Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nasze opinie i pytania, - Trasa objazdowa - ilu kierowców ?

maro88pl - 2024-08-17, 22:43
Temat postu: Trasa objazdowa - ilu kierowców ?
Koledzy, przychodzę do Was dzisiaj z takim pytaniem - jak wy widzicie (i stosujecie u siebie) kwestię ilości osób prowadzących kamper przy dłuższych, objazdowych wyprawach?

My do tej pory jeździliśmy albo bardziej stacjonarnie (dojechać w dane miejsce, usadowić się tam na 2-3 dni, jechać dalej znowu na 2-3 dni, itd lub wracać) lub typowe objazdówki (codziennie w innym miejscu) mieliśmy max 3-4 dniowe.

Teraz przed nami ponad tygodniowy wyjazd objazdowy, a na przyszły rok powoli planujemy 2-3 tygodniowy wyjazd objazdowy.

Jak to wygląda u Was z podziałem odpowiedzialności za prowadzenie kampera? Czy prowadząc tylko jedną osobą jesteście w stanie zarówno wystarczająco w trakcie takiego urlopu skupić się na drodze, wypocząć, cieszyć się zwiedzaniem, czy obowiązek prowadzenia pojazdu sprawiedliwie dzielicie pomiędzy jadących?

Pytam, ponieważ na chwilę obecną jestem jedyną osobą w domu, która podejmuje się prowadzenia tego typu pojazdu. Czy jest sens namawiać do tego moją drugą połówkę (chociażby na odcinki prowadzące po teoretycznie łatwiejszych trasach szybkiego ruchu, poza miastem)?

MILUŚ - 2024-08-17, 22:48

Od zawsze jeżdżę sam , nie przeszkadza mi to w wypoczynku . :mrgreen:
Przecież po wejściu pod domem do kampera już .....jesteś na wakacjach :spoko

kimtop - 2024-08-18, 07:51

maro88pl napisał/a:
czy obowiązek prowadzenia pojazdu sprawiedliwie dzielicie pomiędzy jadących?

Dla mnie to przyjemność nie obowiązek

ZbigStan - 2024-08-18, 08:49

maro88pl, moja żona lubi kierować i bardzo często to robi. Jazda na cztery ręce przydaje się na dłuższych trasach dojazdowych. Pozdrawiam.
mischka - 2024-08-18, 09:21

MILUŚ napisał/a:
Od zawsze jeżdżę sam , nie przeszkadza mi to w wypoczynku . :mrgreen:

i ja tak mam
kimtop napisał/a:
Dla mnie to przyjemność nie obowiązek

tutaj też się muszę zgodzić.

Komplecik - 2024-08-18, 09:22
Temat postu: Re: Trasa objazdowa - ilu kierowców ?
maro88pl napisał/a:
Koledzy, . Czy jest sens namawiać do tego moją drugą połówkę (chociażby na odcinki prowadzące po teoretycznie łatwiejszych trasach szybkiego ruchu, poza miastem)?


Jakby to powiedzieć, gabaryty i galaretowość tego typu pojazd może trochę przeszkadzać drugiej połowie, testuj :szeroki_usmiech
:spoko

Andrzej 73 - 2024-08-18, 10:01

Cytat:
Czy jest sens namawiać do tego moją drugą połówkę (chociażby na odcinki prowadzące po teoretycznie łatwiejszych trasach szybkiego ruchu, poza miastem)?

Nie ma. Dżentelmen nie będzie się tak zachowywał. Jako facet weź kiere w swoje ręce i jedź. Ja swojej żonie nawet nie śmiałem złożyć takiej propozycji. :bajer
Dasz radę i jeździć i zwiedzać oraz odpoczywać. Jak masz obawy to sobie zaplanuj wszystko z podziałem na czas przejazdu , odpoczynku i zwiedzania. :spoko

maro88pl - 2024-08-18, 10:15

Sytuacja u mnie wygląda tak, że ogólnie lubię jeździć samochodami, odpręża mnie to, ale ... w ciągu roku tylko do i z pracy pokonuję autem jako kierowca około 20 tyś km. Kamper bardzo fajnie mi się prowadzi i na wszelkich wcześniejszych trasach nie było mowy żebym oddał kierownicę. Niemniej boje się że już kilkunastodniowy wyjazd z ciągłym przemieszczaniem się, a pomiędzy trasami aktywne zwiedzanie i korzystanie z uroków odwiedzanych miejsc mogą negatywnie wpłynąć na koncentracje na drodze, czy przyjemność z samego wypadu.

Komplecik - póki co udało jej się raz (z własnej woli) przesunąć go na parkingu o około 2m :wyszczerzony:

Andrzej 73 - chyba tak trzeba będzie zrobić. Ewentualnie mniej wrzucić w plany jednego wyjazdu, a więcej lub dłuższe postoje regeneracyjne zaplanować.

A tak na delikatnym marginesie - temat też lekko dotyczy drugiego mężczyzny jako kierowcy. Na przyszyły rok planujemy w składzie 2M + 2K (ja, siostra, moja sędziwego wieku mama oraz szwagier) wyprawić się na około 2 tygodnie do Szwecji. Szwagier obawia się prowadzić kamper, ponieważ ... to nie jego auto.

orkaaa - 2024-08-18, 12:03

Tu nie ma reguły. Wszystko zależy od tego czy Twój zmiennik faktycznie Cię zmieni czy będziesz każdy kilometr jego jazdy monitorował aby coś się nie stało. Problem polega na tym na ile ktoś ma doświadczenie w prowadzeniu kampera. Kamper jak wiesz to nie zwrotna osobówka. Zmiennik przesiada się na zupełnie inny pojazd / dłuższy znacznie, wyższy znacznie i szerszy /. Do tego masa. Jeżeli masz zmiennika który Cię zastąpi to super bo możesz wtedy odpocząć. Ale jak nie masz człowieka z doświadczeniem / duży samochód / to ….. sam wiesz. Ty się będziesz denerwował i … on bo to nie jego samochód.
maro88pl - 2024-08-18, 12:11

Tak jest z moją drugą połówką - osobówkami jeździ całkiem dobrze, ale kierownicy kampera unika,
Jeżeli chodzi o szwagra, to kiedyś był zawodowym kierowcą na ciężarowych, ale odszedł z tej pracy po wypadku do którego doprowadził jego zmiennik gdy on spał na fotelu pasażera. Od tego czasu praktycznie nie prowadził dużych pojazdów - poza zestawem osobówka + przyczepa.

robba - 2024-08-18, 13:31

maro88pl napisał/a:
...
Jeżeli chodzi o szwagra, to kiedyś był zawodowym kierowcą na ciężarowych, ale odszedł z tej pracy po wypadku do którego doprowadził jego zmiennik gdy on spał na fotelu pasażera. ....


to pewno i tak bedzie zmeczony, bo bedzie patrzec jak prowadzisz.... :(


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group