Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - GrandCalifornia

gabrjel - 2021-08-29, 23:38
Temat postu: GrandCalifornia
Witam

Chciałbym zasięgnąć rady starych wyjadaczy.

Chcielibyśmy kupić mobilny dom.

Najważniejsze cechy na następne 10 lat:
- pojemność 2 dorosłych + 2e dzieci do 10 lat.
- toaleta
- prysznic
- kuchnia
- łatwość jazdy (czytaj manewrowość)
- wygodne podróżowanie :
* asystent-y podróży (pas ruchu, acc jako minimum)
* skrzynia automat
* diesel
*3,5t DMC
* hak

Te opcje spełnia Grand California - ( rodzinie mamy same auta VW-pochodne, Ateca+Allroad - więc przyzwyczajenia....)

Minusy o których wiem - ale nie do końca jestem świadomy:
GC da radę w zimie w Rovaniemi z ogrzewaniem ?
Automatyczne spuszczenie płynów przy 3 stopniach to trochę zgrzyt...

Ale czy są też inne ? MB MarcoPolo ? PSA ... etc


budżet 60k€ może trochę więcej...

jedną już oglądaliśmy

Rav - 2021-08-30, 00:08

Ja bym szukał jakiejś zimowej wersji kamperka. Jak chcesz mieć coś na 10 lat to kieruj się przede wszystkim wygodą części mieszkalnej, gdzie zamierzasz przebywać w 4 osoby. Na początku przygody z karawaningiem, po przesiadce z osobówki wydaje się, że autko spore, ale jak przymierzysz się do "pełnowymiarowego" kamperka to dostrzeżesz różnice (porównaj jak wygląda część kuchenna, łazienka, czy choćby sypialniana dla 4 osób).

Oczywiście Twój wybór, ale proponowałbym rozszerzyć zakres zainteresowań choćby tylko po to, aby mieć punkt odniesienia.

Oldzbig - 2021-08-30, 04:20

W zimie gdy używam GC cały czas jest włączone granie i wtedy wody nie zrzuca.Gdy nie ma mnie w aucie temperaturę zmniejszam na 8 stopni ale testowałem tylko do -10.
DC - 2021-08-30, 07:59

Do wygodnej jazdy i wypoczynku z dwójką dzieci szukałbym kampera z klasyczną zabudową. Taka California to raczej dla 2+piesek. :wyszczerzony:
Piasek1 - 2021-08-30, 08:43

Rav napisał/a:
Ja bym szukał jakiejś zimowej wersji kamperka.

DC napisał/a:
Do wygodnej jazdy i wypoczynku z dwójką dzieci szukałbym kampera z klasyczną zabudową.

jak wyżej. W miarę użytkowania będziecie mieć coraz mniej miejsca, dzieci rosną, za 2-3 lata GC będzie w zasadzie uciążliwą ale jedynie sypialnią a całe życie będzie się musiało odbywać przed autem. Latem nie problem, gorzej zimą.
Wszystkie te Marco Polo, California czy GC to auta docelowo dla zestawu 2, 2+pies, 2+dziecko

60tyś euro to bardzo pokaźny budżet pozwalający buszować w modelach nie starszych jak `17-`19r w alkowie a tam masz 2x więcej miejsca/przestrzeni niż w camper-vanie jakim jest GC która na dodatek (podobnie jak California na Trampku) są mega przewartościowane. Te wszystkie fabryczne zabudowy typu Cali czy Marco-Polo ostatni rok biły jakieś chore rekordy cenowe.

mireks5013 - 2021-08-30, 11:14

GrandCalifornia to dobry wybór kampera do 3,5 T dla aktywnych którzy lubią podróżować a nie dojechać na kamping gdzie pierwszą czynnością jest podłączenie do prądu , rozłożenie markizy, dywanu, krzesełek , stolika i obozowanie przez wiele dni. Nie trzeba wybierać czy umyć zęby czy twarz bo przecież zabrałem małą ilość wody żeby nie przekroczyć DMC, nie trzeba ograniczać ilości ew. rowerów etc. Wadą jest mała izolacyjność co ogranicza obozowanie pod stokami narciarskimi, ale trudno mi sobie wyobrazić jaka wilgotność musi panować w kamperze kiedy 4 osoby będą suszyć swoje kombinezony i buty
smok_wawelski - 2021-08-30, 12:42

DC napisał/a:
Do wygodnej jazdy i wypoczynku z dwójką dzieci szukałbym kampera z klasyczną zabudową.
Do wypoczynku zdecydowanie tak - z jazdą wręcz odwrotnie - trudno mówić że dużą alkową jeździ się wygodniej niż Californią.

Rav napisał/a:
Ja bym szukał jakiejś zimowej wersji kamperka. ...... Na początku przygody z karawaningiem, po przesiadce z osobówki wydaje się, że autko spore, ale jak przymierzysz się do "pełnowymiarowego" kamperka to dostrzeżesz różnice........ proponowałbym rozszerzyć zakres zainteresowań choćby tylko po to, aby mieć punkt odniesienia.
W pełni zgadzam się z z argumentami Kol. Rav - przynajmniej spróbuj większego np. z wypozyczalni aby mieć punkt odniesienia

mireks5013 napisał/a:
trudno mi sobie wyobrazić jaka wilgotność musi panować w kamperze kiedy 4 osoby będą suszyć swoje kombinezony i buty....
W przypadku mocnej wydajnej wentylacji idzie wysuszyć wszystko nie będzie wilgotności większej niż w największej alkowie - tyle że zrodzi to konieczność b. mocnego grzania bo będzie b. duża wymiana powietrza i ciepło poleci w komin w wyniku pracy intensywnej wentylacji kolejnym aspektem więc jest tu zasób prądu - mozna nawet zrobić wydzielona suszarnię tyle że mamy tu za małe gabaryty pojazdu - to jest możliwe ale nie w Californi :) Jeśli chodzi o dużą ilość graciarni - tu też nie bardzo California

gabrjel napisał/a:
Najważniejsze cechy na następne 10 lat:
- pojemność 2 dorosłych + 2e dzieci do 10 lat.
- toaleta
- prysznic
- kuchnia
- łatwość jazdy (czytaj manewrowość)......


Generalnie uważam że nie ma szans połączyć wszystkich Twoich kryteriów i konieczne będą kompromisy
Pojemność - może na dzisiaj tak ale w kontekście 10 lat dzieci bardzo podrosną.
Sensowna łazienka i toaleta w tak małym aucie jak California po prostu musi spowodować ciasnotę.
Tak jak napisał Rav - zacząłem klecić Jumpera L3H2 - wydawało mi się to duże, zaszalałem z łazienką - dziś wydaje mi się nieco małe na mnie i żonę - to nie znaczy że nie można żyć małym w busie w 4 osoby - to znaczy że będzie bardzo ciasno i jeśli mówimy o 10 latach to należy zastanowić się czy akceptujemy i czy pasuje nam taka ciasnota na tak długi okres czasu i czy te niedogodności zrekompensuje nam wygoda manewrowania małym autem - tak właśnie postawiłbym pytanie zasadnicze w Twoim przypadku
Przed zakupem radziłbym tak po tygodniu wypożyczać alkowę, integre, vana - właśnie po to aby mieć porównanie
Sorry za szczerość - dziś masz plany,marzenia, założenia nie zweryfikowane praktyką - natomiast wydaje mi sie że nie masz realnego porównania wielkości i aby kupować kampera na 10 lat to wskazane by jednak było mieć nie tylko rady kolegów z forum ale przede wszystkim kapkę materiału porównawczego z realu za sobą bo to dość duży zakup i na długi czas.
Jeśli chodzi o wierność stajni fałweja - szczerze mówiąc olałbym to - największy udział w rynku kamperów maja trojaczki - ja też od lat stajnia fałweja a klece na żabojadzie :)

