Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Kamper na zimę do 40000zł

Zaicev - 2021-11-09, 09:45
Temat postu: Kamper na zimę do 40000zł
Witam szanowne grono,
Jako że pomysł budowy własnego kampera odszedł w zapomnienie dlatego po długim namyśle i wakacjach w wypożyczonym kamperze stwierdziłem że jadnak kupię jakąś gotowiznę.
Niestety budżet jest bardzo skromny i niestety nie naciągliwy ale myślę że mi pomorzecie.

Co do wymagań musi być stosunkowo mały na 4 do 5 os nie potrzebuję wielkiego a i mniejszym lepiej się wcisnąć bliżej natury.
Kamper ma być praktycznie przewidziany do bytowania tylko i wyłącznie w naturze na dziko biwaki mnie nie kręcą wiec musi być samowystarczalny.
Biędzie użytkowany myślę głównie co Was zaskoczy poza sezonem letnim z naciskiem na wiosnę, jesień i zimę w lato mam inne zajęcia a kamper może będzie jeździł dla przyjacół .
Co do zimy to chciał bym go głównie wykożystać na wypady na narty także Alpy w miarę możliwości. Pewnie będzie trochę przeróbek by dostosować pojazd to takich zimowych wypraw ale z tym się liczę.

I do sedna tak naprawdę jako że tak jak pisałem budżet skromny to mam poważny dylemat.
Generalnie co do samochodu to chcial bym celować w Fiata Ducato i inne tego typu bliźniaki czy trojaczki.
A mój największy dylemat to czy pchać się z Ducato drugiej generacji czy pierszej taki dziadek mi wystarczy?
W związku z tym dwa pytania przedewszystkim o bezpieczeńśtwo a drugie to niezawodność.
Zdaję sobie sprawę że w przypadku kamperów szczególnie starych to za bardzo o bezpieczeństwie nie mamy co mówić, ale to co mnie przekonuje do nowszego to obezność pasów bezpieczeństwa na tylnej kanapie w cześći mieszkalnej czego w starszej wersji się nie uświadczy czy jest możliwe dorobienie takich pasów w starszej wersjii tak by te pasy były bezpieczne a nie tylko prowizorka? Co powicie na temat niezawodności jedynki względem dwójki? Czy ma szansę kamper w tych pieniądzach pośmigać poza granicami naszego kraju bez większego stresu?

Z góry dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam Zaicev

LukF - 2021-11-09, 12:09

Zaicev,

Początkujący popełniają ZAWSZE ten sam błąd: kamper ma być MAŁY. A dalej piszesz, że dla 4-5 osób :roll: . Jedno z drugim plus używanie zimą nie ma prawa: działać, udać się, być sensowne, wygodne. Spełniając takie oczekiwania jesteśmy na drodze do znienawidzenia kamperowania :gwm
Kończąc ten aspekt: do kampera niemal WASZYSTKO dokupisz później, ale przestrzeni NIGDY.

Za 40tyś.musisz zgodzić się na wiele kompromisów i czy będzie to Ducato jedynka czy dwójka jest już miało ważne. Najważniejsze by staruszek był suchy w środku, nie pordzewiały (za dużo :bajer ) na zewnątrz i by pasował układ środka.

Pasy dla kanapy z tyłu: jak mają być przykrecone do płyty drewnianej to lepiej je odpuścić... :-P Żeby było z sensem to trzeba kupić (ostatecznie zrobić) dedykowany stelaż do pasów bezwładnościowych i zamocować go przez podłogę do podłużnicy tak jak jest w fabrycznych współczesnych kamperach. Sporo pracy by było bezpiecznie....

Powodzenia życzę bo cel postawiłeś sobie trudny :spoko

orkaaa - 2021-11-09, 13:20

Dorzucę tylko do tego co LukF już napisał. Zima to prawdziwe wyzwanie dla kampera. Sam jeżdżę i wiem że podstawą jest utrzymanie temp. Czasami nie jest to takie proste jak bardzo wieje na mrozie. Upraszczając sprawę podstawa to dobry i sprawny system grzewczy bez tego stanie ma mrozie skończy się pierwszej nocy. Jakiś sposób izolacji zbiornika szarej i jego podgrzewania. Trzeba też dodawać sól bo inaczej zamarznie. Izolacja zewnętrzna na cały przód czyli całe drzwi i przednia szyba. Odcięcie jakim kocem kabiny od środka. Jeśli ogrzewanie gazowe dwie butle czysty propan. Dobry akumulator zabudowy. Zima jest super. Też jeżdżę na narty ale na naszych stokach raczej można zapomnieć o prądzie więc nie ma szans aby ratować się dmuchawą. W naturze tym bardziej.
LukF - 2021-11-09, 13:35

