak woda pojawi się w miejscu rozszczelnienia zamykam układ. Tylko jak wtłoczyć wodę do układu i ile jeszcze będę potrzebował tej wody dolać?
wlodo - 2022-09-14, 13:47

Wężyk pod kran i patrzysz w wiaderku na końcu układu kiedy przestają z wodą wylatywać pęcherze powietrza. Najlepiej zalany układ zostawić na ciśnieniu z sieci, ujawnią się nieszczelności.
kubas72 - 2022-09-14, 23:08

wlodo napisał/a:
Wężyk pod kran i patrzysz w wiaderku na końcu układu kiedy przestają z wodą wylatywać pęcherze powietrza. Najlepiej zalany układ zostawić na ciśnieniu z sieci, ujawnią się nieszczelności.


wlodo, dziękuję, że zaglądasz do mnie :wyszczerzony: Podrzuciłeś prosty sposób, którego potrzebowałem, ponieważ już miałem plan aby skomplikować test.

kubas72 - 2022-09-28, 17:46
Temat postu: Test szczelności instalacji
Dzisiaj rozpocząłem test szczelności instalacji. Za radą wlodo podpiąłem wodę z sieci. Woda popłynęła do pierwszego rozdzielacza, w miejsce przyszłej nagrzewnicy. Odbiór wody na drugim rozdzielaczu (powrót z nagrzewnicy).
Były dwa wycieki. Pod samochodem (przy webasto ) nie dokręcony cybant oraz dolna nakrętka zbiornika wyrównawczego. Na razie to wszystkie wycieki. Podłączyłem zimną wodę, dlatego nie mogę stwierdzić, czy cały układ jest zalany. Wtłaczaną wodę mogę odebrać na drugim rozdzielaczu, solidny wyciek przy webasto sugeruje, że woda jest w układzie.
A teraz co zaobserwowałem. Gdy podaję wodę pod ciśnieniem, zbiornik wyrównawczy napełnia się pod korek i woda wypływa na zewnątrz. Jak zamykam zawór z wodą, woda w zbiorniku wyrównawczym opada do zera. Gdy podaję wodę w zbiorniku wyrównawczym woda szybuje do korka. Wodę w zbiorniku mogę zatrzymać otwierając kran na powrocie.
Czy może mi ktoś podpowiedzieć jak powinienem się za ten test zabrać? :gwm Może powinienem podpiąć się z wodą w innym miejscu :oops:

kubas72 - 2022-09-29, 23:01
Temat postu: Test szczelności instalacji
Cdn testów. Dzisiaj odkryłem nieszczelność na wężu podającym wodę z sieci. Niewielki wyciek wystarczył aby zabrakło ciśnienia. Wszystkie połączenia suche. Pozostaje podłączyć nagrzewnicę.
W między czasie przygotowałem i wykleiłem laminatem ściankę przy oknie.

wlodo - 2022-09-30, 17:48

Cytat:
jak powinienem się za ten test zabrać?

Doprecyzuj opis i pytanie, bo coś źle opisujesz lub myślisz. Układ grzania będziesz miał ciśnieniowy, czyli zamknięty i tu obowiązkowo musi być zbiornik wyrównawczy. Jego funkcją jest ochrona układu przed wzrostem ciśnienia w instalacji ponad wartości dopuszczalne. Objętość urządzenia jest wykorzystywana do przejmowania nadmiaru wody, który powstaje na skutek podgrzewania jej w układzie. Mówiąc jeszcze prościej, naczynie wzbiorcze przyjmuje nadmiar wody wytworzonej wskutek podgrzania, przez co wyrównuje ciśnienie w całym obiegu. Wzrost temperatury powoduje wzrost objętości cieczy, co bez odpowiedniego zabezpieczenia doprowadziłoby do nadmiernego przyrostu ciśnienia w instalacji, a w konsekwencji uszkodzenia niektórych elementów układu grzewczego oraz destabilizacji pracy całego systemu c.o. Gdyby nie było zbiornika wyrównawczego, na skutek rozszerzania objętości wody w instalacji mogłoby dojść m.in. do pęknięcia rur, rozszczelnienia przyłączeń zaworów lub włączenia się zaworu bezpieczeństwa. Przyjmuje się, że jego pojemność powinna wynosić nie mniej niż 10% pojemności układu który zabezpiecza.
On nie może się napełniać pod korek i jeszcze przelewać, to nie tak ma działać.
Zwróć jeszcze uwagę czy w układzie są urządzenie w których po napełnieniu i tak zostaje część pusta z powietrzem, np. bojler. Ta poduszka powietrzna w nim "robi" również za zbiornik wyrównawczy, a w konsekwencji zbiornik wyrównawczy może być trochę mniejszy.

kubas72 - 2022-09-30, 19:17

wlodo napisał/a:
Cytat:
jak powinienem się za ten test zabrać?

Doprecyzuj opis i pytanie, bo coś źle opisujesz lub myślisz.

Postaram się jeszcze raz opisać problem. Nie zaprzeczam, że mogłem coś pokręcić :oops:
Na zdjęciu wyżej jest obrazek mojej instalacji grzewczej. Od webasto płyn będzie płyną przez mały rozdzielacz (nie widać na zdjęciu) z którego idzie przyłącze fi8 do zbiornika wyrównawczego wpiętego od góry. Ze zbiornika wyrównawczego (u dołu) płyn wraca do rozdzielacza powrotnego kierunek webasto. Przez mały rozdzielacz płynie główny strumień, który kierowany jest na pompę wody z BMW dzielącą strumień na wymiennik płytowy oraz do rozdzielacza drugiego (widoczny na zdjęciu po prawej). Z tego rozdzielacza kieruję płyn na ogrzewanie podłogowe przez zawór dławiący i nagrzewnicę. Do trzeciego rozdzielacza powrotnego (tak go umownie nazwałem) wracają wszystkie końcówki (ze wspomnianego zbiornika wyrównawczego, wymiennika płytowego, ogrzewania podłogowego oraz nagrzewnicy). Na zdjęciu widać dwa zamknięte zawory ( miejsce na przyłączenie nagrzewnicy). Wodę z sieci (za pomocą szlaucha ) podłączyłem do drugiego rozdzielacza wodę odebrałem na trzecim rozdzielaczu.

