Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Pomocy! mam konkretny problem techniczny - Koniec gazu

gotek - 2022-07-10, 23:11
Temat postu: Koniec gazu
Witam, okolice Civitavechia, skończył się gaz w polskiej butli, brak adapterów, miał się nie skończyć.
MILUŚ - 2022-07-11, 06:09
Temat postu: Re: Koniec gazu
gotek napisał/a:
Witam, okolice Civitavechia, skończył się gaz w polskiej butli, brak adapterów, miał się nie skończyć.


Ale ,że co? Czekasz aż ktoś Ci dowiezie?
Raczej zadzwoń na Orlen ,oni dowożą. :chytry

joko - 2022-07-11, 07:18
Temat postu: Re: Koniec gazu
gotek napisał/a:
skończył się gaz w polskiej butli........ miał się nie skończyć.


Gdzie to takie sprzedawali ?
To ja bym chciał jeszcze nigdy nie opróżniający się zbiornik na ropę, LiFePO4 co się nigdy nie rozładuje ...... no i oczywiście zawsze pełną lodówkę :ok
A jak nie to zamiast tego wszystkiego chociaż bezdenną sakiewkę na dukaty :-P

gotek - 2022-07-11, 08:16

Dzięki chłopaki za pomoc.
Mazur - 2022-07-11, 08:45

gotek napisał/a:
Dzięki chłopaki za pomoc.

Ale czego oczekiwałeś wypisując informację że skończył się gaz ? Koledzy ironizują, ale jak mają pomóc nawet na miejscu. Oddać swoją ?

Proszę, może coś pomoże ten temat :
temat gaz we Włoszech

Kazik II - 2022-07-11, 12:07
Temat postu: Re: Koniec gazu
gotek napisał/a:
Witam, okolice Civitavechia, skończył się gaz w polskiej butli, brak adapterów, miał się nie skończyć.

Kolego, na taki wyjazd zabiera się dwie pełniutkie butle. Kiedy skończy się pierwsza, to już wiemy na ile mnie więcej starczy nam ta druga i w odpowiednim momencie zbieramy się do powrotu. Albo też dowiadujemy się, jakie końcówki obowiązują w danym kraju i odpowiednio się przygotowujemy. A w Twojej sytuacji trzeba po prostu ponieść konsekwencje swojej lekkomyślności i nieprzygotowania do tak dalekiego wyjazdu. Przykro mi to pisać, ale Twoja postawa jest po prostu dziecinna.

gotek - 2022-07-11, 12:20

Po prostu liczyłem na to, że ktoś bardziej doświadczony, znając mój problem wskaże mi miejsce we Włoszech, w którym można nabić polską butlę lub chociaż naprowadzi na jakieś rozwiązanie.

A tymczasem mam wrażenie, że to forum służy nabijaniu się z początkujących.

Oczywiście brak gazu to nie tragedia. Ratunkiem jest camping z prądem i obiady w restauracjach, ale jednak najfajniej jest na parkingu przy plaży z dala od ludzi.

SlawekEwa - 2022-07-11, 12:37

gotek napisał/a:
Oczywiście brak gazu to nie tragedia.

https://tiny.pl/whq6f
ratuje w kłopocie

joko - 2022-07-11, 12:48

gotek napisał/a:
Po prostu liczyłem na to, że ktoś bardziej doświadczony, znając mój problem wskaże mi miejsce we Włoszech, w którym można nabić polską butlę lub chociaż naprowadzi na jakieś rozwiązanie.


To trzeba było to normalnie napisać jak człowiek , bo z pierwszego wpisu nic nie wynika , poza zdziwieniem że skończyło się coś co w/g Ciebie nie powinno się skończyć.

gotek napisał/a:

A tymczasem mam wrażenie, że to forum służy nabijaniu się z początkujących.


No nie przesadzaj z początkujących nikt tu się nie nabija, tylko wszyscy spieszą zawsze z pomocą (oczywiście tylko wtedy, kiedy początkujący potrafią sprecyzować swoje problemy)
Pożartować natomiast lubimy w sytuacjach kiedy kamperowcy będący na forum od lat (tak jak Ty od 2016r) wyskakują z dziwnymi problemami :spoko

Nabicie butli we Włoszech będzie raczej mało realne. Zawsze możesz kupić lokalną butlę i przewód ze złączem do niej i sobie podmienić ...... pytanie tylko , czy będzie to dla Ciebie akceptowalne ekonomicznie (zwłaszcza jeśli będzie to jednorazówka).
Pewnie są "domowe" sposoby jak ogarnąć takie napełnienie butli, ale nikt przy zdrowych zmysłach Ci tu tego na forum nie poleci.

Socale - 2022-07-11, 19:49

gotek napisał/a:
Po prostu liczyłem na to, że
...
można nabić polską butlę lub chociaż naprowadzi na jakieś rozwiązanie.

A tymczasem mam wrażenie, że to forum służy nabijaniu się z początkujących.
...

