|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Pomocy! mam konkretny problem techniczny - Lodówka - temat oklepany ?
maro88pl - 2024-05-06, 23:17 Temat postu: Lodówka - temat oklepany ? Witam kolegów,
Mam problem - wydawałoby się że oklepany - z lodówką Electrolux (230/12/gaz).
Wcześniej chłodziła aż miło, niestety podczas ostatnich dwóch wyjazdów chłodzenie kuleje na każdym możliwym trybie.
Pomyślałem sobie więc że pójdę za radami z forum i ... utknąłem
W pierwszej kolejności sprawdziłem palnik - ma pewien problem z odpaleniem (dłużej trzeba przytrzymać pokrętło zaworu gazu, ale jak już odpali, to daje płomień aż miło) - mimo to przy dzisiejszej pogodzie (19 stopni w kamperze i jeszcze mniej na zewnątrz, temperatura w lodówce po prawie dwóch godzinach chodzenia palnika wynosi ... 22 stopnie )
Niestety na 230 sprawa wygląda podobnie.
A na 12 jeszcze gorzej ponieważ (mam nadzieje że to jedynie wina żarówki w przełączniku) - nawet przełącznik nie sygnalizuje załączenia tego trybu zasilania lodówki (kamper oczywiście odpalony). Dedukuję że to wina samej żarówki w przełączniku, ponieważ gdy załączam ten tryb to nawet delikatnie przygasa światło w lodówce, więc coś się załącza. Niestety efektu cieplnego (zimlnego) niestety brak jak przy wcześniejszych trybach
Próbowałem wymontować lodówkę, ale pod odkręceniu wskazywanych w poradnikach 4 śrób zakrytych zaślepkami, lodówka nawet nie drgnie z zabudowy.
Proszę o jakieś wskazówki gdzie szukać źródła problemów (wadliwy / skrystalizowany / uciekający czynnik?) oraz jak to cholerstwo wymontować.
Adampio - 2024-05-06, 23:58
Ja na razie teoretyzuje, bo za lodówkę absorpcyjna wezmę się dopiero po ogarnięciu części samochodowej, ale sporo czytam i jutubuję. Nie mam ciśnienia na uruchomienie zabudowanej, bo kuchenka zasilana z tej samej butli działa, a w okresie przejściowym będę korzystał z lodóweczki (11l) kompresorowej na 12V.
Jeśli Twoja lodówka grzeje na każdym zasilaniu, to ja bym stawiał na brak obiegu amoniaku. Co prawda z Twojego wpisu nie wynika wprost że obie (12 i 230V) grzałki grzeją, więc na wszelki wpadek sprawdź to.
Co do wyjmowania to u mnie lodówka jest po prosu wsunięta w szafkę, ale w instrukcji są jakieś poziome śruby/wkręty. Oglądałem mocowanie lodówki, bo mierzyłem czy mi lodówka wyjdzie przez drzwi i wyszło, że ma dokładnie ich szerokość.
Andrzej_Gdynia - 2024-05-07, 08:53
Ja tylko chciałbym wyrazić swoją opinię na temat lodówek absorbcyjnych - badziew i kupa kłopotów...
1. Sprawdz czy stoisz prosto. Jeśli krzywo - może być tak że absorbcyjna nie będzie działać. Tego typu lodówka musi być dość precyzyjnie wypoziomowana.
2. Sprawność starych lodówek tego typu jest marna lub dramatycznie marna.
3. Każdy kto ma starą lodówkę tego typu i myśli o poważnych, kosztownych naprawach powinien się zastanowić czy nie zmienić jej na sprężarkową. To zupełnie inna zabawa...
Dodam że mam teraz lodówkę absorbcyjną dometica która kosztuje 11 tys nowa
Jesli cokolwiek padnie - co będzie kosztowało powyżej 1000 zł - nie będę się zastanawiał ani chwili... kupię lodówkę w sklepie i dam do przerobienia na 12 V
To oczywiście moja subiektywna opinia - każdy na tym forum przedstawi zapewnę własną i kazda będzie odmienna... co wydaje się niemożliwe... ale jak znam życie tak własnie będzie.
eMGie - 2024-05-07, 08:57
U mnie były tylko te cztery wkręty po bokach i trochę trzymała się na rurce gazu, ale dało się ją wysunąć. Zajrzyj od tyłu po zdemontowaniu kratki, może ktoś dodał jakieś mocowanie od siebie, albo się po prostu "przykleiła" :-)
Kazik II - 2024-05-07, 11:55
Andrzej_Gdynia napisał/a: | 2. Sprawność starych lodówek tego typu jest marna lub dramatycznie marna. |
Robiłeś jakiś research na próbie 1000 lodówek że posiadłeś taką wiedzę?
Andrzej_Gdynia napisał/a: | To oczywiście moja subiektywna opinia | Fakt.
Janusszr - 2024-05-07, 12:00 Temat postu: Re: Lodówka - temat oklepany ?
maro88pl napisał/a: | ....... jak to cholerstwo wymontować. |
Miałem podobny problem. Moja była dodatkowo przymocowana z każdej strony kilkoma wkrętami, które przechodziły przez ścianki obudowy lodówki(meble kampera) i wchodziły w ścianki boczne lodówki. Niektóre wkręty były tak pochowane, że tylko rwać włosy ze wściekłości
PS. Można włożyć jakąś cienką listewkę, coś na kształt np. brzeszczota do metalu między obudowę i lodówkę i wtedy wyczuje się w którym mniej więcej miejscu jest wkręt.
Andrzej_Gdynia - 2024-05-07, 12:01
Przez kilka lat naprawiałem sprzęt AGD - było to już kilkanascie lat temu, technika poszła do przodu ale zdania nie zmieniam bo prawa fizyki jakie tu działają nie zmieniły się przez ostatnie lata.
Tak jak pisałem - ile ludzi =-tyle opinii
maro88pl - 2024-05-07, 12:07
Dla nas niewątpliwym plusem takiej lodówki (i to nawet pomimo iż intensywnie zwiększamy niezależność energetyczną kampera) jest możliwość zasilania jej z gazu, czego nie daje niestety żadna lodówka kompresorowa.
Janusszr - 2024-05-07, 12:12
Najlepszą lodówkę absorbcyjną załatwi kiepskiej jakości gaz. Raz mi się taka butla trafiła podczas wyjazdu do Norwegii. Trzy, cztery razy dziennie czyszczenie kominka spalinowego, okopcony kamper i pobudki w nocy jak odpalał się czujnik gazu. Nigdy, przenigdy więcej tego badziewa.
maro88pl - 2024-05-07, 13:16
Janusszr napisał/a: | Najlepszą lodówkę absorbcyjną załatwi kiepskiej jakości gaz. |
Odnośnie jakości gazu - przy okazji dopytam bo już też różne opinie słyszałem / czytałem.
Jest zauważalna różnica w użytkowaniu (i czystości palników) pomiędzy propanem, a propan-butanem?
Janusszr - 2024-05-07, 14:43
maro88pl napisał/a: | Janusszr napisał/a: | Najlepszą lodówkę absorbcyjną załatwi kiepskiej jakości gaz. |
Odnośnie jakości gazu - przy okazji dopytam bo już też różne opinie słyszałem / czytałem.
Jest zauważalna różnica w użytkowaniu (i czystości palników) pomiędzy propanem, a propan-butanem? |
Propan ma mniejszą kaloryczność. Czyli wyższa temperatura w lodówce, większe zużycie. Również może być zanieczyszczony. Stosowany jest przeważnie zimą.
Pytałem dystrybutora o czystość gazu. Okazuje się, że najczęstszą przyczyną zanieczyszczenia(spalania połączonego z nadmiernym dymieniem) jest przedawkowanie środka nawaniającego.