Brat - 2021-08-30, 13:22

Koledzy wyżej dobrze gadają... :) rozważ inne (większe IMO) opcje.
Cyryl - 2021-08-30, 15:55

moim zdaniem będziesz musiał chyba zmienić założenia, bo:

kamper jaki pokazałeś jest dla rodziny 2+2 dobry na lato, gdy całe życie kręci się pod markizą, a w kamperze się tylko śpi i gotuje.

w zimie gdy dzień jest krótki spędzanie czasu takiej rodziny w małym kamperze będzie trudne.

dodatkowo musisz pamiętać, że za 5-6 lat Twoje dzieci już nie będą chciały z Tobą jeździć, więc jeżeli kupisz dzisiaj alkowę wygodną dla Twojej rodziny dzisiaj, to za parę lat dla dwójki będzie już za duża, a ten kamper, który pokazałeś w sam raz.

więc raczej kup kampera na dzisiaj, czyli 4 osobowy, a co będzie za 10 lat?
po co się martwić na zapas?

orkaaa - 2021-08-30, 16:14

Z całą pewnością praktyka to pierwszy krok przy wyborze. Małe auto jak napisane jest super dla 2 osób i to latem. Jesień, zima, wiosna odpada w naszym klimacie. Duży kamper do olbrzymia przewaga ciepłego miejsca w chodne dni. Dzięki temu można jeździć cały rok. Przy ogrzewanym bagażniku ubranie zawsze jest suche. Woziłem mokre 4 kurtki narciarskie, spodnie i buty. Po nocy zawsze były suche. W żadnym małym kamperku czy busie przy kilku osobach będzie ciężko o taki efekt bo brakuje miejsca aby wszystko zawiesić.
Oldzbig - 2021-08-30, 19:09

Kup to co się Tobie podoba, przy czym mocniej bije serce a będziesz zadowolony. A jeśli nie to sprzedasz i kupisz coś innego. Sugestie kolegów bardzo cenne nie powinny być decydujące bo nie znają Twoich zainteresowań, sposobu spędzania czasu, zwiedzania, podróżowania itd itp. A już sugestia że doświadczony podróżnik czy kamperowiec nie wybierze Grand Californi to bzdura na co jestem przykładem. W moim podróżniczym życiu miałem i korzystałem z przyczepek towarowych, niewiadówki, sanitarki na uazie, autobusu sztabowego na starze 660, przyczepy hobby tqm prestige, kampera na fordzie transicie,, wyprawówek 4x4 z namiotem dachowym, zabudową w środku i ostatnio z kabiną ekspedycyjną o konfiguracjach mieszanych np terenówka ciągnąca motorówkę kabinową w której się mieszka, nie zapominając. Teraz nie patrząc na cenę, wady i sugestie ekspertów forumowych kupiłem Grand Californię z napędem 4 motion blokadą mostu, automatem 8 biegowym, tempomatem aktywnym i po lekkim doposażeniu hulam latem i zimą, często na trasach nie osiągalnych dla innych kamperów czego wszystkim życzę :spoko
suzu4x4 - 2021-08-30, 20:11

Oldzbig napisał/a:
po lekkim doposażeniu hulam latem i zimą, często na trasach nie osiągalnych dla innych kamperów czego wszystkim życzę :spoko


w dwie osoby dorosłe i z dwójką dzieci :?: :roll:

Oldzbig - 2021-08-30, 21:26

Suzu 4x4 tak wnuki 10 i 8 lat były z nami na paru wycieczkach i są zachwycone. Nie tylko dlatego że jesteśmy minimalistami ale gdy porównują to z jazdą z przyczepą gdy trwało to długo i się nudziły szczególnie gdy się szukało miejsca do zatrzymania albo gdy jeździliśmy hiluxem z kabiną i było ciasno to teraz nie marudzą.
LukF - 2021-08-30, 21:48

Oldzbig,

Wszystko co piszesz to prawda. Ale dla Ciebie.
Ja nie lubię offroad'u i wcale mnie to nie kręci. Nie potrzebuję w kamperze napędu 4x4 i blokady mostu lecz lubię i potrzebuję obszerne i wygodne wnętrze. Tego nie da się później dokupić. Dlatego sprzedałem swojego poprzedniego kampera tylko dlatego, że miał za małe łóżko dla syna i kupiłem obecnego z dwoma ogromnymi łóżkami. Również uważam, tak jak przedmówcy, że dla 4 osób blaszanka zawsze będzie za ciasna.
Ale szanuję Twój wybór. Pozdrawiam :spoko

suzu4x4 - 2021-08-30, 21:52

Oldzbig napisał/a:
Suzu 4x4 tak wnuki 10 i 8 lat były z nami na paru wycieczkach i są zachwycone. Nie tylko dlatego że jesteśmy minimalistami ale gdy porównują to z jazdą z przyczepą gdy trwało to długo i się nudziły szczególnie gdy się szukało miejsca do zatrzymania albo gdy jeździliśmy hiluxem z kabiną i było ciasno to teraz nie marudzą.


pytam bo miałem podobny dylemat jak kolega @gabrjel

pierwszy kamper jakiego oglądaliśmy to właśnie była california ale nie doszło nawet do jazdy próbnej bo już po wejściu do środka rozłożeniu łóżka dla dzieci i otwarciu mikroskopijnej lodówki stwierdziliśmy że nie ma szans komortowe całoroczne podróżowanie z dwójką naszych dzieci.

kupiliśmy normalnego kampera z dużym garażem i nie żałuję. W lecie spokojnie mieszczą się w nim dwa rowery (pozostałe dwa na bagażniku) + wszystkie sprzęty wodne , w zimie narty, sanki , wszystkie ciuchy i akcesoria narciarskie , garaż ogrzewany z nadmuchem ciepłego powietrza i jak pisze kolega @orkaaa po nocy wszystko suchutkie i zakładamy ciepłe buty.

Grandcaliforni w wypożyczalniach nie brakuje, kolego @gabrjel pożycz sobie na jeden weekend Granda a na inny normalnego kampera.

Sam się przekonasz co Wam będzie bardziej pasować .

Blaszak jest super dla dwóch osób, przy czteroosobowej rodzinie i zimowych wyjazdach - mocny kompromis.

smok_wawelski - 2021-08-30, 22:15

Brat-dzięki za browar

gabrjel napisał/a:
Chciałbym zasięgnąć rady starych wyjadaczy.
Oldzbig napisał/a:
Teraz nie patrząc na cenę, wady i sugestie ekspertów forumowych kupiłem Grand Californię
Wydaje mi się że nikt deklarował tu że jest ekspertem i nikt nie twierdził ze California się do niczego nie nadaje - natomiast oceniano wady i zalety oraz wyrażano opinie na temat różnych wersji kamperów a odpowiedzi kolegów sa adekwatne do pragnienia założyciela wątku no może z wyjątkiem moich bo choć z karawaningiem i z turystyka żyje dość długo to w kamperach jako takich nie jestem starym wyjadaczem :haha: Nikt jak na razie nie uzurpował sobie praw do bycia nieomylnym guru wyrocznią i to dobrze że pokazywane są wady i zalety i u kolegów jak również w Twoim poście Oldzbig jednak u Ciebie ta rada poniżej wydaje mi sie nie bardzo sensowna:
Oldzbig napisał/a:
Kup to co się Tobie podoba, przy czym mocniej bije serce a będziesz zadowolony. A jeśli nie to sprzedasz i kupisz coś innego.
to może być czysta strata na tym sercowym eksperymencie jak nie wypali - jak z dziewczyna serce zabije i ślub a za 2 lata rozwód :) - wybacz przejaskrawienie ale to trochę tak jak wybierać auto bo ładne czerwone i serce mocniej zabiło - nie po darmo mamy i serce i rozum - najlepiej jak się uzupełniają a nie gdy serce bierze w górę :) Ty mając naprawdę spore doświadczenie możesz kontrolować bicie serca i świadomie wybierać a autor wątku jeszcze tego doświadczenia nie ma więc serducho może splatać figla i wyboru z bicia serca może żałować.

