Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - dziwne piski z zawieszenia w czasie jazdy

chris_66 - 2024-07-01, 22:34
Temat postu: dziwne piski z zawieszenia w czasie jazdy
cholera mnie niebawem weźmie bo nie mogę namierzyć źródła piposkiwania w czasie jazdy

ale od poczatku - była cisza i coś mnie podkusiło na wymianę amortyzatorów i sprężyn

po jakimś czasie zaczęło popiskiwać w rytm pracy zawieszenia

takie krótkie piski typu metal-metal,

zaczyna się mniej więcej po godzinie jazdy, czasem krócej, coś jakby sie nagrzało ? brak smarowania ?

po stronie pasażera

oczywiście makpersony sprawdzone, oba na wszelki wypadek
luzów w zawieszeniu brak, dolne sworznie zwrotnic były wymieniane trochę przed amortyzatorami, łącznik stabilizatora, gumy i okolice też sprawdzone, od strony hamulców cisza

ostatnio zmienione łożysko koła od stromy piszczącej - miało lekki luz, bez zmian po wymienie

popiskiwanie występuje przy róznych prędkościach, na róznych biegach ale tylko jak napęd jest "napięty", czyli jak jadę na gazie i silnik ciągnie do przodu.

jak odejmę gaz to wszystko cichnie

i najbardziej piszczy przy jeździe autosrtadami czy ekspresówkami - czyli tam gdzie praca zawieszenia jest minimalna, na normalnych krzywych drogach jest zazwyczaj cisza

macie jakieś pomysły gdzie by jeszcze ucho przystawić ?

2,8HDI 2001

Banan - 2024-07-02, 09:45

Mi mechanik powiedział, że jak coś piszczy i przeszkadza, to mam głośniej radio włączyć, nie będzie słychać... :haha: :haha: :haha:

A na serio, to ja bym trochę pojeździł i wjechał na stację diagnostyczną. Jak dobry diagnosta, to znajdzie przyczynę, to jedyne 20 złotych polskich.

:spoko

Kazik II - 2024-07-02, 11:18

Banan napisał/a:
Jak dobry diagnosta, to znajdzie przyczynę, to jedyne 20 złotych polskich.

W moim mieście diagnosta za 2 dychy co najwyżej kopnie w oponę i zatańczy krzesanego :haha:
Ja bym trzymał się tego tropu, że popiskuje w rytm bujania kiedy napęd ciągnie. Więc zawieszenie jest naprężone w tym kierunku. I na stanowisku diagnostycznym może to nie wyjść. Ja bym stawiał na wymieniony amortyzator - jakieś prawdopodobieństwo jest. Zapewne to nic groźnego. Może trzeba przeczekać, się dotrze i samo przejdzie. Pod warunkiem, że kierowca mało nerwowy i nie dostanie w końcu napadu szału :gwm :haha:

Banan - 2024-07-02, 11:27

Kazik II napisał/a:
W moim mieście diagnosta za 2 dychy co najwyżej kopnie w oponę i zatańczy krzesanego

Kazieńku, przeprowadzaj się do Bolesławca :haha: :haha: :haha:

eMGie - 2024-07-02, 11:31

Mi kiedyś pukały nowo wymienione amortyzatory, w tym przypadku też bym ich nie wykluczał. W moim przypadku to były KYB .
Kazik II - 2024-07-02, 11:56

Banan napisał/a:
Kazik II napisał/a:
W moim mieście diagnosta za 2 dychy co najwyżej kopnie w oponę i zatańczy krzesanego

Kazieńku, przeprowadzaj się do Bolesławca :haha: :haha: :haha:

A w Bolesławcu prócz tanich diagnostów są jeszcze łatwe kobiety? Bo bym się chyba dał namówić. :bajer :wyszczerzony:

joko - 2024-07-02, 14:55

Kazik II napisał/a:

A w Bolesławcu prócz tanich diagnostów są jeszcze łatwe kobiety? Bo bym się chyba dał namówić. :bajer :wyszczerzony:


Wstydził byś się Kazik :mrgreen:
Łatwe kobiety są dla cienkich Bolków , aby mogli też zaznać choćby namiastki tego miodu :szeroki_usmiech
Dla prawdziwego mężczyzny są mało intersujące ........ podobnie jak tani diagności :haha: :spoko

moskit - 2024-07-02, 17:24

czy masz zawieszenie Alko?
chris_66 - 2024-07-02, 18:19

moskit napisał/a:
czy masz zawieszenie Alko?


alko to raczej tylna ośka

ale nie, przód klasycznie i tył też, resor i amotryzator

a piszczenie idzie z przodu

chris_66 - 2024-07-02, 18:21

Banan napisał/a:
A na serio, to ja bym trochę pojeździł i wjechał na stację diagnostyczną. Jak dobry diagnosta, to znajdzie przyczynę, to jedyne 20 złotych polskich.

:spoko


na ścieżce nic nie piszczy
ani na szarpakach ani na wytrząsaczu

chris_66 - 2024-07-02, 18:22

eMGie napisał/a:
Mi kiedyś pukały nowo wymienione amortyzatory, w tym przypadku też bym ich nie wykluczał. W moim przypadku to były KYB .


też założone KYB
ale zamieniałem miejscami i nic to nie dało

poduszki/łożyska makpersonów też (stare/nowe)

chris_66 - 2024-07-02, 18:28

Kazik II napisał/a:
Banan napisał/a:
Jak dobry diagnosta, to znajdzie przyczynę, to jedyne 20 złotych polskich.

W moim mieście diagnosta za 2 dychy co najwyżej kopnie w oponę i zatańczy krzesanego :haha:
Ja bym trzymał się tego tropu, że popiskuje w rytm bujania kiedy napęd ciągnie. Więc zawieszenie jest naprężone w tym kierunku. I na stanowisku diagnostycznym może to nie wyjść. Ja bym stawiał na wymieniony amortyzator - jakieś prawdopodobieństwo jest. Zapewne to nic groźnego. Może trzeba przeczekać, się dotrze i samo przejdzie. Pod warunkiem, że kierowca mało nerwowy i nie dostanie w końcu napadu szału :gwm :haha:


kurwicy już powoli dostaję

amotryzatory podmieniane i bez różnicy - świerszcz siedzi po prawej stronie

adaml61 - 2024-07-02, 18:42

Zadzwoń do mnie numer wysyłam Ci na PW
SlawekEwa - 2024-07-02, 19:00

chris_66 napisał/a:
kurwicy już powoli dostaję

Kapnij trochę oleju na tłoczyska amorków :bigok

Kazik II - 2024-07-02, 20:23

joko napisał/a:
Wstydził byś się Kazik :mrgreen:

:oops: :hide:
Skoro podmianka amortyzatorów nie pomogła to przeanalizujmy:
A. Piszczy w rytm pracy zawieszenia
B. Piszczy tylko przy ciągnącym silniku
C. Zaczęło piszczeć po pracach przy zawieszeniu.
Wynika z tego,że piszczy element zawieszenia podlegający naprężeniom kiedy ciągnie silnik. No i moje podejrzenie pada na wahacz a konkretnie tuleje metalowo gumowe wahacza. Może prysnąć je jakimś sprayem smarującym (jeden raz nie powinno gumie specjalnie zaszkodzić), poczekać aż wniknie do środka i spróbować się przejechać. Może tak - może nie, ale lepiej popróbować niż demontować całe zawieszenie i analizować każdy element.
chris_66 napisał/a:
kurwicy już powoli dostaję
Bo inaczej i ...urwica i piszczenie może się nasilać :spoko
kimtop - 2024-07-02, 21:08

