Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Komin lodówki

spider666 - 2021-09-27, 00:40
Temat postu: Komin lodówki
Witam,
Chciałbym przedłużyć wylot spalin z komina lodówki prawie na dach pojazdu (+1,5metra) ponieważ teraz chowa się on za drzwiami przesuwnymi. Pytanie więc czy będzie to działać, czy są jakieś przeciwskazania?

Socale - 2021-09-27, 22:19

Takie pytania w takiej formie zadaj na FB a nie u nas.
Tu obowiązuje szacunek i kultura.

spider666 - 2021-09-28, 09:09

Czym Cię obraziłem, kolego? To raczej nie jest osobiste pytanie.
Socale - 2021-09-28, 09:53

O, po edycji już lepiej.
.
Twój pomysł z wydłużeniem komina nie jest dobry. Spowoduje to szybszy cug ku górze a w efekcie nie dogrzanie czynnika w obiegu.
W lodówkach stosuje się nawet tłumiki wylotu w postaci zawieszonej spirali wewnątrz komina m/w w połowie wysokości właśnie po to by mniej ciepła uciekało przez komin.

dziwaczek - 2021-09-28, 17:17

Socale dobrze prawią - zaszkodzisz a nie polepszysz
lepciak - 2021-09-29, 08:40

Socale napisał/a:
Twój pomysł z wydłużeniem komina nie jest dobry. Spowoduje to szybszy cug ku górze a w efekcie nie dogrzanie czynnika w obiegu.
Wydłużenie komina spowoduje zwiększenie cugu w kominie a więc większy odbiór ciepła (a nie dogrzanie) od czynnika ochłodzącego. Tym samym polepszy wydajność chłodzenia. Innym sposobem na zwiększenie wydajności lodówki jest wstawienie w jej układ komina wiatraczka wyciągowego.
spider666 - 2021-09-29, 09:17

Socale, dodałem tylko 'witam' do postu pisanego późną nocą.
ale dzięki za odpowiedź.

EwaMarek - 2021-09-29, 09:21

Wiatraczek na kraty wentylacyjne a nie w komin :-) chyba...
spider666 - 2021-09-29, 09:24

Nie chodzi mi o zwiększanie wydajności chłodzenia spalin, ale muszę gdzieś to ujście spalin wyprowadzić w inne miejsce, bo w tej chwili otwarte drzwi przesuwne mocno go zasłaniają. Poza tym jak są uchylone to ten spaliny nalatują do środka, a znając życie, w lecie te drzwi będą cały czas otwarte.

To może jakość spowolnić te spaliny... hmm...
To mam zagwozdkę. Lodówka musi być tu gdzie jest, a komin musi być gdzie indziej.

Widziałem na forum jachtowym, że do tego typu lodówek montują długie kominy, i zawijają je żeby powstał syfon.

spider666 - 2021-09-29, 09:31

Po dokładniejszych obliczeniach wychodzi że było by to 1 metr nad wyjście z ogrzewacza (nad górę lodówki). Widziałem też kiedyś kampera w oryginalnej zabudowie gdzie miał ujście komina na wysokości góry drzwi wejściowych a lodówkę na podłodze. Niestety wtedy nie wiedziałem, że będę taki temat ogarniać i nie pytałem jak to działa.
EwaMarek - 2021-09-29, 09:50

Nie jestem fachowcem i wydaje mi się że koledzy powyżej mają rację. Pisze jednak dlatego że mam oprócz kampera kemping LMC. Taki trochę większy i właśnie nie ma kratek wentylacyjnych lodówki na ścianie. Po oględzinach dachu i podłogi okazało sie ze jest dodatkowa dziura zasiatkowana od spodu w podłodze oraz duży daszek wentylacyjny na dachu. Z tym że nie jest to taki kominek co robi duży ciąg tylko bardziej zawinięty krawędziami. Wydaje mi się że u Ciebie spaliny jak i wentylacje lodówki musisz wyprowadzić do góry ale kanałem ogólnym. Czyli spaliny i powietrze z chłodzenia radiatorów. Niestety wiąże sie to z dokładnym uszczelnieniem całego układu.
lepciak - 2021-09-29, 13:37
Temat postu: Re: Komin lodówki
spider666 napisał/a:
Witam,
Chciałbym przedłużyć wylot spalin z komina lodówki prawie na dach pojazdu (+1,5metra) ponieważ teraz chowa się on za drzwiami przesuwnymi. Pytanie więc czy będzie to działać, czy są jakieś przeciwskazania?

