Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kamperowanie - Pływanie pontonem/ łódką

mgF3 - 2021-08-25, 20:21
Temat postu: Pływanie pontonem/ łódką
Witam. Mam pytanie czy warto kupić ponton lub łódkę aby popływać w wakacje? Gdzie warto pojechać z takim sprzętem? Wiem że znajdą się tacy że powiedzą wszędzie tam gdzie jest woda. Ale bardziej interesują mnie kraje do warto zabrać taki sprzęt. Zapewne Chorwacja, ale gdzie jeszcze? Z jakimi kosztami trzeba się liczyć marina, slip, itd?
Socale - 2021-08-27, 14:38

Najlepiej to pływać tam gdzie w okolicy są jakieś wyspy. Pontonem wzdłuż wybrzeża to słaba atrakcja.
Bim - 2021-08-27, 17:52

mgF3 napisał/a:
Witam. Mam pytanie czy warto kupić ponton lub łódkę aby popływać w wakacje?


Zadałeś takie pytanie ?

Określ się co udka czy ponton :-P

Gdzie i czym masz zamiar przewozić?

Czy tylko do pływania czy również do innych potrzeb? :lol:

Pływałeś kiedyś czymś?

MILUŚ - 2021-08-27, 22:37

Socale napisał/a:
.......... Pontonem wzdłuż wybrzeża to słaba atrakcja.


Dlatego my będziemy próbować raftingu na Cetinie :diabelski_usmiech

mgF3 - 2021-08-28, 17:59

Myślę że przyczepka do kampera to jedyna opcja z racji wagi. Rozglądam się za pontonem typu rib. Będzie to moja pierwsza tego typu przygoda z własnym sprzętem. Chorwacja to kraj w którym jest pełno blisko położonych wysp, ale może macie inne kierunki.
majsterus - 2021-08-29, 07:16

Wszędzie tylko nie w Polsce....w tym chorym kraju nie popływasz....ja w lubuskim do jeziora ma 300m od domu!!!!! do jednego jeziora, a do drugiego Niesłysz 3 km...i co ??? strefa ciszy.....

Kretyństwo tyle mogę powiedzieć o przepisach....

Najlepiej posiadać riba na przyczepce, bo jest lekki ale też musi mieś 5m długości, mniejsze to zabawki...
Szczyt marzeń to łódka ale to większa waga, i dużo większe koszty...

Socale - 2021-08-29, 10:49

majsterus napisał/a:
Wszędzie tylko nie w Polsce....w tym chorym kraju nie popływasz...

Jak nie jak tak.
Przyjedź do mnie na Dychów, mam slip, zwodujemy i se polatasz po Raduszeckim do znudzenia :bigok

mgF3 - 2021-09-01, 20:56

A jak myślicie ponton czy rib?
Socale - 2021-09-01, 21:56

Zacznij od dołu tak jak ja z kamperami, niech pasja ewoluuje i to będzie właściwa kolejność. Napaliłem się na coś grubszego i dzięki Bogu udało mi się sprzedać pasożyta, Crownline 250 bay bay popłynął do Niemiec a ja mam spokój.
Mam ponton, biorę go na urlop do opływania bliskich okolic, nie potrzebuję nic więcej z powodu dynamicznych zmian stanu morza.

Komplecik - 2021-09-02, 08:08

Jest kilka szkół albo jedziesz popływać albo albo :szeroki_usmiech
Ja na ten przykład to tylko moje przemyślenia jeśli wybieram się na pływanie to pływam rozkładam cały majdan i już, jest z tym sporo zamieszania i z biegiem czasu będzie cię to męczyć, wszystko się kiedyś nudzi jak pływam to do tego mam riba 520m
Jeśli chcesz być niby bardziej mobilny weź ponton frajda ciut mniejsza jak ponton to raczej z airmatą i najlepiej jakiś markowy jest poptostu szybszy w rozkladaniu silniczek do tego tak min koło 10KM
Natomiast frajda jest jak już faktycznie chce się popływać coś takiego powyżej 5m im więcej tym lepiej jednak w nieskończoność nie ma co iść
Obecnie na rynku pokazały się fajne rib GRAND 580 bardzo dobry stosunek cena/jakość
:spoko

https://youtu.be/2zruEK-LqBA

barwol - 2021-09-02, 14:38

Kamper i pływanie to super połączenie. My mamy zestaw silnik HONDA 20km + ponton HANDA z airmatą prawie 5 metrów (ten zestaw wpłynie do każdej zatoczki). Nic więcej nie potrzebujesz. Jeżeli chodzi o miejsce to najlepsze co możesz znaleźć jest na Mali Losinj. Polecam kemping Lopari. W sierpniu w miejscowości Osor są wspaniałe koncerty w kościele w centrum.
gryz3k - 2021-09-02, 17:24

My popływaliśmy pontonem w Turcji. Yanmar 340s plus yamaha 9,9. W 3 osoby i pies wchodzi w ślizg i płynie ok 30 km/h.
Zestaw wchodzi swobodnie do garażu w kamperze. Zaliczyliśmy pływanie w Ayvalik i Cesme po morzu oraz piękne 4 dniowe pływanie w kanionie Takoran na Eufracie. Bajka.

