Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

elektryka, solary, przetwornice i akumulatory - Mobilne urz. do rozruchu auta z powerbankiem z Lidla? Opinie

samotny wilk - 2023-01-16, 22:13
Temat postu: Mobilne urz. do rozruchu auta z powerbankiem z Lidla? Opinie
Zauważyłem w Lidlu takie malutkie mobilne urz. do rozruchu auta z powerbankiem UMAP 12000 C3. Parametry ww. urządzenia znajdują się na opakowaniu i w załączonej instrukcji obsługi.
Z instrukcji obsługi wynika, że akumulator nie posiada ładowarki sieciowej (230 V).
To trochę lipa. To co, aku trzeba lądować poprzez gniazdo zapalniczki? :-/

W zagmatwany sposób opisano rodzaj technologii aku.
W 1 mcu, piszą że jest to technologia litowo-jonowa, w innym miejscu wspomina się o LiFePo4. Przecież to nie to samo.
Pojemność aku też jest liczona w zagmatwany sposób. Dla U = 12 V wynosi ona zaledwie 7000 mAh?
Czy ktoś z Kolegów ma to to urządzenie? Jak to się sprawdza? W jaki sposób doładowuje to to?
Ja jestem zainteresowany jedynie w zastosowaniu tego aku jako Powerbanku.
Ktoś, coś? :shock:

SlawekEwa - 2023-01-16, 23:37

Za podobne pieniądze kupiłem https://tiny.pl/wp7jr
samotny wilk - 2023-01-17, 08:37

SlawekEwa, ale to nie to samo (technologia litowo-polimerowa) co LiFePo4? To zupełnie inna bajka. Twoim uruchomisz, może jakiś "zabawkowy" samochodzik, doładujesz telefon i tyle.
Ja szukam czystego, prawdziwego LiFePo4.
Pewnie bym się zdecydował na to UMAP 12000 C3, gdyby to to miało ładowarkę sieciową.
A tak to se poczekam, postoję.

Cyryl - 2023-01-17, 10:52

ja mam w sumie trzy akumulatory, w tamtym roku jak zawiódł mnie akumulator silnikowy, wsadziłem tam jeden od zabudowy i objechałem całą trasę - latem.

więc dla mnie to tylko zbędne kilogramy.

samotny wilk - 2023-01-17, 12:01

Cyryl,
Cyryl napisał/a:
w tamtym roku jak zawiódł mnie akumulator silnikowy, wsadziłem tam jeden od zabudowy i objechałem całą trasę


Mnie też nie jest on potrzebny do awaryjnego uruchomiania auta.
Dlatego napisałem - cytat: "Ja jestem zainteresowany jedynie w zastosowaniu tego aku jako Powerbanku".

Cyryl napisał/a:
więc dla mnie to tylko zbędne kilogramy.


Ok, tyle, że ten UMAP 12000 C3 waży zaledwie cuś około 0.5 kg. To jakby nic nie ważył. To jest strasznie małe maleństwo. Etiu jest wielkości dłoni, albo pokrowca na golarkę elektryczną. :mrgreen:
:spoko

kimtop - 2023-01-17, 12:06

Mam coś takiego jak na zdjęciu.
Przy -15 odpalałem tym Jumpera 3,0 . Mało co nie wyrwało silnika z ramy :haha:

samotny wilk - 2023-01-17, 12:33

kimtop, 2500 A, to jak armata. :mrgreen:

Ten UMAP 12000 C3 ma tylko 500 A/12 V w impulsie. To jakby nic w stosunku do Twojego.
Gdyby to było prawdziwe LiFePo4, to wziąłbym dla samego wykorzystania w terenie jako Powerbank np. w czasie moich kilkudniowych rajdów rowerowych.
A przy braku opinii to ja se postoję. :spoko

voice - 2023-01-17, 18:56

Ja mam cos takiego zapłaciłem cos około 200zł
też odpalałem ducato bez żadnego problemu, Trafica 2,5 diesla bez problemu przy kompletnie rozładowanym silniku,
z tym, że w instrukcji pisze listowo polimerowy ale Cię Taki nie interesuje.
mam ładowarkę sieciową , na zapalniczkę pełen zestaw do telefonów naprawdę polecam.

joko - 2023-01-17, 20:50
Temat postu: Re: Mobilne urz. do rozruchu auta z powerbankiem z Lidla? Op
samotny wilk napisał/a:

Pojemność aku też jest liczona w zagmatwany sposób. Dla U = 12 V wynosi ona zaledwie 7000 mAh?
Czy ktoś z Kolegów ma to to urządzenie? Jak to się sprawdza? W jaki sposób doładowuje to to?
Ja jestem zainteresowany jedynie w zastosowaniu tego aku jako Powerbanku.
Ktoś, coś? :shock:


Jak potrzebujesz samego Powerbanku to kup sobie sam Powerbank ;)

To jest urządzenie rozruchowe i taka jest jego podstawowa funkcja, a powerbank jest przy okazji.

To się ładuje albo przez zewnętrzny zasilacz (z 230V), albo przez złącze zapalniczki ,albo USB, albo co tam konkretny model ma na wyposażeniu ..... ale najszybszym i dedykowanym sposobem jest przez klemy bezpośrednio z akumulatora.

Pojemność 7Ah to do rozruchu samochodu bardzo dużo. Jeśli rozrusznik przy odpalaniu pociągnie w granicach 500A to ten starterek wystarczy na prawie minutę kręcenia non stop (a normalne odpalenie silnika trwa 2-3 sek).