Na pewno zróżnicowane opinie owszem zamieszają autorowi wątku w głowie ale pewnie też pozwolą dostrzec wady i zalety których być może nie dostrzega

Zgodzę się też ze stwierdzeniami że należy najpierw rozważyć do czego sprzęt ma służyć i jakie mu się stawia zadania, do jakich kompromisów i ograniczeń możemy się przystosować tak aby nie było to katowanie dla samego siebie i rodziny a dopiero później wybierać sprzęt.

Spoko nie ma tu problemów - po prostu trwa wymiana opinii, zdań i poglądów
A decyzja cóż - zawsze jest tego co buli kasę :)

Oldzbig - 2021-08-30, 23:08

Macie Koledzy swoje racje i upodobania oraz doświadczenie z którymi nie tylko nie zamierzam dyskutować a nawet się zgadzam.Np G.C nie nadaje się do tego by jechać nią na narty i mieszkać na parkingu pod wyciągiem, suszyć tam odzież i wylegiwać się na wielkim łóżku po nartach ale doskonale się sprawdza w Zillertalu na kempingu z sauną, narciarnią, salą z kominkiem i basenem a nawet z podłączeniem gazowym.
gabrjel - 2021-08-31, 13:19

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Wydaje mi się iż muszę doprecyzować.

Proszę nie odbierać mojego doprecyzowania jako jakiś atak :)

Nie jestem dziadkiem (40+), dzieci (szt 1) ma 14 miesięcy, żona przed 40'ką, raczej spędzamy czas aktywnie, a jak napisał Oldzbig takie auto nie ma służyć do dojechania i leżenia - bo wolę do tego samolot i hotel :P

Moje oczekiwania to raczej MultiVan z toaletą i prysznicem.

GC /lub porównywalny (macie jakieś propozycje ?) to raczej miejsce noclegowe i do jedzenia niż do leżenia nad plażą. Bo czas na wyjazdach spędzamy aktywnie :)
Czasami i 10-20km po górach.

Więc kamper stałby raczej w ciągu dnia na dziczy.

ALE macie rację sprawdzę inne opcje.

GC chcę wypożyczyć na grudzień + Bieszczady na kilka dni.
rozumiem że GC to blaszak.
Integra - to pełen plastik na jakimś podwoziu, a pół intégra to plastik z oryginalną kabiną.

Finalnie możecie polecić jakieś modele za którymi powinienem się rozglądać ?
GC, Hymmer, Westfalia, MB MarcoPolo ... etc.

smok_wawelski - 2021-08-31, 14:01

gabrjel napisał/a:
Wydaje mi się iż muszę doprecyzować.
Proszę nie odbierać mojego doprecyzowania jako jakiś atak :)
Nie jestem dziadkiem (40+)........,
Dobrze Ci sie wydaje - zawężając segment i deklarując że jesteś zdecydowany na tenże ze świadomością jego zalet i wad - można łatwiej i konkretniej gadać
Będąc dziadkiem mimo to nie odbieram tego za atak - a tak poza tym to być dziadkiem nic złego i bywa to nawet fajne :haha:

LukF - 2021-08-31, 14:35

gabrjel,

Również Ciebie rozumiem. Też nie jestem dziadkiem (40++) i dziecko mam jedno 10l oraz lubię chodzić po górach 10-20km. Ale jak wracam do kampera to nie może być dużo gorzej niż w domu. A jak leje wiele godzin lub w zimie po nartach od godziny 16.00 do następnego poranka w tym naszym drugim domu nie chcemy wchodzić na siebie, nie chcemy wchodzić sobie w drogę. Jednak żeby to w pełni zrozumieć to tak jak napisałeś: trzeba wypożyczyć i używać więcej niż dwa dni. Tydzień minimum.

Moja koleżanka (2+1 prawie dorosłe) rok temu miała na 9 dni z wypożyczalni alkowę. W tym roku blaszankę. Powiedziała, że takiego ścisku jeszcze nie doznała. Ale nie każdy musi tak zareagować bo wiele osób tutaj chwali sobie zwrotność blaszanek. Więc kto wie? Pozdrawiam :spoko

smok_wawelski - 2021-08-31, 15:18

Nie wypowiem się tu autorytatywnie o Californi ani Ci nie doradzę innego podobnego modelu - po prostu to nie segment którym sie interesuję wiec moja radza byłaby g... warta
Dobra - więc zostawmy na moment wybór auta - ale pogadajmy o dzieciach
Dawne to tez czasy gdy miałem małe dzieci ale jedną prawidłowość doskonale pamiętam.
Jak była pogoda koczowało się spoko z dzieciskami w malutkim namiocie, małej namiotówce, małej budzie kempingowej - dziecka wyganiały się i wyszalały na polu i padały w ciasnocie spać jak muchy zero problemu oprócz tego żeby codziennie nie robić dnia brudaska - na następny dzień schemat sie powtarzał, kolejny dzień słonko i również powtórka, jak w miarę ciepło i nie lało również powtórka - to była prawidłowość.
Natomiast jak lało kilka dni to dzieciaki chciały nam roznieść czy to szmatę czy pudełko - to normalne u dzieci - nie da się ich uwiązać i kazać tylko grać w domino - zasób energii musi być gdzieś wyładowany. A ograniczenie przestrzeni życiowej nie wydaje mi się nie sprzyja temu i nie jest dla energicznych kilkuletnich dzieciaków dobre. To nie ma znaczenia czy to mały namiot czy wypasiona California - to po prostu życie które będzie i tu i tam. Sytuacja za szmacianych czasów sporo sie poprawiła jak mieliśmy już fest namiot domek z bolszym przedsionkiem, lepsza też była w ciut większej przyczepie - to wg mnie potwierdza moja argumentację. Pisze o tym bo napisałeś gabrjel, że macie 1-no dziecko w wieku 14mies a planujesz zakup na 10lat - po prostu opisuję moje doświadczenia - wnioski i decyzje są oczywiście Twoje
Może więc ok niech będzie California ale np. kawałek przedsionka do niej, duża markiza z dopinanymi ściankami i mozliwoscia ciepłego nadmuchu czy coś innego ? Po mojemu - kombinuj bo jak Wam przybędzie 2-gie i będą miały kilka lat to po kilku dniach deszczu z Californi będą strzępy albo będziesz wiązał dzieciaki za nogę u stołu :)
To ostatnie - bez urazy, to oczywiście żarty - ale to ze trzeba wziąć pod uwagę energię dzieci to 100% powaga.