orkaaa,
Dobrze prawisz :bukiet:
Ogrzewany zbiornik szarej w dziadku to marzenie...
Prosty sposób który sam kiedyś używałem: duży mocny worek na śmieci lub gruz obwiązany trytytką na otwartym wylocie szarej wody. Po zamarznięciu worek z bryłą lodu do garażu i wymiana na kolejny pusty. Proste i działa. W starych i nowych kamperach :bigok

Zaicev - 2021-11-09, 15:39

Dzięki wielkie za odpowiedź.
W kwesti wyjaśnienia co do ilości osób to napisałem że kamper wielkości do 5os ale generalnie raczej dla dwóch do trzech na dłuższe trasy, 4 osoby to raczej w sesonie ciepłym gdzie i tak całe życie dzieje się przed kamperem.
Zapomniałem dodać że ja jestem przyzwyczajony do turystyki kajakowo-namiotowej, oraz żeglarskiej dla mnie luksus to sztywny dach i miękki materac a o ciepłym prysznicu już nie wspominam generalnie jestem mało wymagający. Co do zimowych wyjazdów to raczej puki co to na dwie osoby.
W kwesti dostosowania kampera do zimy to myślałem o zainwestowaniu w ogrzewanie typu webasto o odpowiedniej mocy energetycznie jednak zdecydowanie bardziej efektywne a i paliwo powszechnie dostępne. Łatwiej rozprowadzić kanały powietrzne z tego ogrzewania, łątwiej ogrzać zbiornik na szarą wodę oraz garaż by sprzęt narciarski poociekał ze śnigu choć to nie jest najwarzniejsze narty można w kibelku trzymać.
Co do prądu w kamperze to nie obawiam się, jestem elektrykiem pewnie i tak wszystko pod siebie zrobię a dodatkowo w planie byłą by inwestycja w mały cichy agregat prądotwórczy Honda robi bardzo ciche i niezawodne urządzenia a i w do domu taki agregat by się przydał. Wiec problem z bilansem energi też był by rozwiązany.

Zapomniałem także dodać że kamper będzie służył raczej krótkim wypadą jak to się mówi wokół komina, mam godzinę od domu góry więc raczej krótkie trasy jedynie raz do roku jakiś dłuższy wypad tak jak pisałem może Alpy jeśli samochód by temu podołał może nad Morze oraz marzy mi się Norwegia ale ona może jachtem bardziej.
Wiem koledzy wymagania duże a budżet bardzo mały ale może mi się uda.

Powiedzcie mi jeszcze koledzy czy mój tok myślenie o rozbudowie jest dobry jak nie to proszę nakierować.
I jeszcze jedno pytanie to silniki czy 1.9 wolnossący to totalna padaka do kampera czy można iść na kompromis?
I czy taki dziadek da radę na dalsze trasy by się nie rozkraczył 1000km od domu?

Brat - 2021-11-09, 15:41

Słusznie koledzy prawią.
I kwintesencja
Cytat:
Za 40tyś.musisz zgodzić się na wiele kompromisów i czy będzie to Ducato jedynka czy dwójka jest już miało ważne. Najważniejsze by staruszek był suchy w środku, nie pordzewiały (za dużo :bajer ) na zewnątrz i by pasował układ środka.

Mam kampera z 95 roku; parę tygodni temu na parkingu podszedł do mnie gość i zaoferował 80 tys. bez zaglądania do środka, tylko na podstawie tego, co zobaczył na zewnątrz...
Odmówiłem :)

Bim - 2021-11-09, 17:10

Zaicev napisał/a:
czy taki dziadek da radę na dalsze trasy by się nie rozkraczył 1000km od domu?