Tak, będzie działać. Odpowiadam krótko bo otrzymujesz za dużo odpowiedzi w stylu: wydaje mi się.
Śmiało możesz przedłużyć komin nawet o 1,5 m w linii prostej - jak podajesz. I nie dodawaj żadnego syfonu. Wystający ponad dach kominek max 10 centymetrów zakończ daszkiem aby deszcz nie wpadał bezpośrednio do rury komina
Mam papiery dwóch amerykańskich firm o specjalności "chłodzenie i klimatyzacja" oraz 45-cio letnią praktykę w obsłudze tego typu urządzeń na lądzie i statkach pełnomorskich. Ciebie nie znam więc nie widzę powodu aby Ci źle doradzić.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

robba - 2021-09-29, 17:27
Temat postu: Re: Komin lodówki
spider666 napisał/a:
Witam,
Chciałbym przedłużyć wylot spalin z komina lodówki prawie na dach pojazdu (+1,5metra) ponieważ teraz chowa się on za drzwiami przesuwnymi. Pytanie więc czy będzie to działać, czy są jakieś przeciwskazania?

ja mam na dachu i lodówka działała bez zarzutu....

Socale - 2021-09-29, 21:51

Zgoda że są kominy wyprowadzone na dach, ale spaliny są odpowiednio tłumione by za szybko ku górze nie ulatywały a ciepło im odbierane było w istotnym punkcie obiegu lodówki a nie w eterze. Stąd w niektórych lodówkach stosuje się w/w spirale/świderki a w innych nie ma takiej potrzeby, to zależy od konstruktorów/projektantów i tu decyduje o zastosowaniach model lodówki i koncepcja wyprowadzania spalin a nie widzimisię bo ktoś ma amerykański papier.
Fizyka w Polsce jest identyczna.
Jeśli lodówka z fabryki wyszła jako krótki komin, to ma być krótki, a jeśli długi to długi ale z syfonem lub innym tłumikiem.
Nie chcę się z nikim kopać, ale prawa fizyki są nieubłagane, ciepło zawsze leci do góry, im dłuższa rura tym szybciej leci w eter i zamiast grzać to co powinno być ogrzane to ciepło ulatuje i ociepla atmosferę.
.
Lepciak, Twoje doświadczenie z lodówkami na statkach pełnomorskich wydaje się paradoksalne wobec lodówek kamperowych = absorbcyjnych, w istocie lodówki zasilanej gazem, gdzie jest płomień i jego ciepło nie może iść na marne w przeciwieństwie go grzałki elektrycznej. A chodzi o spaliny z płomienia.

spider666 - 2021-09-30, 08:48

Dzięki koledzy. Widzę że istnieją takie rozwiązania i już wiem jakie mogą być komplikacje przy tym rozwiązaniu. Nie pozostaje nic innego jak wypróbować w praktyce zanim się to na stałe zabuduje.
wlodo - 2021-09-30, 10:27

W czasie tych testów włóż w wylot krótkiego i długiego komina końcówkę termometru. Będziesz miał odpowiedź czy tracisz ciepło.
lepciak - 2021-09-30, 12:59

Socale napisał/a:
Lepciak, Twoje doświadczenie z lodówkami na statkach pełnomorskich wydaje się paradoksalne wobec lodówek kamperowych = absorbcyjnych, w istocie lodówki zasilanej gazem, gdzie jest płomień i jego ciepło nie może iść na marne w przeciwieństwie go grzałki elektrycznej. A chodzi o spaliny z płomienia.
W moim kamperze - rok budowy 1991 lodówka absorbcyjna do dzisiaj chłodzi i mrozi. W górnej kratce wentylacyjnej dodałem tylko wentylatorek wyciągowy od kompa ale dbam o drożność i czystość całego układu chłodzenia czego nauczyłem się na kursie w NOT - Wrocław bo po prostu chciałem się tego nauczyć. I nie używam asekuracyjnych zwrotów: być możę, moim zdaniem, ja myślę, że. Po prostu wiem o co w tym wszystkim chodzi i podaję wiedzę na talerzu. Dla pełności obrazu: z zawodu jestem elektrykiem. Docenił to Mirek Kalinin angażując mnie do rozprowadzenia zasilania kamperów na ostatnim Jazz zlocie w Radomiu. I nie było tam żadnej awarii w zasilaniu.
BYĆ MOŻE JESTEŚ LEPSZY CZEGO CI ŻYCZĘ.

zbyszekwoj - 2021-10-01, 11:08

lepciak napisał/a:
Docenił to Mirek Kalinin angażując mnie do rozprowadzenia zasilania kamperów na ostatnim Jazz zlocie w Radomiu. I nie było tam żadnej awarii w zasilaniu.