Jesteśmy spragnieni zdrowych żartów i uśmiechu od 24 lutego br. a niektórzy wręcz od 2015r, więc wybacz.
.
Butli jako tako nabijać nie wolno nigdzie, ale...
Włochy to potentat w produkcji zestawów zasilania silników gazem. Odszukaj najbliższy taki serwis/warsztat, tam być może kupisz redukcję a być może podpowiedzą jak zdobyć gaz w butli.
.
A teraz powiedz dlaczego gaz Ci się skończył? Miałeś pełną butlę i nieplanowo się skończył?
Pytam całkiem serio, chodzi mi o bezpieczeństwo, ulatnianie, wyciek :idea
.
Edit:
Teraz paradoks:
Doczytałem temat do ostatniego posta, był to post Sławka z godz 13... kliknąłem zapodany link, obejrzałem propozycję.
Postanowiłem napisać swój post teraz, wieczorem. Napisałem, wysłałem i... między postem Sławka a moim, pojawił się post Joko z godz 13...
Pewno się nie dowiem jak to się stało.

orkaaa - 2022-07-11, 20:53

Nie ma się co obrażać. Rozwiązanie jest jedno jak pisze Socale. Szukaj przejściówki z ich butli na naszą instalację. I wówczas musisz kupić ich butle .Może jakiś market, może sklep kamperowy albo faktycznie punkt instalacji butli gazowych. Zapomnij o nabijaniu. Mnie kiedyś w Czarnogórze skończyły się butle to kupiłem za 20 euro palnik i dwa typowe gazowe zasobniki - turystyczne pół kilowe. Takie są w marketach lub na lepszych stacjach paliw.
SlawekEwa - 2022-07-11, 21:00

Pisałem tylko o kuchence na gazowe kartusze, bo już prawie zapomniałem o lodówkach zasilanych gazem :szeroki_usmiech
Kazik II - 2022-07-11, 21:56

joko napisał/a:
To trzeba było to normalnie napisać jak człowiek , bo z pierwszego wpisu nic nie wynika , poza zdziwieniem że skończyło się coś co w/g Ciebie nie powinno się skończyć.

I tu się akurat w pełni z Tobą zgodzę, bo mnie trochę irytują takie wpisy, jakby ktoś sobie tu przychodził i uważa że mówi do obsługi w restauracji i wszyscy mają skakać wokół niego oraz domyślać się czego sobie życzy - a on nawet nie raczy napisać, gdzie to jest ta Civitavechia.

Skwarek - 2022-07-12, 07:37

Myślę, że nasza rada może dotyczyć jedynie zapobiegliwości na przyszłość. Aby uniknąć takich sytuacji i jest na to kilka sposobów.
Można zaopatrzyć się w odpowiedni zapas różnych butli, lecz to sposób kłopotliwy ;)
Można wyposażyć w butle tzw. gaz-banki i odpowiednie dla różnych krajów końcówki LPG.
Można w końcu zamontować przystosowaną samochodową butlę LPG z odpowiednimi końcówkami LPG.
Ja wybrałem aktualnie drugi sposób choć korzystałem w poprzednim aucie z trzeciego wariantu a oba sobie chwalę.

:spoko

Andrzej 73 - 2022-07-12, 07:47

Tankowalem kiedyś butle na stacji benzynowej we Włoszech w Giulianowej. Gość miał przejściowe i zatankować mi butle do pełna.
Musisz próbować na małych stacjach w niedużych miejscowościach.
:spoko

Skwarek - 2022-07-12, 08:08

Andrzej 73 napisał/a:
Tankowalem kiedyś butle na stacji benzynowej we Włoszech w Giulianowej. Gość miał przejściowe i zatankować mi butle do pełna.
Musisz próbować na małych stacjach w niedużych miejscowościach.
:spoko


Też tak kiedyś miałem, wsiowa stacyjka i można się dogadać, gość szedł do kanciapy przyniósł kawałek mosiądzu i zatankował. No i niższe ceny ;)

Kazik II - 2022-07-12, 10:07

Prawdę mówiąc nie zdarzyło mi się jeszcze abym został bez gazu kiedy zabierałem na pokład dwie pełne butle. W przypadku krajów o ciepłym klimacie w lecie raczej nie zapuszczamy ogrzewania a to jedyna funkcja która może zużywać dużo gazu. Lodówka, kuchenka gazowa, bojler - dwie pełne butle w zupełności wystarczają co najmniej na miesiąc.
Skwarek - 2022-07-12, 10:43

Kazik II napisał/a:
Prawdę mówiąc nie zdarzyło mi się jeszcze abym został bez gazu kiedy zabierałem na pokład dwie pełne butle. W przypadku krajów o ciepłym klimacie w lecie raczej nie zapuszczamy ogrzewania a to jedyna funkcja która może zużywać dużo gazu. Lodówka, kuchenka gazowa, bojler - dwie pełne butle w zupełności wystarczają co najmniej na miesiąc.


