Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Motoryzacja - O dużych pojazdach

Cyryl - 2023-12-12, 08:55
Temat postu: O dużych pojazdach
pierwsza rzecz:
od 1 stycznia 2021 r. wszystkie pojazdy ciężkie (pojazdy do transportu towarów i osób) muszą umieścić na swoim pojeździe oznaczenie sygnalizacyjne, tak aby było widoczne po bokach i z tyłu pojazdu. wymagana na terenie Francji od 1 stycznia 2021r dla wszystkich pojazdów pow. 3,5 t w terenach zabudowanych (to dla tych posiadających kampery powyżej 3,5 t DMC.
te naklejki mają ostrzec innych o martwych polach widzenia kierowcy takiego pojazdu.
problem w tym, że tego przepisu nie poprzedzała kampania informacyjna i większość użytkowników dróg nie ma pojęcia co one znaczą.

druga rzecz:
w Polsce zespoły pojazdów ciągnik siodłowy naczepa mają dopuszczalną długość 16,5 m, natomiast od wczoraj w Niemczech po decyzji ostatniego landu - Meklemburgia-Pomorze Przednie dopuszczone są do ruchu zespoły pojazdów ciągnik naczepa o długości 17,88 m.

jakie to ma dla nas znaczenie?
otóż wózek naczepy jest w tym samym miejscu co tradycyjnej naczepy, więc ma ona większy o 1,3 m zwis tylny. powoduje to większe zachodzenie tyłu szczególnie podczas skrętów przy małych prędkościach.
więc jeżeli przed skrzyżowaniem stoi obok nas pojazd z naczepą/przyczepą lub autobus, on skręca a my jedziemy prosto, to tył tej naczepy/naczepy, autobusu może zahaczyć o nasz pojazd, a przy takiej naczepie szczególnie.


MILUŚ - 2023-12-12, 13:02

I to jeszcze "jamnik" z naszego ZTM :gwm :haha:
Cyryl - 2023-12-12, 17:00

MILUŚ napisał/a:
I to jeszcze "jamnik" z naszego ZTM :gwm :haha:


masz szczęście, że Ciebie tam nie było.

aviator - 2023-12-12, 17:26

Cyryl napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
I to jeszcze "jamnik" z naszego ZTM :gwm :haha:


masz szczęście, że Ciebie tam nie było.

O przejazd kolejowy u mnie na wsi 🙈

Pawcio - 2023-12-12, 17:32

Cyryl napisał/a:
od 1 stycznia 2021 r. wszystkie pojazdy ciężkie (pojazdy do transportu towarów i osób) muszą umieścić na swoim pojeździe oznaczenie sygnalizacyjne, tak aby było widoczne po bokach i z tyłu pojazdu. wymagana na terenie Francji od 1 stycznia 2021r dla wszystkich pojazdów pow. 3,5 t w terenach zabudowanych (to dla tych posiadających kampery powyżej 3,5 t DMC.
te naklejki mają ostrzec innych o martwych polach widzenia kierowcy takiego pojazdu.
problem w tym, że tego przepisu nie poprzedzała kampania informacyjna i większość użytkowników dróg nie ma pojęcia co one znaczą.


Kurcze. Powiem szczerze, że nie widziałem takiej naklejki na żadnym krajowym ani zagranicznym kamperze (tych powyżej 3,5t oczywiście) :? .

gryz3k - 2023-12-12, 18:07

Pawcio napisał/a:
Cyryl napisał/a:
od 1 stycznia 2021 r. wszystkie pojazdy ciężkie (pojazdy do transportu towarów i osób) muszą umieścić na swoim pojeździe oznaczenie sygnalizacyjne, tak aby było widoczne po bokach i z tyłu pojazdu. wymagana na terenie Francji od 1 stycznia 2021r dla wszystkich pojazdów pow. 3,5 t w terenach zabudowanych (to dla tych posiadających kampery powyżej 3,5 t DMC.
te naklejki mają ostrzec innych o martwych polach widzenia kierowcy takiego pojazdu.
problem w tym, że tego przepisu nie poprzedzała kampania informacyjna i większość użytkowników dróg nie ma pojęcia co one znaczą.


Kurcze. Powiem szczerze, że nie widziałem takiej naklejki na żadnym krajowym ani zagranicznym kamperze (tych powyżej 3,5t oczywiście) :? .


Ja Pawciu widziałem wielokrotnie np we Francji. Ta naklejka jest powszechna na zachodzie.