Nie wiem czy ten lidlowy to ma, ale porządne startery mają możliwość odpalenia samochodu, nawet z totalnie rozładowanego akumulatora. Działa to w ten sposób, że starter ma przetwornicę , która podbija napięcie akumulatora (nawet z 6V i mniej) do 14V i takim napięciem ładuje wbudowane superkondensatory . Przy mocno rozładowany aku może to trwać nawet 2-5minut , ale po tym czasie mamy do dyspozycji wystarczającą ilość energii, aby odpalić samochód. Super sprawa , kiedy padnie nam aku w dziczy i nie ma w pobliżu nikogo , kto mógłby użyczyć swojego.

W kamperze do naładowania takiego startera można skorzystać z aku zabudowy. Kilkanaście sekund i naładowane .

Generalnie bardzo praktyczne urządzenie , ale co do tego lidlowego się nie wypowiadam , bo nie znam nie widziałem i z założenia te wynalazki z Lidla to raczej są tyle warte ile kosztują .

SlawekEwa - 2023-01-17, 21:17

joko napisał/a:
W kamperze do naładowania takiego startera można skorzystać z aku zabudowy. Kilkanaście sekund i naładowane .

W moim taką funkcję pełni Victron CYRIX LI CT z funkcją start assist

joko - 2023-01-17, 22:01

SlawekEwa napisał/a:
joko napisał/a:
W kamperze do naładowania takiego startera można skorzystać z aku zabudowy. Kilkanaście sekund i naładowane .

W moim taką funkcję pełni Victron CYRIX LI CT z funkcją start assist


Nie do końca Sławku taką samą.
Cyrix przełacza Ci aku zabudowy na instalację samochodu i rozruch robisz de facto z niego. Zależy jaki ten akumulator jest (nie każdy lubi i znosi 500-800A) i w jakim stanie naładowania.
Jak masz np. LiFePO4 z BMS dopuszczającym np. 150-200A to bezpośrednio nie odpalisz

Za pomocą takiego startera odpalisz samochód prądem który pozostał w rozładowanym akumulatorze rozruchowym . W nim jest jeszcze wystarczająco dużo energii aby kręcić silnikiem przez wiele minut , ale nie w sposób bezpośredni , bo ma już za niskie napięcie i wydajność prądową. Starter wyciąga tę energię powoli , małym prądem , podbija napięcie i ładuje superkondensatory, a potem oddaje szybkim strzałem jak defibrylator .

Zamiast próbować ciągnąć z aku zabudowy 500A na rozrusznik, podłączasz starter , ładujesz go przez 20s pradem 50A, który nie zrobi na nim wrażenia , a potem odpalasz ze startera.

Za pomocą startera można samochód odpalić nawet z fotowoltaiki :mrgreen:

Powiem więcej, ja na ten przykład nie mam w kamperze w ogóle akumulatora rozruchowego .
Mam 400Ah LiFePO4 i jeden obwód 12V (zabudowa razem z samochodem). W miejsce cięzkiego aku rozruchowego mam ważący 2kg starter z superkondensatorami o wydajności 1600A

SlawekEwa - 2023-01-17, 23:05

joko napisał/a:
Cyrix przełacza Ci aku zabudowy na instalację samochodu i rozruch robisz de facto z niego.

Nie czuję się na siłach, żebym Cię poprawiał, ale ja rozumiem tą opcję tak jak słyszę działanie mojego Cyrixa.
Po dwukrotnym wciśnięciu przycisku połączonego z Cyrixem widzę na woltomierzu monitorującym aku rozruchowe ołowiowe jak przez ok 40 sek moje LifePO4 150 Ah zabudowy pompuje "kwasiaka".
Potem słychać rozłączenie "operacji" i moje 3.0 pali z pół obrotu.
Czyli jednak zabudowa w momencie odpalania nie jest połączona z rozruchowym czy dobrze kumam ?

joko - 2023-01-18, 09:46

SlawekEwa napisał/a:
joko napisał/a:
Cyrix przełacza Ci aku zabudowy na instalację samochodu i rozruch robisz de facto z niego.

Nie czuję się na siłach, żebym Cię poprawiał, ale ja rozumiem tą opcję tak jak słyszę działanie mojego Cyrixa.
Po dwukrotnym wciśnięciu przycisku połączonego z Cyrixem widzę na woltomierzu monitorującym aku rozruchowe ołowiowe jak przez ok 40 sek moje LifePO4 150 Ah zabudowy pompuje "kwasiaka".
Potem słychać rozłączenie "operacji" i moje 3.0 pali z pół obrotu.
Czyli jednak zabudowa w momencie odpalania nie jest połączona z rozruchowym czy dobrze kumam ?