Racja, lecz moje wyjazdy są najczęściej wczesną wiosną lub jesienią i niestety trzeba w nocy się ogrzać więc i tankować. Coś za coś, zwiedzanie bez tłumów, zakazów lecz chłodniej albo w upale w tłumie z ograniczeniami miejsc postoju lecz nie potrzeba dużo gazu ;)
:spoko

orkaaa - 2022-07-12, 11:55

Ja oprócz gazu 11 kg wożę turystyczna 2 kg z redukcją. Jak kończy się 11 kg wówczas podpinam mniejszą i wiem że mam jeszcze mały zapas. Dzięki temu zawsze mogę bez konsekwencji wykorzystać całą butlę. Używam tylko czystego propanu a kupić czysty propan nie jest tak łatwo. Dlaczego czysty bo jeżdżę cały rok i podobno czysty jest bardziej przyjazny dla instalacji czyli palnika.
wojtek_h - 2022-08-19, 19:17

Zwykle staram się wozić 2 pełne butle po 11 kg, ale kiedyś się zgapiłem i we Francji skończył mi się gaz. Kupiłem miejscową butlę i reduktor. WAŻNE! Trzeba szukać reduktora do butli niemieckiej, bo to jest ten sam typ co nasz, a turystów niemieckich jest pełno wszędzie i łatwo jest znaleźć według tego klucza. Jedną ze swoich butli musiałem niestety oddać na złom, bo nie miałem jak jej wozić. Teraz wożę też zestaw reduktorów europejskich.

Wojtek

lepciak - 2022-09-13, 10:09

SlawekEwa napisał/a:
Pisałem tylko o kuchence na gazowe kartusze, bo już prawie zapomniałem o lodówkach zasilanych gazem :szeroki_usmiech

Lodówka na gaz w moim kamperze ma tyle lat co kamper czyli leci jej 33 rok. Chłodzi idealnie. Dzisiaj w Karcagu jest 20 stopni w plusie a ja w zamrażalniku mam minus 16. Nigdy przy lodówce nie grzebię ani jej nie 'usprawniam" chociaż na chłodnictwie się znam. Jedyne co robię to konserwuję zgodnie z instrukcją. Chłodnie przemysłowe które buduję - dostosowuję do zdalnej naprawy i siedząc na Węgrzech potrafię zlokalizować usterkę i telefonicznie zlecić jej usunięcie. Kiedy czytam o upuszczaniu freonu z układu to mam tylko jedną odpowiedź; głupota też ma swoje miejsce na tym forum.

SlawekEwa - 2022-09-13, 10:19

lepciak napisał/a:
Dzisiaj w Karcagu jest 20 stopni w plusie a ja w zamrażalniku mam minus 16.

a jak w Karcagu jest +35 stopni to ile masz w lodówce, a nie w zamrażalniku ? :chytry

lepciak - 2022-09-13, 12:21

SlawekEwa napisał/a:
lepciak napisał/a:
Dzisiaj w Karcagu jest 20 stopni w plusie a ja w zamrażalniku mam minus 16.

a jak w Karcagu jest +35 stopni to ile masz w lodówce, a nie w zamrażalniku ? :chytry

Sławku - nie wiem ale moją lodówką nie mam zamiaru bić rekordów i jak na razie - na Saharę się nie wybieram. Sprawdza się w tym do czego jest przystosowana.
Przy okazji: na całym świecie obowiązuje zakaz upuszczania freonów do atmosfery więc na czym jadą ci fachowcy którzy zapasu freonu ze swoich lodówek zdążyli na raty już się pozbyć? Jadąc na południe po trochu upuszczali nawet nie wiedząc ile a przy jeździe z powrotem co mają z lodówki? Nic - brak chłodu i pomysłów oraz podstawowej wiedzy o pracy lodówki.

zbyszekwoj - 2022-09-13, 12:27

SlawekEwa napisał/a:
a jak w Karcagu jest +35 stopni to ile masz w lodówce,


Przy tej temp. wszystko wypite. :haha:

Zaraz przejdę i sprawdzę czy Lepciak nie oszukuje. :diabelski_usmiech

sławek w. - 2022-09-21, 20:57

lepciak napisał/a:
głupota też ma swoje miejsce na tym forum.


Nie wiem o czyjej głupocie piszesz - mojej czy wykonawcy - również z tego forum. Na marginesie w moim przypadku, co polecałbyś zrobić będąc 2000 km od domu, wracać aby usunąć niesprawność czy wykonać opisane przeze mnie czynności zgodnie z poleceniami wykonawcy aby dalej podróżować.

lepciak napisał/a:
Jadąc na południe po trochu upuszczali nawet nie wiedząc ile a przy jeździe z powrotem co mają z lodówki? Nic - brak chłodu i pomysłów oraz podstawowej wiedzy o pracy lodówki.


Muszę Cię zmartwić - ostatnie 700 km wracałem już z idealnie pracującą lodówką (bez szronienia), natomiast podczas siedmiu tygodni wyjazdowych - Turcja/Grecja w zamrażarce -12/14 st. a w lodówce 5/7 st. Do dziś lodówka pracuje idealnie. Nie wiem na jakiej podstawie napisałeś o braku chłodu i pomysłów, przecież opisałem - chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group