Kazik II - 2023-12-12, 18:39

Z tego co widzę na filmie to kierowcy busa żadna naklejka by nie pomogła - widział przecież, że autobus będzie skręcał w prawo a i tak wepchał mu się "pod nóż". A ta naczepa z "przydatkiem" w ogóle nie powinna być dopuszczona do ruchu moim zdaniem. Bo ten dziwoląg jak w piosence "równo wszystko wymiecie co mu wlezie na tory" - choćby auta jadące z naprzeciwka na drodze dwukierunkowej.
Nie wiem jak jest obecnie ale mnie na kursie daaaawno temu uczono zachowania się w pobliżu pojazdów z długim zwisem tylnym. PS nie mylić ze zwisem przednim - czyli.... krawatem :haha:

mischka - 2023-12-12, 19:31

gryz3k napisał/a:
Ta naklejka jest powszechna na zachodzie.

Potwierdzam

Cyryl - 2023-12-12, 21:49

Kazik II napisał/a:
...A ta naczepa z "przydatkiem" w ogóle nie powinna być dopuszczona do ruchu moim zdaniem...


tutaj mamy dwie rzeczy:

1. w Niemczech taki zespół pojazdów jest dopuszczony do ruchu bez żadnych dodatkowych warunków.
w Polsce - nie.

2. ale w każdym kraju mogą po drogach poruszać się mogą pojazdy ponadnormatywne.
w tym przypadku wystarczy zezwolenie III kategorii.
dla pojazdów
- o naciskach na osie i RMC nie większej od dopuszczalnych,
- o szerokości do 3,2m,
- o długości do 15m dla jednego pojazdu, 23m dla zespołu pojazdów,
- o wysokości do 4,3m.

obowiązuje na drogach publicznych.

wydawane przez starosta właściwy ze względu na siedzibę wnioskodawcy albo miejsce rozpoczęcia przejazdu lub naczelnik urzędu celnego przy wjeździe na terytorium RP (prowizja dla UC 12%).

koszt do 2400 zł.

czas oczekiwania do 3 dni.

termin ważności:
1 miesiąc,
6 miesięcy,
12 miesięcy,
24 miesięcy.

adaml61 - 2023-12-20, 21:08

Kazik II napisał/a:
A ta naczepa z "przydatkiem" w ogóle nie powinna być dopuszczona do ruchu moim zdaniem
Te według tego rozumowania , większość auto transporterów , naczep z skrętnymi osiami , nie powinno wyjeżdżać na drogi .I co z tego że masz pojazd prawidłowo oznakowany , jak prawie nikt na to nie zwraca uwagi . Jedziesz z ładunkiem 3m szerokości , potrafią cię wyprzedzić i stanąć przed ładunkiem , co z tego że masz tablicę z tyłu pojazd nadbiega , przy skręcie w lew stajesz na środku skrzyżowania , a tu obok po prawej stronie staje osobówka i kierowca żdziwiony dlaczego ty nie jedziesz . i skrzyżowanie zablokowane . Jedynie respekt czują jak jedziesz długi . Ale to jest wina sposobu szkolenia ,prawie żaden instruktor nie zwraca uwagi kursantowi że ciężarówka ścina tyłem zakręty , że potrzebuje czasu na włączenie się do ruch , że ma ograniczoną widoczność , przecież on czy ona siedzi wysoko i wszystko widzi , że 40 T rozpędzonych nie staje w miejscu .
Cyryl - 2023-12-20, 23:19

dla tego też kierowcy ciężarówek, ciężarówek z przyczepami i autobusów muszą posiadać wyższe kategorie prawa jazdy.

kiedyś kierowca zawodowy powiedział, że podczas kursu na kat. B każdy powinien siąść za kierownicą ciężarówki lub autobusu i zobaczyć jak to wygląda.

zgodziłem się z tym, ale zadałem pytanie:
czym wtedy różniłby się kierowca zawodowy ciężarówki/autobusu od tego od tego niedzielnego z osobówki?

joko - 2023-12-21, 00:29

Cyryl napisał/a:

czym wtedy różniłby się kierowca zawodowy ciężarówki/autobusu od tego niedzielnego z osobówki?