Uznałem, że obieg jest zamknięty. Ponieważ pompowałem wodę z sieci jasne jest, że nie ma w układzie wody idealnie odmierzonej. Stąd woda pod korkiem ale po odcięciu wody, w zbiorniku wyrównawczym woda opadła zapewne do poziomu (miejsca wpięcia wody). Brak ciśnienia w układzie. Jak pisałem później zauważyłem nieszczelność szlaucha. Teraz instalacja jest napełniona wodą, w zbiorniku wyrównawczym cały czas na tym samym poziomie.
Nie zauważyłem przecieków. Gdybym miał dostęp do cieplej wody zalany układ mógłbym sprawdzić po temperaturze. Teraz zastanawiam się, czy wszystkiego dopilnowałem i mogę uruchomić webasto?

wlodo - 2022-10-01, 10:47

Cytat:
do zbiornika wyrównawczego wpiętego od góry. Ze zbiornika wyrównawczego (u dołu) płyn wraca

Zbiornik nie może być przepływowym elementem instalacji, jest wtedy tylko trochę grubszym wężem, on ma być zbiornikiem dla powietrza. Wpinasz go trójnikami do instalacji, i jeżeli jest w najwyższym punkcie instalacji, to służy jako zbiornik zalewowy i odpowietrzający.
Ja, przy budowie mojej instalacji, myślałem, że można odpowietrzać jednym przewodem, a jednak nie, muszą być dwa, teraz działa (str. 65 )

kubas72 - 2022-10-03, 11:33

[quote="wlodo"]
Cytat:
Wpinasz go trójnikami do instalacji, i jeżeli jest w najwyższym punkcie instalacji, to służy jako zbiornik zalewowy i odpowietrzający.


Wlodo dziękuję za wyjaśnienie. Trójnikiem mam ten element połączony. Przejrzałem inne wątki mówiące o tej części budowy. Wygląda na to, że instalację wykonałem poprawnie, może po za tym, że nie zamontowałem żadnej kryzy na wężu łączącym zbiornik od góry, o którym wyraźnie była mowa w wątku AndreLech.
Czy jest on konieczny? Jeśli tak, to proszę o radę co założyć na węża fi 8?

Żadnych wycieków jak do tej pory nie zauważyłem, dlatego spróbuję pod koniec tygodnia uruchomić webasto.

reaven22 - 2022-10-03, 12:44

kubas72 napisał/a:
Żadnych wycieków jak do tej pory nie zauważyłem, dlatego spróbuję pod koniec tygodnia uruchomić webasto.


Nie ma na co czekać, jak będzie coś nie tak to webasto się wyłączy po przekroczeniu 80'C.

kubas72 - 2022-10-03, 22:34

reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Żadnych wycieków jak do tej pory nie zauważyłem, dlatego spróbuję pod koniec tygodnia uruchomić webasto.


Nie ma na co czekać, jak będzie coś nie tak to webasto się wyłączy po przekroczeniu 80'C.


Po cichu liczyłem, że moje ewentualne błędy nie spowodują destrukcji :diabelski_usmiech . Dzięki reaven22
Chciałbym wykorzystać taki włącznik do regulacji temperatury, który ma również funkcję wifi.
Wyobrażam sobie włączenie ogrzewania zdalnie. Czy ktoś mógłby podpowiedzieć jak podłączyć ten włącznik aby wykorzystać jego potencjał?

reaven22 - 2022-10-04, 10:23

kubas72 napisał/a:
Chciałbym wykorzystać taki włącznik do regulacji temperatury, który ma również funkcję wifi.


Jest na 230V, chyba bez sensu aby przetwornica działała cały czas. ??
Może dało by się go przerobić na 12V ale bez pomacania się tego nie zrobi.

kubas72 - 2022-10-04, 10:58

reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Chciałbym wykorzystać taki włącznik do regulacji temperatury, który ma również funkcję wifi.


Jest na 230V, chyba bez sensu aby przetwornica działała cały czas. ??

Po całodniowym pobycie na świeżym powietrzu, szczególnie na wiosnę lub jesień. Fajnie byłoby wejść do nagrzanego już pomieszczenia. Może pobór prądu nie byłby znaczący. Planuję zakup 200 Ah aku.

reaven22 napisał/a:

Może dało by się go przerobić na 12V ale bez pomacania się tego nie zrobi.


Jeśli miałbyś ochotę przyjrzeć się z bliska, chętnie Tobie podeślę.

reaven22 - 2022-10-04, 15:21

kubas72 napisał/a:
Jeśli miałbyś ochotę przyjrzeć się z bliska, chętnie Tobie podeślę.


rozbierz, zrób zdjęcie PCB z jednej i z drugiej strony, to określimy czy da się przerobić,

kubas72 - 2022-10-10, 10:12
Temat postu: Włącznik do ogrzewania
reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Jeśli miałbyś ochotę przyjrzeć się z bliska, chętnie Tobie podeślę.


rozbierz, zrób zdjęcie PCB z jednej i z drugiej strony, to określimy czy da się przerobić,


Musiałem wyjechać na kilka dni służbowo, dlatego powstała zwłoka. W Świnoujściu kemping pełen kamperów, jak w szczycie sezonu.
reaven22 Mam nadzieję, że nie przeszła Tobie ochotę spojrzeć na ten włącznik.

reaven22 - 2022-10-10, 14:35

Czy na elemencie zaznaczonym ramką są jakieś oznaczenia ?
kubas72 - 2022-10-10, 20:48

Mam nadzieję, że oznaczenia są czytelne.
reaven22 - 2022-10-11, 08:22

Przylutuj zasilanie 12V jak na zdjęciu, powinno działać.

Przekaźnik sterujący będzie dostępny pomiędzy pinami 2 i 4 z oryginalnej kostki.

kubas72 - 2022-10-11, 08:54

Dziękuję reaven22. Ekspresowa pomoc. Nie jestem elektronikiem ale postaram się podołać zadaniu. :oops:
kubas72 - 2022-10-12, 13:31

reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Żadnych wycieków jak do tej pory nie zauważyłem, dlatego spróbuję pod koniec tygodnia uruchomić webasto.


Nie ma na co czekać, jak będzie coś nie tak to webasto się wyłączy po przekroczeniu 80'C.

Ładna dzisiaj pogoda, dzień wolny, dlatego postanowiłem w końcu odpalić webasto.
Po wstępnych problemach ( pompa zapowietrzona) webasto pracuje.
Mam gorący obwód grzania wody ale ogrzewania nie.
Mam elektrozawór z BMW, który zapewne ma otwarty jeden obwód.
Błędnie zakładałem, że obydwa są otwarte skoro nie podałem napięcia. Mam trzy przewody.
Ktoś podrzuci pomysł, jak udrożnić drugi obieg?

reaven22 - 2022-10-12, 15:22

kubas72 napisał/a:
Mam elektrozawór z BMW, który zapewne ma otwarty jeden obwód.
Błędnie zakładałem, że obydwa są otwarte skoro nie podałem napięcia.


Założenie jest słuszne, niepodpięty zawór BMW ma otwarte oba obiegi.

Zaciśnij jakimś morsem przewód od grzania wody tak aby cały przepływ poleciał na ogrzewanie, może przepchnie jakiś bąbel powietrza albo coś co blokuje.

reaven22 - 2022-10-12, 15:25



Wymiennik płytowy raczej powinien być w pionie. Tak jak jest obecnie będzie problem go opróżnić z wody przed zimą. Odpowietrzenie obwodu od webasta również może być problemem.

kubas72 - 2022-10-12, 15:58

reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Mam elektrozawór z BMW, który zapewne ma otwarty jeden obwód.
Błędnie zakładałem, że obydwa są otwarte skoro nie podałem napięcia.