Jeśli jest tak jak mówisz to oznacza, że Cyrix "na żądanie" łączy oba akumulatory tak, aby ten z zabudowy doładował rozruchowy. Rozumiem , że odbywa się to w sposób kontrolowany, tzn. kontrolowany i ograniczany jest prąd płynący pomiędzy nimi .
W takim przypadku istotnie podczas rozruchu akumulator zabudowy będzie odłączony lub przynajmniej ograniczony będzie prąd jaki z niego jest pobierany .
Takie rozwiązanie niweluje jeden problem ...... ale generuje drugi ;)
Chodzi o to , że jeśli kwasiak będzie tak rozładowany, że nie będzie w stanie pociągnąć rozrusznika , to aby go doładować do wystarczającego poziomu, będzie trzeba "przepompować" nieporównywalnie więcej energii , niż potrzeba do naładowania startera.
Wynika to z kilku rzeczy, ale najlepiej to chyba wytłumaczyć przez analogię do zbiorników z wodą.
Nasze akumulatory to dwa duże zbiorniki. Poziom wody w nich to nasze napięcie, objętość cieczy to bieżący poziom naładowania, a ilość wody przepływająca miedzy nimi w jednostce czasu to nasz prąd (przy okazji przekrój rurek to rezystancja ;) )
Kwasiak ma kształt prostopadłościanu (bo napięcie w kwasiaku spada proporcjonalnie do poziomu naładowania) , LiFePO4 zwęża się do dołu (bo trzyma napięcie długo i spada dopiero pod koniec pojemności), a starter to mały, wąski, ale wysoki zbiornik .
Do skutecznego i pewnego zakręcenia rozrusznikiem potrzebujemy dwóch rzeczy:
- odpowiednio wysokiego napięcia (wysokiego poziomu wody)
- wystarczającej ilości energii na kilka sekund kręcenia przy dużym poborze prądu (odpowiedniej ilości wody płynącej krótko , ale przez duży przekrój rury)

Jeśli kwasiak jest prawie rozładowany (ma powiedzmy 10% pojemności) to pomimo tego, że jest w nim jeszcze dużo "wody" to jej poziom jest minimalny .
Jeśli do poprawnego działania rozrusznika poziom "wody" w kwasiaku musi być na poziomie powiedzmy przynajmniej 50%, to za pomocą Cyrixa (łącznika z zaworem) trzeba z LiFePO4 przepompować aż 40% jego pojemności.
Za pomocą startera wystarczy wyciągnąć część tej resztki z kwasiaka , aby naładować do na full i uruchomić rozrusznik z taką siłą jak na w pełni naładowanym kwasiaku (czyli lepiej i pewniej niż na kwasiaku naładowanym do 50%)

:spoko

SlawekEwa - 2023-01-18, 09:50

Dla założyciela tematu na problemy z prądem do telefonu podczas wycieczek rowerowych polecam e-bika z uchwytem do telefonu komórkowego wyposażonego w port usb, Bateria roweru podładuje telefon.
samotny wilk - 2023-01-18, 12:15

SlawekEwa,
SlawekEwa napisał/a:
Dla założyciela tematu
rozumiem, że zapomniałeś jak mam na imię. :haha:

Dla udzielającego odpowiedzi:
- nie skorzystam z e-bika. Może kiedyś, jak zdrowie przygaśnie? Pamiętam jak "przymusiłeś" mnie do przejażdżki Twoim rowerkiem. Długo się wzbraniałem, a jednak uległem. Sorry, ale ja pozostanę przy swojej, klasycznej opcji rowerowej,
- mnie interesuje Powerbank, ale taki z baterią LiFePo4. Taki do użytku przez kilka dni w terenie bez dostępu do sieci 230 V. Mam już kilka Powerbanków w domu, ale taki z LiFePo4, to by było cuś,
- wszyscy piszą o opcji rozruchu auta. Mnie to nie interesuje wcale. Ten UMAP 12000 C3 ma też inne funkcje. To chyba użytkownik decyduje z jakiej funkcji skorzysta? :shock:
Dobra, skoro tak, to zmieniam priorytety. Urządzenie ma w sobie też funkcję latarki, to ona będzie dla mnie nr 1. Na 2 miejscu Powerbank. Na żadnym miejscu nie będzie funkcji rozruchowej auta. :haha:
:spoko

SlawekEwa - 2023-01-18, 13:39

samotny wilk napisał/a:
rozumiem, że zapomniałeś jak mam na imię.

niestety Andrzeju zapomniałem , wiek daje znać o sobie :dziadek:

samotny wilk - 2023-01-18, 14:32

SlawekEwa, Sławek, ta moja uwaga, to nawet nie uwaga była. Ot, taki żarcik. Wiem, że empatii Ci nie brakuje. :bigok

Za to, że dałeś mi się przejechać swoim, prywatnym elektrykiem Twoje imię pozostanie ze mną już na zawsze.

Z moją pamięcią jest podobnie. Niby pamiętam, a ciągle o czymś zapominam. Taki wiek. :spoko

voice - 2023-01-18, 17:03

samotny wilk napisał/a:

- wszyscy piszą o opcji rozruchu auta. Mnie to nie interesuje wcale. Ten UMAP 12000 C3 ma też inne funkcje. To chyba użytkownik decyduje z jakiej funkcji skorzysta? :shock:
Dobra, skoro tak, to zmieniam priorytety. Urządzenie ma w sobie też funkcję latarki, to ona będzie dla mnie nr 1. Na 2 miejscu Powerbank. Na żadnym miejscu nie będzie funkcji rozruchowej auta. :haha:
:spoko


To powinieneś zmienić tytuł wątku bo to wprowadza w błąd.... i dlatego ludzie piszą o możliwości rozruchu,

dulare - 2023-01-18, 21:39

No więc ja posiadam to urządzenie z Lidla, kupiłem dzisiaj żeby uruchomić żony auto, które (jak się okazało) ma uszkodzony alternator. Dla mnie najważniejsza była funkcja rozruchu.

Niestety nie potrafię powiedzieć jakiego typu bateria jest w środku.