Z takim podejsciem to Ty nie wsiadaj za kółko bo możesz za bramę nie wyjechać :haha: :haha: :haha:

dziwaczek - 2021-11-09, 17:35

Jak chcesz zimą jeździć (na narty - ja jeżdżę) to szukaj wersji zimowej a nie pseudo zimowej. Wersja z dwoma podłogami a między nimi są zbiorniki wody i ogrzewana przestrzeń inaczej jest ciężko. Mam tak u siebie i mrozy są niestraszne ale gazu to idzie i zabudowa ok 6-7m długości. A i tak min 60 tys licz za początki ducato II tj. 95 rok i silnik min 2.5TD
Zaicev - 2021-11-09, 18:14

Bim napisał/a:


Z takim podejsciem to Ty nie wsiadaj za kółko bo możesz za bramę nie wyjechać

Prawdę powiedziawszy to nigdy nie miałem tak leciwego samochodu i mam pewne obawy zawsze jest assistance? Mam znajomego co jeździ takim dziadkiem i sobie chwali ale jeździ po kraju.

dziwaczek napisał/a:
A i tak min 60 tys licz za początki ducato II tj. 95 rok

https://www.olx.pl/d/ofer...html#8696aaaf2f
Proszę mi powiedzieć z tego co kolega mówi to reczej ten kamper z linku może mieć jakiś problem piszę o nim bo się zastanawiam nad nim tylko bardzo daleko mam żeby jechać i zobaczyć padlinę i wrócić.

Kazik II - 2021-11-09, 18:44

Zaicev napisał/a:
I jeszcze jedno pytanie to silniki czy 1.9 wolnossący to totalna padaka do kampera czy można iść na kompromis?
I czy taki dziadek da radę na dalsze trasy by się nie rozkraczył 1000km od domu?

Jak się wszystko dobrze mechanicznie wyszykuje na tip top to prędzej się rozkraczy jakiś młodziak niż taka prosta maszyna. A poza tym w każdej wsi ci go naprawią a z nowszym to już trudniej.
A co do motoru 1,9 raczej dałbym sobie spokój. No chyba że trafił się jakiś dziadek naprawdę dobrze utrzymany i tylko ten motor byłby przeszkodą. Jechać to na pewno będzie zarówno do przodu jak i do tyłu - ale w tym pierwszym przypadku wskazane jest czekać z wyjazdem na dobry wiatr od rufy :haha:
Ogólnie to złe czasy nastały - drożyzna i raczej w tej kwocie można liczyć tylko na ducato I i pochodne (/peugeot J5, citroen C 25).

Kazik II - 2021-11-09, 18:47

Zaicev napisał/a:
Prawdę powiedziawszy to nigdy nie miałem tak leciwego samochodu i mam pewne obawy zawsze jest assistance?

PZM-ot daje assistance na kampery bez limitu wieku. Coś koło 150 zł na rok, można wziąć w wersji na kierowcę, wówczas obowiązuje na każde auto którym jeździsz. Na zagranicę można dokupywać wtedy coś ze 2 zeta za każdy dzień.

Bim - 2021-11-09, 18:57

Zaicev napisał/a:
Bim napisał/a:


Z takim podejsciem to Ty nie wsiadaj za kółko bo możesz za bramę nie wyjechać

Prawdę powiedziawszy to nigdy nie miałem tak leciwego samochodu i mam pewne obawy zawsze jest assistance? Mam znajomego co jeździ takim dziadkiem i sobie chwali ale jeździ po kraju.

dziwaczek napisał/a:
A i tak min 60 tys licz za początki ducato II tj. 95 rok

https://www.olx.pl/d/ofer...html#8696aaaf2f
Proszę mi powiedzieć z tego co kolega mówi to reczej ten kamper z linku może mieć jakiś problem piszę o nim bo się zastanawiam nad nim tylko bardzo daleko mam żeby jechać i zobaczyć padlinę i wrócić.


Nie ważne gdzie jeździ

Ważne żebyś nie był zmanierowany jak większość młodych kierowców co bez wspomagania nie umią jeździć :(

przy silniku 1.9 to kamper prędzej będzie widział zniesienie jak Ty szukaj 2,5

W tej kasie to czarno to widzę pewnie stać Cię na taką padlinę jaką ja mam 30 letnią

Wsiadam i spokojnie jadę na wakację robiąc poza kominem 6000 km np Grecja

O silnik się nie martw jego najprościej zdiagnozować , ale zabudowa w tych latach to duże wyzwanie przy kupnie żeby Ci się na głowe nie lało :haha:

Kupno to jedno, ale czy stać Cię będzie na podróżowanie jak się maksymalnie wykosztujesz?

Zaicev kamperowanie w dzisiejszych czasach to nie tania rzecz :haha:

Comsio - 2021-11-09, 19:43

Taki tekst :wyszczerzony:

jechać i zobaczyć padlinę i wrócić.