Czego nie mozna powiedzieć o innych zlotach. Brawo Zbyszku. :ok

Banan - 2021-10-01, 15:29

zbyszekwoj napisał/a:
Czego nie mozna powiedzieć o innych zlotach.

Jak uczestnicy zaczną włączać jednocześnie farelki, ekspresy, czajniki, to nawet lepciak nie pomoże :diabelski_usmiech

zbyszekwoj - 2021-10-01, 15:59

Banan napisał/a:
zbyszekwoj napisał/a:
Czego nie mozna powiedzieć o innych zlotach.

Jak uczestnicy zaczną włączać jednocześnie farelki, ekspresy, czajniki, to nawet lepciak nie pomoże :diabelski_usmiech


Gorzej jak pomylą połaczenia i popala uczestnikom elektrobloki. :gwm

Socale - 2021-10-01, 20:36

zbyszekwoj napisał/a:
Banan napisał/a:
zbyszekwoj napisał/a:
Czego nie mozna powiedzieć o innych zlotach.

Jak uczestnicy zaczną włączać jednocześnie farelki, ekspresy, czajniki, to nawet lepciak nie pomoże :diabelski_usmiech


Gorzej jak pomylą połaczenia i popala uczestnikom elektrobloki. :gwm

A po fajerwerkach niektóre jak uda się mi wskrzesić to na koszt Lepciaka :diabelski_usmiech
Żarcik taki :)
:spoko

Jeszcze taka malutka uwaga w postaci pytań bo nie rozumiem Lepciaka.
1. Piszesz, że u Ciebie lodówka 30 lat działa, chwała jej, ale ten komin to Twoja robota czy fabryki? Jeśli fabryki, to jesteś pewien że nie ma w przewodzie kominowym jakiegoś tłumika, zwężki bądź zastosowano inną średnicę niż w lodówce z niskim kominem? Rozbierałeś to kiedyś u siebie i porównywałeś?

2. Czy na statkach pełnomorskich są lodówki takie jak w kamperach zasilane gazem?
Jeśli nie, to nie widzę związku.

3. Czy lodówki kolegów elektryków chłodzą lepiej niż kolegów pytających o wydłużenie komina spalinowego?

4. I wreszcie, co mają wspólnego wentylatory wyciągowe w kratce, wobec spalin gazowych w kominie?

No, postaraj się żebym mógł Cię zrozumieć :bajer

Jeśli paliłeś kiedyś w piecu drewnem czy węglem, to zapewne wiesz po co przymyka się wylot z paleniska do komina :idea

lepciak - 2021-10-02, 22:58

Socale:
Jeszcze taka malutka uwaga w postaci pytań bo nie rozumiem Lepciaka:

Ja Zdecyduj się czy masz uwagi czyli znasz temat i masz zastrzeżenia albo masz pytania bo tematu nie znasz. Osobiście stawiam na to drugie.
Porównanie przez Ciebie pracy lodówki na gazie z pracą pieca opalanego węglem lub drewnem świadczy o pomieszaniu lub nieznajomości tematu. W pierwszym przypadku w komorze lodówki zależy nam – przy pomocy ciepła palnika uzyskać jak najniższą temperaturę a w piecu – przy pomocy ciepła potrzebna jest temperatura jak najwyższa. Aby te dwie temperatury otrzymać potrzebna jest minimalna wiedza z chłodnictwa i ciepła.
Jeżeli ja na forum zgłaszam chęć udzielenia pomocy koledze prezentującemu kłopot którego nie zna lub nie rozumie to nie uczę go podstaw chłodnictwa bo jest to mu kompletnie niepotrzebne. Natomiast staram się wytłumaczyć co ma zrobić jako laik w temacie aby interesujący go kłopot zlikwidować. I jak można z mojej wypowiedzi wywnioskować – udzieliłem jednoznacznej porady bez zastrzegania się epitetami w stylu: moim zdaniem, tak robią, ja tak myślę, widziałem to u kogoś.
Nie mam zamiaru nauczać lub pouczać kogoś w temacie którego nie zna gdyż nie jest to ani moim obowiązkiem ani zamiarem. Od tego są szkoły, kursy oraz podręczniki. Ponadto ci najbardziej dociekliwi są często odporni na wiedzę i po zadaniu kilku głupawych pytań rezygnują dalszej edukacji.
Socale, jak sięgniesz po wiedzę to sam odpowiesz sobie na zadane mi pytania. I po odpowiedzi nie musisz głęboko sięgać.
Na jedno odpowiem: jestem wychowany na piecach kaflowych i do dzisiaj odpalam taki piec w dwie minuty.