Założenie jest słuszne, niepodpięty zawór BMW ma otwarte oba obiegi.

Zaciśnij jakimś morsem przewód od grzania wody tak aby cały przepływ poleciał na ogrzewanie, może przepchnie jakiś bąbel powietrza albo coś co blokuje.

Pomogło drugi układ ciepły, jednak Webasto włącza się na parę minut następnie wyłącza się i tak w kółko. Wyraźnie walczy.

reaven22 - 2022-10-12, 21:04

Co masz w obiegu ogrzewania ??
jakie przekroje ?
jakie długości ?

kubas72 - 2022-10-13, 00:15

reaven22 napisał/a:
Co masz w obiegu ogrzewania ??
jakie przekroje ?
jakie długości ?

W układzie jest woda, która miała ujawnić nieszczelności. Jak podpowiedział wlodo, rzeczywiście podpięcie się do sieci i wtłoczeniem wody było łatwe.
Z powodu trudności w pracy webasto postanowiłem wymienić jutro wodę na płyn docelowy. Zobaczymy co będzie. W tej chwili pracuje bardzo nerwowo. Twoja diagnoza była słuszna, po odcięciu podgrzewania wody, ciepła woda pojawia się na początku układu podłogówki chodzi przez chwilę i wyłącza się. Pracuje jak silnik rakietowy, po pewnym czasie wypuszcza białe spaliny po czym rusza pompka zaczyna grzanie. Po minucie pompka przestaje pracować i zaczyna „startować silnik rakietowy”, w tym czasie szumi ale bez reakcji. Po jakimś czasie włącza się i sytuacja się powtarza. Koniec układu podłogówki zimna, choć słychać przelewającą się wodę. Jak odblokowałem ponownie podgrzewanie wody webasto pracuje poprawnie. Temperatura w układzie bardzo wysoka.
Zastosowałem do układu rurki pex 16 o długości 32 Mb.

kubas72 - 2022-10-13, 00:21

reaven22 napisał/a:
Obrazek

Wymiennik płytowy raczej powinien być w pionie. Tak jak jest obecnie będzie problem go opróżnić z wody przed zimą. Odpowietrzenie obwodu od webasta również może być problemem.


Mam już nagrzewnicę, którą chcę włączyć do układu. Jeśli lepszym rozwiązaniem jest ustawienie wymiennika w pionie to spróbuję go tak ustawić. Dzięki za zwrócenie uwagi na ten szczegół.

kubas72 - 2022-10-13, 00:43

reaven22 napisał/a:
Przylutuj zasilanie 12V jak na zdjęciu, powinno działać.

Przekaźnik sterujący będzie dostępny pomiędzy pinami 2 i 4 z oryginalnej kostki.

Przyjrzałem się miejscu gdzie powinienem się podłączyć. Widzę pewne trudności. Możesz podpowiedzieć co zrobić aby dwa przewody wlutowane w te miejsca były bezpiecznie i na stałe zamocowane aby podczas jazdy nie odpadły :oops:
Nie chciałbym nadwyrężać Twojej cierpliwości ale czy znalazłbyś trochę czasu aby podpowiedzieć jak zorganizować zasilanie z webasto podgrzewania wody i ogrzewania podłogowego ze wspomaganiem nagrzewnicy mając takie dane? Włącznik, który już rozgryzłeś będzie zlokalizowany przy łóżku. Włącznik do cieplej wody zlokalizuję pewnie w innym miejscu pewnie w okolicy kuchni.

reaven22 - 2022-10-13, 12:45

kubas72 napisał/a:
Po minucie pompka przestaje pracować i zaczyna „startować silnik rakietowy”, w tym czasie szumi ale bez reakcji. Po jakimś czasie włącza się i sytuacja się powtarza. Koniec układu podłogówki zimna, choć słychać przelewającą się wodę.


Nie ma przepływu czynnika. Webasto grzeje do 80'C i się wyłącza. Coś nie jest drożne.

Nie zalewaj płynem dopóki wszystkiego nie sprawdzisz. To nic nie zmieni a jest upierdliwy przy wyciekach albo przy przerabianiu instalacji.

kubas72 napisał/a:
Widzę pewne trudności. Możesz podpowiedzieć co zrobić aby dwa przewody wlutowane w te miejsca były bezpiecznie i na stałe zamocowane aby podczas jazdy nie odpadły


Wystarczy linka 0,5mm2, jak przylutujesz zaznaczone punkty to nic się nie stanie.
Czasem jak widzę potencjalne miejsce problemów to łapie przewód gdzieś do obudowy trytytką.

kubas72 - 2022-10-13, 16:29
Temat postu: Wymiennik płytowy
Dzisiaj nie miałem zbyt dużo czasu, jednak wystarczyło tyle aby skorzystać z reaven22 rady. Postanowiłem zmienić pozycje wymiennika i tu zagwostka. Czy przypadkiem przy podłączaniu w układ nie popełniłem błędu :gwm ?
Od dołu idzie płyn z webasto.

Choć może nie.

Robertunio - 2022-10-13, 18:30
Temat postu: Wymiennik ciepła
https://www.camperteam.pl...er=asc&start=75
kubas72 - 2022-10-13, 20:47
Temat postu: Re: Wymiennik ciepła
Robertunio napisał/a:
https://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=35205&postdays=0&postorder=asc&start=75

Wiem Robertunio, ta przebudowa to skarbnica wiedzy. Na moim wymienniku nie mam cyferek, dlatego wpiąłem się na logikę. Po teście mogę tylko stwierdzić, że gorący płyn wpłyną i wypłyną drugim końcem. Ponieważ nie wszystko działa dobrze, zaczynam dłubać w układzie. Glikol u mnie jest w tej chwili wpięty tam gdzie AndreLech wpiął wodę.
Teraz zastanawiam się co zrobić?

reaven22 - 2022-10-13, 23:39
Temat postu: Re: Wymiennik ciepła
kubas72 napisał/a:
Glikol u mnie jest w tej chwili wpięty tam gdzie AndreLech wpiął wodę.
Teraz zastanawiam się co zrobić?


Ustaw w pionie, glikol ma płynąć z góry w dół, ogrzewana woda z dołu w górę.

