Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Dethleffs - Żywotność solarów

jolka.g - 2024-04-14, 19:47
Temat postu: Żywotność solarów
Witam. Mam wklejone elastyczne panele solarowe, które już nie ładują. Czy mają one jakąś określoną żywotność? Czy też problem tkwi gdzie indziej? Solary mają ok. 10 lat…
kimtop - 2024-04-14, 20:09

jolka.g napisał/a:
Mam wklejone elastyczne panele solarowe, które już nie ładują. Czy mają one jakąś określoną żywotność?


Moje elastyczne 2x100W zdechły po czterech latach.
Wróciłem z powrotem do sztywnych.

rakro1 - 2024-04-14, 20:39

zanim wymienisz uzyskaj stuprocentową pewność, że padły.
Czyli trzeba wdrapać się na górę z miernikiem i posprawdzać. Może się uda?

VincentVan - 2024-04-15, 18:14

a jak były przyklejone? Bezpośrednio do dachu? były jakieś placki kleju w środku panela?
izola - 2024-04-15, 18:38

Mój panel flexibel zamontowany 2014 jeszcze ładuje.

Radzę pomierzyć i sprawdzić łączą, jak i wejście do accumulatora.
Redaktor zresetować i sprawdzić ustawienia , czy nadal są odpowiednie do rodzaju accumulatora
I wymaganej linii ładowania.
Pozdro. :spoko

jolka.g - 2024-04-16, 13:40

Optycznie sprawdziłem na dachu - wszystko wydaje się być w porządku. Koledzy piszą „pomierzyć”. Mógłbym prosić o dokładniejszą podpowiedź, bo ze mnie raczej kiepski elektronik…
joko - 2024-04-16, 16:21

Pierwsza sprawa ile tych paneli, jakiej mocy , jak połączone i jaki regulator ?
Co oznacza "już nie ładują" ? Nie ma na nich w ogóle napięcia , czy jest nie wystarczające aby ładować akumulator ?

"Pomierzyć" to oznacza sprawdzić multimetrem napięcia , prądy jakie dają panele a w przypadku braku ciągłość obwodu elektrycznego.

Wszelkie pomiary oczywiście należy robić w warunkach takich w jakich oczekujemy prawidłowego ładowania, czyli nie w nocy, nie w garażu ,nie pod wiatą ....... i nie przy w pełni naładowanym akumulatorze ;)

Zacząć należy pierwsze od regulatora i w pierwszej kolejności voltomierzem ustawionym na napięcie stałe mierzymy co jest na stykach regulatora (tych od paneli).
1. Jeśli jest permanentne 0V to wiadomo, że jest jakaś przerwa w obwodzie , która może być albo na połączeniach między panelami, albo wewnątrz któregoś z paneli (między poszczególnymi ogniwami). Aby zlokalizować tę przerwę lub znaleźć wadliwy panel , trzeba pomierzyć napięcia na poszczególnych. Należy więc porozpinać wszystkie złączki i miernikiem sprawdzić napięcia na każdym panelu z osobna. Ten na którym nie będzie napięcia jest wadliwy.
Jeśli na każdym z osobna jest napięcie to oznacza że przerwa w obwodzie była na którejś złączce lub przewodach głównych .
2. Jeśli napięcie jest , ale jest niskie (poniżej napięcia ładowania ) a warunki oswietlenia są takie w których ładowanie powinno być na pewno, to może oznaczać że faktycznie panele są już zuzyte i nie trzymają parametrów . Sprawdzenie każdego panelu z osobna tak jak w pkt.1 da odpowiedź czy słabe są wszystkie , czy tylko jeden konkretny .
3. Jeśli napięcie jest powyżej napięcia ładowania (czyli wyższe jak nap. na akumulatorze) , a regulator mimo to nie ładuje to należy zająć się regulatorem a nie panelami.

Jeśli pomimo napięcia na wejściu paneli i podłączonego akumulatora rgulator "nie żyje" czyli nie świeci się żadna kontrolka , wyświetlacz, czy co tam on ma, to wiadomo, że padł sam regulator i raczej jest to awaria z grupy tych poważniejszych.
Jeśli regulator żyje po podłaczeniu samego akumulatora , a jedynie pokazuje że nie ma napięcia na wejściu paneli (a ono tam faktycznie jest) to najprawdopodobniej spalił sie bezpiecznik na wejściu paneli (lub jakiś element w bloku wejściowym)
Jeśli regulator działa normalnie , pokazuje prawidłowo wszystkie napięcia , itd. a jedynie nie uruchamia procesu ładowania (jest napięcie a prąd nie płynie) to szukał bym w ustawieniach bo najprawdopodobniej coś jest źle ustawione, lub zablokowane, lub ewentualnie jest jakieś uszkodzenie w sterowniku regulatora.

Na pytanie czy panele maja jakąś określoną żywotność, odpowiem że tak jak wszystko , ale w przypadku paneli objawia się to stopniowym spadkiem mocy i nie trwa to 10lat tylko dużo dłużej . Jeśli panel przestaje działać w ogóle to zawsze jest to awaria a nie normalne zużycie .
Najczęstszą przyszyną takiej awari jest przerwanie obwodu na skutek przpalenia, przegrzania lub mechanicznego uszkodzenia.
Wszystkie ogniwa w panelu połączone są szeregowo i zazwyczaj poszczególne panele ze sobą też łączone są szeregowo, więc tu jest tak jak z lampkami na choinke, wystarczy jedna przerwa w jednym miejscu i wszystko przestaje działać.

orkaaa - 2024-04-16, 16:25

Trudno coś doradzić nie wiedząc ile tych solarów, jakiej mocy i w jakiej konfiguracji. Od konfiguracji zależą napięcia pracy oraz prądy ładowania. Zasadniczo mierzymy napięcia przed wejściem na regulator / tez nie wiemy co to model i jakiej mocy/ oraz prądy wychodzące z regulatora na akumulator. A potem to co wchodzi na akumulator. Ale widzę że Joko już to dokładnie opisał.
Problemem mogą być też złącza pomiędzy solarami oraz na samym regulatorze oraz na lini regulator akumulator. Dziur w instalacji może być wiele np zastosowane przekroje kabli ktore potrafią skutecznie obniżyć prad ładowania.
Metoda którą ja stosuje i przynosi zawsze efekty to sprawdzanie ładowania od akumulatora do źrodła. Złączka po złączce; kabelek po kabelku. I wówczas będziesz wiedział gdzie problem.

Albo co łatwiejsze zamiast szukać problemu w starej instalacji kupujesz nowe solary. Koszty tych normalnych na stelażu half cut około 400 wat znacznie spadły. Tak samo jak elektronika victrona do tego kable do solarów oraz gruba linka od regulatora do aku i masz pewną nową instalację i ponad 20 A pewnego / latem / prądu . Nie zawsze opłaca się reanimować starą instalacje i lepiej położyć nową. Dziś w solarach nowe wydajne technologie. I 400 wat w jednym kawałku to norma. Dawniej to było 100-120 wat.

jolka.g - 2024-04-20, 12:08

Bardzo dziękuję Kolegom Joka i Orkaaa za obszerne i konkretne wykłady. Po powrocie do domu zajmę się problemem. Pozdrawiam!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group