Cyryl - 2021-08-31, 15:31

gabrjel napisał/a:
...GC chcę wypożyczyć na grudzień + Bieszczady na kilka dni...


nawet jak aktywie spędzasz czas, to w grudniu o 16 jest ciemno i raczej chodzenie po górach nie wchodzi w grę.
chyba że stajesz pod oświetlonymi stokami.
i co od 16 do 20, bo powiedzmy 14 miesięczny maluch wtedy idzie spać?

jeżeli masz troszeczkę większego kampera, to dziecko nawet może się nauczyć chodzić (14 miesięcy bardziej udoskonalać, utrwalać tą umiejętność), bo w GC podłogi wolnej to prawie nie ma.

ja w zimę rozwiązuję to inaczej, po śniadaniu łazimy po lasach, w po obiedzie jedziemy do jakiegoś miasteczka, stajemy na parkingu i wieczorem spacer w świetle latarni.

Oldzbig - 2021-08-31, 15:46

Nic nie radzę ale informuję źe nigdy bym w czasie deszczu nie siedział w kamperze bo to dobry pretekst aby szukać słońca, pojechać na basen termalny czy do miasta pochodzić po galeriach lub wpaść do multikina lub muzeum. A już robi mi się niedobrze gdy czytam o suszeniu w aucie 4 kompletów butów i ubrań narciarskich bo wyobrażam sobie jaki to musi być smród i jak taka wilgoć nawet przy najmocniejszym grzaniu i wentylacji wpływa na gnicie elementów drewnianych i izolacyjnych o zużyciu gazu nie zapominając. Gdybym miał siedzieć tydzień na kempingu to lepszym i tańszym rozwiązaniem jest wynajęcie domku i przelot samolotem. Kamper to jest dom na kołach które mają się kręcić a nie stać.
suzu4x4 - 2021-08-31, 16:43

Oldzbig napisał/a:
Nic nie radzę ale informuję źe nigdy bym w czasie deszczu nie siedział w kamperze bo to dobry pretekst aby szukać słońca, pojechać na basen termalny czy do miasta pochodzić po galeriach lub wpaść do multikina lub muzeum. A już robi mi się niedobrze gdy czytam o suszeniu w aucie 4 kompletów butów i ubrań narciarskich bo wyobrażam sobie jaki to musi być smród i jak taka wilgoć nawet przy najmocniejszym grzaniu i wentylacji wpływa na gnicie elementów drewnianych i izolacyjnych o zużyciu gazu nie zapominając. Gdybym miał siedzieć tydzień na kempingu to lepszym i tańszym rozwiązaniem jest wynajęcie domku i przelot samolotem. Kamper to jest dom na kołach które mają się kręcić a nie stać.


właśnie to jest ta różnica pomiędzy teorią a praktyką ;)

bo Ty sobie wyobrażasz a my piszemy z własnego doświadczenia,
wyobrażenia często nie pokrywają się z rzeczywistością :spoko

każdy ma inne odczucia, przez dwadzieścia lat jeździłem na narty po hotelach i pensjonatach gdzie miałem wszystko podane pod nos ale od kiedy mam kampera (w wersji zimowej) to nie wyobrażam sobie powrotu do zatłoczonych w sezonie zimowym hoteli czy pensjonatów.

jeśli przeliczamy na PLN-y to racja, hotel czy domek najczęściej będzie dużo tańszy niż podróżowanie kamperem. Myślałem że na forum kamperowym każdy sobie zdaje sprawę że nie jest to najtańsza forma podróżowania 8-)

Wracając do Grandcaliforni to osobą chcącym użytkować ją w cztery osoby radzę zwrócić uwagę
na górne łóżko, nie jest ono symetryczne dłuższa część ma 190 cm a krótsza część ma po rozłożeniu 160 cm, a tyle to mają już często dziesięciolatki więc jak ktoś zamierza kupić do podróży z dwójką dzieci to trzeba to wziąć pod uwagę coby później jedno z dzieci nie musiało spać z nogami " w powietrzu" ;)

marcincin - 2021-08-31, 17:05

Zgadzam się ze smokiem_wawelskim - małe dzieci potrzebują mieć przestrzeń.
Gabriel odpowiedz sobie na pytanie, co jest priorytetem na najbliższe 10 lat - dojechać, tam gdzie inni nie dojeżdżają, eksplorować fajne szlaki, kampera traktować tylko jako sypialnię [z jednym lub może z dwoma małymi dziećmi] czy postawić na trochę większy komfort kosztem mobilności.
Mam kilku znajomych, którzy przed erą macierzyństwa deklarowali, że gdzie oni to z dziećmi nie pojadą (jak już się pojawią) - w większości przypadków skończyło się tylko na deklaracjach — oczywiście życzę Ci, aby w Twoim przypadku było inaczej.
Taki mały przykład sprzed dwóch tygodni — nocowaliśmy na górskim kempingu we Włoszech na wysokości 1600 m na tzn. zadupiu w zasięgu spaceru nie było miasteczka (okolica bardzo atrakcyjna dla miłośników gór) - po południu wszyscy wracali do swoich domków i siedzieli przed kamperami — dopóki słońce grzało. Po tym, jak słońce zachodziło za pobliskie wysokie szczyty (ok godziny 17), robiło się zimno. My wtedy przenosiliśmy się do wnętrza kampera i kontynuowaliśmy wieczorne zajęcia. Naprzeciwko nas stała rodzinka w GC - oni siedzieli pod markizą - w kurtkach puchowych.
Zapytaj siebie i nie zapomnij zapytać też żony (dzieci jak wiadomo głosu nie mają) - jak chciałbyś spędzać wieczór w takich okolicznościach :)

smok_wawelski - 2021-08-31, 17:07

Cyryl napisał/a:
jeżeli masz troszeczkę większego kampera, to dziecko nawet może się nauczyć chodzić
oj tam, oj tam - na pewno widziałeś kiedyś Cyryl jak idzie nawalony tropiciel węzy - jak ma 2 ściany lub siatki obok siebie idzie po nich jak małpeczka i cięzko bo ciężko ale pion trzyma ..... tyle że ...... jak braknie ściany lub siatki - bummm tropiciel szuka węża na glebie :haha:
A tak poważniej - rzeczywiście w tak wąskim przejściu dzieciak może i wcześniej nauczy sie trzymać pion ale i ta wąskość stwarza dla niego ryzyko uderzenia się - wydaje mi się to być istotne
Podobnie istotny uważam jest Twój argument o wczesnym zmroku i coś w tym czasie trzeba robić a także za mocno istotny uważam argument suzu4x4 o długości łóżek

Oldzbig napisał/a:
....czy do miasta pochodzić po galeriach
piszesz to tak całkiem poważnie ?
pozostałe atrakcje ok na niepogodę ale ta rozrywka to mnie raczej odraża

Oldzbig - 2021-08-31, 17:44

Smok Wawelski spróbój kiedyś zaproponować na po nartach w Dolomitach wypad do galerii w Mediolanie i jeśli Ci odmówi to będzie znaczyło że nie znam kobiet.
Suzi4x4 właśnie wróciłem z Grand tour of swetzeland i faktycznie siedziałem w górach przed samochodem w ciepłych kurtkach ale jak zapaliłem szwedzkie ognisko to nie byłem sam.

suzu4x4 - 2021-08-31, 18:24

Oldzbig napisał/a:
Suzi4x4 właśnie wróciłem z Grand tour of swetzeland i faktycznie siedziałem w górach przed samochodem w ciepłych kurtkach ale jak zapaliłem szwedzkie ognisko to nie byłem sam.


z dwójką wnuków :?: :chytry

Wiesz naprawdę nie mam nic przeciwko blaszakom sam się przymierzałam i kiedyś na pewno kupię blaszaka , ale dopiero jak będziemy jeździć we dwoje.