Kazik II - 2024-05-07, 18:02
Janusszr napisał/a: | Najlepszą lodówkę absorbcyjną załatwi kiepskiej jakości gaz. Raz mi się taka butla trafiła podczas wyjazdu do Norwegii. Trzy, cztery razy dziennie czyszczenie kominka spalinowego, okopcony kamper i pobudki w nocy jak odpalał się czujnik gazu. Nigdy, przenigdy więcej tego badziewa. |
A nie był to przypadkiem problem ze składem mieszanki idącej na palnik? Choćby rozkalibrowana albo zanieczyszczona dysza? Albo palnik źle mieszający gaz z powietrzem. Jak miałem kiedyś taki problem i to była rozkalibrowana dysza. Gaz w butlach z przyzwoitej firmy raczej nie powinien aż w takim stopniu zakłócać pracy palnika. Mi w każdym razie przez 30 lat używania różnych lodówek absorpcyjnych nie zdarzyło się coś takiego z przyczyny złej jakości gazu.
Janusszr - 2024-05-07, 18:12
Z gazem przydarzyło mi się to jeden jedyny raz. Po zmianie butli wszystko wróciło do normy. Lodówka chłodziła super we wszystkich trybach. Decyzję o pozbyciu się tego sprzętu podjąłem po awarii zaworu gazowego i incydencie ze złym gazem. Teraz mam sprężarkową i jest git.
orkaaa - 2024-05-07, 18:14
Gdy są problemy z iskrą to problemem są elektrody które trzeba wyczyścić. Co do zasady nie wnikając w szczegóły pracy systemu absorbcyjnego: najlepiej chłodzi gaz, potem 230 a na końcu 12v. Zasada taka że podgrzewamy amoniak. Jeżeli nie działa to jest problem z amoniakiem albo systemem podgrzewania czyli palnik gazowy albo grzałka elektryczna.
Co jest lepsze ..kompresor czy absorbują … jeśli mamy odpowiednie akumulatory / dużo prądu/ to kompresor lepszy. Moja lodówka absorpcyjne chodzi jako tako. Na gazie ok ale prąd to porażka. Jednak gdybym miał wymienić na kompresor przy jest poborach prądu to lifepo4 ze 280 Ah.
Janusszr - 2024-05-07, 18:31
orkaaa napisał/a: |
Co jest lepsze ..kompresor czy absorbują … jeśli mamy odpowiednie akumulatory / dużo prądu/ to kompresor lepszy. Moja lodówka absorpcyjne chodzi jako tako. Na gazie ok ale prąd to porażka. Jednak gdybym miał wymienić na kompresor przy jest poborach prądu to lifepo4 ze 280 Ah. |
To zależy jaki sposób kamperowania preferujemy. Jak na dziko, to faktycznie większy akumulator jest wskazany przy kompresorze. Kompresor bierze b. mało prądu. Jak jeszcze dociepli się lodówkę(jeżeli jest taka możliwość) to tego prądu idzie naprawdę bardzo mało.
willyfog - 2024-05-07, 18:56 Temat postu: sprawdź proszę radiator Też miałem ze swoją problemy (Dometic) i tam pomogło mi odkręcenie radiatora wewnętrznego w zamrażalniku i zebranie starej pasy termoprzewodzącej i nałożenie nowej i zadziałało.
Dodatkowo przy okazji dołożyłem wentylatory na plecach do lepszej cyrkulacji powietrza na wymienniku,
powodzenia
Kazik II - 2024-05-07, 22:00
A tak przy okazji dla przypomnienia nowicjuszom: jakiekolwiek objawy złej pracy palnika lodówki (tak jak choćby to kopcenie) dyskwalifikują ją dopóki nie ustalimy przyczyny i nie naprawimy. Bo inaczej może się to skończyć pożarem.
Janusszr - 2024-05-08, 15:27
Kazik II napisał/a: | A tak przy okazji dla przypomnienia nowicjuszom: jakiekolwiek objawy złej pracy palnika lodówki (tak jak choćby to kopcenie) dyskwalifikują ją dopóki nie ustalimy przyczyny i nie naprawimy. Bo inaczej może się to skończyć pożarem. |
Właśnie pozbyłem się ewentualnego zarzewia pożaru montując lodówkę sprężarkową. Do zasilania jej użyłem przewodu tzw. solarnego- w podwójnej izolacji o przekroju 6mm2 + hebel + dodatkowy bezpiecznik 10A. Jedno zabezpieczenie jest w elektryce samej lodówki.
Plusem dodatnim jest również to, że już nie martwię się zasilaniem lodówki na promach.
Kazik II - 2024-05-08, 17:53
Janusszr napisał/a: | Właśnie pozbyłem się ewentualnego zarzewia pożaru montując lodówkę sprężarkową. |
Ja na Twoim miejscu pozbyłbym się również całej instalacji elektrycznej, jako główniej przyczyny pożarów w kamperach i przyczepach
Janusszr - 2024-05-08, 21:33
Kazik II napisał/a: | Janusszr napisał/a: | Właśnie pozbyłem się ewentualnego zarzewia pożaru montując lodówkę sprężarkową. |
Ja na Twoim miejscu pozbyłbym się również całej instalacji elektrycznej, jako główniej przyczyny pożarów w kamperach i przyczepach |
Po co te złośliwości? Sprawia Ci to przyjemność?
alinixhi - 2024-05-08, 22:24
[
Po co te złośliwości? Sprawia Ci to przyjemność?...JANUSSZR.....olej te uszczypliwości ...to towarzystwo wzajemnej adoracji tak już ma.. cały czas ci sami znawcy....czasami chcą być dowcipni a jest jak jest....kiedyś napisałem do pani która na tym forum jest uważana za znawczynie Grecji z grzecznym zapytaniem odnośnie miejscówek które by mogła polecić.....na forum porady relacje fotki achy i ochy....jak przyszło co do czego ...pocałuj mnie w du...pe ...a odnośnie lodówek to nie ważne jaka chłodziarka ale co sezon trzeba takową instalacje przejrzeć bo nigdy nie wiadomo co w trawie piszczy....pozdro
orkaaa - 2024-05-08, 23:43
Panowie wyluz. Jak ktoś ma doświadczenie i wiedzę niech doradzi. Ja sporo już przerobiłem. Teraz czekam na superkondensator aby wywalić aku samochodowy. Potem kolej na lodówkę. Na gazie działa ok dlatego jeszcze stoi, ale kompresor lepszy bo stabilny w każdych warunkach. Więc jak ktoś stoi przed dylematem remontować gazową czy wstawić sprężarkę to moim zdaniem sprężarka jest lepsza.
Co do instalacji w kamperze tu nie ma litości. Prawo Ohma jest nieubłagane. Na głównych odbiornikach lepsze za grube kable niż cienkie. W środku szkoda wstawiać 6 m2 z solara bo lepsza linka 10m2 albo 16m2. Biorę pod uwagę odległości kilku metrów. A przy głównych magistratach 32 m2 to minimum!!!
majsterus - 2024-05-09, 06:26
Widzisz, musisz założyć solary i kable trakcyjne to lodówka ruszy... takie rady tutaj są.
Towarzystwo wzajemnej adoracji.
Za chwilę się okaże, że najlepsze samochody to elektryki.
Lodówka nie działa ponieważ czynnik amoniak się zastał, spróbuj okładać wymiennik i wężownicę młotkiem gumowym, kneblem drewnianym przez otwory wentylacyjne, wstrząsy mogą pomóc.
Jeżeli to nie pomoże trzeba ją wyciągnąć i poprzewracać.
Lodówkę możesz sobie podłączyć poza kamperem podpinając ją pod 12V aby działał iskrownik i pod zwykły reduktor 37mbar tylko trzeba mieć śrubunek.
Jeżeli to nie pomoże to do GS na złom.
Kazik II - 2024-05-09, 14:08
Janusszr napisał/a: | Po co te złośliwości? Sprawia Ci to przyjemność? |
Raczej niezbyt przyjemnie się dowiedzieć, że wożę na pokładzie "zarzewie pożaru". Chociaż jest w tym taki plus, że po Twoim poście ludziska zaczną wyrzucać w panice swoje lodówki na złom... a ja będę miał na zapas . A poza tym ludzik, żarcik trochę złośliwy ale bez przesady
mischka - 2024-05-09, 18:24
majsterus napisał/a: | Jeżeli to nie pomoże trzeba ją wyciągnąć i poprzewracać. |
Ktoś tu kiedyś napisał że najlepiej okadzić, skutek ten sam a mniej roboty.
Janusszr - 2024-05-09, 18:55
Czy jest tutaj na naszym forum osoba która uważa, że decyzja o wymianie lodówki absorpcyjnej na sprężarkową była błędem?