BikerB - 2022-10-15, 13:40

cze
poruszasz sie szarym obszarze, webasto z samochodow osobowych nie bylo pod to projektowane bedzie albo nie bedzie dzialac w sumie trudno powiedziec dlaczego
narysuj schemat bedzie latwiej analizowac

kubas72 - 2022-10-16, 11:16
Temat postu: Webasto jak zmywarka do naczyń
BikerB napisał/a:
narysuj schemat bedzie latwiej analizowac

Dziękuję, że chcesz pomóc rozwiązać problem, który może być wyłącznie wynikiem mojej niewiedzy. Staram się podążać przetartymi ścieżkami „wyrąbanymi maczetami” :szeroki_usmiech przez kolegów z forum. Jednak może ktoś z forum zechciałby przeanalizować co napiszę po niżej i wskazać gdzie tkwi problem a czym się nie przejmować.
Muszę się w tym miejscu przyznać do lekkiego „druciarstwa”, które może mieć wpływ na sprawność całego układu. Nie mam jeszcze aku do zabudowy, dlatego korzystam do zasilania webasto z ośmioletniego akumulatora 100Ah (startowego). Zasilanie za pomocą linki 2.5 na końcach krokodyli (trudno mówić o dobrym połączeniu) Czytałem na forum, że słaby aku może mieć wpływ na uruchomienie webasto. Choć moje suche webasto startuje bez problemów (oczywiście jest różnica w mocy). Ale od początku.
Narysowałem schemat mojej instalacji. Pierwszy rozdzielacz 1 tuż za webasto główny kierunek prowadzi do elektrozaworu z BMW oraz wąż fi 8 do zbiorniczka wyrównawczego wpiętego od góry. Główny nurt fi 20 trafi do elektrozaworu od BMW. Lewy - (podgrzewanie wody) wąż fi 20 prowadzi do wymiennika płytowego (ustawionego w pionie - dzięki reaven22 )[/b]) Prawy górny wąż fi 20 trafia do rozdzielacza nr 2 - ( ogrzewanie). Dzielę nim na ogrzewanie nagrzewnicą i ogrzewanie podłogowe widoczny pex- 16 plus zawór dławiący ( otwarty na maxa). Wszystkie nitki trafiają w końcu do rozdzielacza nr 3, który w założeniu powinien kierować płyn do webasto. I tak od lewej powrót ze zbiorniczka wyrównawczego podpiętego od dołu fi 18, kolejny będzie powrotem z nagrzewnicy fi 16, kolejny powrót z wymiennika płytowego fi 20, kolejny powrót pex ogrzewanie podłogowe i na końcu odejście do webasto fi 18.
A teraz działanie samego webasto.
Tak jak już pisali koledzy układ ogrzewania podłogówki było mocno zapowietrzony. W zbiorniku wyrównawczym sporo się działo. Płyn wędrował góra-dół i dużo powietrza. Dopiero wczoraj się to ustabilizowało ( po trzech dniach, bez mojej pomocy).
Webasto jak dla mnie bardzo szybko rozgrzewa płyn do wysokiej temperatury. Elektrozawór gorący płyn kieruje do wymiennika, na powrocie również gorący powraca do webasto, które po pewnym czasie się wyłącza. Ale mimo, że elektrozawór nie jest podłączony do zasilania nie kieruje płynu do rozdzielacza nr 2 (ogrzewanie). Gorący płyn płynie przez rozdzielacz nr 2 dopiero po zablokowaniu (za pomocą ścisku) dopływu do wymiennika. Płyn gorący robi pełen obieg w podłogówce. Płyn na wejściu ma bardzo wysoką temperaturę oraz bardzo ciepłą na wyjściu. Po pewnym czasie webasto się wyłącza.
W przypadku podgrzewania wody jaki i ogrzewaniu podłogowemu webasto się już nie włączyło, pomimo wyraźnego obniżenia temperatury w obiegu. Z webasto wydobywały się charakterystyczne dźwięki jak w zmywarce kiedy myje naczynia, przelewania się wody. Czuć było wyraźnie przepływ wody pod ręką. Innym razem dźwięk jednostajnym podobny do wydawanego przez prostownik.
Jeśli wyłączę webasto i po chwili włączę ponownie, webasto zaczyna grzać.
W jednym przypadku zabrakło mi już cierpliwości i uruchomiłem silnik, webasto po chwili zaczęło pracować (może to tylko przypadek).
I na koniec.
W tym pierwszym i jak na razie ostatnim razie, kiedy ogrzewanie podłogowe grzało czułem się jak bym siedział na rozgrzanym słońcem piasku. Podłoga była ciepła i wyraźnie odczuwałem promieniowanie temperatury. Od tego momentu nie żałuję ani jednej godziny poświęconej budowę podłogówki.
Ja widzę tutaj dwa problemy:
elektrozawór, który nie puszcza gorącego płynu w dwa obiegi,
webasto, które po ogrzaniu płynu nie włącza się ponownie.
Ktoś ma może dobrą radę?

Robertunio - 2022-10-16, 19:47
Temat postu: Re: Webasto jak zmywarka do naczyń
[/quote]
Ja widzę tutaj dwa problemy:
elektrozawór, który nie puszcza gorącego płynu w dwa obiegi,
webasto, które po ogrzaniu płynu nie włącza się ponownie.
Ktoś ma może dobrą radę?[/quote]

Schemat jest OK, gdyby ez. nie przepuszczał płynu obiegiem podłogówki - nie powinien robić tego również po „zaciśnięciu” drugiego obiegu. Wg. mnie obwód podłogówki jest nadal zapowietrzony. Jeszcze raz na dłuższy okres czasu wykorzystaj poradę Reaven22 z zaciśnięciem, sprawdź wtedy jak pracuje Webasto. Jeśli możesz pojeździć autem po górkach i dolkach - to również może pomóc.

kubas72 - 2022-10-16, 22:29

Dzięki za radę Robertunio. Wrócę do tematu w połowie tygodnia. Służbowo muszę wpaść do Gdańska.
BikerB - 2022-10-16, 22:33

oki
ja bym to testowal tak
powinno sie zaczas odwrotnie ale na nagrzewnicy masz przewody gumowa a w podlogowce plastik od samego rozdzielacza wiec tak troche od d.. strony
1.
a/pomin zawor tez z bmw i podlacz bezposrednio bez wymiennika plytowego (polacz kawalkiem rurki czy cos podobnego)
b/sciskiem zablokuj obwod nagrzewnicy
sprawdz czy dziala
- czy petla jest ciepla w calosci
-jak czesto wylacza sie webasto (bedzie czesto odbior ciepla jest za maly)
- po wlaczeniu obserwuj poziom plynu w zbiorniku wyrownawczym (IMVHO tu nie powinno byc przylacza do zbiornika bo ci csinienie ucieka no chyba ze zbiornik przeponowy )
jak bedzie slabo zablokuj ta rurke fi 8 ...alelale ... wczesniej gdzie masz odpowietrzniki ? ile masz wody w ukladzie ? tak +/-

reaven22 - 2022-10-16, 22:42

kubas72 napisał/a:
webasto, które po ogrzaniu płynu nie włącza się ponownie.


Daj porządne zasilanie to się będzie włączać, kable 2,5 na krokodylach przy starym akumulatorze to dziwne że w ogóle się uruchomiło. :)


kubas72 napisał/a:
Ale mimo, że elektrozawór nie jest podłączony do zasilania nie kieruje płynu do rozdzielacza nr 2 (ogrzewanie). Gorący płyn płynie przez rozdzielacz nr 2 dopiero po zablokowaniu (za pomocą ścisku) dopływu do wymiennika.


Po to są elektrozawory, aby kierować płyn tam gdzie my chcemy. Jeśli oba są otwarte to płyn będzie płynął obiegiem o mniejszym oporze.