W takim razie nie trać czasu i jedz do najbliszego salonu . :spoko

andi at - 2021-11-09, 21:18

A u nas jest coś?

https://www.camperteam.pl/forum/viewforum.php?f=68

Zaicev - 2021-11-09, 23:41

https://www.olx.pl/d/ofer...D5-IDKuYFp.html

https://www.olx.pl/d/ofer...D5-IDM407K.html

Co powiecie na temat Fiata Talento jest malutki ale może mi wystarczy trzeba iść na kompromis tylko czy silnik 1,9 poradzi sobie z tym maluchem? Pewnie i koszta były by nieco mniejsze.
Czy egzemplarze z linku są warte uwagi według Was?

andi at - 2021-11-10, 06:50

Jak nie ma ścian z plastiku to zapomnij o kamperku .To są staruszki i dawno już mają ściany jak sito . Mój pierwszy miał 1,9 td to górkę widział szybciej jak ja . Ja uważam że na takiego za 40 tys. to strata pieniędzy .Kup osobowy 9 miejsc i zacznij przerabiać sam H2
https://www.otomoto.pl/os...h%5Bcountry%5D= :bukiet:

ZEUS - 2021-11-10, 07:53

Zaicev napisał/a:

Czy egzemplarze z linku są warte uwagi?

Zaicev napisał/a:
jechać i zobaczyć

zwłaszcza, że nie masz daleko

Bim - 2021-11-10, 09:07

Cytat:
Ja uważam że na takiego za 40 tys. to strata pieniędzy .Kup osobowy 9 miejsc i zacznij przerabiać sam H2
https://www.otomoto.pl/os...h%5Bcountry%5D=


Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia czytaj patrzą realnie na finanse.
Zaicev nie posiada samozaparcia już myślał nad koniowozem wczesniej 8-)

Do zakupu tych niskich 9 osobowych to obowiązkowy pajączek do korekty kręgosłupa i one nie rdzewieją? :diabelski_usmiech

Ten z pierwszego linku wygląda zadacniej i ma naklejkę z Ct :lol: ciekawe czy aktualny właściciel czy tylko naklejka została?

Drugi ,zmęczony strasznie z z zewnątrz ciekawe czy gość robił kronikę odbudowy ?

Silnik 1.9 dojedziesz wszędzie gdzie zaplanujesz podziwiając dłuższe podjazdy na drugim ewentualnie pierwszym biegu i krajobrazy na płaskim przy 70 km/h

Trzeba oglądać i to z kimś kto takiego kamperka starego ma i wie co w tym wieku go może boleć

Poproś kogoś z kolegów kto wstępnie mógłby pooglądać

Piasek1 - 2021-11-10, 09:16

Bim napisał/a:
1.9 dojedziesz wszędzie gdzie zaplanujesz podziwiając dłuższe podjazdy na drugim ewentualnie pierwszym biegu i krajobrazy

obstawiam jednak widoki cit niżej horyzontu: mianowicie wskaźnik temperatury silnika któremu się już skala kończy a dopiero połowa podjazdu za nami
To jest dzielny silnik ale w C-15/Berlingo/Partnerze ew. w krótkim blaszoku. Pod zabudową camperową - nieporozumienie. Stare 2.5D nie lepsze - też każdy silnik po 5x robiony po przegrzaniu i UPG

Kazik II - 2021-11-10, 11:12

andi at napisał/a:
Jak nie ma ścian z plastiku to zapomnij o kamperku .To są staruszki i dawno już mają ściany jak sito

Panowie, nie straszcie i nie dołujcie człowieka. W jakim stanie jest poszycie aluminiowe - to z tym bywa bardzo różnie. Miałem kiedyś 25 letniego Hymera, poszycie było z b.grubej blachy karbowanej i ani śladu korozji. Ale widziałem też w tym samym wieku Weinsberga i faktycznie było sito - ale blacha była tak cienka, że strach było się oprzeć, bo zaraz robił się dołek. Nowicjusz sam sobie nie poradzi i nie wybierze dobrze więc może lepiej ktoś kto mieszka w pobliżu oferenta podjedzie, obejrzy i doradzi.
Piasek1 napisał/a:
Stare 2.5D nie lepsze - też każdy silnik po 5x robiony po przegrzaniu i UPG

NIeprawda, bo silnik 2,5 był motorem przeznaczonym dla dostawczaków i był to wół roboczy bardzo trwały. Na wyścigi co prawda się nie nadawał i robił dużo hałasu, ale dawał radę i wcale nie miał tendecji do przegrzewania. W przeciwieństwie do 1,9 XUD 9 - był to doskonały motor ale nie na ten tonaż.