Próbę reanimacji lodówki absorpcyjnej można przeprowadzić w domu. Nie wyobrażam sobie tego podczas wyjazdu, a zazwyczaj właśnie wtedy coś zaczyna szwankować.
Ja swoją absorpcyjną oddałem za darmo. Nie zbieram złomowych przydasiów. Miała uszkodzony zawór gazowy. W moim przypadku koszt nowego zaworu był porównywalny do kosztu przerobienia lodówki sprężarkowej 230V na napięcie 12V. Dodatkowo z wymontowanego agregatu 230V zrobiłem sprężarkę idealną do pompowania kół.
Skwarek - 2024-05-09, 21:35
Używam lodówkę absorpcyjną i sprężarkową 12V, oczywiście w rożnych pojazdach. Jedna i druga ma swoje zalety i wady. Absorpcyjna dobrze działa gdy wypoziomowana, wentylowana i zadbana. Trudno jest o nią zadbać w zabudowie więc mało kto to robi bo to kłopot, przez kratkę (na ginekologa) lub trzeba ją wyjąć. Absorpcyjna ma też tą wadę, że po dwudziestu latach wypada ją wymienić zwłaszcza gdy zabiegi konserwacyjne przynoszą krótkotrwały efekt.
Sprężarkowe na 12V są stosunkowo nowe i dlatego mało z nimi kłopotu. Mam też nową absorpcyjną i nic jej nie szkodzi zmienna jakość gazu (jeśli to w ogóle ma znaczenie) i chłodzi jak trzeba.
Dlatego myślę, że jeśli prawidłowe zabiegi naprawcze nie przynoszą oczekiwanego skutku to może jednak wymienić lodówkę na nową bo praca jej na gazie jest jej niewątpliwą zaletą.
Kazik II - 2024-05-09, 22:34
Janusszr napisał/a: | Czy jest tutaj na naszym forum osoba która uważa, że decyzja o wymianie lodówki absorpcyjnej na sprężarkową była błędem? |
Raczej chyba nikt nie odważyłby się przyznać Błędy popełniają szachiści i saperzy. a lodówki każdy używa takiej jaka mu pasuje.Mi absorpcyjna w zupełności wystarcza i spełnia swoją rolę jeśli się odpowiednio o nią dba. A jeśli ktoś woli sprężarkową to chwała mu i szerokiej drogi
Janusszr - 2024-05-10, 08:16
Kazik II napisał/a: | Mi absorpcyjna w zupełności wystarcza i spełnia swoją rolę jeśli się odpowiednio o nią dba. |
Widzę, że masz dużą wiedzę na temat lodówek na gaz.
Wytłumacz mi proszę, jakie było moje zaniedbanie z lodówką, jaki popełniłem błąd przy obsłudze, że nastąpiło pęknięcie uszczelki, takiej w kształcie mieszka przy zaworze gazowym. I to w trakcie wyjazdu do bardzo ciepłych Włoch. Mieliśmy dodatkowo zamrażarkę na 12V i to nas w pewnym stopniu uratowało. Mieliśmy z żoną szczęście, że awaria nastąpiła wieczorem przed naszym zaśnięciem i wyczuliśmy zapach gazu. Gdyby stało się to podczas snu, to mogliśmy wylecieć w powietrze, bo gaz zbierał się w kamperze, a czujnik CO nie zadziałał.
Przykład prawie z mojego podwórka. Dwa lata temu w Ełku ludzie spłonęli w kamperze, podczas snu, przez awarię lodówki absorpcyjnej.
Adampio - 2024-05-14, 06:49
Czy dobrze rozumiem, że wymiana absorpcyjnej na sprezarkową domową poza sporą przetwornicą wymaga też dołożenia solarów?
Ja dopiero co kupiłem kamperka z lodówką na gaz i jej jeszcze nie uruchomilem, ale dotychczas (w T4) miałem lodóweczkę sprezarkowa na 12V o znikomym dobowym poborze prądu i żadnych solarów nie planowałem więc obecnie też nie planuję. Przetwornice też mam tylko modyfikowany sinus 100W do ładowania (nie mojego) laptoka.
Oglądałem przestrzeń za lodówką i tam otwory wentylacyjne mam nawet w podlodze. Aż muszę poszukać tej mieszkowej uszczelki co grozi pęknięciem i spłonięciem. Wszystkie typy lodówek absorpcyjnych je mają? 🤔
Janusszr - 2024-05-14, 08:26
Sprężarkową domową przerób na 12V. Sam piszesz, że byłeś z takiego rozwiązania zadowolony. Uszczelki mieszkowej nigdzie luzem nie dostaniesz. Koszt takiej uszczelki byłby znikomy. W zaworze gazowym są takie dwie. W grę wchodzi tylko wymiana zaworu, a ten kilka miesięcy temu(jak miałem awarię swojej) kosztował 1100-1200zł, czyli niewiele mniej niż przeróbka lodówki domowej na 12V z japońską sprężarką. Po wymianie zaworu na nowy w dalszym ciągu masz starą lodówkę.
Nawet gdybym zdecydował się na wymianę zaworu, to nigdy przenigdy nie zostawiłbym obecnie kampera bez nadzoru z odpaloną lodówką. Do chwili awarii nigdy o tym nawet nie pomyślałem.
Adampio - 2024-05-14, 09:59
Cytat: | z japońską sprężarką. |
mógłbyś podać jakis koniec sznureczka na temat takich sprężarek? Bo moja sprezarkowa samochodowa (kupiona na Amazonie na wyprzedaży ponoworocznej za 800) ma 11 litrow pojemności, bierze 3A podczas pracy agregatu, a ten nastawiony na +4oC (moje optimum dla piwa) pracuje ok. 20% ogolnego czasu pracy lodowki
Jak występuje coś zbliżonego energetycznie to chętnie poeksperymentuję na kupionej za grosze używce hotelowej, jeśli są takie małe także sprężarkowe.
Co do uszczelki to wychowałem się w mieszkaniu gdzie była ciepła woda na piec gazowy i nigdy nie pamiętam żadnych problemów, poza tym że czasem piec po prostu nie odpalał.
Janusszr - 2024-05-14, 10:08
Koniec i początek sznurka znajduje się u naszego kolegi forumowego Cool Camper. Z małej litery
Zasilanie pieca gazowego w domu porównujesz z zasilaniem lodówki kamperowej?
Również mam piec gazowy w domu. I od zawsze towarzyszył mi gaz. Nawet pamiętam Junkersa po niemieckiego zapalanego od świeczki
Niemniej od czasu do czasu są informacje o zatruciach CO z pieca gazowego łazienkowego, nie mówiąc o eksplozjach w budynkach spowodowanych nieszczelnością instalacji.
Kazik II - 2024-05-14, 12:46
Janusszr napisał/a: | Niemniej od czasu do czasu są informacje o zatruciach CO z pieca gazowego łazienkowego, nie mówiąc o eksplozjach w budynkach spowodowanych nieszczelnością instalacji. |
Janusz nie czytaj za dużo tych histerycznych news-ów bo od tego można dostać fobii lękowej. Od czasu do czasu samochody się zapalają, samoloty spadają, ludzie dławią się pierogami z kapustą albo dostają zawału w klozecie. Nie popadajmy w histerię bo nam żyłka pęknie i dopiero będzie nieszczęście.
Janusszr - 2024-05-14, 15:44
Kazik II napisał/a: | Janusszr napisał/a: | Niemniej od czasu do czasu są informacje o zatruciach CO z pieca gazowego łazienkowego, nie mówiąc o eksplozjach w budynkach spowodowanych nieszczelnością instalacji. |
Janusz nie czytaj za dużo tych histerycznych news-ów bo od tego można dostać fobii lękowej. Od czasu do czasu samochody się zapalają, samoloty spadają, ludzie dławią się pierogami z kapustą albo dostają zawału w klozecie. Nie popadajmy w histerię bo nam żyłka pęknie i dopiero będzie nieszczęście. |
Nic nie poradzę na to, że b.lubię czytać. Sprawa gazu - ewentualnego wybuchu, zatrucia, pożaru dotknęła mnie bezpośrednio, dlatego moje spojrzenie na te sprawy jest właśnie takie, a nie inne.
maro88pl - 2024-05-21, 09:44
Lodówka u nas chwilowo wyłączona z eksploatacji.