Czy po zaciśnięciu przewody do wymiennika płytowego nagrzewa się podłogówka i nagrzewnica ??
Jeśli tak to wszystko działa ok, tylko webasto ma za słabe zasilanie i nie startuje ponownie po obniżeniu temperatury.



Jeśli nagrzewnice zasilasz przewodem w oplocie stalowym to ma on za mały przekrój. Na nagrzewnicę powinno iść 18-20mm, to ona robi za główny odbiornik ciepła. Jeśli ciepło nie zostanie odebrane to webasto będzie sią załączać i wyłączać cyklicznie. To niekorzystne ze względu na zużycie prądu i paliwa.



Przewód do wyrównawczego powinien wychodzić pionowo w górę a nie poziomo, wówczas będzie wyłapywał bąble powietrza przelatujące przez ten rozdzielacz.

reaven22 - 2022-10-16, 22:47

BikerB napisał/a:
- po wlaczeniu obserwuj poziom plynu w zbiorniku wyrownawczym (IMVHO tu nie powinno byc przylacza do zbiornika bo ci csinienie ucieka no chyba ze zbiornik przeponowy )
jak bedzie slabo zablokuj ta rurke fi 8 ...alelale ... wczesniej gdzie masz odpowietrzniki ? ile masz wody w ukladzie ? tak +/-


To jest zbiornik przelotowy, dzięki rurce fi8 układ się odpowietrza sam, tylko wymaga to trochę czasu.

kubas72 - 2022-10-17, 05:27

BikerB napisał/a:
oki masz wody w ukladzie ? tak +/-

To jest dla mnie niewiadoma. Wodę wtłoczyła bezpośrednio z sieci. Celem było wykrycie nieszczelności połączeń w układzie.

kubas72 - 2022-10-17, 05:36

Dzięki reaven22. Twoja odpowiedź sporo mi wyjaśniła. Odpiszę w szczegółach wieczorem. Muszę ruszać.
kubas72 - 2022-10-24, 21:35
Temat postu: Ogrzewanie podłogowe webasto
Zanim przeprowadzę modyfikację ogrzewania chciałbym się Was doradzić, czy dobrze kombinuję . Postanowiłem wymienić wodę z ogrzewania na docelowy glikol. Układ jest pewnie jeszcze zapowietrzony. Temperatura w układzie podłogówki jest jeszcze wciąż niestabilna. Za radą reavena22 pozyskałem do testów nowy aku 100 Ah(pożyczony) Webasto startuje i grzeje bez problemów ale niestety nie włącza się ponownie po ostygnięciu układu. Odnoszę również wrażenie, że webasto wyłącza się za wcześnie (w/m), to znaczy osiąga temperaturę właściwą ale w układzie podłogówki na powrocie temperatura jest niezadawalająca.
W moim układzie widzę chyba pewną niedoskonałość :diabelski_usmiech . Otóż powrót płynu ze zbiornika wyrównawczego oraz z nagrzewnicy jest chyba za krótka. I to jest powód wyłączania się webasto po osiągnięciu temperatury. Droga płynu w podłogówce jest sporo dłuższa i z tego powodu nie osiąga pożądanej temperatury. Wymyśliłem sobie, że zmienię kolejność przepływu czyli z rozdzielacza powrotnego wypnę powrót nagrzewnicy i wepnę w wejście do podłogówki.
Czy to poprawi sprawność układu, zakładam, że tak ale operacja jest trochę upierdliwa. Dlatego chętnie usłyszę Waszą opinię. Może po całkowitym odpowietrzeniu, temperatura się ustabilizuje na właściwym poziomie.

wlodo - 2022-10-25, 10:39

Cytat:
wypnę powrót nagrzewnicy i wepnę w wejście do podłogówki.

I tak powinno być. Pierwsza nagrzewa zimne wnętrze właśnie nagrzewnica, a podłogówka rozgrzewa się wolniej, więc od niej ciepło jest później. Ma to również wpływ na stabilną pracę webasta.
Z twoich opisów wygląda, że ono się po prostu przegrzewa. Tu dwa powody, za krótki lub mocno zdławiony obieg lub opór obiegu za duży i pompka nie daje rady przepchnąć płynu. Opisywane odgłosy (zmywarka) to, moim zdaniem, gotująca się woda w webaście. A potem konsekwencje - czujnik przegrzania wyłącza sprzęt.
Przy prawidłowym odbiorze ciepła, webasto powinno się załączać cyklicznie, tak długo aż nagrzeje wnętrze do żądanej temperatury i termostat/regulator temp. przerwie podawanie napięcia.
Jest jeszcze jedno, pompka powinna pracować jeszcze chwilę po wyłączeniu się webasta. To po to żeby właśnie się nie zagotowało na koniec pracy. Jeżeli tej zwłoki nie robi płyta webasta to musisz pompkę zasilić prze przekaźnik zwłoczny i na nim ustawić dalszą pracę przez np. 1 min.

SlawekEwa - 2022-10-25, 12:55

wlodo napisał/a:
Jest jeszcze jedno, pompka powinna pracować jeszcze chwilę po wyłączeniu się webasta.

Dobrze prawisz inaczej temperatura usmaży elektronikę w piecu.
Mój przekaźnik trzyma jeszcze 2 min i drugi podtrzymuje pracę wiatraków w trzech nagrzewnicach przez 3-4 min.

reaven22 - 2022-10-25, 14:47
Temat postu: Re: Ogrzewanie podłogowe webasto
kubas72 napisał/a:
Webasto startuje i grzeje bez problemów ale niestety nie włącza się ponownie po ostygnięciu układu.


Zanim coś zmienisz trzeba zdiagnozować webasto.
Nawet jeśli byś połączył wlot z wylotem, i obieg byłby bardzo krótki to webasto powinno się wygasić po osiągnięciu 80'C a potem ponownie uruchomić jak temperatura spadnie poniżej 70'C. Nie ma tu znaczenia długość obiegu.
Jeżeli webasto się wyłącza i nie załącza ponownie to występuje jakiś błąd/usterka który powoduje blokadę działania.
Trzeba podpiąć pod komputer i zdiagnozować co jest przyczyną. Bez komputera będzie trudno ustalić przyczynę.

reaven22 - 2022-10-25, 15:09

W jaki sposób wyłącza się webasto po nagrzaniu ??

Powinno minutę czy 2 wentylować komorę spalania, potem wygasić się,
Pompa obiegowa, powinna pracować cały czas dopóki jest podana masa na sterowanie webasta.

Robertunio - 2022-10-25, 18:15

Kubas72,
Mógłbyś naszkicować schemat el. podpięcia przez Ciebie Webasta ?

kubas72 - 2022-10-26, 01:28
Temat postu: Ogrzewanie podłogowe za pomocą webasto
Dzisiaj miałem czas aby skorzystać z Waszych rad. Dziękuję za wsparcie. Do tej chwili walczyłem z zadaniem, które otrzymałem od reaven22. Dlatego dopiero teraz mogę odpowiedzieć i podziękować. Mam nadzieję, że podołałem. Mogłem Was nieświadomie wprowadzić w błąd. W tej chwili aktywuję webasto takim włącznikiem, który otrzymałem w zestawie. Czyli włącz - wyłącz.
reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Webasto startuje i grzeje bez problemów ale niestety nie włącza się ponownie po ostygnięciu układu.