Zaicev - 2021-11-10, 12:49

Bim napisał/a:
Ten z pierwszego linku wygląda zadacniej i ma naklejkę z Ct ciekawe czy aktualny właściciel czy tylko naklejka została?

Tak prawdę powiedziawszy to mnie on najbardziej zainteresował bo jeszcze jakieś pieniądze na dopieszcznie wozu by zostały. Tylko mnie tak straszycie tym silnikiem 1.9 i niewiem czy sobie zawracać głowę czy w ogóle olać ten silnik.
Co do wymagan to nigdzie nie pisałem że wspomaganie kierownicy mi się marzy w wozie. Generalnie jestem mało wymagający moja turystyka sprowadzała się do tej pory głównie do namiotu i nie wymagam cudów teraz gniotę się w moim VW caddy z wlasną mini zabudową i nie ma dramatu a mam silnik 1.6 MPI to proszę mi uwierzyć pierwszy na światłach to on nie jest i do wolnej jazdy jestem przyzwyczajony bo mi olej bierze przy większej prędkości 90- 100 więcej nie jeżdzę a to jednak osobówka jest to kamperem te 80km/h aż tak mi nie będzie przeszkadzać.

Myślę :?:

Kazik II napisał/a:
Panowie, nie straszcie i nie dołujcie człowieka.

Przynajmniej jeden kolega pozytywnie podszedł do sprawy.

Jeszcze takie coś znalazłem
https://www.olx.pl/d/ofer...html#aea90f1892

moskit - 2021-11-10, 13:40

mam pytanie;
Czy kiedykolwiek podróżowałeś kamperem? jeżeli tak to jak piszesz czy w 4-5 osób.
Zdecydowanie taniej jest na pierwszy wyjazd np. 10 dniowy wypożyczyć, wstępnie dopasowany do Twoich potrzeb.

andi at - 2021-11-10, 14:21

Te roczniki to + 20 tys.zł na remont i nadal będzie stary .I tych pieniędzy włożonych w remont nie odzyskasz :spoko Koncze to co chciałem ci doradzić to napisałem :bukiet:

Sorki ale zapomniałem dodać że mamy taki dział jak https://www.camperteam.pl...forum.php?f=100

Piasek1 - 2021-11-10, 15:17

I jak bumerang wraca temat o którym już wielokrotnie pisałem że sztuki dzisiaj wystawiane za 30-40 tyś to są te same rupcie które 2 lata temu stały po 8 za granicą a 12cie w kraju. Odszczurzone i podrychtowane po 14-16 tyś.
Te same... tylko dzisiaj już gorsze bo 2 lata starsze, bo 2 lata stały "pod chmurką" może nawet w polskim zgniłym klimacie, (zaciekały i grzybiały), te same tylko naszpikowane garażową myślą techniczną "januszy ze szwagrami" bo tam nikt nie zapłacił 350zł za jaki kpl nowych zawiasów uchylnego okna tylko patencili przy 4-paku Żubra, te same reanimowane drutem, trytką i silikonem i te same których właściciele ani myśleli pakować w to 20 tyś zł tylko gnać jak stoi bo już się tego "dobra" najedli. Raz może i nawet Chorwację zaliczyli co kosztowało pieniędzy jak samolotem i w 3* hotelu a nerwów i użyli jak w `82 maluchem z przyczepką do Bułgarii pod namiot.
To są samochody które można mieć i użytkować tak jak się dzisiaj użytkuje T1/T2 czy Garbusy: okazjonalnie, na weekend a może i parę dni gdzieś w Polskę, ale to nie są auta do tripów w Europę czy inne rubieże kontynentu bo to już się elementarnie do tego nie nadaje.