Jako powerbank działa poprawnie, ładuje telefon, zasila tablet, nawet na wyjściu 12v podpinałem wentylator (przez to przejście zapalniczkowe) i też wszystko OK. Jeśli parametry napisane na obudowie są poprawne, i faktycznie da się odzyskać około 7000 mAh przy 5V, to da się znaleźć powerbanki o większej pojemności w tej cenie. Na przykład xiaomi na Allegro o nominalnej pojemności 20 000 mAh chodzi poniżej 200 zł. Gdyby zależało mi na powerbanku, to szedł bym w taki produkt.

Ładowanie - jest dostępne TYLKO przez port USB-C, czyli albo przez ładowarkę sieciową z kablem USB-C albo przez gniazdko zapalniczki + ładowarka telefoniczna USB-C. Maksymalny prąd ładowania to 1A, co oznacza że pełne naładowanie zajmuje ponad 10h. W instrukcji jest napisane że 13h do pełnego naładowania. Nie miałem kiedy sprawdzić. UWAGA - dla tych którzy patrzą na to urządzenie pod kątem rozruchu - oznacza to że nie da się (w przeciwieństwie do innego urządzenia które było w tym temacie) naładować tego powerbanku szybko z rozładowanego akumulatora. Nawet szybko z naładowanego akumulatora się nie da, bo max 1A prądu ładowania...

Jako latarka - działa. Świeci światłem ciągłym, mruga na dwa sposoby.

Ja jeszcze rozważam czy zostawić sobie czy oddać. Jak napisałem - do awaryjnego uruchomienia auta jest OK, ale trzeba go mieć naładowanego wcześniej, bo jak leży ciągle w szufladzie to w razie "W" pewnie okaże się że jest rozładowany. Jako powerbank - trochę za mała pojemność jak na tą cenę. Opcje ładowania - słabo, i powolne.

joko - 2023-01-19, 00:00

dulare napisał/a:
. UWAGA - dla tych którzy patrzą na to urządzenie pod kątem rozruchu - oznacza to że nie da się (w przeciwieństwie do innego urządzenia które było w tym temacie) naładować tego powerbanku szybko z rozładowanego akumulatora. Nawet szybko z naładowanego akumulatora się nie da, bo max 1A prądu ładowania...



Czyli generalnie kiszka.

Dla zainteresowanych, to które ja używam to Ideal 1600

https://allegro.pl/oferta/urzadzenie-rozruchowe-ultrastarter-1600-ideal-11375908716?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_narzedzia_pla_pmax&ev_campaign_id=17996380314&gclid=EAIaIQobChMI3brmrJrS_AIVR0CRBR0eyAqAEAQYASABEgLqnfD_BwE

Cyryl - 2023-01-19, 10:10

joko napisał/a:
...Dla zainteresowanych, to które ja używam to Ideal 1600

https://allegro.pl/oferta/urzadzenie-rozruchowe-ultrastarter-1600-ideal-11375908716?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_narzedzia_pla_pmax&ev_campaign_id=17996380314&gclid=EAIaIQobChMI3brmrJrS_AIVR0CRBR0eyAqAEAQYASABEgLqnfD_BwE


kiedy kupiłeś i ile razy było Ci rzeczywiście niezbędnie potrzebne?

joko - 2023-01-19, 13:41

Cyryl napisał/a:
joko napisał/a:
...Dla zainteresowanych, to które ja używam to Ideal 1600

https://allegro.pl/oferta/urzadzenie-rozruchowe-ultrastarter-1600-ideal-11375908716?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_narzedzia_pla_pmax&ev_campaign_id=17996380314&gclid=EAIaIQobChMI3brmrJrS_AIVR0CRBR0eyAqAEAQYASABEgLqnfD_BwE


kiedy kupiłeś i ile razy było Ci rzeczywiście niezbędnie potrzebne?


Kupiłem z 3 lata temu. Miałem w starym kamperze i przeniosłem teraz do nowego.
Tak jest mi niezbędnie potrzebne za każdym razem kiedy odpalam kampera ..... i sprawdza się znakomicie , dużo lepiej od akumulatora rozruchowego , którego wywaliłem już dawno.
Start mam zawsze jak ze 100% naładowanego kwasiaka, nie muszę pilnować naładowania w okresie zimowym (i na wiosnę kupować nowego jak zapomnę podpiąć pod ładowarkę), jest niezniszczalny i waży 2,5kg a nie 25.

Cyryl - 2023-01-19, 14:17

czyli jak nie masz akumulatora rozruchowego to co masz?
tylko ten starte na stałe?

aviator - 2023-01-19, 15:59

No i jak to jest podłączone plug&play w miejsce akumulatora czy przerabiałeś coś w instalacji - normalny akumulator jest ładowany z alternatora i energobloku (solarow i jak jest podpięty pod słupek) a to?
joko - 2023-01-19, 19:36

Zamiast akumulatora, ale nie dokładnie w jego miejsce, tylko w obwód samego rozrusznika.
Pozostała instalacja samochodu jest połączona w jeden obwód razem z zabudową i zasilana z pakietu LiFePO4 400Ah, a ten ładowany z alternatora, 800W fotowoltaiki , albo słupka.
Starter podłączony jest cały czas do LiFePO4 i cały czas jest naładowany i gotowy.
Jedynie w momencie samego rozruchu rozłączane jest połączenie z LiFePO4, aby przy rozładowanym starterze rozrusznik nie miał możliwości obciążyć LiFePO4.