Patrząc z perspektywy rodzica dwójki dzieci każdy wyjazd w lecie to jest cztery rowery, pianki, płetwy, maski, kaski, ochraniacze, hulajnogi, nie mówiąc o czterech krzesłach i całym sprzęcie kempingowym.
W zimie odpowiednio dwie pary sanek, cztery pary nart, butów, strojów narciarskich dla każdego po dwie kurki, dwa komplety czapek rękawiczek ITD.
Przy małych dzieciach musisz w zimie mieć wszystko x3 bo każda dłuższa zabawa na śniegu kończy się przemoczeniem nawet zaimpregnowanych ciuchów.

Oczywiście możesz zapakować cztery rowery i cały ten majdan do blaszaka tylko potem kończy się to tym że drzwi z tyłu nie otworzysz (dwa bagażniki), wszystko jest zapakowane po dach i potem mija Ci ochota na korzystanie z czegokolwiek bo się okazuje żeby dokopać się do grila musisz zdemontować rowery rozbebeszyć łóżko i wywalić połowę szpeju.

i tak codziennie po kilka razy aż się odechce podróżowania bo przecież Californią nie będziesz stał tydzień w jednym miejscu tylko "koła muszą się kręcić"

znam to z autopsji bo często podróżujemy ze znajomymi którzy mają blaszaka w dwie rodziny 2+2 i wiem jak to przy dwójce dzieci wygląda :mrgreen:

oczywiście nikogo nie zniechęcam tylko przedstawiam swój punkt widzenia jak to wygląda przy naszych całorocznych wyjazdach z dwóją dzieci ;)

Cyryl - 2021-08-31, 18:38

smok_wawelski napisał/a:
...widziałeś kiedyś Cyryl jak idzie nawalony tropiciel węzy...


w większym kamperze tropiciel węży możne nawet zalec na podłodze, a w mniejszym nawet tego nie zazna.

Oldzbig - 2021-08-31, 19:00

Gabrielu czas już po ciekawej dyskusji wrócić do Twojego pytania.
Moim zdaniem Grand California to obecnie nie jest samochód dla Ciebie bo:
Jest drogi, zabudowa ma wiele chorób wieku dziecięcego, wystrój przypomina karetkę pogotowia, terenowe opony hałasują a napęd 4x4 powoduje wzrost spalania.
Za podobne lub mniejsze pieniądze kupisz wycacanego kampera na trojaczkach wystrojem z okleiny w stylu Ludwik XIV który się większości podoba, ekonomiczny i wiekszy.
Sam gdy podróżowałem ze swoimi dziećmi ciągałem przyczepę z dwoma oddzielonymi ścianką sypialniami z bagażnikiem mieszczącym ponton z silnikiem + 4 rowery na dachu Patrola.
Po za tym z wyborem samochodu jest bardzo podobnie jak z wyborem żony. Jeśli pytasz kolegów czy warto się ożenić i czy kandydatka się nadaje to znaczy że nie warto bo kochasz za mało .

smok_wawelski - 2021-08-31, 21:07

Oldzbig napisał/a:
Smok Wawelski spróbój kiedyś zaproponować na po nartach w Dolomitach wypad do galerii w Mediolanie i jeśli Ci odmówi to będzie znaczyło że nie znam kobiet.
Przeproszę więc gabrjel że jeszcze chwileczkę pociągnę te "ciekawą" dyskusje z kol. Oldzbig ale będąc wywołany do tablicy wraz z małżonką uważam że powinienem odpowiedzieć.
Mam szybką propozycje - zróbmy wiec zakład 1:100 nie wiem o co ale możne być nawet o ostatnia moja koszule na dokładkę dam żonie 10 000 EUR na drobne wydatki, sorry - wiem wiem to niewiele jak na Milano ale więcej luźnej kasy akurat nie mam bo w bieda puszkę władowałem ale może coś w Providencie pożyczę - to kiedy jedziemy ? Spróbuj moja żonę zabrać do tej galerii - był taki co próbował to zrobić w Pisie i Florencji nie wyszło mu - jemu nawet jak przywiózł 4 rodzaje pizzy z najlepszych lokalnych pizerii powiedziała że szału nie ma i d... urywa i że w PL lepsze żarła aż mi głupio było i po kostkach ja kopałem dobrze że nasz przyjaciel tez zna jej styl i bezpośredniość. Natomiast jak jej powiedział czy chce jechać do Castigioncello na klify albo do Vinci odwiedzić muzeum pana Leonarda - darła biegiem i pomimo niemłodych lat na karku była szybsza niż wiatr - Oldzbig być może znasz kobiety ale na pewno nie wszystkie - na niektórych bardzo byś się pomylił :haha:
Gdybyś chciał to telefonem do owego polskiego makaroniarza w celu weryfikacji prawdziwości zdarzeń służę na PW :)
Nie jestem do końca pewny czy Twoje przypuszczenia dotyczył mojej małżonki ale w sumie raczej z innymi paniami nie jeżdżę wiec przyjąłem domyślnie żonę - a sorry błąd czasem jeżdżę z córka ale to cała Mama z upodobań i charakteru wiec w jej przypadku tez przyjmuje zakład 1:100 :)

gabrjel - 2021-08-31, 21:48

Chłopaki!

(tak trochę w przeciwną stronę -> 40+)

Do tej pory Europe zwiedzaliśmy Audi Allroad, Seat Leon Xperience i BMW3, wszystkie kombi, i wszystkie zapakowane po sufit. A i tak wracaliśmy z 20oma (raz 56oma) butelkami wina i innych trunków.
Nocowanie w hotelach... różnej miary (chyba najlepsze w Albanii nad Ohrydem).

Teraz pojawiła się córka (w czasie Covida) i takie króciutkie wypady zrobiliśmy 3.
Na Texel (NL), Brugia (BE), Bodensee (DE) i właśnie po tych wypadach zakiełkował pomysł na kampera/camper-vana.

Myśleliśmy od Multivanie, ale brak toalety go wykluczył.

Wiec jeśli nic nie wymyślimy to jednak trzeba empirycznie przetestować temat.

Oldzbig - 2021-08-31, 22:10

Smoku Wawelski znaczy że nie znam się na kobietach ale twierdzę że galeria Wiktora Emanuela II jest warta odwiedzenia jako dzieło sztuki architektonicznej i jeżeli nie chcecie jej zobaczyć to dużo tracicie.A co do pizzy to całkowicie się zgadzam że we Włoszech najgorsza a najlepszą jadłem w Belgii w małej wiosce koło Waterloo
smok_wawelski - 2021-08-31, 22:20

Oldzbig napisał/a:
Gabrielu czas już po ciekawej dyskusji wrócić do Twojego pytania.,,,,
myślę że to dobry pomysł i tak właśnie zróbmy
suzu4x4 - 2021-09-01, 09:51

gabrjel napisał/a:
Wiec jeśli nic nie wymyślimy to jednak trzeba empirycznie przetestować temat.


to będzie najlepsze rozwiązanie :ok

jak będziesz testował zwróć uwagę na kluczowe dla mnie trzy elementy:

- łazienka , czy będzie możliwość wstawienia wanienki lub czy kabina prysznicowa będzie na tyle obszerna żeby zmieściła się osoba dorosła i dziecko
- lodówka, słoiczki zupki dla dziecka itd
- łóżka, weź pod uwagę że łóżka podwieszane (sufitowe) najczęściej przewidziane są dla dzieci powyżej 6-7 lat i nie zostawisz na takim łóżku dwu - trzy latka , więc w przypadku małego dziecka w kamperze są dwie opcje - albo łóżko podstawowe jest na tyle duże że śpicie w trójkę albo dziecko śpi z jednym z rodziców a drugi rodzic śpi na łóżku dodatkowym.

oczywiście inne będą wymagania jak ktoś ma 190 cm wzrostu i waży 110kg a inne ja osób drobnych i szczupłych nie mniej jednak przed zakupem radzę przemyśleć temat rozlokowania rodziny i sprawdzenia dopasowania łóżek "pod siebie" ;)

Oldzbig - 2021-09-01, 11:47

Warunki o których pisze Suzi spełniają prawie wszystkie przyczepy i prawie żaden kamper szczególnie za 80000€. Jeśli kupisz przyczepę to będziesz miał wartość dodaną w postaci ciągnika Vw który lubisz i zaoszczędzisz 60000€
Rav - 2021-09-01, 16:37

Przesadzasz Oldzbig. Z tyłu nad garażem mam łóżko 160x210, alkowa ma zbliżony wymiar.
Do tego można złożyć łóżko ze stolika 180x200
Mało?
Do tego duża lodówka i łazienka z osobnym prysznicem.

Na luzie spełnia wymagania kolegi, a to przeciętny kamperek.

suzu4x4 - 2021-09-01, 17:51

my z dwójką dzieci przesiedliśmy się ze stosunkowo dużej przyczepy (KNAUS 500QDK)

na średniego kampera i mieścimy się bez problemu, tyle że nie jest to blaszak.

z blaszaków przymierzałem się do Adrii 600SPB family, Grandcaliforni i Weinsberga Carabus
600 i wszystkie były dla nas za ciasne.

sterciu - 2021-09-02, 09:58

Jakiś czas temu też zastanawialiśmy sie nad zakupem Grand Californii , stała nawet niedaleko nas w salonie VW taka wystawiona więc pojechaiśmy ja obejrzeć... Z zewnątrz ładne auto , ale wszystko co nowe to ładne, niestety środek tak jak przypuszczalismy , rozczarował nas , dla naszej trójki po prostu to było za małe... Wczesniej jeżdziliśmy autem wielkości multivana czyli transporterem ,nie do końca multivan to był ale mieliśmy nawet więcej miejsca niż w multivanie bo auto w wersji long , niestety dla naszej trójki zaczął być za mały. Wystarczał do chwili gdy byliśmy we dwójkę , ale już z 5-cio latką okazał się za mały. GC mimo ze dłuższa , wyższa od naszego transportera , nie spełniała naszych oczekiwań... poprostu była za mała. Kiedyś mieliśmy Boxera , z największej wersji blaszaka przerobiony i to auto było idealne dla dwóch osób, kiedyś w czwórkę nim byliśmy (dwoje dorosłych i dwójka dzieci w wieku 7-9 lat) i to już był dramat. Teraz mamy może nie największego kampera bo długość tylko 6,5m , ale z alkową , z dużym łozkiem, niestety dostępnym dopiero po złożeniu stolika , ale na tym łóżku spokojnie 4 osoby by się wyspały, a do tego jeszcze córa w alkowie urządziła swoje gniazdko. Przestrzeni sporo , po złożeniu łóżka nie obijamy się o siebie , dziecko co chwile lata poza kamperem , przybiega , włazi do niego co chwile (nie wiadomo po co :wyszczerzony: ) , ale nie obijamy się o siebie. My tez traktujemy auto głownie do spania , ale czasem jak wieczory są zimne to uciekamy jednak do auta , wyjazd zimowy mieliśmy jeden jak do tej pory , w temperaturze -18 stopni , jak nagrzalismy budę do +20 to wychodzić się nie chciało z rana, dopiero koło godziny 12-tej z auta wylęgliśmy... dodatkowo córa wymyśliła sobie zabawę na podłodze i cały swój majdan z zabawkami tam rozłożyła... Popieram zdanie kolegów , GC to raczej auto dla dwóch osób , z dziecmi , zwłaszcza dorastającymi to według mnie tylko tylko coś większego.

Co do galerii , to moja żona jak słyszy słowo Galeria to odrazu ją osłabia to , nie znosi sklepów a juz tym bardziej wszelkich galeriowców :wyszczerzony: .

suzu4x4 - 2021-09-02, 11:43

sterciu napisał/a:
stała nawet niedaleko nas w salonie VW taka wystawiona więc pojechaiśmy ja obejrzeć... Z zewnątrz ładne auto , ale wszystko co nowe to ładne, niestety środek tak jak przypuszczalismy , rozczarował nas , dla naszej trójki po prostu to było za małe...


piszesz o tej co stała w Motorpolu ?

jak tak to oglądaliśmy tą samą ;)

zaskoczyła mnie jakość położenia silikonów w łazience , mam nadzieję że w późniejszych egzemplarzach to poprawili :roll:

sterciu - 2021-09-02, 12:44

suzu4x4 napisał/a:
sterciu napisał/a:
stała nawet niedaleko nas w salonie VW taka wystawiona więc pojechaiśmy ja obejrzeć... Z zewnątrz ładne auto , ale wszystko co nowe to ładne, niestety środek tak jak przypuszczalismy , rozczarował nas , dla naszej trójki po prostu to było za małe...


piszesz o tej co stała w Motorpolu ?

jak tak to oglądaliśmy tą samą ;)

zaskoczyła mnie jakość położenia silikonów w łazience , mam nadzieję że w późniejszych egzemplarzach to poprawili :roll:


Ta stała na Brucknera , dośc długo tam była , teraz tez widziałem stoi ale juz inna w kolorze bordowo białym, tamta to był jakis szaro biały kolor nadwozia.

gabrjel - 2021-09-02, 13:45

Hej

Jako że mam to niedaleko a zamieszaliście mi porządnie w głowie to wybiorę się w sobotę :)

https://www.caravan-salon.de/


Oldzbig - 2021-09-02, 14:55

Widzę że kolegom galeria kojarzy się z jednym czyli zakupami. Mnie, nie chodzącemu do sklepów słowo galeria kojarzy się z wystawami czy ciekawą architekturą. Dlatego jako przykład podałem galerię Wiktora Emanuela w Mediolanie a źeby zbyt wysoko nie stawiać poprzeczki nie wspomniałem innych galerii które z handlem nie mają nic wspólnego. To smutne że nie zostałem zrozumiany. Co do Grand Californi to słusznie Koledzy piszą że to auto nieciekawe i gdybym nie miał powiązań z firmą i nie otrzymał atrakcyjnej ceny to bym go nie kupił. Teraz widzę na rynku wiele ciekawych rozwiązań i moja wkrótce będzie do sprzedania.
suzu4x4 - 2021-09-02, 15:22

gabrjel napisał/a:
Hej

Jako że mam to niedaleko a zamieszaliście mi porządnie w głowie to wybiorę się w sobotę :)

https://www.caravan-salon.de/

Obrazek


i prawidłowo :ok

jak koniecznie chcesz blaszaka zobacz na stoiska naszych rodzimych producentów :

- Affinity w hali 12 na stoisku B34
- Globe-Traveller w hali 15 stoisku B25

obejrzyj ich modele, porównaj do Grandcaliforni i opisz po powrocie swoje wrażenia ;)