LukF - 2021-11-10, 16:40

Piasek1 napisał/a:
I jak bumerang wraca temat o którym już wielokrotnie pisałem że sztuki dzisiaj wystawiane za 30-40 tyś to są te same rupcie które 2 lata temu stały po 8 za granicą a 12cie w kraju. Odszczurzone i podrychtowane po 14-16 tyś.
Te same... tylko dzisiaj już gorsze bo 2 lata starsze, bo 2 lata stały "pod chmurką" może nawet w polskim zgniłym klimacie, (zaciekały i grzybiały), te same tylko naszpikowane garażową myślą techniczną "januszy ze szwagrami" bo tam nikt nie zapłacił 350zł za jaki kpl nowych zawiasów uchylnego okna tylko patencili przy 4-paku Żubra, te same reanimowane drutem, trytką i silikonem i te same których właściciele ani myśleli pakować w to 20 tyś zł tylko gnać jak stoi bo już się tego "dobra" najedli. Raz może i nawet Chorwację zaliczyli co kosztowało pieniędzy jak samolotem i w 3* hotelu a nerwów i użyli jak w `82 maluchem z przyczepką do Bułgarii pod namiot.
To są samochody które można mieć i użytkować tak jak się dzisiaj użytkuje T1/T2 czy Garbusy: okazjonalnie, na weekend a może i parę dni gdzieś w Polskę, ale to nie są auta do tripów w Europę czy inne rubieże kontynentu bo to już się elementarnie do tego nie nadaje.


Mógłbym się z tym zgodzić :bigok

Bim - 2021-11-10, 16:52

LukF napisał/a:
Piasek1 napisał/a:
Raz może i nawet Chorwację zaliczyli co kosztowało pieniędzy jak samolotem i w 3* hotelu a nerwów i użyli jak w `82 maluchem z przyczepką do Bułgarii pod namiot.
To są samochody które można mieć i użytkować tak jak się dzisiaj użytkuje T1/T2 czy Garbusy: okazjonalnie, na weekend a może i parę dni gdzieś w Polskę, ale to nie są auta do tripów w Europę czy inne rubieże kontynentu bo to już się elementarnie do tego nie nadaje.


Mógłbym się z tym zgodzić :bigok


Czy wam rozum odebrało dzisiaj ,że wszystkich wrzucacie do jednego wora ;)

Mnie przynajmniej nie żal w krzaczory wjechać

LukF - 2021-11-10, 17:49

Bim,

Jacek,
Ciebie ten opis nie dotyczy.
Ps. Naprawiałeś swojego kampera drucikiem i trytytką, że się obrażasz? :bajer

orkaaa - 2021-11-10, 18:18

Nie mam doświadczeń starego kampera ale jak jeżdżę i obserwuje to jeszcze sporo takich roczników jeździ po naszych drogach i wiele z nich z bardzo fajną załoga spotkałem. Ale te załogi swojego kampera mają kilkanaście lat i dbają o każdy detal. Taki pojazd wypieszczony zrobi kolejne tysiące km. Gorzej jeśli to wrak sprowadzony z Włoch , Niemiec czy Francji na fali bumu na kampery i wielkiego popytu na dom na kółkach. Pół biedy z samochodem bo to może kumaty mechanik ogarnąć a reszta i tu problem. Nikt nie da gwarancji że za chwile nie padnie piec, kuchnia gazowa , woda itd. O nieszczelnościach dachu czy okien nawet nie wspominam. Tu nie chodzi o cenę. Albo samochod jest sprawny albo to skarbonka i zamiast radości utrapienie.
Cyryl - 2021-11-10, 20:29

Zaicev napisał/a:
...Jeszcze takie coś znalazłem
https://www.olx.pl/d/ofer...html#aea90f1892


miałem identycznego, ale na bazie Citroena.
dla mnie był już niewystarczający na Polskę, a nowy właściciel śmiga po Francji.

jednak kupując takie auto, to pierwsze pytanie: ile potrafisz zrobić sam?

to jest bardzo ważne, gdy wiele rzeczy nikt nie chce się podjęć.
miałem nadrdzewiała błotniki i trzeba było wymienić takie reparaturki, ale w paru warsztatch otwarcie mi powiedziano: dużo roboty, mały zysk, w tym czasie zrobie kilka drobnych napraw w nowszych autach i zarobię x 3.
Wrocław nie jest małym miastem, ale takiego warsztatu nie znalałem, nowy właściciel zrobił to sam.

i tak ze wszystkim, naprawa istalacji hydraulicznej, elektrycznej w kamperze za 200-300 tyś zł ma taką cenę, że dla właściciela samochodu za 40 000zł będzie nie do przyjęcia.
więc jak decydujesz się na takie auto musisz być złotą rączką, bo kamper będzie Cię kosztował dwa razy tyle co cena, albo i więcej.

Zaicev - 2021-11-10, 22:21

Cyryl napisał/a:
jednak kupując takie auto, to pierwsze pytanie: ile potrafisz zrobić sam?