Na początku myślałem również o zabezpieczeniu startera diodą , aby nie oddawał prądu z powrotem do instalacji (ładuje się zawsze do 14,4V, niezależnie od napięcia z którego jest ładowany), ale jest to zbędne bo on ma wszystkie zabezpieczenia już zaimplementowane w sobie.
Oddaje tylko prąd w zakresie rozruchowym (kilkuset amper) , natomiast ani niższych, ani prądu zwarciowego już nie (naładowanego można zewrzeć na krótko i nic się nie dzieje, odbiorniki mniejszej mocy również nie działają).

Taki układ rozwiązał mi kilka problemów :
- mam jeden obwód 12V i nie potrzebuję stosować żadnych Cyrix'ów i temu podobnych wynalazków
- jedna ładowarka, jeden obwód ładowania z alternatora i jeden regulator ładowania do fotowoltaiki
- 25kg mniej
- pewny rozruch, zawsze tak jak przy nowym w pełni naładowanym akumulatorze , niezależnie od poziomu naładowania akumulatora zabudowy
- praktycznie zerowe ryzyko braku prądu do odpalenia silnika (do dyspozycji 400Ah LiFePO4 i 800W fotowoltaiki)
- zerowe ryzyko pożaru z powodu zwarcia akumulatora
- brak konieczności wymiany akumulatora rozruchowego na nowy po zużyciu lub błędach w eksploatacji (starter ma superkondensatory , które nie mają określonej żywotnosci , nie degradują sie w stanie rozładowania i można je używać nawet w bardzo niskich temperaturach )

aviator - 2023-01-19, 19:59

Dzięki za dokładne wyjaśnienie. Brzmi świetnie plus dodatkowa oszczędność kolejnych kg. Aż dziwne, ze nie montują tego fabrycznie :-( Do elektryki mam 1,5 lewej i tylko 0,5 prawej ręki ale może kiedyś sie pokuszę, bo ziarenko już padło na podatny grunt :pifko
Cyryl - 2023-01-19, 20:55

elektrykę rozumiem na poziomie byłego prezydenta, więc powiedz mi łopatologicznie:

czy jeżeli jeżdżę kamperem najrzadziej co dwa tygodnie, mam fotowotaikę 150W, jak zostawiam auto nawet przy tak krótkim dniu to pokazuje mi 13,5V, mam dwa akumulatory (żel), czy taki starter zdałby egzamin?

jeszcze jedno: stan dzisiejszy jest dla mnie elektrycznie zupełnie wystarczający, chodzi mi tylko o zmniejszenie wagi.

Socale - 2023-01-19, 20:56

Jakieś 3 lata temu pierwszy raz w życiu spotkałęm się z tego typu urządzeniem. To było w D u klienta gdy zostawiłem auto na światłach na kilka godzin.
Próba odpalenia spełzła wiadomo na czym, Mercedes tak ma, że jak napięcia w chwili rozruchu jest zbyt niskie to nawet nie wysteruje rozrusznika, nawet "pyk' nie było.
Klient Niemiec dobrej woli chciał pomóc, właśnie takim urządzeniem, pamiętam swoje zdziwienie czy takie coś to coś da.
Nie dało. Serio nic podczas próby odpalenia nie dało nawet nadzieji. Pomógł kurier Hermes, podjechał, ja przyłączyłem swoje kable i odpaliłem.
To historia mojej pierwszej styczności z tym power bankiem do rozruchu.
.
Niedługo potem tu na naszym forumie czytałem o superkondensatorach w temacie Świstaka, zamieścił nawet filmiki - działało, myślałem wówczas że to chyba inne urządzenie, nie zagłębiałem się.
Teraz czytam i się pośliniłem:
joko napisał/a:
...
Taki układ rozwiązał mi kilka problemów :
...
- 25kg mniej
- pewny rozruch, zawsze tak jak przy nowym w pełni naładowanym akumulatorze , niezależnie od poziomu naładowania akumulatora zabudowy
- praktycznie zerowe ryzyko braku prądu do odpalenia silnika
...

25kG to dla mnie jak pół tony.
N apokładzie mam jeszcze fabryczny 140Ah AGM, do rozruchu jest w podłodze, chyba mniejszy ale auto jak nowe pali z półobrotu wałem.
.
Teraz: Jak to się ma dla rozruchu wobec słabego, rozładowanego akumulatora a jego braku w ogóle?
Ja to widzę jak na siłowni, koleś wyciska w górę sztangę leżąc na ławeczce, po kilku uniesieniach zaczyna tracić siły, ostatnie uniesienie jest w połowie lecz już całkiem nie dźwignie. Wkracza trener (power bank) wspomaga te ostatnie dźwignięcie dosłownie jednym palcem odciążając zaledwie o kilka kG, koleś wspomożony sztangę bezpiecznie zawiesił.
Tak sobie wyobrażam działanie tego power wspomagacza, a przecież tylko w tym jednym moim poście zawarłem kilka wątpliwości i nadal jestem głupi.
Kupić, poeksperymentować i mieć własne zdanie- no jest to też jakiś pomysł.
.
Voice zamieścił dane techniczne.
Jak dla mnie to fisiowanie marketingowe.
Oddaje 400, w porywach 500A - lecz jak długo może taki prąd oddawać, nie wiadomo.
Inne otumaniająco bzdurne parametry dla ogłupienia potencjalnych klientów - zabieg nie jest nam obcy, ale...
Urządzenie jest zdolne naładować dokładnie taki jako przykładowy mój stary telefon nawet 3 razy!!!
Tak na proste rozumowanie, kondensator stosowany w Car Audio o pojemności np. 1Farad/16V jest w stanie oddać nawet 1500A w ciągu 0,1 sekundy i rozładowany do zera (jednak dla bezpieczeństwa wybuchu, elektronicznie ten prąd rozłądowania musi być ograniczony)
Zatem... Perpetuum mobile czy kolejny sukces mistrzów od otumaniania i sprzedaży?

