moskit - 2022-02-15, 08:52 Temat postu: Zbiorniki i Instalacja Gazu w kamperze Chciałbym zwrócić uwagę na artykuł w Polskim Caravaningu dotyczącym przepisów zbiorników i urządzeń gazowych w naszych pojazdach. https://polskicaravaning.pl/artykuly/instalacja-gazowa-w-kamperze,55889?utm_source=nl_PC_109&utm_medium=nl_PC_109&utm_campaign=Zima_niekoniecznie_zimna_-_Newsletter_PC_nr_2_109_2022&newsletter=146 Po przeczytaniu wniosek jest dość oczywisty, choć przepisy nie precyzyjne. Montowanie zbiorników gazowych w postaci ciekłej jest niezgodne z homologacją i przepisami. Obowiązkowe przeglądy i kontrola szczelności instalacji potwierdzona naklejką i odpowiednim dokumentem CO DWA LATA. I najciekawsze obowiązkiem diagnosty przy przeglądzie pojazdu o przedłużenie DR jest sprawdzenie dokumentacji i nalepki zewnętrznej dopuszczającą instalację do użytkowania. Czyli przeglądy w stacjach diagnostycznych dodatkowo mogą być utrudnione. W Niemczech na campingu spotkałem się jak podczas rejestracji sprawdzano naklejkę gazową, co potwierdza że lepiej odwiedzać raz na dwa lata naszych wspólnych znajomych potocznie nazywanych "Gazownikami" Cyryl - 2022-02-15, 11:23 ale w polsce prawo stanowią akty prawne w postaci rozporządzeń i ustaw, a artykuły, to czyjaś opinia. jestem po rozmowie z diagnostą i sprawa wygląda tak (w Polsce): podczas przeglądu okresowego diagnosta ma obowiązek sprawdzić instalację LPG służącą wyłącznie do napędu pojazdu. jeżeli jest to instalacja kamperowa: kuchenka, ogrzewanie, bojler, nie ma takiego obowiązku, niezależnie od tego czy instalacja ta jest zasilana z butli czy ze zbiornika. dodatkowo gaz LPG jest materiałem niebezpoecznym, a jego przewóz drogowy reguluje umowa ADR. umowa ADR nie przewiduje dla tej mieszaniny dedykowanego numeru UN oraz nazwy przewozowej. wobec tego klasyfikuje się go jako: UN 1965 WĘGLOWODORY GAZOWE, MIESZANINA SKROPLONA I.N.O. dla tej substancji małe opakowania mogące być przewozone bez wymogów ADR to 330kg, więc największy zbiornik LPG w samochodzie to 330kg, albo możemy przewozić na raz 30 butli 11kg. więc przeciętne zbiorniki LPG i butle w ilości jaką przewozimy nie podlega umowie ADR. oczywiście dla własnego bezpieczeństwa lepiej co jakiś czas (najlepiej wskazany przez fachowców, więc co 2 lata) dokonać sprawdzenia instalacji gazowej, ale obowiązku nie ma. jak na razie. Darson - 2022-02-16, 09:35 mądrego miło posłuchać 
Kazik II - 2022-02-16, 11:51
Dodajmy jeszcze do tego, że pojazd podlega takim wymogom technicznym, jakie obowiązują w kraju rejestracji. Więc za granicą nikt nie ma prawa się przyczepić do czegokolwiek, co może jest niezgodne z lokalnym prawem, ale zgodne z krajem rejestracji. papamila - 2022-02-16, 14:12 wyraźnie było napisane że montowanie "zmodyfikowanych" zbiorników z aut osobowych jest nielegalne, choć praktycznie możliwe. I tłumaczenie że to inst stricte kampingowa i nie podlega jakiejkolwiek kontroli jest błędnym założeniem. y Kazik II - 2022-02-16, 14:33 Papa, nie o to mi chodziło. Jeśli u nas samochód przejdzie przegląd, a co za tym idzie diagnosta nie wnosi zastrzeżeń do zastosowanych rozwiązań, to policja w innym kraju nie może za to ukarać. Bo gdyby policja w każdym kraju zaczęła stosować do aut zagranicznych kierowców wewnętrzne przepisy danego państwa to mielibyśmy niezły bałagan. moskit - 2022-02-16, 16:33