Zanim coś zmienisz trzeba zdiagnozować webasto.
Trzeba podpiąć pod komputer i zdiagnozować co jest przyczyną. Bez komputera będzie trudno ustalić przyczynę.

Twoja sugestia pchnęła mnie do poszukania odpowiedzi u dostawcy mojego webasto. Telefonicznie otrzymałem zapewnienie, że webasto pracuje właściwie i aby pracowało cyklicznie muszę zastosować przekaźnik czasowy. W tej chwili webasto włącza się, grzeje i wyłącza po osiągnięciu temperatury i bez tego przekaźnika nie włączy się ponownie. Mam nadzieję, że włącznik, który pomogłeś mi przerobić rozwiąże problem.
A teraz od początku.
wlodo napisał/a:
Cytat:
wypnę powrót nagrzewnicy i wepnę w wejście do podłogówki.

I tak powinno być. Pierwsza nagrzewa zimne wnętrze właśnie nagrzewnica, a podłogówka rozgrzewa się wolniej, więc od niej ciepło jest później. Ma to również wpływ na stabilną pracę webasta..

wlodo Twoją diagnozę wynotowałem sobie i zapisałem parę lat temu, przy okazji śledzenia przebudowy AndreLech. Dokładnie to pisałeś wyrażając swoją opinię na temat upraszczania systemu ogrzewania. Ale z racji mojego wieku, pamięć niestety nie jest już taka sprawna. :szeroki_usmiech Zmieniłem kolejność przepływu czynnika, tak jak zasugerowałeś, tj najpierw gorący glikol skierowałem na nagrzewnicę a z niej w obwód ogrzewania podłogowego. Od razu nastąpiła zmianę pracy webasto. Praca stała się stabilna, rozpoczynając pracę spokojnie aż do maksymalnej mocy.
SlawekEwa napisał/a:
Mój przekaźnik trzyma jeszcze 2 min i drugi podtrzymuje pracę wiatraków w trzech nagrzewnicach przez 3-4 min.

Dokładnie tak się zachowuje po modyfikacji kończąc pracę. Niestety już się nie włącza ponownie samoczynnie aby podtrzymać temperaturę w vanie.
reaven22 napisał/a:
W jaki sposób wyłącza się webasto po nagrzaniu ??
Powinno minutę czy 2 wentylować komorę spalania, potem wygasić się,
Pompa obiegowa, powinna pracować cały czas dopóki jest podana masa na sterowanie webasta.

I tak się zachowuje. Webasto rozpoczyna grzanie spokojnie, po pewnym czasie rozkręca się do pełnej mocy następnie po ok 14 minutach zwalnia. Wyraźnie słychać spokojną pracę pompy, która po ok 3 minutach wyłącza się przestając pobierać paliwo. Co ciekawe dopiero po wyłączeniu pompki paliwa zaczyna wzrastać temperatura ogrzewania podłogowego. Cały czas czuć przepływ czynnika grzewczego w posadzce. Temperatura zaczyna spadać w układzie najpierw w rurach gumowych, później w podłodze. Gdyby webasto włączyło się samo po pewnym czasie, stwierdziłby, że wszystko jest Ok. Oczywiście w każdym momencie po wyłączeniu się grzania mogę zainicjować ponowne załączenie webasto za pomocą przełącznika.

reaven22 - 2022-10-26, 08:43

kubas72 napisał/a:
Twoja sugestia pchnęła mnie do poszukania odpowiedzi u dostawcy mojego webasto. Telefonicznie otrzymałem zapewnienie, że webasto pracuje właściwie i aby pracowało cyklicznie muszę zastosować przekaźnik czasowy. W tej chwili webasto włącza się, grzeje i wyłącza po osiągnięciu temperatury i bez tego przekaźnika nie włączy się ponownie. Mam nadzieję, że włącznik, który pomogłeś mi przerobić rozwiąże problem.
A teraz od początku.


Od czego jest to webasto ??
Praca jakby miało elektronikę od podgrzewacza a nie ogrzewania postojowego.

Jeśli masz kontakt do dostawcy to spytaj czy zmieni elektronikę na taką która działa cyklicznie.

SlawekEwa - 2022-10-26, 09:25

kubas72 napisał/a:
Gdyby webasto włączyło się samo po pewnym czasie, stwierdziłby, że wszystko jest Ok. Oczywiście w każdym momencie po wyłączeniu się grzania mogę zainicjować ponowne załączenie webasto za pomocą przełącznika.

U mnie wyłącznik główny webasta służy do włączenia zasilania prądu na webasto i wyłączenia prądu.
Włączenie i wyłączenie pracy webasta reguluje termostat elektroniczny z zadaną przeze mnie temp włączenia i wyłączenia np taki https://allegro.pl/oferta/regulator-temperatury-termostat-elektroniczny-12v-11707860409

kubas72 - 2022-10-26, 09:58

reaven22 napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Twoja sugestia pchnęła mnie do poszukania odpowiedzi u dostawcy mojego webasto. Telefonicznie otrzymałem zapewnienie, że webasto pracuje właściwie i aby pracowało cyklicznie muszę zastosować przekaźnik czasowy. W tej chwili webasto włącza się, grzeje i wyłącza po osiągnięciu temperatury i bez tego przekaźnika nie włączy się ponownie. Mam nadzieję, że włącznik, który pomogłeś mi przerobić rozwiąże problem.
A teraz od początku.


Od czego jest to webasto ??
Praca jakby miało elektronikę od podgrzewacza a nie ogrzewania postojowego.

Jeśli masz kontakt do dostawcy to spytaj czy zmieni elektronikę na taką która działa cyklicznie.

Zamówiłem i odebrałem od znanego w naszym środowisku mieszkańca okolic Lublina/Świdnika
Zdjęcie zapożyczyłem z wątku AndreLech, przepraszam autora jeśli naruszyłem jego prawa autorskie :oops: w moim zestawie brak jest zegara, które widoczne jest na zdjęciu. Nie wykluczone, że zostało webasto zmodyfikowane tak jak twierdzisz. Stąd jego sugestia abym zamontował przekaźnik. Zasięgnę info od dostawcy. Samo urządzenie jest demontowalne ale wiązki już nie wyjmę. Nie wiem na czy miałoby polegać wymiana elektroniki.
Czy rozwiązanie podane przez
SlawekEwa napisał/a:
kubas72 napisał/a:
Gdyby webasto włączyło się samo po pewnym czasie, stwierdziłby, że wszystko jest Ok. Oczywiście w każdym momencie po wyłączeniu się grzania mogę zainicjować ponowne załączenie webasto za pomocą przełącznika.