Cyryl - 2023-01-19, 21:43

może to nie w tym temacie, ale czy ktoś z kolegów zetknął się z bateriami cynkowo-bromowymi?
joko - 2023-01-19, 23:19

Przeczytałem dwa razy Twój Wojtku wpis i nie do końca rozumiem ...... sorry ale ja mam dzisiaj trochę trudne myślenie :szeroki_usmiech

Chętnie odpowiem, ale trzeba na początek uściślić kilka kwestii.
Po pierwsze to którego urządzenia dotyczą Twoje pytania i wątpliwości , tego z Lidla czy tego o którym ja piszę ?
Z parametrów jakie podał Dulure widzę , że to zupełnie dwie różne rzeczy .
Ten Lidlowy to powerbank ładowany z zapalniczki wyposażony najprawdopodobniej w baterie litowe o pojemności 7Ah, który ma wydajność prądową umożliwiającą zakręcenie rozrusznikiem.
Czy i jak jest on w stanie tym rozrusznikiem pokręcić tego nie wiem i w tym temacie nie chcę się wypowiadać. Pierwsze co go dyskwalifikuje to brak choćby możliwości szybkiego ładowania bezpośrednio z akumulatora dawcy (o wyciąganiu resztek energii z rozładowanego już nawet nie wspominam)

Starter Ideal 1600 o którym ja piszę nie jest power bankiem (i nie da się go tak wykorzystać) , lecz jest to bateria superkondensatorów z odpowiednio wykonanym sterownikiem elektronicznym. Jego podstawowym zastosowaniem jest awaryjne wspomaganie rozruchu.
To że oparty jest na superkondensatorach umożliwia jego szybkie ładowanie i rozładowywanie wysokimi prądami. Inteligentny sterownik z kolei daje mu możliwość wyciągania z mocno rozładowanych akumulatorów tych resztek energii , których ani rozrusznik ani elektronika samochodu nie są już w stanie wykorzystać.
Nie ma w tym działaniu nic niezwykłego, nie są to żadne czary ani perpetum mobile.
Standardowy akumulator rozruchowy , który jest rozładowany w stopniu w którym nie da się już odpalić silnika ma jeszcze w sobie całkiem sporo energii. Jak sam wspomniałeś głównym powodem dla którego samochód nie chce odpalić jest zbyt niskie napięcie. Akumulator kwasowy ma napięcie w granicach 10V przy około 10-15% naładowania , a jest to poziom napięcia przy którym nie ma już możliwości aby prawidłowo zadziałał rozrusznik i elektronika w aucie też już przy takim napięciu zaczyna mieć problemy (zwłaszcza że przy obciążeniu rozrusznikiem napięcie spada jeszcze niżej)
Mówimy więc o 10-15% w najgorszym przypadku co dla aku 100Ah oznacza jeszcze 10-15Ah , a to naprawdę sporo .
Jak odbywa się to "wysysanie" resztek energii ? ..... bardzo prosto .... zamiast próbować ciągnąć z niego 500A , sterownik startera bierze np.50A , przy napięciu jakie ma rozładowany aku (np. 10V), za pomocą wbudowanej regulowanej przetwornicy zamienia to napięcie na 14.4V i takim napięciem ładuje superkondensatory (prąd ładowania za przetwornicą jest oczywiście odpowiednio mniejszy i w tym przypadku bezie to jakieś 30A). Jeśli takie ładowanie będzie trwało odpowiednio długo (minutę, dwie, pięć) to kondensatory zgromadzą odpowiednią ilość energii do tego , aby potem podać na rozrusznik prąd o napięciu 14.4V i natężeniu np.500A przez 2,3 czy 5 sekund.

Prosta matematyka:

Jeśli rozrusznik przy odpalaniu pobiera np.500A, to na godzinę takie kręcenia pobiera 500Ah .... a na sekundę 500/3600 = 0.13(8), czyli na okrągło 0.14Ah .
Do uruchomienia sprawnego silnika wystarczą 2, góra 3s, czyli w najgorszym przypadku jakieś 0,5Ah
Jeśli teraz starter będzie ładował swoje kondensatory prądem powiedzmy 30A (już tym po podbiciu napięcia do 14.4V) , to te 0,5Ah zgromadzi w około minutę ( 60x(30/3600)) )

Jeśli w akumulatorze zostało 10Ah to takich startów2-3 sekundowych możemy teoretycznie zrobić aż 20. Oczywiście im niższe napięcie akumulatora, tym podbicie napięcia będzie wyższe czyli prąd ładowania kondensatorów będzie mniejszy , a zatem czas ładowania będzie sie wydłużał.