Na gazie palnik raz pali, raz nie - zapewne zawalone dysze. Szybka próba wyczyszczenia sprężonym powietrzem nie dała rezultatu. Poza tym będziemy wymieniali pod wewnętrznym radiatorem pastę termoprzewodzącą. Prace te jednak dopiero po weekendzie bożociałowym, na który to auto wyjedzie po prostu z inną, przenośną lodówką 12V.
Po Bożym Ciele może uda mi się sklecić jakąś krótką relacje z naprawy.
maro88pl - 2024-06-05, 10:27
Mała zmiana koncepcji.
Postanowiliśmy że w kamperze wymienimy lodówkę na kompresorową, a tą z kampera skanibalizujemy i wraz z drugą którą mamy w przyczepce, która też lekko kuleje, złożymy z nich jedną w pełni sprawną i zamontujemy właśnie w niej.
Teraz moja prośba o udzielenie kilku rad
1) Jakich producentów polecacie lodówki kompresorowe do kampera?
2) Czy kupować na 230 i później przerabiać na 12V czy od razu dostosowaną do 12V?
3) Rozumiem że zasilanie 12V muszę dociągnąć na nowo z energobloku (lub z akumulatora za pośrednictwem nowego bezpiecznika) ponieważ to oryginalne działa tylko w czasie jazdy kampera?
4) Czy zaślepiać którąś z fabrycznych zewnętrznych kratek w poszyciu kampera, które oryginalnie są do obsługi lodówki wymiennikowej?
Janusszr - 2024-06-05, 11:08
maro88pl napisał/a: |
Teraz moja prośba o udzielenie kilku rad
1) Jakich producentów polecacie lodówki kompresorowe do kampera?
2) Czy kupować na 230 i później przerabiać na 12V czy od razu dostosowaną do 12V?
3) Rozumiem że zasilanie 12V muszę dociągnąć na nowo z energobloku (lub z akumulatora za pośrednictwem nowego bezpiecznika) ponieważ to oryginalne działa tylko w czasie jazdy kampera?
4) Czy zaślepiać którąś z fabrycznych zewnętrznych kratek w poszyciu kampera, które oryginalnie są do obsługi lodówki wymiennikowej? |
1) Zadzwoń do kolegi z forum cool camper tel. 504 607 934 Super gość, doradzi na 100%
2) Kolega cool camper ma gotowce na 12V
3) Tak. Zasilanie trzeba podciągnąć.
4) Nic nie zaślepiać. Kratki służą m.innymi do chłodzenia skraplacza lodówki - wymiana powietrza. Obsługa lodówki przez kratki to taka dodatkowa ich rola.
chris_66 - 2024-06-05, 20:11
maro88pl napisał/a: |
3) Rozumiem że zasilanie 12V muszę dociągnąć na nowo z energobloku (lub z akumulatora za pośrednictwem nowego bezpiecznika) ponieważ to oryginalne działa tylko w czasie jazdy kampera?
|
pewnie coś przy energobloku da radę zmodzić żeby było stałe 12V na lodówkę bez ciągnięcia nowych drutów , bezpiecznik powinien być, tylko wyłącznik dorzucić
Janusszr - 2024-06-05, 20:38
chris_66 napisał/a: | maro88pl napisał/a: |
3) Rozumiem że zasilanie 12V muszę dociągnąć na nowo z energobloku (lub z akumulatora za pośrednictwem nowego bezpiecznika) ponieważ to oryginalne działa tylko w czasie jazdy kampera?
|
pewnie coś przy energobloku da radę zmodzić żeby było stałe 12V na lodówkę bez ciągnięcia nowych drutów , bezpiecznik powinien być, tylko wyłącznik dorzucić |
To zależy jaki kabel dochodzi do lodówki w wykonaniu fabrycznym. "Producenci" lodówek kompresorowych na 12V zalecają przewód minimum 4mm2. Ja dałem 6mm2. Do absorpcyjnej u mnie dochodził kabelek 2,5mm2.
chris_66 - 2024-06-05, 22:33
Janusszr napisał/a: | chris_66 napisał/a: | maro88pl napisał/a: |
3) Rozumiem że zasilanie 12V muszę dociągnąć na nowo z energobloku (lub z akumulatora za pośrednictwem nowego bezpiecznika) ponieważ to oryginalne działa tylko w czasie jazdy kampera?
|
pewnie coś przy energobloku da radę zmodzić żeby było stałe 12V na lodówkę bez ciągnięcia nowych drutów , bezpiecznik powinien być, tylko wyłącznik dorzucić |
To zależy jaki kabel dochodzi do lodówki w wykonaniu fabrycznym. "Producenci" lodówek kompresorowych na 12V zalecają przewód minimum 4mm2. Ja dałem 6mm2. Do absorpcyjnej u mnie dochodził kabelek 2,5mm2. |
u mnie było z fabryki 4mm , z racji wieku zmieniłem na 6mm ale tylko dlatego że miałem nadmiar
Janusszr - 2024-06-06, 08:04
Do garażu miałem doprowadzony prąd również przewodem 2,5mm2. Po podłączeniu zamrażarki napięcie przy niej spadało o cały 1V. Jak dałem 6mm2, to różnica napięć między akumulatorem, a zamrażarką jest praktycznie niezauważalna.
Robert-4 - 2024-06-06, 21:35
maro88pl napisał/a: | Mała zmiana koncepcji.
Postanowiliśmy że w kamperze wymienimy lodówkę na kompresorową, a tą z kampera skanibalizujemy i wraz z drugą którą mamy w przyczepce, która też lekko kuleje, złożymy z nich jedną w pełni sprawną i zamontujemy właśnie w niej.
Teraz moja prośba o udzielenie kilku rad
1) Jakich producentów polecacie lodówki kompresorowe do kampera?
2) Czy kupować na 230 i później przerabiać na 12V czy od razu dostosowaną do 12V?
3) Rozumiem że zasilanie 12V muszę dociągnąć na nowo z energobloku (lub z akumulatora za pośrednictwem nowego bezpiecznika) ponieważ to oryginalne działa tylko w czasie jazdy kampera?
4) Czy zaślepiać którąś z fabrycznych zewnętrznych kratek w poszyciu kampera, które oryginalnie są do obsługi lodówki wymiennikowej? |
Cześć,
w Szwecji padła mi lodówka i kupiłem w JULA kompresorową (jest dostępna w PL) - jest rewelacyjna. Może być lodówką lub zamrażarką do -20. Osiąga to po 1,5h. Pobór prądu znikomy (pilnowaliśmy bo mieliśmy dwie kompresorowe). W zeszłym roku kolega kupił dometic prąd 12/230 i gas - to kompletna porażka chłodzi o max 20 stopni od otoczenia, a to oznacza, że w upał +35 nasz 15 stopni w lodówce. Ta kupiona w JULA robi - 20 przy temp. zewnętrzej 30 plus.
pozdrawiam R
SZEJK - 2024-06-06, 22:25
Ten wątek pewno będzie dobry na pytanie do Szanownego Grona Kolegów.
Mam lodówkę Dometic model taki jak niżej na zdjęciu.
Podczas wiekszęgo czyszczenia lodówki odkryłem wyłącznik pod panelem sterowania, nie mam zielonego pojęcia do czego może służyć?
Szukałem w necie instrukcji obsługi i nie znalazłem odpowiedzi, może ktoś z forum ma taką lodówkę i udzieli mi odpowiedzi.!!
Skwarek - 2024-06-07, 10:31
Może to ...
SZEJK - 2024-06-07, 20:47
Skwarek!!! to jest to grzanie powierzchni pod uszczelkami, dziękuje.