U mnie wyłącznik główny webasta służy do włączenia zasilania prądu na webasto i wyłączenia prądu.
Włączenie i wyłączenie pracy webasta reguluje termostat elektroniczny z zadaną przeze mnie temp włączenia i wyłączenia np taki https://allegro.pl/oferta/regulator-temperatury-termostat-elektroniczny-12v-11707860409

Nie rozwiązałoby problemu?

kubas72 - 2022-10-26, 10:12

Robertunio napisał/a:
Kubas72,
Mógłbyś naszkicować schemat el. podpięcia przez Ciebie Webasta ?

W tej materii też potrzebuję pomocy lub chociaż podpowiedzi.
Webasto jeszcze nie zostało podpięte docelowo. Pracuję nad włącznikiem, który rozkminił mi reaven22. Za pomocą tego włącznika chciałbym uruchamiać piec i nim kontrolować cały system ogrzewania. W tej chwili jest dla mnie tajemnicą co zrobić z dodatkowym przewodem (webasto ma trzy) z włącznika i nagrzewnicy również trzy przewody ( na pomarańczowym jest bezpiecznik 5A) :idea: I do tego trzeba jeszcze wpiąć elektrozawór ( też trzy przewody) :mrgreen:

reaven22 - 2022-10-26, 13:21

kubas72 napisał/a:
W tej chwili jest dla mnie tajemnicą co zrobić z dodatkowym przewodem (webasto ma trzy)


włącznik zapewne jest podświetlany, i 3 przewód jest po to aby podświetlanie działało.

kubas72 napisał/a:

Nie wykluczone, że zostało webasto zmodyfikowane tak jak twierdzisz. Stąd jego sugestia abym zamontował przekaźnik. Zasięgnę info od dostawcy. Samo urządzenie jest demontowalne ale wiązki już nie wyjmę. Nie wiem na czy miałoby polegać wymiana elektroniki.


Webasta mają różną elektronikę(sterownik) w zależności od auta z jakiego pochodzą.
Inaczej zachowuje się elektronika z dogrzewacza a inaczej z ogrzewania postojowego. Zewnętrznie oba webasta wyglądają tak samo.

Przekaźnik nie jest tu rozwiązaniem, aby ogrzewanie działało prawidłowo to webasto musi samo utrzymywać temperaturę 70-80'C dopóki wymuszasz na nim pracę.

kubas72 - 2022-10-31, 23:45

reaven22 napisał/a:

Webasta mają różną elektronikę(sterownik) w zależności od auta z jakiego pochodzą.
Inaczej zachowuje się elektronika z dogrzewacza a inaczej z ogrzewania postojowego. Zewnętrznie oba webasta wyglądają tak samo.
Przekaźnik nie jest tu rozwiązaniem, aby ogrzewanie działało prawidłowo to webasto musi samo utrzymywać temperaturę 70-80'C dopóki wymuszasz na nim pracę.


Twoja diagnoza w 100% - ach sprawdziła się. Mój piec okazał się podgrzewaczem. Gdy zamawiałem piec nie miałem świadomości na co powinienem zwrócić szczególną uwagę. A wystarczyło przy testach (wiadro z wodą) sprawdzić nie tylko to czy podgrzeje wodę do właściwej temperatury i wyłączy się ale również to czy po ochłodzeniu wody wznowi pracę.
Udało mi się zamienić i zamontować właściwą elektronikę. Wymusiło to również wymianę wiązki i wykonanie dodatkowego otworu w podłodze. Niestety stara wiązka musiała już zostać na wieki pod podłogą. Bardzo dziękuję za pomoc. :pifko
Układ wciąż jeszcze się odpowietrza ale piec grzeje i wznawia pracę po ochłodzeniu glikolu.

kubas72 - 2022-11-01, 00:03

reaven22 napisał/a:
Przylutuj zasilanie 12V jak na zdjęciu, powinno działać.

Przekaźnik sterujący będzie dostępny pomiędzy pinami 2 i 4 z oryginalnej kostki.

Mój przełącznik do regulacji temperatury działa na 12V, po podłączeniu webasto wystartowało ale niestety na sztywno. Bez możliwości jakiejkolwiek regulacji, czy włączenia wyłączenia pieca. Zegar nie podświetlił się reaven22 bardzo Ciebie proszę o wyjaśnienie jak mam to prawidłowo podłączyć.

kubas72 - 2022-11-01, 18:57

Mam pytanie do tych, co rozbierali kokpit. Czy ten element mogę zdemontować i w jaki sposób?Chciałbym zaadaptować wolne dwa miejsca w tym panelu, między innymi do włączenia elektrozaworu do zrzutu szarej wody.
kaimar - 2022-11-02, 12:07

Ten panel jest montowany na wcisk. Ale sprawa nie jest prosta - zaślepki są nad płytką drukowaną.
papamila - 2022-11-02, 16:51

skoro tak to wstaw sobie niżej,
obok manometru poduszek

kubas72 - 2022-11-03, 01:16

kaimar napisał/a:
Ten panel jest montowany na wcisk. Ale sprawa nie jest prosta - zaślepki są nad płytką drukowaną.

Liczyłem, że do tego panela łatwiej się dostać. Szkoda, byłoby bardziej pro. :szeroki_usmiech
papamila napisał/a:
skoro tak to wstaw sobie niżej,
obok manometru poduszek

a tak będzie szybciej.

kubas72 - 2022-11-18, 23:50
Temat postu: Webasto ogrzewanie podłogowe
Termostat działa już od dwóch dni, który dzięki pomocy reaven22 przerobiłem na 12V. W tej chwili mogę już włączyć i wyłączyć webasto z panela termostatu. Pozostałe funkcję muszę jeszcze rozkminić. Jeden z wariantów połączenia, które przygotował reaven22 okazał się poprawny. Mam nadzieję, że nie będzie miał za złe, że upublicznię schemat skreślony jego ręką :ok
kubas72 - 2022-11-19, 00:25

Problem z piecem trochę mnie wymęczył Kilka razy musiałem go demontować, łapać glikol. Masakra. Między kolejnymi demontażami pieca pracowałem również nad oknem i ścianami łazienki. Pochwałę się, choć tępo pracy Kaszub -a trochę mnie osłabia :wyszczerzony:
KASZUB - 2022-11-19, 07:26

kubas72 napisał/a:
Problem z piecem trochę mnie wymęczył Kilka razy musiałem go demontować, łapać glikol. Masakra. Między kolejnymi demontażami pieca pracowałem również nad oknem i ścianami łazienki. Pochwałę się, choć tępo pracy Kaszub -a trochę mnie osłabia :wyszczerzony:


Oj tam. Mną się nie przejmuj. Po kilku kamperach już nie odkrywam Ameryki. Działam bez zastanawiania się. Wiem co potrzebuje i mam już wizję jak ma wyglądać. Pozatym jestem zadaniowcem. Jak trzeba coś zrobić to robię aż zrobię.

kubas72 - 2022-11-26, 16:29

Dzisiaj wykleiłem laminatem ściankę pod oknem i filcem schowek nad kabiną, który będzie naszym „pawlaczem”. Nawet sporo miejsca wyszło. Przyzna, że praca z filcem dużo łatwiejsza niż z laminatem. Teraz na tapetę muszę wziąć ścianę grodziową. Ponieważ zostaje na miejscu, będę ją zabudowywał sklejką. Chciałbym pozbyć się okienka (wyciąć jej), które się w niej znajduje. Ktoś może wie, czy po wycięciu tego okna, grodź straci swoją homologację?
Byłem już u diagnosty, gdzie co roku przeprowadzam kontrolę pojazdu ale nie potrafił mi odpowiedzieć na to pytanie. Choć według niego, będę musiał w dowodzie rejestracyjnym zmienić masę własną pojazdu z powodu przebudowy. Na moje stwierdzenie, czy w wypadku wożenia na stałe na pace paletę kleju, również? Tylko się uśmiechną. Jest nie doinformowany czy może ma rację?