No pewnie kategorią wbitą w prawko ..... z tym, że nie bardzo wiem jaka to kategoria ten "niedzielny z osobówki" ? :szeroki_usmiech

B+N ? :mrgreen:

Cyryl - 2023-12-21, 09:14

nie bardzo się rozumiemy.

wyższa kategoria prawa jazdy to nie tylko większe prawa, ale przede wszystkim większe obowiązki, z czego część kierowców nie zdaje sobie sprawy.

MILUŚ - 2023-12-21, 10:25

Cyryl napisał/a:
nie bardzo się rozumiemy.

wyższa kategoria prawa jazdy to nie tylko większe prawa, ale przede wszystkim większe obowiązki, z czego część kierowców nie zdaje sobie sprawy.


Ale też świadomość ,że ciężarówka to nie wieśwagen czy BMW na złotych felach i nie stanie w miejscu gdy zajeżdża mu drogę jakiś debil :gwm

Cyryl - 2023-12-21, 16:57

tutaj masz porównanie hamowania zespołu pojazdów ciągnik siodłowy/naczepa z VW transporterem, coś w rodzaju naszych kamperów.


MILUŚ - 2023-12-21, 18:34

Cyryl powyższy test jest obrazoburczy :shock:
Dowodzi ,że jeśli ciężarówka nie wyhamuje jak na powyższym filmie to świadczy to o lenistwie lub gapiostwie jej kierowcy :chytry

Cyryl - 2023-12-21, 21:31

nie wiem czy wiesz, że dość rzadko następuje najechanie ciężarówki na tył samochodu osobowego (rzadziej niże osobówka na osobówkę) mimo iż kierowcy ciężarówek nie zachowują bezpiecznego odstępu.

kierowca ciężarówki ma wzrok prawie na wysokości 3,5m i widzi jak samochody osobowe zaczynają hamować daleko przed nim, czego nie widzą kierowcy osobówek przed nim. kiedy poprzedzające pojazdy osobowe zaczynają hamować on widząc to wcześniej ma czas na reakcję i jest święcie przekonany, że zachowuje bezpieczny odstęp.

odmienna sprawa jest gdy samochód ciężarowy jedzie za drugą ciężarówką, wtedy nie widząc co ją poprzedza, kierowca wspomnianej ciężarówki widzi tylko ścianę tylną skrzyni ładunkowej i gdy zapalą się światła stop jest już za późno.

na kursach doskonalenia jazdy ja robię coś takiego co nazywam "hamowanie równoległe".
ja jadę samochodem osobowym, kierowca ciężarówką równolegle do siebie jak na tym filmie.
kierowca ciężarówki jedzie za mną w takim odstępie jaki zachowuje na drodze i rozpędzamy się do 70km/h.
w pewnym momencie ja dają sygnał krótkofalówką "hamujemy" i obaj hamujemy awaryjnie, okazuje się, że gdy kierowca jechał za mną to skasowałby mi około 1m bagażnika.

ale sytuacje na drodze są dynamiczne i nikt nie będzie kierowcy ostrzegał przed hamowaniem, więc robimy nawrót i ponownie rozpędzamy się do 70 km/h.
kierowca pomny poprzedniego doświadczenia zachowuje większy dystans, ponadto może domyśleć się, że będę hamował na wysokości innych obserwujących nas uczestników szkolenia.
jednak mimo to, gdy hamuję bez ostrzeżenia zatrzymuje się na wysokości mojego przodu.

także:
1. pozycja kierowcy ciężarówki utwierdza go w mniemaniu, że zawsze zdąży,
2. jest przekonany, że zachowuje bezpieczny odstęp, bo nigdy nie najechał innym na tył.
3. jestem większy, więc inni muszą uważać na mnie.

potwierdzeniem włączanie świateł awaryjnych podczas cofania dużych pojazdów.
- o tym że pojazd cofa informują nas światła cofania.
- podczas cofania może następować zmiana kierunku jazdy, więc jak ją sygnalizować mając włączone światła awaryjne.
- Prawo o Ruchu Drogowym w art 23 mówi, że podczas cofania szczególną ostrożność ma zachować cofający, nie inni, ale właśnie on.
włączenie świateł awaryjnych jest odwróceniem odpowiedzialności:
to nie ja mam uważać na was, to wy uważajcie na mnie.

mierzejski - 2023-12-22, 02:44

Cyryl napisał/a:

czym wtedy różniłby się kierowca zawodowy ciężarówki/autobusu od tego od tego niedzielnego z osobówki?


