|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kamperowanie - Odległość między kamperami
jarsta0001 - 2023-09-22, 21:23 Temat postu: Odległość między kamperami Podczas tegorocznego pobytu w Szwecji stanąłem kamperem obok jakiegoś Szweda. Stałem gdzieś ok 2,5 obok niego. Wyszła Szwedka i grzecznie poprosiła abym odjechał bo odległość między kamperami ma być 4m. No cóż, odjechałem ale zacząlem z ciekawości na innych placach sprawdzać i z 3 razy widziałem tablicę z rysunkiem że należy zachować odległość między kamperami 4 m. To nie były kampingi tylko takie zwykła stallplace w marinach Szwedzkich.
Tak z ciekawości chciałbym się zapytać czy spotkaliście sie z taką praktyką w innych krajach? Moze to jakaś nowa kultura kamperowa, albo tylko pomysł Szwedów.
lechd - 2023-09-23, 07:47
Chyba z czymś takim spotkałem się w Norwegi na jednym kempingu. Ale generalnie jak jest miejsce to lepiej nie słuchać jak ktoś obok chrapie więc idea raczej słuszna.
Roberto - 2023-09-23, 09:58
A może to kwestia bezpieczeństwa
Jak sąsiadowi zacznie się np. palić lodówka, to lepiej wtedy stać dalej. W przeciwnym razie możemy mieć domino i pożar na całym kempingu...
Nie wiem Gdybam...
joko - 2023-09-23, 10:31
Raczej szwedzki wynalazek ..... ale idea słuszna bo niektórzy kamperowcy mają taką dziwną manierę, że nawet na pustym parkingu jak widzą że stoi inny kamper to potrafią się ustawić ściana w ścianę.
Nie wiem tylko jak taki przepis ma się do szerokości wyznaczanych miejsc parkingowych na stelplatz'ach , bo dla zachowania 4m odległości po obu stronach takie miejsce musiało by mieć z 7m szerokości ..... czyli przeciętny stelplatz pomieścił by z 2 razy mniej kamperów.
MILUŚ - 2023-09-23, 12:10
joko napisał/a: | ..... idea słuszna bo niektórzy kamperowcy mają taką dziwną manierę, że nawet na pustym parkingu jak widzą że stoi inny kamper to potrafią się ustawić ściana w ścianę..... |
Specjalizują się w tym szczególnie nasi niemieccy sąsiedzi
orkaaa - 2023-09-23, 14:28
Super rozwiązanie. Dystans 4 metry. Spotkałem się raz z 4 metrami w Hiszpanii. Stanowiska na kamperplacu były idealnie wyliczone szerokość 6 metrów. Z kolei we Francji szczególnie nad morzem jest patologia bo stanowiska maja ok 4 metrów wiec czasami zostaje okolo 1,5 na roletę. I gdzie wstawić stolik i krzesła ? Zostaje przód albo tył kampera. Ale jak miejscówka super nad samym morzem to i taki ścisk się zniesie. A jak sąsiad fajny to i jest z kim pogadać.
MILUŚ - 2023-09-23, 15:00
Szczerze przyznaję ,że ustalenie 4 metrów odległości od sąsiadów jest jak najbardziej sensowne
W ogóle stanięcie w jakiejś sensownej odległości od kogoś jest sensowne . Nie wszyscy mają na tyle kultury więc nie dziwmy się takim narzuconym odległościom . Z reguły nie ma problemu na kempingach bo są wyznaczone parcele . Z reguły bo bywają miejsca gdzie stawanie jest według widziwamsie . Jasne inna jest sytuacja kiedy mówimy o stellpalcach ....tutaj rzadko miejsca odbiegają szerokością od zwykłych parkingowych
Mazur - 2023-09-23, 17:31
joko napisał/a: | idea słuszna bo niektórzy kamperowcy mają taką dziwną manierę, że nawet na pustym parkingu jak widzą że stoi inny kamper to potrafią się ustawić ściana w ścianę. |
To prawda, jakieś niewidzialne przyciąganie. O ile to w sumie wychodzi dobrze dla naszej wspólnej i wzajemnej ochrony, to nie wiem co lepsze.
Tłumaczę sobie tym, że to nowicjusze i boją się "dzikusa" .
jarsta0001 - 2023-09-23, 19:10
Też jestem zdania że te 4m to jakieś minimum komfortu. Zauważyłem, ze większość kamperów jak były wyznaczone linie na place to stawały na skraju przy lewej stronie. (patrząć w kierunku jazdy). Moze chodziło o mozliwość rozłożenia markizy na tych 4 metrach.