Zasłużone zimne leci jak nic
joko - 2024-06-07, 23:35
Janusszr napisał/a: | chris_66 napisał/a: | maro88pl napisał/a: |
3) Rozumiem że zasilanie 12V muszę dociągnąć na nowo z energobloku (lub z akumulatora za pośrednictwem nowego bezpiecznika) ponieważ to oryginalne działa tylko w czasie jazdy kampera?
|
pewnie coś przy energobloku da radę zmodzić żeby było stałe 12V na lodówkę bez ciągnięcia nowych drutów , bezpiecznik powinien być, tylko wyłącznik dorzucić |
To zależy jaki kabel dochodzi do lodówki w wykonaniu fabrycznym. "Producenci" lodówek kompresorowych na 12V zalecają przewód minimum 4mm2. Ja dałem 6mm2. Do absorpcyjnej u mnie dochodził kabelek 2,5mm2. |
Do lodówki absorpcyjnej z elektrobloku dochodzą trzy pary przewodów i nie sądzę , aby wszystkie trzy były pociągnięte przewodem 2,5mm2
Dwie pary idą od strony akumulatora rozruchowego i alternatora . Pierwsza (i powinna być najgrubsza ) to zasilanie grzałki w obwodzie z bezpiecznikiem 20A (i tu powinno być min.4mm2). Druga to sygnał D+ lub Key+ , czyli sygnał z altka lub ze stacyjki (i tu idzie cienki przewód 0,75 -1,5mm2).
Trzecia para przewodów to obwód zasilania elektroniki sterownika lodówki . Ten obwód idzie z akumulatora zabudowy (po głównym włączniku prądu w zabudowie) przez bezpiecznik 5A , więc tu też 1,5-2,5mm2 jest aż za głowę.
Jeśli w kamperze przez lata działała lodówka absorpcyjna i nic się nigdy nie zgrzało ani nie sfajczyło , to po co dokładać sobie roboty z ciągnięciem nowej wiązki, skoro jak sami piszecie sprężarkowa ma mniejszy pobór prądu od absorpcyjnej lecącej na grzałkach ?
Wystarczy wykorzystać tę parę przewodów , która służyła do zasilania grzałki w lodówce.
Trzeba ją tylko przepiąć spod akumulatora rozruchowego pod aku zabudowy , zostawiając bezpiecznik 20A i wstawiając wyłącznik.
Nie wiem jaki model tej absorpcyjnej miałeś , ale duży Dometic z oosobnym zamrażalnikiem (seria 8500, czy coś w tym stylu) bierze na grzałki max 14A i to w początkowej fazie kiedy jest ciepła i dopiero zaczyna chlodzić .
Jeśli sprężarka bierze mniej (lub przynajmniej nie więcej ) , to dlaczego nie miało by to dobrze działać na istniejącym obwodzie ?
Oczywiście jeśli dociągnięcie nowej wiązki nie stanowi problemu i nie trzeba do tego rozbierać połowy kampera to założenie nowych grubszych przewodów będzie dobrym pomysłem , ale jeśli ma to być tzw. "rzeźba" to lepiej zostawić to co bylo
Dokładanie nowych obwodów w kamperze , a pozostawianie starych też trzeba robić rozważnie, bo o ile schemat elektrobloku znajdziemy bez problemu, to sposób prowadzenia przewodów w zabudowie to zazwyczaj jedna wielka tajemnica i często bardzo przykra niespodzianka (zwłaszcza jeśli ktoś przy montażu ułatwił sobie życie robiąc po drodze jakieś rozgałęzienie ).
W przypadku przejścia z lodówki absorpcyjnej zasilanej z obwodu aku rozruchowego na sprężarkową zasilaną z zabudowy trzeba zwrócić szczególną uwagę na to, aby nieświadomie nie zrobić gdzieś jakiego bypas'u pomiędzy oboma źródłami zasilania.
Janusszr - 2024-06-08, 06:58
Lodówkę sprężarkową miałem mieć(miałem, ale zostałem w bezczelny sposób okłamywany przez kilka miesięcy) z firmy ABeM. I to właśnie Marcin (o ile dobrze pamiętam imię właściciela) kazał mi doprowadzić nowe zasilanie przewodem minimum 4mm2. A że Marcin jest tutaj(przynajmniej był) wychwalany pod Niebiosa, to mu wówczas zaufałem i dałem nowy przewód. Możliwe, że niepotrzebnie.
Jeszcze jedna uwaga. Marcin kazał mi dać przewód stosowany w fotowoltaice, tzw. solarny, a więc na tamten moment nie miałem wyjścia. Miałem przecież mieć lodówkę z kosmosu .
joko - 2024-06-08, 09:41
Janusszr napisał/a: | kazał mi doprowadzić nowe zasilanie przewodem minimum 4mm2 ...........kazał mi dać przewód stosowany w fotowoltaice, tzw. solarny, |
Tak zalecił, bo z Jego punktu widzenia jest to po prostu działanie "bezpieczne" ..... a konkretnie bezpieczne dla Niego
Zamiast zastanawiać się czy sprawdzać jaka u Ciebie jest instalacja, jakie przewody i jak to jest połączone , prościej jest powiedzieć "dociąg se Pan nowe kable" ........ tym bardziej, że sam tego robił nie będzie
Podobnie z tym tzw. przewodem "solarnym". Drut jak drut, a różnica do "niesolarnych" taka, że izolacja lepsza i bardziej wytrzymała na warunki atmosferyczne. Z tym to bym akurat nie dyskutował , bo jeśli już się to zakłada to zawsze lepiej założyć coś lepszego niż gorszego, tym bardziej że w kamperze to tego idzie tyle, że różnica w cenie bez znaczenia.
Jeszcze raz chciałbym zaznaczyć, że nie mam nic przeciwko dociąganiu nowych porządnych przewodów, bo to samo w sobie jest dobre, ale w pewnych sytuacjach jest to zwyczajnie nie potrzebne (czyli tzw. sztuka dla sztuki). Ważniejsze jest w tym to jak te nowe przewody są potem podłączone do istniejącej instalacji ...... a najważniejsze co robi się potem z tymi starymi wiązkami.
W kamperach instalacja elektryczna potrafi być tak "pokutana" , że odłączenie jakiegoś przewodu teoretycznie po obu stronach (czyli od źródła i odbiornika) nie daje wcale gwarancji , że został fizycznie od instalacji odłączony (bo np. po drodze w ścianie czy suficie ktoś sobie to rozgałęził na jeszcze jakieś inne urządzenie , bo tak miał blisko i wygodnie )
Zazwyczaj każdy tzw."fachowiec" , który coś do kampera dokłada, patrzy tylko na swój temat i nie zastanawia się nad tym jak taka modyfikacja wpłynie na inne rzeczy.
Nawet producenci kamperowych elektro-sprzętów nie zawsze są w stanie przewidzieć wszystkie możliwe sytuacje jakie mogą zdarzyć się po ich zainstalowaniu.
Przykład : w instrukcji montażu ładowarki DC/DC do ładowania LiFePO4 z alternatora jest podawany schemat połączeń z którego wynika, że wejście należy podłączyć do aku rozruchowego, wyjście do aku zabudowy i wspólną masę ....... ale nikt się nawet nie zająkną na temat tego, że dotychczasowy układ połaczenia akumulatorów (przez przekaźnik w elektrobloku czy jakiegoś Cyrix'a) należy rozłączyć i jak to zrobić.
I potem ludzie (nawet "fachowcy" w warsztatach) instalują to zgodnie z instrukcja producenta ...... i dziwią się potem że to nie działa prawidło
maro88pl - 2024-06-09, 21:43
Janusszr napisał/a: | maro88pl napisał/a: |
Teraz moja prośba o udzielenie kilku rad
1) Jakich producentów polecacie lodówki kompresorowe do kampera?
2) Czy kupować na 230 i później przerabiać na 12V czy od razu dostosowaną do 12V?
3) Rozumiem że zasilanie 12V muszę dociągnąć na nowo z energobloku (lub z akumulatora za pośrednictwem nowego bezpiecznika) ponieważ to oryginalne działa tylko w czasie jazdy kampera?
4) Czy zaślepiać którąś z fabrycznych zewnętrznych kratek w poszyciu kampera, które oryginalnie są do obsługi lodówki wymiennikowej? |
1) Zadzwoń do kolegi z forum cool camper tel. 504 607 934 Super gość, doradzi na 100%
2) Kolega cool camper ma gotowce na 12V
3) Tak. Zasilanie trzeba podciągnąć.
4) Nic nie zaślepiać. Kratki służą m.innymi do chłodzenia skraplacza lodówki - wymiana powietrza. Obsługa lodówki przez kratki to taka dodatkowa ich rola. |
Dzięki.