Dalej tym samym, bo od chwilowego posiedzenia kierowca niedzielny nie stawałby się profesjonalistą umiejącym jeździć czymś większym. Ale przynajmniej miałby pojęcie o tym, co widać a czego nie i może nie wciskałby się tam, gdzie nie trzeba.

W Holandii, Wielkiej Brytanii czy Skandynawii to nawet rowerzystów wsadzają za kółko tira żeby im uświadomić jakie kierowca takiego pojazdu ma problemy z widocznością.

Cytat:
potwierdzeniem włączanie świateł awaryjnych podczas cofania dużych pojazdów.


No nie, to jest akurat nawyk wynikający z tego, że w wielu miejscach na kierowców nakłada się taki obowiązek. Nawet jeśli nie ma tego w kodeksie, to wymagają tego BHPowcy czy wewnętrzne przepisy firmy. Kiedyś, już nie pamietam gdzie, moze we Francji, byłem na jakimś promie na którym nawet kierowcom samochodów osobowych kazano włączać awaryjne jak wjeżdzali i zjeżdżali z promu...

Cyryl - 2023-12-22, 07:37

mierzejski napisał/a:
...W Holandii, Wielkiej Brytanii czy Skandynawii to nawet rowerzystów wsadzają za kółko tira żeby im uświadomić jakie kierowca takiego pojazdu ma problemy z widocznością.

Cytat:
potwierdzeniem włączanie świateł awaryjnych podczas cofania dużych pojazdów.


No nie, to jest akurat nawyk wynikający z tego, że w wielu miejscach na kierowców nakłada się taki obowiązek. Nawet jeśli nie ma tego w kodeksie, to wymagają tego BHPowcy czy wewnętrzne przepisy firmy. Kiedyś, już nie pamietam gdzie, moze we Francji, byłem na jakimś promie na którym nawet kierowcom samochodów osobowych kazano włączać awaryjne jak wjeżdzali i zjeżdżali z promu...


1. co inne wsiąść za kierownicę, aby sprawdzić jakie pole ma kierowca samochodu ciężarowego czy autobusu, a co innego zrozumieć jak ten pojazd zachowuje się podczas jazdy i manewrów.

2. albo nawyk, albo obowiązek.
nic nie słyszałem o obowiązku włączania świateł awaryjnych podczas cofania, ani nie spotkałem się z tym w firmach logistycznych, ani w innych.
ostatnio miałem szkolenie na ciągniki terminalowe do przestawiania naczep i przed tym miałem rozmowę z BHP-owcem aby uzgodnić z tym czego tam się wymaga i nie było nic takiego.

co do przepisów:
w art. 1 Prawa o Ruchu Drogowym masz powiedziane, że ustawa obowiązuje na drogach publicznych, strefach zamieszkania i strefach ruchu, ale też dotyczy ruchu odbywającego się poza tymi drogach jeżeli mogłoby dość do zagrożenia.

więc będąc ubezpieczycielem jeżeli miałbym pokrywać szkody wynikające z kolizji/wypadku, który jest konsekwencją odmiennego zachowania się niż wymagają tego przepisy w ustawie, odmówiłbym wypłacenia odszkodowania.

mierzejski - 2024-02-01, 01:35

Cyryl napisał/a:
1. co inne wsiąść za kierownicę, aby sprawdzić jakie pole ma kierowca samochodu ciężarowego czy autobusu, a co innego zrozumieć jak ten pojazd zachowuje się podczas jazdy i manewrów.


Tego to się nie nauczysz nawet na pełnym kursie, a co dopiero po "wsiąściu za kółko".

Cytat:
2. albo nawyk, albo obowiązek.
nic nie słyszałem o obowiązku włączania świateł awaryjnych podczas cofania, ani nie spotkałem się z tym w firmach logistycznych, ani w innych.


No, to już słyszałeś. Nie ma za co ;-)

Cytat:
ostatnio miałem szkolenie na ciągniki terminalowe do przestawiania naczep i przed tym miałem rozmowę z BHP-owcem aby uzgodnić z tym czego tam się wymaga i nie było nic takiego.


Ach, no tak, bo jak w Polsce tak nie ma, to znaczy, że nigdzie tak nie ma ;-)

Cytat:
co do przepisów:
w art. 1 Prawa o Ruchu Drogowym masz powiedziane, że ustawa obowiązuje na drogach publicznych, strefach zamieszkania i strefach ruchu, ale też dotyczy ruchu odbywającego się poza tymi drogach jeżeli mogłoby dość do zagrożenia.

więc będąc ubezpieczycielem jeżeli miałbym pokrywać szkody wynikające z kolizji/wypadku, który jest konsekwencją odmiennego zachowania się niż wymagają tego przepisy w ustawie, odmówiłbym wypłacenia odszkodowania.