Niemniej musi to być jakiś wynalazek szwedów, bo jak stawałem w róznych miejscach to Szwedzi i Norwegowie trzymali odległość (jak się oczywiście dało) a koledzy z innych krajów (w Szwecji w sumie oprócz samych Szwedów to główie Niemcy) stawali na 2 m.
I na koniec refleksja, może kiedyś u nas powstanie jakiś akt prawny regulujący zasady kamperowania. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że rzeczy oczywiste nie dla wszystkich takie są. A konsekwencje wybryków pseudo kamperowców w ostateczności ponosimy wszyscy.
Kazik II - 2023-09-24, 14:17
4 m to idea słuszna - choćby ze względów bezpieczeństwa. Poza tym, dobry obyczaj nakazuje ustawiać się na taki dystans jaki jest w danej sytuacji możliwy. Oczywiście bez przesady - jak parę kamperów to nie musimy zaraz ustawiać się w drugim końcu pod płotem. To jest zresztą ogólna zasada kulturalnych ludzi - zachowanie dystansu na tyle, na ile to jest możliwe. Jak są trzy ławki w parku to nie siadamy na tej już zajętej. Bo na tym polega poszanowanie prywatności i nie robimy wrażenia, że się komuś narzucamy. Mnie to osobiście wkurza, kiedy mimo że jest kupa miejsca obok mnie ustawia się rodzina z kilkorgiem rozwrzeszczanych dzieciaków. Chociaż na tym polega zaleta kampera, że możemy w 10 minut się zwinąć i przeturlać dalej.
Janusszr - 2023-09-28, 21:43
W tym roku korzystając w Norwegii z kempingów na dwóch z nich podczas naszej tam bytności właściciele malowali na ziemi linie wyznaczające parcelki. Właścicielka jednego z tych kempingów tłumaczyła, że takie weszły przepisy, aby kamper od kampera stał nie bliżej jak 4 m. W jednej z marin na słupkach z prądem były strzałki z napisem 2m w każdą stronę. Wszystkie miejsce były zajęte. Oczywiście oprócz nas, sami Niemcy. Przyjechał następny kamper z Niemiec i zaczął wciskać się między kampery Niemców. Ci zwrócili uwagę, że tak nie można. Wywiązała się niesamowita awantura. Ci nowo przybyli zaparkowali na uboczu mariny.
joko - 2023-09-28, 22:58
Janusszr napisał/a: | Oczywiście oprócz nas, sami Niemcy. Przyjechał następny kamper z Niemiec i zaczął wciskać się między kampery Niemców. Ci zwrócili uwagę, że tak nie można. Wywiązała się niesamowita awantura. Ci nowo przybyli zaparkowali na uboczu mariny. |
A taka to była jeszcze niedawno kulturalna i trzymająca sie razem społeczność
Coś im się chyba ostatnio pogorszyło , nerwy im puszczają i nie trzymają fasonu
Wcześniej to Polak pijak i awanturnik nie dawał spać puszczając do czwartej rano te oczy zielone
Komplecik - 2023-09-29, 00:24
joko napisał/a: | Janusszr napisał/a: | Oczywiście oprócz nas, sami Niemcy. Przyjechał następny kamper z Niemiec i zaczął wciskać się między kampery Niemców. Ci zwrócili uwagę, że tak nie można. Wywiązała się niesamowita awantura. Ci nowo przybyli zaparkowali na uboczu mariny. |
A taka to była jeszcze niedawno kulturalna i trzymająca sie razem społeczność
Coś im się chyba ostatnio pogorszyło , nerwy im puszczają i nie trzymają fasonu
Wcześniej to Polak pijak i awanturnik nie dawał spać puszczając do czwartej rano te oczy zielone |
Jakaś dziwna tendencja u nich serio, albo my bardziej odważni.
Zjebke dostałem w marinie że moja bojka dotyka sąsiada, ok pomyślałe, przeparkowalem kilkanaście cm byśmy się nie muskali
Na drugi dzień przyjechał kolega N i ryje się na ostrego Hama prawie utopił UĆ kolegi, więc ja pytam baranie utopić to nic byłem ciebie nie muskał, opamiętali się i jeden z dobrodziejow z za zachodniej granicy przeparkował na bojke, no my to już za typowe śmieci robimy bo paniska z za zjechały i proszę się im rozjezdzać
zbyszekwoj - 2023-09-29, 10:22
Ten krakowski język coraz gorszy do zrozumienia.
Janusszr - 2023-09-29, 10:27
zbyszekwoj napisał/a: | Ten krakowski język coraz gorszy do zrozumienia. |
Pisał to w nocy, to może zmęczony już był okrutnie
|
|