Z tym to myślę że nie będzie problemu hydraulikę ogarnę elektrykę z przyjemnością zrobię jestem elektrykiem z zawodu myślę że zrobię taką że nowe maszyny by się jej zawstydziły a w takim dziadku to i wiązkę elektryczną w szoferce wydrutuję od zera . Trochę stolarki też potrafię proste meble do domu schody parapety w domu robię sam o to się nie obawiam. Co do mechaniki mam zaprzyjaźnionego z którym mam ugadane że będzie przy nim mi robił a ja mu w okresie letnim na 2 tyg daję go na wakacje i jakieś weekendy jak samochód będzie wolny choć na pewno nie będzie zadowolony jak się dowie jak leciwy samochód planuję zakupić. Jedyne obawy to mam o budę zewnętrzną ale od czego ma się przyjaciół.
A i tokaż zaprzyjaźniony się znajdzie spawacz, dostęp do drukarki 3D
Prace remontowe przy kamperzę myślę że będę traktował jako element tej całej zabawy coś jak szykowanie w zimę motocykla na sezon.
Ostatnio sobie skonstruowałem przenośny przepływowy podgrzewacz gazowy do wody do prysznica z zasysaniem wody z jeziora i działa. Więc lubię takie swoje patenty robić. Kamper był by świetną bazą dla takich wynalazków własnych.
Cytat:

miałem identycznego, ale na bazie Citroena.
dla mnie był już niewystarczający na Polskę, a nowy właściciel śmiga po Francji.

Mogę spytać dla czego był niewystarczający?

Cyryl - 2021-11-11, 07:05

1. Wspólne (podwójne) łóżka, a muszę mieć dwa osobne,
2. Zamykana sypialnia, aby można było posiedzieć nie przeszkadzając w spaniu.
3. Przewody wodne idą pod podłogą, gdy jest -5 możesz zapomnieć o wodzie, jeżdżę cały rok i zdarzało mi się w nim spac przy -23, ale staję się leniwy i zabawy z bańkami, myciem w miskach, bo odpływ też zamarza, już mnie nie bawią.
4. Brak paneli słonecznych, a coraz więcej jeżdżę na dzikusa.
5. Zużycie paliwa, przy jeździe do 90km/h, jeszcze jako tako, ale przy dalszych wyjazdach to dość uciążliwe lub kosztowne.
6. Bardzo mało miejsca, brak garażu, małe schowki. Meble turystyczne musiałem wozić w alkowie.
7. Mała lodówka, brak zamrażalnika.
8. Hałas podczas jazdy.
9. Drobne rzeczy do naprawy blacharsko-lakierniczych, których nikt nie chciał się podjąć.
10. Brak wspomagania kierownicy.

To tak na szybko.
Wydawałoby się, że sporo ale jednak ponad 11 lat służył dzielnie, wszystko było fajnie gdy jeździłem najczęściej w jedno miejsce z dostępem do prądu.
Ale wspominamy go z wielkim sentymentem.

andi at - 2021-11-11, 08:34

Poczytaj o utlenianiu aluminium . Rdza idzie od środka bo tam niczym nie zabezpieczano blachy .Będziesz musiał wszystko wymontować z kamperka i na blache to co z niej pozostało dać mate+ żywice . Powstanie coś jak przyczepka N126 :bukiet:
Cyryl - 2021-11-11, 09:06

a jeszcze mi się przypomniało:

alkowa ma jedno siedzisko z oparciem tyłem do jazdy, ktore uniemożliwiają wykorzystanie obracanego fotela kierowcy, co w rezultacie zmniejsza dość znacznie powierzchnię użytkową.

wlodo - 2021-11-11, 10:08

Jeżeli masz dwie prawe ręce, to zamiast kupować sobie 30-to letni kłopot, pomyśl o czymś młodszym za mniejszą kasę. Taki by Ci nie styknął do zimowej zabawy ?
https://www.otomoto.pl/of...-ID6Ee8OC.html?