Wracam aktywnie do tematu ponieważ Kaczorek wrócił dzisiaj z tournee po kraju. Lodówka już zdemontowana. Będę w tygodniu dzwonił do polecanego Kolegi - ogólnie szukam lodówki w wymiarach max:
- szerokość - 52,5 cm
- wysokość - 80 cm
Kuchenka leci natomiast na ogólny przegląd do speca od kuchenek gazowych - sprawdzenie zaworków, wymiana uszczelek pod palnikami.
robba - 2024-06-09, 22:29
joko napisał/a: | Janusszr napisał/a: | kazał mi doprowadzić nowe zasilanie przewodem minimum 4mm2 ...........kazał mi dać przewód stosowany w fotowoltaice, tzw. solarny, |
Tak zalecił, bo z Jego punktu widzenia jest to po prostu działanie "bezpieczne" ..... a konkretnie bezpieczne dla Niego .... |
choć nie do końca ....
powyżej pewnej odległości 4mm2 mogą okazać się niezbędne. szczególnie jeśli sterowanie lodówki ma zabezpieczenie przeciwko rozładowaniu akumulatora.
Przy długich przewodach może się okazać że spadek napięcia jest na tyle duży że silnik kompresora traci na obrotach i męczy się i ma niewielkąwydajność.
dodatkowo jesli elektronika lodówki zabezpiecza przed wyładowaniem akumulatora to wyłaczy duuuużo wcześniej zanim bedzie taka potrzeba....
więc przekroj zalezy tez od odległosci od aku
joko - 2024-06-09, 23:07
robba napisał/a: |
powyżej pewnej odległości 4mm2 mogą okazać się niezbędne. szczególnie jeśli sterowanie lodówki ma zabezpieczenie przeciwko rozładowaniu akumulatora.
Przy długich przewodach może się okazać że spadek napięcia jest na tyle duży że silnik kompresora traci na obrotach i męczy się i ma niewielkąwydajność.
dodatkowo jesli elektronika lodówki zabezpiecza przed wyładowaniem akumulatora to wyłaczy duuuużo wcześniej zanim bedzie taka potrzeba....
więc przekroj zalezy tez od odległosci od aku |
Jeśli lodówka kompresorowa na 12V ma powiedzmy 60W, to różnica w spadku napięcia na 5mb zasilającego ją przewodu 2,5mm2 a 4mm2 to 0,06V ........ faktycznie mega problem
Janusszr - 2024-06-10, 07:52
[quote="maro88pl
Dzięki.
Wracam aktywnie do tematu ponieważ Kaczorek wrócił dzisiaj z tournee po kraju. Lodówka już zdemontowana. Będę w tygodniu dzwonił do polecanego Kolegi - ogólnie szukam lodówki w wymiarach max:
- szerokość - 52,5 cm
- wysokość - 80 cm
[/quote]
Lodówka klarstein delaware. Taką polecił mi cool kamper. Ominął skraplacz ze ścianek i dołożył swój zewnętrzny z wentylatorkiem. Dzięki temu mogłem ścianki boczne docieplić. Wczoraj żona zapełniła lodówkę na full. Po ustabilizowaniu się temperatury i bez otwierania drzwiczek lodówka włącza się co 50 minut na 10 minut. Pobiera ok. 3A prądu. Jest b.cichutka.
YAN - 2024-06-10, 09:42
Z tym 80 cm wys. możesz mieć problem u mnie był Dometic 82 cm i trudno było coś znaleźć te pod blatowe mają 83-85 cm. Znalazłem dopiero Sharpa na równe 82,2cm i się zmiescił bez przeróbek mebli. Na 12v przerabiałem też w tym miejscu na Podlasiu - polecam.
maro88pl - 2024-06-10, 10:09
80 cm to jest w tym momencie dziura w zabudowie po starej lodówce wymiennikowej. Na podłodze jest dodatkowa listwa meblowa (2-2,5 cm) i myślę że ostatecznie można będzie też troszeczkę podebrać w płycie u góry, ponieważ kuchenka nie jest aż tak głęboko wpuszczana w blat. Mimo wszystko wolałbym jak najbardziej zbliżoną do obecnych wymiarów otworu aby jak najmniej ingerować w zabudowę meblową.
YAN - 2024-06-10, 11:11
To na pewno coś dobierzesz.
robba - 2024-06-10, 20:26
joko napisał/a: | robba napisał/a: |
powyżej pewnej odległości 4mm2 mogą okazać się niezbędne. szczególnie jeśli sterowanie lodówki ma zabezpieczenie przeciwko rozładowaniu akumulatora.
Przy długich przewodach może się okazać że spadek napięcia jest na tyle duży że silnik kompresora traci na obrotach i męczy się i ma niewielkąwydajność.
dodatkowo jesli elektronika lodówki zabezpiecza przed wyładowaniem akumulatora to wyłaczy duuuużo wcześniej zanim bedzie taka potrzeba....
więc przekroj zalezy tez od odległosci od aku |
Jeśli lodówka kompresorowa na 12V ma powiedzmy 60W, to różnica w spadku napięcia na 5mb zasilającego ją przewodu 2,5mm2 a 4mm2 to 0,06V ........ faktycznie mega problem |
osobiśćie też uwazam ze wystarczy 2,5.
Natomiast ta różnica wynosi 0,13V przy podanych przez Ciebie parametrach.
Ale spadek na przzewodzie 2,5 na powyższych danych to juz 0,36V przy normalnej pracy.
A przy starcie silnika? Volt może być,,, może nie meaga problem, ale całkiem różowo też nie jest.
I wszystko fajnie jak elektronika sterująca lodówki nie wtrąca się do akumulatora....
joko - 2024-06-10, 23:08
robba napisał/a: | joko napisał/a: | robba napisał/a: |
powyżej pewnej odległości 4mm2 mogą okazać się niezbędne. szczególnie jeśli sterowanie lodówki ma zabezpieczenie przeciwko rozładowaniu akumulatora.
Przy długich przewodach może się okazać że spadek napięcia jest na tyle duży że silnik kompresora traci na obrotach i męczy się i ma niewielkąwydajność.
dodatkowo jesli elektronika lodówki zabezpiecza przed wyładowaniem akumulatora to wyłaczy duuuużo wcześniej zanim bedzie taka potrzeba....
więc przekroj zalezy tez od odległosci od aku |
Jeśli lodówka kompresorowa na 12V ma powiedzmy 60W, to różnica w spadku napięcia na 5mb zasilającego ją przewodu 2,5mm2 a 4mm2 to 0,06V ........ faktycznie mega problem |
osobiśćie też uwazam ze wystarczy 2,5.
Natomiast ta różnica wynosi 0,13V przy podanych przez Ciebie parametrach.
Ale spadek na przzewodzie 2,5 na powyższych danych to juz 0,36V przy normalnej pracy.
A przy starcie silnika? Volt może być,,, może nie meaga problem, ale całkiem różowo też nie jest.
I wszystko fajnie jak elektronika sterująca lodówki nie wtrąca się do akumulatora.... |
Dla 5mb 2,5mm2 jest:
U1 = 5A * ((7,41/1000)*5) = 0.18525 V
Dla 5mb 4mm2 jest:
U2 = 5A * ((4,61/1000)*5) = 0.11525 V
0,18525V - 0,11525 V = 0,07V
Faktycznie się walnąłem ...... o 0,01V
robba - 2024-06-10, 23:37
joko napisał/a: | ....