To zadzwoń do obojętne jakiego przewoźnika promowego i spytaj czy do przewozu kampera wymagany jest dokument potwierdzający szczelność instalacji. Jak jeździsz "po krzakach" to nie spotkałeś się z pytaniem o naklejkę przeglądu, na wielu campingach takową naklejkę sprawdzają, wycięty jest rok i miesiąc ważności przeglądu instalacji. Proszę abyś spokojnie przeczytał jeszcze raz artykuł i zwrócił uwagę na podane w nim przepisy i zapoznał się z nimi, może inaczej podejdziesz do tych informacji. zbyszekwoj - 2022-02-16, 16:50
Jeżdżę troche po Europie i takie naklejki widzę jedynie u Niemców i sporadycznie Anglików no i Polaków. Kazik II - 2022-02-16, 20:42
Ja bym prosił o przeczytanie dokładne i ze zrozumieniem tego co napisałem. Przewoźnik promowy albo właściciel kempingu może mieć swoje widzimisię dotyczące tego, kogo wpuści a kogo nie. Właściciel kempingu nie wlepi nam mandatu, bo mu się nasz kamper nie podoba. Tak samo jak właściciel knajpy może kogoś nie wpuścić, bo mu się jego ubiór nie podoba. Ale policjant nie wlepi mu mandatu za brak krawata. Odnośnie samochodów to reguluje to Konwencja Wiedeńska o ruchu drogowym z 1968 r., który mówi, że wyposażenie pojazdu za granicą nie musi różnić się od tego jakie jest przewidziane w kraju rejestracji. Przepis ten powinien dawać nam zawsze prawo wyjechania za granicę autem, które spełnia nasze normy krajowe, jest w tym kraju zarejestrowany i ma ważny przegląd techniczny wykonany w kraju rejestracji. Co innego jeśli policja w innym kraju stwierdzi,że nasz pojazd jest po prostu technicznie niesprawny. Ale jeśli mam wymaganą w kraju wysokość bieżnika a nie mieści się w normie niemieckiej to policji niemieckiej nic do tego. Robert-4 - 2022-02-16, 21:03
Potwierdzam, był czas, że Austriacy wlepiali mandaty naszym rodakom za wg nich złego wyposażenia apteczki. kto się nie znał - płacił. na narciarskim forum wrzuciłem kiedyś konwencję w kilku językach (sam woziłem niemiecką) i się skończyło. koledzy przestali pisać, że ich kasują. Co innego wjazd na kemping, czy prom. pozdrawiam R kimtop - 2022-02-17, 07:46 Promowałem się kilka razy i nikt mi naklejki nie sprawdzał. Mało tego,zawsze miałem włączoną lodówkę zbyszekwoj - 2022-02-17, 08:04
Dokładnie. Podobnie problem z tablicami na wystajacym bagażniku rowerowym. W Hiszpanii obowiązują 3 czerwone paski a w reszcie europy 5. 
Cyryl - 2022-02-17, 08:55 w Polsce obowiązuje (PoRD Art 61.9.3: "ładunek wystający z tyłu pojazdu oznacza się pasami białymi i czerwonymi umieszczonymi bezpośrednio na ładunku lub na tarczy na jego tylnej płaszczyźnie albo na zawieszonej na końcu ładunku bryle geometrycznej (np. stożku, ostrosłupie); widoczna od tyłu łączna powierzchnia pasów powinna wynosić co najmniej 1000 cm2, przy czym nie może być mniej niż po dwa pasy każdej barwy;" 007jędruś - 2022-02-17, 10:29
We Włoszech też jest inny wzór i wielkość tablicy. Hiszpanie i Włosi przy kontroli czepiają się tych tablic i wlepiają mandaty. Reasumując tablice Włoskie i Hiszpańskie mają inne wzory i wielkość niż pozostałe kraje Europy. Robert-4 - 2022-02-17, 11:56
Co prawda nie jest to element standardowy samochodu, jednak nadal upierałbym się, a raczej podpierał konwencją. 007jędruś - 2022-02-17, 12:26 Tu konwencja nie ma zastosowania . Przepisy przewożenia i oznakowania ładunku ponad normatywnego określają wewnątrz krajowe rozporządzenia. Kazik II - 2022-02-17, 13:18 W praktyce czepianie się w innych krajach tego, że na tablicy jest inna ilość pasków to byłaby po prostu wredna nadgorliwość. Trudno wymagać, aby podróżny woził ze sobą zestaw kilku tablic, a jeszcze dodatkowo przekładał je przy każdym przekroczeniu granicy. A poza tym, gdzie ma niby te tablice kupić? Sprowadzać z zagranicy każdą inną? Rav - 2022-02-17, 13:40