Agostini - 2021-09-02, 22:19

Ponton czy łódka..? Oto jest pytanie... :)

Na wodzie co byś nie miał zawsze jest za mało, więc RIB wydaje się lepszym rozwiązaniem. Ma większe zasięgi do pływania i umożliwia zabawę na wodzie z deską wake, jakieś kółko, parasail i inne. Ale wymaga porciku, slipu, bezpiecznego nabrzeża.
Natomiast ponton w kamperze, kiedy nie chcemy stać w jednym czy dwóch miejscach całe nasze wakacje, to niewątpliwa zaleta. Ja od lat kamperowo podróżuję z zestawem jak poniżej. I tak jak Piotr w tym roku spędzałem wakacje w Turcji. Nawet o mały włos razem byśmy trochę popływali.
No i teraz jazda z łódką na haku 3 tys. km to duże ograniczenia i udręka, to koszty większego zużycia paliwa, podwójne winiety, droższe autostrady, potencjalnie promy itp. Takim zestawem z reguły jedziesz prosto do celu i już nie kręcisz się po miastach dla jakiegoś zwiedzania, unikasz lokalnych dróg i niepewnych ciasnych przejazdów.

Dla mnie, taki zestaw w połączeniu z kamperem jest na razie lepszym rozwiązaniem. Pewnie skończę też z RIB-em, ale puki co... Puki mam jeszcze siłę to pieruństwo wyciągać na brzeg. ;)

Jedno w tym wszystkim jest najważniejsze... Bez pływania, to może być kajak, nie ma znaczenia... Bez pływania nie ma wakacji.
Ja ze swoim Sea Force One nie rozstaję się podczas letnich wyjazdów. :)

yamah - 2023-08-22, 08:34

gryz3k napisał/a:
My popływaliśmy pontonem w Turcji. Yanmar 340s plus yamaha 9,9. W 3 osoby i pies wchodzi w ślizg i płynie ok 30 km/h.
Zestaw wchodzi swobodnie do garażu w kamperze. Zaliczyliśmy pływanie w Ayvalik i Cesme po morzu oraz piękne 4 dniowe pływanie w kanionie Takoran na Eufracie. Bajka.

Powiedzcie koledzy jakie przepisy obowiązują w Turcji do pływania pontonem 3.6m silnik 15 (nigdzie w sieci nie mogę znaleźć)..jakieś winiety,patent,ubezpieczenie ? Ruszamy we wrześniu z pływadłem w ten kierunek.

yamah - 2023-12-04, 21:23

Socale napisał/a:
Zacznij od dołu tak jak ja z kamperami, niech pasja ewoluuje i to będzie właściwa kolejność.

Choroba Wojtek..choroba :gwm ..żona już pokazuje mi palec przy czole.. Ale po kolei,wziąłem kajak-2 wodowania (słowacja,Chorwacja) :roll: po dwóch latach nie pasuje,więc wziąłem SUpa no bo jak :szeroki_usmiech wszyscy pływają z taka radością a ja nie ;) ..no nie :chytry ,pływanie jak na zatopionych drzwiach. No więc co ? :-/ :roll: Jest :yay: ponton 3.6..motor 15kM i..do wody :mikolaj :surf: .
patent już dotarł więc w spokoju ducha czekam na pomyślne ciepłe wiatry..(test już był-filmik). :spoko


gryz3k - 2023-12-05, 10:57

Gratulacje. :spoko
krzlac - 2023-12-05, 11:17
Temat postu: Re: Pływanie pontonem/ łódką
mgF3 napisał/a:
...le gdzie jeszcze? Z jakimi kosztami trzeba się liczyć marina, slip, itd?


Moim zdaniem Bałtyk w Szwecji, a szczególnie szkiery (skały, wyspy, wysepki - bajkowe krajobrazy). Między wyspami pełne bezpieczeństwo -daleko do otwartego morza. Żadnych ograniczeń typu licencje, opłaty. Co najwyżej możesz możesz trafić na slip z puszką do wrzucenia 20-30 SEK. Do tego obfitość ryb (szczupak, okoń), bez licencji na połów. Szkiery usytuowane są wzdłuż całego wybrzeża: Karlskrona, Kalmar, Vastervik, Valdemarsvik, Sztokholm i dalej
na pólnoc aż do końca Zatoki Botnickiej. Po drodze parki krajobrazowe. Bezproblemowy, darmowy postój kamperem nad brzegim. Między wyspami i w zatoczkach woda ciepła mimo że bałtycka.

krzlac - 2023-12-05, 11:46

yamah napisał/a:
...patent już dotarł...


