Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Podwozia - technika i eksploatacja - Toaleta AUTOSTAR

jackdruid - 2022-04-24, 09:15
Temat postu: Toaleta AUTOSTAR
Witam . Jako zupełny laik w kwestii "kamperowania" mam kolejny problem dotyczący obsługi , tym razem toalety. W zakupionym Peugeocie jest toaleta jak na zdjęciu . I tu moje pytanie , jak rozwiązana jest kwestia spłukiwania w takich kibelkach (zbiornik stały ) . Nie widzę żadnej spłuczki , a przecież nie chodzi chyba o to , żeby z toalety korzystać tylko z "lekkimi" potrzebami ;)
Monter - 2022-04-24, 10:51

Ja pierwszy raz widzę taką toaletę. Na fotce nie widać miejsca z którego mogłaby wypływać woda. Jeżeli nigdzie na obwodzie nie ma takiego wypływu prawdopodobnie czeka Cię spłukiwanie prysznicem, który masz tuż nad tronem :idea:
Bim - 2022-04-24, 11:23

Ale wypasiony kiblobidet :oops:
jackdruid - 2022-04-24, 11:29

Monter napisał/a:
Ja pierwszy raz widzę taką toaletę. Na fotce nie widać miejsca z którego mogłaby wypływać woda. Jeżeli nigdzie na obwodzie nie ma takiego wypływu prawdopodobnie czeka Cię spłukiwanie prysznicem, który masz tuż nad tronem :idea:


No to przyznam ,że słabo to widzę :? , trzeba będzie chyba przerobić to na kibelek chemiczny . Prysznicem można umyć to i owo , ale żeby spłukać .... . Chyba nie ta moc ;) .

Monter - 2022-04-24, 12:22

Może trzeba zmienić dietę, żeby się tak nie kleiło :-P :haha:
A tak na poważnie - przy limitach wody w kamperze i tak nie ma opcji by płukać i płukać muszlę bez końca - czasem niestety trzeba po prostu wziąć dodatkowy papier i ...
Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo ;)

jackdruid - 2022-04-24, 13:57

Monter napisał/a:
Może trzeba zmienić dietę, żeby się tak nie kleiło :-P :haha:
A tak na poważnie - przy limitach wody w kamperze i tak nie ma opcji by płukać i płukać muszlę bez końca - czasem niestety trzeba po prostu wziąć dodatkowy papier i ...
Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo ;)

Niestety jedzenie kusi ;) . Spodziewam się ,że płukanie muszli w nieskończoność nie wchodzi w rachubę , jednak myślałem ,że jest jakiś sposób na sprawniejsze usuwanie "dobra wszelakiego" nie tylko poprzez przesuwanie papierem (?).

Monter - 2022-04-24, 14:13

Można zanabyć pospolitego jeża, ale ja mam i nigdy nie użyłem - nie ma jak go potem opłukać i koło (wodne) się zamyka.
Tworzywo leja się z wiekiem na pewno zrobiło mniej śliskie - może coś w tę stronę kombinuj. Ale jak plan jest wymienić całkiem tron na inny, to nie ma tematu przecież.

DK-Tadeusz - 2022-04-24, 14:27

A ja u siebie robię tak;
1. spryskuje roztworem płynu do zmywania.
2. nalepiam kilka kartek papieru t.
3. s...
4. spłukuję bez pozostałości.
:mrgreen:

jackdruid - 2022-04-24, 14:48

DK-Tadeusz napisał/a:
A ja u siebie robię tak;
1. spryskuje roztworem płynu do zmywania.
2. nalepiam kilka kartek papieru t.
3. s...
4. spłukuję bez pozostałości.
:mrgreen:

No i w końcu piekny przyklad radzenia sobie w sytuacji bez wyjścia ;) , też tak spróbuję . A juz rozważałem wymianę , ale po przeczytaniu innego wątku myslę ,że jednak kibelek z dużym zbiornikiem ma sens :)

wlodo - 2022-04-24, 17:09

Miałem taki, nawet po zakupie go reanimowałem, ale...to jest jeden wielki kłopot.
Używanie, by zużyć mniej wody, wykładasz muszlę serwetkami, papierem lub gotowymi papierowymi wkładkami, spłukujesz prysznicem. Oczywiście pierwsze to otwarcie zasuwy. I tu się kończą te dobre i łatwe rzeczy, dalej już pod górkę.
-po otwarciu zasuwy wylatują gazy ze zbiornika,
-połączenie muszli ze zbiornikiem jest wykonane z rury karbowanej, więc w tych karbach zostaje część tego co spada do zbiornika
-zbiornik można opróżnić:
*najazd nad studzienkę i spust
*podłożenie kasety, wiadra itp. i wyniesienie...
*założenie na zasuwę/wylot dedykowanego węża ( są takie o odpowiedniej średnicy, coś jak koszulka
na kiełbasie) i spust do studzienki do której nie można podjechać
Wszystko to, to babranie się w g....e, i ciągły problem gdzie i jak się tego pozbyć.
Zdemontuj i załóż WC kasetowy, zbiornik możesz zostawić, będzie na szarą.

Socale - 2022-05-31, 19:31

Przecież spłukiwanie jest bardzo proste.
Nasrać, unieść muszlę do góry, samo spłynie. Ewentualnie pomóc wodą :spoko

robba - 2022-05-31, 20:29

Socale napisał/a:
Przecież spłukiwanie jest bardzo proste.
Nasrać, unieść muszlę do góry, samo spłynie. Ewentualnie pomóc wodą :spoko


można by jeszcze w ramach reanimacji umieścić kibelek na płycie wibracyjnej....
ale potraktuj to jako żart... ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group