Podłączając ten starter do innego "zdrowego: aku możemy go naładować od 0 do 100% w kilka sekund i tę jego cechę wykorzystałem w swoim rozwiązaniu .
Ma on pojemność wystarczającą na około 15 sekund kręcenia moim silnikiem , więc realnie na kilka prób odpalenia . Gdyby się mimo to nie udało , to po kilku sekundach jest znowu pełny i można kontynuować.

Żadne więc Wojtku czary , żadna magia :spoko

Dodałem dwa do dwóch i wyszło mi , że tachanie ze sobą 25-cio kilogramowego akumulatora o pojemności 100Ah po to , aby potem pobrać z niego 0,5Ah to jakiś bezsens.
Akumulator zabudowy jest wystarczający i do celów bytowych i do obsługi samochodu , a jedynym co uniemożliwia jego bezpośrednie użycie do rozruchu to ograniczenie prądowe jego BMS'a. Akumulator zabudowy jest więc dużym power bankiem , a starter z superkondensatorami umożliwia rozruch .

Ktoś tu pytał dlaczego producenci kamperów nie stosują tego rozwiązania ..... a no dlatego, że jest to ingerencja w układ elektryczny samochodu bazy, a na to z wielu powodów nie mogą sobie pozwolić (choćby gwarancyjnych). Gdyby produkowali sami całość razem z samochodem to było by to rozwiązanie standardowe.
Dokładnie taki układ jak ten mój (akumulator + superkondensatory) ma większość z samochodów wyposażonych w układ start-stop i nie jest to żadna filozofia.

wlodo - 2023-01-20, 13:38

joko, pięknie tłumaczysz, mam nadzieję, że wyjaśnisz do końca. Temat był poruszany jakiś czas temu, i chyba nie wszystko było powiedziane, nie mogę go znaleźć. Zmienialiśmy w zabudowie, z obawami, kwasiaki na LFP i jakoś działają. Teraz, jeśli mamy zmienić kwasy rozruchowe na startery i zostać tylko z jednym aku w zabudowie, to potrzebujemy " poprowadzenia za rączkę", albo chociaż wskazówek jak nie spalić kampera. Masz wiedzę i sprawdzone rozwiązanie, prosimy, podziel się wiedzą. :kwiatki:
Socale - 2023-01-20, 16:58

Joko, faktycznie masz rację, to są dwa różne urządzenia a ja oczami pamięci rozpisałem o tym zawodnym u klienta w D no i myślałem że to było to samo co masz Ty, co prezentował Świstak.
Za cierpliwość i łopatologię:

wbobowski - 2023-01-20, 19:09

joko napisał/a:
dulare napisał/a:
. UWAGA - dla tych którzy patrzą na to urządzenie pod kątem rozruchu - oznacza to że nie da się (w przeciwieństwie do innego urządzenia które było w tym temacie) naładować tego powerbanku szybko z rozładowanego akumulatora. Nawet szybko z naładowanego akumulatora się nie da, bo max 1A prądu ładowania...



Czyli generalnie kiszka.

Dla zainteresowanych, to które ja używam to Ideal 1600

https://allegro.pl/oferta/urzadzenie-rozruchowe-ultrastarter-1600-ideal-11375908716?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_narzedzia_pla_pmax&ev_campaign_id=17996380314&gclid=EAIaIQobChMI3brmrJrS_AIVR0CRBR0eyAqAEAQYASABEgLqnfD_BwE

Ja mam Ideal 700, bo 1600 dużo droższe i cięższe. Do 2,5 l D wystarczy to moje.
Jest OK, nie ma żadnych akumulatorów, tylko kondensatory, które w kilka sekund naładuje mocno rozładowany akumulator.

LukF - 2023-01-21, 18:12

Temat zaczyna zmierzać w interesującym kierunku więc się loguję.
orkaaa - 2023-01-21, 18:43

A co przy inteligentnych alternatorach. One mają czujniki na akumulatorze samochodu i ładują pełnym prądem dopóki aku samochodu nie jest naładowany. A skoro nie ma akumulatora to jak zachowają się czujniki. Dalej będzie alternator ładował czy nie i jakim prądem.
joko - 2023-01-23, 00:08

wlodo napisał/a:
joko, pięknie tłumaczysz, mam nadzieję, że wyjaśnisz do końca. Temat był poruszany jakiś czas temu, i chyba nie wszystko było powiedziane, nie mogę go znaleźć. Zmienialiśmy w zabudowie, z obawami, kwasiaki na LFP i jakoś działają. Teraz, jeśli mamy zmienić kwasy rozruchowe na startery i zostać tylko z jednym aku w zabudowie, to potrzebujemy " poprowadzenia za rączkę", albo chociaż wskazówek jak nie spalić kampera. Masz wiedzę i sprawdzone rozwiązanie, prosimy, podziel się wiedzą. :kwiatki:


Z tym "prowadeniem za rączkę " to nie szalej :ok
Generalnie mam taką zasadę , której staram się tutaj na forum trzymać, że jeśli przedstawiam jakieś swoje rozwiązanie techniczne, które wykonałem czy zastosowałem u siebie, to robię to w taki sposób , aby było wystarczająco oczywiste tylko dla tych, którzy potrafią to sami zrobić.
Unikam podawania szczegółów typu "zielony kabelek podłączyć tu, a czerwony tam", bo po pierwsze takie szczegóły u każdego wyglądają inaczej , a po drugie chcę uniknąć pretensji i żali ze strony tych, którzy wzorując się na moich pomysłach narobią sobie szkód i kłopotów.