I tak też ubezpieczyciele robią, i dlatego się z nimi trzeba tyle użerać.

Natomiast trzeba by było udowodnić, że to właśnie to zachowanie spowodowało wypadek. Raczej trudno by Ci było udowodnić, że wjechałeś komuś w tyłek na przykład dlatego, że cofał na awaryjnych a jakby cofał bez awaryjnych to byś nie wjechał... :-)

Cyryl - 2024-02-01, 09:38

nie bardzo wiem co odpisać.

1. nie wiem skąd wynika Twoje zdanie o realizacji kursów i na jakiej podstawie tak piszesz.
może inaczej w ilu kursach uczestniczyłeś, aby mieć takie zdanie?

2. tu nie chodzi o to co ja słyszałem lub nie ale o to co wymaga Prawo o Ruchu Drogowym.

3. nie bardzo wiem o co chodzi.
w Polsce do przestawiania naczep są wykorzystywane firmy zewnętrze, są to przewoźnicy, którzy udostępniają ciągnik siodłowy na terenie zleceniodawcy, ale tu jest jeden problem:
przewoźnik z racji wykonywanej usługi ma wykupione OC przewoźnika i wszelkie uszkodzenia pojazdów i ładunku pokrywa ubezpieczyciel.
natomiast zlecający zajmujący się produkcją nie ma takiego ubezpieczenia i radziłem skontaktować się z ubezpieczycielem w celu rozwiązania tego.
do tego dział BHP i ubezpieczyciel narzucają procedury jakie musi podjąć kierujący w razie kolizji wypadku, a nie muszą być one takie same jak narzuca PoRD.

4. PoRD nakazuje cofającemu zachować szczególną ostrożność oraz zaniechania manewru, gdy może to spowodować zagrożenie lub utrudnienie ruchu.
ogólnie zachowanie kierowcy definiują skutki: jak cofał i nic się nie stało, to sposób cofania jest sprawą drugorzędną, ale jak coś się stanie, to wtedy jest szukanie winnego.
rzadko się zdarza, aby na cofającego najechał inny użytkownik, najczęściej cofający najeżdżą na obiekty nieruchome, więc w takim wypadku znalezienie winnego nie jest specjalnie trudne.

mierzejski - 2024-02-11, 00:55

Cyryl napisał/a:
1. nie wiem skąd wynika Twoje zdanie o realizacji kursów i na jakiej podstawie tak piszesz.
może inaczej w ilu kursach uczestniczyłeś, aby mieć takie zdanie?


Na paru byłem, ale jeszcze nie na takim, który po tych paru godzinach dałby mi taką wiedzę i zrozumienie, jakie się zdobywa latami praktyki.

Cytat:
2. tu nie chodzi o to co ja słyszałem lub nie ale o to co wymaga Prawo o Ruchu Drogowym.


Dopuszczasz fakt, że w różnych krajach przepisy mogą być inne - i przyzwyczajeni do nich kierowcy stosują swoje przyzwyczajenia także jeżdżac w innych krajach?

Cytat:
3. nie bardzo wiem o co chodzi.


Chodzi o to, że w Polsce są takie przepisy, a w innych krajach mogą być inne.

Cytat:
4. PoRD nakazuje cofającemu zachować szczególną ostrożność oraz zaniechania manewru, gdy może to spowodować zagrożenie lub utrudnienie ruchu.
ogólnie zachowanie kierowcy definiują skutki: jak cofał i nic się nie stało, to sposób cofania jest sprawą drugorzędną, ale jak coś się stanie, to wtedy jest szukanie winnego.
rzadko się zdarza, aby na cofającego najechał inny użytkownik, najczęściej cofający najeżdżą na obiekty nieruchome, więc w takim wypadku znalezienie winnego nie jest specjalnie trudne.


Nie o tym mówię.

Mówię o tym, że raczej trudno Ci będzie udowodnić, że jeśli wjedziesz komuś w tyłek, to była jego wina, bo miał włączone awaryjne, a tylko jak by nie miał włączonych awaryjnych - bo w Polsce PORD tego nie przewiduje - to wina by była Twoja.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group