Zaicev - 2021-11-11, 12:45

A co koledzy powiecie nad takim rozwiązaniem

https://www.olx.pl/d/ofer...html#7d22a85e5d

delikatnie naciągnie budżet ale może warto?
Tak mnie naszła myśl na camper-vany na 4 osoby będzie dobry a wygoda podróży nie porównywalna.
I prędkości większe i spalanie mniejsze. Ale za to mniej przestrzeni.

orkaaa - 2021-11-11, 17:36

Lato tak zima ???? Ktoś już pisał i to super uwaga. Pożycz kampera i wyjedź na 2-3 dni. Ważne aby temp spadła np do zera a jeszcze lepiej jak zacznie padać !!!. Zobaczysz jak w ciągu tych dwóch - trzech dni funkcjonujesz. Latem siedzimy przed kamperem tak jak przed namiotem. Zimą wychodzisz powiedzmy w sumie na 8 godzin a resztę czasu 16 godzin spędzasz w kamperze. Jak nie ma pogody siedzisz jeszcze więcej , dlatego im więcej miejsca w środku tym lepiej. To po pierwsze. Drugie , temperaturę w typowym kamperze łatwiej utrzymać. Dużo lepsza izolacja. Trzecie, miejsce -na narty, buty, kijki, kurtki itd. Bez dużego podgrzewanego bagażnika będzie ciężko. Kamper to nie pokój u „gazdy” gdzie miejsce na sprzęt gdzieś się znajdzie a w najgorszym przypadku wrzucisz do bagażnika albo na dach osobówki. Przemyśl praktycznie co chcesz robić, jaki sprzęt zabrać i gdzie trzymać. I pod te potrzeby szukaj samochodu. Zima to piękny ale wymagający czas dla wszystkich jeżdżących kamperami. Jeśli nie jest to pojazd przygotowany do zimy czyli izolacja wody, odpływów , podłogi i ścian to będzie trudno szczególnie bez prądu.
Zaicev - 2021-11-11, 21:08

Co do zimy to narty na dach ewentualnie to kibla mokre ciuchy też do kibla jak będzie ogrzewany to przy okazji będzie wszystko schnąć na czas załatwiania potrzeb wszystko się wyrzuci. Tak nawiasem to na kamperowym dwutygodniowym wypadzie z toalety ani razu nie korzystaliśmy dla mnie saperka i do lasu to nie jest problem. Na zimę raczej bardziej tylko na dwie osoby więc większej powierzchni nie potrzeba. Ja jak schodzę ze stoku to myślę tylko o obiedzie i przekimaniu się i wieczorem znów na stok i tak 2-3 dni do zajechania nóg. Jak wypad w góry na szlak to w zimę cały dzień na szlaku w kamperze tylko obiad zrobić i się wyspać. Na zimę nie nastawiam się na biesiadę raczej szybki wypad na narty. A na lato w większym gronie być może z dodatkowym namiotem. Wyjazdy dostosowuje raczej do pogody nie jadę jak być lipna dla tego kamper wydaję mi się doskonały. Co innego wyjazd w wakacje np. Norwegia pogoda jaka jest taka jest nie ma co płakać. Spędzałem dniami jak padało w namiocie dość małym to chyba nikt mi nie musi udowadniać co to jest mała przestrzeń wilgoć i zimno. Tak jak pisałem wcześniej spałem do tej pory też w VW caddy więc to przestrzeń ogromną nie jest ja nie jestem wygodnym rozbestwionym Polaczkiem dużo o do szczęścia nie potrzeba.
Co do braku prądu to tak jak pisałem dodatkowy awaryjny agregat. A woda ze strumienia. Kamper będę głównie traktował do spania i gotowania obiadu jestem dość aktywnym człowiekiem nie usiedzę na miejscu

Darek Szczecin - 2021-11-11, 21:57

z opisu twoich potrzeb wynika że ten blaszak 4WD styknie ci z zapasem :szeroki_usmiech
Idealny nie jest, ale do zrobienia i poprawienia , dasz sobie radę, pomocy i podpowiedzi z forum nie zabraknie.
Jeśli stwierdzisz że jednak to nie to i auto nie spełnia twoich oczekiwań, opchniesz , a przy dzisiejszej inflacji, możesz traktować to jako inwestycję :spoko
Po poprawkach i włożeniu swojej pracy nie stracisz :szeroki_usmiech
odwagi :ok

Zaicev - 2021-11-13, 09:09

Dzięki wielkie za pomoc ile ludzi tyle opinii po przemyśleniach będę szukał Campervana jednak jak dla mnie ma dużo plusów a gabaryt myślę że mi wystarczy. Wstępne jadę oglądać tego 4x4 i zobaczę na żywo co i jak. Pewnie i tak będę zaglądał na forum w celu porad bo powinie troszkę pracy będzie trzeba zrobić ale dzięki za pomoc.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group