Polej wodą
chris_66 - 2024-07-02, 23:33

SlawekEwa napisał/a:
chris_66 napisał/a:
kurwicy już powoli dostaję

Kapnij trochę oleju na tłoczyska amorków :bigok


nie zaszkodzi
:ok

chris_66 - 2024-07-02, 23:38

Kazik II napisał/a:
poczekać aż wniknie do środka i spróbować się przejechać. Może tak - może nie, ale lepiej popróbować


dobrze kombinujesz - niestety całośc popsikana olejem penetrującym , odczekane i przejechane ponad 2000km - różnica jest tak że świerszczy bez względu na czas jazdy, zanika i pojawia się bez przyczyny i jest trochę słabsze

ale w międzyczasie powstał pomysł @adaml61 żeby "odpuścić" wszystkie pracujące elementy zawieszenia w nowej pozycji (bo po wymianie makpersonów zawias poszedł do góry jakieś 3-4 cm)

chris_66 - 2024-07-02, 23:40

kimtop napisał/a:
Polej wodą


to już chyba swięconą tylko :diabelski_usmiech :szeroki_usmiech

a na serio to co polać ? w solidnym deszczu świerszcz nie zmienia natezenia ?

Banan - 2024-07-03, 08:22

Zostaje Ci głośniej słuchać radia... :haha: :haha: :haha:
Kazik II - 2024-07-03, 11:55

Banan napisał/a:
Zostaje Ci głośniej słuchać radia... :haha: :haha: :haha:

Bananku, człowiek i tak jest wkurzony a Ty go jeszcze rozjuszasz :haha:
chris_66 napisał/a:
ale w międzyczasie powstał pomysł @adaml61 żeby "odpuścić" wszystkie pracujące elementy zawieszenia w nowej pozycji (bo po wymianie makpersonów zawias poszedł do góry jakieś 3-4 cm)

Do góry poszedł i lewy i prawy wahacz a piszczy tylko prawy. Więc ja bym go wyjął i przebadał złośliwego gada - bo to chyba jednak jego wina.

Banan - 2024-07-03, 12:07

Kazik II napisał/a:
Bananku, człowiek i tak jest wkurzony a Ty go jeszcze rozjuszasz

Sorry... :oops:
Ale Krzynio chyba się nie pogniewa... :hello

:spoko

moskit - 2024-07-03, 17:36

Pytałem o Alko bo nawet w serwisach autoryzowanych nie wszyscy wiedzą że alko koniecznie trzeba smarować minimum raz na rok.
chris_66 - 2024-07-03, 20:22

Banan napisał/a:
Zostaje Ci głośniej słuchać radia... :haha: :haha: :haha:


chyba zacznę jakieś klasyki skrzypcowe słuchać , może świerszcz zniknie w tłumie :diabelski_usmiech :haha:

chris_66 - 2024-07-03, 20:24

Kazik II napisał/a:

Bananku, człowiek i tak jest wkurzony a Ty go jeszcze rozjuszasz :haha:
.


mamusiu , dlaczego zrobiłaś awanturę tatusiowi ?

bo idzie trzepać dywan, a jak jest wkurzony to lepiej mu to idzie

:szeroki_usmiech

Kazik II - 2024-07-03, 21:52

chris_66 napisał/a:
chyba zacznę jakieś klasyki skrzypcowe słuchać , może świerszcz zniknie w tłumie :diabelski_usmiech :haha:

Z klasyki polecam w tej sytuacji "Lot trzmiela" Korsakowa - świerszcz kontra bąk. Zobaczymy kto zwycięży :haha: :haha:

chris_66 - 2024-07-11, 18:45

Banan napisał/a:

Ale Krzynio chyba się nie pogniewa... :hello

:spoko


spoko, właśnie zrobiłem następujące czynności

całe zawieszenie "odpuszczone/poluzowane" w pozycji roboczej, polałem jakimś mazidłem elementy gumowometalowe

sprawdziłem sworzeń po stronie piszczącej - niby ok (był też wymieniany mniej więcej w czasie wymiany amortyzatorów) - ale jakoś mało smaru dali, czop cały porysowany ?? i na koniec porwałem gumkę :haha: więc zamówiony drugi bo innego wyjścia nie ma

Gewehr - 2024-07-11, 20:50

Łożysko podpory półosi?
chris_66 - 2024-07-11, 22:53

Gewehr napisał/a:
Łożysko podpory półosi?



sprawdzone, poluzowane i skręcone - bez większych śladów zmęczenia, ewentualnie może lekko szumieć ale raczej nie świerkać

bo ćwierkanie jest w rytm zawieszenia a niezależne od prędkości auta


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group