A mi kilka razy kazali zakręcić przy obsłudze butle z gazem. W zamian żądałem umiejscowienia przy "prądzie" i zapinałem lodówkę z przedłużacza. SlawekEwa - 2022-02-17, 14:52
wystarczy jedna dwustronna Cyryl - 2022-02-17, 17:41
to trochę nie tak, bo: - nie ma ładunków ponadnormatywnych (są ładunki niepodzielne), ale są przejazdy ponadnormatywne, które regulują przepisy, a te (masz rację) są właściwe dla danego kraju. u nas jest 7 kategorii zezwoleń. np. jeżeli wykonujemy taki przewóz między PL a D, musimy mieć zezwolenie i polskie i niemieckie. - prawo o ruchu drogowym w Polsce, ale też w innych krajach dozwala bez zezwolenia przewozić ładunki większe od skrzyni ładunkowej do określonych granic. np. szerokość: do 3m pod warunkiem że skrzynia ładunkowa ma 255cm szerokości, a ładunek nie wystaje na jedną ze stron więcej niż 23cm, długość: ładunek może wystawać z tyłu do 2m (od razu mówię, że wartość 1/3 skrzyni ładunkowej została anulowana ponad 15 lat temu), z przodu nie więcej niż 0,5m ale nie więcej niż 1,5m od siedzenia kierującego. jednak te wystające ładunki muszą być odpowiednio oznaczone. to wszystko jest w art. 61 PoRD. to dotyczy oznaczenia ładunku, ale mamy drugę sprawę - oznaczenie pojazdów długich i ciężkich, to wynika z rozporządzenia w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich niezbędnego wyposażenia paragraf 42, a wzór, wielkość i miejsce umieszczenia tablic są w załączniku 10 tego rozporządzenia. do 21 lutego 2011 u nas były to pojazdy (i zespoły pojazdów) chyba do 10m lub 12t DMC, zmieniono to i dotyczy dokładnie: - samochody ciężarowe i specjalne, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 7,5 tony, z wyłączeniem ciągnika siodłowego, - przyczepy, w tym naczepy, których długość włącznie z dyszlem przekracza 8m lub których dopuszczalna masa całkowita przekracza 10 ton, kiedyś we Włoszech i Hiszpanii wymagane były tablice wyróżniające dla pojazdów takich jak dzisiaj u nas, np pojazd o DMC 8t i długości 7,5m (15 europalet) w Polsce nie musiał mieć tablic, ale jadąc do Włoch lub Hiszpanii musiał je mieć. dotyczyło to też pojazdu dostawczego z przyczepą jeżeli ich łączna długość przekraczała 12m. teraz jest to ujednolicone. moskit - 2022-02-17, 19:42 Chciałbym zwrócić uwagę że o przeglądach pisałem w czasie przyszłym Czyli przeglądy w stacjach diagnostycznych dodatkowo mogą być utrudnione. Cyryl - 2022-02-17, 20:47 z tego co rozmawiałem z diagnostą na razie nic się nie zapowiada, ale przy naszych pomysłowych Dobromirach od ustaw i rozporządzeń mogą taką drobnostkę przepchnąć przez sejm w czasie gdy będę korzystać z toalety. Robert-4 - 2022-03-29, 16:10 ku przestrodze domorosłym "przerabiaczom" instalacji gazowej 
https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news-przyoszczedzil-na-butli-i-pojechal-zatankowac-samochod-rozer,nId,5922367 ZEUS - 2022-03-29, 16:32 ale... powyższy przypadek dotyczy gazu CNG a to trochę inna kategoria...oczywiście z gazem (nawet LPG) trzeba postępować rozważnie 
Robert-4 - 2022-03-29, 16:50
Pan przerobił zbiornik lpg do cng i stąd problem
ZEUS - 2022-03-29, 16:59 to wiem... bo wynika to z treści przytoczonej publikacji... 
moskit - 2022-03-29, 19:38 Niestety, jeszcze wielu "domorosłych fachowców" uważa że zaoszczędzenie 200 czy 300 zł na instalacji jest warte ryzykowania własnego i cudzego zdrowia. |
