Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

elektryka, solary, przetwornice i akumulatory - Dometic model con2124000

piona5 - 2024-06-21, 22:44
Temat postu: Dometic model con2124000
Dzień dobry

Od dłuższego czasu szukam wszelkich informacji czy zdjęć i niestety nigdzie ich nie ma. W moim energobloku spaliły się 2 rezystory, których parametrów nie da się odczytać, a których potrzebuję. Moja prośba to czy ktoś z forumowiczów ma taki i ma możliwość zrobienia fotografii? modeli tego było kilka ale to może być każdy tylko oby miał wyłącznik na obudowie - w nich elektronika jest taka sama - jak na zdjęciu.

Piotr
telefon: 600509610 /Skype

Skwarek - 2024-06-21, 23:17

To prawdopodobnie około 1om podłączony do trzeciej nóżki, tak wynika z typowej aplikacji tego układu, jeśli on się upalił to pewnie leży też tranzystor podłączony do niego. Nie widać na zdjęciu do jakiego wyprowadzenia jest podłączony ten drugi opornik.
Ważniejsze jednak jest znalezienie przyczyny spalenia tej przetwornicy bo wymiana tych oporników może nic nie poprawić. Czy jakieś przeciążenie wyjścia czy zwarcie.


https://pdf1.alldatasheet.com/datasheet-pdf/view/84263/VISHAY/SI9110DY.html

piona5 - 2024-06-22, 00:41

Jak mam schemat rozumieć - ten rezystor ma wartość 1 Ohm? Czy dobrze patrzę? Tak się zastanawiam dlaczego jest sporo rezystorów, które są inne niż w nocie katalogowej.
Skwarek - 2024-06-22, 11:48

piona5 napisał/a:
Jak mam schemat rozumieć - ten rezystor ma wartość 1 Ohm? Czy dobrze patrzę? Tak się zastanawiam dlaczego jest sporo rezystorów, które są inne niż w nocie katalogowej.


To tylko przykład zastosowania.

Nie da się tego określić bez zrozumienia działania całości płytki, z czym ten układ współpracuje i przy jakich napięciach.

Nawet gdy ktoś poda ze swojej płytki prawidłowe wartości oporników to po ich wymianie pewnie układ nie wystartuje bez znalezienia przyczyny ich upalenia. Ot tak bez powodu nie spaliły się, przecież były sprawne, co sprawiło ich przeciążenie. Jaka jest skala uszkodzeń nie widać bez pomiarów w powiązaniu z analizą działania całości. Większość elementów elektronicznych ulega uszkodzeniu bez efektów wizualnych i na oko tego nie widać.

Myślę, że lepiej poszukać serwisu który ma możliwości by tego dokonać.

Wymiana tylko oporników jest stratą czasu z możliwą dewastacją tego co zostało.


Powodzenia

:spoko

AndyS - 2024-06-24, 22:40

Może wtrącę tutaj swoje "trzy grosze".
Skwarek napisał/a:
To tylko przykład zastosowania.
Po pierwsze ten schemat (proszę bez urazy) to nie przykład zastosowania ale Nota Aplikacyjna czyli schemat generalny zalecany przez producenta przy stosowaniu tego układu Si9110. Układ (moduł) według tego schematu ZAWSZE będzie działać.
Przykład zastosowania byłby gdyby pokazywał połączenie z jakimś urządzeniem zewnętrznym choćby energoblokiem.
Skwarek napisał/a:
Nie da się tego określić bez zrozumienia działania całości płytki, z czym ten układ współpracuje i przy jakich napięciach.

Po drugie wcale nie jest tak źle jak Kolega wieszczy. Wiele razy udało mi się uruchomić układy elektroniczne przy braku schematu nie mówiąc już o Nocie Aplikacyjnej i bez DOKŁADNEGO zrozumienia działania całości a jedynie orientacyjnie. Mogę podać zasady mojego postępowania i jeżeli kolega piona5 ma pojęcie o elektronice, ma oraz umie się posługiwać przyrządami i miernikami elektronicznymi to widzę możliwość naprawy tego układu z dużą dozą prawdopodobieństwa.
Ja postępuje według następującej "checklisty":
Musimy założyć (rozumując logicznie) że "nawalił" ten moduł a nie pozostała część urządzenia. Dlatego oglądam urządzenie czy nie ma uszkodzeń mechanicznych, przetartych kabli, spalonych elementów (i bezpieczników), zalania itp i wykluczam z awarii.
1. Sprawdzam czy na wszelkich przewodach doprowadzonych do płytki (czy modułu) nie ma ewidentnego zwarcia.
2. Oglądam dokładnie (pod lupą) czy płytka drukowana nie ma zwarć a przede wszystkim przerw druku (pęknięta ścieżka) i tzw. zimnych lutów czyli utlenionych połączeń. Używam też do tego miernika.
2. Wylutowuje wszystkie półprzewodniki.
3. Sprawdzam na płytce rezystory, kondensatory i cewki. Podejrzane wymieniam na nowe.
4. Diody i tranzystory sprawdzam i złe wymieniam. Scalaki zawsze wymieniam na nowe.
5. Elementy spalone i nieczytelne zastępuję nowymi według Noty Aplikacyjnej (jeśli dostępna)
6. Elementy kupuję u sprawdzonego sprzedawcy (raczej nie Allegro itp) żeby wykluczyć "podróbki"
7. Elementy nowe sprawdzam przed montażem.
W 80% przypadków po takiej nietypowej naprawie układ rusza i działa prawidłowo.
W tym przypadku może być kłopot z dostaniem w Polsce scalaka Si9110.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group