Dla 5mb 2,5mm2 jest:
U1 = 5A * ((7,41/1000)*5) = 0.18525 V
Dla 5mb 4mm2 jest:
U2 = 5A * ((4,61/1000)*5) = 0.11525 V
0,18525V - 0,11525 V = 0,07V
Faktycznie się walnąłem ...... o 0,01V |
wskazowka: 5m kabla to 10 m żyły.
maro88pl - 2024-06-12, 12:21
Nowa lodówka od Kolego cool camper jest już w drodze i powinna być dzisiaj bądź jutro - ekspresowa realizacja :D
W weekend montujemy, testujemy i mam nadzieje że składamy rozbebeszoną kuchnię
chris_66 - 2024-06-12, 17:06
nie wiem czy tu zapytać, ale że tamat w miarę żywy to może się uda
mam kompersorową 12v która jest sterowana fabrycznym termostatem - nie zadowala mnie jego działanie i będę wkładał elektronikę z ryżu
a pytanie mam następujące - gdzie umieścić czujnik temperatury ? góra (pod zamrażalnikiem), gdzieś w połowie czy na dole ??
czy może bez większego znaczenia?
chris_66 - 2024-06-12, 17:11
maro88pl napisał/a: | Nowa lodówka od Kolego cool camper jest już w drodze i powinna być dzisiaj bądź jutro - ekspresowa realizacja :D
W weekend montujemy, testujemy i mam nadzieje że składamy rozbebeszoną kuchnię |
dobry wybór, chyba jedyny sensowny bo na innego dostawcę kosmicznych lodówek nie można liczyć
Robert-4 - 2024-06-12, 22:39
chris_66 napisał/a: | maro88pl napisał/a: | Nowa lodówka od Kolego cool camper jest już w drodze i powinna być dzisiaj bądź jutro - ekspresowa realizacja :D
W weekend montujemy, testujemy i mam nadzieje że składamy rozbebeszoną kuchnię |
dobry wybór, chyba jedyny sensowny bo na innego dostawcę kosmicznych lodówek nie można liczyć |
Jest teraz w Jula zaje..sta lodówka kompresorowa. Mrozi do -20 w bardzo krótkim czasie, bardzo niski pobór prądu. POLECAM - sprawdzona w boju kiedy padła główna w kamperze.
Częst te kompresorowe i kopresorowo - gazowe chłodzą o max 20 stopni poniżej otoczenia, czyli w lecie kiepsko. Ta przy +30 robiła robotę.
Janusszr - 2024-07-10, 07:38
Robert-4 napisał/a: | chris_66 napisał/a: | maro88pl napisał/a: | Nowa lodówka od Kolego cool camper jest już w drodze i powinna być dzisiaj bądź jutro - ekspresowa realizacja :D
W weekend montujemy, testujemy i mam nadzieje że składamy rozbebeszoną kuchnię |
dobry wybór, chyba jedyny sensowny bo na innego dostawcę kosmicznych lodówek nie można liczyć |
Jest teraz w Jula zaje..sta lodówka kompresorowa. Mrozi do -20 w bardzo krótkim czasie, bardzo niski pobór prądu. POLECAM - sprawdzona w boju kiedy padła główna w kamperze.
Częst te kompresorowe i kopresorowo - gazowe chłodzą o max 20 stopni poniżej otoczenia, czyli w lecie kiepsko. Ta przy +30 robiła robotę. |
Dobra informacja. Dobra pod warunkiem, że Jula ma w swoim asortymencie jedną, właśnie tą lodówkę.
Robert-4 - 2024-07-10, 17:35
Janusszr napisał/a: | Robert-4 napisał/a: | chris_66 napisał/a: | maro88pl napisał/a: | Nowa lodówka od Kolego cool camper jest już w drodze i powinna być dzisiaj bądź jutro - ekspresowa realizacja :D
W weekend montujemy, testujemy i mam nadzieje że składamy rozbebeszoną kuchnię |
dobry wybór, chyba jedyny sensowny bo na innego dostawcę kosmicznych lodówek nie można liczyć |
Jest teraz w Jula zaje..sta lodówka kompresorowa. Mrozi do -20 w bardzo krótkim czasie, bardzo niski pobór prądu. POLECAM - sprawdzona w boju kiedy padła główna w kamperze.
Częst te kompresorowe i kopresorowo - gazowe chłodzą o max 20 stopni poniżej otoczenia, czyli w lecie kiepsko. Ta przy +30 robiła robotę. |
Dobra informacja. Dobra pod warunkiem, że Jula ma w swoim asortymencie jedną, właśnie tą lodówkę. |
Gdyby mieli więcej to podałbym model
Jak będziesz zainteresowany podeślę.
Andrzej 73 - 2024-07-11, 14:39
Wozimy już trzeci rok lodówkę Yeticoil 37 l. jako dodatkowa , choć zwykła po zamontowaniu wiatraczków daje radę to ta jest tylko na napoje.
Realne trzymanie temperatury nawet w 40 stopniach tyle mieliśmy wczoraj w Materze , dzisiaj 34 st. Ustawiona na 2 i trzyma dwa.
Bim - 2024-08-18, 18:44
Mam problem po wymianie lodówki absorpcyjnej na sprężarkowa 12 v operacja zamiany sprężarki wyszła pozytywnie
Nowa bateria 280 ah life na dachu panel 380
Problem pojawił się z podłączeniem na 12 v.
Do starej lodówki dochodzi zasilanie 2,5 mm ,ale połączone z alternatorem po uruchomieniu silnika.
Energoblok to EBL 266-2
Chciałbym wykorzystać istniejące zasilanie.
Jak ominąć ten problem z zasilaniem
Skwarek - 2024-08-18, 18:50
Bim napisał/a: | Mam problem po wymianie lodówki absorpcyjnej na sprężarkowa 12 v operacja zamiany sprężarki wyszła pozytywnie
Nowa bateria 280 ah life na dachu panel 380
Problem pojawił się z podłączeniem na 12 v.
Do starej lodówki dochodzi zasilanie 2,5 mm ,ale połączone z alternatorem po uruchomieniu silnika.
Energoblok to EBL 266-2
Chciałbym wykorzystać istniejące zasilanie.
Jak ominąć ten problem z zasilaniem |
A ile prądu pobiera teraz lodówka? - pewnie mniej niż pobierała absorpcyjna na 12V. Sprawdź.
Bim - 2024-08-18, 19:15
Sprężarka Akli BDY 35K
Skwarek - 2024-08-18, 19:27
Czyli na najwyższych obrotach 87W co daje ok 7A prądu. 2,5mm2 spokojnie wystarczy bo można do ok 18A w najniekorzystniejszych warunkach, masz ponad dwukrotny zapas.
Bim - 2024-08-18, 20:29
Ale jak to połączyć
maro88pl - 2024-08-18, 20:37
Miałem przed kilkoma tygodniami ten sam problem / dylemat po wymianie lodówki na kompresorową. U mnie ostatecznie stanęło na tym, że stare przewody wychodzące z energobloku wycofałem i zabezpieczyłem w listwie, a do lodówki po prostu pociągnąłem nową linię od akumulatora, za pośrednictwem bezpiecznika 10A.
robba - 2024-08-18, 20:53
Bim napisał/a: | Ale jak to połączyć |
zależy jaką masz koncepcję. czy włączenie lodówki ma być od czegoś uzależnione czy też po prostu ma być cały czas zasilana. Jeśli zasilana ma być cały czas do rozładowania aku to wypnij kabel idący do lodówki z energobloku (po stronie energobloku) i podłącz kabelki do kabelków aku przez dodatkowy bezpiecznik, i ew. możesz dołożyć włącznik, jakbyś chciał mieć możliwość wyłączania zasilania
PS. ten kabel to najprawdopodobniej bedzie niebieski 2,5 (półtorej tez jest niebieski)
w jednej z wtyczek. Drugi (masa ) jest raczej podłączona na stałę (raczej bo bazuje na podobnym ale nie takim samym EB). Dlatego wystarczy odciąć ten niebieski kabelek z wtyczki i przez bezpiecznik 16A (i ew. wyłącznik) dołaczyć do zasilania z aku...
oczywiśćie zanim przetniesz to sprawdz miernikiem czy to ten kabel...
PS2. zeby się upewnić to sprawdz jaki kolor kabelka, oprócz brązowego dochodzi do lodówki i taiego szukaj też w którejś z wtyczek EB. (o ile ktoś już nie sztukował innym kolorem)
np: https://allegro.pl/oferta/gniazdo-bezpiecznika-nozowego-maxi-30cm-15934441456
Bim - 2024-08-19, 11:47
Robba dziękuję za łopatologiczne wytłumaczenie problemu.
Rozliczyłem wtyczkę z EB i pod nr 9 znalazłem odpowiedni kabelek koloru niebieskiego podpiąłem do plusa z Aku i po problemie zasilania rozwiązany.