Na międzynarodowe pływanie ten patent trochę słaby. Niektóre kraje go nie uznają i do tego tylko 2 mile morskie. Mając ten można za dopłatą (ok. 400 zł) wymienić na "prawdziwy" międzynarodowy - Inshore Power Yacht Skipper. Sailing ID Card. Wtedy można pływać wypoczynkowo (nie zarobkowo) dzień/noc, 20 mil morskich, łódź do 16 m bez ograniczenia mocy.

yamah - 2023-12-05, 12:02

krzlac napisał/a:
Wtedy można pływać wypoczynkowo (nie zarobkowo) dzień/noc, 20 mil morskich, łódź do 16 m bez ograniczenia mocy.

Tak..tylko że choroba jeszcze nie jest w tym stadium :bigok ..łodzi też nie chcę ciągać za kamperem..ten wchodzi bez problemu do garażu jak i silnik (celowo wziąłem 2T abym mógł sam go przenosić) po tuningu ma 15 :-P
Cytat:

gryz3k
Gratulacje. :spoko

Dzięki :spoko

gryz3k - 2023-12-05, 12:03

krzlac napisał/a:
yamah napisał/a:
...patent już dotarł...


Na międzynarodowe pływanie ten patent trochę słaby. Niektóre kraje go nie uznają i do tego tylko 2 mile morskie. Mając ten można za dopłatą (ok. 400 zł) wymienić na "prawdziwy" międzynarodowy - Inshore Power Yacht Skipper. Sailing ID Card. Wtedy można pływać wypoczynkowo (nie zarobkowo) dzień/noc, 20 mil morskich, łódź do 16 m bez ograniczenia mocy.


Ja mam Starszego Sternika Motorowodnego. Gdzie wymienia się taki Patent?

krzlac - 2023-12-05, 12:14

gryz3k napisał/a:
... Gdzie wymienia się taki Patent?


Pytaj w lokalnych klubach motorowodnych. Myślę, że na Wale Miedzyszyńskim ich nie brakuje.

gryz3k - 2023-12-05, 12:16

krzlac napisał/a:
gryz3k napisał/a:
... Gdzie wymienia się taki Patent?


Pytaj w lokalnych klubach motorowodnych. Myślę, że na Wale Miedzyszyńskim ich nie brakuje.


Dziękuję

niebieski-n2 - 2023-12-05, 16:09

krzlac napisał/a:


Na międzynarodowe pływanie ten patent trochę słaby. Niektóre kraje go nie uznają

Które, masz wiedzę?

krzlac - 2023-12-05, 16:43

Tu teoria internetowa:
Patenty wydawane przez Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego uznawane są w Chorwacji. Z innymi krajami umowa dotycząca uznawania polskich uprawnień nie została podpisana.

Niestety w dalszym ciągu nie została ratyfikowana przez Polskę Rezolucja 40 Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych, dająca możliwość uprawiania turystyki wodnej także poza granicami kraju.


Praktyka:
Moi koledzy zostali "zdjęci" z wody w Holandii na delcie rzeki wpadającej do morza. Mandatu nie było i dalszego pływania też. Po powrocie zaczęły się poszukiwania rozwiązania, którym okazała się wyżej cytowana karta.

niebieski-n2 - 2023-12-05, 16:47

Ciekawe, nie wiedziałem.
I co to, płacisz i wymieniasz czy jakiś kurs dodatkowy trzeba, egzamin?

moskit - 2023-12-05, 17:28

Również dziękuję za podpowiedź z patentem
Pozdrawiam

krzlac - 2023-12-05, 21:55

niebieski-n2 napisał/a:
Ciekawe, nie wiedziałem.
I co to, płacisz i wymieniasz czy jakiś kurs dodatkowy trzeba, egzamin?