KASZUB - 2022-11-26, 23:49

Jest nie doinformowany. Nie przejmuj się tym. Osobiście wywalił hymn ścianę. A zamiast niej zamontował roletę antywlamaniowa. Na postu cyk i do góry. A homologacja... kto na to zwroci uwagę? Diagnostę możesz zmienić.
emicargo - 2022-12-04, 12:05

........"Teraz na tapetę muszę wziąć ścianę grodziową. Ponieważ zostaje na miejscu, będę ją zabudowywał sklejką. Chciałbym pozbyć się okienka (wyciąć jej), które się w niej znajduje. Ktoś może wie, czy po wycięciu tego okna, grodź straci swoją homologację?
Byłem już u diagnosty, gdzie co roku przeprowadzam kontrolę pojazdu ale nie potrafił mi odpowiedzieć na to pytanie. Choć według niego, będę musiał w dowodzie rejestracyjnym zmienić masę własną pojazdu z powodu przebudowy. Na moje stwierdzenie, czy w wypadku wożenia na stałe na pace paletę kleju, również? Tylko się uśmiechną. Jest nie doinformowany czy może ma rację?[/quote]"

Ściana grodziowa nie traci homologacji po wymontowaniu okna. W sprawie ważenia, diagnosta nie ma racji. Nie zmieniasz przeznaczenia pojazdu więc przeglądy wykonujesz tak jak do tej pory.
Czyli dla samochodu ciężarowego (dostawczego). To co masz w przestrzeni ładunkowej nie powinno interesować diagnosty. Warunkiem jest zostawienie oryginalnej ściany grodziowej.

kubas72 - 2022-12-06, 23:23

KASZUB napisał/a:
Jest nie doinformowany. Nie przejmuj się tym

Dzięki. Burtę chcę pozostawić. Tak sobie założyłem rozpoczynając projekt. Liczę między innymi na to że elektrownia i zbiornik na białą wodę umiejscowiona tuż za kierowcą pozwoli na dobre rozłożenie środka ciężkości.

kubas72 - 2022-12-06, 23:26

emicargo napisał/a:


Ściana grodziowa nie traci homologacji po wymontowaniu okna. W sprawie ważenia, diagnosta nie ma racji. Nie zmieniasz przeznaczenia pojazdu więc przeglądy wykonujesz tak jak do tej pory.
Czyli dla samochodu ciężarowego (dostawczego). To co masz w przestrzeni ładunkowej nie powinno interesować diagnosty. Warunkiem jest zostawienie oryginalnej ściany grodziowej.

Grodź chcę pozostawić ale okno nie grzeszy urodą dlatego chcę je wywalić. Opinia diagnosty trochę mnie osłabiła. Dzięki za info.

kubas72 - 2022-12-07, 00:02

Cześć, w moim systemie podgrzewania wody i ogrzewania podłogowego zastosowałem elektrozawór z BMW i działa tak jak się spodziewałem. Bez napięcia obie nitki są otwarte. Płyn z webasto ogrzewa dwa obiegi. Problem jest w długości obiegów. Podgrzanie wody to ok 2 Mb, ogrzewanie podłogowe to ok 35 Mb. Jak podaję napięcie zamyka grodź na wymiennik płytowy lub na podłogówkę. Nie wiem jak połączyć elektrozawór z webasto aby sprawnie kierować gorący czynnik tam gdzie jest potrzebny. W chłodne dni przy pracy ogrzewania podłogowego wystarczyłoby pewnie zwolnić grodź na wymiennik i mam ciepłą wodę ( ale to by oznaczało stałe podawanie napięciami aż do otwarcia grodzi). W lecie chciałbym mieć tylko ciepłą wodę bez niepotrzebnego podgrzewania podłogi. Czy ktoś wie jak to pogodzić? :idea:
emicargo - 2022-12-07, 08:16

Gdybyś buł w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego. zapraszam - podaruję ci ścianę grodziową bez okna. :spoko
kubas72 - 2022-12-07, 08:41

Już zabrałem się za zabudowę grodzi ale dziękuję za ofertę.
kubas72 - 2023-04-23, 21:20

Pozdrawiam forumowiczów. Ostatni czas nie były dla mnie łaskawy a i praca dokuczała, dlatego nie mogłem się pochwalić postępami. Mimo wszystko nie przespałem zimy. Ociepliłem grodź i okleiłem laminatem. Wykonałem sofkę, którą mogę rozłożyć jako dodatkowe spanie o szer 110 m. W sofie zamontowałem wysuwany stolik o wymiarach 100 x 32. Myślę o jego poszerzeniu w takim starym stylu (stół rozkładany) oraz sporą szufladę. Na razie szukam inspiracji. Podpora pod stół główny z podestem również wykonałem. Zastosowałem nogę Logan. Przygotowałem formatki do szafek górnych ze sklejki i po oklejeniu laminatem mam lekkie banany. Czy ktoś poradzi jak sobie poradził z tym zjawiskiem? Po uzupełnieniu środków chcę albo wzmocnić formatki po lewej stronie dodatkowymi listewkami albo przyklejeniem laminatu. Nie wiem co może temu zaradzić. Tym bardzie, że wykonałem również dwie półki w tej technice dodając poprzeczki o wys 2,5 cm aby ograniczyć wypadanie rzeczy z półek i one również lekko są wygięte.
kubas72 - 2023-07-31, 23:15

Sezon w pełni to i korzystam ze słońca. Jak mam czas to pracuję przy projekcie, na bekendy :szeroki_usmiech wyjeżdżam za miasto. Van nie jest jeszcze gotowy ale i takim się cieszę. Gotuję na indukcji (fotowoltaika prawie 800 W) prądu styka, podpiąłem wodę z pompą 1.2 Bara. I tutaj mam zagwostkę. Trochę słabe ciśnienie. W tym tygodniu sprawdzę, czy da się wykąpać. Ciepła woda z wymiennika płytowego. Lodówka na 230 V i tutaj nie widzę problemu. Przygotowałem takie box-y na rowery. Też do testów.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group