Co do wyłącznika mam w domu
https://sklep-elektron.com/wylacznik-nadpradowy-cls6-b16-dp-270340,id664.html
Jako ,że odporny jezdem na wiedzę o prądach i oszczędny do bólu zastanawiam się czy zadziała to jako bezpiecznik 16 amperowy i wyłącznik
robba - 2024-08-19, 13:21
Nie. on rozłączy dopiero przy około 80Amperach. A na Twoim kablu w zależności od długości mogłoby tyle nawet nie być. Najlepiej typowy samochodowy lub szklany/ceramiczny. Mniej waży, mniej miejsca. A taki dmowy to musiałby być B6. przy 30A wyłaczy i wytrzyma 7A...
Bim - 2024-08-19, 13:46
robba napisał/a: | Nie. on rozłączy dopiero przy około 80Amperach. |
Jeszcze raz dziekuję
Bim - 2024-08-20, 13:56
chris_66 napisał/a: | nie wiem czy tu zapytać, ale że tamat w miarę żywy to może się uda
mam kompersorową 12v która jest sterowana fabrycznym termostatem - nie zadowala mnie jego działanie i będę wkładał elektronikę z ryżu
a pytanie mam następujące - gdzie umieścić czujnik temperatury ? góra (pod zamrażalnikiem), gdzieś w połowie czy na dole ??
czy może bez większego znaczenia? |
Masz lodówkę czy zamrażarkę szufladkową? bo to spora różnica w grubości ścianek.
w mojej zamrażarce ust szyfladowej umieściłem od góry w pod szufladą mam przekładke z alufoxa i różnica temperatur to ok 4 stopnie poza zamrażarką
Przy okazji zapytam tu bo temat nie dotyczy strikte lodówki ale płyty indukcyjnej jednopalnikowej.
Wykombinowałem sobie ,że postawię płytę na kuchence gazowej najbliżej gniazdko mam obok zlewu .
Energoblok mam pod siedzeniem pasażera, a za siedzeniem przetwornicę greencela .
Widok EBL
Nie korzystam z zewnetrznego zasilania na 230V .
Chciałbym wypiąć wtczyczkę z energobloku nr 1.2,3 na zdjęciu i połączyć to z gniazdkiem na przetwornicy wtyczką jak będzie mi potrzebne napięcie w trzech pozostałych gniazdkach w kamperze na 230v nie używająćc 230 wyciągałbym wtyczkę
Czy to ma sens
chris_66 - 2024-08-26, 18:12
Bim napisał/a: | Masz lodówkę czy zamrażarkę szufladkową? bo to spora różnica w grubości ścianek.
|
lodówka z zamrażalnkiem MPM
dałem na razie mniej więcej w połowie wysokości i głębokości - tam gdzie jest lampka i termostat fabryczny
mam 7 stopni na drzwiczkach przy ustawieniu termostatu na 5 stopni
przetestowane na wyjeździe spisało się idealnie
przy okazji informacyjnie - 2,5 tygodnia działania lodówki przy temperaturach 16-35 stopni pochłonęło 7,5 KWh prądu z aku - nie wiem czy to dużo czy mało, tyle wyszło
robba - 2024-08-27, 19:08
chris_66 napisał/a: | .....
przy okazji informacyjnie - 2,5 tygodnia działania lodówki przy temperaturach 16-35 stopni pochłonęło 7,5 KWh prądu z aku - nie wiem czy to dużo czy mało, tyle wyszło |
średnio 18Watt poboru cały czas.
nie wiem jaką masz moc kompresora, ale jeśli około 70Watt, to musiała pracować w trybie 10 min pracuje, 30 minut nie pracuje
z akumulatora 12V wyssałoby 625Ah
PS. liczę 17 dni
tak tylko dla tych co lubią statystyki.
Jak dla mnie wygląda nie najgorzej, choć pewnie izolacje ma oryginalną lub dość często była otwierana
Janusszr - 2024-08-27, 19:35
Pierwszy raz cieszę z tego, że moja lodówka absorpcyjna zepsuła się. Sprężarkowa jest super. Nie ma nawet co porównywać.
chris_66 - 2024-08-27, 22:29
robba napisał/a: |
średnio 18Watt poboru cały czas.
nie wiem jaką masz moc kompresora, ale jeśli około 70Watt, to musiała pracować w trybie 10 min pracuje, 30 minut nie pracuje
z akumulatora 12V wyssałoby 625Ah
PS. liczę 17 dni
tak tylko dla tych co lubią statystyki.
Jak dla mnie wygląda nie najgorzej, choć pewnie izolacje ma oryginalną lub dość często była otwierana |
w czasie pracy żarła w okolicach 4-5 A , nie przyjżałem sie dokładnie
ale pewnie to co większośc ma czyli mitsubishi z obrotami regulowanymi rezystorem
nie miałem miernika Ah podłączonego
Bim - 2024-08-28, 06:17
Ja zakupiłem z czarną obudową ale zamrażarkę szufladkową testowałem w pełnym słońcu o obudowę się popatrzyłem tak się nagrzała, aż musiałem przykryć prześcieradłem
Temperatura w górnej szufladzie -3 odizolowana alufoxem.w pozostałych dwóch +3.
Sprężarka pobierała 4 ampery podczas pracy fajnie to widać na apce z aku.
Warto zainwestować w zamrażarkę bo różnica w porównaniu do izolacji obudowy lodówki jest kolosalna
Janusszr - 2024-08-28, 08:18
Bim napisał/a: |
Warto zainwestować w zamrażarkę bo różnica w porównaniu do izolacji obudowy lodówki jest kolosalna |
Ja swoją lodówkę "dociepliłem". Mogłem to zrobić, bo skraplacz mam oddzielnie, nie w bocznych ściankach. Włącza się raz, góra dwa razy na godzinę. 3-3,5A prądu ciągnie.
YAN - 2024-08-28, 08:47
Janusszr napisał/a: |
Ja swoją lodówkę "dociepliłem". |
Masz jakąś fotkę jak to zrobiłeś.
SlawekEwa - 2024-08-28, 08:49
Bim napisał/a: | Warto zainwestować w zamrażarkę bo różnica w porównaniu do izolacji obudowy lodówki jest kolosalna |
no tak tylko , że z pojemności np 80 l robi się 60 l przy takich samych wymiarach zewnętrznych
Janusszr - 2024-08-28, 09:56
YAN napisał/a: | Janusszr napisał/a: |
Ja swoją lodówkę "dociepliłem". |
Masz jakąś fotkę jak to zrobiłeś. |
Nie mam, ale zrobiłem to tak.
Pomiędzy boczne ścianki lodówki, a obudowę włożyłem styropian-na wcisk zostawiając ok. 5 cm na pianę montażową w pionie. Z przodu i tyłu lodówki, zamiast śrub i wkrętów mocujących. Pianę od frontu zasłoniłem listwami ozdobnymi(jeżeli tak to można nazwać) Plecy, górę i dół lodówki wyłożyłem matą ocieplającą samoprzylepną. Nie dociepliłem tylko drzwiczek.
Janusszr - 2024-08-28, 09:57
SlawekEwa napisał/a: | Bim napisał/a: | Warto zainwestować w zamrażarkę bo różnica w porównaniu do izolacji obudowy lodówki jest kolosalna |
no tak tylko , że z pojemności np 80 l robi się 60 l przy takich samych wymiarach zewnętrznych |
Święta racja, nie wspominając o tym, że trzeba zostawić wolną przestrzeń po obu stronach takiej zamrażarki jeżeli skraplacz jest w bocznych ściankach.
Bim - 2024-08-28, 13:55
Janusszr napisał/a: | Święta racja, nie wspominając o tym, że trzeba zostawić wolną przestrzeń po obu stronach takiej zamrażarki jeżeli skraplacz jest w bocznych ściankach. |
Z tym to najmniejszy problem.
Byłem świadomy ,że kupuję zamrażarkę o pojemności 60 l, wcześniej tyle lat wystarczała mi absorbcyjna która udawała lodówkę z malutkim zamrażalnikem
Pasowała idealnie do zabudowy mam dodatkowe ocieplenie wnęki lodówki styropianem 5cm także wiatraczki Prezesuu z przyczepionym czujnikiem do boku lodówki nie kręcą się prawie wcale, czasami na minimalnych obrotach.
|
|