Zamawiasz, czekasz, płacisz i dostajesz. Masz dwa patenty. Po drodze jakieś zdjęcie (cyfrowe), potwierdzenie przez e-mail. Trwało miesiąc bo idzie przez Londyn. Załatwiałem to dla teścia mojej córki, przez kolegę którego sąsiad jest instruktorem motorowodnym i to wszystko ogarnia. Ja osobiście nie mam bo pływam na 9,9 KM.

majsterus - 2024-01-04, 22:02

To się nazywa karta ISSA. Wydawana razem z patenetm za jedyne 400zł.
Podobno działa na cały świat??
Nie wiem, mam to, nigdzie jej nie chcieli może dlatego,że kupowałem winiętę w HR :)

9,9KM to takie minimum na dwie osoby. Film nakręcony na spokojnej wodzie bez fali....więc płynie. Przy prądach czy falach to miesza wodę. 15KM to już się zbiera.

krzlac - 2024-01-06, 13:17

Tak to ISSA. Rewers karty poniżej.
kimtop - 2024-01-21, 14:11

Dla Kolegów pływających pontonami taki wynalazek
https://youtu.be/izSexy8ZjV0
https://www.epropulsion.com/outboards/eLite/

orkaaa - 2024-01-21, 14:18

Silnik elektryczny tyle ze zespolony z akumulatorem. Ciekawe jakiej mocy. Ja od 2 lat używam silnika bryza 700 wat i do tego lifepo4 100 Ah. Używam tego do napędzania kajaku dmuchanego 3 osobowego z Decatlonu. Trochę wymagało przeróbek ale super działa. Można na tym na pełnej mocy przepłynąć na jeziorze około 14 km.
krzlac - 2024-01-21, 14:29

orkaaa napisał/a:
... Ciekawe jakiej mocy...


500 W i aku ok. 30Ah. Kosmiczny wygląd i zapewne kosmiczna cena.

kimtop - 2024-01-21, 16:04

krzlac napisał/a:
Kosmiczny wygląd i zapewne kosmiczna cena.

Ale lekkie :ok

majsterus - 2024-01-22, 20:38

Jak paliwa zabraknie na wodzie to ktoś może odsprzeda....a tym wynalazkiem, kto odsprzeda prądu??
Spalinowe to spalinowe.

To tak jak z samochodami elektrycznymi pchanie tego prądu wszędzie.

krzlac - 2024-01-22, 22:12

majsterus napisał/a:
...Spalinowe to spalinowe...


Problem w tym, że spalinowym nie wszędzie można.

majsterus - 2024-01-23, 06:00

To się pływa tam gdzie można....inne miejsca olewam.
U siebie ma jezioro od domu 300m, drugie Niesłysz 4km...i co..głupie polskie przepisy.

Comsio - 2024-01-24, 12:18

majsterus napisał/a:
To się pływa tam gdzie można....inne miejsca olewam.
U siebie ma jezioro od domu 300m, drugie Niesłysz 4km...i co..głupie polskie przepisy.


Dokładnie 👍

Mam elektryka Miinkote ,w zeszłym sezonie został w garażu.
Wylądowaliśmy na Kaszubach w Zatoce, plany wypłynąć na trzy jeziora.
A tu zonk☝️
Strefa ciszy 👎
Tak że :kawka: i dyla nad Jeziorak 👍🏖

krzlac - 2024-01-24, 17:22

A ja pływam tam gdzie jest szansa na jakąś rybę i zapinam to co wolno.
Najchętniej 9,9 KM. Czasem wolno tylko do 5 KM, a czasem elektryk.

orkaaa - 2024-01-24, 18:44

Wolę elektryki. Cisza i spokój . W tamtym roku stałem nad Gopłem. Ptaszki, natura , aż nagle przejechało 10 skuterów i zaczęły się popisy. Czekałem do zachodu słońca bo na szczęście nocą nie pływają.
majsterus - 2024-01-24, 22:23

Ludzie na skuterach wodnych to inna rodzaj ludzki
.

krzlac - 2024-02-09, 11:13

orkaaa napisał/a:
Wolę elektryki...


Może to nic nowego. Mój kolega zamawiał akumulator LiFePO4 u tzw. magika (coś jak my budujący aku). Zrobił mu baterię złożoną z 5 ogniw - 16 V. Silnikowi elektrycznemu to podobno nie szkodzi a łódka płynie 2 km/h szybciej. :bigok

majsterus - 2024-05-17, 08:31

Moje pływadło,
długość 4,8m, więc największy Zodiac z lini Mark, duży....

zdecydowanie mocniejszy niż mniejsze 3,6m - 4,2m (a wiem bo mam też zodiac 4,2)



ale
po dwóch latach stwierdziłem, że jest za duży...i za dużo pracy aby to wszystko składać i rozkładać.


Teraz czas na mniejszy...wersja basic...bez bajerów typu manetka

Viamare 3,8m + honda bf20.

yamah - 2024-08-10, 22:38

Wypada i moim się pochwalić :-P Maweric 3.70 z AirDeck (jedzie na testy do Greckich wód)..zmieniłem Kolibri 3.6 gdyż podłoga i jej rozkładanie/składanie do szału mnie doprowadzała :gwm ..ten jest szerszy i cofnięta pawęż więc miejsca jak w Cadillaku :wyszczerzony:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group