Piasek1 - 2021-09-02, 15:45

Affinity dla mnie bomba. :bigok
smok_wawelski - 2021-09-02, 17:47

Rzeczywiście gabrjel - mysle że to dobry pomysł przejechać sie i zobaczyć na żywo
Affinity niewątpliwie ciekawe ma to rozwiązanie dzień-noc i zwiększa to przestrzeń życiową, w Globie zwróć uwagę na rożne wersje bo jest ich kilka.
Miłej wycieczki i udanych wyborów


Oldzbig napisał/a:
Smok Wawelski spróbój kiedyś zaproponować na po nartach w Dolomitach wypad do galerii w Mediolanie i jeśli Ci odmówi to będzie znaczyło że nie znam kobiet
............
Widzę że kolegom galeria kojarzy się z jednym czyli zakupami. Mnie, nie chodzącemu do sklepów słowo galeria kojarzy się z wystawami czy ciekawą architekturą.
Zestawmy wiec 2 Twoje wypowiedzi - tu wg mnie jest wyjaśnienie dlaczego się tak kojarzy :)
Mediolan, kobiety, moda, galeria .... zabierz do niej kobietę ..... architektura, dzieła sztuki ??? oj Oldzbig dzięki że rozśmieszasz mnie do łez :haha:

Oldzbig - 2021-09-02, 22:16

Byłem w błędzie myśląc że chichot jako maskowanie zmieszania, niewiedzy lub niezrozumienia stosują tylko mało inteligentne panienki.
gabrjel - 2021-09-05, 23:41

Hej Wszystkim

Byłem, obejrzałem, nie gromadziłem gratisów (a można było !)

Obejrzałem
Blaszaki (DUŻO)
Normalne
Alkowy
Integry

I ze wszystkiego mogę wyciągnąć następujące wnioski

Najfajniejsze są Integry - ale na razie mnie nie stać (i nie mam C), poza tym ich manewrowość to lotniskowiec na jeziorze... (mówię o 7,5m+)

Normalne są małe (a jeśli już to ponad 3,5t) - więc trzeba mieć C

Alkowa to to co jest fajne i w to będę celował - ale jeszcze nie teraz, a za 3-4 lata.
(może MAN TGC czyli Cali z Alkową)

Generalnie podobają mi się:
Duże łózka w Alkowa, duże lodówki, toaleta i prysznic osobno, piętrowe łóżka z tyłu. fajne rozwiązanie widzałem u Forestera - drzwi do przesunięte na tył przez co jadalnia jest na 6 osób! Niestety brak jeszcze pełnej homologlacji.

Reasumując uświadomiłem sobie wady i zalety Californii.
Na pewno na plus jest samochód sam w sobie.
Nie stać mnie na Mercedesa gdzie mam systemy bezpieczeństwa i fajną nawigację.
Citroeny to generalnie golasy (automat czy distronic ?)
Fiat ma automata i distronic - ale w cenie gdzie przebija już Californie *grubo ponad 70k€
pomijam Renault i inne bo podwozia na targach były niszowe.

Na minus Californii camper jako camper, ale ten minus bierze się z:
małej lodówki,
brak ogrzewanych zbiorników na wodę,
brak opcji piętrowych łóżek z tyłu,

Ale to jest coś co mogę na te chwilę pominąć lub zignorować. Bo podwozie standardowego Craftera z jego systemami bezpieczeństwa ma dla mnie większy priorytet.


suzu4x4 napisał/a:

jak koniecznie chcesz blaszaka zobacz na stoiska naszych rodzimych producentów :

- Affinity w hali 12 na stoisku B34
- Globe-Traveller w hali 15 stoisku B25

obejrzyj ich modele, porównaj do Grandcaliforni i opisz po powrocie swoje wrażenia ;)


Krótko - Affinity fajne rozwiązania (np łóżko) ale ceny trochę kosmos (i do tego 2 modele?)
Globe - dużo fajnie i nawet tanio.
Był jeszcze Polw....ski coś ale to chyba handlarz a nie producent.

Bajaga - 2021-09-05, 23:59

Tak naprawdę na pytanie o najlepszego kampera nie ma nigdy dobrej odpowiedzi, i... to jest fajne Miałem super blaszaka, miałem sporą alkowę i tak naprawę to nie wiem co super extra dla każdego jest. Bo zależy od użytkowania. I prawdą jest, że każdy rodzaj ma swoje niezaprzeczalne zalety. Jeżeli ktoś bardzo precyzyjnie określi swój tryb spędzania wolnego czasu to myślę że mogę mu doradzić. Ale jeżeli tak więcej ogólnie... to nie ma szans.
suzu4x4 - 2021-09-06, 11:59

gabrjel napisał/a:
Ale to jest coś co mogę na te chwilę pominąć lub zignorować. Bo podwozie standardowego Craftera z jego systemami bezpieczeństwa ma dla mnie większy priorytet.


czyli rozumiem że obejrzałeś różne zabudowy i na chwilę obecną pozostajesz przy kupnie Grandcaliforni 8-)

rozumiem Twoje podejście bo mi też brakuje w kamperze np. aktywnego tempomatu jednak mogę się bez niego obejść.

zawsze trzeba wybrać jakiś kompromis :spoko

gabrjel - 2021-09-06, 12:43

suzu4x4 napisał/a:
gabrjel napisał/a:
Ale to jest coś co mogę na te chwilę pominąć lub zignorować. Bo podwozie standardowego Craftera z jego systemami bezpieczeństwa ma dla mnie większy priorytet.


czyli rozumiem że obejrzałeś różne zabudowy i na chwilę obecną pozostajesz przy kupnie Grandcaliforni 8-)

rozumiem Twoje podejście bo mi też brakuje w kamperze np. aktywnego tempomatu jednak mogę się bez niego obejść.

zawsze trzeba wybrać jakiś kompromis :spoko


Dokładnie tak jak mówisz.

Jeżdżę automatami od ponad 15 lat, nie potrafię przeskoczyć na manualna skrzynię.
Distronic/Aktywny tempomat wziąłem aby nie przywalić jak się zagapię gdzieś.
A teraz te 2 opcje dodatkowe są dla mnie niezbędne.

Niestety francuskie podwozia tego nie mają, lub są przewartościowane.
California to kompromis :)

a że moje poszukiwania trochę trwały bez problemu znalazłem dobrze doposażoną poniżej 45k€.

Pytanie dodatkowe:

Mogę ja rejestrować w Luxembourg lub Polska, czy w PL coś się zmieniło w trakcie importu pojazdu specjalnego typu kamper?
Akcyza, VAT itd ?

maciejstraus - 2021-11-14, 22:48

Postanowiłem, że dodam tutaj usterki fabryczne wyszły przez półtora roku użytkowania kampera Grand California. Piszę fabryczne, czyli takie, które nie powstały ze złego użytkowania i usunął jej ASO na gwarancji ale z dużymi problemami czasowymi oraz odwołanymi decyzjami centrali VW.

- spalona pompa wody,
- uszczelka w łazience,
- bojler Truma elektryka,
- moduł sterowania lodówką,
- czujnik sterowania temperaturą lodówki,
- moduł obsługiwania stopnia wyjściowego (zacinał się przy wysuwaniu),
- instalacja wodna - wymiana rur łączenia (ciekły),
- panel sterowania części mieszkalnej,
- moduł elektroniki do sterowania pompą wody.

Sporo tego, niestety wiem, że tego typu usterki ma sporo osób, które też kupiły GC.

Pod tym względem to California wypada znów o wiele lepiej niż nowa GC. Coś mocno oszczędzili na jakości w produkcji :?

voice - 2021-11-15, 06:50

maciejstraus napisał/a:


Sporo tego, niestety wiem, że tego typu usterki ma sporo osób, które też kupiły GC.
:?