Socale - 2021-10-02, 23:04

Odpisz tylko na moje pytania.
Proszę.
Ja nie atakuję Ciebie, tylko nie rozumiem, stąd moje pytania.

robba - 2021-10-03, 00:06

lepciak napisał/a:
.....
Porównanie przez Ciebie pracy lodówki na gazie z pracą pieca opalanego węglem lub drewnem świadczy o pomieszaniu lub nieznajomości tematu. W pierwszym przypadku w komorze lodówki zależy nam – przy pomocy ciepła palnika uzyskać jak najniższą temperaturę a w piecu – przy pomocy ciepła potrzebna jest temperatura jak najwyższa. .....

naprawdę uważasz że w wyniku spalania gazu w warniku lodówki nie chcemy uzyskać
tam wysokiej temperatury lecz niską?

smok_wawelski - 2021-10-03, 00:12

lepciak napisał/a:
W moim kamperze - rok budowy 1991 lodówka absorpcyjna do dzisiaj chłodzi i mrozi.
Nie szokuje mnie to ani nie jest to dla mnie jakiś fest wynik - w mojej przyczepie jeszcze 2 lata temu lodówka absorpcyjna pracowała podobnie a była z 1978 a kominek miała taki jak jej dała firma TE. Nie miała nawet wentylatora a jedyną obsługą było okresowe czyszczenie pleców i przestrzeni w tym rejonie z pajęczyn.
lepciak napisał/a:
W górnej kratce wentylacyjnej dodałem tylko wentylatorek wyciągowy od kompa ale dbam o drożność i czystość całego układu chłodzenia czego nauczyłem się....
Chciałbym tak z ciekawości Cie zapytać jak rozumieć "całego układu chłodzenia" - czy piszesz o obiegu "wewnętrznym" amoniaku czy też o obiegu powietrza od strony parownika i skraplacza, czy może o obu tych rzeczach ?
lepciak - 2021-10-04, 19:26

[quote="smok_wawelski"]
lepciak napisał/a:
Chciałbym tak z ciekawości Cie zapytać jak rozumieć "całego układu chłodzenia" - czy piszesz o obiegu "wewnętrznym" amoniaku czy też o obiegu powietrza od strony parownika i skraplacza, czy może o obu tych rzeczach ?
Mam na myśli obieg powietrza z każdej strony. Dopóki lodówka chłodzi prawidłowo to do układu czynnika chłodzącego nie zaglądam. Piszę "czynnik chłodzący" bo nie zawsze jest to amoniak.
lepciak - 2021-10-05, 18:51

robba napisał/a:
naprawdę uważasz że w wyniku spalania gazu w warniku lodówki nie chcemy uzyskać tam wysokiej temperatury lecz niską?
Ja nie uważam lecz wiem, że przy pomocy tego samego gazu którym ogrzewamy kampera otrzymujemy niską tmperaturę potrzebną do wychłodzenia komory lodówki. Oczywiście sposób wykorzystania płomienia gazowego w lodówce jest zupełnie inny niż w przypadku pieca ale się udaje co można sprawdzić odpalając lodówkę na gaz. Niestety na wytłumaczenie zasady chłodzenia lodówki przy pomocy płomienia LPG potrzeba trochę czasu więc zainteresowany może podejść do mnie na każdym zlocie gdzie w detalach wytłumaczę zasadę działania.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group