Ten konkretny pomysł ze starterem na superkondensatorach zamiast aku rozruchowego jest i banalnie prosty i trudny zarazem.
Założenia są proste, bo chodzi jedynie o połączenie obu obwodów 12V (samochodu i zabudowy) w jeden (tak aby aku zabudowy zasilało jednocześnie całą elektronikę i elektrykę samochodu) i dołożeniu startera w taki sposób , aby ładował się z aku zabudowy i zasilał tylko i wyłącznie sam rozrusznik (w momencie zapłonu).
Trudność polega na tym, aby w konkretnym samochodzie , konkretnej zabudowie i takich szczegółach o układ elektrobloku, typ rozrusznika itp. wiedzieć co z czym połączyć a co rozdzielić .
Jest to jednak pewna ingerencja i w elektrykę i elektronikę samochodu jak i zabudowy , a z racji dużych pojemności ,spore ryzyko (pożaru czy uszkodzenia mienia o znacznej wartości)

Ja podpowiadam koncepcję , ale za rączkę nie poprowadzę :spoko

joko - 2023-01-23, 00:23

orkaaa napisał/a:
A co przy inteligentnych alternatorach. One mają czujniki na akumulatorze samochodu i ładują pełnym prądem dopóki aku samochodu nie jest naładowany. A skoro nie ma akumulatora to jak zachowają się czujniki. Dalej będzie alternator ładował czy nie i jakim prądem.


No właśnie to jest przykład tego o czym pisze powyżej ;)

Ja nie mówię aby wyrzucić aku rozruchowy i w jego miejsce wsadzić starter, tylko by cała rolę rozruchowego , oprócz zasilania rozrusznika w czasie startu , przejął aku zabudowy .
Alternator tak czy tak ładuje też aku zabudowy , więc dla ich obu nic się nie zmienia.
Zamiast ładować pierwsze rozruchowy , a potem zabudowę , będzie ładował tylko zabudowę (a w pierwszej kolejności i tak naładuje kondensatory w starterze bo mają mniejszą rezystancję wewnętrzną od akumulatora)

Jedyne zadanie jakie ma starter, to dostarczyć odpowiednio duży chwilowy prąd rozruchowy i zastąpić w tej roli duży i ciężki akumulator rozruchowy

joko - 2023-01-23, 00:31

wbobowski napisał/a:
joko napisał/a:
dulare napisał/a:
. UWAGA - dla tych którzy patrzą na to urządzenie pod kątem rozruchu - oznacza to że nie da się (w przeciwieństwie do innego urządzenia które było w tym temacie) naładować tego powerbanku szybko z rozładowanego akumulatora. Nawet szybko z naładowanego akumulatora się nie da, bo max 1A prądu ładowania...



Czyli generalnie kiszka.

Dla zainteresowanych, to które ja używam to Ideal 1600

https://allegro.pl/oferta/urzadzenie-rozruchowe-ultrastarter-1600-ideal-11375908716?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_narzedzia_pla_pmax&ev_campaign_id=17996380314&gclid=EAIaIQobChMI3brmrJrS_AIVR0CRBR0eyAqAEAQYASABEgLqnfD_BwE

Ja mam Ideal 700, bo 1600 dużo droższe i cięższe. Do 2,5 l D wystarczy to moje.
Jest OK, nie ma żadnych akumulatorów, tylko kondensatory, które w kilka sekund naładuje mocno rozładowany akumulator.


Tak, ten Ideal 700 jest połowę tańszy i w sumie ma wystarczającą pojemność.
Dwie rzeczy chyba tam są nie pasujące do mojego konkretnego zastosowania, mianowicie prąd rozładowania jest chyba 400A (chwilowy 700A) i to tak trochę na granicy parametrów jest, a druga sprawa to te mniejsze mają chyba specjalny przycisk ładowanie/rozładowanie, a nie tryb automatyczny. Przy użyciu tego jako starter awaryjny jest to bez znaczenia , natomiast w moim rozwiązaniu gdzie zastępuje aku rozruchowy było by to trochę kłopotiwe , aby za każdym razem przed przekręceniem kluczyka trzeba było przełaczać starter w tryb rozładowania .

Nie pamiętam juz teraz dokładnie , ale jakby ktoś chciał kupić to i użyć tak jak ja zamiast aku rozruchowego, to trzeba kupić wersję z automatycznym wyborem trybów .
Tak jak mówie, było to jakiś czas temu i nie pamiętam, czy 700'ka miała przycisk wyboru trybów a wersja 1600 miała automat, czy one występowały w dwóch wersjach
Wiem, że pierwsze kupiłem ten mniejszy i potem rozmawiałem ze sprzedawcą , że mi ten przełącznik bruździ sprawę i wymienił mi na ten 1600.

voice - 2023-01-23, 17:59

LukF napisał/a:
Temat zaczyna zmierzać w interesującym kierunku więc się loguję.


Interesujący, Interesujący bo mógłbym wywalić rozruchowy i zaoszczędzić min 25KG a jest to bardzo dużo.

Nie wiem jeszcze jak Joko rozwiązał to połączenie. czy plug end play do przewodów aku rozruchowego, czy zastosował tam jakiś przekaźnik ?? Czekam aż temat się rozwinie.

teraz odnoście Ideal 700 lub Ideal 1600 w tej chwili to różnica w cenie to 220 zł różnicy więc żadna różnica.

zobaczymy co Wojtek Socale wymyśli bo też go interesuje zrzucenie 25kg balastu tak jak mnie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group