Każde auto coś ma, ale fajnie, że udało się załatwić na gwarancji. Ale widzę, że te usterki większości związane z elektryką .

Piasek1 - 2021-11-15, 08:23

maciejstraus napisał/a:
Sporo tego,

nawet bardzo sporo bo to nie pierdoły w stylu "szumiąca uszczelka". Bardzo sporo jak na fabrycznie nowe auto za tak ciężki hajs...

LukF - 2021-11-15, 11:48

Piasek1 napisał/a:
maciejstraus napisał/a:
Sporo tego,

nawet bardzo sporo bo to nie pierdoły w stylu "szumiąca uszczelka". Bardzo sporo jak na fabrycznie nowe auto za tak ciężki hajs...


To normalne, ze takie nie normalne awarie się pojawiają bo elektronika zabiła w autach bezawaryjność. W zasadzie wszystkich... :gwm

maciejstraus - 2021-11-25, 19:53

voice napisał/a:
maciejstraus napisał/a:


Sporo tego, niestety wiem, że tego typu usterki ma sporo osób, które też kupiły GC.
:?


Każde auto coś ma, ale fajnie, że udało się załatwić na gwarancji. Ale widzę, że te usterki większości związane z elektryką .


Co się okazuje to dużą rolę odgrywa oprogramowanie, które steruje elektroniką. Nie zawsze serwis ASO wgra odpowiednio nowy upgrade systemu i efekt jest taki, że taka elektronika się zawiesza. Ja miałem taki przypadek.

Niestety Grand California - jest coraz bardziej znana z aspektów elektroniki i jednak trochę kiepskich podzespołów.

maciejstraus - 2022-04-20, 09:39

Dla potomnych podzielę się ważnym wątkiem.

Naprawa na gwarancji, kamper 3 miesiące w serwisie VW stał (tak 3 miesiące).

Serwis walczył z lodówką i elektroniką. Temat znany wielu użytkownikom GC ale u mnie był mocno wielowątkowy.

Efekt wymieniona cała lodówka z okablowaniem plus nowy akumulator.

Problem objawiał się migającymi diodami LED - 5 razy migają.

Lodówka się notorycznie wyłączała przy spadku napięcia na akumulatorze.

LukF - 2022-04-20, 13:27

maciejstraus,

Współczuję nerwów, dzięki że piszesz bo warto wiedzieć że płacąc nawet grubą kasę wcale nie można być pewnym iż ktoś dobrze zaprojektował lub wykonał.
Będzie dobrze, pozdrawiam :spoko

maciejstraus - 2022-04-20, 22:43

LukF napisał/a:
maciejstraus,

Współczuję nerwów, dzięki że piszesz bo warto wiedzieć że płacąc nawet grubą kasę wcale nie można być pewnym iż ktoś dobrze zaprojektował lub wykonał.
Będzie dobrze, pozdrawiam :spoko


Dobrze to ująłeś. Niestety ja przy wyborze kierowałem się właśnie marką VW (mam kilka pojazdów od nich) i się okazuje, że sam Crafter to dobry dostawczak i baza ale już jakość wykonania części mieszkalnej to :gwm :?

Natomiast plusem jest sieć dealerska i serwisowa - obecna również w Europie.

gabrjel - 2024-06-18, 17:33
Temat postu: GrandCalifornia po 2,5 roku
Witojcie!

Będąc pełnoprawnym kamperowcem od 2,5 roku (kupiłem GC600) zrobiłem z naszą 4ką (tak jedno dziecko jeszcze doszło) 60tkm.

Jestem zadowolony z Cali.

Jako dom na kółkach jest średni, jako auto jest extra i na czasie.
Od samego początku mam pACC (predykcyjny tempomat - i daje mi to opcję przejechania 1100km w jednym rzucie).

Byliśmy w Szkocji i Irlandii, byliśmy w Grecji i na Bałkanach, zwiedziliśmy prawie całą Europę.
Nie zaryzykowaliśmy Skandynawii.

Problemy ?
Takie jak w każdym aucie, jedynie w Serbii mieliśmy większy postój bo siadła pompa paliwa.
Z resztą pierdół radzę sobie jak w domu, młotek, trytytki, taśma i do przodu.

To co najważniejsze to aktywne spędzanie czasu, Califronia to nie nasz dom.

California to 2 pomieszczenia - Kuchnia i Sypialnia.
A później auto.
Park4night i do przodu.

Z 150 dni wyjazdowych na kampingu (czytaj miejsce z wodą i prądem) byliśmy może 20-30 dni.

Reasumując ktokolwiek chce auto i aktywnie spędzać czas - i dużo jeździć (np z Chamonix/MontBlanc do Vienna w 2 tygodnie) to jest auto dla niego....

Komplecik - 2024-06-18, 22:01

Jak się mieszka w tak niezawielkim kamperku przez tak długi czas, z tak liczną załogą, czy to na dłużej nie jest zbyt ciasne?
LukF - 2024-06-19, 08:17

Komplecik napisał/a:
Jak się mieszka w tak niezawielkim kamperku przez tak długi czas, z tak liczną załogą, czy to na dłużej nie jest zbyt ciasne?


Przecież napisał, że kamperowo tak średnio :roll:
Nie to co nasze domy :bajer

Komplecik - 2024-06-19, 18:20

LukF napisał/a:
Komplecik napisał/a:
Jak się mieszka w tak niezawielkim kamperku przez tak długi czas, z tak liczną załogą, czy to na dłużej nie jest zbyt ciasne?


Przecież napisał, że kamperowo tak średnio :roll:
Nie to co nasze domy :bajer


Coś tak wystrzelił jak królik, przecież wiesz że ironicznie pytam, :szeroki_usmiech
Kolega mój jeździ z synem i żoną, Córka też chętnie by się zabrała, miał alkowe wymienił na Hymera 2spania 3cie na podłodze, fajnie fajnie mówię do niego, bałwanie chyba to ty będziesz spał na podłodze :haha:
No ale jak kto woli :spoko

gabrjel - 2024-06-19, 22:07

Ja mam dom, ma kilka pokoi i kilka pięter, tylko nie ma kół....

A auto auto jest do jazdy, a Cali sprawdza się w 200%. :diabelski_usmiech

majsterus - 2024-06-19, 22:21

Ale się w nim nie wyciągniesz rano po spaniu... :-P bo za ciasny....
Każdy chwali to co ma.
Ktoś urlop spędza za kółkiem, bo może siedzi w robocie za biurkiem, to dla niego będzie idealny,

a ktoś inny spędza urlop stacjonarnie, bo ma robotę za kółkiem i dla niego będzie ważny max komfort mieszkania w kamperze, a nie tłuczenia kilometrów.

maciejstraus - 2024-07-11, 00:36
Temat postu: Re: GrandCalifornia po 2,5 roku
gabrjel napisał/a:
Witojcie!

Nie zaryzykowaliśmy Skandynawii.

Reasumując ktokolwiek chce auto i aktywnie spędzać czas - i dużo jeździć (np z Chamonix/MontBlanc do Vienna w 2 tygodnie) to jest auto dla niego....


Polecam zaryzykowanie Norwegii! Grand California jest stworzona dla tych regionów, właśnie na mobilne podróżowanie.

Załączam foto:




A dla kogo to jest to kamper? Wg mnie dla kogoś kto umie naprawiać lub lubi częste wizyty w serwisie ASO :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group